Data: 2010-07-07 20:42:18 | |
Autor: Krzysztof | |
Jesli | |
Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i12cb8$f9m$1news.onet.pl... JK mowi o meczenskiej smierci,chyba ma cos pod pokrywka, jaka meczenska? Meczyli go tam? Sam sie pchal , zginał na stanowisku pracy, lub jak kto woli pelniac obowiazki. Jak zolnierz lub strazak zginie pelniac obowiazki to zgina smiercia meczenska? Czy prez. Narutowicz zginal smiercia meczenska???? Dla wyjasnienia dla pisoglupow : zginął tragicznie, zginął śmiercią tragiczną. Z męczeństwem nie ma to NIC WSPÓLNEGO - zaraz jeszcze na świętego lub błogosławionego bedą próbować go wynieść, a "cuda" w jego wykonaniu już pewnie sie zaczynają. K. |
|
Data: 2010-07-07 20:46:01 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Jesli | |
Użytkownik "Krzysztof" <osiemk_usun@wp.pl> napisał w wiadomości news:i12hq9$nkb$1inews.gazeta.pl...
Nie mylisz się. Teraz jest przygotowanie artyleryjskie. Potem pójdzie dalej. |
|
Data: 2010-07-07 20:48:28 | |
Autor: u2 | |
Jesli | |
W dniu 2010-07-07 20:46, Bogdan Idzikowski pisze:
T.zn. ? |
|