Data: 2020-01-23 21:42:49 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa | |
W dniu 23.01.2020 o 09:40, J.F. pisze:
Taa ... i co oni chca wysledzic ? Wiele razy tu tłumaczyłem, że kwalifikacja prawna na wszczęciu nie ma za wiele wspólnego z ostatecznym wynikiem. Jak masz wisielca, to prowadzisz postępowanie w kierunku doprowadzenia do samobójstwa. No bo w jakimś trzeba prowadzić, choćby z góry było wiadomo, że to padnie. Podobnie tu. Prowadzą w kierunku katastrofy. Może się okaże, że nie było katastrofy, albo, że nikt za nią winy nie ponosi. To się umorzy. Dziennikarze tego nie rozumieją i pytają, jaki artykuł w postanowienie o wszczęcie wpisano. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-01-24 01:14:42 | |
Autor: J.F. | |
Katastrofa | |
Dnia Thu, 23 Jan 2020 21:42:49 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
W dniu 23.01.2020 o 09:40, J.F. pisze: Hm, smierdzi mi to jakos. A jaki art KK do tego pasuje ? Przekroczenie uprawnien, naduzycie wladzy ? Ale zaraz - jest ranny, nawet kilku, to jest powod do sledztwa, po co katastrofa ? Dziennikarze tego nie rozumieją i pytają, jaki artykuł w postanowienie o Nie rozumiem ... prokurator przeciez cos musi wpisac, to sie chyba dobrze pytaja ? P.S. Wrocmy do wisielca ... powiedzmy ze w sledztwie wyszlo, ze urzad skarbowy naliczyl i komornika wyslal ... i jak tu teraz umorzyc ? J. |
|
Data: 2020-01-24 17:33:07 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa | |
W dniu 24.01.2020 o 01:14, J.F. pisze:
Podobnie tu. Prowadzą w kierunku katastrofy. Może się okaże, że nie Do czego?
Włąśnie po to, że są ranni. Nie ma przestępsta "Kto rani ludzi ..." Jest właśnie katastrofa. Źle, bo z samego artykułu przeważnie nic nie wynika. Życie zna bardzo skomplikowane scenariusze i przeważnie spokojnie bez większego wysiłku daje się dopisać rożne artykuły. Artykuł na wszczęciu przeważnie nie ma znaczenia większego. Ważny jest koniec. P.S. Wrocmy do wisielca ... powiedzmy ze w sledztwie wyszlo, ze Jeśli komornik nie przekroczył prawa, to trudno go karać. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-01-24 17:46:34 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 24.01.2020 o 17:33, Robert Tomasik pisze:
Ale zaraz - jest ranny, nawet kilku, to jest powod do sledztwa, po co Czyli jak nie odnajdą w trakcie śledztwa na miejscu 10 trupów w przeoczonym przez służby autobusie, to nic nie da się zrobić, bo przestępstwa nie ma, katastofy też nie?
No dobrze, że co stoi na przeszkodzie wpisać właściwy? -- Shrek |
|
Data: 2020-01-24 19:01:47 | |
Autor: J.F. | |
Katastrofa | |
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e2b1c45$0$17365$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 24.01.2020 o 01:14, J.F. pisze: Do czego?Podobnie tu. Prowadzą w kierunku katastrofy. Może się okaże, że nieHm, smierdzi mi to jakos. A jaki art KK do tego pasuje ? no pomyslmy, skoro ktos od poczatku wie/zaklada, ze powod jest z palca wyssany ... to prowadzi sledztwo, ktorego nie powinien prowadzic. Sugerujesz, ze przepisy nie pozwalaja mu prowadzic sledztwa bez powodu, a on powod zmysla ... to jakby naruszenie prawa :-) Ale zaraz - jest ranny, nawet kilku, to jest powod do sledztwa, po coWłąśnie po to, że są ranni. Nie ma przestępsta "Kto rani ludzi ..." Jest Jest tez "kto, naruszajac zasady beezpieczenstwa w ruchu ladowym, powoduje wypadek ...". Swietnie pasuje i mozna sobie spokojnie sledzic. Dziennikarze tego nie rozumieją i pytają, jaki artykuł wNie rozumiem ... prokurator przecież coś musi wpisać, to się chyba No ale musi podac jakis powod, na podstawie kodeksu, to dziennikarze chca znac ten oficjalny dokladnie ... P.S. Wrocmy do wisielca ... powiedzmy ze w sledztwie wyszlo, zeJeśli komornik nie przekroczył prawa, to trudno go karać. No jak nie przekroczyl, skoro jest trup ? :-) No dobra, 151 nie pasuje, bo "kto namową lub przez udzielenie pomocy", ale 190a czy 207 ... i jak tu potem umorzyc ? :-) P.S. a 190a do prokuratora stawiajacego zarzuty "z grubej rury" nie pasuje ? :-) J. |
|
Data: 2020-01-24 20:18:33 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa | |
W dniu 24.01.2020 o 19:01, J.F. pisze:
no pomyslmy, skoro ktos od poczatku wie/zaklada, ze powod jest z palcaHm, smierdzi mi to jakos. A jaki art KK do tego pasuje ?Do czego? Nawet nie chce mi się komentować.
A jeśli to jednak ostatecznie będzie "katastrofa"?
Tylko tym dziennikarzom się wydają, ze znają "dokładnie". Dokładnie, to z tego nic nie wynika.
Teoretycznie wiele pasuje i ten zarzut w konkretnym wypadku można postawić z kilku artykułów. Ale znowy to jest jakby trochę pomocnicze, bo istotne znaczenie ma to, z czym pójdzie ewentualnie akt oskarżenia. Zarzuty czasem sie zmienia. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-01-24 20:33:02 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 24.01.2020 o 20:18, Robert Tomasik pisze:
Jest tez "kto, naruszajac zasady beezpieczenstwa w ruchu ladowym, To się zmieni na katastrofę - sam pisałeś, że bez znaczenia, więc czemu nie można po ludzku, tak jak być powinnio tylko z dupy. Podejrzewasz, że kilku trupów jeszcze nie znaleźli? Sorry, ale z twoich tłumaczeń wynika, że prokurator to taki dobry dziadek, co stawia ludziom dla ich dobra oczywiście zarzuty kompletnie z dupy. I dlatego jak się nagrało jak 4 policjantów zabiło człowieka, to postawić akurat zarzutów spowodowania śmierci się nie dało - bo byłoby "trzydzieste plenum spółdzielni zenum" - tak sytuacja gdy zarzuty pasują do sytuacji i dowodów i nikt nie wie co z tym zrobić - trzeba by biednych policjantów skazać za zabicie człowieka:( -- Shrek |
|
Data: 2020-01-24 21:09:22 | |
Autor: J.F. | |
Katastrofa | |
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e2b430a$0$543$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 24.01.2020 o 19:01, J.F. pisze: Nawet nie chce mi się komentować.no pomyslmy, skoro ktos od poczatku wie/zaklada, ze powod jest z palcaHm, smierdzi mi to jakos. A jaki art KK do tego pasuje ?Do czego? No ale jakos tak to wyglada, czesciowo wedle Twoich slow. Powinno byc normalnie zapisane "postepowanie wyjasniajace" i by sobie prokurator sprawdzil bez wysysania zarzutow. Jest tez "kto, naruszajac zasady beezpieczenstwa w ruchu ladowym,Ale zaraz - jest ranny, nawet kilku, to jest powod do sledztwa, po coWłąśnie po to, że są ranni. Nie ma przestępsta "Kto rani ludzi ..." Jest A jeśli to jednak ostatecznie będzie "katastrofa"? No to sie zmieni zarzut zgodnie z sytuacja, w czym problem ? Sam przeciez pisales, ze pierwszy nieistotny. Tylko ... tam rozni po kolei walili, wiec nie bardzo widze jak ma z tego wyjsc katastrofac. Chyba ze kierowcom zwykle wypadki, a drogowcom - katastrofe. P.S. Wrocmy do wisielca ... powiedzmy ze w sledztwie wyszlo, zeJeśli komornik nie przekroczył prawa, to trudno go karać. Teoretycznie wiele pasuje i ten zarzut w konkretnym wypadku można No ale jak zaczales z grubej rury, doprowadzenie do samobojstwa, to jak sie potem wycofac, gdy odkryjesz, ze do samobojstwa doprowadzily niewlasciwie naliczone podatki i straszacy komornik ? :-) J. |
|
Data: 2020-01-24 21:37:53 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa | |
W dniu 24.01.2020 o 21:09, J.F. pisze:
Nawet nie chce mi się komentować. Wele rzeczy "powinno być". Ja przykładowo bym postulował, by można na czynnościach sprawdzających robić oględziny, bo masę zbędnych rzeczy się wszczyna tylko po to, by oględziny zrobić. No to sie zmieni zarzut zgodnie z sytuacja, w czym problem ?Swietnie pasuje i mozna sobie spokojnie sledzic.A jeśli to jednak ostatecznie będzie "katastrofa"? No właśnie. Nie ma większego znaczenia.
Nie znam stanu faktycznego, to tym bardziej pozostaje mi ufać, że ten, co znał dobrze zrobił. Teoretycznie wiele pasuje i ten zarzut w konkretnym wypadku można Tak na potrzeby tej konkretnej dyskusji WYMYŚLIŁEM kazus. Policja zostaje wezwana na miejsce wypadku drogowego. Na ulicy leżą zmasakrowane zwłoki. Sprawca zbiegł. Wszczynane jest postępowanie w sprawie spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Po wszczęciu okazuje się, że jeden ze świadków zeznał, że kierowca walca drogowego dłuższą chwilę gonił "ofiarę", aż ta się wywróciła i wpadła pod walec. No więc ujętemu kierowcy przedstawiono już zarzut zabójstwa przy użyciu walca drogowego. Po kilku miesiącach przyszła opinia biegłego i się okazało, ze to nie był człowiek, tylko małpa przebrana za człowieka i po zmianie zarzutów akt oskarżenia poszedł za "znęcanie się nad zwierzęciem". Mam świadomość, ze kazus przekombinowany, ale w sprawach gospodarczych, to zmiany pomiędzy artykułami 286, 287, 267, 296, 297, to sa na porządku dziennym przykładowo. Na końcu bywa, ze jeszcze dojdzie pranie brudnych pieniędzy jakieś. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-01-24 21:56:36 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 24.01.2020 o 21:37, Robert Tomasik pisze:
Po wszczęciu okazuje się, że jeden ze świadków zeznał, że kierowca walca Oczywiście, że przekombinowany. Trzeba było z miejsca stawiac zarzut fałszerstwa pieniędzy! -- Shrek |
|
Data: 2020-01-25 16:46:32 | |
Autor: J.F. | |
Katastrofa | |
Dnia Fri, 24 Jan 2020 21:37:53 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
W dniu 24.01.2020 o 21:09, J.F. pisze: No to trzeba postulowac. Do poslow, do ministra, do mediow. Ale widac prosciej zarzut zmyslic :-) Teoretycznie wiele pasuje i ten zarzut w konkretnym wypadku można Ty wymysliles, a samobojcy sie zdarzaja. I zaraz jakis policjant czy prokurator wymysli taki sam :-) I jak sie potem wycofac ? Policja zostaje wezwana na miejsce wypadku drogowego. Na ulicy leżą No i dobrze. A nie ze zaczynamy od zabojstwa. J. |
|
Data: 2020-01-25 19:25:06 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa | |
W dniu 25.01.2020 o 16:46, J.F. pisze:
Wele rzeczy "powinno być". Ja przykładowo bym postulował, by można naNo to trzeba postulowac. Do poslow, do ministra, do mediow. I tak w ciągu ostatnich 20 lat wiele się polepszyło. Konieczność wskazywania artykułu przy wszczęciu, to akurat nie jest wielki problem. Natomiast trzeba mieć świadomość, że jest to wstępne założenie. Tak na potrzeby tej konkretnej dyskusji WYMYŚLIŁEM kazus. Normalnie. Ten wpis ne ma większego praktycznego znaczenia. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-01-24 21:10:02 | |
Autor: Kviat | |
Katastrofa | |
W dniu 24.01.2020 o 17:33, Robert Tomasik pisze:
Źle, bo z samego artykułu przeważnie nic nie wynika. Życie zna bardzo Ile jeszcze razy potrzebujesz wytłumaczenia, że to co piszesz na grupie kupy się nie trzyma i jest pozbawione sensu? Tyle razy się naciąłeś i niczego się nie nauczyłeś. Sugerujesz, że na "wszczęciu" można wpisać cokolwiek? Dowolną bzdurę? Że to nie ma znaczenia? Serio? Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2020-01-24 21:40:16 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa | |
W dniu 24.01.2020 o 21:10, Kviat pisze:
Sugerujesz, że na "wszczęciu" można wpisać cokolwiek? Dowolną bzdurę? Że Nie dowolną bzdurę, tylko często pasuje kilka różnych artykułów, a to, który jest właściwy dopiero się okaże w postępowaniu. Coś trzeba wpisać, więc wpisuje się to, co wydaje się najsensowniejsze, ale życie później może się to zmienić. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-01-24 21:57:35 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 24.01.2020 o 21:40, Robert Tomasik pisze:
Nie dowolną bzdurę, tylko często pasuje kilka różnych artykułów, a to, No właśnie problem w tym że nie najsensowniesze. Przy wypadku najsensownijsze jest wpisać wypadek, a nie katastrofę z dupy wziętą. -- Shrek |
|
Data: 2020-01-25 10:53:53 | |
Autor: Kviat | |
Katastrofa | |
W dniu 24.01.2020 o 21:40, Robert Tomasik pisze:
W dniu 24.01.2020 o 21:10, Kviat pisze: "Źle, bo z samego artykułu przeważnie nic nie wynika." To po co wpisywać artykuł, z którego nic nie wynika? Chyba lepiej wpisać sensowny, z którego coś wynika, albo przynajmniej ma szansę wyniknąć. Coś trzeba wpisać, Pozostaje pytanie, dlaczego wpisującemu najbardziej sensowne wydaje się coś, co już na pierwszy rzut oka wiele z sensem wspólnego nie ma? Nie musisz odpowiadać, bo ten mechanizm jest znany. Dla niektórych sensowne jest twierdzenie, że Ziemia jest płaska, dla ministra ochrony środowiska sensowne jest strzelanie do zwierząt dla sportu i zabawy, dla homofobów sensowne jest gnębienie LGBT, a dla fundamentalistów religijnych sensowne jest rozważanie o delegalizacji rozwodów, to dlaczego miałoby być inaczej przy stłuczce kilku samochodów? O sensowności poczynań obecnego rządu, TVpis i części społeczeństwa, które to popiera, z litości nie wspomnę. To dość powszechne zjawisko. Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2020-01-25 11:15:01 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 25.01.2020 o 10:53, Kviat pisze:
Nie musisz odpowiadać, bo ten mechanizm jest znany. Trochę niepotrzebnie mieszasz w to politykę. Dowcipy o milicjantach są ponadczasowe i niestety w dużej mierze prawdziwe, niezależne od opcji politycznej przy władzy. Ja też nie rozumiem po co bronić ewidentnych głupot, ale widać wiarę w to co pisze. Ja osobiście mam taką teorię, że "kulsoństwo" nie leży tak od razu w charakterze policjanta, a po prostu instytucji jako takiej. No a że do policji obiektywnie to w większości Einsteiny nie idą, to w połączeniu z silnie hierarchiczną strukturą dość szybko podporządkowują się regułom i nawet im przez myśl nie przejdzie, że to bez sensu. A ci bystrzejsi awansuja i zauważają, że zamist te absurdy prostować, to lepiej je wykorzystywać do uzyskania przewagi nad innymi;) Tak na marginesie - jak widzę wypowiedzi policjantów do mediów (a przecież tam wystawiają swoją elitę), to dochodzę do wniosku, że bycie elitą policji to takie "Big man in Japan". -- Shrek |
|
Data: 2020-01-25 12:18:33 | |
Autor: Kviat | |
Katastrofa | |
W dniu 25.01.2020 o 11:15, Shrek pisze:
W dniu 25.01.2020 o 10:53, Kviat pisze: Na szczęście tylko trochę ;) To, że takich ludzi można spotkać również w policji, to trochę wina polityki. A trochę tego, że żyjemy wśród takich ludzi i to tolerujemy. Ci policjanci, politycy, to nasi znajomi, rodzina itd. I nie jestem bez winy. Ostatnio na jakimś luźnym spotkaniu jeden ze znajomych stwierdził, że "rządzący światem już dawno mają lek na raka, ale go ukrywają żeby kontrolować społeczeństwo" (czy jakoś tak), ja oczywiście wypaliłem "o czym ty pierdolisz?", ale kilku innych zareagowało "to całkiem możliwe"... Nie kontynuowałem dyskusji, bo pewnie straciłbym tych znajomych :) Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nie znalazł się w takiej sytuacji. (Potem się zastanawiałem, na kiego grzyba mi tacy znajomi?) Ale tak to się właśnie kręci. Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2020-01-25 12:52:24 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 25.01.2020 o 12:18, Kviat pisze:
O sensowności poczynań obecnego rządu, TVpis i części społeczeństwa, które to popiera, z litości nie wspomnę. To dość powszechne zjawisko. Ale to nie ma nic wspólnego z polityką. No może tylko tyle, że głupi ludzie głosują na polityków, którzy ich głupotę cynicznie wykorzystyją, dzięki temu mamy polityków jakich mamy. Ale to związek przyczynowo-skutkowy w druga stronę. Instytucja policji jest "dziwna" sama z siebie, niezależnie od polityków. Ci co najwyżej taki stan tolerują, ale nie oni go tworzą - to są samorodki;) -- Shrek |
|
Data: 2020-01-25 14:13:34 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa | |
W dniu 25.01.2020 o 10:53, Kviat pisze:
Nie dowolną bzdurę, tylko często pasuje kilka różnych artykułów, a to,"Źle, bo z samego artykułu przeważnie nic nie wynika." UStawa wymaga, by wpisać, a czaem na początku nie wiadomo, co się stało.
Przeważnie wynika to z tego, że ten, co wpisuje zna o wiele lepiej okoliczności, niż dziennikarz, czy przykładowo Ty.
Tobie - jak widzaę - przykładowo nie jest znany i dlatego staram Ci się to wyjaśnić. Dla niektórych sensowne jest twierdzenie, że Ziemia jest płaska, dla Pozorna bezsensowność przeważnie wynika z tego, że nie znasz się na czymś i opierasz na materiałach prasowych. Dziennikarze też się nie znają, a dodatkowo mają parcie na napisanie czegoś szokującego, bo to poczytne. Wiec często odwracają "kota do góry ogonem". Fundamentaliści religijni z reguły mają z kolei ten problem, że zamiast sami w coś wierzyć, to próbują spowodować, by wszyscy wokół wierzyli w to samo. Reasumując - przesłanie ogólne jest takie, że każdy ma swój powód, by mieć takie, a nie inne poglądy. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-01-25 15:26:22 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 25.01.2020 o 14:13, Robert Tomasik pisze:
Chyba lepiej wpisać sensowny, z którego coś wynika, albo przynajmniej ma Wiadomo - wypadek drogowy - banalna sprawa jakich niestety setki. Pozorna bezsensowność przeważnie wynika z tego, że nie znasz się na Wracamy do wyjaśnienia, że powinno być jak za komuny - skoro stwierdzili, że to sanitariusze zabili Przemyka to widocznie tak było i głupie pismaki nie bruździły... -- Shrek |
|
Data: 2020-01-25 15:31:48 | |
Autor: Kviat | |
Katastrofa | |
W dniu 25.01.2020 o 14:13, Robert Tomasik pisze:
W dniu 25.01.2020 o 10:53, Kviat pisze: Srutututu... To zapodaj na poparcie swoich słów, co policjanci wpisywali, jak ludzie na pomniki zakładali koszulki z napisem Konstytucja. Coś trzeba wpisać, Nie. Przeważnie wynika to z tego, że nie potrafi samodzielnie myśleć. Nie musisz odpowiadać, bo ten mechanizm jest znany. To skoro zabrałeś się za tłumaczenie, to wytłumacz, dlaczego policjant usuwa z ulicy ludzi blokujących przemarsz faszystów, często brutalnie z łamaniem rąk włącznie, a potem stawia im zarzuty z dupy wzięte, zamiast spacyfikować przemarsz faszystów jak prawo nakazuje? Przecież propagowanie faszystowskiej ideologii jest karalne, to chyba powinien pomóc ludziom blokującym ten przemarsz, a nie ich pacyfikować, bo ci ludzie wykonują za nich ich pracę. Społecznie i za darmo. Jeżeli odpiszesz "bo taki dostał rozkaz", to tylko potwierdzisz, że mam rację i nie bardzo rozumiesz o jakim mechanizmie jest mowa. Twoje "wyjaśnienia" pozbawione są sensu i nie trzymają się kupy. Są zaprzeczeniem nie tylko zdrowego rozsądku, ale i prawa. Nie pierwszy raz zresztą. Dla niektórych sensowne jest twierdzenie, że Ziemia jest płaska, dla Masz rację. Nie znam się na płaskości Ziemi czy strzelaniu dla sportu do zwierząt, znam to tylko z materiałów prasowych, więc nie mogę powiedzieć, że to bezsensowne... Chyba już zapomniałeś na czym polega samodzielne myślenie. Dziennikarze też się nie No pewnie. Postępowanie w kierunku katastrofy lądowej przy stłuczce kilku samochodów jest szokujące. Tu się zgadzamy. Wiec często odwracają "kota do góry ogonem". Nie myl dziennikarzy z funkcjonariuszami z TVpis. Oni są mistrzami w odwracaniu kota. Fundamentaliści Fundamentaliści religijni mają o wiele więcej problemów niż ten jeden, z którymi policja nic nie robi, a powinna. Z urzędu. Policja potrafi zinfiltrować grupę uzbrojoną po zęby i handlującą narkotykami żeby zdobyć dowody, a nie potrafi sobie poradzić z funkcjonującymi praktycznie w każdym mieście miejscami, gdzie "wypędza się demony", pozbawia ludzi wolności wbrew ich woli i zboczeńcy wcierają w intymne miejsca "święte olejki" młodym dziewczętom. Bo jeszcze biskup się obrazi albo coś... Przeciętny zrypany na umyśle religiant wie gdzie i do kogo trzeba zaprowadzić własną córkę, a policja nie wie gdzie to się odbywa i kto to robi? Jakim cudem to jeszcze funkcjonuje? Bo to chyba łatwiejsze niż złapanie bandyty z bronią handlującym narkotykami. Czy nie? Tak, tak... wiem... opieram się na materiałach prasowych i się nie znam się na egzorcyzmach (nikt normalny na tym się nie zna), więc mi wytłumacz (skoro się już zabrałeś za tłumaczenie), jak to się dzieje, że policja to toleruje? Chętnie zapoznam się z sensownym wytłumaczeniem. KK Art.189 Nie widzę tam paragrafu, że ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego. Reasumując - przesłanie ogólne jest takie, że każdy ma swój powód, by Co nie znaczy, że policja powinna wspierać poglądy łamiące prawo np. propagowanie faszyzmu, usuwając ludzi z ulicy protestujących przeciwko faszystom. Zostali powołani i za to im (wam) ludzie płacą, żeby robili coś dokładnie przeciwnego. Macie wykonywać swoją pracę zgodnie z prawem, a nie z bezsensownym rozkazem. Więc nie pisz już więcej o "pozornej" bezsensowności w działaniach policji, bo ta bezsensowność jest rzeczywista i powszechna. I nie wynika z niewiedzy, czy nie znania się ludzi samodzielnie myślących. Ktoś samodzielnie myślący nigdy nie wykonałby takiego rozkazu. Mało tego, bez problemu obroniłby się przed sądem, przed wyrzuceniem z pracy. Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2020-01-25 19:40:54 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa | |
W dniu 25.01.2020 o 15:31, Kviat pisze:
UStawa wymaga, by wpisać, a czaem na początku nie wiadomo, co się Nie mam zielonego pojęcia. Ja bym stawiał z art. 115. 2. Ustawy z dnia 4lutego 1994 r.o prawie autorskim i prawach pokrewnych: "Tej samej karze podlega, kto rozpowszechnia bez podania nazwiska lub pseudonimu twórcy cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie albo publicznie zniekształca taki utwór, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie." podnosząc, że jest to zniekształcenie utworu. Nie ma tam słowem o trwałym zniekształceniu, a pomnik jest przedmiotem prawa autorskiego. Nie. Przeważnie wynika to z tego, że nie potrafi samodzielniePozostaje pytanie, dlaczego wpisującemu najbardziej sensownePrzeważnie wynika to z tego, że ten, co wpisuje zna o wiele lepiej okoliczności, niż dziennikarz, czy przykładowo Ty. A to inna sprawa. Jeden bzdurę wydrukuje, a pozostali powielają nawet nie zastanowią się, jaka to bzdura.
Walka z faszyzmem to chlubna rzecz, ale należy ją prowadzić zgodnie z prawem, a nie wszczynając burdę.
To też, ale to rzecz wtórna wynikająca z bezprawności działań antyfaszystów.
Cóż. Nikt nie jest doskonały. Ale zawsze możesz ich nie czytać przecież. Dziennikarze też się nie znają, a dodatkowo mają parcie naNo pewnie. Postępowanie w kierunku katastrofy lądowej przy stłuczce kilku samochodów jest szokujące. Tu się zgadzamy. No ale co w tym szokującego? Przecież to absolutnie nie ma żadnego znaczenia praktycznego.
Nie oglądam od dłuższego czasu, więc trudno m isię jest odnieść.
W większości artykułów nie ma żądania ścigania. Mógłbyś przybliżyć, jaki związek ma przywołany przez Ciebie przepis z naszą dyskusją?
Boję sie, że nie jesteś powołany do oceny zgodności z prawem działania organów ścigania. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-01-25 23:14:24 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 25.01.2020 o 19:40, Robert Tomasik pisze:
Srutututu... To zapodaj na poparcie swoich słów, co policjanci Natomiast kulsony podowały coś innego. Nie jesteś kulsonem? |
|
Data: 2020-01-26 10:39:42 | |
Autor: Kviat | |
Katastrofa | |
W dniu 25.01.2020 o 19:40, Robert Tomasik pisze:
W dniu 25.01.2020 o 15:31, Kviat pisze: Ale na to, żeby nic nie wpisać, żeby ewentualnie dać pouczenie, to już nie wpadłeś? Policja ma bronić tych, którzy bronią Konstytucji, a ścigać tych, którzy ją łamią. Nie wspominając już o tym, że przyzwoity policjant pomógłby tę koszulkę założyć na pomnik. Nawet prokurator Piotrowicz przyznaje, że walczył z PRLem, chociaż był PRLowskim prokuratorem. Bądź jak prokurator Piotrowicz. Nie. Przeważnie wynika to z tego, że nie potrafi samodzielniePozostaje pytanie, dlaczego wpisującemu najbardziej sensownePrzeważnie wynika to z tego, że ten, co wpisuje zna o wiele lepiej Od tego policjant ma mózg, żeby go używać i się zastanowić. A jak go nie używa, to się nie nadaje do tej pracy. To skoro zabrałeś się za tłumaczenie, to wytłumacz, dlaczegoNie musisz odpowiadać, bo ten mechanizm jest znany.Tobie - jak widzaę - przykładowo nie jest znany i dlatego staram Ci I której części tego prawa nie zrozumiałeś? a nie wszczynając burdę. Jasne. Wyciąganie siłą i łamanie rąk ludziom BIERNIE protestującym przeciwko faszyzmowi, to nie jest wszczynanie burdy? Wtedy jesteście odważni i jakoś nie macie oporów przed wszczynaniem burd. Ale żeby "nie wszczynać burdy" spokojnie patrzycie jak faszyści idą ulicą, drą ryja "śmierć pedałom", "żydzi do gazu", albo jak wieszają na szubienicach portrety ludzi. No przecież policja nie może wszczynać burd... Kulsony srają w spodnie ze strachu przed grupką ekstremistów, którzy na oczach policji łamią prawo i się z was śmieją, a na dodatek ich ochraniają. Żałosne. Policja ma obowiązek, zgodnie z prawem, usunąć faszystów z ulicy, a nie ludzi protestujących przeciwko faszyzmowi. Policjant ma pełne prawo odmówić rozkazu łamania rąk protestującym ludziom. Priorytety wam się popierdoliły i zapomnieliście, że płacą wam za ochronę ludzi przed faszystami, a nie odwrotnie. Jeżeli odpiszesz "bo taki dostał rozkaz", to tylko potwierdzisz, że Nie wolno protestować przeciwko faszystom? Dobrze się czujesz? Ja pierdolę... w jakim ja kraju żyję, że policjant publicznie pisze, że protest przeciwko faszystom jest bezprawny? Czytaj i się ucz: https://obywatele.news/obywatele-zlozyli-zazalenie-na-dzialania-policji/ Twoje "wyjaśnienia" pozbawione są sensu i nie trzymają się kupy. Są Pisząc głupoty zawsze powinieneś się liczyć z tym, że ktoś tę głupotę wytknie. Dziennikarze też się nie znają, a dodatkowo mają parcie naNo pewnie. Postępowanie w kierunku katastrofy lądowej przy stłuczce I to właśnie jest szokujące. Że uważasz, że to nie ma znaczenia. Fundamentaliści religijni z reguły mają z kolei ten problem, że Taki, że policja nie wykonuje swoich obowiązków. A gdy łamie prawo zasłania się "taki dostałem rozkaz". Taki, że potrafi wyszukukać z dupy wzięte przepisy o prawach autorskich dla zakładania koszulek z napisem Konstytucja na pomniki, a nie potrafi znaleźć paragrafu na poważne przestępstwa i nic z nimi nie robi. Taki, że koleś piszący na grupie i przedstawiający się jako policjant potrafi bezmyślnie napisać, że protesty przeciwko faszystom są bezprawne i równocześnie napisać, że "nie jesteś powołany do oceny zgodności z prawem działania organów ścigania". Nie dość, że dokonujesz gwałtu na logice, to jeszcze się przy tym upierasz. Reasumując - przesłanie ogólne jest takie, że każdy ma swój powód,Co nie znaczy, że policja powinna wspierać poglądy łamiące prawo np. Boję się, że gdy policjant pisze o bezprawności protestów przeciwko faszyzmowi, to znaczy, że jest nieukiem i mu się całkiem we łbie poprzestawiało. Pislam skończy się prędzej niż później. Obyś zobaczył to na własne oczy. Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2020-01-26 10:49:37 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 26.01.2020 o 10:39, Kviat pisze:
Ale żeby "nie wszczynać burdy" spokojnie patrzycie jak faszyści idą ulicą, drą ryja "śmierć pedałom", "żydzi do gazu", albo jak wieszają na szubienicach portrety ludzi. No przecież policja nie może wszczynać burd... Kulsony srają w spodnie ze strachu przed grupką ekstremistów, którzy na oczach policji łamią prawo i się z was śmieją, a na dodatek ich ochraniają. Nie srają, tylko robią co im karzą. Po prostu są policją polityczną. Jak trzeba było spacyfikować rok temu naziołków, to przed marszem co ważniejszych po prostu "przekonano", żeby się tam nie pojawiali i tyle. No ale wtedy dostali rozkaz, że ma być spokój. To też, ale to rzecz wtórna wynikająca z bezprawności działań antyfaszystów. Nie wolno protestować przeciwko faszystom? Jeśli myślimy o tym samym, to sąd akurat stwierdził, że to działania kulsonów wobec tych lasek były bezprawne. -- Shrek |
|
Data: 2020-01-26 12:58:32 | |
Autor: Kviat | |
Katastrofa | |
W dniu 26.01.2020 o 10:49, Shrek pisze:
W dniu 26.01.2020 o 10:39, Kviat pisze: Czyli srają w spodnie przed grupką ekstremistów. Czy tych u koryta, czy tych na ulicach, to bez różnicy. Naziol ubrany w gajer, to nadal naziol. Jak policjant widzi złodzieja, to potrafi działać bez rozkazu. Jak stoi metr obok kolesia, który mu prosto do ucha krzyczy "śmierć pedałom" albo "żydzi do gazu", to nagle potrzebuje rozkazu żeby zrozumieć, co ten naziol krzyczy. A potem pierdolą głupoty, że mają rozkaz nie reagować "aby nie eskalować". Jakoś się nie zastanawiają, dlaczego nie dostają takiego rozkazu "żeby nie eskalować" w przypadku normalnych ludzi. To tak jakby dostali rozkaz żeby nie reagować na złodzieja, bo przecież złodziej może się zdenerwować. To po kiego grzyba ludziom taka policja, która dostaje rozkazy, żeby nie reagować na łamanie prawa? To też, ale to rzecz wtórna wynikająca z bezprawności działań antyfaszystów. Robertowi najwyraźniej to umknęło, że jeszcze nie wszystkich sędziów pis spacyfikował. A jeśli nawet mu się uda, to pis kiedyś się skończy, a ludzie nagrywają ich wyczyny nie tylko na pamiątkę. To już nie te czasy, że można było pałować normalnych ludzi z poczuciem anonimowości i późniejszej bezkarności. Teraz praktycznie każdy ma przy sobie coś, czym można nagrać. I ludzie to robią, a kulsonom nadal się wydaje, że tak jak poprzednicy pozostaną bezkarni i będzie można się wykpić "że ja tylko wykonywałem rozkazy". Policjantowi nie wolno wykonać rozkazu ochraniania faszystowskiego zgromadzenia, a tu jakiś koleś na grupie pisze, że dzisłania antyfaszystów są bezprawne. Ręce opadają. Dla Roberta: https://www.rpo.gov.pl/pl/kategoria-konstytucyjna/art-57-wolnosc-organizowania-pokojowych-zgromadzen "Z konstytucyjnej wolności zgromadzeń można wyprowadzić kilka praw podmiotowych: prawo do organizowania zgromadzenia, kierowania jego przebiegiem, uczestniczenia lub nieuczestniczenia w zgromadzeniu i ***prawo do ochrony ze strony państwa lub innych władz publicznych.*** Wszelka ingerencja władz publicznych w sferę wolności zgromadzeń musi być powściągliwa i musi mieć uzasadnienie prawne. ***Warunkiem objęcia zgromadzenia ochroną konstytucyjną jest jego pokojowy charakter."*** Ochranianie przez policję zgromadzenia faszystów jest łamaniem Konstytucji. Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2020-01-26 17:10:06 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 26.01.2020 o 12:58, Kviat pisze:
Nie srają, tylko robią co im karzą. Po prostu są policją polityczną. Srają po gaciach przed pisiorami. I w sumie słusznie, bo pisiorki pokazały na przykładzie ich starszych kolegów, że jakiekolwiek umowy z pisorami są gówno warte. Jeśli myślimy o tym samym, to sąd akurat stwierdził, że to działania kulsonów wobec tych lasek były bezprawne. Dlatego tak chcą pozostać anonimowi, że zdejmują imienniki, a jak poseł ujawnił kulsona sawerę, to wrzask niesamowity się podniósł i sam minister darł japę, że zlecił ministerstwu spacyfikowanie posła i litości nie będzie. A potem się okazało, że gówno mogą posłowi zrobić, bo dane funkcjonariusza wykonującego robotę dla państwa nijak tajne nie są;) -- Shrek |
|
Data: 2020-01-26 14:27:44 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa | |
W dniu 26.01.2020 o 10:39, Kviat pisze:
Nie mam zielonego pojęcia. Ja bym stawiałUStawa wymaga, by wpisać, a czaem na początku nie wiadomo, co sięSrutututu... To zapodaj na poparcie swoich słów, co policjanci Nie, bo to przestępstwo, a nie wykroczenie. Policja ma bronić tych, którzy bronią Konstytucji, a ścigać tych, którzy Nie, bo od ścigania łamiących konstytucje nie jest Policja. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-01-26 15:39:28 | |
Autor: A. Filip | |
Katastrofa [konstytucyjna z drogowej] | |
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> pisze:
W dniu 26.01.2020 o 10:39, Kviat pisze: No przecież policja za rządów SLD powinna wparować do ośrodka wywiadu w Starych Kiejkutach i złapać prowadzących więzienie-katownie CIA/USA bo złamano *konstytucyjne* zakazy tortur i bezprawnego pozbawienia wolności! :-) -- A. Filip | Czystego złota rdza się nie ima. (Przysłowie ormiańskie) |
|
Data: 2020-01-26 15:55:35 | |
Autor: Kviat | |
Katastrofa [konstytucyjna z drogowej] | |
W dniu 26.01.2020 o 15:39, A. Filip pisze:
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> pisze: Jeżeli o tym wiedziała, to oczywiście, że powinna. Dlaczego ciebie to śmieszy? Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2020-01-26 16:06:16 | |
Autor: A. Filip | |
Katastrofa [konstytucyjna z drogowej] | |
Kviat pisze:
W dniu 26.01.2020 o 15:39, A. Filip pisze: Bo IMHO w realiach nie szybkiej RP3 to dowcip. P.S. Chcesz dawać stopkę/podpis to oddzielaj go od tekstu tak by czytniki usenetu obcinały przy odpowiedziach. -- A. Filip | Dziad jak odżyje, to cię torbą zabije. (Przysłowie polskie) |
|
Data: 2020-01-26 16:19:26 | |
Autor: Kviat | |
Katastrofa [konstytucyjna z drogowej] | |
W dniu 26.01.2020 o 16:06, A. Filip pisze:
Kviat pisze: Masz specyficzne poczucie humoru. P.S. Chcesz dawać stopkę/podpis to oddzielaj go od tekstu tak by P.S. Nie chcę. Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2020-01-26 17:49:06 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa [konstytucyjna z drogowej] | |
W dniu 26.01.2020 o 15:39, A. Filip pisze:
Jeżeli już ktoś koniecznie, to Żandarmeria Wojskowa. To teren wojskowy.No przecież policja za rządów SLD powinna wparować do ośrodka wywiadu wPolicja ma bronić tych, którzy bronią Konstytucji, a ścigać tych, którzyNie, bo od ścigania łamiących konstytucje nie jest Policja. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-01-26 18:03:59 | |
Autor: A. Filip | |
Katastrofa [konstytucyjna z drogowej] | |
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> pisze:
W dniu 26.01.2020 o 15:39, A. Filip pisze: Czy Żandarmeria Wojskowa (odpowiedni rodzaj policji) POWINNA? Tego że były inne więzienia-katownie CIA/USA na terenach cywilnych ja się nie rzucę wykluczać. Jak mogli zrobić na terenach wojskowych to na cywilnych by nie byli gotowi zrobić? -- A. Filip | Trudności od prawdy nie oddzielisz nożem. (Przysłowie chińskie) |
|
Data: 2020-01-26 18:10:26 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa [konstytucyjna z drogowej] | |
W dniu 26.01.2020 o 18:03, A. Filip pisze:
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> pisze: Nie znam szczegółów. W każdym razie jeśli już ktokolwiek, to oni. Sądzę, że waga sparzy raczej ABW by predysponowała. Na pewno w każdym razie przerzucanie tego na patrol interwencyjny z KPP Szczytno, to przejaw kretynizmu :-) Nie mam zielonego pojęcia. Ale nie widzę powodu, by to robić w wielu miejscach. Zwiększało to szanse dekonspiracji. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-01-27 17:31:48 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Katastrofa [konstytucyjna z drogowej] | |
A nie esbecki?
-- -- - To teren wojskowy. |
|
Data: 2020-01-27 17:54:55 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa [konstytucyjna z drogowej] | |
W dniu 26.01.2020 o 17:49, Robert Tomasik pisze:
Jeżeli już ktoś koniecznie, to Żandarmeria Wojskowa. To teren wojskowy. A czemu kulsony a nie żandarmeria pilnuje schodów na poligonie przed pomnikiem nieznanego żołnierza? -- Shrek |
|
Data: 2020-01-26 15:52:19 | |
Autor: Kviat | |
Katastrofa | |
W dniu 26.01.2020 o 14:27, Robert Tomasik pisze:
W dniu 26.01.2020 o 10:39, Kviat pisze: Dupa tam, a nie przestępstwo. Trzeba mieć pusty dzban zamiast głowy żeby na siłę doszukiwać się przestępstwa tam, gdzie go nie ma. Wiesz dlaczego policja nie wpisywała tego twojego "przestępstwa" o prawie autorskim, tylko znieważenie pomnika? (Znieważenie pomnika napisem Konstytucja... trzeba być geniuszem żeby na coś takiego wpaść) Bo ten twój zarzut jest jeszcze bardziej kuriozalny i śmieszny, niż ich. Bo żeby pomnik zniekształcić, to ktoś musiałby go uszkodzić. Gdzieś ty się tam dopatrzył zniekształcenia pomnika? Nawet nie chcę zgadywać.... https://tvn24.pl/biala-podlaska-wywiesil-koszulke-z-konstytucja-na-pomniku-dzialacz-kod-u-dostal-zadoscuczynienie-za-zatrzymanie,990849,s.html "Sąd (...) Jednocześnie podważył zasadność przeszukania mieszkania, podał też w wątpliwość, czy zawieszenie koszulki jest przestępstwem, czy nawet wykroczeniem. Wobec braku znamion czynu zabronionego Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej 4 października 2018 roku umorzyła śledztwo prowadzone pod kątem znieważenia pomnika przez dwóch działaczy KOD-u. Półtora miesiąca później policja odstąpiła od ukarania mężczyzn za wykroczenie." https://gs24.pl/sad-nalozenie-koszulki-na-pomnik-z-napisem-konstytucja-to-nie-powod-by-robic-komus-proces/ar/c1-14186921 "- Nałożenie na pomnik koszulki z napisem ,,Konstytucja Jędrek" nikogo nie obraża, ***nie jest żadnym wykroczeniem*** - orzekł sąd nie zgadzając się na proces w tej sprawie. Za upór policji zapłacą wszyscy obywatele, bo koszty postępowania obciążą Skarb Państwa." "(...)Miesiąc później Prokuratura Rejonowa Szczecin-Niebuszewo umorzyła postępowanie z powodu ,,braku znamion czynu zabronionego". Uznała, że nie doszło do znieważenia pomnika. Przez kolejne kilka miesięcy nic się nie działo i wszyscy zdążyli już o happeningu zapomnieć. Ale nie policja." "Z tą decyzją nie zgodził się komendant komisariat policji Szczecin-Niebuszewo i złożył zażalenia. Dzisiaj przegrał ostatecznie." Ostatnie trzy zdania czytaj do skutku aż zrozumiesz. Tylko nie pisz mi proszę, że gdyby ten komendant skorzystał z twojego pomysłu, to by wygrał. Bo pęknę ze śmiechu. https://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,34939,24780892,policja-nie-odpuszcza-kolejny-sad-zajmie-sie-koszulka-z-napisem.html "W uzasadnieniu tej decyzji sędzia napisała, że działacz KOD zawiesił koszulkę ,,w ramach manifestowania swoich poglądów w kontekście krytyki działalności aktualnie urzędującego Prezydenta RP - Andrzeja Dudy". Zauważyła przy tym, że założenie koszulki nie znieważa pomnika i ***,,nie spowodowało żadnych szkód materialnych, nie sposób tego też traktować w kategoriach zaśmiecania czy oszpecania".*** Jak widać, w przeciwieństwie do niektórych kulsonów, sędziowie zdają sobie sprawę, że te koszulki nie łamały niczyich praw autorskich... Policja ma bronić tych, którzy bronią Konstytucji, a ścigać tych, którzy Aaaa... to dlatego policja nie ściga faszystów, tylko ich ochrania. No to się wyjaśniło. Art. 39. Konstytucji "Nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym, bez dobrowolnie wyrażonej zgody." Art. 40. Konstytucji "Nikt nie może być poddany torturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu. Zakazuje się stosowania kar cielesnych." Czyli mogę poddać cię eksperymentom medycznym bez twojej zgody i policji nic do tego? Dobrze wiedzieć, że mogę to robić bezkarnie dopóki Trybunał Konstytucyjny tym się nie zajmie. Rozumiem, że jak kogoś torturują, to też nie zareagujesz? Serio jesteś policjantem? I dla przypomnienia: Art. 8. "Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej. Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej." Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2020-01-26 17:56:30 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa | |
W dniu 26.01.2020 o 15:52, Kviat pisze:
Dupa tam, a nie przestępstwo. Trzeba mieć pusty dzban zamiast głowy żebyAle na to, żeby nic nie wpisać, żeby ewentualnie dać pouczenie, to jużNie, bo to przestępstwo, a nie wykroczenie. To się umorzy :-)
Nie wiem, czemu, ale Twoja argumentacja mnie też słobo przekonuje.
No właśnie w przepisie nie ma nic o uszkadzaniu mniej lub bardziej trwałym. I...?
Prawo sądu.
I słusznie. Pomnika znieważyć nie można.
I...?
I słuysznie. Nie doszło. Po co? Nigdy nie twierdziłem, że nakładanie koszulek kogokolwiek znieważa. Co więcej, od zawsze twierdziłem, ze to teza nie do obrony. Tylko nie pisz mi proszę, że gdyby ten komendant skorzystał z twojego Nie wiem, czy by wygrał.
Nie, bo od ścigania łamiących konstytucje nie jest Policja. Zareaguję, ale nie na podstawie przepisów Konstytucji. Do każdego z tych zakazów są przestępstwa opisane w ustawach. Konstytucji nie stoisuje się w prawie karnym bezpośrednio.
Ale, żeby Policja mogła ścigać karnie musi być przepis z zagrożeniem karą. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-01-27 11:40:46 | |
Autor: Kviat | |
Katastrofa | |
W dniu 26.01.2020 o 17:56, Robert Tomasik pisze:
W dniu 26.01.2020 o 15:52, Kviat pisze: Normalnie zajebiście. A nie zapomniałeś przypadkiem, że żyjemy w państwie demokratycznym i stawianie zarzutów z dupy wziętych obywatelowi nie kojarzy ci się przypadkiem z ustrojami totalitarnymi? Może zawód powinieneś zmienić na milicjanta albo ubeka? Wiesz dlaczego policja nie wpisywała tego twojego "przestępstwa" o Widzę, że chcesz podrążyć... Sam powołałeś się na przepis dotyczący zniekształcenia utworu. Wskaż, w którym miejscu pomnik został zniekształcony przy wkładaniu koszulki. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~I...?
***,,nie spowodowało żadnych szkód materialnych, nie sposób tego też traktować w kategoriach zaśmiecania czy oszpecania".*** Którego fragmentu nie zrozumiałeś? Tego, który właśnie przytoczyłem ponownie, bo skrzętnie go wyciąłeś? Przez kolejne kilka miesięcy nic się nie działo i wszyscy zdążyli już o Po co? Nigdy nie twierdziłem, że nakładanie koszulek kogokolwiek No widzisz, a teraz upierasz się ze swoją, równie bezsensowną tezą. Jak ten komendant policji. Sąd go naprostował za pierwszym razem, ale nie odpuścił. Musiał zostać naprostowany po raz drugi. Zrozumiał? Nie sądzę. Nie bądź jak ten komendant, bo z takich właśnie rzeczy powstają dowcipy o policjantach. Tylko nie pisz mi proszę, że gdyby ten komendant skorzystał z twojego Ten komendant też nie wiedział. Dlatego się upierał. A normalni ludzie od razu wiedzieli, że to się kupy nie trzyma... https://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,34939,24780892,policja-nie-odpuszcza-kolejny-sad-zajmie-sie-koszulka-z-napisem.html A o faszystach w ustawach zabrakło? Czyli zareagujesz na torturowanie, ale na faszystów już nie? Super... Pokaż mi przepis, który zezwala policjantowi ochraniać faszystów zamiast bronić przed nimi obywateli. Konstytucji nie stoisuje się Ręce opadają. Serio jesteś policjantem? I nie ma? Którego fragmentu KK art.256 nie zrozumiałeś? Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2020-01-27 15:16:28 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa | |
W dniu 27.01.2020 o 11:40, Kviat pisze:
Normalnie zajebiście. A nie zapomniałeś przypadkiem, że żyjemy wTo się umorzy :-)Dupa tam, a nie przestępstwo. Trzeba mieć pusty dzban zamiastAle na to, żeby nic nie wpisać, żeby ewentualnie daćNie, bo to przestępstwo, a nie wykroczenie. Poczytaj ustawę, bo tak trudno z Tobą merytorycznie dyskutować. Tobie sie to kojarzy z totalitaryzmem, bo - odnoszę wrażenie - że nie masz zielonego pojęcia o podstawach procesu karnego. Przedstawienie zarzutu, to po prostu wskazanie podejrzanemu, o co nam chodzi. I proces toczy się dalej. Widzę, że chcesz podrążyć... Sam powołałeś się na przepis dotyczącyBo żeby pomnik zniekształcić, to ktoś musiałby go uszkodzić. Gdzieś ty się tam dopatrzył zniekształcenia pomnika? Nawet nieNo właśnie w przepisie nie ma nic o uszkadzaniu mniej lub bardziej trwałym. A wygląda tak, jak przed włożeniem koszulki? Czy trochę inaczej jednak? Jakby Mona Lizę ktoś w reklamówkę zapakował, to byś uznał, że wygląda dalej tak samo? Przy czym, ja się nie upieram, że wszystkie znamiona są wyczerpane, a jedynie stwierdzam, że ta kwalifikacja prawna jest bliższa faktom, niż znieważenie pomnika. I nie ma? Którego fragmentu KK art.256 nie zrozumiałeś?I dla przypomnienia: Art. 8. "Konstytucja jest najwyższym prawemAle, żeby Policja mogła ścigać karnie musi być przepis z Jest, ale co to ma wspólnego ze stosowaniem wprost Konstytucji? -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-01-27 18:15:41 | |
Autor: Kviat | |
Katastrofa | |
W dniu 27.01.2020 o 15:16, Robert Tomasik pisze:
W dniu 27.01.2020 o 11:40, Kviat pisze: To merytorycznie pokaż tę ustawę, dzięki której policjant może postawić obywatelowi dowolny zarzut. Idę ulicą, rzucam peta na chodnik, a policjant wpisuje "zniekształcenie utworu architekta miejskiego"? Albo "znieważenie chodnika"? Tobie Twój sposób myślenia kojarzy mi się z totalitaryzmem, a nie podstawy procesu karnego. Nie myl pojęć. Przedstawienie zarzutu, Aaaa... czyli jak policjantowi chodzi o znieważenie chodnika poprzez rzucenie peta na chodnik, to wszystko w porządku, tak? Najwyżej potem się zmieni, albo delikwenta uniewinnią w sądzie. No super. I proces toczy się I tak właśnie działa państwo totalitarne. Np. obywatel bierze udział w manifestacji o przestrzeganie prawa, ale policjantowi chodzi, że obywatel walczy przeciwko władzy. No to się tak wpisze i niech się w sądzie obywatel buja. Widzę, że chcesz podrążyć... Sam powołałeś się na przepis dotyczącyBo żeby pomnik zniekształcić, to ktoś musiałby go uszkodzić.No właśnie w przepisie nie ma nic o uszkadzaniu mniej lub bardziej Oczywiście, że wygląda tak samo. Jak pomnik włożysz do pudełka, to nadal wygląda jak pomnik, tyle że jest w pudełku. Jest nawet gorzej! Wcale tego pomnika nie widać, a nadal nie zmienił wyglądu. Paradoks taki. Normalnie zagadka nie do rozwiązania. Czy trochę inaczej jednak? Wciąż tak samo. Musisz się bardziej postarać żeby zmienił wygląd. Jakby Mona Lizę ktoś w reklamówkę zapakował, to byś uznał, że wygląda A ty nie? Wprawdzie Mona Liza to nie kot Schrödingera, że koniecznie trzeba zajrzeć do reklamówki, żeby stwierdzić czy zmieniła wygląd, więc mogę śmiało założyć, że jak przy wkładaniu do reklamówki nic nie popsułeś, to nadal wygląda tak samo, Przy czym, ja się nie upieram, że wszystkie znamiona są Nie jest. Fakty są takie, że pomnik nie zmienił swojego wyglądu. I nie ma? Którego fragmentu KK art.256 nie zrozumiałeś?I dla przypomnienia: Art. 8. "Konstytucja jest najwyższym prawemAle, żeby Policja mogła ścigać karnie musi być przepis z No przecież, że nie ma nic wspólnego. Tak dla jaj to sobie napisałem żeby cię zdenerwować. Tak jak twórcy Konstytucji napisali Konstytucję dla jaj, żeby zdenerwować kilka osób. A skoro już doszedłeś, że w KK jest art.256, to na pewno wskażesz też przepis na podstawie którego policja ochrania przemarsze faszystów, zamiast bronić obywateli przed faszystami i tych faszystów aresztować. Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2020-01-27 18:39:03 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa | |
W dniu 27.01.2020 o 18:15, Kviat pisze:
Normalnie zajebiście. A nie zapomniałeś przypadkiem, że żyjemy w państwie demokratycznym i stawianie zarzutów z dupy wziętych obywatelowi nie kojarzy ci się przypadkiem z ustrojami totalitarnymi?Poczytaj ustawę, bo tak trudno z Tobą merytorycznie dyskutować. A widziałeś taki przepis?
NA Twoje skojarzenia nic nie poradzę :-)
Kto Ci naopowiadał, że tu sąd jest potrzebny? Oczywiście, że wygląda tak samo. Jak pomnik włożysz do pudełka, toWidzę, że chcesz podrążyć... Sam powołałeś się na przepis No widzisz, a ja uważam, ze jak włożysz do pudełka, to widać pudełko, nie pomnik.
Skoro nie odróżniasz obrazu Mona Lisa od worka foliowego, to faktycznie trudno mi będzie Cię przekonać, ze się różnią. Przy czym, ja się nie upieram, że wszystkie znamiona są wyczerpane,Nie jest. Fakty są takie, że pomnik nie zmienił swojego wyglądu. No popatrz. A mnie się wydaje, ze jednak wygląda ze szmatą inaczej.
A dlaczego ja mam to wskazywać? Ja Ci jedynie chcę uzmysłowić, że do działania Policji sama Konstytucja nie wystarcza. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-01-27 20:29:17 | |
Autor: Kviat | |
Katastrofa | |
W dniu 27.01.2020 o 18:39, Robert Tomasik pisze:
W dniu 27.01.2020 o 18:15, Kviat pisze: Ja nie. Ale mam prawo nie znać, bo jestem niemerytoryczny. Ty jesteś merytoryczny, więc proszę cię o podanie przepisu, który pozwala policjantowi postawić dowolny zarzut, bez związku z tym, co ten obywatel zrobił. Tobie sie to kojarzy z totalitaryzmem, bo - odnoszę wrażenie - żeTwój sposób myślenia kojarzy mi się z totalitaryzmem, a nie podstawy Na twój sposób myślenia nic nie poradzę :-) Przedstawienie zarzutu, to po prostu wskazanie podejrzanemu, o coAaaa... czyli jak policjantowi chodzi o znieważenie chodnika poprzez Kto ci naopowiadał, że policjant może obywatelowi postawić dowolny zarzut, akurat taki, o który policjantowi chodzi, a nie faktyczny? Oczywiście, że wygląda tak samo. Jak pomnik włożysz do pudełka, toWidzę, że chcesz podrążyć... Sam powołałeś się na przepis No widzisz, skoro nie widzisz pomnika, to skąd wiesz, że pomnik zmienił wygląd? Czy trochę inaczej jednak?Wciąż tak samo. Musisz się bardziej postarać żeby zmienił wygląd. Hmmm... coś ci się poplątało. Skoro nie odróżniasz koszulki od pomnika, to faktycznie trudno mi będzie cię przekonać, że się różnią. Przy czym, ja się nie upieram, że wszystkie znamiona są wyczerpane,Nie jest. Fakty są takie, że pomnik nie zmienił swojego wyglądu. No. Wtedy masz pomnik ze szmatą. Szmata nie zmieniła swojego wyglądu, nadal jest taką samą szmatą. Tfu... pomnik miało być. Przecież szmata zostanie zniekształcona, znaczy się, ten utwór w postaci szmaty zostanie zniekształcony. To poważny problem. Swoją drogą to ciekawa koncepcja, jak w łatwy sposób można zmienić wygląd szmaty. Na bardziej szlachetny. Zakładasz na pomnik, ona zmienia wygląd - zostaje zniekształcona - na szlachetny, zabierasz do domu i masz zajebistą zniekształconą szmatę. A pomnik nadal tak samo wygląda jak wyglądał. Co dziwne, pod tą zniekształconą szmatą również wyglądał tak samo. Nic a nic nie chciał się zniekształcić. Nawet na chwilę. Bo wiesz, że w art.115 UoPAiPP mowa jest o zniekształceniu utworu? No przecież, że nie ma nic wspólnego. Tak dla jaj to sobie napisałemJest, ale co to ma wspólnego ze stosowaniem wprost Konstytucji?I nie ma? Którego fragmentu KK art.256 nie zrozumiałeś?I dla przypomnienia: Art. 8. "Konstytucja jest najwyższymAle, żeby Policja mogła ścigać karnie musi być przepis z Oczywiście nie musisz. Ale ja bardzo proszę. Chciałbym poznać stanowisko policjanta w tej sprawie. "Ale, żeby Policja mogła ścigać karnie musi być przepis z zagrożeniem karą." Jest przepis. Z zagrożeniem karą. Policjant stoi obok faszysty i go nie aresztuje. Dlaczego? To chyba nie jest tak, że skoro kradzież jest karalna, to policjant może powiedzieć będąc świadkiem kradzieży, że ma w dupie i nie zaaresztuje złodzieja? Czy może? Jaki jest przepis i jaką karą zagrożone jest protestowanie przeciwko faszyzmowi, skoro policja takich ludzi aresztuje? Ja Ci jedynie chcę uzmysłowić, że do No wiadomo. Potrzebny jest też rozkaz. Bez rozkazu ani rusz. Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2020-01-27 21:16:43 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa | |
W dniu 27.01.2020 o 20:29, Kviat pisze:
Ja nie. Ale mam prawo nie znać, bo jestem niemerytoryczny. Zaczyna się gra słów i nie wiem, czy Ty to ogarniesz. Ale spróbuje zaryzykować. Co do zasady każdemu można dowolny zarzut postawić. Tylko później musisz to obronić, najpierw w postępowaniu, a ostatecznie przed sądem. To jest jedyna bariera prawna. To, że w Twojej ocenie zarzut jest absurdalny obiektywnie może jednak okazać się właściwe.
A czy koniecznie musimy obydwaj coś radzić w tej materii? Ja tam spokojnie mogę z tym żyć, że masz odmienne zdanie od mojego. Ba, jak mnie przekonasz argumentami, to Ci przyznam rację i nie będę się z tym szczególnie gorzej czuł. Błądzić, jest rzeczą ludzką. Głupotą jest trwanie w błędzie.
W sensownym zakresie dowolny, przy czym ów sensowny zakres jest mocno niedookreślony. Oczywiście stawianie zarzutu zabójstwa do włamania jest absurdem, ale tak naprawdę z praktycznego punktu widzenia - wbrew Twoim oczekiwaniom - ma to niewielkie znaczenie praktyczne - zwłaszcza dla podejrzanego. Ważnym jest, że w chwili przedstawienia zarzutu zmienia się rola procesowa ze świadka na podejrzanego. Masz inne prawa, obowiązki. Natomiast to policjant, prokurator muszą "wymyślony" przez siebie zarzut udowodnić. Często stawia się jakiś zarzut, który w danym konkretnym momencie wydaje się stawiającemu odpowiedni. Podejrzany wyjaśnia i sprawa przybiera inny obrót. To się ten zarzut zmienia. No widzisz, a ja uważam, ze jak włożysz do pudełka, to widać pudełko,No widzisz, skoro nie widzisz pomnika, to skąd wiesz, że pomnik zmienił Pomnikiem jest to, co jest wystawione na widok publiczny. I jak nagle figura zmienia się w pudełko, to on się zmienia dla mnie. Jeśli Ty nie dostrzegasz różnicy pomiędzy figurą, a pudełkiem kartonowym, no to faktycznie trudno mi będzie Cię przekonać.
Ooo! Na ten sam argument wpadliśmy. Dla mnie w każdym razie pomnik w koszulce jest inny od pomnika bez koszulki. A pomnik nadal tak samo wygląda jak wyglądał. Co dziwne, pod tą Tylko musisz szerzej przeczytać tę ustawę całą. Pomnik jest utworem. Jedyną moją wątpliwością pozostaje, czy zniekształcenie koniecznie musi być trwałe. W ustawie nic o tym nie ma. Jakby pomnik uszkodzili trwale, to by tu żadnej wątpliwości nie było. Przy koszulce trzeba by było poczekać na "linię orzecznictwa". W każdym razie - w mojej ocenie - ma to większe szanse powodzenia przed sądem, niż upieranie się, że pomnik można znieważyć. A skoro już doszedłeś, że w KK jest art.256, to na pewno wskażesz Napisz do rzecznika prasowego. On jest o wypowiadania się jako policjant - zwłaszcza publicznie. Zresztą wydaje mi się, że widywałem stanowiska w tej sprawie Policji, bo nie jesteś pierwszym, który o to pyta. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-01-27 22:26:01 | |
Autor: A. Filip | |
Katastrofa | |
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> pisze:
W dniu 27.01.2020 o 20:29, Kviat pisze: No to może zacznijmy od ogona: Czy znasz przypadek konsekwencji dla policjanta za postawienie "zarzutu zupełnie z czapy" większe niż "reprymenda ustna"? Jakoś obstawiam że przez 30 lat po 1989 kilka takich przypadków musiało być albo "zarzuty kompletnie z czapy występowałyby (znacznie) szerzej. -- A. Filip | Nie ucz księdza pacierza. (Przysłowie polskie) |
|
Data: 2020-01-27 22:36:22 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa | |
W dniu 27.01.2020 o 22:26, A. Filip pisze:
Zaczyna się gra słów i nie wiem, czy Ty to ogarniesz. Ale spróbuje No właśnie tłumaczę, że nie. Źle postawi, to się wyda postanowienie o zmianie zarzutów i tyle. Prędzej znam przypadki "wściekania się" o przedwczesne postawienie, bo statystycznie umorzenie w fazie "przeciwko", zamiast w "w sprawie" jest niemile widziane. UStalmy, co znaczy "od czapy". Bo jeśli klient przestępstwo popełnił, a jedynie artykuł inny należy mu przypisać, to takich przypadków pewnie będzie dziesiątki dziennie w skali Polski. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-01-28 00:20:10 | |
Autor: Kviat | |
Katastrofa | |
W dniu 27.01.2020 o 21:16, Robert Tomasik pisze:
W dniu 27.01.2020 o 20:29, Kviat pisze: No i zaryzykowałeś. Co do zasady nie można. Można wbrew zasadom. Tylko Tylko po co uczciwy policjant ma bronić przed sądem zarzut z dupy wzięty? Bo chyba nadal rozmawiamy o uczciwych policjantach, a nie o tych co łamią prawo stawiając bezzasadne zarzuty? To jest jedyna bariera prawna. Czyli nie liczy się to, że policjant łamie prawo, tylko to, czy pokona prawne bariery? To, że w Twojej ocenie zarzut jest Już całkiem się poplątałeś. Nie rozmawiamy o obiektywnie właściwym zarzucie. Nie byłoby dyskusji przecież. Rozmawiamy o tym, że niby policjantowi wolno postawić dowolny zarzut, jaki jemu się wydaje, a nie taki zarzut, który jest właściwy i obiektywny. Bo widzisz, policjanci przy zakładaniu koszulek stawiali zarzuty absurdalne, a nie obiektywnie właściwe, o czym przekonali się przed sądem. Na twój sposób myślenia nic nie poradzę :-)NA Twoje skojarzenia nic nie poradzę :-)Tobie sie to kojarzy z totalitaryzmem, bo - odnoszę wrażenie - żeTwój sposób myślenia kojarzy mi się z totalitaryzmem, a nie podstawy Ja też mogę spokojnie żyć, jeśli ktoś ma inne zdanie od mojego. I chwała mu za to. W przeciwieństwie do niektórych nie uważam, że wszyscy muszą mieć taką samą wiarę i być blondynami. Tylko problem polega na tym, że rozmawiam z policjantem, któremu płacę nie za to, żeby miał odmienne zdanie (to jego prywatna sprawa), ale za to, żeby postępował zgodnie z prawem. Bo w razie czego, to on mi będzie stawiał zarzuty z dupy wzięte i zakuwał w kajdanki, a nie mój sąsiad kolejarz, który ma odmienne zdanie od mojego. Taka subtelna i jak widać trudno zauważalna różnica. I wbrew temu co twierdzisz, stawianie przez policjanta zarzutów z dupy wziętych, to nie kwestia odmiennego zdania, lecz łamania prawa. A przynajmniej w normalnym demokratycznym państwie. Ba, jak Słusznie. Również jestem otwarty na argumenty. Przekonaj mnie argumentami, merytorycznie, że obywatelowi policjant może postawić dowolny zarzut (może, w sensie że pozwala mu na to prawo). Bo to, że nieuczciwy policjant może, to nie musisz mnie przekonywać. Kto ci naopowiadał, że policjant może obywatelowi postawić dowolnyKto Ci naopowiadał, że tu sąd jest potrzebny?Przedstawienie zarzutu, to po prostu wskazanie podejrzanemu, o coAaaa... czyli jak policjantowi chodzi o znieważenie chodnika poprzez Jeżeli w zakresie, to nie dowolny. Widzę zmianę, znaczy się jest postęp. przy czym ów sensowny zakres jest mocno Jest bardzo mocno dookreślony. Mam nawet na to argumenty: przepisy prawa. Skoro już doszliśmy do tego, że jednak jest zakres, to może warto zrobić krok dalej i w końcu przyznać, że policjant nie może postawić dowolnego zarzutu "bo przecież potem można zmienić" albo "bo sąd potem uniewinni"? Oczywiście stawianie zarzutu zabójstwa do włamania jest A dlaczego nie? Przecież "potem można zmienić"? ale tak naprawdę z praktycznego punktu widzenia - wbrew Twoim Chyba dla milicjanta... (dla policjanta powinno mieć znaczenie). Bo tak naprawdę z praktycznego punktu widzenia - wbrew twoim oczekiwaniom - ma to fundamentalne znaczenie praktyczne - zwłaszcza dla obywatela, który musi ciągać się po sądach i udowadniać swoją niewinność. Bo skoro postawienie zarzutu morderstwa włamywaczowi jest absurdalne, to tym bardziej postawienie z dupy wziętego zarzutu osobie całkowicie niewinnej, jest absurdalne tym bardziej. A już szczyt absurdu jest wtedy, gdy policjant takie zarzuty stawia na rozkaz, dokładnie zdając sobie sprawę z tego, że łamie prawo. Bo chyba policjant zna prawo? Czy nie? A bardziej praktyczny przykład, to stawianie zarzutów np. osobom protestującym przeciwko faszyzmowi. Jest to nie tylko absurdalne i niezgodne z prawem, ale i straszne. Straszne, bo tak właśnie działa państwo totalitarne. Żaden dyktator nie doszedłby do władzy, gdyby nie funkcjonariusze, którzy zamiast używać mózgu i postępować zgodnie z prawem, na rozkaz łamią prawo. Albo nawet z własnej woli stawiają "dowolne" zarzuty. Albo na rozkaz to prawo ignorują np. stojąc obok faszystów i ich nie aresztując. Więc nie pisz mi tu, "ma to niewielkie znaczenie praktyczne", bo jest dokładnie wręcz przeciwnie. To jest jedna z fundamentalnych cech, które odróżnia państwa totalitarne od demokratycznych, gdzie stawianie obywatelom absurdalnych, czyli z dupy wziętych zarzutów, bo się panu policjantowi wydawało, jest na porządku dziennym. Jak ktoś nie pamięta, albo nie wiedział, to zawsze może zajrzeć do podręcznika historii. Jeżeli w demokratycznym państwie policjant nie ogarnia takiej różnicy, albo co gorsza nie zdaje sobie sprawy, że na rozkaz łamie prawo, to powinien zostać natychmiast dyscyplinarnie wypierdolony z pracy. A tuż po nim ten, kto go przyjął. Ważnym jest, że w chwili przedstawienia zarzutu zmienia się rola Nie. Ważnym jest, żeby policjant nie stawiał zarzutów jakie mu się wydają. Ważne jest, żeby stawiał zarzuty, gdy ma do tego faktyczne i zgodne z prawem powody do tego _konkretnego_ zarzutu, a nie dowolnego. Ważne jest, żeby nie stawiał bezmyślnie na rozkaz zarzutów, które są łamaniem prawa obywatela. Niewinny i niełamiący prawa obywatel powinien czuć się bezpiecznie we własnym kraju, a tym bardziej gdy stoi obok policjant, a nie zastanawiać się, czy korzystniej dla niego będzie, czy będzie świadkiem, czy może policjant (dla jego dobra oczywiście...) łaskawie zmieni mu status na podejrzanego. Taki tok rozumowania, to jest absurd. Natomiast to policjant, prokurator muszą "wymyślony" przez siebie zarzut Nie. Najpierw dowody, potem zarzut. A nie odwrotnie. Po pierwsze, odpowiedni oznacza, że nie dowolny. Po drugie odpowiedni oznacza, że muszą być podstawy prawne i dowody na postawienia zarzutu, a nie kaprys bo policjantowi coś się wydawało. Już ci to wielokrotnie tutaj tłumaczono przy okazji innych tematów. Podejrzany wyjaśnia i O co podejrzewana jest osoba protestująca przeciwko faszyzmowi? Dlaczego ma składać wyjaśnienia? Co tu jest do wyjaśniania? Jaki zarzut, nie z dupy, można postawić osobie protestującej przeciwko faszyzmowi? Wymień chociaż jeden taki nie z dupy. I czego policjant oczekuje? Że obywatel złoży wyjaśnienia, że protestuje przeciwko faszyzmowi? To kurwa nie widział tego jak go zwlekał siłą z ulicy? Upośledzony jest? I co teraz? Wypuści go i chociaż powie przepraszam, czy zmieni zarzut na inny z dupy, bo taki dostał rozkaz? Ci wszyscy policjanci, którzy tak robią, a potem płaczą, że co oni biedni mają zrobić, że w zasadzie to oni popierają te protesty, no ale "taki rozkaz panie i co zrobisz, musiałem jakiś zarzut postawić, bo by mnie zwolnili"... jak nie wie co ma zrobić, to niech wróci do przedszkola, a nie miesza się do spraw dorosłych. No widzisz, a ja uważam, ze jak włożysz do pudełka, to widać pudełko,No widzisz, skoro nie widzisz pomnika, to skąd wiesz, że pomnik zmienił Nie. Jak zboczeniec swoją dupę wystawi na widok publiczny, to ta dupa nie stanie się pomnikiem. I jak nagle Ale jak się zmienia? Pod wpływem magii? Przecież ten pomnik jest tam cały czas, w niezmienionej formie. To jakaś zabawa z dzieciństwa, że zamykamy oczy i udajemy że pomnik zniknął? to on się zmienia dla mnie. W pudełko? Serio? Wybacz, ale utknąłem w Hogwartcie na drugim roku (już trzeci rok, mnie kiblują za niezaliczenie eliksirów), więc pewnie jeszcze nie miałem zajęć z tak zaawansowanych czarów, stąd moje zdziwienie. Jeśli Ty nie No nie przekonałeś mnie, że można pomnik zmienić w pudełko. W moim świecie trzeba by było użyć buldożerów i jakiejś prasy chyba. Tylko musisz szerzej przeczytać tę ustawę całą. Pomnik jest utworem. Czyli jednak dopiero uszkodzenie zmienia wygląd pomnika? Bo chyba nie chcesz powiedzieć, że koszulka to było nietrwałe uszkodzenie? Przy koszulce trzeba by było No powiem ci, że musiałbym się wysilić nad wymyśleniem bardziej głupiego sposobu na marnowanie pieniędzy podatników. Zaimponowałeś mi. A skoro już doszedłeś, że w KK jest art.256, to na pewno wskażesz W internecie? Bo nie wiem czy marnować czas na szukanie. Może masz linka zachowanego przez przypadek? A jakie jest twoje zdanie na ten temat? Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2020-01-28 10:36:02 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa | |
W dniu 28.01.2020 o 00:20, Kviat pisze:
Tylko później musisz to obronić, najpierw w postępowaniu, aTylko po co uczciwy policjant ma bronić przed sądem zarzut z dupy Od postawienia zarzutu, do obrony tego przed sądem jest bardzo daleka droga.
Ale policjant żadnego prawa tu nie łamie. Na danym etapie śledztwa, dany zarzut wydał mu się słuszny. Potem zmienił zdanie.
Nad wyrokami sądów nie będę dyskutował. Argument to żaden. Takiego Pileckiego skazali za zdradę ojczyzny. Czy sądzisz, że wyrok uzasadnia uznanie, że zarzut był obiektywnie prawdziwy? I wbrew temu co twierdzisz, stawianie przez policjanta zarzutów z Nie ma kraju na świecie, gdzie policjant jest jasnowidzem i stawia zarzuty obiektywne. Każdy opiera się na materiale dostępnym w chwili działania.l Słusznie. Również jestem otwarty na argumenty. Przekonaj mnie Jeszcze raz spróbuję. W chwili przedstawienia zarzutu zmienia się Twoja rola procesowa. Stajesz się podejrzanym. Możesz składać wnioski dowodowe. Nie musisz już w ogóle odpowiadać na pytania, a jak nawet odpowiesz, to nikt Ci później nie zarzuci fałszywych zeznań. Masz kilka obowiązków, jak przykładowo informowanie o zmianie miejsca pobytu. I wszystkie te rzeczy będą niezależnie od treści zarzutu. W sensownym zakresie dowolny,Jeżeli w zakresie, to nie dowolny. Widzę zmianę, znaczy się jest Boś się uparł opatrznie rozumieć moje "dowolny". Po prostu dowolny zarzut technicznie powoduje to samo dla podejrzanego. Skoro już doszliśmy do tego, że jednak jest zakres, to może warto To inaczej. Napisz, co Twoim zdaniem się zmieni dla podejrzanego, jeśli zamiast zarzutu oszustwa (286 kk) policjant postawi mu zarzut 268§3 kk. Tylko wskaż mi jedną konkretną istotną różnicę. Nie pisz o całokształcie. Jedna istotna różnica mnie przekona, ze ma to znaczenie.
Można. Tylko po co? -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-01-28 17:17:58 | |
Autor: Kviat | |
Katastrofa | |
W dniu 28.01.2020 o 10:36, Robert Tomasik pisze:
W dniu 28.01.2020 o 00:20, Kviat pisze: "Tylko później musisz to obronić, najpierw w postępowaniu, a ostatecznie przed sądem." Ja tego nie napisałem, tylko ty. A to, że droga daleka, to pewnie typowy milicjant ma w dupie. Ale dla obywatela, który nic złego nie zrobił, to zasadnicza różnica. Właśnie dlatego, że to bardzo daleka droga. Kiedyś może to zrozumiesz. To jest jedyna bariera prawna.Czyli nie liczy się to, że policjant łamie prawo, tylko to, czy Jak nie jak tak. Podawałem przykłady, które uporczywie ignorujesz. Inni podawali przykłady przy innych tematach. Stawianie zarzutów z dupy ludziom protestującym przeciwko faszystom jest łamaniem prawa. Stawianie zarzutów z dupy jest łamaniem prawa choćbyś tupał i zaklinał rzeczywistość. To, że policjant zwykle nie ponosi konsekwencji takiego łamania prawa, to inna sprawa. Przeczytaj poniższe i wyciągnij w końcu wnioski. Fragmenty zamieszczam dla nieklikających. Niby głupia sprawa o hamowanie i gadanie przez telefon podczas prowadzenia samochodu, ale jak policjant nie widzi problemu w stawianiu zarzutów osobom protestującym przeciwko faszyzmowi, to już jest patologia skrajna, godząca w fundamentalne prawa obywatela. A brak konsekwencji (czy nawet pochwalanie i wręcz wydawanie i wykonywanie takich rozkazów) świadczą o tym, że policja również nadaje się do gruntownego wietrzenia. W szczególności z kulsonów, którzy twierdzą, że "policjant żadnego prawa tu nie łamie". Gdyby nie sąd, który zdecydował donieść do prokuratury o stawianiu zarzutów z dupy, to byłaby bezkarna. Bo kto by ją powstrzymał? Koledzy z pracy? https://poznan.wyborcza.pl/poznan/7,36001,21669822,policjantka-skazana-za-falszywe-zeznania-wsparcie-kolegow-nie.html "Na tym sprawa mogłaby się zakończyć, ale sąd postanowił donieść na policjantkę do prokuratury. Zarzucił jej składanie fałszywych zeznań przeciw okulistce. Cichocka została skazana na pół roku więzienia w zawieszeniu i trzy lata zakazu pracy w policji." I ciekawszy fragment: "Gdy niedawno sąd zaczął rozpatrywać apelację policjantki, w geście solidarności z nią na sali rozpraw pojawiło się kilkudziesięciu policjantów w mundurach. Mówili, że wyrok jest niesprawiedliwy, a zebrane dowody - wątpliwe. Jednak ten gest nie zrobił na sędziach wrażenie. W piątek oddalili apelację i utrzymali wyrok skazujący w mocy. Oznacza to, że Marta Cichocka zostanie zwolniona z policji." "Cichockiej nie pomógł też partner z patrolu, który zmieniał zeznania. Raz twierdził, że widział okulistkę korzystającą z telefonu, innym razem zasłaniał się niepamięcią. Sąd uznał, że nie można mu w pełni ufać." "Sąd nie znalazł też podstaw, by warunkowo umorzyć sprawę, czyli uznać winę policjantki, lecz odstąpić od wymierzenia kary. To ochroniłoby Cichocką przed automatycznym zwolnieniem z pracy. Takie rozwiązanie zastosował niedawno sąd w sprawie policjanta, który bezprawnie raził anarchistów paralizatorem." **** "Wobec Cichockiej sąd nie był tak wyrozumiały. Uznał, że szkodliwość jej fałszywych zeznań wcale nie jest znikoma. Wręcz przeciwnie - jest znaczna, bo ,,policjant to zawód zaufania publicznego". - Nie bez kozery policjantów nazywa się stróżami prawa. Musi ich cechować wyjątkowa uczciwość. Często są świadkami łamania prawa, a ich zeznania służą za dowód w sądzie - mówiła sędzia Adamczewska. Podkreśliła, że zeznania Marty Cichockiej doprowadziły do niesłusznego postawienia przed sądem niewinnej osoby." **** "Jednak na tym sędzia Adamczewska nie poprzestała. - Zasygnalizować należy budzący niepokój system oceny pracy policjantów. Być może to rozliczanie ich z liczby wykrytych przestępstw czy wykroczeń powoduje, ze dochodzi do patologii, jaką jest zdobycie za wszelką jak widać cenę uznania przełożonych - powiedziała sędzia." Na danym etapie śledztwa, dany Nieważne czy zarzut zgodny z prawem. Ważne, że milicjantowi wydawał się słuszny... A obywatel niech sobie pobiega po sądach i niech udowadnia, że protestowanie przeciwko faszystom jest legalne. Słuszną linię ma nasza władza. Panie władzo. Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2020-01-29 00:02:16 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa | |
W dniu 28.01.2020 o 17:17, Kviat pisze:
Od postawienia zarzutu, do obrony tego przed sądem jest bardzo"Tylko później musisz to obronić, najpierw w postępowaniu, a ostatecznie przed sądem." Ja tego nie napisałem, tylko ty. I nie wypieram się tego.
Ależ ja to rozumiem. Rzecz w tym, że jeśli już ktoś popełnił przestępstwo, to naprawdę nie ma większego znaczenia, który konkretnie artykuł sprawcy zarzucisz. Oczywiście, jeśli dochodzi do postawienia zarzutu osobie, która przestępstwa nie popełniła, to jest to jakiś problem i to dość poważny.
Ale przykłady czego?
Ale ja nie będę ani tupał, ani zaklinał. Też uważam, że stawianie ich "z dupy" nie jest dobre. Natomiast ani walczący z faszyzmem, ani "obrońcy" konstytucji nie mogą przy okazji sami łamać prawa. Przy czym ja piszę ogólnie. Nie będę się odnosił do konkretnych faktów, bo nie znam okoliczności.
O jakie łamanie prawa Ci chodzi? Bo jeśli o stawianie zarzutów osobie, która przestępstwa nie popełniła, to oczywiście masz rację. Ale jeśli chodzi o postawienie zarzutu z innego artykułu, niż ostatecznie zostanie uznany za zasadny, to naprawdę to nie ma żadnego praktycznego znaczenia.
Zapoznałem się. Czy odróżniasz złożenie fałszywych zeznań, że policjant widział, że ktoś coś zrobił - to dowód w sprawie - od przedstawienia zarzutu z innego, niż ostatecznie uznany przez sąd artykułu? To jest krytyczna różnica. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-01-28 18:39:21 | |
Autor: Kviat | |
Katastrofa | |
W dniu 28.01.2020 o 00:20, Kviat pisze:
W dniu 27.01.2020 o 21:16, Robert Tomasik pisze:
Tak sobie poszperałem... na szybko. Nie znalazłem informacji, czy jakiś kulson w tych sprawach poniósł konsekwencje za zarzuty z dupy. Ale pewnie wszystko jeszcze przed nimi. Pislam się kiedyś skończy. https://oko.press/wojewoda-policja-uslugach-pis-zarzuty-okrzyki-lech-walesa-zakaz-kontrmiesiecznic-ostatniej-chwili/ "Zaskoczona naszą stanowczością policja ustąpiła, ale okrążyli nas kordonem" - mówi Król. Wszyscy zostali wylegitymowani i usłyszeli zarzuty uczestnictwa w nielegalnym zgromadzeniu (art. 52 ust. 4 kodeksu wykroczeń) i zakłócania uroczystości religijnej (art. 195 kodeksu karnego). Każdego, kto chciał do Tamy dołączyć policjanci także legitymowali i grozili postawieniem tych samych zarzutów." "Później widać było, że policjanci przygotowywali się do wyniesienia nas, ale na miejsce dotarli wezwani przez nas prawnicy, wolontariusze z Okręgowej Rady Adwokackiej oraz obserwatorzy z Amnesty International. Dzięki temu policja zmieniła zdanie" " "Policjanci zapowiedzieli postawienie zarzutów czterem członkom OSA. OSA zapowiada, że złoży skargę na działania policji." -- -- Ciekawe, że kulsony same na to nie wpadły żeby postąpić zgodnie z prawem, dopiero prawnicy musieli ich naprostować. Policja nie zna prawa? -- -- "Jeden z nas podsłuchał, jak policjant starszy stopniem upomina młodszych kolegów: ,,Co tak stoicie? W notesach pusto? Spisywać, spisywać!"." https://gazetawroclawska.pl/doniesli-na-siebie-do-prokuratury-za-slowa-precz-z-polskim-faszyzmem-w-ten-sposob-protestowali-we-wroclawiu/ar/c1-14233643 "Podobnie jak jej czterej koledzy, pojawiła się tuż po godz. 13 przed siedzibą wrocławskiej Prokuratury Okręgowej przy Podwalu i kilkukrotnie wypowiedzieli głośno hasła: ,,Precz z faszyzmem", ,,Precz z polskim faszyzmem" i ,,Precz z każdym faszyzmem". Wygłoszone hasła mieli też wypisane na trzymanym nad głowami transparentem. Chwilę później cała piątka weszła do siedziby prokuratury, by - jak zapowiedzieli - złożyć na siebie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa." "To akcja solidarnościowa z Tomaszem Grabowskim, który w minioną sobotę za okrzyk ,,Precz z polskim faszyzmem!" na rynku w Przemyślu usłyszał w tamtejszej prokuraturze zarzut obrazy narodu polskiego." "Happening był zagłuszany przez kilkunastu mężczyzn puszczających głośną muzykę i skandujących antyukraińskie hasła. Policja zareagowała dopiero, gdy Tomasz Grabowski zaczął skandować ,,Precz z polskim faszyzmem!". Mężczyzna został zatrzymany przez policję i siłą przeniesiony do pobliskiego komisariatu. Uwolniono go po sześciu godzinach, wcześniej jednak usłyszał dwa zarzuty - obrazy narodu polskiego oraz odmowy wylegitymowania się." "Jeśli funkcjonariusze uznają, że kontrmanifestanci łamali prawo, to zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. Ich zdaniem zatrzymany mężczyzna stawiał bierny opór, nie chciał podać swoich danych i jest podejrzany o popełnienie przestępstwa." "- Zwracam uwagę, że nasz czyn powtarza, nawet przekracza, to co w Przemyślu uczynił Tomasz Grabowski. Mam nadzieję, że prokuratura kierują się zasadą równości wobec prawa i również wobec mnie podejmie stosowne postępowanie. Niech oceni, czy głoszenie haseł antyfaszystowskich w naszym pięknym kraju jest przestępstwem - oświadczyła Ewa Trojanowska podpisując się pod doniesieniem na siebie do prokuratury." Tu trochę z innej strony, ale temat podobny: https://oko.press/sad-ostatecznie-uniewinnil-obywateli-rp-oskarzyl-prokurature/ ,,Przyznam, że po raz pierwszy od 20 lat, odkąd jestem sędzią, spotykam się z taką sprawą. Nie spodziewałem się, że będę sądził sprawy, w których artykuł 193. kodeksu karnego, który mówi o przestępstwie przeciwko wolności, będzie wykorzystany [przez prokuraturę-red.] do ograniczenia wolności demonstrowania"- mówił gorzko." "Sąd nie uznał apelacji prokuratury i podtrzymał wyrok uniewinniający Kinasiewicza i Suszka. Prokuratura może jeszcze złożyć od tego wyroku kasację do Sądu Najwyższego." "Wtedy publiczność zaczęła się śmiać, bo prokuratura twierdziła wcześniej, że przejście przez murek wymaga wysiłku. Sędzia uciszał publikę i mówił: ,,To nie moja wina, że sprawa jest śmieszna w niektórych jej aspektach". "Ten wyrok jest pierwszym prawomocnym orzeczeniem, które zapadło w serii procesów wytoczonych obywatelom za protesty przeciwko rządom PiS, łamaniu prawa i ograniczaniu wolności obywatelskich." Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2020-01-29 00:10:34 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa | |
W dniu 28.01.2020 o 18:39, Kviat pisze:
"Zaskoczona naszą stanowczością policja ustąpiła, ale okrążyli nas W sprawach o wykroczenie nie stawia się w ogóle zarzutów. Nie opieraj się na materiałach prasowych w takich kwestiach, bo dziennikarze piszą bzdury. Nie obraź się, ale nie chce mi się rozkminiać każdego Twojego cytatu na kawałki i Ci wykazywać, że to się kupy nie trzyma. Flejm się z tego okrutny zrobi, a nie to jest przedmiotem wątku. Nadal wracam do meritum i proszę napisz mi, jakie praktyczne znaczenie dla podejrzanego w Twojej ocenie ma to, czy dostanie zarzut z 286 kk, czy z 268§3 kk? Oczywiście zakładam, że istnieją powody, by podejrzewać, że przestępstwo popełnił, a jedynie nie do końca wiemy które :-) -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-01-29 11:05:04 | |
Autor: Kviat | |
Katastrofa | |
W dniu 29.01.2020 o 00:10, Robert Tomasik pisze:
W dniu 28.01.2020 o 18:39, Kviat pisze: http://orzeczenia.strzelce.sr.gov.pl/content/$N/155015450001006_II_W_000002_2013_Uz_2013-02-19_001 "(...) tj. o wykroczenie z art. 92a kw I. uznaje K. D. za winnego popełnienia ****zarzucanego czynu**** tj. wykroczenia z art. 92a kw i za to na podstawie art. 92a kw wymierza mu karę grzywny w wysokości 400 (czterystu) złotych" https://www.saos.org.pl/judgments/309311 "(...) tj. o wykroczenie z art. 92a kw I. obwinionego M. O. uznaje za winnego ****zarzucanego mu wykroczenia**** i za to na podstawie(...)" http://isp.policja.pl/isp/e-czytelnia/1631,Przyklady-zarzutow-do-wybranych-kategorii-wykroczen.html http://isp.policja.pl/download/12/1403/zarzuty.pdf "PRZYKŁADY ZARZUTÓW DO WYBRANYCH KATEGORII WYKROCZEŃ (materiał dydaktyczny)" "Materiał opracowany w Zakładzie Prawa Szkoły Policji w Słupsku" "(...)Jednym z najważniejszych elementów wniosku o ukaranie jest konkluzja (zarzut)." "(...)Główny nacisk położono na umiejętność budowania konkluzji jako zarzutu popełnienia określonego wykroczenia." Dyskusja z tobą nie ma żadnego sensu. EOT Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2020-01-29 11:58:12 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa | |
W dniu 29.01.2020 o 11:05, Kviat pisze:
http://orzeczenia.strzelce.sr.gov.pl/content/$N/155015450001006_II_W_000002_2013_Uz_2013-02-19_001"Zaskoczona naszą stanowczością policja ustąpiła, ale okrążyli nasW sprawach o wykroczenie nie stawia się w ogóle zarzutów. Zagadnienie normuje Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenie. Art. 20: "Obwinionym jest osoba, przeciwko której wniesiono wniosek o ukaranie w sprawie o wykroczenie". Czynności wyjaśniające normuje art. 54 i mogą one się składać z samej notatki urzędowej, a postępowanie formalnie się wszczyna dopiero wnioskiem o ukaranie do sadu (art. 57). Zatem o ile można mówić o jakimś tam zarzucie przed sądem, to nie na Policji. Zawartość wniosku określa art.57§2 kpow. Dopiero - stosownie do art. 82§2 wyrok zawiera kwalifikację prawną - wniosek zawiera tylko wskazanie czynu. Przy czym jest od tego wyjątek. Jak wina jest oczywista, a obwiniony o to poprosi, to policjant może mu wskazać ten artykuł, a obwiniony poddać się dobrowolnie karze. Nie musi wówczas iść do sądu. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-01-27 17:57:11 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 27.01.2020 o 11:40, Kviat pisze:
W dniu 26.01.2020 o 17:56, Robert Tomasik pisze: Ale to dla dobra "zamieszanych". Dla ich dobra też im wjechali na chatę o 6. Nawyżej się umorzy... -- Shrek |
|
Data: 2020-01-30 22:57:22 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Katastrofa | |
A tak swoją drogą z którego przepisu obywatel ma otwierać chatę o 6-tej czy o jakiejkolwiek innej?
Korea Północna czy co? -- -- - Dla ich dobra też im wjechali na chatę o 6. |
|
Data: 2020-01-30 23:04:10 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 30.01.2020 o 22:57, ąćęłńóśźż pisze:
A tak swoją drogą z którego przepisu obywatel ma otwierać chatę o 6-tej czy o jakiejkolwiek innej? Tak akurat jest chyba wszędzie. No głupio by było jakby można było łamać prawo i mieć policję w dupie. Problem w tym gdy policja tych uprawnień nadużywa (na przykład wpisując bzdury jako powód czynności). Z innej beczki. Mój dzielnicowy twierdzi, że nic się świrowi nie da zrobić, bo co policja ma zrobić jak on drzwi nie otwiera? Co więcej on jako dzielnicowy nie ma prawa prowadzić żadnej czynności dopóki nie będzie postępowania w sprawie. Żadnych czyli nie może przyjąć zgłoszenia ani na przykład rozpytywać. Uważam że pierdoli od rzeczy bo mandat za przechodzenie w miejscu niedozwolonym dostałem, mimo że nikt nie pofatygował się na komisariat mnie podpierdolić;) -- Shrek |
|
Data: 2020-01-31 07:42:34 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Katastrofa | |
No dobra, daj paragraf na otwieranie.
We wszystkich znanych mi przypadkach policji w drzwiach dzwonili po prostu jak każdy i jak głąb otworzyłem (jakieś doręczenia się okazały sąd nie był pewien adresu), raz chyba w niedzielę o 21 ("a to w niedziele też chodzicie??)". -- -- - głupio by było jakby można było łamać prawo |
|
Data: 2020-01-31 20:38:16 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 31.01.2020 o 07:42, ąćęłńóśźż pisze:
No dobra, daj paragraf na otwieranie. "Przeszukania może dokonać prokurator albo na polecenie sądu lub prokuratora Policja bądź inny organ uprawniony do tej czynności na podstawie odrębnej ustawy (np. Straż Graniczna, ABW, CBA). W przypadku wykonywania polecenia sądu lub prokuratora, osobie u której przeszukanie ma być dokonane okazuje się postanowienie o przeszukaniu wydane przez właściwy sąd lub prokuratora." -- Shrek |
|
Data: 2020-02-02 11:24:56 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Katastrofa | |
No jak osoby "nie ma" to nie było okazania.
Chyba że ktoś w ogródku akurat ziemniaki kopie. Poza tym mowa o otwieraniu drzwi w ogóle, a nie o przeszukaniu. -- -- - osobie u której przeszukanie ma być dokonane okazuje się postanowienie o przeszukaniu wydane przez właściwy sąd lub prokuratora. |
|
Data: 2020-02-02 12:58:26 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 02.02.2020 o 11:24, ąćęłńóśźż pisze:
No jak osoby "nie ma" to nie było okazania. Policja jak podejrzewa (w uzasadniony sposób, ale jak już wiemy można potwm wpisac cokolwiek), moze wejść na blachę. Potem prok podpisuje. Jak chcą to wejdą z drzwiami, albo strażakami. Pytaj o podstawę Roberta, ale akurat tutaj jest. -- Shrek |
|
Data: 2020-02-02 18:08:03 | |
Autor: J.F. | |
Katastrofa | |
Dnia Sun, 2 Feb 2020 12:58:26 +0100, Shrek napisał(a):
W dniu 02.02.2020 o 11:24, ąćęłńóśźż pisze: Zawsze mnie ciekawilo - a jak nie podpisze ? J. |
|
Data: 2020-02-02 18:20:29 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 02.02.2020 o 18:08, J.F. pisze:
Policja jak podejrzewa (w uzasadniony sposób, ale jak już wiemy można Zawsze podpisuje :P -- Shrek |
|
Data: 2020-02-07 10:27:38 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Katastrofa | |
Na każdego proka mają haka?
-- -- - Zawsze podpisuje |
|
Data: 2020-02-07 18:14:52 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 07.02.2020 o 10:27, ąćęłńóśźż pisze:
Na każdego proka mają haka? Nie - prokuratorzy nie robią koło dupy policji a w zamian policja nie patrzy za bardzo co robią porki;) Przynajmniej tak obstawiam - sybioza. W końcu pływają w tym samym szambie. -- Shrek |
|
Data: 2020-02-02 18:50:31 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa | |
W dniu 02.02.2020 o 18:08, J.F. pisze:
Zawsze mnie ciekawilo - a jak nie podpisze ?No jak osoby "nie ma" to nie było okazania.Policja jak podejrzewa (w uzasadniony sposób, ale jak już wiemy można potwm wpisac cokolwiek), moze wejść na blachę. Potem prok podpisuje. Postępowanie dyscyplinarne. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-02-07 11:34:28 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Katastrofa | |
Żeby doręczyć wezwanie będą wchodzić z drzwiami?
-- -- - Jak chcą to wejdą z drzwiami, albo strażakami. |
|
Data: 2020-02-07 18:16:53 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 07.02.2020 o 11:34, ąćęłńóśźż pisze:
Żeby doręczyć wezwanie będą wchodzić z drzwiami? Pewnie zależy komu i jakie wezwanie;) -- Shrek |
|
Data: 2020-02-02 14:12:37 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa | |
W dniu 02.02.2020 o 11:24, ąćęłńóśźż pisze:
osobie u której przeszukanie ma być dokonane okazuje się postanowienieNo jak osoby "nie ma" to nie było okazania. Ktoś wyrwał zdanie z kontekstu, a nie czyta reszty. Jak nie ma osoby, to dorosły domownik, albo można przybrać sąsiada, sołtysa itd. No i nie zapominajmy, że w niektórych sytuacjach żaden nakaz ne jest konieczny. Chyba że ktoś w ogródku akurat ziemniaki kopie. Drzwi do ogródka? :-) Poza tym mowa o otwieraniu drzwi w ogóle, a nie o przeszukaniu. No i to celna uwaga. ne każda wizyta policjanta musi być przeszukaniem. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-01-31 15:09:40 | |
Autor: J.F. | |
Katastrofa | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e3352d9$0$17360$65785112@news.neostrada.pl...
Z innej beczki. Mój dzielnicowy twierdzi, że nic się świrowi nie da zrobić, bo co policja ma zrobić jak on drzwi nie otwiera? Co więcej on A moze go nie ma w domu :) jako dzielnicowy nie ma prawa prowadzić żadnej czynności dopóki nie będzie postępowania w sprawie. Żadnych czyli nie może przyjąć zgłoszenia ani na przykład rozpytywać. Uważam że pierdoli od rzeczy bo mandat za Jakiego zgloszenia ? Bo moze i faktycznie nie moze prowadzic czynnosci bez podkladki, ale jak mu zglaszasz przestepstwo czy wykroczenie - to juz ma podkladke. No i chyba, ze dzielnicowy nie jest od przyjmowania zgloszen - ale to powinien powiedziec gdzie masz zglosic. przechodzenie w miejscu niedozwolonym dostałem, mimo że nikt nie pofatygował się na komisariat mnie podpierdolić;) Ale patrol widzial wykroczenie naocznie, a komendant kazal im patrolowac ten rejon :-) J. |
|
Data: 2020-01-31 20:42:14 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 31.01.2020 o 15:09, J.F. pisze:
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e3352d9$0$17360$65785112@news.neostrada.pl... Taa. I nagrał się na automatyczną sekretarkę podłączoną do kina domowego;) jako dzielnicowy nie ma prawa prowadzić żadnej czynności dopóki nie będzie postępowania w sprawie. Żadnych czyli nie może przyjąć zgłoszenia ani na przykład rozpytywać. Uważam że pierdoli od rzeczy bo mandat za W sumie to on sam nie wie. Takiego na komisariacie chyba. Ale to co poszło to mu nie pasuje, bo wyszły groźby karalnie (spisywała zeznania policjantka od przestępstw, nie wykroczeń), wiec jak drze ryja to nie to postępowanie, a poza tym do niego jeszcze nie doszło. Bo moze i faktycznie nie moze prowadzic czynnosci bez podkladki, Dziwne jak studenty piją piwo to nie potrzebują podkładki. No i chyba, ze dzielnicowy nie jest od przyjmowania zgloszen - ale to powinien powiedziec gdzie masz zglosic. Taa. A jak będzie awantura domowa i zgłaszasz, też odeślą cie na komisariat? przechodzenie w miejscu niedozwolonym dostałem, mimo że nikt nie pofatygował się na komisariat mnie podpierdolić;) Tutaj też nie raz słyszeli. -- Shrek |
|
Data: 2020-02-01 16:35:21 | |
Autor: J.F. | |
Katastrofa | |
Dnia Fri, 31 Jan 2020 20:42:14 +0100, Shrek napisał(a):
W dniu 31.01.2020 o 15:09, J.F. pisze: A czemu nie :-) jako dzielnicowy nie ma prawa prowadzić żadnej czynności dopóki nie będzie postępowania w sprawie. Żadnych czyli nie może przyjąć zgłoszenia ani na przykład rozpytywać. Uważam że pierdoli od rzeczy bo mandat za Ale ty powinienies wiedziec co zglaszasz. Bo jak zglaszasz tak, ze on nie wie, to mu sie nie dziwe :-) No i chyba, ze dzielnicowy nie jest od przyjmowania zgloszen - ale to powinien powiedziec gdzie masz zglosic.Taa. A jak będzie awantura domowa i zgłaszasz, też odeślą cie na komisariat? A jak zglaszasz ? J. |
|
Data: 2020-02-01 21:51:27 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 01.02.2020 o 16:35, J.F. pisze:
A moze go nie ma w domu :)Taa. I nagrał się na automatyczną sekretarkę podłączoną do kina domowego;) Dobre pytanie. Pytanie jeszcze czemu wyłacza jak dzwonią do drzwi i jeszcze coś tam gada przez drzwi, że go od zewnątrz zamkneli i kluczy nie ma;) W sumie to on sam nie wie. Takiego na komisariacie chyba. Ale to coAle ty powinienies wiedziec co zglaszasz. Ja wiem co zgłaszam. Policja udaje że nie wie. Zresztą - w czym problem - podobno można zmienić? Niech mu znieważenie pomnika albo pedofilię przypiszą na początek, a potem się zobaczy.
112, dzielnicowy, komisariat. Nie wiem, może trzeba fejsbukiem? Pytanie po chuj komu dzielnicowy, co nic nie może? -- Shrek |
|
Data: 2020-01-26 17:25:44 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 26.01.2020 o 14:27, Robert Tomasik pisze:
Ale na to, żeby nic nie wpisać, żeby ewentualnie dać pouczenie, to już Poważnie - sąd był chyba innego zdania? Konkretnie to stwierdził, że żadnego znieważenia nie było. I słusznie, bo ze słów na "k" to tylko dla pisiora "konstytucja" może być obraźliwa. -- Shrek |
|
Data: 2020-01-26 17:28:10 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 26.01.2020 o 14:27, Robert Tomasik pisze:
Nie, bo od ścigania łamiących konstytucje nie jest Policja. "Ja, obywatel Rzeczypospolitej Polskiej, świadom podejmowanych obowiązków policjanta, ślubuję: służyć wiernie Narodowi, chronić _ustanowiony_Konstytucją_Rzeczypospolitej_Polskiej_porządek_prawny_" Ale słowa są tanie. -- Shrek |
|
Data: 2020-01-26 17:38:13 | |
Autor: A. Filip | |
Niektóre+ łamania Konstytucji nie są i nie o "listÄ rozbieĹźnoĹci waĹźno Ĺci" | |
Shrek <1@wp.pl> pisze:
W dniu 26.01.2020 o 14:27, Robert Tomasik pisze: Przez osiem lat Tuska obrona Konstytucji łamanej w Starych Kiejkutach była ważna czy nią sobie PO premier cztery litery podcierał? Gdyby wtedy _przez osiem lat_ premier Tusk (PO) pokazał jak ważna jest Konstytucja to może bym teraz PO+ wierzył. Pokazał że Konstytucja taka ważna to nie jest, przyjaźń z USA była ważniejsza. Nasi sojusznicy stoją na straży Konstytucji RP (jak USA w Starych Kiejkutach). -- A. Filip | Biedny chciałby zostać bogatym, tak jak chory wyzdrowieć. | (Przysłowie wietnamskie) |
|
Data: 2020-01-26 17:44:39 | |
Autor: Shrek | |
Niektóre+ łamania Konstytucji nie są i nie byĹy waĹźne. Walka toczy siÄ o "listÄ rozbieĹźnoĹci waĹźnoĹci" | |
W dniu 26.01.2020 o 17:38, A. Filip pisze:
Przez osiem lat Tuska obrona Konstytucji łamanej w Starych Kiejkutach A co to ma do stwierdzenia Roberta, że policja nie jest od ścigania łamiących konstytucję? -- Shrek |
|
Data: 2020-01-26 17:56:21 | |
Autor: A. Filip | |
Niektóre+ łamania Konstytucji nie są i nie o "listÄ rozbieĹźnoĹci waĹźno Ĺci" | |
Shrek <1@wp.pl> pisze:
W dniu 26.01.2020 o 17:38, A. Filip pisze: Po co był tworzony Trybunał Konstytucyjny jeśli zdecydować/rozstrzygnąć może "już zwykły policjant"? Policja miała ścigać _sędziów_ którzy łamali Konstytucję przyklepując (ekstradycje na podstawie) ENA gdy _jeszcze_ w Konstytucji był wyrażony wprost zakaz ekstradycji obywatela RP? <ironia> Dla mnie może tak być ;-) </ironia> https://pl.wikipedia.org/wiki/Europejski_nakaz_aresztowania Instytucja europejskiego nakazu aresztowania funkcjonuje w polskim -- A. Filip | Kobieta bez męża podobna jest do roli pozbawionej uprawy. | (Przysłowie babilońskie) |
|
Data: 2020-01-26 18:45:53 | |
Autor: Shrek | |
Niektóre+ łamania Konstytucji nie są i nie byĹy waĹźne. Walka toczy siÄ o "listÄ rozbieĹźnoĹci waĹźnoĹci" | |
W dniu 26.01.2020 o 17:56, A. Filip pisze:
A co to ma do stwierdzenia Roberta, że policja nie jest od ścigania A co to ma do rzeczy? To po co sądy powszechne, skoro zdecydować/rozstrzygnąć może "już zwykły policjant? -- Shrek |
|
Data: 2020-01-26 19:46:34 | |
Autor: A. Filip | |
Niektóre+ łamania Konstytucji nie są i nie o "listÄ rozbieĹźnoĹci waĹźno Ĺci" | |
Shrek <1@wp.pl> pisze:
W dniu 26.01.2020 o 17:56, A. Filip pisze: No to trzeba było przepchnąć model hamerykański z jednym sądem najwyższym "do wszystkiego" zamiast modelu niemieckiego z osobnym sądem konstytucyjnym. Solidaruchy rwały się dać taki podarunek nieprzeoranej (post)komuszej kaście sędziowskiej? Jaki system i praktyka były tworzone dziesięcioleciami takie są. Jest taki że nawoływania/piski o łamaniu konstytucji _bardzo_ szerokiej (i trwałej) reakcji nie wywołują. Widać (także PO) szacunku do tej konstytucji nie wyhodowano. 1) ENA: TK dał czas Sejmowi na dostosowanie konstytucyjki do *Umowy Międzynarodowej Z UNIA EUROPEJSKĄ* . 2) Więzienie-katownia CIA/USA w Starych Kiejkutach: cały POPiS ma głęboko w dupie łamanie konstytucji (zakaz tortur i bezprawnego pozbawienia wolności) za rządów SLD. I teraz ludzie mają bronić "ważnej" konstytucji partiom które miały ją wcześniej (głęboko) w dupie jako "nie tak znów ważną"? Jak sobie pościelesz tak się wyśpisz (nawet gdy nie zauważasz że ścielisz). Ja dawałem sobie 1/3 szans na pójście na _pierwsze_ manifestacje w obronie TK gdy PO bezczelnie nie przepchnęło na finiszu swoich rządów obsadzenia wakatów w TK "przedterminowo". -- A. Filip | Kto na końcu wygrywa, bierze pieniądze. (Przysłowie polskie) |
|
Data: 2020-01-26 20:53:55 | |
Autor: Shrek | |
Niektóre+ łamania Konstytucji nie są i nie byĹy waĹźne. Walka toczy siÄ o "listÄ rozbieĹźnoĹci waĹźnoĹci" | |
W dniu 26.01.2020 o 19:46, A. Filip pisze:
Ale możesz wytłumaczyć co to ma rzekomo wspólnego z naszą dyskusją?A co to ma do stwierdzenia Roberta, że policja nie jest od ścigania -- Shrek |
|
Data: 2020-01-26 22:12:17 | |
Autor: A. Filip | |
Niektóre+ łamania Konstytucji nie są i nie o "listÄ rozbieĹźnoĹci waĹźno Ĺci" | |
Shrek <1@wp.pl> pisze:
W dniu 26.01.2020 o 19:46, A. Filip pisze: To że w większości przypadków kluczowe jest *tak jak i dotąd było* kto ma ostanie zdanie [A]. A ty jak nie potrafisz pojąć małym rozumkiem jak przyjęty/podtrzymany po 1989 roku model "zawiódł jeszcze bardziej niż dotąd" to po co dyskutujesz? Czysty opierdol w duchu "PiS jest zły" to na pl.soc.polityka. Ludzie są ludźmi a nie aniołami, a o politykach to lepiej nie mówić. [A] https://en.wikipedia.org/wiki/Robert_H._Jackson Jackson is well known [...] for his aphorism describing the Supreme Court, -- A. Filip | Ormianin, gdy siada na konia, zapomina o Bogu; gdy zsiada z konia, | zapomina o koniu. (Przysłowie ormiańskie) |
|
Data: 2020-01-27 06:38:42 | |
Autor: Shrek | |
Niektóre+ łamania Konstytucji nie są i nie byĹy waĹźne. Walka toczy siÄ o "listÄ rozbieĹźnoĹci waĹźnoĹci" | |
W dniu 26.01.2020 o 22:12, A. Filip pisze:
Ale możesz wytłumaczyć co to ma rzekomo wspólnego z naszą dyskusją? Ake ja nie dyskutuję to tym, tylko o kretyńskiej wypowiedzi Roberta, że policja nie jest od ścigania łamiących konatytucję - jest i jest to zawarte w samej rocie przysięgi policjanta. Czysty opierdol w duchu "PiS jest zły" to na pl.soc.polityka. No więc tam mykaj. Tu dyskutujemy o czymś innym. -- Shrek |
|
Data: 2020-01-27 08:42:12 | |
Autor: A. Filip | |
Przysięga policjanta RP3 (obrona konstytucji) v. przysięga żołnierza LWP (obrona praw ludu pracującego/władzy ludowej) | |
Shrek <1@wp.pl> pisze:
W dniu 26.01.2020 o 22:12, A. Filip pisze: 1. Ile żyje ludzi którzy składali przysięgę wojskową w LWP? Do czego ich ona _dalej_ zobowiązuje? :-) 2. Czy każdy policjant jest gotowy dochować złożonej przysięgi jak wzór żołnierza RP3 płk. Kukliński? :-) "Ja, obywatel Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, stając w szeregach Wojska Polskiego, przysięgam Narodowi Polskiemu być uczciwym, zdyscyplinowanym, mężnym i czujnym żołnierzem, wykonywać dokładnie rozkazy przełożonych i przepisy regulaminów, dochować ściśle tajemnicy wojskowej i państwowej, nie splamić nigdy honoru i godności żołnierza polskiego. Przysięgam służyć ze wszystkich sił Ojczyźnie, bronić niezłomnie praw ludu pracującego, zawarowanych w Konstytucji, stać nieugięcie na straży władzy ludowej, dochować wierności Rządowi Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Przysięgam strzec niezłomnie wolności, niepodległości i granic Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przed zakusami imperializmu, stać nieugięcie na straży pokoju w braterskim przymierzu z Armią Radziecką i innymi sojuszniczymi armiami i w razie potrzeby nie szczędząc krwi ani życia mężnie walczyć w obronie Ojczyzny, o świętą sprawę niepodległości, wolności i szczęścia ludu. Gdybym nie bacząc na tę moją uroczystą przysięgę obowiązek wierności wobec Ojczyzny złamał, niechaj mnie dosięgnie surowa ręka sprawiedliwości ludowej". -- A. Filip | Gdzie głowa chodzi za nogami, a nie nogi za głową - rząd tam płochy | być musi. (Przysłowie polskie) |
|
Data: 2020-01-27 11:52:07 | |
Autor: Kviat | |
Przysięga policjanta RP3 (obrona konstytucji | |
W dniu 27.01.2020 o 08:42, A. Filip pisze:
Shrek <1@wp.pl> pisze: Faktycznie. Masz rację. To zwalnia obecną policję z obowiązku przestrzegania Konstytucji. Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2020-01-27 14:34:49 | |
Autor: Olin | |
Przysięga policjanta RP3 (obrona konstytucji) v. przysięga żołnierza LWP (obrona praw ludu pracującego/władzy ludowej) | |
Dnia Mon, 27 Jan 2020 08:42:12 +0100 (CET), A. Filip napisał(a):
1. Ile żyje ludzi którzy składali przysięgę wojskową w LWP? Przysięgę w LWP składał Jarosław Kaczyński i wszystko wskazuje, że ciągle żyje. Związku Radzieckiego już nie ma, ale jego chęć wyprowadzenia Polski z UE nie pozostawia wątpliwości, że strategiczne kierunki działania wytycza mu Putin. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Znam ja ich wszystkich, same łajdaki. Całe miasto takie: łajdak na łajdaku jedzie i łajdakiem pogania. Jeden tam tylko jest porządny człowiek: prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia" Nikołaj Gogol http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-01-27 17:49:24 | |
Autor: Shrek | |
Przysięga policjanta RP3 (obrona konstytucji | |
W dniu 27.01.2020 o 08:42, A. Filip pisze:
1. Ile żyje ludzi którzy składali przysięgę wojskową w LWP? A co to ma za znaczenie? Policja się już rozwiązała? Chcesz powiedzieć, że rota przysięgi czynnego policjanta jest gówno warta? -- Shrek |
|
Data: 2020-01-27 08:34:42 | |
Autor: A. Filip | |
Niektóre+ łamania Konstytucji nie są i nie o "listÄ rozbieĹźnoĹci waĹźno Ĺci" | |
Shrek <1@wp.pl> pisze:
W dniu 26.01.2020 o 22:12, A. Filip pisze: W teorii to ty masz rację tyle ze w praktyce racje (niestety?) ma Robert :-) Czysty opierdol w duchu "PiS jest zły" to na pl.soc.polityka. W twoim przypadku nie zauważyłem, -- A. Filip | Ten, co nie wierzy w bogów, wierzy w boga gromu; ten, co nie wierzy | w lekarstwa - wierzy w środek na przeczyszczenie. | (Przysłowie chińskie) |
|
Data: 2020-01-27 11:50:03 | |
Autor: Kviat | |
Niektóre+ łamania Konstytucji nie są i nie byĹy waĹźne. Walka toczy siÄ o "listÄ rozbieĹźnoĹci waĹźnoĹci" | |
W dniu 27.01.2020 o 08:34, A. Filip pisze:
Shrek <1@wp.pl> pisze: Ma rację, że policja łamie Konstytucję? Serio? Racja w teorii i racja w praktyce? Ja pierdolę... Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2020-01-27 17:35:15 | |
Autor: Shrek | |
Niektóre+ łamania Konstytucji nie są i nie byĹy waĹźne. Walka toczy siÄ o "listÄ rozbieĹźnoĹci waĹźnoĹci" | |
W dniu 27.01.2020 o 08:34, A. Filip pisze:
Ake ja nie dyskutuję to tym, tylko o kretyńskiej wypowiedzi Roberta, Na tej zasadzie, to terorerycznie prawo mówi, że nie można komuś dać w papę, a w praktyce racja jest po stronie silniejszego. I to właśnie policja jest od tego, żeby tak nie było. Skoro tak to tłumaczysz, to jest znaczy, że jest bardzo źle, skoro policja ma w d4 prawo. No więc tam mykaj. Tu dyskutujemy o czymś innym. To trudno. -- Shrek |
|
Data: 2020-01-27 11:45:53 | |
Autor: Kviat | |
Niektóre+ łamania Konstytucji nie są i nie byĹy waĹźne. Walka toczy siÄ o "listÄ rozbieĹźnoĹci waĹźnoĹci" | |
W dniu 26.01.2020 o 19:46, A. Filip pisze:
I teraz ludzie mają bronić "ważnej" konstytucji partiom Nie bredź. Zajrzyj do podręczników historii, to się dowiesz dlaczego Konstytucja potrzebna jest ludziom, a nie partiom. które miały ją Miało być lepiej, a nie gorzej. Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2020-01-27 11:09:54 | |
Autor: J.F. | |
Niektóre+ łamania Konstytucji nie są i nie były ważne. Walka toczy się o "listę rozbieżności ważności" | |
Użytkownik "A. Filip" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:anfi+i9ag7ovg6f-k1q0@wp.eu...
Shrek <1@wp.pl> pisze: [...] Przez osiem lat Tuska obrona Konstytucji łamanej w Starych Kiejkutach To za Tuska bylo ? Chyba jeszcze wczesniej, za SLD. A moze nawet i o PiS zahacza, bo Lepper to ujawnial ... a potem ministrem zostal. https://pl.wikipedia.org/wiki/Sprawa_tajnych_wi%C4%99zie%C5%84_CIA_w_Europie uu - zaplacilismy, czy apelowalismy ? J. |
|
Data: 2020-01-27 11:43:32 | |
Autor: Kviat | |
Niektóre+ łamania Konstytucji nie są i nie byĹy waĹźne. Walka toczy siÄ o "listÄ rozbieĹźnoĹci waĹźnoĹci" | |
W dniu 26.01.2020 o 17:38, A. Filip pisze:
Shrek <1@wp.pl> pisze: A za Mieszka I... Rzygać mi się chce jak coś takiego czytam. Miało być lepiej, a nie gorzej. Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2020-01-27 17:01:15 | |
Autor: A. Filip | |
Niektóre+ łamania Konstytucji nie są i nie o "listÄ rozbieĹźnoĹci waĹźno Ĺci" | |
Kviat pisze:
W dniu 26.01.2020 o 17:38, A. Filip pisze: Czy to jest argument _prawny_ ? ;-) IMHO Dla "letnich zwolenników PiS" (elektorat przechodzi) jest góra "nie tak znów bardzo gorzej" w tym jednym aspekcie szerszego bilansu. Dla mnie polityczne starcie jest jak boks. Jak chce się zadać nokaut to bez oberwania samemu paru ciosów się nie obejdzie. Podejście "niepokalanie poczęci PO i Tusk v. diabły z piekła rodem PiS i Kaczyński" u mnie trafia na dodatkowo wytrenowane kapitalistyczną reklamą podejście "za dobre żeby było prawdziwe". Bardzo starannie dozowana samokrytyka podwyższa polityczną wiarygodność "partii z dłuższą historią" IMHO. -- A. Filip | Życie jest krótkie, ale uśmiech to trud jednej tylko sekundy. | (Przysłowie kubańskie) |
|
Data: 2020-01-30 20:51:52 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Katastrofa | |
Z oskarżenia publicznego czy prywatnego?
-- -- - Ja bym stawiał z art. 115. 2. Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r.o prawie autorskim i prawach pokrewnych:taki utwór, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie." |
|
Data: 2020-01-30 21:37:31 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa | |
W dniu 30.01.2020 o 20:51, ąćęłńóśźż pisze:
Ja bym stawiał z art. 115. 2. Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r.oZ oskarżenia publicznego czy prywatnego? Nie jestem pewien, czy wiesz, o co pytasz. Z grubsza rzecz biorąc przestępstwa są ścigane "z oskarżenia publicznego" (większość), "na wniosek uprawnionego" (nieliczne i mają to wpisane w artykuł) oraz "z oskarżenia prywatnego" (bardzo nieliczne - chyba kilka). W praktyce każde Prokurator z ważnych względów może objąć ściganiem z oskarżenia publicznego. W tym konkretnym wypadku kluczowym jest artykuł 122 Prawa Autorskiego. Art. 115.2 przeze mnie zaproponowany, jako nieliczny w tej ustawie jest przestępstwem ściganym "z urzędu". Pozostałe są ścigane "na wniosek". Żadne nie jest ścigane "z oskarżenia prywatnego". -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-02-11 19:54:28 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Katastrofa | |
On 2020-01-25, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
Nie mam zielonego pojęcia. Ja bym stawiał z art. 115. 2. Ustawy z dnia Już chyba o tym wcześniej dyskutowaliśmy i to nie bardzo podpada pod ducha tego przepisu, ale dodatkowo zważ tez, że takim przedmiotem jest też dzieło architektoniczne w postaci budynku, który został np. ochlapany błotem przez samochód, lub uraczony naklejonym plakatem. Mimo nagminnosci tego typu zdarzeń, oskarżeń z art. 115/2 chyba brak? -- Marcin |
|
Data: 2020-02-11 23:01:20 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa | |
W dniu 11.02.2020 o 20:54, Marcin Debowski pisze:
On 2020-01-25, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:Celna riposta, tylko nie uwzględnia krytycznie istotnego faktu, że proponowane przeze mnie przestępstwo jest przestępstwem umyślnym. O ile trudno mi sobie wyobrazić nieumyślne umieszczenie koszulki z jakimkolwiek napisem - w tym również "Konstytucja" - na pomniku, to przypadkowe ochlapanie błotem elewacji już jak najbardziej jest możliwe. W odniesieniu do umieszczenia tam plakatu, to mamy lex specjalis w postaci art. 63a Kodeksu wykroczeń. By temat wyczerpać, możemy mieć jeszcze sytuację, że ktoś celowo uszkadza elewacje malując ją, czy w jakiś inny sposób uszkadzając. No i tu trzeba się zastanowić, czy bardziej doszło do uszkodzenia mienia, czy bardziej do uszkodzenia dzieła architektonicznego. Osobiście wydaje mi się, że o uszkodzeniu dzieła można by mówić, gdyby uszkodzenie elewacji miało wymiar "makro". Jakby ktoś "uwalił" ozdobny murek przykładowo. W sytuacji, gdy to i tak jest przestępstwo, to wydaje mi się, że zastanawianie się nad tym, który akurat artykuł będzie bardziej w "duchu" przepisu jest trochę zagadnieniem akademickim. Po za tym zauważ, że ja nie piszę o skazywaniu kogokolwiek, a o prowadzeniu w tym kierunku postępowania. Jeśli w toku postępowania dojdziemy do wniosku, że nie są spełnione wszystkie przesłanki, to się umorzy z uwagi na brak cech przestępstwa i tyle. Natomiast zdecydowanie wydaje mi się to sensowniejsza koncepcja, niż "znieważenie pomnika". -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-02-11 23:19:39 | |
Autor: Animka | |
Katastrofa | |
W dniu 2020-02-11 o 23:01, Robert Tomasik pisze:
W dniu 11.02.2020 o 20:54, Marcin Debowski pisze: Mnie to wygląda jak jakis psikus czy coś ala prima aprilis. Ludzie nie mają wogóle poczucia humoru, są zawzięci i zaraz , za byle co po sądach latają. Wiadomo- za pieniądze z Budżetu Państwa. -- animka |
|
Data: 2020-02-12 06:24:32 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 11.02.2020 o 23:01, Robert Tomasik pisze:
Natomiast zdecydowanie Praktycznie każda będzie sensowniejsza, bo to że słowo konstytucja znieważa lecha, który ślubował jej bronić jest absurdem zrodzonym w głowie jego brata, któremu wydaje się, ze to jego pomnik, a on konstytucji nieniawidzi. -- Shrek |
|
Data: 2020-01-27 06:53:09 | |
Autor: Kris | |
Katastrofa | |
W dniu sobota, 25 stycznia 2020 14:13:57 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
UStawa wymaga, by wpisać, a czaem na początku nie wiadomo, co się stało. Wpadł ktoś z Was na pomysł aby wszędzie wpisywać "próba gwałtu"? Jakiś czas temu pisałeś że dokonując bodajże przeszukania można podać dowolny powód bo ustawa nie wymaga aby podać prawdziwy, teraz tutaj piszesz że w sumie można tez wpisać co tam się chce. Z przytupem róbcie i jakiś "terroryzm" wszędzie wpisujcie. A co tam, skoro ustawa pozwala. |
|
Data: 2020-01-27 17:52:48 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 27.01.2020 o 15:53, Kris pisze:
W dniu sobota, 25 stycznia 2020 14:13:57 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał: Trochę przerażające, że czynny policjant pisze takie rzeczy bez żenady. I to nie krawężnik na wczesnym etapie rozwoju. No nie? -- Shrek |
|
Data: 2020-01-28 00:08:41 | |
Autor: Kris | |
Katastrofa | |
W dniu poniedziałek, 27 stycznia 2020 17:53:31 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:
Trochę przerażające, że czynny policjant pisze takie rzeczy bez żenady. I to nie krawężnik na wczesnym etapie rozwoju. No nie? Uszanować trzeba że nie koloryzuje tylko pisze tak jak pewnie w praktyce jest Czyli przy przeszukaniu podają dowolny powód, niekoniecznie prawdziwy, bo nie musi być prawdziwy, przy wszczęciu podają co im tam do głowy przyjdzie bo "najwyżej później się zmieni", lepiej z kogoś zrobić podejrzanego jak świadka bo ma większe prawa, bodajże przy okazji jakiejś poprzedniej dyskusji z ust Roberta padło coś w stylu "to się najwyżej gościa zamknie" Szczery do bólu, musimy to uszanować;) |
|
Data: 2020-01-28 16:40:52 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 28.01.2020 o 09:08, Kris pisze:
Uszanować trzeba że nie koloryzuje tylko pisze tak jak pewnie w praktyce jest Dodałbym jeszcze, że defibrylator jest od tego "żeby być na stanie" i nie należy go używać, bo się zużyje i kto za to zapłaci, a poza tym nic nie da a może zaszkodzić. No i hit "nie należy używać defibrylatora bo jak jest w użyciu a ktoś inny może potrzebować, to jest problem". Szczery do bólu, musimy to uszanować;) I wyciągnąć wnioski. Jakby komuś przyszło do głowy traktować policjanta jako swojego sprzymierzeńca... Albo zastanawiał się skąd się wzięly dowcipy o milicjantach. -- Shrek |
|
Data: 2020-01-30 06:07:08 | |
Autor: Kris | |
Katastrofa | |
W dniu wtorek, 28 stycznia 2020 16:40:51 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:
Padł już kiedyś pomysł aby pewne wypowiedzi Roberta gdzieś w jednym miejscu zbierać. Dla potomnych;) I wyciągnąć wnioski. Na razie to mam taki wniosek że Robert do pewnych spraw podchodzi z pozycji swojego nosa. Poda byle jaki zarzut, będzie błędny to się zmieni Dla policjanta żaden problem(bo najwyżej się później zmieni) postawić zarzut pedofilstwa komuś kto na czerwonym przelazł. No może jeden papierek więcej do wypisania że zmienia zarzut Dla Kowalskiego który na czerwonym świetle przelazł i Robert postawił mu zarzut pedofilstwa a za dwa miechy zmienił na prawidłowy problemów trochę może wyniknąć |
|
Data: 2020-01-28 11:00:09 | |
Autor: u2 | |
Katastrofa | |
W dniu 27.01.2020 o 17:52, Srek pisze:
W dniu 27.01.2020 o 15:53, Kris pisze: e tam to-ma-sik zaczynał szczelanie w stanie wojennym, to może być prowok jak srek:)))))))))) |
|
Data: 2020-01-24 10:56:09 | |
Autor: RadoslawF | |
Katastrofa | |
W dniu 2020-01-23 o 21:42, Robert Tomasik pisze:
Taa ... i co oni chca wysledzic ? A powinna mieć. Zwłaszcza w tym przypadku. A może robisz kurwę z logiki dając do zrozumienia że może tam jeszcze jest nie znaleziony autobus czy dwa z trupami i dzięki niemu będzie ta katastrofa w ruch lądowym. Podobnie tu. Prowadzą w kierunku katastrofy. Może się okaże, że nie było Czyli prowadza w niewłaściwym kierunku, zabrać premię, wpisać upomnienie do akt a jak nie pomoże wywalić z roboty. Ale jak ten autobus z ofiarami jednak znajdą to będzie im wolno przekwalikować śledztwa na prowadzone w sprawie katastrofy. Żeby za rok czy za dwa nie okazało się że zakmnęli do sprawy podejrzanego o gwałt a jedyny dowód w sprawie to było posiadanie zdatnego do gwałtu narzędzia. Pozdrawiam |
|
Data: 2020-01-24 17:36:25 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa | |
W dniu 24.01.2020 o 10:56, RadoslawF pisze:
Czyli prowadza w niewłaściwym kierunku, zabrać premię, wpisać Kto wie, jaki jest właściwy, skoro sprawy nie rozpoznano? Ale jak ten autobus z ofiarami jednak znajdą to będzie im A jak autobus będzie pusty? -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-01-24 17:47:46 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 24.01.2020 o 17:36, Robert Tomasik pisze:
W dniu 24.01.2020 o 10:56, RadoslawF pisze: Skoro nie wiadomo co się stało, to może na przykład prowadzić śledztwo w sprawie kradzieży? Potem się poprawi a może ktoś rzeczywiście przy okazji ukradł? -- Shrek |
|
Data: 2020-01-24 19:10:53 | |
Autor: RadoslawF | |
Katastrofa | |
W dniu 2020-01-24 o 17:36, Robert Tomasik pisze:
Czyli prowadza w niewłaściwym kierunku, zabrać premię, wpisać Rozpoznano, znana jest liczba ofiar, ale może nie dotyczy to policjantów i prokuratorów. Zwolnic, zatrudnić takich co potrafią myśleć. Ale jak ten autobus z ofiarami jednak znajdą to będzie im To samo jakby go nie było. Kara, nagana a jak nie pomoże to przekwalifikować na takich co dzieci przeprowadzają przez jezdnie w takich ładnych kamizelkach. Pozdrawiam |
|
Data: 2020-01-24 20:21:35 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Katastrofa | |
W dniu 24.01.2020 o 19:10, RadoslawF pisze:
Rozpoznano, znana jest liczba ofiar, ale może nie dotyczy to policjantówCzyli prowadza w niewłaściwym kierunku, zabrać premię, wpisaćKto wie, jaki jest właściwy, skoro sprawy nie rozpoznano? Na tym etapie, to nawet nie wiesz, czy są ofiarami. Coś tam będzie wiadomo, jak skończy sie leczenie i biegły się wypowie, że te obrażenia miały związek ze zdarzenie, a nie przykładowo klienci zasłabli, bo byli pijani.
No widzisz. Nie to samo. Bo przy katastrofie jeszcze się liczy wartość strat materialnych. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-01-24 20:35:05 | |
Autor: Shrek | |
Katastrofa | |
W dniu 24.01.2020 o 20:21, Robert Tomasik pisze:
W dniu 24.01.2020 o 19:10, RadoslawF pisze: Czyli znana jest maksymalna potencjalna liczba ofiar. Może co najwyżej spaść. ATo powiedz mi w jaki sposób spadek ilości ofiar ma ewoluować w kierunku katastrofy, bo ja chyba po kulsońsku nie rozumiem? -- Shrek |
|