Data: 2012-06-05 23:29:54 | |
Autor: yabba | |
Karetka na bramkach autostrady | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:1r6p8gpvmiaas$.z3nvxrvzraaq$.dlg40tude.net...
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/opole/sprawa-karetek-na-a4-gddkia-zada-zwolnien,1,5151304,region-wiadomosc.html Przeczytałeś jakąś wiadomość i się tym emocjonujesz. Poczekaj na więcej potwierdzonych informacji. Niedługo zapewene ukaże się sprostowanie, że cała akcja trwała 30 sekund, przycisk nie działał, pracownik z pilotem miał przerwę śniadaniową, a kierowca zachował się bardzo przytomnie i rozwiązał skutecznie problem.
Domofon może być uszkodzony, może mieć powyrywane przyciski, może być debilnie skonfigurowany, sąsiedzi mogą nie chcieć otworzyć drzwi na klatkę. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2012-06-05 23:37:15 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Karetka na bramkach autostrady | |
On Tue, 5 Jun 2012 23:29:54 +0200, yabba wrote:
Nawet myślę, że osoby niezbyt przebiegłe byłyby w stanie sobie z taką Bazuję na relacji kierowcy karetki, który tak to opisywał w TV. Mówił że stał 3 minuty pod bramkami i pracownicy nie otwierali mu szlabanu. Potem postanowił wysiąść z karetki i ręcznie otworzyć szlaban. Domofon może być uszkodzony, może mieć powyrywane przyciski, może być debilnie skonfigurowany, sąsiedzi mogą nie chcieć otworzyć drzwi na klatkę. No i dlatego odpowiedzi a i b są w zasadzie równorzędnie prawidłowe. Tu kierowca wybrał opcję c i postanowił przez 3 minuty poczekać, bo może jednak szlaban się podniesie. |
|
Data: 2012-06-06 13:23:44 | |
Autor: yabba | |
Karetka na bramkach autostrady | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:n8p9hacuuzw4$.nswuj8jzpakm.dlg40tude.net...
On Tue, 5 Jun 2012 23:29:54 +0200, yabba wrote: J.F. podaje link do wiadomości, która trochę uściśla fakty. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2012-06-06 07:58:30 | |
Autor: J.F. | |
Karetka na bramkach autostrady | |
Dnia Tue, 5 Jun 2012 23:29:54 +0200, yabba napisał(a):
Przeczytałeś jakąś wiadomość i się tym emocjonujesz. Poczekaj na więcej potwierdzonych informacji. Niedługo zapewene ukaże się sprostowanie, że cała akcja trwała 30 sekund, przycisk nie działał, pracownik z pilotem miał przerwę śniadaniową, a kierowca zachował się bardzo przytomnie i rozwiązał skutecznie problem. Chyba sie ukazalo http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,11874630,Incydent_z_karetkami_na_A4_trwal_sekundy___Stracil.html Ile tym razem przeklamali to nie mam pojecia, ale najpierw bylo tak "Ratownicy podjechali do bramek, nie pobrali biletu i na sygnale stali według różnych relacji od kilkudziesięciu sekund do trzech minut, czekając, aż obsługa podniesie szlabany. Ostatecznie wyłamali zabezpieczenia i wjechali na A4. Tłumaczyli, że była to sytuacja zagrażająca życiu ciężko poszkodowanych ofiar. Tu firma Kapsch Telematic Services odpowiedzialna za pobór opłat na A4 nie dopatrzyła się błędu po stronie swoich pracowników. Bramki są bowiem samoobsługowe, więc nie było tam nikogo, kto mógłby pomóc w sytuacji, gdy kierowca nie wiedział, jak pokonać szlaban. Tymczasem - jak tłumaczą przedstawiciele operatora - wystarczyło pobrać bilet. Wtedy bramki otworzyłyby się same." A potem bylo tak "Incydent powtórzył się też jednak przy zjeździe z autostrady. Tam miał trochę inny przebieg. - Pierwsza karetka pojechała zbyt blisko zamykającego się szlabanu. W rezultacie system zablokował wyjazd - mówi w rozmowie z TOK FM Krzysztof Gorzkowski z Kapsch Telematic Services. Wtedy również oba ambulanse poruszały się na sygnałach. - Wówczas operator powinien czym prędzej podnieść szlaban ręcznie, jeżeli nie mógł tego zrobić elektronicznie. Zrobił to za niego kierowca karetki. Nie czekał, wysiadł z karetki i przekręcił szlaban. Trwało to trzy, może cztery sekundy, nie dłużej. Tak pokazuje monitoring - relacjonuje. Jak dodaje, ich pracownik w takiej sytuacji powinien zareagować szybciej, zwłaszcza że był przeszkolony na wypadek takich zdarzeń. Tymczasem reakcji zabrakło i dlatego stracił pracę." J. |
|
Data: 2012-06-06 11:58:01 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Karetka na bramkach autostrady | |
Czyli trochę zaniedbań, trochę głupoty z obu stron, sprawa poprawiona w 1 czy 2 dni...
