Data: 2009-04-11 00:02:46 | |
Autor: Przemek | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Witam,
W firmie mam pracownika, ktory namawial innych pracownikow do zwolnienia grupowego. Chodzilo o to, aby wszyscy sie zwolnili w jednym dniu. Umowe ma podpisana na czas nieokreslony. Zwolnic dyscyplinarnie? Tylko co napisac? Z tego co wiem, to jak sie odwola do urzedu pracy, to urzad zazwyczaj staje po stronie pracownika. Wypowiedzenie 3 miesiace nie wchodzi w gre, bo strace mozliwosc zatrudniania (chyba 2 lata). Pozdrawiam |
|
Data: 2009-04-10 17:55:03 | |
Autor: witek | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Przemek wrote:
Witam, Wolno mu. Czy inni go posłuchają to ich sprawa. Umowe ma podpisana na czas nieokreslony. Prawdę. Że nie masz podstaw. Z tego co wiem, to jak sie odwola do urzedu pracy, to urzad zazwyczaj staje po stronie pracownika. Wypowiedzenie 3 miesiace nie wchodzi w gre, bo strace mozliwosc zatrudniania (chyba 2 lata).No to albo rybki albo akwarium. |
|
Data: 2009-04-11 01:46:13 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Przemek pisze:
W firmie mam pracownika, ktory namawial innych pracownikow do zwolnienia Zwolnienia grupowe to robi pracodawca, a nie pracownicy - coś pokręciłeś. Chodzilo o to, aby wszyscy sie zwolnili w jednym dniu. Czy nie masz przypadkiem na myśli wzięcia urlopu? Umowe ma podpisana na czas nieokreslony. Takie nastroje pojawiają się z reguły, jak pracodawca jest łobuz i kantuje pracowników - zrób rachunek sumienia. Tylko co napisac? Że pracownik jest brzydki, niedobry i nie chce ciebie przytulić ;-> Z tego co wiem, to jak sie odwola do urzedu pracy, to urzad zazwyczaj Sądu pracy. Wypowiedzenie 3 miesiace nie wchodzi w gre, bo strace mozliwosc Twój problem. |
|
Data: 2009-04-11 09:06:06 | |
Autor: Przemek | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
W firmie mam pracownika, ktory namawial innych pracownikow do zwolnienia Sami nie moga sie zwolic w grupie? Moga... Chodzilo o to, aby wszyscy sie zwolnili w jednym dniu. Nie mialem. Umowe ma podpisana na czas nieokreslony. Jakby kantowal, to by sie zwolnili, a jakos zostaja. To od samych pracownikow wiem, ze ich probowal buntowac. Tylko co napisac? Dzieki za pomoc. Z tego co wiem, to jak sie odwola do urzedu pracy, to urzad zazwyczaj Wazne stwierdzenie. |
|
Data: 2009-04-11 09:13:56 | |
Autor: Piotr NetExpert | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Przemek pisze:
Jakby kantowal, to by sie zwolnili, a jakos zostaja.W firmie mam pracownika, ktory namawial innych pracownikow do zwolnieniaTakie nastroje pojawiają się z reguły, jak pracodawca jest łobuz i No to w czym jest problem? Masz lojalnych i zadowolonych pracowników, więc nie dadzą się zbuntować. Wręcz przeciwnie. Dadzą do zrozumienia tej czarnej owcy, że do nich nie pasuje. Sam się zwolni. :-) -- pozdrawiam Piotr Szafarczyk http://www.netexpert.pl |
|
Data: 2009-04-11 13:47:54 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Przemek pisze:
Mogą, ale nazywanie tego zwolnieniem grupowym jest niezbyt poprawne, bo zwolnienia grupowe to pojęcie z prawa pracy. Chodzilo o to, aby wszyscy sie zwolnili w jednym dniu. Dziwne. Umowe ma podpisana na czas nieokreslony. Może nie mają innych perspektyw? To od samych pracownikow wiem, ze ich probowal buntowac. Wolny kraj - wolność wypowiedzi i inne takie. Jeśli mimo jego sugestii chcą dalej pracować - to w czym problem? A póki on też wykonuje swoją pracę - czemu przejmujesz się gadaniem? |
|
Data: 2009-04-11 14:43:51 | |
Autor: Przemek | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Takie nastroje pojawiają się z reguły, jak pracodawca jest łobuz i Jesli nawet, to nie ja rzadze tym krajem i nic na to nie poradze. Nie moge nikomu zapewnic lepszych perspektyw, bo dla mnie tez nikt tego nie robi. To od samych pracownikow wiem, ze ich probowal buntowac. Z tymi co chca pracowac, nie ma problemu. A póki on też wykonuje swoją pracę - czemu przejmujesz się gadaniem? Jakbys mial firme i np 20 pracownikow. Jeden z nich by chodzil i z jakies zawisci/zazdrosci naklanial pozostalych do rzucenia pracy z dnia na dzien. Firma w tym przypadku moglaby nie sprostac terminom. To nic nie widzialbys w tym gorszacego? Wszystko byloby pieknie i kolorowo? Dobrze, ze zostaja. Moze nie maja lepszych perspektyw, bo taki jest rynek pracy, a nie inny. Ja na to wplywu nie mam. Nie potrafie wszystkich uszczesliwic. Jak ktos buduje cos z niczego przez kilkanascie lat, to chyba nie bedzie sie dzielil z pracownikami pol na pol? Kazdy pracodawca daje tyle ile moze dac rynek, no chyba ze jest darczynca. Moze i wykonuje swoja prace, ale z kims do kogo nie ma sie zaufania nie da sie wspolpracowac. Psuje to atmosfere pracy. |
|
Data: 2009-04-11 16:31:52 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
"Przemek" <mystreUSUN@wp.pl> napisał
Moze i wykonuje swoja prace, ale z kims do kogo nie ma sie zaufania nie da sie wspolpracowac. Wypowiedz mu umowę uzasadniając to likwidacją stanowiska pracy. Wolno Ci. Co do reszty - całkowicie Cię rozumiem - też nie czułbym skrupułów pozbywając się mąciwody, do którego nie można mieć zaufania. |
|
Data: 2009-04-11 17:54:32 | |
Autor: cef | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Baloo wrote:
Moze i wykonuje swoja prace, ale z kims do kogo nie ma sie zaufania Nie dawaj mu szkodliwych rad :-) Jeśli się pracownika zwalnia, to najlepiej jest jednak podać prawdziwą przyczynę. Niech mu wpisze, że utracił do niego zaufanie. Ale z konkretami: ponieważ w dniu tym i tym namawiał pozostałych pracowników do zbiorowego odejścia z pracy co spowodowałoby skutki takie a takie. Do tego zdarzenia nie doszło jednak postawa pracownika wskazuje, że może itd... Zajrzyj do jakiegoś portalu prawa pracy - znajdziesz tam wzorce. |
|
Data: 2009-04-11 17:15:59 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Przemek pisze:
To od samych pracownikow wiem, ze ich probowal buntowac. Jak on nie chce pracować - to się sam zwolni. Albo nie będzie wykonywał pracy, to będziesz mógł go w końcu dyscyplinarnie zwolnić. Niemniej jednak na twoim miejscu zastanowiłbym się DLACZEGO zrzędzi - może faktycznie ma prawo czuć się z jakiegoś powodu pokrzywdzony, hmm? A póki on też wykonuje swoją pracę - czemu przejmujesz się gadaniem? Jeśli nie mieliby powodów do odejścia, to by i tak nie odeszli. Poza tym nie mogą ot tak sobie z dnia na dzień - istnieją terminy wypowiedzenia. Firma w tym przypadku moglaby nie sprostac terminom. Najpierw to bym sprawdził, czy na pewno nie ma nic gorszącego w moim podejściu do pracowników. Próbowałeś z nim choćby spokojnie porozmawiać, hmm? Spytać się, co mu dolega w tej robocie? Dobrze, ze zostaja. Moze nie maja lepszych perspektyw, bo taki jest Zyskiem na czysto? Pół na pół to IMHO jest absolutne minimum. Kazdy pracodawca daje tyle ile moze dac rynek, no chyba ze jest darczynca. Jaaaaaaasne. Moze i wykonuje swoja prace, ale z kims do kogo nie ma sie zaufania nie To daj mu wypowiedzenie albo rozstańcie się za porozumieniem stron i tyle. |
|
Data: 2009-04-11 21:06:54 | |
Autor: Cavallino | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:gqo6b6-ivr.ln1ncc1701.lechistan.com...
Przemek pisze: Ja na to wplywu nie mam. Nie potrafie wszystkich uszczesliwic. ROTFL !!!! A co się tam ograniczać, trzeba dopłacić drugie tyle do zysku i rozdać pracownikom. |
|
Data: 2009-04-11 23:10:25 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Cavallino pisze:
Ja na to wplywu nie mam. Nie potrafie wszystkich uszczesliwic. Jakbyś ty był szefem, to wszystko zgarniałbyś dla siebie i jeszcze kantował na minimalnych płacach i składkach na ubezpieczenia. |
|
Data: 2009-04-12 10:46:56 | |
Autor: Cavallino | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:1jd7b6-dps.ln1ncc1701.lechistan.com...
Cavallino pisze: Ty akurat masz o tym pojęcie, jak świna o gwiazdach. |
|
Data: 2009-04-11 22:40:51 | |
Autor: Przemek | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Niemniej jednak na twoim miejscu zastanowiłbym się DLACZEGO zrzędzi - Zrzedzi, bo chcialby byc drugim szefem, ganiac innych i mowic kiedy i kogo zwalniac, w jakim kierunku ma isc firma itd. Jak ja nie widze, to sie obija. W tej firmie jest miejsce tylko dla jednego szefa i to jest glowny problem. Jeśli nie mieliby powodów do odejścia, to by i tak nie odeszli. Poza tym Sa terminy, ale jakby chcieli to mogliby porzucic prace. |
|
Data: 2009-04-11 20:59:19 | |
Autor: Olgierd | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Dnia Sat, 11 Apr 2009 22:40:51 +0200, Przemek napisał(a):
Niemniej jednak na twoim miejscu zastanowiłbym się DLACZEGO zrzędzi - W tej firmie jest miejsce tylko dla jednego szefa i to jest glowny Myślę, że z taką argumentacją ciężko będzie przekonać kogokolwiek -- nawet siebie samego -- do wypowiedzenia mu umowy o pracę. -- pozdrawiam, Olgierd | http://olgierd.bblog.pl |
|
Data: 2009-04-11 23:12:25 | |
Autor: Przemek | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Myślę, że z taką argumentacją ciężko będzie przekonać kogokolwiek -- nawet siebie samego -- do wypowiedzenia mu umowy o pracę. To jest bardziej skomplikowane, niz to jedno zdanie. Nie bede sie rozpisywal. Fakt jest taki, ze mu praca i placa nie odpowiada, moze wszystko lub prawie wszystko mu sie nie podoba. Robi robote, ale jest do niej negatywnie nastawiony. Zamiast sie zwolic to lazi i proboje buntowac reszte. Dla mnie to nie jest normalna sytuacja w firmie i chce go sie pozbyc. Napisalem tu, zeby mi podano mozliwe rozwiazania, a nie oceniano czy jestem dobrym pracodawca. Jakbym byl taki zly, to nikt by u mnie nie pracowal... |
|
Data: 2009-04-12 02:02:24 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Przemek pisze:
Niemniej jednak na twoim miejscu zastanowiłbym się DLACZEGO zrzędzi - To skąd wiesz, że się obija, skoro nie widzisz? W tej firmie jest miejsce tylko dla jednego szefa i to jest glowny problem. Dobry szef słucha swoich pracowników, a nie robi za despotę. Jeśli nie mieliby powodów do odejścia, to by i tak nie odeszli. Poza tym Z pewnymi konsekwencjami. |
|
Data: 2009-04-12 07:06:14 | |
Autor: Przemek | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
To skąd wiesz, że się obija, skoro nie widzisz? Wiem i juz. Co za roznica? To nie byl temat posta. |
|
Data: 2009-04-12 11:59:13 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Przemek pisze:
Bo może np. nikogo nie buntuje i nie obija się, a tylko z jakiegoś powodu inni mu robią "koło pióra" plotkami. Pomyślałeś o tym? |
|
Data: 2009-04-13 10:01:38 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:gln7b6-
Sa terminy, ale jakby chcieli to mogliby porzucic prace. Jakimi? Co najwyżej dostaje się nieciekawe świadectwo pracy, którego potem nigdzie się nie pokazuje. |
|
Data: 2009-04-13 14:08:20 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Baloo pisze:
"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w W następnych miejscach będą się świadectwa domagać. Poza tym jeśli wskutek porzucenia przez pracownika pracy pracy pracodawca poniósł jakieś wymierne straty - może się domagać za to kasy (http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/94265,za_porzucenie_pracy_pracownik_zaplaci_kare.html) |
|
Data: 2009-04-13 20:55:38 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:limbb6- W następnych miejscach będą się świadectwa domagać. A do czego przyszłemu pracodawcy potrzebne jest czyjeś świadectwo pracy? Tak naprawdę, oprócz wyliczenia wymiaru urlopu. Zawsze zresztą można naściemniać, że się w danym okresie pracowało na umowę zlecenie. Poza tym jeśli wskutek porzucenia przez pracownika pracy pracy Teoretycznie dużo może. Teoretycznie. W praktyce udowodnienie owych wymiernych strat jest po prostu niemożliwe. |
|
Data: 2009-04-14 00:27:54 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Baloo pisze:
Poza tym jeśli wskutek porzucenia przez pracownika pracy pracy Jak najbardziej możliwe, jeśli te straty są realne. |
|
Data: 2009-04-14 22:25:53 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:asqcb6-q23.ln1ncc1701.lechistan.com... Baloo pisze: Jest to tak samo "możliwe", jak udowodnienie, że firma poniosła straty w wyniku przejścia pracownika do konkurencji. Wiadomo, że jakieś straty poniosła. Jednak dokładne określenie wielkości tych strat i ich udowodnienie jest po prostu najczęściej nierealne. |
|
Data: 2009-05-25 23:17:29 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Baloo pisze:
Jak najbardziej możliwe, jeśli te straty są realne. I dlatego za to żadnych odszkodowań nie ma - poza umownymi. |
|
Data: 2009-04-13 21:07:47 | |
Autor: Dawid | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
g....o prawda. Dobry szef patrzy na swoje. Sam mam firme i piersze patrze na moj zysk a potem na pracownika. Pracownik dostaje tyle ile ksiegowa wyliczy a jak uwazam ze ma dostac wiecej to dodaje do premi. Jak mam mniejszy moj przychod to pracownicy minimum dostaja. Mi ma kasa pasowac a nie dogadzac pracownika. Na miejsce jednego pracownika mam 4 innych wiec niema problemu z pracownikami. Ja uważam iż powinno się na wypowiedzeniu wpisać nie wykonywanie poleceń przełozonych i spadówa na drzewo. A do sądu pracy niehc se idzie niech udowodni co umie a i ty dodaj od siebie. Pracownika zawsze idzie udupic kwestia znalezienia sposobu |
|
Data: 2009-04-14 00:34:58 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Dawid pisze:
Dobry szef słucha swoich pracowników, a nie robi za despotę. ....i potem wielkie zdziwienie, dlaczego pracownicy nie szanują pracodawców twojego pokroju. Ja uważam iż powinno się na wypowiedzeniu wpisać nie wykonywanie poleceń przełozonych i spadówa na drzewo. I w sądzie pracy przegrasz, bo wykonywał. A do sądu pracy niehc se idzie niech udowodni co umie a i ty dodaj od siebie. Pracownika zawsze idzie udupic kwestia znalezienia sposobu Uważaj, żeby ktoś ciebie i tej twojej firemki nie udupił. Jak chcesz być wrednym, nieuczciwym sk*.* (a jak widać takie masz właśnie podejście) to ktoś też może być wredny i podstępny i np. zainspirować jakieś urzędy do takiej kontroli, że się z niej szybko nie wygrzebiesz (o ile w ogóle). PS: Nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie właściciela? ;-> Albo mniej poetycko: błąd na błędzie... Zatrudnij jakiegoś korektora, panie "właściciel". |
|
Data: 2009-08-17 12:15:18 | |
Autor: scorpio | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
g....o prawda. Dobry szef patrzy na swoje. Sam mam firme i piersze patrze na moj zysk a potem na pracownika. Pracownik dostaje tyle ile ksiegowa wyliczy a jak uwazam ze ma dostac wiecej to dodaje do premi. Jak mam Jeszcze takiego dupka nie czytalem |
|
Data: 2009-04-11 16:33:04 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:fkc6b6- A póki on też wykonuje swoją pracę - czemu przejmujesz się gadaniem? Bo w wielu przypadkach lepsza jest profilaktyka, niż leczenie. |
|
Data: 2009-04-11 17:10:19 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Baloo pisze:
Z drugiej strony jak tylko gada, a pracuje dobrze, to wolałbyś wymienić go na takiego, co nie gada ale i nie robi? ;) |
|
Data: 2009-04-11 08:22:57 | |
Autor: cef | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Przemek wrote:
Wypowiedzenie 3 miesiace nie wchodzi w gre, bo strace mozliwosc W oparciu o jaki przepis? |
|
Data: 2009-04-11 09:08:00 | |
Autor: Przemek | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:grpdha$g9f$1nemesis.news.neostrada.pl... Przemek wrote: Podobno jest tak, ze nie bede mogl zatrudniac przez urzad pracy. Nie moge np dac wypowiedzenia jednemu i zaraz zatrudnic drugiego. |
|
Data: 2009-04-11 09:26:00 | |
Autor: icek2 | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Przemek pisze:
nie mozesz zrobic tak - zwalniasz jednego potem idziesz do UP i dostajesz zatrdnienie na zatrudnienie :) przecierz ilosc stanowisk pracy Ci sie nie zmieni - nie zmniejszysz bezrobocia :) wiec w czym problem? :) -- pozdros icek |
|
Data: 2009-04-11 11:05:22 | |
Autor: cef | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Przemek wrote:
Wypowiedzenie 3 miesiace nie wchodzi w gre, bo strace mozliwosc A musisz zatrudniać przez urząd pracy? Przecież możesz sobie zatrudnić dowolnie kogoś. |
|
Data: 2009-04-11 12:29:05 | |
Autor: tHe mRuWa | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
W artykule news:grpn1s$j7$1nemesis.news.neostrada.pl,
niejaki(a): cef z adresu <cezfar@interia.pl> napisał(a): Przemek wrote: heh pewnie "stazystow" bierze, wiec placi UP... nie dosc ze ma pracownika za darmo/pol darmo to jeszcze wybrzydza:> -- * Pozdrawiam * tHe mRuWa * gg 4045644 |
|
Data: 2009-04-11 13:06:30 | |
Autor: Przemek | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
heh pewnie "stazystow" bierze, wiec placi UP... Pewnie sam nie raz kupowales produkty z nalepka 30% gratis. |
|
Data: 2009-04-11 16:41:27 | |
Autor: Czabu | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Przemek" <mystreUSUN@wp.pl> napisał w wiadomości news:grptjn$ijd$1inews.gazeta.pl... heh pewnie "stazystow" bierze, wiec placi UP... Jeśli pracownika traktujesz jak produkt w promocji, to się nie dziwię, że o zwolnieniach myślą. ;-) A tak poważnie, zastanów się z czego wynika postawa tego człowieka. Z doświadczenia wiem, że ludzie myślą o grupowym "rzuceniu papierami" tylko jeśli są przyciśnięci do muru przez pracodawcę/przełożonego i nie mają innego wyjścia. Jeżeli doprowadziłeś do sytuacji, że pracownik/pracownicy nie mają z Tobą innej drogi dialogu, to jest to głównie Twoja wina. Jeżeli jesteś uczciwym pracodawcą to żadne namawiania pojedyńczych jednostek nie zbuntują grupy zadowolonych pracowników. Jeżeli jednak się tego obawiasz, to znaczy, że "buntownik" znalazł podatny grunt, a to oznacza, że pracownicy zadowoleni jednak nie są i o tym dobrze wiesz. Pozdrawiam Czabu |
|
Data: 2009-04-11 23:04:14 | |
Autor: Przemek | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
A tak poważnie, zastanów się z czego wynika postawa tego człowieka. Z Wydaje mi sie, ze nie zrozumiales mego problemu. Moze nie przeczytales wszystkich postow. Jezeli jakies pracownik jest nie zadowolony np z pracy, czy tez placy, to moze sobie sie zwolic i znalesc prace lepsza i lepiej platna. Ja nikogo na lancuchu nie uwiazalem. Fakt jest taki, ze wszyscy zostaja (nawet jezeli jest to brak innych perspektyw, to nie moja w tym glowa, zeby uszczesliwic cala branze). Wiadomo, ze probowal ich buntowac przeciwko firmie. Nie udalo mu sie, ale sam fakt ze to zrobil mi nie odpowiada. Nie widze mozliwosci dalszej wspolpracy. Jakby Ci sasiad zone podrywal mimo tego, ze ona bylaby nie ulegla, to nadal bylby twoim dobrym sasiadem? Czy to od razu oznaczaloby, ze jestes zly maz? Koles chce byc drugim szefem, albo nawet ponad nim i zarabiac 2 razy tyle co inni. Rozstawiac wszystkich po katach, mowic kogo zatrudnic, kogo zwolnic itd. W tej firmie jest miejsce tylko dla jednego szefa, a mu to nie odpowiada. Z drugiej strony jezeli szef bylby okropny, to w kazdej chwili taki pracownik moze sie zwolic, a nie chodzic namawiac tez innych. Innym warunki odpowiadaja i zostaja. Gdyby bylo inaczej, to by nic dla szefa nie powiedzieli i by sie zwolnili. |
|
Data: 2009-04-12 00:29:04 | |
Autor: Czabu | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Przemek" <mystreUSUN@wp.pl> napisał w wiadomości news:grr0kf$bq5$1inews.gazeta.pl... Wydaje mi sie, ze nie zrozumiales mego problemu. Zrozumiałem bardzo dobrze. To Ty nie do końca zrozumiałeś, co chciałem przekazać, lub zrozumiałeś, ale nie jest Ci to na rękę. Jezeli jakies pracownik jest nie zadowolony np z pracy, czy tez placy, To nie zawsze jest prawda. I dobrze o tym wiesz. Ja nikogo na lancuchu nie uwiazalem. Podobnie wypowiadali się szefowie Biedronek. A już tak poważnie, to był ulubiony tekst mojego poprzedniego pracodawcy. I długo mógłbym opowiadać jaki z niego był s...n. Fakt jest taki, ze wszyscy zostaja (nawet jezeli jest to brak innych Ale Twoja w tym głowa, żeby byli zadowoleni z pracy. Bo to się przekłada bezpośrednio na jakość ich pracy, zaangażowanie, atmosferę w firmie i lojalność wobec Ciebie i Twojej firmy. Wiadomo, ze probowal ich buntowac przeciwko firmie. No to daj mu wypowiedzenie na czas zgodny z jego stażem w firmie i umową, na podstawie której u Ciebie pracuje. No i pewnie będziesz musiał go zwolnić ze świadczenia pracy skoro nie widzisz dalszej współpracy. Jakby Ci sasiad zone podrywal mimo tego, ze ona bylaby nie ulegla, Kiepski przykład wybrałeś. Jeżeli sąsiad by mi żonę podrywał, to znaczyłoby, że mam fajną żonę :-) Jeżeli żonie by to nie odpowiadało, to skutecznie by to sąsiadowi przekazała (ewentualnie poprosiłaby mnie o pomoc). Jeżeli zrobiłby to skutecznie, to znaczyłoby, że ona nie byłaby mnie warta, ale i moja wina w tym by była... Nic nie dzieje się bez przyczyny. Koles chce byc drugim szefem, albo nawet ponad nim i zarabiac 2 razy tyle co inni. I tak z dnia na dzień ambicji nabrał? Stanowisko ma takie jak inni? Z drugiej strony jezeli szef bylby okropny, to w kazdej chwili taki pracownik moze sie zwolic, W mojej poprzedniej firmie ludzie pracowali bo nie mieli innego wyjścia, albo zostali tak psychicznie stłamszeni przez pracodawcę, że tak im się wydawało. Z perspektywy czasu i z punktu widzenia osoby postronnej to się może wydawać głupie, ale człowiek nie zawsze w porę zauważy, że powinien się zwolnić dla własnego dobra. Gdyby bylo inaczej, to by nic dla szefa nie powiedzieli i by sie zwolnili. Patrz wyżej. Pozdrawiam Czabu |
|
Data: 2009-04-12 07:22:07 | |
Autor: Przemek | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Jezeli jakies pracownik jest nie zadowolony np z pracy, czy tez placy, Prawda, ale to juz nie z mojej winy. Na to poradzic nic nie moge. Taka sytuacja dziala w dwie strony. Bylo duze bezrobocie, duzo pracownikow, to pracodawcy placili malo. - bo po co placic wiecej, jak mozna mniej. Powyjezdzali zagranice, brak fachowcow, to pracodawcy placili duzo. - bo po co robic za mniej, skoro mozna zarobic wiecej. Ja nikogo na lancuchu nie uwiazalem. Dlatego juz nie jest twoim pracodawca. Fakt jest taki, ze wszyscy zostaja (nawet jezeli jest to brak innych Reszta jest zadowolona z pracy i placy. Przynajmniej tak mowia. Koles chce byc drugim szefem, albo nawet ponad nim i zarabiac 2 razy tyle co inni. Nie z dnia na dzien. Stanowisko, jak inni. Ciagnelo sie jakis czas, ale jak zobaczyl, ze jest "tylko" pracownikiem, to robi szum. Z drugiej strony jezeli szef bylby okropny, to w kazdej chwili taki pracownik moze sie zwolic, Moze taka branza? Nie zawsze da sie zalozyc firme i placic pracownikom 10k. Zawsze bedzie tak, ze pracownik bedzie uwazal ze zarabia za malo, a pracodawca bedzie mowil, ze placi za duzo. |
|
Data: 2009-04-12 02:01:13 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Przemek pisze:
Jezeli jakies pracownik jest nie zadowolony np z pracy, czy tez placy, ROTFL Ja nikogo na lancuchu nie uwiazalem. Uhm. A Polska to taki cudowny kraj, bez wad... a jak się komuś nie podoba, to zawsze może wyjechać, prawda? ;-> Fakt jest taki, ze wszyscy zostaja (nawet jezeli jest to brak innych Niby nie. Z drugiej strony wykorzystywanie takiej sytuacji i zarabianie nie razem z pracownikami ale ich kosztem powoduje takie reakcje, jakie powoduje. Wiadomo, ze probowal ich buntowac przeciwko firmie. To złóż mu wypowiedzenie i nie kombinuj, jakby go tu złośliwie udupić. Jakby Ci sasiad zone podrywal mimo tego, ze ona bylaby nie ulegla, A skąd wiesz, że sąsiad ma coś złego na myśli? Może tylko chce być uprzejmy. |
|
Data: 2009-04-12 10:48:51 | |
Autor: Cavallino | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:
Niby nie. Z drugiej strony wykorzystywanie takiej sytuacji i zarabianie Co znaczy ich kosztem? Są akcjonariuszami? Zainwestowali kasę i czas w firmę? Ponoszą odpowiedzialność za wyniki firmy? Dopłacą do interesu, jak będą straty? Nie? No to i prawa do udziału w zyskach nie mają. Są tylko najemnymi pracownikami - należy im się wynagrodzenie na jakie się umówili i nic ponadto. |
|
Data: 2009-04-12 12:07:43 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Cavallino pisze:
Są akcjonariuszami? A to jest spółka akcyjna? Zainwestowali kasę i czas w firmę? No nie, w ogóle - tylko oczami świecą. Ponoszą odpowiedzialność za wyniki firmy? Oczywiście. Nieco inną, niż ich zwierzchnik, ale ponoszą. Dopłacą do interesu, jak będą straty? Dopłacą, dopłacą. Nie od razu i nie bezpośrednio, ale dopłacą. Nie? Krótkowzroczne i chamskie jest twoje podejście. Dobrze, że nie masz żadnych pracowników... Są tylko najemnymi pracownikami - należy im się wynagrodzenie na jakie W uczciwych firmach wypracowany zysk jest w pewnej części przeznaczany na premie. |
|
Data: 2009-04-12 13:42:28 | |
Autor: SDD | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:k4r8b6-kcu.ln1ncc1701.lechistan.com... W uczciwych firmach wypracowany zysk jest w pewnej części przeznaczany Dlatego wlasnie np. w USA (choc to skadinad kraj zdrowo pojebany) gdzie sa tylko firmy uczciwe, jak ktos zalozy firme haruje przez cale zycie w pocie czola i osobistego majatku sie wielkiego nie dorabia. Jego syn, o ile nie roztrwoni tez haruje i cos juz tam z tego ma, a dopiero wnuk sie rozbija Bentleyem i stawia wille z basenem (taka sama jakie maja pracownicy ). Nasze rodzime byznesmeny chca wille wybudowac juz po roku. Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2009-04-12 14:12:05 | |
Autor: Cavallino | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:k4r8b6-kcu.ln1ncc1701.lechistan.com...
Cavallino pisze: Nie napisał.
Ale odróżniasz pojęcie "zainwestować" od "sprzedać"? Bo różnica jest zasadnicza.
Jasne że nieco inną. Bo żadną.
Chyba że są członkami zarządu.
I tu się mylisz. Jeśli ktoś ma krótkowzroczne podejście to tylko Ty, zakładając że zakład pracy jest do tego żeby robić dobrze pracownikom. A chamstwo masz wrodzone, więc i tu pasujesz. Dobrze, że nie masz żadnych pracowników... Już Ci pisałem - o tym co ja mam a co nie, masz pojęcie jak świnia o gwiazdach.
Z socjalizmem Ci się popieprzyło. |
|
Data: 2009-04-12 18:25:01 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Cavallino pisze:
A to jest spółka akcyjna? Jakby była S.A., to miałby własnego prawnika ;) Zainwestowali kasę i czas w firmę? Pracownicy też tworzą firmę. Ponoszą odpowiedzialność za wyniki firmy? Jasne, perpetuum mobile... Dziwne, że jak firma słabo przędzie, to najpierw to odczuwają pracownicy. Dopłacą do interesu, jak będą straty? Brak premii, cięcia pensji, zwolnienia, urlopy bezpłatne - to są wymierne koszta. Nie? Zakład pracy ma wypracować zysk i zrobić dobrze pracownikom i właścicielowi. Ty masz prymitywne podejście dzikiego kapitalisty z buszu (właściwie to przypomina stary, dobry feudalizm) - wszystko dla właściciela, a pracownik ma tylko tyle, żeby przeżyć. A chamstwo masz wrodzone, więc i tu pasujesz. Ponieważ kłamstwo masz we krwi - twoją opinię należy czytać odwrotnie. Dobrze, że nie masz Patrz wyżej. Są tylko najemnymi pracownikami - należy im się wynagrodzenie na jakie Bredzisz. To tobie kapitalizm z feudalizmem się pomieszał. |
|
Data: 2009-04-13 20:51:43 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:u7h9b6-
To tobie kapitalizm z feudalizmem się pomieszał. Czyli wg Ciebie kapitalizm polega na nierównym wkładzie w rozwój firmy i odpowiedzialność za nią, ale za to równym podziale zysku między właściciela a pracowników? |
|
Data: 2009-04-14 00:26:15 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Baloo pisze:
"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w Jak ci wychodzi równy podział, jak jeden właściciel bierze połowę, a drugą połowę bierze N pracowników, hmm? (i to jeszcze po odliczeniu zwrotu kosztów inwestycyjnych, rezerw strategicznych i kasy na rozwój) To po pierwsze. Po drugie skąd teza, że w kapitalizmie właściciel w rozwój firmy wkłada więcej, niż pracownik? Właściciel w kapitalizmie to tylko właściciel - nierzadko z założeniem a tym bardziej prowadzeniem firmy niemający nic wspólnego. W małych firemkach sytuacja jest nieco inna, ale wtedy właściciel jest też właściwie jednym z pracowników - i oprócz dywidendy w pełni zasługuje na stosowne wynagrodzenie i udział w zyskach. |
|
Data: 2009-04-14 22:22:08 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:dpqcb6- Jak ci wychodzi równy podział, jak jeden właściciel bierze połowę, a Gdzie wyczytałeś, że moje konkluzje są takie jak powyżej? Pytałem po prostu, czy dla Ciebie system "każdy dostaje taką samą część zysku" oznacza dla Ciebie kapitalizm? A jeśli nie, to czym jest dla Ciebie kapitalizm? Po drugie skąd teza, że w kapitalizmie właściciel w rozwój firmy wkłada Stąd, że po prostu wkłada. To fakt, a nie teza ;-) Jeśli uda Ci się założyć firmę bez własnego wkładu w postaci kapitału, to wtedy zdejmę czapkę z głowy. Pracownicy wkładają jedynie własną pracę/wiedzę. No chyba, że jednocześnie są akcjonariuszami/spółdzielcami. Właściciel w kapitalizmie to tylko właściciel - Czy dla Ciebie "prowadzenie firmy" oznacza pracę od 8 do 16 w ten sam deseń, w jaki pracują pozostali pracownicy? Bo jeśli tak, to dalsza dyskusja w tej kwestii ma niewielkie sens. Albo się za dużo filmów hamerykańskich naoglądałeś ;-) W małych firemkach sytuacja jest nieco inna, Wielkość firemek naprawdę ma tu niewielkie znaczenie. |
|
Data: 2009-04-15 10:02:45 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Baloo pisze:
Jak ci wychodzi równy podział, jak jeden właściciel bierze połowę, a To nie były twoje konkluzje tylko moja opinia o prawidłowym podziale zysków. Pytałem po prostu, czy dla Ciebie system "każdy dostaje taką samą część Nie i nigdzie takiego czegoś nie proponowałem - naucz się czytać. A jeśli nie, to czym jest dla Pomyłką historii ;) Podobnie jak komunizm (w takiej formie, jaka się trafiła). Po drugie skąd teza, że w kapitalizmie właściciel w rozwój firmy wkłada Ni dudu. Jeśli uda Ci się założyć firmę bez własnego wkładu w postaci kapitału, Teraz tak nawet nikt nie próbuje. Ale nie tak dawno temu ciężka własna praca i fachowość to były jedyne metody na zbudowanie czegoś konkretnego. Finansiści najwyżej pożyczali. Pracownicy wkładają jedynie własną pracę/wiedzę. No chyba, że To dla ciebie "jedynie"? Pokaż mi firmę, która powstała wyłącznie dzięki kapitałowi, bez niczyjej pracy ni wiedzy ;-> Właściciel w kapitalizmie to tylko właściciel - Mówimy teraz o właścicielu, czy o kierowniku? Bo to dwie różne osoby, choć czasami w jednym ciele. |
|
Data: 2009-04-15 10:40:07 | |
Autor: Emka | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
Pomyłką historii ;) Podobnie jak komunizm (w takiej formie, jaka się Z ciekawości - to co proponujesz zamiast takich systemów? Pracownicy wkładają jedynie własną pracę/wiedzę. No chyba, że To dla ciebie "jedynie"? Przecież dostają za to wynagrodzenie adekwatne do włożonej pracy. Właściciel wkłada i kapitał i pracę i wiedzę merytoryczną. Plus nerwy i nieprzespane noce. Plus wiedzę jak zarządzać, by zyskać, a nie stracić. Pracownik ten aspekt istnienia firmy ma głęboko w rzyci, bo to, czy firma się utrzyma czy nie, ma dla niego drugorzędowe znaczenie. Zawsze można iść pracować gdzieś indziej. Pokaż mi firmę, która powstała wyłącznie dzięki kapitałowi, bez niczyjej Chcesz powiedzieć, że wg Ciebie właściciel tej wiedzy i pracy nie wnosi? Że to taki pan, co rzuca jedynie kasę na stół i mówiąc "A teraz zarabiajta na mnie, no!" wyjeżdża sobie na dożywotnie wczasy na Malediwy? Mówimy teraz o właścicielu, czy o kierowniku? Bo to dwie różne osoby, Czasami? Raczej przeważnie. Dla Ciebie właściciel to (patrz wyżej) najwyraźniej gruby facet z cygarem wylegujący się na kanapie i nie mogący sobie przypomnieć jak właściwie nazywają się jego wszystkie firmy ;-) Pozdrawiam Emka |
|
Data: 2009-05-25 23:22:45 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Emka pisze:
Pomyłką historii ;) Podobnie jak komunizm (w takiej formie, jaka się Pierwszym krokiem powinna być nie tyle zmiana systemu, ile zmiana mentalności. I powoli zaczyna się pojawiać się podejście, które w rezultacie może dać społeczeństwo na wzór chirońskiego z "Voyage from yesteryear". Pracownicy wkładają jedynie własną pracę/wiedzę. No chyba, że W idealnym świecie - owszem. Ale w idealnym świecie komunizm działa całkiem zadowalająco ;-> Pracownik ten aspekt istnienia firmy ma głęboko w rzyci, bo to, czy Aha. Jaaaaaaaasne. Pokaż mi firmę, która powstała wyłącznie dzięki kapitałowi, bez niczyjej Czasami tak, czasami nie. Że to taki pan, co rzuca jedynie kasę na stół i mówiąc "A teraz Ideą kapitalizmu jest właśnie taka właśnie rozłączność dostawcy kapitału od osób go faktycznie pomnażających. Mówimy teraz o właścicielu, czy o kierowniku? Bo to dwie różne osoby, Na tym właśnie polega kapitalizm. |
|
Data: 2009-04-15 19:19:55 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
Pytałem po prostu, czy dla Ciebie system "każdy dostaje taką samą część Nie i nigdzie takiego czegoś nie proponowałem - naucz się czytać. Zasadniczo to nic na ten temat (sposób podziału zysku) nie napisałeś, więc po prostu dopytuję o konkrety. A jeśli nie, to czym jest dla Pomyłką historii ;) Chodzi mi o to, czym dla Ciebie kapitalizm różni się od feudalizmu, jeśli to, co mamy teraz jest wg Ciebie jedynie wyzyskiem. Po drugie skąd teza, że w kapitalizmie właściciel w rozwój firmy wkłada Stąd, że po prostu wkłada. To fakt, a nie teza ;-) Ni dudu. Aha. Pozwolisz jednak, że pozostanę przy swoim zdaniu :) Jeśli uda Ci się założyć firmę bez własnego wkładu w postaci kapitału, Teraz tak nawet nikt nie próbuje. Ale nie tak dawno temu ciężka własna Wybacz, ale od dawna nie wierzę w bajeczki, jak to jeden z drugim doszedł do potęgi zaczynając rzekomo_jedynie_od wkładu własnej wiedzy i pracy rąk. Finansiści najwyżej pożyczali. Pod zastaw majątku (bo przecież nie pod zastaw wiedzy ;-), więc znów to samo - bez kapitału niewiele zdziałasz. Pracownicy wkładają jedynie własną pracę/wiedzę. No chyba, że To dla ciebie "jedynie"? W odróżnieniu od właściciela, który wkłada i pracę i wiedzę i kapitał i odpowiedzialność, pracownicy wkładają_jedynie_ wiedzę i pracę. Czy teraz to bardziej zrozumiałe? Mówimy teraz o właścicielu, czy o kierowniku? Bo to dwie różne osoby, Powiedziałbym - przeważnie w jednym ciele. Jeśli chce mieć się zyski, nie wystarczy tylko dać pieniędzy, trzeba również pracować. Przy czym niekoniecznie w identyczny sposób, jak reszta pracowników. |
|
Data: 2009-05-25 23:33:00 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Baloo pisze:
Pytałem po prostu, czy dla Ciebie system "każdy dostaje taką samą część Tzw. uczciwy. Czyli proporcjonalny do wniesionego wkładu pracy/wiedzy. A jeśli nie, to czym jest dla Zapoznaj się łaskawie z zasadami jednego i drugiego, to zrozumiesz. Po drugie skąd teza, że w kapitalizmie właściciel w rozwój firmy wkłada W kapitalizmie właściciel wkłada tylko kapitał. Jeśli uda Ci się założyć firmę bez własnego wkładu w postaci kapitału, I znowu masz problemy z czytaniem - gdzie ja pisałem o "potędze"? Finansiści najwyżej pożyczali. Bez wiedzy i pracy - jeszcze mniej. Pracownicy wkładają jedynie własną pracę/wiedzę. No chyba, że Dla ciebie nie jest zrozumiała idea kapitalizmu - w niej właściciel wnosi tylko kapitał. I nic więcej. Mówimy teraz o właścicielu, czy o kierowniku? Bo to dwie różne osoby, W kapitalizmie - właśnie wyjątkowo. nie wystarczy tylko dać pieniędzy, trzeba również pracować. Przy czym Tylko że wtedy przestajesz być tylko właścicielem, a stajesz się także jednym z pracowników, za co należy się osobny udział w zyskach. |
|
Data: 2009-04-13 10:06:40 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:k4r8b6- Krótkowzroczne i chamskie jest twoje podejście. A Twoje tak komunistyczne, że oczy bolą, jak się to czyta. |
|
Data: 2009-04-13 14:16:30 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Baloo pisze:
Nie masz pojęcia czym jest komunizm, dzieciaku... |
|
Data: 2009-04-13 20:48:58 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:u1nbb6-
Nie masz pojęcia czym jest komunizm, dzieciaku... Mam. I niestety nie jestem już dzieciakiem. |
|
Data: 2009-04-14 00:12:09 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Baloo pisze:
"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał wGdybyś miał, to byś nie gadał głupot - komunizm miał to do siebie, że właśnie cały zysk szedł do właściciela (no i innych szych), a "szary" pracownik miał ledwie co. Jedyna różnica była w osobie właściciela. |
|
Data: 2009-04-12 12:18:44 | |
Autor: Przemek | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Co znaczy ich kosztem? Sluszna uwaga. |
|
Data: 2009-04-12 12:35:53 | |
Autor: SDD | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Przemek" <mystreUSUN@wp.pl> napisał w wiadomości news:grsf65$8ok$1inews.gazeta.pl... Sluszna uwaga. Naturalnie dziala to w dwie strony. Zatrudniony pracownik ma wykonywac swe obowiazki 40 godzin w tygodniu (przez 5 dni), poza ktorymi wszystko niemal moze miec w dupie a jak mu kazesz czasem zostac dluzej masz wyplacic nadgodziny (a i to w granicach limitow). Prawda, ze 40-godzinny, pieciodniowy tydzien pracy + platne nadgodziny sa standardem w Twym przedsiebiorstwie? Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2009-04-12 12:45:28 | |
Autor: Przemek | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Naturalnie dziala to w dwie strony. Sa. Akurat mozliwosc wypracowania wiecej niz 40 godzin dla pracownikow jest atutem. |
|
Data: 2009-04-12 14:06:30 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Przemek pisze:
Prawda, ze 40-godzinny, pieciodniowy tydzien pracy + platne nadgodziny Uhm. Oczywiście płacisz 50% extra za nadgodziny zwykłe i 100% extra za nadgodziny świąteczne i nocne? |
|
Data: 2009-04-12 17:37:54 | |
Autor: Przemek | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Uhm. Oczywiście płacisz 50% extra za nadgodziny zwykłe i 100% extra za Zaloz nowy post, jak chcesz wiedziec. To nie na temat... |
|
Data: 2009-04-12 17:48:45 | |
Autor: SDD | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Przemek" <mystreUSUN@wp.pl> napisał w wiadomości news:grt1si$6ch$1inews.gazeta.pl... Zaloz nowy post, jak chcesz wiedziec. Czyli wszystkie posty "cacy" sa na temat, wszystkie "be" - nie na temat. Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2009-04-13 20:52:32 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:7329b6- Uhm. Oczywiście płacisz 50% extra za nadgodziny zwykłe i 100% extra za A jeśli płaci, to do czego jeszcze się przyczepisz? |
|
Data: 2009-04-14 00:26:57 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Baloo pisze:
Podziału zysków "dla mnie cały zysk, a pracownicy tylko gołe pensje". |
|
Data: 2009-04-14 22:23:26 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:hqqcb6-
Podziału zysków "dla mnie cały zysk, a pracownicy tylko gołe pensje". A dlaczego uważasz, że właściciel powinien dzielić się zyskiem w sposób inny, niż przewidziany został w umowie o pracę zawartą między nim a pracownikami? |
|
Data: 2009-04-12 08:04:51 | |
Autor: Przemek | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
W wiekszosci odpowiedzi zauwazylem, ze moze nie bezposrednio,
ale posrednio zalozono, ze jestem zly pracodawca (jak z biedronki). Nie skoncentrowano sie bezposrednio na udzieleniu mi odpowiedzi;) Na koniec dodam, ze z wszystkimi pracownikami dogaduje sie jezeli nie bardzo dobrze, to dobrze. Sami przekazali mi o zainstnialej sytuacji. Informowali mnie o jego zachowaniu w pracy, ze tylko lazi jak mnie nie ma, nic mu sie nie chce i nic mu sie nie podoba. Wszystko wiem od swoich pracownikow. Mysle, ze jakbym byl zly, to by to olali i nie mowili mi o tym wszystkim. Gdyby chodzilo tylko o brak pespektyw, to pewnie by zostali, ale zaden z nich nie udzielilby mi paru cennych informacji. W sumie, to moglem sie o tym nigdy nie dowiedziec, a jednak. Jezeli 90% zalogi jest zadowolona z zarobkow i warunkow pracy, to moim zdaniem te 10% nie docenia tego co ma. Jezeli 90% wszystko sie podoba, to wcale nie musze uszczesliwiwac pozostalych 10%, bo mi sie to ekonomicznie nie kalkuluje. W biedronce bylo odwrotnie 10 do 90%. |
|
Data: 2009-04-12 10:50:25 | |
Autor: Kapsel | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Sun, 12 Apr 2009 08:04:51 +0200, Przemek napisał(a):
Jezeli 90% zalogi jest zadowolona z zarobkow i warunkow pracy, Nie jestem pracodawcą, ale podpisałem dotąd kilka umów o pracę jako pracownik i w każdej była sekcja dotycząca wypowiedzenia. Jak 90% załogi jest zadowolone, a 10% nie to ich zwolnij zgodnie z wpisami w umowie i już. Zatrudnisz sobie nowych - uzgodnij tylko wcześniej na rozmowie kwalifikacyjnej warunki Waszej współpracy, żeby nie marudzili i już. -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2009-04-12 15:49:23 | |
Autor: Piotr NetExpert | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Przemek pisze:
Nie skoncentrowano sie bezposrednio na udzieleniu mi odpowiedzi;) Może to dlatego, że zamiast zapłacić za poradę prawnikowi trafiłeś na grupę _dyskusyjną_? Mimo tego dostałeś radę już od kilku osób - zwolnij go uczciwie zamiast próbować się na nim odegrać. -- pozdrawiam Piotr Szafarczyk http://www.netexpert.pl |
|
Data: 2009-04-12 16:54:01 | |
Autor: SDD | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Piotr NetExpert" <piotr.news@netexpert.wytnijabywyslac.net.pl> napisał w wiadomości news:grsrjc$je2$1news.task.gda.pl... Mimo tego dostałeś radę już od kilku osób - zwolnij go uczciwie zamiast próbować się na nim odegrać. No ale on jest taki gieroj, szef nad szefy - tyle ze boi sie stracic tania (czytaj: dotowana przez panstwo) sile robocza. Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2009-04-13 10:05:17 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "SDD" <sddwytnij@towszechwiedza.pl> napisał w wiadomości news:grsvc5$jtm$1news.onet.pl... No ale on jest taki gieroj, szef nad szefy - tyle ze boi sie stracic tania (czytaj: dotowana przez panstwo) sile robocza. Nie sądzę. Chyba nigdy nie miałeś dylematu jak zwolnić mendę i nie mieć przy tym problemów z prawem pracy, które chroni przede wszystkim interesy pracowników, a nie pracodawców. |
|
Data: 2009-04-13 20:40:51 | |
Autor: Przemek | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
No ale on jest taki gieroj, szef nad szefy - tyle ze boi sie stracic tania Tzn, ze panswo powinno zawiesic dotacje? Moze szefowie powinni zrezygnowac z unijnych pieniedzy? |
|
Data: 2009-04-13 10:03:43 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
"Piotr NetExpert" <piotr.news@netexpert.wytnijabywyslac.net.pl> napisał w wiadomości
Mimo tego dostałeś radę już od kilku osób - zwolnij go uczciwie No właśnie on pytał jak to zrobić uczciwie i wychodzi na to, że się nie da. Co miałby napisać w uzasadnieniu? Że zwalnia faceta, bo mu się przestał mentalnie podobać? |
|
Data: 2009-04-13 08:06:57 | |
Autor: Olgierd | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Dnia Mon, 13 Apr 2009 10:03:43 +0200, Baloo napisał(a):
Mimo tego dostałeś radę już od kilku osób - zwolnij go uczciwie No właśnie -- skoro nie ma sensownej przyczyny, to oznacza, że z mentalnością coś nie tak... -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis http://olgierd.bblog.pl |
|
Data: 2009-04-13 20:32:57 | |
Autor: Przemek | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
No właśnie -- skoro nie ma sensownej przyczyny, to oznacza, że z Dla mnie namawianie innych do zwolnien z dnia na dzien jest proba burzenia firmy. Jakbys mial firme, to bys moze uznal to za sensowna przyczyne. |
|
Data: 2009-04-13 20:59:24 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
"Przemek" <mystreUSUN@wp.pl> napisał w wiadomości news:gs00gs$h2i$1inews.gazeta.pl...
Jakbys mial firme, [...] Widzisz, problem w tym, że nikt tego nie zrozumie, dopóki sam nie stanie "za sterem". Łączę się z Tobą w bólu ;-) |
|
Data: 2009-04-13 21:28:42 | |
Autor: Olgierd | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Dnia Mon, 13 Apr 2009 20:32:57 +0200, Przemek napisał(a):
No właśnie -- skoro nie ma sensownej przyczyny, to oznacza, że z Bardzo możliwe, że tak jest. Jakbys mial firme, to bys moze uznal to za sensowna przyczyne. Nie, ponieważ nie byłbym wówczas obiektywny w moim spojrzeniu. Obiektywnie jeśli chcesz wypowiedzieć umowę o pracę pracownikowi, który ma umowę na czas nieokreślony musisz mieć po temu przyczynę: rzeczywistą, konkretną i obiektywną, a poza tym zgodną z prawem. Szukaj czegoś w nieuczciwej konkurencji, ale nawet art. 11 UZNK może być za mały na to... -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis http://olgierd.bblog.pl |
|
Data: 2009-04-14 16:15:05 | |
Autor: Maciej | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Przemek" <mystreUSUN@wp.pl> napisał w wiadomości news:gs00gs$h2i$1inews.gazeta.pl... No właśnie -- skoro nie ma sensownej przyczyny, to oznacza, że z Nikogo na łańcuchu nie trzymasz, nie Twoja wina, że innym w życiu nie wyszło, że ktoś się urodził nieudacznikiem i teraz narzeka. Ty nie jesteś instytucją charytatywną.... tak, tak panie Przemek znam to z autopsji, walisz w trąbe pracowników i tyle. Takie prawo. Ale nie tylko Ty, nie łam się to dzisiaj jest nagminne. Jak ktoś ma pracę i stały dochód i jest "w miarę zadowolony" to nie rzuci pracy z dnia na dzień bo też ma swoje zobowiązania finansowe. Nawet za namową jakiegoś podjudzacza. Chyba, że jest bardzo źle i od dawna ludzie o tym myślą. A skoro boisz się, że wszyscy odejdą to znaczy, że wiesz brachu o co idzie. Wiem, że to nie temat posta ale wyżyłem się i krzyżyk na drogę. Pa. |
|
Data: 2009-04-14 18:22:41 | |
Autor: Cavallino | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Maciej" <mcbartus@wp.wp.pl> napisał w wiadomości news:
Ty nie jesteś instytucją charytatywną.... tak, tak panie Przemek znam to z autopsji, walisz w trąbe pracowników i tyle. Takie prawo. Ale nie tylko Ty, nie łam się to dzisiaj jest nagminne. I logika Ci się powaliła, jako że nikt się nie zwolnił. Czyli chodzi tylko o mącenie. A ja się z Przemkiem zgadzam, że takie sianie fermentu nic dobrego nie przyniesie i trzeba gościa utemperować wszystkimi możliwymi sposobami. |
|
Data: 2009-04-14 19:06:56 | |
Autor: Maciej | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Ty nie jesteś instytucją charytatywną.... tak, tak panie Przemek znam to z autopsji, walisz w trąbe pracowników i tyle. Takie prawo. Ale nie tylko Ty, nie łam się to dzisiaj jest nagminne. O moją logikę jestem spokojny jako, że nigdzie nie napisałem żeby ktoś się zwolnił. A jak Przemo się boi mącenia to cosik jest na rzeczy. Jakby ktoś łaził po mojej firmie i namawiał do zwolnienia, mącił, mataczył to kazałbym mu się odpierdolić i podejrzewam, że większość pracowników tak samo. A że się z Przemkiem zgadzasz to też dobrze. Jakaś równowaga musi być. Pozdrawiam. |
|
Data: 2009-04-14 22:41:36 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Maciej" <mcbartus@wp.wp.pl> napisał w wiadomości news:gs2fve$1u7$1atlantis.news.neostrada.pl... O moją logikę jestem spokojny jako, że nigdzie nie napisałem żeby ktoś się zwolnił. A jak Przemo się boi mącenia to cosik jest na rzeczy. Bzdurzysz i tyle. Nic nie musi być na rzeczy. Historia z mojej poprzedniej firmy - panienka mąciła wśród ludzi siejąc plotki, jakie rzekomo wymyślała na temat pracowników szefowa. Parę osób chciało się zwolnić dowiadując się o sobie różnych niemiłych rzeczy, ale sprawa wyszła na jaw, gdy w wyniku konfrontacji zdań okazało się, że to jedynie intrygi obrażonej panienki, która nie dostawszy awansu, chciała się w ten sposób odegrać na przełożonej. Jakby ktoś łaził po mojej firmie i namawiał do zwolnienia, mącił, mataczył to kazałbym mu się odpierdolić i podejrzewam, że większość pracowników tak samo. A ja podejrzewam, że nie. Ty to Ty. Inny zareaguje inaczej. Gdyby sprawa była taka prosta, to problem by nie istniał. Zobacz sobie choćby na związki zawodowe - wystarczy jeden wrzeszczak, żeby zbuntować całą załogę. A jak przychodzi co do czego, to okazuje się, że tylko ten wszeszczak ma jakieś "ale", a inni poszli, jak te owce za baranem. |
|
Data: 2009-04-15 23:24:33 | |
Autor: Maciej | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Baloo" <baluu@onet.eu> napisał w wiadomości news:gs2sge$tb3$1news.onet.pl...
Mogło tak być. 30 lat temu. |
|
Data: 2009-04-15 23:34:42 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Maciej" <mcbartus@wp.wp.pl> napisał w wiadomości news:gs5jrs$de4$1nemesis.news.neostrada.pl... Mogło tak być. Sorki, ale Twoja argumentacja wskazuje na to, że 30 lat to Ty sam jeszcze nie masz. |
|
Data: 2009-04-15 23:50:34 | |
Autor: Maciej | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Baloo" <baluu@onet.eu> napisał w wiadomości news:gs5k03$kbu$1news.onet.pl...
No nie mam. A co do tega ma moja argumentacja to nie wiem. Pozdrawiam. |
|
Data: 2009-04-15 23:54:14 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Maciej" <mcbartus@wp.wp.pl> napisał w wiadomości news:gs5lcl$f2m$1nemesis.news.neostrada.pl... No nie mam. A co do tega ma moja argumentacja to nie wiem. I w tym cały problem ... |
|
Data: 2009-04-16 00:11:39 | |
Autor: Maciej | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Baloo" <baluu@onet.eu> napisał w wiadomości news:gs5l4n$msk$1news.onet.pl...
Już dawno nie mam ;) (taka podpucha) I w tym cały problem ... Wiem. Mam bliżej niż dalej ;) Pozdrawiam. |
|
Data: 2009-04-14 23:09:44 | |
Autor: Cavallino | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Maciej" <mcbartus@wp.wp.pl> napisał w wiadomości news:
I logika Ci się powaliła, jako że nikt się nie zwolnił. A czemu "się boi"? Bo Ty tak powiedziałeś? Z jego słów to nie wynika. Widać nie masz pojęcia o zarządzaniu ludźmi, skoro nie uważasz samego faktu siania fermentu za coś złego. Jakby ktoś łaził po mojej firmie i namawiał do zwolnienia, mącił, mataczył to kazałbym mu się odpierdolić Jako szef? Wątpię. Problemy trzeba likwidować, a nie udawać że się ich nie dostrzega. |
|
Data: 2009-04-15 23:31:28 | |
Autor: Maciej | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:gs2u4v$28m$1news.onet.pl... Użytkownik "Maciej" <mcbartus@wp.wp.pl> napisał w wiadomości news: Nie bo pisze na grupę, że ma problem. Jak jest taki obcykany cwaniak to niech zatrudni fachowca, zapłaci kasę i będzie miał spokój a nie szuka darmowej porady na pl.soc.prawo. A z jego słów wynika, że ma problem. I nie napisałeś co jest nie tak z moją logiką. Widać nie masz pojęcia o zarządzaniu ludźmi, skoro nie uważasz samego faktu siania fermentu za coś złego. Tak masz rację nie mam pojęcia o robieniu wałków. Jakby ktoś łaził po mojej firmie i namawiał do zwolnienia, mącił, mataczył to kazałbym mu się odpierdolić NIE! Nie jako szef. Jako jeden z jego pracowników. Pomyśl o tym. Pozdrawiam. |
|
Data: 2009-04-15 23:37:30 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Maciej" <mcbartus@wp.wp.pl> napisał w wiadomości news:gs5k8r$dsf$1nemesis.news.neostrada.pl... Nie bo pisze na grupę, że ma problem. Jak jest taki obcykany cwaniak to niech zatrudni fachowca, zapłaci kasę i będzie miał spokój a nie szuka darmowej porady na pl.soc.prawo. Tu Cię boli? Nie musisz mu przecież odpowiadać. Właściwie w ogóle nie musisz tu pisywać, bo łaski nikomu nie robisz. A grupa naprawdę niewiele straci. ROTFL i tyle. |
|
Data: 2009-04-15 23:54:14 | |
Autor: Maciej | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Baloo" <baluu@onet.eu> napisał w wiadomości news:gs5k5b$krl$1news.onet.pl...
Nie muszę. Mogę. A grupa na moich postach tyle straci co na Twoich zyska. ;) ;D Pozdrawiam. |
|
Data: 2009-04-15 23:39:29 | |
Autor: Cavallino | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Maciej" <mcbartus@wp.wp.pl> napisał w wiadomości news:gs5k8r$dsf$1nemesis.news.neostrada.pl...
To znowu tylko Twoje słowa i ZNOWU niezgodne z tym co widać. Bo właśnie jakby był obcykanym cwaniakiem, to by nie pytał na grupie. Masz jakiś interes, żeby bezpodstawnie obrażać każdego pracodawcę? Czy to efekt jakichś własnych frustracji wynikających z problemów z szefem? to niech zatrudni fachowca, zapłaci kasę i będzie miał spokój a nie szuka darmowej porady na pl.soc.prawo. A z jego słów wynika, że ma problem. I jak widać z odpowiedzi słusznie podejrzewa. Nie tak łatwo wywalić fermenciarza, chociaż jak najbardziej się należy. I nie napisałeś co jest nie tak z moją logiką. To chyba jasne. Skoro piszesz że widocznie ma coś na sumieniu, skoro ludzie chcą się zwalniać, a fakty są dokładnie odwrotnie, to zgodnie z zasadami logiki oznaczałoby że nic na sumieniu nie ma. Ale Tobie wychodzi inaczej.
To dla Ciebie to samo? No to sorry, dalsza dyskusja z frustratami mija się z celem.
No i stało się tak, czy nie? Co niie znaczy że szef ma sianie fermentu puścić płazem. |
|
Data: 2009-04-16 00:02:47 | |
Autor: Maciej | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:gs5k8u$l3a$1news.onet.pl... Użytkownik "Maciej" <mcbartus@wp.wp.pl> napisał w wiadomości news:gs5k8r$dsf$1nemesis.news.neostrada.pl... Ha! I tu się mylisz. Nie miałeś do czynienia z cwaniakami. Masz jakiś interes, żeby bezpodstawnie obrażać każdego pracodawcę? Nie. Nie każdego. Czemu uważasz, że obrażam (w ogóle) każdego pracodawcę? to niech zatrudni fachowca, zapłaci kasę i będzie miał spokój a nie szuka darmowej porady na pl.soc.prawo. A z jego słów wynika, że ma problem. A na jakiej podstawie twierdzisz, że fakty są zupełnie odwrotne? Chyba tylko na takiej, że nieobecni głosu nie mają i jego pracownika nikt (tu) nie wysłuchał. Widać nie masz pojęcia o zarządzaniu ludźmi, skoro nie uważasz samego faktu siania fermentu za coś złego. ? Jakby ktoś łaził po mojej firmie i namawiał do zwolnienia, mącił, mataczył to kazałbym mu się odpierdolić Tym bardziej jeśli ferment dotyczy Jego i może być zasadny. Pozdrawiam. |
|
Data: 2009-04-16 00:35:25 | |
Autor: Cavallino | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Maciej" <mcbartus@wp.wp.pl> napisał w wiadomości news:
Masz jakiś interes, żeby bezpodstawnie obrażać każdego pracodawcę? Bo obrażasz. Zrobiłeś to w tym wątku minimum dwa razy. I nie napisałeś co jest nie tak z moją logiką. Nikt się nie zwolnił. Nawet ten wichrzyciel. Widać jednak nie tak źle mają. NIE! Nie jako szef. Jako jeden z jego pracowników. Albo nie rozumiesz co czytasz, albo masz zbyt wybujałą wyobraźnię. Wątkotwórca nie napisał nic co by uzasadniało takie podejrzenia. Tylko rojenia frustratów idą w tą stronę. |
|
Data: 2009-04-13 20:58:26 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
"Olgierd" <no.email.no.spam@no.problem> napisał w wiadomości
No właśnie -- skoro nie ma sensownej przyczyny, to oznacza, że z Przyczyna jest jak najbardziej sensowna. Problem w tym, że bezsensowne jest w tym wypadku prawo pracy, bo nie przewiduje możliwości zwolnienia kogoś z takiego powodu. Kolejny absurd - pracownik składając wypowiedzenie nie musi uzasadniać swojej decyzji. Odchodzi, bo tak chce i nikomu nic do tego. A pracodawca bez podania powodu zwolnienia może trafić do sądu pracy. Ot i paranoja. |
|
Data: 2009-04-13 21:29:41 | |
Autor: Olgierd | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Dnia Mon, 13 Apr 2009 20:58:26 +0200, Baloo napisał(a):
No właśnie -- skoro nie ma sensownej przyczyny, to oznacza, że z Musi być sensowna w świetle przepisów. Inny sens jest nieważny ;-) -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis http://olgierd.bblog.pl |
|
Data: 2009-04-13 22:44:21 | |
Autor: cef | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Baloo wrote:
No właśnie -- skoro nie ma sensownej przyczyny, to oznacza, że z Jak to nie przewiduje? Musisz podać tylko i wyłącznie PRAWDZIWY powód. Nie ma co wymyślać fikcyjnych przyczyn. Podajesz rzeczywisty powód i to wystarcza. Miesiąc temu zwalniałem pracownika tylko i wylącznie z powodu jego stosunku do pracy (wykorzystanie juz w lutym wszystkich dni urlopu na żądanie i należnego limitu urlopu i składanie wniosków o bezpłatne), który wg mnie nie gwarantował terminowego wykonania zleceń, a bez tego nie dostanę kolejnych zleceń, albo ponoszę dodatkowe koszty podzlecając prace innym firmom. I taki podałem powód na wypowiedzeniu - nie ma jak tego oprotestować, bo to prawda. I tu też trzeba wpisać prawdę i pozbyć się pracownika, a nie myśleć jak się z nim dzielić zyskiem po połowie :-) |
|
Data: 2009-04-14 22:12:27 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
"cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:gs08og$l06$1nemesis.news.neostrada.pl...
Jak to nie przewiduje? Czyżby? A w którym miejscu kodeksu pracy jest napisane, że pracownik nie może namawiać załogi do zwolnienia się? W którym miejscu jakiegokolwiek innego kodeksu jest napisane, że takie działania są zabronione? A jeśli nie są, to na jakiej podstawie pracodawca może takiego pracownika zwolnić, jeśli ten w pełni wywiązuje się z zawartej miedzy nim a pracodawcą umowy o pracę i nie łamie żadnego z przepisów prawa pracy? To, co piszesz to tylko teoria. Idąc takim tokiem rozumowania można by zwolnić pracownika, bo się zbyt piskliwie śmieje albo zostawia brudne szklanki na biurku ;-) Miesiąc temu zwalniałem pracownika tylko i wylącznie z powodu Ale to jest imho zupełnie inna sytuacja. I tu też trzeba wpisać prawdę i pozbyć się pracownika, a nie Całkowicie Cię popieram, obawiam się jednak, że to utopia. |
|
Data: 2009-04-14 22:39:22 | |
Autor: cef | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Baloo wrote:
Podajesz rzeczywisty powód i to wystarcza. No to go zwalniasz. Wpisujesz rzeczywistą przyczynę: tzn, że nie chcesz dalej zatrudniać tej osoby. Z tym nie wygra żaden sąd, bo to prawda jest. Ale jak będziesz układał wierszyki do tego: "utrata zaufania przez naruszenie obowiązku dbałości o dobro pracodawcy przejawiające się na przykład poprzez popieranie przez tego pracownika szkodzących pracodawcy działań" to bedziesz potem musiał to udowadniać. |
|
Data: 2009-04-14 23:00:34 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:gs2sdp$1nj$1atlantis.news.neostrada.pl... No to go zwalniasz. Ale co z tego? Przecież nie wystarczy napisać samej prawdy. Wyobrażasz sobie zwolnienie kogoś bo: - jest kobietą - jest za stary - jest brzydki i śmierdzi? Chcesz powiedzieć, że sąd uzna takie uzasadnienie i przytaknie łaskawie? |
|
Data: 2009-04-14 23:10:55 | |
Autor: cef | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Baloo wrote:
Wpisujesz rzeczywistą przyczynę: Jeśli przyczyna zwolnienia taka bedzie (rzeczywista), to właśnie tak uważam. |
|
Data: 2009-04-14 23:20:35 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:gs2umc$gug$1nemesis.news.neostrada.pl... Baloo wrote: A ja niestety nie. Zbyt wiele naczytałem się/nasłuchałem o procesach sądowych, gdzie pracodawca praktycznie z marszu przegrywał sprawę tylko dlatego, że dla sądu uzasadnienie "ten pan przestał mi się podobać, bo błoci w łazience" jest niewystarczające, by zwolnić człowieka. Gdyby to wszystko było takie proste, jak opisujesz, to nie trzeba byłoby kombinować z umowami na czas określony. |
|
Data: 2009-04-15 06:53:41 | |
Autor: Olgierd | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Dnia Tue, 14 Apr 2009 23:10:55 +0200, cef napisał(a):
Przecież nie wystarczy napisać samej prawdy. Wyobrażasz sobie Haha :-) Nie, taka przyczyna nie utrzyma się w sądzie. Te akurat dlatego, że to dyskryminacja. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis http://olgierd.bblog.pl |
|
Data: 2009-04-15 08:59:23 | |
Autor: cef | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Olgierd wrote:
Dnia Tue, 14 Apr 2009 23:10:55 +0200, cef napisał(a): Ta, że brzydki czy stary to pewnie się nie utrzyma, ale ta, że nie chcę zatrudniać powinna wg mnie wystarczyć. Poza tym jak już naprawdę pracodawca chce wywalić kogoś (a nie ma związków), to wywali na sto różnych powodów i sposobów mniej lub bardziej rzeczywistych. |
|
Data: 2009-04-15 07:37:03 | |
Autor: Olgierd | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Dnia Wed, 15 Apr 2009 08:59:23 +0200, cef napisał(a):
Jeśli przyczyna zwolnienia taka bedzie (rzeczywista), to właśnie tak Też nie :-) Taka przyczyna jest niekonkretna i pewnie nawet nierzeczywista, a więc trudno będzie ją obronić w sądzie (por. kluczowa uchwała SN z 27 czerwca 1985 r., III PZP 10/85). Najogólniej rzecz ujmując nie jest dopuszczalne nawet podanie jako przyczyny "utrata zaufania" albo "brak zaangażowania w pracy" itd. Jeśli nawet okaże się to prawdą, sąd każde płacić odszkodowanie. Jeśli nieprawdą -- to i pewnie przywróci pracownika. Poza tym jak już naprawdę A to jest insza inszość. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis http://olgierd.bblog.pl |
|
Data: 2009-04-15 17:29:34 | |
Autor: cef | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Olgierd wrote:
Jeśli przyczyna zwolnienia taka bedzie (rzeczywista), to właśnie A to mnie trochę zmartwiliście. Odnosiłem wrażenie, że te wszystkie cyrki w sądzie pracy wynikały z faktu, że pracodawcy wysilali się na nierzeczywiste przyczyny (nie wypełnia obowiązków, robi to i tamto - gdy w rzeczywistości nie miało to miejsca i dlatego tak łatwo było obalić to w sądzie pracy) Ale widzę, że jest chyba tak jak napisał Baloo: "Nie ma w pojęciu polskiego prawa pracy czegoś takiego jak "nie chcę już zatrudniać tego pana" Poza tym jak już naprawdę Czyli tylko kombinowanie zostaje. |
|
Data: 2009-04-16 13:47:50 | |
Autor: Piotr Curious Gluszenia Slawinski | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
cef wrote:
nie miało to miejsca i dlatego tak łatwo było obalić to w sądzie pracy) nie, pozostaje tylko uczciwe wyplacenie odszkodowania w takim wypadku. podpisanie umowy przez pracownika (etatowej) wiaze sie z pewnym zobowiazaniem ze strony pracodawcy, zobowiazaniem ze praca jest i bedzie. dlatego jest to umowa zupelnie inna od umowy o dzielo czy o prace tymczasowa, gdzie takiego zobowiazania nie ma. jesli rozwiazujemy taka umowe, to pracownik musi miec wyplacone odszkodowanie - odprawe, ktora (teoretycznie) zapewnia mu zabezpiecznie finansowe do czasu az nie znajdzie sobie innej pracy . kwota w wysokosci 3x wynagrodzenia jest kwota dosc niska zwazajac ze pracownicy w polsce czesto zarabiaja tylko tyle ze zwraca im sie za jedzenie i mieszkanie, i to na biezaco. oczywiscie mozemy polemizowac ze taka sytuacja jest niesprawiedliwa, bo takie sprawy powinno sie zalatwiac przez ubezpieczenie , i od tego ubezpieczenia powinien byc odprowadzany podatek taki jak jest przewidziany dla takich uslug, a nie taki jaki jest przewidziany za wynagrodzenie, ze ubezpieczenie takie powinno byc dobrowolne i nie obciazac pracodawcy tylko pracownika... ale to juz bedzie zupelny offtopic nic nie wnoszacy do problemu. -- |
|
Data: 2009-04-16 12:03:34 | |
Autor: Olgierd | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Dnia Thu, 16 Apr 2009 13:47:50 +0200, Piotr Curious Gluszenia Slawinski
napisał(a): nie, pozostaje tylko uczciwe wyplacenie odszkodowania w takim wypadku. Po rozwiązaniu umowy? No tak, chyba że sąd przywróci do pracy pracownika. jesli rozwiazujemy taka umowe, to pracownik musi miec wyplacone Odprawa i odszkodowanie to jest coś innego. kwota w wysokosci Odprawa w wysokości 3-miesięcznego wynagrodzenia należy się po 8 latach pracy. Wcześniej 2-miesięczne, a jeszcze wcześniej 1-miesięczna odprawa się należy. Nic to jednak nie załatwi sprawy przyczyny wypowiedzenia umowy. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis http://olgierd.bblog.pl |
|
Data: 2009-04-16 14:12:49 | |
Autor: cef | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Piotr Curious Gluszenia Slawinski wrote:
"Nie ma w pojęciu polskiego prawa pracy czegoś Masz jakieś oparcie w przepisach (w sensie tego zobowiązania do gwarantowania pracy) czy sam sobie tak wymysliłeś? jesli rozwiazujemy taka umowe, to pracownik musi miec wyplacone Niech sobie będzie w przepisach jakiś mechanizm ochronny dla pracownika (kto go sfinansuje?), ale niech będzie też możliwość bezproblemowego wypowiedzenia umowy przez pracodawcę na zasadzie: "nie chcę zatrudniać dłużej tego pana" Zwłaszcza, że pracownik może odejść bez konkretnej przyczyny. Tak w ogóle to ciekawie by wyglądało odwzajemnienie w prawie tego obowiązku podania konkretnej przyczyny. Oj działo by się .... |
|
Data: 2009-04-15 09:14:22 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:gs415n$qq0$1nemesis.news.neostrada.pl... Ta, że brzydki czy stary to pewnie się nie utrzyma, Powinna, ale nie wystarcza. Nie ma w pojęciu polskiego prawa pracy czegoś takiego jak "nie chcę już zatrudniać tego pana" Poza tym jak już naprawdę pracodawca chce wywalić kogoś No i o to się właśnie rozchodzi. Że nie można zwolnić nikogo, bo mąci i podjudza (IMHO sąd nie uzna takiego argumentu), tylko niestety trzeba kombinować jak koń pod górkę. |
|
Data: 2009-04-14 08:21:35 | |
Autor: A.L. | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
On Sat, 11 Apr 2009 00:02:46 +0200, "Przemek" <mystreUSUN@wp.pl>
wrote: W firmie mam pracownika, ktory namawial innych pracownikow do zwolnienia grupowego. Przeczytalem ten watek z czyjejs rekomendacji, i reakcja moja: DZIWY, DZIWY! I nie DZIWOTA ze Polska pod wzgledem rozwoju biznesu bedzie krajem 15 swiata jezeli pracodawca nie moze swobodnie decydowac kogo ma zatrudnaic a kogo nie. Tu gdzie jestem, sprawa jest prosta: pracownick przychodzi do pracy i stwierdza ze jego klucz elektroniczny nei otwiera dzrwi. Udaje sie wiec do Human Resources z reklamacja, gdzie kaza mu klucz oddac i podaja kiedy ma sie zglosic po sworze rzeczy osobiste ktore beda zapakowane w kartonowe pudla. W umowie o prace stoi (a nie widzialem innych, chyba ze umowe o dzielo) ze "kazda ze stron moze rozwiazac umowe w kazdej chwili bez podania przyczyn". Nie ma zadnego "ustawowego wypowiedzenia" i tym podobnych nonsensow. "Kodeks pracy" przybity jest pluskiewka w kuchni do sciany i mowi o tym ze nei mozna dyskryminowac za wzgledu na plec, rase i tak dalej Dopoki w Polsce tak nei bedzie, to bedzie tak jak jest. Pelny socjal, zeby nie powiedziec, komuna. A biznes bedzie robil bokami. A.L. P.S> A tak na marginesie - Zwiazki i pracownicy walczacy o swoje "prawa" nei zauwazaja ze ta walka wlasnie im daje w dupe... |
|
Data: 2009-04-14 13:29:54 | |
Autor: Olgierd | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Dnia Tue, 14 Apr 2009 08:21:35 -0500, A.L. napisał(a):
W firmie mam pracownika, ktory namawial innych pracownikow do zwolnienia Cóż, to grupa o prawie, nie o opowieściach. Hire and fire w Polsce nigdy nie będzie. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis http://olgierd.bblog.pl |
|
Data: 2009-04-14 08:41:18 | |
Autor: A.L. | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
On Tue, 14 Apr 2009 13:29:54 +0000 (UTC), Olgierd
<no.email.no.spam@no.problem> wrote: Dnia Tue, 14 Apr 2009 08:21:35 -0500, A.L. napisał(a): No wlasnie, a dlaczego nei bedzie? Polacy sie nie nadaja? Klimat za zimny? Bo meilismy rozbiory? W prostych slowach objasnic poprosze. Poprosze rozneiz o wyjasneinie dlaczego w ogloszeniach o prace pisze sie nagminnie "do 35 lat"? Albo "kobiet nei zatrudniamy". Albo "kobiet z dziecmi nie zatrudniamy". Albo "zatrudniamy tylko osoby samotne" .Tu gdzie jestem, za cos takiego ogloszeniodawca poszedlby siedziec. Do pierdla. W Polsce, taki Doskonaly Kodeks, takie Doskonale Prawo a dyskryminowac mozna jawnie i otwarcie Przy okazji, ze slow Kolegi wydedukwoac mozna ze "hire and fire" jest "bezprawne". Nie jest, jezeli prawo na to zezwala. A.L. |
|
Data: 2009-04-14 16:39:52 | |
Autor: Czabu | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "A.L." <alewando@aol.com> napisał w wiadomości news:m949u41edia9ft2cmjrau64dnerkb21g854ax.com... Poprosze rozneiz o wyjasneinie dlaczego w ogloszeniach o prace pisze Przejrzyj najpierw ogłoszenia, potem się wypowiadaj. Już od dawna w polskich ogłoszeniach, tego typu "kwiatki" to zaledwie kilka procent wszystkich ogłoszeń. ..Tu gdzie jestem, za cos takiego ogloszeniodawca poszedlby siedziec. Do A Ty jak zwykle pieprzysz jaka ta Twoja Hameryka wspaniała... Siedź tam i nie przyłaź tu, gdzie jest tak źle. U nas też nie można dyskryminować pracownika, ale szczerze mówiąc wolę od razu wiedzieć, że pracodawca to gnida i jak traktuje ludzi, niż chodzić na poniżające rozmowy kwalifikacyjne. Twierdzisz, że w stanach nie można oficjalnie napisać "zatrudniam osoby do 35 roku życia". I co z tego? Najpóźniej na rozmowie kwalifikacyjnej dowiesz się, że ten pracodawca preferuje takich pracowników. I Ci podziękuję za rozmowę. Co zyskasz w ten sposób? Stracony czas. I może obniżysz sobie poczucie własnej wartości, po poniżającej rozmowie. Przy okazji, ze slow Kolegi wydedukwoac mozna ze "hire and fire" jest Na szczęście u nas nie pozwala i co najmniej parę lat jeszcze ten stan potrwa. Pozdrawiam Czabu |
|
Data: 2009-04-14 10:02:14 | |
Autor: A.L. | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
On Tue, 14 Apr 2009 16:39:52 +0200, "Czabu"
<grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl> wrote:
No wlasnie. "Siedze po szyje w gownie, ale mogloby byc gozrej, bo moglbym siedziec po czubek glowy" Dla kogo "tylko" to "tylko", dla innego "tylko" to "az" .Tu Bija tez Murzynow. A.L. |
|
Data: 2009-04-14 16:42:08 | |
Autor: Liwiusz | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Czabu pisze:
Na szczęście u nas nie pozwala i co najmniej parę lat jeszcze ten stan potrwa. A konkretnie jakie są z tym problemy? Ustawę o zatrudnianiu pracowników tymczasowych znasz? -- Liwiusz |
|
Data: 2009-04-15 06:52:12 | |
Autor: Olgierd | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Dnia Tue, 14 Apr 2009 16:42:08 +0200, Liwiusz napisał(a):
Na szczęście u nas nie pozwala i co najmniej parę lat jeszcze ten stan To jest rozwiązanie dla pracodawcy wynajmującego, ale i tak nawet nie połowiczne -- ćwierciowe najwyżej. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis http://olgierd.bblog.pl |
|
Data: 2009-04-15 06:51:10 | |
Autor: Olgierd | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Dnia Tue, 14 Apr 2009 08:41:18 -0500, A.L. napisał(a):
Cóż, to grupa o prawie, nie o opowieściach. Hire and fire w Polsce nigdy Myślę, że dlatego, że rozbiory i 123 lat niewoli. Przy okazji, ze slow Kolegi wydedukwoac mozna ze "hire and fire" jest Nie jest, jeśli prawo na to zezwala. Ale w Polsce nie zezwala. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis http://olgierd.bblog.pl |
|
Data: 2009-04-14 15:33:43 | |
Autor: Pawel | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Uzytkownik "A.L." <alewando@aol.com> napisal w wiadomosci news:5u29u4doqhsqbd1crnn6app1hlr7gct0p34ax.com...
On Sat, 11 Apr 2009 00:02:46 +0200, "Przemek" <mystreUSUN@wp.pl> Przeczytalem ten watek z czyjejs rekomendacji, i reakcja moja: DZIWY, I cale szczescie, ze tak jest. Problem watkotwórcy jest taki, ze nie rozumie podstawowych zasad. Az dziwne, ze jest pracodawca. Kazdy pracownik ma zakres obowiazków, z których powinien sie wywiazywac. I za to dostaje pieniadze. Jesli robi cos zle to sie go pozbywamy. I zaden kodeks tego nie uniemozliwia. Natomiast nie ma obowiazku lubic szefa ani pracy, która sie wykonuje. -- Paweł |
|
Data: 2009-04-14 08:35:44 | |
Autor: A.L. | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
On Tue, 14 Apr 2009 15:33:43 +0200, "Pawel" <billg@microsoft.com>
wrote: Uzytkownik "A.L." <alewando@aol.com> napisal w wiadomosci news:5u29u4doqhsqbd1crnn6app1hlr7gct0p34ax.com... Tiaaa... A co to znaczy, cytuje: "Wypowiedzenie 3 miesiace nie wchodzi w gre, bo strace mozliwosc zatrudniania (chyba 2 lata)." Wydaje mu sie? A.L. |
|
Data: 2009-04-14 15:43:25 | |
Autor: spp | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
A.L. pisze:
Tiaaa... A co to znaczy, cytuje: "Wypowiedzenie 3 miesiace nie wchodzi w gre, bo strace mozliwosc Tak, wydaje mu siÄ. :) MoĹźna zwolnic i zatrudniÄ kaĹźdego bez Ĺźadnych ograniczeĹ. No chyba Ĺźe chodzi o coĹ takiego: http://www.praca.egospodarka.pl/15006,Korzysci-z-zatrudnienia-bezrobotnego,1,47,1.html -- spp |
|
Data: 2009-04-16 22:12:51 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Dnia Tue, 14 Apr 2009 15:43:25 +0200, spp napisał(a):
A.L. pisze:bezrobotnego,1,47,1.html I jak widzę rura zmiękła :-) |
|
Data: 2009-04-14 16:51:03 | |
Autor: Liwiusz | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Wit Jakuczun pisze:
Dlaczego to jest szczęście? Ja uważam, że pracodawca powinien mieć Jest taka możliwość, tylko trzeba wiedzieć co i jak. Można wykorzystać umowę na czas określony (i 2-tygodniowy okres wypowiedzenia), można zatrudniać na podstawie umowy o pracę tymczasową. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-04-14 10:24:41 | |
Autor: A.L. | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
On Tue, 14 Apr 2009 16:51:03 +0200, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Wit Jakuczun pisze: No wlasnie. Dlatego tez, pracownicy walczac o "swoje prawa" stzrelaja sobie w dupe. Normalny przedsiebiorca nikogo nie zatrudnai na stale, tylko na miesieczne kontrakty. A.L. |
|
Data: 2009-04-14 22:30:54 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gs27v1$sf8$2news.onet.pl... Wit Jakuczun pisze: Ale nie możesz nikogo przez "całe życie" zatrudniać na umowę na czas określony zabezpieczając się w ten sposób na wszelki wypadek, jakby pracownikowi szajba odbiła. |
|
Data: 2009-04-14 17:26:45 | |
Autor: Patryk Włos | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Dlaczego to jest szczęście? Ja uważam, że pracodawca powinien mieć To ja się akurat nie zgodzę. Pracodawca powinien musieć podać przyczynę - również przy umowie na czas określony. Natomiast ta przyczyna nie powinna być zaskarżalna w sądzie pracy. Natomiast kolejny pracodawca powinien wiedzieć, jaka ta przyczyna była. A jeśli po prostu nam (pracodawcy) się znudził? To co? O właśnie - to jest (czy powinna być) wystarczająca przyczyna. -- Zobacz, jak się pracuje w Google: http://pracownik.blogspot.com |
|
Data: 2009-04-14 23:33:10 | |
Autor: Patryk Włos | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Po co?Dlaczego to jest szczęście? Ja uważam, że pracodawca powinien miećTo ja się akurat nie zgodzę. Pracodawca powinien musieć podać przyczynę Na potrzeby kolejnych pracodawców. Natomiast kolejny pracodawca powinien wiedzieć, jaka ta przyczyna była.Po co? To może inaczej: powinien mieć możliwość się dowiedzieć, jeśli uzna, że taka wiedza jest mu potrzebna. -- Zobacz, jak się pracuje w Google: http://pracownik.blogspot.com |
|
Data: 2009-04-16 11:10:15 | |
Autor: Patryk Włos | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Przecież można zadzwonić, nie?Na potrzeby kolejnych pracodawców.To ja się akurat nie zgodzę. Pracodawca powinien musieć podać przyczynęPo co? Teoretycznie można, ale: 1. Jest to tracenie czasu każdego kolejnego pracodawcy - a mógłby tylko obecny pracodawca raz wpisać powód. 2. Za np. 2 lata mogą się zmienić numery telefonów, zwalniający przełożony będzie już mógł kontynuować karierę gdzie indziej, a za np. 15 lat w ogóle nie musi już być tej firmy, przełożony może już nie żyć itd. Przecież można spytać, nie?To może inaczej: powinien mieć możliwość się dowiedzieć, jeśli uzna, żeNatomiast kolejny pracodawca powinien wiedzieć, jaka ta przyczyna była.Po co? j/w -- Zobacz, jak się pracuje w Google: http://pracownik.blogspot.com |
|
Data: 2009-04-16 16:06:33 | |
Autor: Patryk Włos | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
A powiedzenie, że "papier zniesie wszystko" znasz? :) Dla mnieTeoretycznie można, ale:Przecież można zadzwonić, nie?Na potrzeby kolejnych pracodawców.To ja się akurat nie zgodzę. Pracodawca powinien musieć podać przyczynęPo co? Jak zatrudniasz jakichś speców, to ok. Ale jak zatrudniasz łebków do Call Center z rotacją np. 35% i polityką optymalnościową? Podpowiem: Ty, jako zatrudniający, będziesz miał nałożony przez przełożonych wręcz zakaz tracenia czasu na takie czynności. I głow się wtedy, jak się ustrzec przed kimś, kto np. 4 lata temu okradł pracodawcę. -- Zobacz, jak się pracuje w Google: http://pracownik.blogspot.com |
|
Data: 2009-04-16 16:45:41 | |
Autor: Patryk Włos | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Ale jak zatrudniasz łebków do Call Center z rotacją np. 35% i polityką[..] No widzisz. Zatrudniając speców, pozbawiasz się możliwości zaobserwowania całej masy różnych problemów, jakie się wiążą z zatrudnianiem łebków do Call Center, pizzerii itp. Nie jestem nadal przekonany do tego, żeby prawem zmuszać ludzi do Ale zawsze będzie to jakiś czynnik weryfikacji. -- Zobacz, jak się pracuje w Google: http://pracownik.blogspot.com |
|
Data: 2009-04-16 22:16:08 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Dnia Thu, 16 Apr 2009 16:06:33 +0200, Patryk Włos napisał(a):
/.../ Ale jak zatrudniasz łebków do Call Center z rotacją np. 35% i polityką To powinno działać ale w druga stronę. Czyli pracodawca ma obowiązek informowania kandydata na rozmowie kwalifikacyjnej czemu ludzie rezygnują, jakie miał problemy z Inspekcją Pracy i ile spraw przed Sądem Pracy przegrał. |
|
Data: 2009-04-14 22:29:54 | |
Autor: Baloo | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Wit Jakuczun" <wit.jakuczun@gmail.com> napisał w wiadomości news:28c28809-fa49-4368-94d0-2765aa29bffbc36g2000yqn.googlegroups.com... On 14 Kwi, 15:33, "Pawel" <bi...@microsoft.com> wrote: Dlaczego to jest szczęście? Ja uważam, że pracodawca powinien mieć No i tak jest, ale działa to tylko w jedną stronę. Uprzywilejowany jest oczywiście jedynie pracownik :-/ A jeśli po prostu nam (pracodawcy) się znudził? To co? To nic. Znudzić się może jedynie pracodawca pracownikowi. |
|
Data: 2009-04-14 15:49:48 | |
Autor: Johnson | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
A.L. pisze:
Będę strzelał. Mieszkasz w afryce :) -- @2009 Johnson Audiatur et altera pars |
|
Data: 2009-04-14 08:50:33 | |
Autor: A.L. | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
On Tue, 14 Apr 2009 15:49:48 +0200, Johnson <johnson@nospam.pl> wrote:
A.L. pisze: Pomylka. W Rawie Mazowieckiej A.L. |
|
Data: 2009-04-14 15:54:55 | |
Autor: Johnson | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
A.L. pisze:
Pomylka. W Rawie Mazowieckiej Ale tej w afryce ?? -- @2009 Johnson Audiatur et altera pars |
|
Data: 2009-04-14 09:30:17 | |
Autor: A.L. | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
On Tue, 14 Apr 2009 15:54:55 +0200, Johnson <johnson@nospam.pl> wrote:
A.L. pisze: panei Johnosn, jak Pan mysli ze Pan sie nazwal Johnson, to Panska Rawa Mazowiecka nagle sie stala cywilizowanym miejscem? Jakby sie Pan nie nazwal, to dalej bedzie Rawa Mazowiecka A.L. |
|
Data: 2009-04-14 17:02:55 | |
Autor: Johnson | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
A.L. pisze:
panei Johnosn, jak Pan mysli ze Pan sie nazwal Johnson, to Panska Rawa I? A jakaś w tym myśl jest? -- @2009 Johnson Audiatur et altera pars |
|
Data: 2009-04-14 10:23:18 | |
Autor: A.L. | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
On Tue, 14 Apr 2009 17:02:55 +0200, Johnson <johnson@nospam.pl> wrote:
A.L. pisze: No widzie Pan... mam racje... Nawet mysli nie potrafi Pan wyciagnac... A.L. |
|
Data: 2009-04-14 17:28:28 | |
Autor: Johnson | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
A.L. pisze:
I? A jakaś w tym myśl jest? Jak mogę z braku myśli wyciągać myśli ?? Jak to kiedyś mówili z pustego to i salomon nie naleje. -- @2009 Johnson Audiatur et altera pars |
|
Data: 2009-04-14 10:29:51 | |
Autor: A.L. | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
On Tue, 14 Apr 2009 17:28:28 +0200, Johnson <johnson@nospam.pl> wrote:
A.L. pisze: Trafnie sie Pan samookreslil A.L. |
|
Data: 2009-04-14 17:51:11 | |
Autor: Johnson | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
A.L. pisze:
Jak mogę z braku myśli wyciągać myśli ?? Nie ma to jak się trochę po pocieszać ... -- @2009 Johnson Audiatur et altera pars |
|
Data: 2009-04-14 17:51:35 | |
Autor: Johnson | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Ale już starczy, bo takie nudy mnie nie interesują.
-- @2009 Johnson Audiatur et altera pars |
|
Data: 2009-04-14 11:32:18 | |
Autor: A.L. | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
On Tue, 14 Apr 2009 17:51:35 +0200, Johnson <johnson@nospam.pl> wrote:
Ale już starczy, bo takie nudy mnie nie interesują. Mnie tez. A.L. |
|
Data: 2009-04-14 15:43:14 | |
Autor: Cavallino | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
Użytkownik "Przemek" <mystreUSUN@wp.pl> napisał w wiadomości news:grofm8$6f1$1inews.gazeta.pl...
Witam, Zacznij od kar dyscyplinarnych. Nawet jak się odwoła do sądu, to niewiele ryzykujesz. Może to zadziała. A jak nie, to będziesz miał podkładkę, że nie wymyśliłeś sobie zwolnienia tak z głupia frant, tylko że gość od dawna siał ferment w zespole. |
|
Data: 2009-04-14 23:44:30 | |
Autor: Jotte | |
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? | |
W wiadomości news:grofm8$6f1$1inews.gazeta.pl Przemek <mystreUSUN@wp.pl>
pisze: W firmie mam pracownika, ktory namawial innych pracownikow do zwolnienia grupowego.Nie ma czegoś takiego. Tylko pracodawca może zastosować zwolnienie grupowe. Pracownicy umowy o pracę wypowiadają indywidualnie. Chodzilo o to, aby wszyscy sie zwolnili w jednym dniu.To już prędzej, a sam pomysł jako taki niegłupi. Lekarzom się np. w wielu placówkach udało i podziałało. Umowe ma podpisana na czas nieokreslony.Wg mnie to rozwiązanie bez szans. Z tego co wiem, to jak sie odwola do urzedu pracy, to urzad zazwyczajNic nie stracisz, zatrudnisz sobie kogo zechcesz. Tak w ogóle, to doradzanie w takiej sprawie jest trochę niemoralne, bo pracodawca (a za takiego się podajesz) powinien znać prawo pracy (albo mieć doradcę prawnego), a nie szukać "haków". Masz pewne instrumenty - możesz mu wypowiedzieć zwyczajnie, możesz dać wypowiedzenie zmieniające - wszystko w KP. -- Jotte |