Witam,
    Nazywam się Łukasz Czerwiński, parę miesięcy temu pisałem do
Karkonoskiego Parku Narodowego czy była by możliwość wwiezienia mnie
na szczyt Śnieżki, ponieważ jestem niepełnosprawny - władze parku
powiedzieli Mi, że jest to absolutnie nie możliwe, ponieważ m.in.
"dbają" o innych turystów - Ja to uszanowałem. Oglądam w tej chwili
program ,,Automaniak" i patrzę jak dziennikarz testowanym autem
zdobywa najwyższy szczyt Karkonoszy i nie ukrywam, że jest Mi przykro,
ponieważ bardzo zależało Mi aby po raz drugi być na szczycie Śnieżki.

Pozdrawiam serdecznie
Łukasz Czerwiński

program ,,Automaniak" i patrzę jak dziennikarz testowanym autem
zdobywa najwyższy szczyt Karkonoszy i nie ukrywam, że jest Mi przykro,
ponieważ bardzo zależało Mi aby po raz drugi być na szczycie Śnieżki.

To nie jest jedyny przypadek dla "lepszych". Schetyna, Gosiewski,
ostatnio samochody obsługujące bieg ze Śnieżki, kiedyś impreza z
samochodami strażackimi zakończona grillem przy schronisku. Niestety,
w KPN łamanie prawa to standard.

serak pisze:

program ,,Automaniak" i patrzę jak dziennikarz testowanym autem
zdobywa najwyższy szczyt Karkonoszy i nie ukrywam, że jest Mi przykro,
ponieważ bardzo zależało Mi aby po raz drugi być na szczycie Śnieżki.

To nie jest jedyny przypadek dla "lepszych". Schetyna, Gosiewski,
ostatnio samochody obsługujące bieg ze Śnieżki, kiedyś impreza z
samochodami strażackimi zakończona grillem przy schronisku. Niestety,
w KPN łamanie prawa to standard.

Nieśmiało chciałbym przypomnieć, że można takie rzeczy zgłaszać tutaj:
http://www.stopquadom.pl/incydenty/

--
Pozdrawiam
Bartek

On Fri, 18 Sep 2009 06:09:47 -0700 (PDT), luki2p@gmail.com wrote:

Witam,
    Nazywam się Łukasz Czerwiński, parę miesięcy temu pisałem do
Karkonoskiego Parku Narodowego czy była by możliwość wwiezienia mnie
na szczyt Śnieżki, ponieważ jestem niepełnosprawny - władze parku
powiedzieli Mi, że jest to absolutnie nie możliwe, ponieważ m.in.
"dbają" o innych turystów - Ja to uszanowałem. Oglądam w tej chwili
program ,,Automaniak" i patrzę jak dziennikarz testowanym autem
zdobywa najwyższy szczyt Karkonoszy i nie ukrywam, że jest Mi przykro,
ponieważ bardzo zależało Mi aby po raz drugi być na szczycie Śnieżki.

Też widziałem przypadkiem ten kawałek programu i też
zastanawiałem się, na jakiej zasadzie pozwalają takiemu
komuś na wjazd. Rozumiem, że dowozi się tam zaopatrzenie
(jak sądzę), ale że wożą się tam politycy i jacyś kolesie
z telewizji -- jakoś mniej. A wobec tego, co napisałeś,
to już mi ręce opadają.

--
Michał Wasiak

(jak sądzę), ale że wożą się tam politycy i jacyś kolesie
z telewizji -- jakoś mniej. A wobec tego, co napisałeś,
to już mi ręce opadają.

ehhhhh, bo to Polska właśnie :/
nie wiem gdzie, ale gdzieś było zdjęcia takiej imprezy na śnieżce, albo pod nią, pełno samochodów, grille
jednym słowem odpust w obszarze ochrony ścisłej Parku.




--
Serdecznie pozdrawiam,   Jacek Krywult
Internetowy foto-pamiętnik: turystyka, przyroda, fotografia.
www.foto.pwsk.pl

Użytkownik "Jacek Krywult"  napisał

ehhhhh, bo to Polska właśnie :/

Przypomnijcie sobie jeszcze Dolinę Ciechani, zamkniętą, żeby nikt nie przeszkadzał parkowym w bibach w służbowym domku parkowym.
A ładnie tam, oj ładnie.

Generalnie, to każdy poseł może terenowym autem jeździć gdzie chce bo ma immunitet; inna sprawa, że każdy urzędnik trzęsie gaciami przed najmniejszym kacykiem.
Czyli ustrój jest nadal feudalny , demokratyczny to jest w takim nieznanym kraju trzeciego świata jak Wielka Brytania; królowa źle zaparkowała, dostała mandat.
Ewentualnie w Niemczech , gdzie Helmut Kohl poleciał dobrych parę lat temu samolotem bundeswery do Włoch bo jego syn miał ciężkiego dzwona na autostradzie.
I dostał rachunek : połowa kanclerskiej rocznej pensji - i zapłacił, bo by nie istniał. A u nas chłopaki sobie na żużel latały rządowymi taczankami.
Sorry , wiem , że OT ale Jacek ma rację.
Góry bez polityków !! Przynajmniej tam gdzie się dojechać samochodem nie da :/

Nie ! Nie OT: Właśnie Park Karkonoski  za każdorazowy wjazd pojazdów do wywozu nieczystości ze schronisk każe sobie słono płacić ! Czyli wywóz śmieci i szamba drogo a wjazd - gratis  :)


pozdrawiam


Pieszy

dziobak pisze:

Czyli ustrój jest nadal feudalny , demokratyczny to jest w takim nieznanym kraju trzeciego świata jak Wielka Brytania; królowa źle zaparkowała, dostała mandat.

I jeszcze pewnie zapłaci, bo jakby wyglądało że królowa próbuje unikac mandatów.
U nas w kraju sytuacja nie do pomyslenia ... niestety :-(

--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

> królowa źle zaparkowała, dostała > mandat.

I jeszcze pewnie zapłaci, bo jakby wyglądało że królowa próbuje unikac mandatów.
U nas w kraju sytuacja nie do pomyslenia ... niestety :-(

tzn. pewnyś, że w Polszcze to Doda nie zapłaci?

(-;

Serdeczności,

Kuba

--

jacob.p.pantz@gazeta.pl pisze:

królowa źle zaparkowała, dostała mandat.

I jeszcze pewnie zapłaci, bo jakby wyglądało że królowa próbuje unikac mandatów.
U nas w kraju sytuacja nie do pomyslenia ... niestety :-(

tzn. pewnyś, że w Polszcze to Doda nie zapłaci?

A dostała ?

--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

 

A dostała ?

nie wiem, nie śledzę doniesień z rzyciarystokracji,
tak tylko - skoro mowa była o królowej w Najjaśniejszej...
(-;

Serdeczności,

Kuba --

On Sep 22, 12:00 am, "jacob.p.pa...@gazeta.pl"
<jacob.p.pa...@gazeta.pl> wrote:

tak tylko - skoro mowa była o królowej w Najjaśniejszej...

To stanowisko juz jest chyba obsadzone..

S.

In article <h94i2h$spk$1@inews.gazeta.pl>, Doczu <doczu@gazeta.pl> wrote:

dziobak pisze:

> Czyli ustrój jest nadal feudalny , demokratyczny to jest w takim nieznanym > kraju trzeciego świata jak Wielka Brytania; królowa źle zaparkowała, > dostała > mandat.

I jeszcze pewnie zapłaci, bo jakby wyglądało że królowa próbuje unikac mandatów.

Jak to: Krolowa?
Znaczy sie, ten biedny szofer zaplaci????

TA

dziobak wrote:

Czyli ustrój jest nadal feudalny , demokratyczny to jest w takim nieznanym kraju trzeciego świata jak Wielka Brytania; królowa źle zaparkowała, dostała mandat.

Jakies zrodlo moze?
Bo jedyny znany mi przypadek, gdy ktos wypisal mandat rollsowi z korona na dachu i corgim w srodku to scena z jakiejs komedi z lat 60.

Zbyszek

Zbyszek Tuznik pisze:

dziobak wrote:

Czyli ustrój jest nadal feudalny , demokratyczny to jest w takim nieznanym kraju trzeciego świata jak Wielka Brytania; królowa źle zaparkowała, dostała mandat.

Jakies zrodlo moze?

Eee, tam źródła :-)

Bo jedyny znany mi przypadek, gdy ktos wypisal mandat rollsowi z korona na dachu i corgim w srodku to scena z jakiejs komedi z lat 60.

Ponieważ Królowa Brytyjska nie prowadzi sama samochodu, więc nie może zostać ukarana mandatem za dowolne wykroczenie w ruchu drogowym.
CBDO

Pozdrawiam
Wojtek

On Sun, 04 Oct 2009 12:51:57 +0200,  Wojciech Wierba wrote:

Zbyszek Tuznik pisze:

Czyli ustrój jest nadal feudalny , demokratyczny to jest w takim nieznanym kraju trzeciego świata jak Wielka Brytania; królowa źle zaparkowała, dostała mandat.

Jakies zrodlo moze?