Ale okazja do bicia piany - bezcenna. Tymczasem cudem osiągana przejezdność A2, temat wydawało by się kluczowy, sądząc z opinii tych co niedawno ogłaszali euro-tragedię, mija prawie bez echa... rząd ma problemy z PR-em ;) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2012-06-06 11:59:35 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Karetka na bramkach autostrady | |
W dniu 2012-06-06 11:58, Jakub Witkowski pisze:
Czyli trochę zaniedbań, trochę głupoty z obu stron, sprawa poprawiona w Sprawa nie jest poprawiona i nie wiadomo kiedy będzie. |
|
Data: 2012-06-06 12:04:16 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Karetka na bramkach autostrady | |
W dniu 2012-06-06 11:59, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2012-06-06 11:58, Jakub Witkowski pisze: Grunt, że kierowca karetki już wie gdzie jest przycisk i zamiast 3 minut straci 10s. Nie jest to może jeszcze pełen sukces, ale (170/180)*100 = 94,4(4)% -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2012-06-06 12:11:56 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Karetka na bramkach autostrady | |
W dniu 2012-06-06 12:04, Jakub Witkowski pisze:
W dniu 2012-06-06 11:59, Artur Maśląg pisze: Nie wiem skąd wziąłeś te 3 minuty, więc wyliczenie z powietrza. Nie jest to może jeszcze pełen sukces, ale (170/180)*100 = 94,4(4)% Póki co to ładnie widać bałagan, którego końca nie widać, |
|
Data: 2012-06-06 12:13:52 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Karetka na bramkach autostrady | |
W dniu 2012-06-06 12:11, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2012-06-06 12:04, Jakub Witkowski pisze: Z postu J.F. Ale ja się juz wypisuję z bicia piany :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2012-06-06 12:26:59 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Karetka na bramkach autostrady | |
W dniu 2012-06-06 12:13, Jakub Witkowski pisze:
W dniu 2012-06-06 12:11, Artur Maśląg pisze:(...) Grunt, że kierowca karetki już wie gdzie jest przycisk i zamiast 3 minut Nie wiem czy to jest dobre źródło :) Ale ja się juz wypisuję z bicia piany :) Mnie zastanawia, czemu ludzie skupiają się na udowadnianiu jaki to jest debil z kierowcy karetki (nie znając wielu faktów), a w zasadzie pomijają kwestię zasad i organizacji ruchu dla służb. |
|
Data: 2012-06-06 15:59:17 | |
Autor: J.F | |
Karetka na bramkach autostrady | |
Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
W dniu 2012-06-06 12:13, Jakub Witkowski pisze: (...) Z postu J.F.Grunt, że kierowca karetki już wie gdzie jest przycisk i zamiast 3 minutNie wiem skąd wziąłeś te 3 minuty, więc wyliczenie z powietrza. Nie wiem czy to jest dobre źródło :) Takie oficjalne stanowisko firmy Kapsch - nie wiadomo dokladnie ile trwal incydent, bo rozni ludzie roznie zeznaja, od kilkudziesieciu sekund do 3 minut :-) Nie spodziewam sie tez aby to trwalo mniej - co, kierowca podjezdza i od razu wyskakuje wylamywac ? To dopiero za drugim razem, na nastepnej bramce :-) Ale ja się juz wypisuję z bicia piany :)Mnie zastanawia, czemu ludzie skupiają się na udowadnianiu jaki to Jakos zwykli kierowcy, a wiec nawet ci mniej inteligentni od sredniej, nie maja problemu dostania sie na autostrade bez kogutow, normalnym trybem. J. |
|
Data: 2012-06-06 16:52:25 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Karetka na bramkach autostrady | |
W dniu 2012-06-06 15:59, J.F pisze:
Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości A gdzie? Podawałem co podał rzecznik Kapsch na podstawie monitoringu - 64 sekundy. Jak masz to oficjalne stanowisko z innymi danymi to pokaż. Nie chcesz chyba napisać, że ktoś zmanipulował dane z monitoringu i nagle czas się zmienił? nie wiadomo dokladnie ile Za jakiś czas przeczytasz, że stał tam 15 minut z umierającym pacjentem, a wszytko przez PO, Tuska itd. |
|
Data: 2012-06-06 18:12:10 | |
Autor: J.F | |
Karetka na bramkach autostrady | |
Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jqnr03$31l$1@mx1.internetia.pl...
