Horror jest bodaj z lat 90-tych lub z początku 2000 roku i opowiada...
właściwie to treści za bardzo nie znam, dobrze pamiętam tylko ostatnią
scenę, kiedy bohaterowie zostają przeniesieni do innego wymiaru. Tak
kończy się film.
Jeżeli mam naprowadzić kogoś obeznanego z horrorami na jakiś trop to
wielce prawdopodobne, przynajmniej tak mi się wydaje, że grupa ludzi
(być może filmowców) przybywa do opuszczonego szpitala lub starego
domu, gdzie nieświadomie budzi do życia istoty z innego świata i
oczywiście, jak to zwykle bywa, zaczyna się walka na śmierć i życie.

Tak się składa, że tytuł wypadł mi z pamięci, a chciałbym jeszcze raz
zobaczyć ten film.

Z góry dziękuję za trafną odpowiedź.

Wiktor Swawolny

Wiktor S wrote:

Horror jest bodaj z lat 90-tych lub z początku 2000 roku i opowiada...
właściwie to treści za bardzo nie znam, dobrze pamiętam tylko ostatnią
scenę, kiedy bohaterowie zostają przeniesieni do innego wymiaru. Tak
kończy się film.
Jeżeli mam naprowadzić kogoś obeznanego z horrorami na jakiś trop to
wielce prawdopodobne, przynajmniej tak mi się wydaje, że grupa ludzi
(być może filmowców) przybywa do opuszczonego szpitala lub starego
domu, gdzie nieświadomie budzi do życia istoty z innego świata i
oczywiście, jak to zwykle bywa, zaczyna się walka na śmierć i życie.

Tak się składa, że tytuł wypadł mi z pamięci, a chciałbym jeszcze raz
zobaczyć ten film.

Z góry dziękuję za trafną odpowiedź.

A nie jest to "najbardziej znany horror którego nikt tytułu nie pamięta"? Dzieje się w lesie, w domku do którego trafia grupa przyjaciół, w nocy zaczyna się strasznie, jakaś stara księga, las nie chce ich wypuścic, jeden w bohaterów obcina sobie rękę, która zaczyna żyć wlasnym życiem, pod podłogą jęki i straszniej niż na powierzchni. A na końcu bohater faktycznie gdzieś przechodzi do innego wymiaru i chyba staje się częścią księgi.

On 16 Sie, 23:13, "kajus44" <kaju...@interia.pl> wrote:

A nie jest to "najbardziej znany horror którego nikt tytułu nie pamięta"?
Dzieje się w lesie, w domku do którego trafia grupa przyjaciół, w nocy
zaczyna się strasznie, jakaś stara księga, las nie chce ich wypuścic, jeden
w bohaterów obcina sobie rękę, która zaczyna żyć wlasnym życiem, pod podłogą
jęki i straszniej niż na powierzchni. A na końcu bohater faktycznie gdzieś
przechodzi do innego wymiaru i chyba staje się częścią księgi.

"Martwe zło" jest za bardzo znanym filmem, żeby go nie znać. Na pewno
to nie ten film.

Wiktor Swawolny

On Tue, 16 Aug 2011 23:13:00 +0200, "kajus44" <kajus44@interia.pl>
wrote:

Wiktor S wrote:

Horror jest bodaj z lat 90-tych lub z początku 2000 roku i opowiada...
właściwie to treści za bardzo nie znam, dobrze pamiętam tylko ostatnią
scenę, kiedy bohaterowie zostają przeniesieni do innego wymiaru. Tak
kończy się film.
Jeżeli mam naprowadzić kogoś obeznanego z horrorami na jakiś trop to
wielce prawdopodobne, przynajmniej tak mi się wydaje, że grupa ludzi
(być może filmowców) przybywa do opuszczonego szpitala lub starego
domu, gdzie nieświadomie budzi do życia istoty z innego świata i
oczywiście, jak to zwykle bywa, zaczyna się walka na śmierć i życie.

Tak się składa, że tytuł wypadł mi z pamięci, a chciałbym jeszcze raz
zobaczyć ten film.

Z góry dziękuję za trafną odpowiedź.

A nie jest to "najbardziej znany horror którego nikt tytułu nie pamięta"? Dzieje się w lesie, w domku do którego trafia grupa przyjaciół, w nocy zaczyna się strasznie, jakaś stara księga, las nie chce ich wypuścic, jeden w bohaterów obcina sobie rękę, która zaczyna żyć wlasnym życiem, pod podłogą jęki i straszniej niż na powierzchni. A na końcu bohater faktycznie gdzieś przechodzi do innego wymiaru i chyba staje się częścią księgi.

a historia ma dwa zakonczenia. <rs>

kajus44 wrote:

Wiktor S wrote:

Horror jest bodaj z lat 90-tych lub z początku 2000 roku i
opowiada...

Martwe zło, ale to staaaaarszy film jest :) Ewentualnie jakiś jego precośtamquel

W dniu 8/16/2011 11:13 PM, kajus44 wrote:

A nie jest to "najbardziej znany horror którego nikt tytułu nie
pamięta"? Dzieje się w lesie, w domku do którego trafia grupa
przyjaciół, w nocy zaczyna się strasznie, jakaś stara księga, las nie
chce ich wypuścic, jeden w bohaterów obcina sobie rękę, która zaczyna
żyć wlasnym życiem, pod podłogą jęki i straszniej niż na powierzchni. A
na końcu bohater faktycznie gdzieś przechodzi do innego wymiaru i chyba
staje się częścią księgi.

E tam. Najbardziej znany horror, którego tytułu nikt nie pamięta to ten z diabelskim spa, w którym główny bohater lata w kombinezonie żaroodpornym z takim fajnym HUDem. Sam dwa razy szukałem jego tytułu (i znalazłem!), ale znowu nie pamiętam.
A w temacie wątku - przydałoby się objaśnienie, co to znaczy, że zostają przeniesieni do innego wymiaru, może na coś by naprowadziło.

Pozdrawiam,
Arkadesh

On 17 Sie, 00:40, Arkadiusz Dymek <n...@no.no.no> wrote:

A w temacie wątku - przydałoby się objaśnienie, co to znaczy, że zostają
przeniesieni do innego wymiaru, może na coś by naprowadziło.

Od razu skojarzył mi się "Sok z żuka". Tam też jest inny wymiar albo
jak kto woli zaświaty. Może to coś ci pomoże.

Wiktor Swawolny

W dniu 8/16/2011 7:15 PM, Wiktor S wrote:

Horror jest bodaj z lat 90-tych lub z początku 2000 roku i opowiada...
właściwie to treści za bardzo nie znam, dobrze pamiętam tylko ostatnią
scenę, kiedy bohaterowie zostają przeniesieni do innego wymiaru. Tak
kończy się film.
Jeżeli mam naprowadzić kogoś obeznanego z horrorami na jakiś trop to
wielce prawdopodobne, przynajmniej tak mi się wydaje, że grupa ludzi
(być może filmowców) przybywa do opuszczonego szpitala lub starego
domu, gdzie nieświadomie budzi do życia istoty z innego świata i
oczywiście, jak to zwykle bywa, zaczyna się walka na śmierć i życie.

Tak się składa, że tytuł wypadł mi z pamięci, a chciałbym jeszcze raz
zobaczyć ten film.

Coś mi majaczy po głowie, że to może być jakaś część Hellraisera. Może Hellraiser 2?

Pozdrawiam,
Arkadesh

On 17 Sie, 02:25, Arkadiusz Dymek <n...@no.no.no> wrote:

Coś mi majaczy po głowie, że to może być jakaś część Hellraisera. Może
Hellraiser 2?

"Hellraiser 2" na pewno nie. Nie widziałem wszystkich, ale raczej nie
będzie to nic z tej serii.


Wiktor Swawolny