Eee, tam źródła :-)

Bo jedyny znany mi przypadek, gdy ktos wypisal mandat rollsowi z korona na dachu i corgim w srodku to scena z jakiejs komedi z lat 60.

Ponieważ Królowa Brytyjska nie prowadzi sama samochodu, więc nie może zostać ukarana mandatem za dowolne wykroczenie w ruchu drogowym.
CBDO

Ale moze byc wezwana na posterunek celem ujawnienia kto prowadzil jej
pojazd :-)

Przy czym o ile w tego rollsa krolowej tez nie bardzo wierze, to juz
ksiazatkom chyba przydarzylo sie pare razy nadziac na fotoradar.

J.

J.F. wrote:

Ale moze byc wezwana na posterunek celem ujawnienia kto prowadzil jej
pojazd :-)

Eee, wezwany to moze byc posterunkowy do odebrania zeznan, ktore JKM raczy laskawie zlozyc.

, to juz

ksiazatkom chyba przydarzylo sie pare razy nadziac na fotoradar.

Ale to glupie i bezduszne maszyny sa, a przeciez i tak najwazniejszy jest czlowiek.
Swoja droga pozyczenia z jednostki Chinooka, po to zeby wpasc na trwajacy tydzien wieczor kawalerski kuzyna nic chyba nie przebije.

Zbyszek

luki2p@gmail.com pisze:

Witam,
    Nazywam się Łukasz Czerwiński, parę miesięcy temu pisałem do
Karkonoskiego Parku Narodowego czy była by możliwość wwiezienia mnie
na szczyt Śnieżki, ponieważ jestem niepełnosprawny - władze parku
powiedzieli Mi, że jest to absolutnie nie możliwe, ponieważ m.in.
"dbają" o innych turystów - Ja to uszanowałem. Oglądam w tej chwili
program ,,Automaniak" i patrzę jak dziennikarz testowanym autem
zdobywa najwyższy szczyt Karkonoszy i nie ukrywam, że jest Mi przykro,
ponieważ bardzo zależało Mi aby po raz drugi być na szczycie Śnieżki.

Pozdrawiam serdecznie
Łukasz Czerwiński

Sugerowałbym zainteresować sprawą prasę.

Serdecznie pozdrawiam,

Jan Szkudliński

On 19 Wrz, 09:33, Jan Szkudliński <rhe...@go2.pl> wrote:

luk...@gmail.com pisze:

> Witam,
>     Nazywam się Łukasz Czerwiński, parę miesięcy temu pisałem do
> Karkonoskiego Parku Narodowego czy była by możliwość wwiezienia mnie
> na szczyt Śnieżki, ponieważ jestem niepełnosprawny - władze parku
> powiedzieli Mi, że jest to absolutnie nie możliwe, ponieważ m.in.
> "dbają" o innych turystów - Ja to uszanowałem. Oglądam w tej chwili
> program ,,Automaniak" i patrzę jak dziennikarz testowanym autem
> zdobywa najwyższy szczyt Karkonoszy i nie ukrywam, że jest Mi przykro,
> ponieważ bardzo zależało Mi aby po raz drugi być na szczycie Śnieżki.

> Pozdrawiam serdecznie
> Łukasz Czerwiński

Sugerowałbym zainteresować sprawą prasę.

Serdecznie pozdrawiam,

Jan Szkudliński

Niewykluczone, że to zrobię. Dwa dni temu pisałem do KPN z prośbą o
wyjaśnienie i do tej pory go nie odtrzymałem, więc coś tu bardziej
pachnie brudnymi sprawami ;/ ...

Pozdrawiam...
Łukasz

On Sat, 19 Sep 2009 04:55:15 -0700 (PDT), Łukasz Czerwiński wrote:

Niewykluczone, że to zrobię. Dwa dni temu pisałem do KPN z prośbą o
wyjaśnienie i do tej pory go nie odtrzymałem, więc coś tu bardziej
pachnie brudnymi sprawami ;/ ...

Ja bym się brudności nie dopatrywał. Myślę, że albo
kolega z parku koledze z TVN pozwolił wjechać, albo w KPN
panuje jeszcze PRL-owskie myślenie, które każe uważać
telewizję za jakąś włądzę, której się nie odmawia. Ja bym
zresztą nie miał nic przeciwko temu, żeby park pozwolił
wyjątkowo wjechać tam samochodem i pokazać to w telewizji, ale jeśli faktycznie jest jakiś ważny powód, żeby to
robić i nie za darmo. Do tego telewizja powinna wyraźnie
powiedzieć, że wyjątkowo dostali pozwolenie i że w zamian
za to jakieś spore przysługi przyrodzie parkowej oddali.
No i oczywiście wpuszczanie telewizji a niewpuszczanie Ciebie świadczy fatalnie o KPN.

Do tego TVN Turbo ma w większości dziennikarzy na
poziomie dziennikarzy z prywatnych radyj lokalnych, co
pewnie utrudnia im zrozumienie niewłaściwości tego, co
robią. Ale nie widziałem tego programu w całości, więc
może jakoś wytłumaczyli się z jeżdżenia po parku?

--
Michał Wasiak

Użytkownik "Michał Wasiak" <mwasiak@wytnij.p.lodz.pl> napisał w wiadomości
news:h935jl$bh6$1news.dialog.net.pl...

żeby park pozwolił
wyjątkowo wjechać tam samochodem i pokazać to w telewizji,
ale jeśli faktycznie jest jakiś ważny powód, żeby to
robić i nie za darmo.

Ja bym nie zakładał, że to było za darmo.


--
Pozdrawiam:
Przemek

No i oczywiście wpuszczanie telewizji a niewpuszczanie Ciebie świadczy fatalnie o KPN.

ano...

może jakoś wytłumaczyli się z jeżdżenia po parku?

może awaryjne lądowanie w celu ratowania rzyci zupełnie przypadkowo ujęte amatorską kamerą przez przypadkowego przechodnia?

Serdeczności,

Kuba

--

Użytkownik <luki2p@gmail.com> napisał w wiadomości news:4cf946de-15bf-436a-8c57-f5c5070f8795o13g2000vbl.googlegroups.com...

Witam,
   Nazywam się Łukasz Czerwiński, parę miesięcy temu pisałem do
Karkonoskiego Parku Narodowego czy była by możliwość wwiezienia mnie
na szczyt Śnieżki

popatrz na to w inny sposób, telewizji i politykowi mogą pozwolić i mogą nie pozwolić wedle własnego widzimisia. To, że wpuścili Gosiewskiego nie oznacza, że wpuszczą Lepera. Za to jak wpuszczą Ciebie, to będą mieli obowiązek wpuścić, każdego w takiej sytuacji jak Ty. Czyli prawdopodobnie zrobiła by się autostrada na  śnieżkę. Jak to sobie wyobrażasz ? Dlaczego mieli by wpuścić ciebie, a 1000 osób takich jak Ty nie ? Mogło by być inaczej, raz na tydzień, powiedzmy w środę, każdy chętny niepełnosprawny może wjechać na śnieżkę samochodem. Oczywiście nie na własną rękę, ale jakoś bardziej zorganizowanie. Jesteś niepełnosprawny, dzwonisz do KPN, zgłaszasz chęć wjazdu na śnieżkę, zbiera się kilka osób, a oni organizują wjazd. Każdy turysta by wiedział, że w środę może spodziewać się ruchu samochodów i to zaakceptuje, albo przyjedzie w inny dzień.

Mnie najbradziej wkurza ignorancja i brak dobrej woli KPN.

Pozdrawiam
Andrzej

Nie dajmy sie zwariować.
Po pierwsze Łukasz, jak rozumiem, nie robi tragedii z zakazu, który go
dotknął. Problemem jest to, że zakaz nie dotyczy, jak się okazuje,
wszystkich.
Po drugie nie ma najmniejszego sensu organizować jakieś tam
samochodowe wjazdy. Jest od strony czeskiej inna mozliwość. Czy do
zaakceptowania przez niepełnosparwnych? Tego nie wiem.
Od strony polskiej jest szlak dla niepełnosprawnych od stacji końcowej
na Kopie. Czyli można dotrzeć do Domu Sląskiego. Myślałeś Łukasz o
takim rozwiązaniu (bez Śnieżki) ?
A po trzecie. Na Śnieżkę jeżdzi zaopatrzenie bufetu, GOPR, samochody
KPN (chociaż z tymi bucami, jak widac nie mozna sie dogadać), obsługa
meteo. Ja ominałbym KPN i startował do tych instytucji.

On 22 Wrz, 10:00, serak <se...@poczta.onet.pl> wrote:

Nie dajmy sie zwariować.
Po pierwsze Łukasz, jak rozumiem, nie robi tragedii z zakazu, który go
dotknął. Problemem jest to, że zakaz nie dotyczy, jak się okazuje,
wszystkich.
Po drugie nie ma najmniejszego sensu organizować jakieś tam
samochodowe wjazdy. Jest od strony czeskiej inna mozliwość. Czy do
zaakceptowania przez niepełnosparwnych? Tego nie wiem.
Od strony polskiej jest szlak dla niepełnosprawnych od stacji końcowej
na Kopie. Czyli można dotrzeć do Domu Sląskiego. Myślałeś Łukasz o
takim rozwiązaniu (bez Śnieżki) ?
A po trzecie. Na Śnieżkę jeżdzi zaopatrzenie bufetu, GOPR, samochody
KPN (chociaż z tymi bucami, jak widac nie mozna sie dogadać), obsługa
meteo. Ja ominałbym KPN i startował do tych instytucji.

aby dotrzeć do Domu Śląskiego trzeba najpierw pokonać na który
niestety nie każdy wsiądzie, ale podobno za kilka lat będzie gondola.
Od czeskiej strony też było by trudno... A o innych instytucjach
faktycznie nie pomyślałem :)


Pozdrawiam
Łukasz

Łukasz Czerwiński wrote:

aby dotrzeć do Domu Śląskiego trzeba najpierw pokonać na który
niestety nie każdy wsiądzie,

Artykuł z Polski Gazety Wrocławskiej:
http://naszesudety.pl/?p=artykulyShow&iArtykul=6437
"Przetestowaliśmy szlak dla niepełnosprawnych w Karkonoszach"


--
pozdrawiam
Waldemar Brygier
www.naszesudety.pl - Prawie wszystko o Sudetach. Zapraszam!
mój e-mail: kliknij na http://cerbermail.com/?qVvHiHNwHr - GG 415880

On 23 Wrz, 07:11, "Waldek Brygier" <hejszow...@republika.pl> wrote:

Łukasz Czerwiński wrote:
> aby dotrzeć do Domu Śląskiego trzeba najpierw pokonać na który
> niestety nie każdy wsiądzie,

Artykuł z Polski Gazety Wrocławskiej:http://naszesudety.pl/?p=artykulyShow&iArtykul=6437
"Przetestowaliśmy szlak dla niepełnosprawnych w Karkonoszach"

Ok, ale trzeba zauważyć też, że są różne stopnie niepełnosprawności -
nie każdy niepełnosprawny usiedzi ,,spokojnie" na krzesełku. np. Ja
mam tzw. ruchy mimowolne,  których nie zawsze udaje Mi się je
opanować..

Faktem jest, że trzeba docenić starania Parków, które zaczynają
poważnie myśleć o niepełnosprawnych turystach.

Ja osobiście uznam ten szlak "dla niepełnosprawnych" dopiero gdy
będzie kolej gondolowa ;)

Pozdrawiam
Łukasz
www.lukasz-design.pl Zapraszam

Użytkownikczy była by możliwość wwiezienia mnie
na szczyt Śnieżki, ponieważ jestem niepełnosprawny -

Takie życie. Postępuja prawidłowo. Napewno wiesz ile osób ma grupy niepełnosprawności, karty parkingowe itd. Zasypaliby park podobnymi prośbami i co, kto ma to weryfikować?  Uderz do jakiegoś stowarzyszenia. Z grupą łatwiej takie sprawy załatwić a i dla parku to do ogarnięcia.
Inna bajka to jazda tzw samochodów uprawnionych.  Pracownicy parków śmigają bez sensu góra dół a tzw. zaopatrzenie schronisk to się już nóż w kieszeni otwiera. Do Moka codziennie pielgrzymki jeżdżą. Każdy z innymi duperelami a wystarczy wsjo na jeden samochód załadować

luki2p@gmail.com pisze:

Witam,
    Nazywam się Łukasz Czerwiński, parę miesięcy temu pisałem do
Karkonoskiego Parku Narodowego czy była by możliwość wwiezienia mnie
na szczyt Śnieżki, ponieważ jestem niepełnosprawny - władze parku
powiedzieli Mi, że jest to absolutnie nie możliwe, ponieważ m.in.
"dbają" o innych turystów - Ja to uszanowałem. Oglądam w tej chwili
program ,,Automaniak" i patrzę jak dziennikarz testowanym autem
zdobywa najwyższy szczyt Karkonoszy i nie ukrywam, że jest Mi przykro,
ponieważ bardzo zależało Mi aby po raz drugi być na szczycie Śnieżki.

Pozdrawiam serdecznie
Łukasz Czerwiński

Mało kto zwraca uwagę. że zarządzający Karkonoskim Parkiem Narodowym trąbią wszem i wobec o ochronie przyrody, a na terenach leśnych prowadzą zrywkę. Zobaczcie =>

http://picasaweb.google.pl/lrugala/JesienWSudetach2009#5389906522702103410

Pozdrawiam

Lech

Klub Sudecki z Poznania - http://kspoz.webpark.pl/