Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Jakie 4x4 za ok 50000 PLN

Jakie 4x4 za ok 50000 PLN

Data: 2009-11-24 21:54:31
Autor: Zdenek
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
Witam,

Siostra mi niedługo emigruje na stałe w Bieszczady (Cisna) i zastanawia się, jaki samochód powinna kupić, żeby się tam w miarę sprawnie poruszać (czyli, w przybliżeniu: nie stresować się, że nie może zawieźć dziecka do lekarza, bo właśnie spadło trochę śniegu).

Jesteśmy ludzie z terenów nizinnych, więc brak większych doświadczeń z długotrwałego używania samochodu w górach, ale na grupie na pewną są osoby "od zawsze" jeżdżące po górach w śniegu i błocie, którzy mogliby poradzić, jakie samochody dobrze się sprawdzają w takich warunkach.

Parę parametrów brzegowych:
- napęd 4x4
- reduktor
- raczej benzyna niż diesel
- samochód nie będzie jeżdżony na długich trasach
- samochód będzie generalnie jeździł po ubitych/asfaltowych drogach
- mała awaryjność oraz dobra dostępność serwisów i części ma znaczenie

Moje typy na dziś: Suzuki Grand Vitara, Nissan X-Trail, Landrover Freelander, być może Subaru Forester. Czy to dobry zestaw? Coś wyrzucić, coś innego rozważyć?

Pozdrawiam,

Z.

Data: 2009-11-24 21:58:25
Autor: rv
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
Lada Niva 4x4,

gdzie w bieszczadach znajdziesz serwis czy części do:
Suzuki Grand Vitara, Nissan X-Trail, Landrover
Freelander, być może Subaru Forester.

W Rzeszowie, wiekszosc raczej juz serwisują,
ale do serwisu jezdzic ponad 2-3h...

Data: 2009-11-24 22:18:04
Autor: Adam Szewczak
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN

Użytkownik "rv" <redakcja_V@dupa_A_nie.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hehh65$6fa$1node2.news.atman.pl...
Lada Niva 4x4,

gdzie w bieszczadach znajdziesz serwis czy części do:
Suzuki Grand Vitara, Nissan X-Trail, Landrover
Freelander, być może Subaru Forester.

W Rzeszowie, wiekszosc raczej juz serwisują,
ale do serwisu jezdzic ponad 2-3h...

    Dokladnie, za takie pieniadze to chyba nowa Nive na gwarancji sie kupi.

PZDr
Adam

Data: 2009-11-24 22:26:45
Autor: rv
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
tu cenią 39 tys i "mozemy zamontowac dowolny silnik do 2l pojemnosci"
http://www.tarmot.ig.pl/oferta.php?act=1&kat=41

Data: 2009-11-24 23:06:21
Autor: kml
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN

Użytkownik "rv" <redakcja_V@dupa_A_nie.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hehir8$6n4$1node2.news.atman.pl...
tu cenią 39 tys i "mozemy zamontowac dowolny silnik do 2l pojemnosci"
http://www.tarmot.ig.pl/oferta.php?act=1&kat=41

Przeglądam sobie tę stronę i normalnie mnie zamurowało - nie sądziłem, że teraz ktos jeszcze kupuje UAZy etc :) Ciekawe co się dzieje z tymi samochodami po roku jak kończy się gwarancja :)


--
pozdrawiam
kml

Data: 2009-11-25 07:15:19
Autor: Massai
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
kml wrote:


Użytkownik "rv" <redakcja_V@dupa_A_nie.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:hehir8$6n4$1node2.news.atman.pl...
> tu cenią 39 tys i "mozemy zamontowac dowolny silnik do 2l
> pojemnosci" http://www.tarmot.ig.pl/oferta.php?act=1&kat=41

Przeglądam sobie tę stronę i normalnie mnie zamurowało - nie
sądziłem, że teraz ktos jeszcze kupuje UAZy etc :) Ciekawe co się
dzieje z tymi samochodami po roku jak kończy się gwarancja :)

A co ma się dziać, jeżdżą dalej.
Uazy i Łady to w bieszczadach każdy kowal naprawi...

W trudnych warunkach są znacznie trwalsze od tych cywilizowanych
terenówek.
Po prostu mniej skomplikowana konstrukcja - mniej rzeczy może się
zepsuć.

Ale ta Łada w wersji long mnie rozwaliła ;-) Samochód reprezentacyjny
dla najbogatszego rolnika we wsi ;-)

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-12-04 15:13:22
Autor: szymo
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
Massai pisze:
kml wrote:

Użytkownik "rv" <redakcja_V@dupa_A_nie.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:hehir8$6n4$1node2.news.atman.pl...
tu cenią 39 tys i "mozemy zamontowac dowolny silnik do 2l
pojemnosci" http://www.tarmot.ig.pl/oferta.php?act=1&kat=41
Przeglądam sobie tę stronę i normalnie mnie zamurowało - nie
sądziłem, że teraz ktos jeszcze kupuje UAZy etc :) Ciekawe co się
dzieje z tymi samochodami po roku jak kończy się gwarancja :)

A co ma się dziać, jeżdżą dalej.
Uazy i Łady to w bieszczadach każdy kowal naprawi...

Potwierdzam tym wszędzie da się dojechać i co najważniejsze wrócić a jak się zepsuje to bynajmniej fortuny nie wydasz na naprawę.

Data: 2009-12-04 15:16:53
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
szymo pisze:
Potwierdzam tym wszędzie da się dojechać i co najważniejsze wrócić a jak się zepsuje to bynajmniej fortuny nie wydasz na naprawę.

http://tinylink.pl/mlwi :P

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] GG:291246/skype:kenickie_PL | "Motocykl czy samochód powinien być
  jak kobieta - ładny, znający umiar z miłym głosem. Ale zawsze znajdzie
  się ktoś kto woli wredną, wrzeszczącą i wściekle umalowaną kurwę."

Data: 2009-12-04 16:03:20
Autor: Massai
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:

szymo pisze:
> Potwierdzam tym wszędzie da się dojechać i co najważniejsze wrócić
> a jak  się zepsuje to bynajmniej fortuny nie wydasz na naprawę.

http://tinylink.pl/mlwi :P

No co, w sumie dobrze napisał ;-)
"to wcale fortuny nie wydasz"

A co do naprawiania - za to co się wyda na dwie poważne naprawy
bajeranckiej terenówki, kupi się druga ładę ;-)

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-11-24 22:35:35
Autor: szwagier
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
rv pisze:
Lada Niva 4x4,

gdzie w bieszczadach znajdziesz serwis czy części do:
Suzuki Grand Vitara, Nissan X-Trail, Landrover
Freelander, być może Subaru Forester.

W Rzeszowie, wiekszosc raczej juz serwisują,
ale do serwisu jezdzic ponad 2-3h...
Nie no, Bieszczady nie sa za kolem polarnym.
Sanok, Krosno czy kawalek dalej Przemysl nie sa moze metropoliami ale ludzie tam mieszkaja, samochodami jezdza i tez sporo SUVow czy klasycznych terenowek tam jezdzi.

Ja bym celowal w Jeepa Grand Cherokee poprzedniej generacji.
Proste jak budowa cepa.

szwagier

Data: 2009-11-24 22:47:02
Autor: Andrzej 'The Undefined' Dopierała
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
Dnia 24.11.2009 szwagier <kcieslakWYTNIJTO@poczta.fm> napisał/a:
Nie no, Bieszczady nie sa za kolem polarnym.
no.. niby nie. Jak bylem w okolicy cisnej, zlapalem "flaka" i spytalem
sie o wulkanizatora... to generalnie wyszlo ze najblizszy jest jakies
40-50km odemnie.
(ale gdzies tam pod lasem mieszka w domku pan ktory czasami jakies
drobniejsze naprawy robi - i rzeczywiscie - oponke zalatal).

--
Andrzej 'The Undefined' Dopierała
Linux && Unix && Network administrator
PLD Linux Developer      HomePage: http://andrzej.dopierala.name/
Reprezentuję siebie i wyrażam tylko moje zdanie!

Data: 2009-11-25 00:21:49
Autor: szwagier
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
Andrzej 'The Undefined' Dopierała pisze:
Dnia 24.11.2009 szwagier <kcieslakWYTNIJTO@poczta.fm> napisał/a:
Nie no, Bieszczady nie sa za kolem polarnym.
no.. niby nie. Jak bylem w okolicy cisnej, zlapalem "flaka" i spytalem
sie o wulkanizatora... to generalnie wyszlo ze najblizszy jest jakies
40-50km odemnie.
(ale gdzies tam pod lasem mieszka w domku pan ktory czasami jakies
drobniejsze naprawy robi - i rzeczywiscie - oponke zalatal).

No dobra, ale gume zlapie niezalenie od tego czy pojedzie Land Roverem czy UAZEm :/

Ludzie swoej samochody jakos serwisuja wiec nie sadze zby byl powazny problem ze znalezieniem mechanika. Oby wozek nie byl zbytnio nafaszerowany elektronika, to sobie da rade.

szwagier

Data: 2009-11-26 15:43:47
Autor: Andrzej 'The Undefined' Dopierała
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
Dnia 24.11.2009 szwagier <kcieslakWYTNIJTO@poczta.fm> napisał/a:
Nie no, Bieszczady nie sa za kolem polarnym.
no.. niby nie. Jak bylem w okolicy cisnej, zlapalem "flaka" i spytalem
sie o wulkanizatora... to generalnie wyszlo ze najblizszy jest jakies
40-50km odemnie.
(ale gdzies tam pod lasem mieszka w domku pan ktory czasami jakies
drobniejsze naprawy robi - i rzeczywiscie - oponke zalatal).

No dobra, ale gume zlapie niezalenie od tego czy pojedzie Land Roverem czy UAZEm :/

Ludzie swoej samochody jakos serwisuja wiec nie sadze zby byl powazny problem ze znalezieniem mechanika. Oby wozek nie byl zbytnio nafaszerowany elektronika, to sobie da rade.
a to wyklucza "nowsze" autka. imho.
;)


--
Andrzej 'The Undefined' Dopierała
Linux && Unix && Network administrator
PLD Linux Developer      HomePage: http://andrzej.dopierala.name/
Reprezentuję siebie i wyrażam tylko moje zdanie!

Data: 2009-11-24 22:12:19
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
Zdenek pisze:

Moje typy na dziś: Suzuki Grand Vitara, Nissan X-Trail, Landrover Freelander, być może Subaru Forester. Czy to dobry zestaw? Coś wyrzucić, coś innego rozważyć?

Ja bym strzelał w jakiegoś gaza (poważnie) ... każdy kowal Ci to naprawi, a na wsi dużo sklepów z częściami do Żuka.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-11-25 00:14:07
Autor: Marcus
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
To, co wymieniłeś, to IMO raczej wózki do lajtowej jazdy. A jak nasypie śniegu po pachy? Nie tylko napęd 4x4 się wtedy liczy, ale i prześwit, obecność blokad, a i możliwość założenia większych gum też nie jest bez znaczenia. 50 koła, to całkiem rozsądna kwota, za którą można kupić sensowną terenówkę, dającą radę w naprawdę trudnych warunach. No, chyba że chodzi o dupowóz z możliwością załączenia 4x4... To z tych, które wskazałeś, chyba bym wziął Forestera.

Pozdro
Marek

Data: 2009-11-25 00:17:13
Autor: Marcus
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
Marcus pisze:
To, co wymieniłeś, to IMO raczej wózki do lajtowej jazdy. A jak nasypie śniegu po pachy? Nie tylko napęd 4x4 się wtedy liczy, ale i prześwit, obecność blokad, a i możliwość założenia większych gum też nie jest bez znaczenia. 50 koła, to całkiem rozsądna kwota, za którą można kupić sensowną terenówkę, dającą radę w naprawdę trudnych warunach. No, chyba że chodzi o dupowóz z możliwością załączenia 4x4... To z tych, które wskazałeś, chyba bym wziął Forestera.

Pozdro
Marek

Przy czym Forester ma chyba 4x4 na stałe...

Pozdro
Marek

Data: 2009-11-25 07:20:16
Autor: Massai
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
Marcus wrote:

Marcus pisze:
> To, co wymieniłeś, to IMO raczej wózki do lajtowej jazdy. A jak
> nasypie  śniegu po pachy? Nie tylko napęd 4x4 się wtedy liczy, ale
> i prześwit,  obecność blokad, a i możliwość założenia większych gum
> też nie jest bez  znaczenia. 50 koła, to całkiem rozsądna kwota, za
> którą można kupić  sensowną terenówkę, dającą radę w naprawdę
> trudnych warunach. No, chyba  że chodzi o dupowóz z możliwością
> załączenia 4x4... To z tych, które  wskazałeś, chyba bym wziął
> Forestera.
> > Pozdro
> Marek

Przy czym Forester ma chyba 4x4 na stałe...

Ale grand vitara jest na ramie, i jej szyby nie popękają jak się przez
dziury będzie za szybko jechało... I też ma stały 4x4.

Widziałem jak CRV zjechało po schodach i przednia szyba pooooszła.
A korando bez problemu po schodach zjeżdża, sprawdzałem ;-)

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-11-25 13:43:25
Autor: KJ Siła Słów
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
Massai pisze:

Ale grand vitara jest na ramie, i jej szyby nie popękają jak się przez
dziury będzie za szybko jechało... I też ma stały 4x4.

z tym ze stale 4x4 ma nowa (obecna) wersja G Vitary, ale pelna prawdziwa rame ma stara wersja GV ktora z kolei ma naped na tyl a  4x4 dolaczane
  ( i nie ma centralnego dyfra mechanizmu miedzyosiowego) wiec zapiac 4x4 mozna  tylko na luznych nawierzchniach.

Wszystkie terenowki na benzynie i na ramie beda sporo palily - masa i kwadratowa buda i bujaly sie w koleinach.

Jesli dojazd do posesji nie jest jakas ekstremalna sciezka kozic to wg mnie forester wystarczy a bedzie bardziej komfortowy na szosie niz terenowka.

KJ

Data: 2009-11-25 07:50:48
Autor: Scyzoryk
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN

To, co wymieniłeś, to IMO raczej wózki do lajtowej jazdy. A jak nasypie
śniegu po pachy? Nie tylko napęd 4x4 się wtedy liczy, ale i prześwit, obecność blokad,

chyba nie doceniasz forestera :)

http://www.youtube.com/watch?v=jY3cZYre5oo

http://www.youtube.com/watch?v=G8Fmt8j4DZI

Generalnie jak dobrze poszukasz to są filmiki z Foresterami chodzącymi w śniegu sięgającym maski i idą jak pług :)


--
Pozdr
Scyzoryk
Almera n16

Data: 2009-11-25 03:57:21
Autor: Onufry Zagloba
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
On 24 Lis, 21:54, "Zdenek" <zdenek...@gazeta.pl> wrote:
Witam,

Siostra mi niedługo emigruje na stałe w Bieszczady (Cisna) i zastanawia się,
jaki samochód powinna kupić, żeby się tam w miarę sprawnie poruszać (czyli,
w przybliżeniu: nie stresować się, że nie może zawieźć dziecka do lekarza,
bo właśnie spadło trochę śniegu).

Witaj.

Widzę, że celujesz w te wygodniejsze terenówki które już czasem tylko
z nazwy są nimi. Nie zapominaj, że terenówka to nieco inne koszty
utrzymania. I jeśli kupisz za nową to Cię po prostu one zeżrą.

Koledzy Cię tu straszą, że na końcu świata serwisu nie znajdziesz i
każą ci pakować siostrę z rodziną do dość niewygodnych samochodów ale
fakt faktem już terenówek. I to moim zdaniem kolejna skrajność. Zawsze
jest jeszcze droga środka ;-)

Poczytaj sobie jednak jakieś fora branżowe. Mniej więcej dowiesz się
że wspomniany przeze mnie w innym wątku Nissan Patrol jest dobrym
rozwiązaniem. Za tę kwotę można zrobić potwora do bardzo ekstremalnego
terenu. Oczywiście twojej siostrze czegoś takiego nie potrzeba więc
kupi nieco nowszy i wygodniejszy model, nieco go podrasuje (wystarczy,
że poczytasz owe fora a znajdziesz speców i entuzjastów którzy Ci w
tym pomogą) i żadne Bieszczady nie będą samochodowi straszne, a i
kowal nie będzie potrzebny gdy będzie serwisowany w miarę regularnie.
Pamiętaj, że nie można popadać ze skrajności w skrajność przy
wybieraniu samochodu. W końcu ma walczyć jedynie ze śniegiem i jakimś
małym błotkiem. Bo nie sądzę żeby twoja siostra od razu chciała szaleć
po lasach ;-)

A jeśli nawet będzie musiała przyjechać do takiego Krosna czy Rzeszowa
na serwisowanie to przecież nie są to jakieś wielkie odległości. Przy
dobrze wybranym samochodzie to będzie sporadyczne.

No i ostatnia rzecz. Ostentacyjność nigdy nie jest dobra. Bieszczady
to nie są zbyt zasobne okolice i choćby dla własnego spokoju nie ma co
przyszpanowywać drogą furą. Drogą znaczy świecąca i błyskająca choćby
marką. Tak naprawdę łatwiej jej się będzie tam żyło gdy nie będzie
postrzegana jako bogata paniusia z dużego miasta. Można się burzyć na
to co napisałem ale tak po prostu jest. I oczywiście że "nawet tam"
zdarzają się fury drogie, że aż strach, ale ci co je mają albo tam już
mieszkają od dawna albo są po prostu turystami.

--
Pozdrawiam
Onufry Zagłoba

Data: 2009-11-25 08:49:25
Autor: maanj
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN

Użytkownik "Zdenek" <zdeneksme@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hehh7m$m61$1inews.gazeta.pl...
Witam,

Siostra mi niedługo emigruje na stałe w Bieszczady (Cisna) i zastanawia się, jaki samochód powinna kupić, żeby się tam w miarę sprawnie poruszać (czyli, w przybliżeniu: nie stresować się, że nie może zawieźć dziecka do lekarza, bo właśnie spadło trochę śniegu).

Jesteśmy ludzie z terenów nizinnych, więc brak większych doświadczeń z długotrwałego używania samochodu w górach, ale na grupie na pewną są osoby "od zawsze" jeżdżące po górach w śniegu i błocie, którzy mogliby poradzić, jakie samochody dobrze się sprawdzają w takich warunkach.

Parę parametrów brzegowych:
- napęd 4x4
- reduktor
- raczej benzyna niż diesel
- samochód nie będzie jeżdżony na długich trasach
- samochód będzie generalnie jeździł po ubitych/asfaltowych drogach
- mała awaryjność oraz dobra dostępność serwisów i części ma znaczenie

Moje typy na dziś: Suzuki Grand Vitara, Nissan X-Trail, Landrover Freelander, być może Subaru Forester. Czy to dobry zestaw? Coś wyrzucić, coś innego rozważyć?

Pozdrawiam,

Z.


AUDI A6 ALLROAD , badz 1.8T quattro i wjedzie i wyjedzie wszedzie

Data: 2009-11-25 08:53:33
Autor: Agent 0700
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
Moje typy na dziś: Suzuki Grand Vitara, Nissan X-Trail, Landrover Freelander, być może Subaru Forester. Czy to dobry zestaw? Coś wyrzucić, coś innego rozważyć?

Srelandera nie rozważaj.

poczytaj www.forum4x4.pl

Pozdrawiam

Jacek

Data: 2009-11-25 09:23:02
Autor: newsartmedia
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
Witam serdecznie.

Parę parametrów brzegowych:
- napęd 4x4
- reduktor
- raczej benzyna niż diesel
- samochód nie będzie jeżdżony na długich trasach
- samochód będzie generalnie jeździł po ubitych/asfaltowych drogach
- mała awaryjność oraz dobra dostępność serwisów i części ma znaczenie
No to tylko GV lub Niva. Reszta nie bardzo spełnia warunki.
GV się może nie posypie, a Nivę będzie można u kowala naprawiać.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl/

--


Data: 2009-11-25 09:26:43
Autor: paranoix
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
Zdenek pisze:
Witam,

Siostra mi niedługo emigruje na stałe w Bieszczady (Cisna) i zastanawia się, jaki samochód powinna kupić, żeby się tam w miarę sprawnie poruszać (czyli, w przybliżeniu: nie stresować się, że nie może zawieźć dziecka do lekarza, bo właśnie spadło trochę śniegu).

Jesteśmy ludzie z terenów nizinnych, więc brak większych doświadczeń z długotrwałego używania samochodu w górach, ale na grupie na pewną są osoby "od zawsze" jeżdżące po górach w śniegu i błocie, którzy mogliby poradzić, jakie samochody dobrze się sprawdzają w takich warunkach.

Parę parametrów brzegowych:
- napęd 4x4
- reduktor
- raczej benzyna niż diesel
- samochód nie będzie jeżdżony na długich trasach
- samochód będzie generalnie jeździł po ubitych/asfaltowych drogach
- mała awaryjność oraz dobra dostępność serwisów i części ma znaczenie

Moje typy na dziś: Suzuki Grand Vitara, Nissan X-Trail, Landrover Freelander, być może Subaru Forester. Czy to dobry zestaw? Coś wyrzucić, coś innego rozważyć?



A może mniejszy segment: Suzuki Ignis lub SX4 4x4?

Koszty utrzymania na pewno będą mniejsze od dojrzałej terenówki.

Data: 2009-11-27 19:03:57
Autor: JoAsienka
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
paranoix wrote:
Zdenek pisze:
Witam,

Siostra mi niedługo emigruje na stałe w Bieszczady (Cisna) i
zastanawia się, jaki samochód powinna kupić, żeby się tam w miarę
sprawnie poruszać (czyli, w przybliżeniu: nie stresować się, że nie
może zawieźć dziecka do lekarza, bo właśnie spadło trochę śniegu).
Parę parametrów brzegowych:
- napęd 4x4
- reduktor
- raczej benzyna niż diesel
- samochód nie będzie jeżdżony na długich trasach
- samochód będzie generalnie jeździł po ubitych/asfaltowych drogach
- mała awaryjność oraz dobra dostępność serwisów i części ma
znaczenie Moje typy na dziś: Suzuki Grand Vitara, Nissan X-Trail, Landrover
Freelander, być może Subaru Forester. Czy to dobry zestaw? Coś
wyrzucić, coś innego rozważyć?

A może mniejszy segment: Suzuki Ignis lub SX4 4x4?

Koszty utrzymania na pewno będą mniejsze od dojrzałej terenówki.

Najbardziej idealny, bo terenowy z mozliwością wygodnego jezdzenia po szosach to Suzuki Jimny. Niezbyt drogi w utrzymaniu (na krotkich trasach pali niecale 9 litrow), ma osie na samych koncach auta, wiec nie zaczepi sie prawie nigdzie, wygodne malenstwo - ma wade, przy 120 km/h troche sie trzesie- ale w Bieszczadach chyba bedzie jezdzic normalnie a nie rajdowo. Mam Suzuki Jimny i juz na tyle wyprobowalam, ze moge polecic. Nowka w sklepie najgolsza wersja zdaje sie 53900 zl, ale teraz pewnie beda przeceniac. Raczej nie ma szans na psucie sie, ale nawet jesli, nie jest tak zle w tych Bieszczadach :)
--
--
JoAsienka **gg 1489928
Człowiek staje się mądry z wiekiem.
Niestety, najczęściej jest to wieko od trumny

Data: 2009-11-25 10:48:16
Autor: macko
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN

Użytkownik "Zdenek" <zdeneksme@gazeta.pl> napisał w wiadomości
Witam,

Siostra mi niedługo emigruje na stałe w Bieszczady (Cisna) i zastanawia się, jaki samochód powinna kupić, żeby się tam w miarę sprawnie poruszać (czyli, w przybliżeniu: nie stresować się, że nie może zawieźć dziecka do lekarza, bo właśnie spadło trochę śniegu).
[...]
Parę parametrów brzegowych:
- napęd 4x4
- reduktor
- raczej benzyna niż diesel
- samochód nie będzie jeżdżony na długich trasach
- samochód będzie generalnie jeździł po ubitych/asfaltowych drogach
- mała awaryjność oraz dobra dostępność serwisów i części ma znaczenie

Moje typy na dziś: Suzuki Grand Vitara, Nissan X-Trail, Landrover Freelander, być może Subaru Forester. Czy to dobry zestaw? Coś wyrzucić, coś innego rozważyć?

A może jakaś Toyota LC np. 90 lub 95.
Albo za mniejszą połowe tych 50tys. zł Frontera 3.2 V6 jeśli wolisz benzyne.

pzdr. macko

Data: 2009-11-25 12:30:21
Autor: abc
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
Nissan X-Trail po liftingu

a tutaj uzasadnienie:
http://www.youtube.com/watch?v=GR7kHC6yiQI

pozdrawiam

Data: 2009-11-26 09:44:37
Autor: newsartmediaWYTNIJTO
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
Witam serdecznie.

Nissan X-Trail po liftingu
Jeżdżę takim teraz. Fakt w terenie odrobinę lepszy niż poprzedni CR-V ale
wszystko inne ma do niczego.

a tutaj uzasadnienie:
http://www.youtube.com/watch?v=GR7kHC6yiQI
To staaare, jeszcze nie było X-Trail-a dwójki. Na filmie jest jedynka.
Swoją drogą, 5-th Gear program niezły ale zachodzę w głowę jak im wyszło więcej
miejsca w X-Trail-u jedynce niż w CR-V dwójce?!? Jak nic musieli pomylić notatki.
Z przodu jest podobnie, ale z tyłu CR-V ma przestrzeń jak w dużej limuzynie a w
X-Trail-u kolana opierają się o przednie fotele.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl

--


Data: 2009-11-26 18:38:00
Autor: Krasnal z Krakowa
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
Witam,

Siostra mi niedługo emigruje na stałe w Bieszczady (Cisna) i zastanawia się, jaki samochód powinna kupić, żeby się tam w miarę sprawnie poruszać (czyli, w przybliżeniu: nie stresować się, że nie może zawieźć dziecka do lekarza, bo właśnie spadło trochę śniegu).

  Panda 4x4 --


Data: 2009-11-30 21:50:24
Autor: Jurand
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
Użytkownik "Zdenek" <zdeneksme@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:hehh7m$m61$1inews.gazeta.pl...
Witam,

Siostra mi niedługo emigruje na stałe w Bieszczady (Cisna) i zastanawia się, jaki samochód powinna kupić, żeby się tam w miarę sprawnie poruszać (czyli, w przybliżeniu: nie stresować się, że nie może zawieźć dziecka do lekarza, bo właśnie spadło trochę śniegu).

Jesteśmy ludzie z terenów nizinnych, więc brak większych doświadczeń z długotrwałego używania samochodu w górach, ale na grupie na pewną są osoby "od zawsze" jeżdżące po górach w śniegu i błocie, którzy mogliby poradzić, jakie samochody dobrze się sprawdzają w takich warunkach.

Parę parametrów brzegowych:
- napęd 4x4
- reduktor
- raczej benzyna niż diesel
- samochód nie będzie jeżdżony na długich trasach
- samochód będzie generalnie jeździł po ubitych/asfaltowych drogach
- mała awaryjność oraz dobra dostępność serwisów i części ma znaczenie

Moje typy na dziś: Suzuki Grand Vitara, Nissan X-Trail, Landrover Freelander, być może Subaru Forester. Czy to dobry zestaw? Coś wyrzucić, coś innego rozważyć?

Dawno tu nie zaglądałem ;) aczkolwiek widzę, że styl odpowiadania na takie
pytania się nie zmienił - coś ktoś odpowie, ale sensu w tym większego nie
ma - postaram się więc trochę przybliżyć Ci temat aut 4x4 - przy czym będę
tutaj pisał wyłącznie na bazie własnego doświaedczenia z takimi samochodami.

Przede wszystkim zastanów się, czy na pewno musi być to auto typowo terenowe
(rozumiem przez to auta typu Suzuki Grand Vitara, Land Rover
Discovery/Defender/Range, Land Cruisery wszelkiej maści, Pajero i podobne,
generalnie wszystko to, czego nadwozie przykręcone jest do prawdziwej RAMY,
jak w ciężarówce) czy może być to samochód osobowy z napędem na 4 koła.
Skoro zakładasz, że auto będzie generalnie jeździło po ubitych/asfaltowych
drogach, to pchanie się w terenówkę jest wg mnie niezbyt sensownym
posunięciem. MAją one bowiem kilka zasadniczych wad, z których pierwszą są
stosunkowo wysokie koszty eksploatacji (opony, zużycie paliwa, części
zamienne), drugą - większość z nich ma napęd 4x4 dołączany - a standartowo
jadą jak samochody napędzane na tylną oś. Czym to się może skończyć w zimie,
gdy jedziemy tylnonapędowcem z lekkim tyłem - wielkiej wyobraźni mieć nie
trzeba - a w takich samochodach załączyć napęd 4x4 można dopiero po
zatrzymaniu auta...

Czymś pośrednim, pomiędzy autem osobowym 4x4, a terenowym, są
pseudoterenówki oparte na nadwoziu samonośmnym (dla wygody nazwę je tutaj
wszystkie SUV-ami) - są one lżejsze od terenówek, lepiej zachowują się na
asfalcie (wyższy komfort jazdy), najczęściej mają silniki o mniejszych
pojemnościach, co odbija się korzystnie na średnim spalaniu. Dodatkowo
praktycznie wszystkie z tych samochodów (tutaj wrzuciłbym Nissana X-Trail,
Freelandera, Hondę CRV, Toyotę RAV4 i podobne) mają STAŁY napęd 4x4, co
eliminuje problem, o którym napisałem powyżej. Wada - nadal nie jeździ to po
asfalcie tak, jak typowa osobówka.

Ostatnią grupą samochodów są auta osobowe z napędem 4x4. Masz tego od groma
na rynku w tym przedziale cenowym - poczynając od najpopularniejszego chyba
napędu quattro montowanego w Audi, poprzez BMW w wersjach XI oraz XD,
rozwiązanie VW 4Motion, itp. Zaletą tych aut jest najniższy koszt
eksploatacji (założenie jest proste - części do auta osobowego są mniejszych
gabarytów i muszą przenosić mniejsze obciążenia, niż w terenowym, a więc
kosztować będą mniej) oraz zdecydowanie najlepsze prowadzenie na typowej
asfaltowej drodze.

Dlatego biorąc pod uwagę fakt, że auto jedzie do Cisnej - zastanówcie się
nad zakupem samochodu koncernu VW/Audi (może to być Passat, może to być
A4/A6) z silnikiem 1.9 TDI (absolutnie unikać V6-ki) i napędem quattro.
Części do tych samochodów kupisz dosłownie wszędzie, obsługa nie wymaga
nienaturalnych umiejętności z zakresu czarnej magii, w większość
zaśnieżonych miejsc wjedziesz, a awaryjność tych napędów oraz silników jest
na bardzo przyzwoitym, niskim poziomie.

Jeśli natomiast chciałbyś czegoś zawieszonego trochę wyżej, bo np. droga
dojazdowa może się czasem zamienić w rwący potok - to dobrym rozwiązaniem
jest Grand Vitara z silnikiem 2.0 turbodiesel lub Toyota RAV4 z 2.0 D4D.
Freelandera sobie daruj - straszny kibel, podobnież X-Trail.

Jurand.

Data: 2009-12-01 01:37:29
Autor: zenek
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
Jurand pisze:
Użytkownik "Zdenek" <zdeneksme@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:hehh7m$m61$1inews.gazeta.pl...
Witam,

Siostra mi niedługo emigruje na stałe w Bieszczady (Cisna) i zastanawia się, jaki samochód powinna kupić, żeby się tam w miarę sprawnie poruszać (czyli, w przybliżeniu: nie stresować się, że nie może zawieźć dziecka do lekarza, bo właśnie spadło trochę śniegu).

Jesteśmy ludzie z terenów nizinnych, więc brak większych doświadczeń z długotrwałego używania samochodu w górach, ale na grupie na pewną są osoby "od zawsze" jeżdżące po górach w śniegu i błocie, którzy mogliby poradzić, jakie samochody dobrze się sprawdzają w takich warunkach.

Parę parametrów brzegowych:
- napęd 4x4
- reduktor
- raczej benzyna niż diesel
- samochód nie będzie jeżdżony na długich trasach
- samochód będzie generalnie jeździł po ubitych/asfaltowych drogach
- mała awaryjność oraz dobra dostępność serwisów i części ma znaczenie

Moje typy na dziś: Suzuki Grand Vitara, Nissan X-Trail, Landrover Freelander, być może Subaru Forester. Czy to dobry zestaw? Coś wyrzucić, coś innego rozważyć?

Dawno tu nie zaglądałem ;) aczkolwiek widzę, że styl odpowiadania na takie
pytania się nie zmienił - coś ktoś odpowie, ale sensu w tym większego nie
ma - postaram się więc trochę przybliżyć Ci temat aut 4x4 - przy czym będę
tutaj pisał wyłącznie na bazie własnego doświaedczenia z takimi samochodami.

Przede wszystkim zastanów się, czy na pewno musi być to auto typowo terenowe
(rozumiem przez to auta typu Suzuki Grand Vitara, Land Rover
Discovery/Defender/Range, Land Cruisery wszelkiej maści, Pajero i podobne,
generalnie wszystko to, czego nadwozie przykręcone jest do prawdziwej RAMY,
jak w ciężarówce) czy może być to samochód osobowy z napędem na 4 koła.
Skoro zakładasz, że auto będzie generalnie jeździło po ubitych/asfaltowych
drogach, to pchanie się w terenówkę jest wg mnie niezbyt sensownym
posunięciem. MAją one bowiem kilka zasadniczych wad, z których pierwszą są
stosunkowo wysokie koszty eksploatacji (opony, zużycie paliwa, części
zamienne), drugą - większość z nich ma napęd 4x4 dołączany - a standartowo
jadą jak samochody napędzane na tylną oś. Czym to się może skończyć w zimie,
gdy jedziemy tylnonapędowcem z lekkim tyłem - wielkiej wyobraźni mieć nie
trzeba - a w takich samochodach załączyć napęd 4x4 można dopiero po
zatrzymaniu auta...

Czymś pośrednim, pomiędzy autem osobowym 4x4, a terenowym, są
pseudoterenówki oparte na nadwoziu samonośmnym (dla wygody nazwę je tutaj
wszystkie SUV-ami) - są one lżejsze od terenówek, lepiej zachowują się na
asfalcie (wyższy komfort jazdy), najczęściej mają silniki o mniejszych
pojemnościach, co odbija się korzystnie na średnim spalaniu. Dodatkowo
praktycznie wszystkie z tych samochodów (tutaj wrzuciłbym Nissana X-Trail,
Freelandera, Hondę CRV, Toyotę RAV4 i podobne) mają STAŁY napęd 4x4, co
eliminuje problem, o którym napisałem powyżej. Wada - nadal nie jeździ to po
asfalcie tak, jak typowa osobówka.

Ostatnią grupą samochodów są auta osobowe z napędem 4x4. Masz tego od groma
na rynku w tym przedziale cenowym - poczynając od najpopularniejszego chyba
napędu quattro montowanego w Audi, poprzez BMW w wersjach XI oraz XD,
rozwiązanie VW 4Motion, itp. Zaletą tych aut jest najniższy koszt
eksploatacji (założenie jest proste - części do auta osobowego są mniejszych
gabarytów i muszą przenosić mniejsze obciążenia, niż w terenowym, a więc
kosztować będą mniej) oraz zdecydowanie najlepsze prowadzenie na typowej
asfaltowej drodze.

Dlatego biorąc pod uwagę fakt, że auto jedzie do Cisnej - zastanówcie się
nad zakupem samochodu koncernu VW/Audi (może to być Passat, może to być
A4/A6) z silnikiem 1.9 TDI (absolutnie unikać V6-ki) i napędem quattro.
Części do tych samochodów kupisz dosłownie wszędzie, obsługa nie wymaga
nienaturalnych umiejętności z zakresu czarnej magii, w większość
zaśnieżonych miejsc wjedziesz, a awaryjność tych napędów oraz silników jest
na bardzo przyzwoitym, niskim poziomie.

Jeśli natomiast chciałbyś czegoś zawieszonego trochę wyżej, bo np. droga
dojazdowa może się czasem zamienić w rwący potok - to dobrym rozwiązaniem
jest Grand Vitara z silnikiem 2.0 turbodiesel lub Toyota RAV4 z 2.0 D4D.
Freelandera sobie daruj - straszny kibel, podobnież X-Trail.

Jurand. Dlaczego nikt nie wspomina o mitsubishi OUTLANDERKU ??? 
  Zenek

Data: 2009-12-01 11:22:39
Autor: newsartmediaWYTNIJTO
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
Witam ponownie.

....
Czymś pośrednim, pomiędzy autem osobowym 4x4, a terenowym, są
pseudoterenówki oparte na nadwoziu samonośmnym (dla wygody nazwę je tutaj
wszystkie SUV-ami) - są one lżejsze od terenówek, lepiej zachowują się na
asfalcie (wyższy komfort jazdy), najczęściej mają silniki o mniejszych
pojemnościach, co odbija się korzystnie na średnim spalaniu. Dodatkowo
praktycznie wszystkie z tych samochodów (tutaj wrzuciłbym Nissana X-Trail,
Freelandera, Hondę CRV, Toyotę RAV4 i podobne) mają STAŁY napęd 4x4, co
eliminuje problem, o którym napisałem powyżej. Wada - nadal nie jeździ to po
asfalcie tak, jak typowa osobówka.
Co do Freelandera i RAV-ki to nie wiem, ale fakt, X-trail nie jedzie po asfalcie
jak osobówka. Za to CR-V właśnie tak. Jak osobówka. Nie odczuwa się
"taczkowateggo" zawieszenia.

....
Freelandera sobie daruj - straszny kibel, podobnież X-Trail.
X-Trail - zgadza się. Ogólnie nieporozumienie, choć napęd jak na SUV-a ma fajny.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl

--


Data: 2009-12-05 00:47:02
Autor: jack
Jakie 4x4 za ok 50000 PLN
A ja słyszałem ze prawdziwa terenówka to się jakoś tak nasywa t..too..yoo ta!!!???
no bo sie to ni jak zepsuć nie chce.
....ale ja to nienormalny jestem.
pozdro.jack
aa i jeszcze z tyłu to takie "D" ma
http://moto.allegro.pl/item835808412_toyota_land_cruiser_90_full_opcja_sprawdz.html

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4314828

--


Jakie 4x4 za ok 50000 PLN

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona