Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Japonia i sens ubezpieczeÅ„

Japonia i sens ubezpieczeń

Data: 2011-03-16 09:00:09
Autor: george
Japonia i sens ubezpieczeń

"Maruda" <maruda@null.com> wrote in message news:ilpk62$grh$1news.onet.pl...
Tak se czasem siedzę i myślę, jak mam czas, bo jak nie mam czasu, to ino siedzę.

Pierdyknęło w Japonii. Wszyscy byli ubezpieczeni, więc niby-super. Jednak okazuje się, że trzeba będzie wybulić kilkadziesiąt mld $. No - teoretycznie te pieniądze "powinny leżeć" na kontach tych TU, bo przecież zebrali je ze składek, więc wszystko powinno dalej być cacy.

A tymczasem okazuje się, że pierdyknęły giełdy, najpierw w Japonii, a potem przenosi się to na cały świat. Czyli zapłacą "wszyscy".
To po ch.j było się ubezpieczać? Po takim dizastrze należało (ci wszyscy poszkodowani) wyciągnąć łapę do całego świata ze stanowczym *DAWAĆ!*
Przecież efekt ten sam!


-- Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.

firmy ubezpieczeniowe sÄ… zalewarowane tak jak banki, 30:1 a czasem nawet wiecej ( patrz AIG). To jest wszystko jeden wielki ponzi-scheme.

Firma ubezpieczeniowa tak jak bank generuje liability z powietrza ( nikt jej / tobie nie zabroni zawrzeć ubezpieczenia ust angeliny jolie na 100 milionów dolarów) i przyjmuje cash - flow od angeliny na te 100 mil tak jakby one w tej chwili istniały ( składke aktorka opłaca).
Jak sie cos zkiepści i trzeba bedzie płacić to sie podatnicy zrzucą. Wszystko kwestią dobrego produktu ubezpieczniowego ( np CDS) i wielkosci "portfela ubezpieczeń" (AIG).

Przy tym lewarze moga przetrwać koszty karambolu drogowego, reszta to ściema, i efekt jest jak każdy widzi. Gdyby nie BOJ nawet boje sie myślec co by sie działo.

george

Data: 2011-03-16 10:58:24
Autor: Jan Werbinski
Japonia i sens ubezpieczeń
Miałbyś rację gdyby...

Małe szkody są spłacane ze składek ubezpieczonych. Np statystycznie na 100 samochodów i 100 składek wypadkowi ulega jeden, co pozwala na wypłatę odszkodowania ze składek pozostałych 99 kierowców.

W przypadku dużych szkód takich jak klęski żywiołowe itp towarzystwo samo się ubezpiecza poprzez reasekurację u innych ubezpieczycieli. Przenosi na nich część ryzyka i część zysku. Trzęsienie ziemi w Japonii jest zdarzeniem niewielkim w skali globalnej.


Co do reszty to się zgadzam. Finansowanie TU z podatków, to grabież i powinna za to być kara śmierci. ;)


--
Jan WerbiÅ„ski       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2011-03-16 10:10:55
Autor: G W
Japonia i sens ubezpieczeñ
Jan Werbinski <jaœ@tralala.bez.maj.la> napisa³(a):
Miałbyś rację gdyby...

Małe szkody są spłacane ze składek ubezpieczonych. Np statystycznie na
100
samochodów i 100 składek wypadkowi ulega jeden, co pozwala na wypłatę odszkodowania ze składek pozostałych 99 kierowców.

W przypadku dużych szkód takich jak klęski żywiołowe itp towarzystwo
samo
siÄ™ ubezpiecza poprzez reasekuracjÄ™ u innych ubezpieczycieli. Przenosi
na
nich część ryzyka i część zysku. Trzęsienie ziemi w Japonii jest
zdarzen
iem niewielkim w skali globalnej.


Co do reszty to się zgadzam. Finansowanie TU z podatków, to grabież i powinna za to być kara śmierci. ;)


napisa³em przecie¿ ¿e koszty karamboli sfinansuj± ze swojego ponzi-schematu.
Jak sie zdarzy co¶ ponad ich aktualne zyski to juz pañstwo i podatnicy.
Rzeczywisto¶æ nie k³amie. 30 lat wyp³acali zyski od strumienia kasy proporcjonalnego do stworzonych z powietrza "liablities * risk_factor" a jak jest problem to "sorry" nie mamy, bo wyp³acilismy sobie i co nam zrobicie ?
Jak nas zamkniecie to wszystko "padnie". Genialne.

george

--


Data: 2011-03-16 12:50:54
Autor: Maruda
Japonia i sens ubezpieczeń
W dniu 2011-03-16 10:58, Jan Werbinski pisze:
Miałbyś rację gdyby...

Małe szkody są spłacane ze składek ubezpieczonych. Np statystycznie na
100 samochodów i 100 składek wypadkowi ulega jeden, co pozwala na
wypłatę odszkodowania ze składek pozostałych 99 kierowców.

Przy tej okazji, za przykładem JKM chętnie drążę temat, czy przedsiębiorcy jeżdżącemu 100-ką ciężarówek opłaca się ubezpieczać OC.

W przypadku dużych szkód takich jak klęski żywiołowe itp towarzystwo
samo siÄ™ ubezpiecza poprzez reasekuracjÄ™ u innych ubezpieczycieli.
Przenosi na nich część ryzyka i część zysku. Trzęsienie ziemi w Japonii
jest zdarzeniem niewielkim w skali globalnej.

Tak. Hint: Catex. Tam TU handlują między sobą kontraktami ("futures") na katastrofy sub-globalne :)



Co do reszty to się zgadzam. Finansowanie TU z podatków, to grabież i
powinna za to być kara śmierci. ;)

Ale ostatnio, od '08 to już staje się normą...
Jeszcze w 2001 udało mi się nieźle zarobić na 11.IX, bo akurat byłem short i w dobrym momencie odwróciłem, a teraz - nie ma wygranych, ani przegranych. Światowa finansjera nie musi nawet kiwnąć palcem, a płaci motłoch w liczbie paru miliardów. Wychodzi średnio po kilkadziesiąt $ na łeb, to nikt nawet nie zauważy.



--

Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.

Japonia i sens ubezpieczeń

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona