Data: 2012-10-10 03:16:02 | |
Autor: Przemysław W | |
Jak wyleczyć oszusta | |
"Wysoki Sejmie! Zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego jest konstytucyjnym obowiązkiem władzy publicznej, a więc także mojego rządu. Stan systemu ochrony zdrowia jest w znacznym stopniu miernikiem stopnia rozwoju cywilizacyjnego. Ma też podstawowe znaczenie dla komfortu życia wszystkich Polaków. Przejmując odpowiedzialność za Polskę podejmujemy się zapewnienia większego bezpieczeństwa zdrowotnego obywatelom. Trudne to zadanie, bo stan ochrony zdrowia jest katastrofalny. Naprawa tego systemu będzie jednym z absolutnie pierwszoplanowych zadań rządu. My ten system naprawimy oszczędzając ludziom, pacjentom, lekarzom, pielęgniarkom słów a gwarantujemy szybkie decyzje. Zdajemy sobie sprawą, bo wiem jakie wspólnie z Polskim Stronnictwem Ludowym przyjęliśmy na siebie zobowiązania w kampanii wyborczej w tej kwestii. Zdajemy sobie sprawę, że tutaj nie ma już ani chwili zwłoki. I dlatego w tej sprawie zaczęliśmy pracę od zaraz."
- donald tusk "Zlikwidować NFZ!" Problem służby zdrowia to nie ilość pieniędzy, ale sposób ich dystrybucji - uważa były minister zdrowia Grzegorz Opala. Chirurg prof. Krzysztof Bielecki jest za likwidacją NFZ i przeznaczeniem większej ilości środków na walkę m.in. z chorobami krążenia oraz nowotworami. Jak przypomniał Opala (minister zdrowia w rządzie Jerzego Buzka), gdy kilkanaście lat temu zaczynały działać kasy chorych, dysponowały one 23 miliardami zł środków. Dziś NFZ dysponuje 64 mld zł, a problemy są te same. - Więc to nie problem pieniędzy, tylko organizacji systemu ich dystrybucji - powiedział. Według Bieleckiego, chirurga z 50-letnim stażem, "w służbie zdrowia nie może być demokracji i wolnego rynku". - Powinna być demokracja w stylu watykańskim, kontrolowana przez papieża, którym jest chirurg na sali operacyjnej" - mówił, wzbudzając oklaski zebranych. Opowiedział się za likwidacją NFZ, bo - jak podkreślił - nie może być zgody na sytuację, w której "w służbie zdrowia najważniejsze są dwa słowa: "oszczędzanie" i "zysk", a nikt nie mówi o jakości leczenia". - W szpitalach o wszystkim decydują ekonomiści, menedżerowie. A jak coś się powikła, to nie NFZ, a lekarz albo pielęgniarka stają przed sądem - mówił Bielecki. Jego zdaniem, w obecnej sytuacji budżetowej, gdy pieniędzy na służbę zdrowia jest za mało, to należy przeznaczyć je na zwalczanie "najgorszych trzech zabójców": chorób krążenia (miażdżyca), nowotworów i profilaktykę wypadków i zatruć. Priorytety Zwiększenie roli lekarzy rodzinnych powinno być priorytetem zmian w systemie ochrony zdrowia - uważa Porozumienie Zielonogórskie. Prezes NRA Grzegorz Kucharewicz postuluje zaś budowę nowoczesnego systemu opartego o transparentność i sprawiedliwość społeczną. Joanna Zabielska-Cieciuch z Porozumienia Zielonogórskiego przekonywała podczas poniedziałkowej debaty zdrowotnej, że system ochrony zdrowia powinien być oparty na funkcjonowaniu opieki rodzinnej, co z kolei pozwoli "ograniczyć liczbę kosztownych pacjentów w szpitalach". Podkreśliła, że żadnego systemu nie stać na finansowanie tylko medycyny naprawczej w szpitalach, a taki model promowany jest obecnie w Polsce. - Jesteśmy lekarzami, którzy najczęściej stykają się z pacjentami, udzielamy 130 milionów konsultacji rocznie. Zaledwie 33 proc. lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej to lekarze rodzinni, (...) nie możemy w pełni pokazać, co medycyna rodzinna może zaoferować pacjentom, bo warunki kontraktowania z NFZ pozwalają na wykorzystanie 40 proc. umiejętności i wiedzy uzyskanych podczas szkolenia - mówiła. Z kolei prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Grzegorz Kucharewicz ocenił, że system ochrony zdrowia w Polsce jest permanentnie reformowany, jednak konieczna jest jasna wizja zmian i budowa nowoczesnego systemu opartego na transparentności, równości i sprawiedliwości społecznej. Jako jedną z wad obecnego systemu wymienił nadmierną biurokratyzację. W jego ocenie państwo powinno zadbać o najbiedniejszych i najsłabszych. Zaproponował bezpłatne leki dla najmłodszych np. do 7 roku życia oraz dla najstarszych, np. po 70. lub 80. roku życia. - Nie można oszczędzać kosztem zdrowia obywateli, ale można efektywniej gospodarować dostępnymi środkami - ocenił. Natomiast przewodniczący Stowarzyszenia Pacjentów Primum Non Nocere Adam Sandauer ocenił, że obecnie w wyniku braku kontroli nad NFZ "co roku każdej jesieni kończą się pieniądze na świadczenia medyczne, a zostają tylko w najgorszych szpitalach". - To głębokie naruszenie konstytucji, bo prawo do leczenia jest równe niezależnie czy choruje się na początku czy pod koniec roku. Budżetowy system ochrony zdrowia to podstawa - zaznaczył. (PAP) -- "Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..." - Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005 |
|
Data: 2012-10-10 10:28:45 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Jak wyleczyć oszusta | |
Użytkownik "Przemysław W" <"BroDmy RP przed pisem"@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:k53as6$je0$1dont-email.me... "Wysoki Sejmie! Zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego jest konstytucyjnym obowiązkiem władzy publicznej, a więc także mojego rządu. Stan systemu ochrony zdrowia jest w znacznym stopniu miernikiem stopnia rozwoju cywilizacyjnego. Ma też podstawowe znaczenie dla komfortu życia wszystkich Polaków. Przejmując odpowiedzialność za Polskę podejmujemy się zapewnienia większego bezpieczeństwa zdrowotnego obywatelom. Trudne to zadanie, bo stan ochrony zdrowia jest katastrofalny. Naprawa tego systemu będzie jednym z absolutnie pierwszoplanowych zadań rządu. My ten system naprawimy oszczędzając ludziom, pacjentom, lekarzom, pielęgniarkom słów a gwarantujemy szybkie decyzje. Zdajemy sobie sprawą, bo wiem jakie wspólnie z Polskim Stronnictwem Ludowym przyjęliśmy na siebie zobowiązania w kampanii wyborczej w tej kwestii. Zdajemy sobie sprawę, że tutaj nie ma już ani chwili zwłoki. I dlatego w tej sprawie zaczęliśmy pracę od zaraz." A dlaczego w tej wyliczance zabrakło wypowiedzi choćby Bukiela? Pierdolenie kotka przy pomocy młotka - to jest podsumowanie tej dyskusji. Jedyne wyjście - zwiększenie ilości pieniędzy na ochronę zdrowia. Nieistotne w jaki sposób. Zwiększenie składki zdrowotnej, zwiększenie podatków, zwiększenie zadłużenia kraju - to są te trzy alternatywy. Żadna do przyjęcia jeśli jakakolwiek partia chciałaby przejąć i utrzymać władzę. Innego wyjścia nie ma. I to byłoby na tyle! -- Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną". |
|