W dniu 2012-06-06 15:59, J.F pisze: Nie wiem czy to jest dobre źródło :)Nie wiem skąd wziąłeś te 3 minuty, więc wyliczenie z powietrza.Z postu J.F. A gdzie? Podawałem co podał rzecznik Kapsch na podstawie monitoringu to co podawalem http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,11874630,Incydent_z_karetkami_na_A4_trwal_sekundy___Stracil.html aktualizowane 21:03 wczesniejsze byly rozne http://opole.gazeta.pl/opole/1,35114,11869012,Nie_podniosl_szlabanu_dla_karetki__zostal_zwolniony.html http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,11866984,Nowak__Zwolniono_osobe__ktora_nie_podniosla_szlabanu.html To pierwsze, a w zasadzie ostatnie imo najbarbardziej pelne i wiarygodne. A tu masz jeszcze uwiarygodnione audiowizualnie http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,11860697,Operator_bramek_na_A4_nie_poczuwa_sie_do_winy__Kierowca.html Tylko to jeszcze wczesniejsze i jakos tu mowa o jednej sprawie. No i czy na podstawie tego co pan rzecznik mowi mozna zwolnic pracownika ? J. |
|
Data: 2012-06-06 19:47:50 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Karetka na bramkach autostrady | |
W dniu 2012-06-06 18:12, J.F pisze:
"Artur Maśląg" napisał: Nie rób sobie ze mniej jaj - napisałeś "oficjalne stanowisko firmy Kapsch". Jako żywo ja takiego nie widzę. Tylko to jeszcze wczesniejsze i jakos tu mowa o jednej sprawie. A Ty myślisz, że ja to tak z przypadku piszę od początku o burdelu systemowym i o tym, że wiele osób ocenia bez znajomości faktów? No i czy Tak jak wcześniej pisałem, że mnie interesuje kwestia drożności autostrady dla służb, niezależnie od okoliczności i głupoty pracowników/kierowców. Tak jak widać nie jest rozwiązana. Co do zwolnienia pracownika - też pisałem, że jeżeli ma w zakresie obowiązków umożliwienie przejazdu karetce i tego nie zrobił, to już jest problem pracodawcy, a później być może sądu pracy. |
|
Data: 2012-06-06 16:43:16 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Karetka na bramkach autostrady | |
Hello Jakub,
Wednesday, June 6, 2012, 12:13:52 PM, you wrote: Z postu J.F. Ale ja się juz wypisuję z bicia piany :)Nie wiem skąd wziąłeś te 3 minuty, więc wyliczenie z powietrza.Grunt, że kierowca karetki już wie gdzie jest przycisk i zamiast 3 minutCzyli trochę zaniedbań, trochę głupoty z obu stron, sprawa poprawiona wSprawa nie jest poprawiona i nie wiadomo kiedy będzie. Przecież to kierowca karetki sam powiedział, że czekał w Przylesiu 3 minuty. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2012-06-06 13:44:07 | |
Autor: Chris | |
Karetka na bramkach autostrady | |
Artur Maśląg nabazgrał(a):
Grunt, że kierowca karetki już wie gdzie jest przycisk i zamiast 3 minutNie wiem skąd wziąłeś te 3 minuty, więc wyliczenie z powietrza. Obsługa karetki podawała że stała 3 min .. tak więc wiadomość raczej pewna. -- www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem. www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową. |
|
Data: 2012-06-06 14:22:59 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Karetka na bramkach autostrady | |
W dniu 2012-06-06 13:44, Chris pisze:
Artur Maśląg nabazgrał(a): ROTFL |
|
Data: 2012-06-06 18:40:22 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Karetka na bramkach autostrady | |
J.F. wrote:
Dnia Tue, 5 Jun 2012 23:29:54 +0200, yabba napisał(a): Czyli kierowcy mądrzy inaczej. Ale Futrzak będzie nadal twierdził że mądrzy i niewinni :)
Na pewno go wyrzucili za to że nie otworzył już szlabanu na wjeździe -- tak wynika z logiki Fuczaka :) \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |