Data: 2010-02-06 08:12:58 | |
Autor: Artur Borubar | |
Janusz Lewandowski laureatem nagrody Lesława A. Pagi. | |
Były minister przekształceń własnościowych a obecnie unijny komisarz ds budżetu jest szóstym już laureatem nagrody Lesława A. Pagi - zmarłego przed siedmioma laty polskiego ekonomisty, współtwórcy Giełdy Papierów Wartościowych.
Podobnie jak inni uczestnicy dyskusji otwierającej wczorajszą uroczystość, Janusz Lewandowski zastanawiał się, co zrobić, by świat zmienił opinię o Polsce jako kraju biednym i cokolwiek zacofanym. Stwierdził, że trzeba zacząć od zasypania luki edukacyjnej: - To przez nią 60 proc. Polaków nie rozumie słowa "inflacja" i nie potrafi przełożyć logiki domowego budżetu na publiczny, co wykorzystują przeróżni populiści - mówił laureat. Profesor Jerzy Buzek stwierdził, że nie mniej istotna jest innowacyjność, przez której braki przegrywamy z kretesem w otwartych konkursach unijnych. Jacek Socha, minister skarbu w rządzie Marka Belki, powiedział, że jako naród lubimy mówić, ale boimy się decydować. A ten, kto się ośmieli, obarczany jest odpowiedzialnością i często pochopnie obwiniany, jak choćby Emil Wąsacz w kontekście prywatyzacji PZU. Adam Michnik, którego wykład wieńczył uroczystość, podzielił się obawami co do rozwoju sytuacji w Rosji, gdzie "skończyła się polityka, a jej miejsce zajęły operacje służb specjalnych". Życzył sobie i wszystkim, by do podobnej sytuacji nie doszło i u nas. http://wyborcza.pl/1,75248,7534084,Janusz_Lewandowski_laureatem_nagrody_Leslawa_A__Pagi.html Przemek -- Z dokumentu wynika, że w CBA nie było jasnych kryteriów, według których przyznawano nagrody i premie. Premiowymi rekordzistami byli dwaj zastępcy Mariusza Kamińskiego, w ciągu trzech lat jeden z nich dostał 63 100 zł premii, a drugi 64 100 zł. |
|