Mam serwer plików na Ubuntu z dwoma dyskami RAID 1.
Teoretycznie, w razie padu dysku, dane będzie można odzyskać z
drugiego.

Ale często się zdarza, że pada zasilacz (np. przepięcie w sieci
energetycznej)
i podaje zbyt wysokie napięcie na pozostałe podzespoły.

Jak uniknąć sytuacji wypalenia dysków z ważnymi danymi przez zasilacz?

--
takeshin
http://lipsum.pl

Użytkownik "takeshin" <admirau@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:bef58802-32cb-4b09-a6c0-7ad8d9a14c55@d19g2000yqf.googlegroups.com...

Mam serwer plików na Ubuntu z dwoma dyskami RAID 1.
Teoretycznie, w razie padu dysku, dane będzie można odzyskać z
drugiego.

Ale często się zdarza, że pada zasilacz (np. przepięcie w sieci
energetycznej)
i podaje zbyt wysokie napięcie na pozostałe podzespoły.

Jak uniknąć sytuacji wypalenia dysków z ważnymi danymi przez zasilacz?

Wymienić na normalny zasilacz a nie złom?

--
Petycja przeciw GMO: http://www.avaaz.org/en/eu_health_and_biodiversity

> W dniu 2010-05-04 20:59, qwerty pisze:
> Ale często się zdarza, że pada zasilacz (np. przepięcie w sieci
> energetycznej)
> i podaje zbyt wysokie napięcie na pozostałe podzespoły.

Wymienić na normalny zasilacz a nie złom?

Podasz model zasilacza którego producent gwarantuje powyższe?

--
Janusz

Użytkownik "Janusz Pabłocki" <janusz.pablocki@gazeta.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hrptoh$det$1@node2.news.atman.pl...

> W dniu 2010-05-04 20:59, qwerty pisze:
> Ale często się zdarza, że pada zasilacz (np. przepięcie w sieci
> energetycznej)
> i podaje zbyt wysokie napięcie na pozostałe podzespoły.

Wymienić na normalny zasilacz a nie złom?

Podasz model zasilacza którego producent gwarantuje powyższe?

Musi mieć zabezpieczenia i poprawnie wykonaną instalację elektryczną.

--
Petycja przeciw GMO: http://www.avaaz.org/en/eu_health_and_biodiversity

W dniu 2010-05-05 07:54, qwerty pisze:

Podasz model zasilacza którego producent gwarantuje powyższe?

Musi mieć zabezpieczenia i poprawnie wykonaną instalację elektryczną.

A co z odpowiedzią na pytanie? ;-)

--
Janusz

takeshin nam wczesniej objawił, a ja odpowiadam:

Ale często się zdarza, że pada zasilacz (np. przepięcie w sieci
energetycznej)
i podaje zbyt wysokie napięcie na pozostałe podzespoły.
Jak uniknąć sytuacji wypalenia dysków z ważnymi danymi przez zasilacz?

UPS?
Przem

Przemek pisze:

UPS?
Przem

Czasem dogorywający zasilacz bez impulsu z sieci pociągnie za sobą resztę kompa.

Nie wymyślono nic lepszego niż archiwizacja na innym kompie, płycie, dysku zewnętrznym, w innym budynku. Wybierz co będzie dla Ciebie najbardziej odpowiednie. Cudów nie ma. To wszystko są tylko urządzenia niestety tak projektowane żeby wytrzymywały tylko gwarancję. :-(

z

> W dniu 2010-05-04 21:40, z pisze:

Nie wymyślono nic lepszego niż archiwizacja na innym kompie, płycie,
dysku zewnętrznym, w innym budynku. Wybierz co będzie dla Ciebie
najbardziej odpowiednie.

I to jest prawidłowa odpowiedź.

--
Janusz

Janusz Pabłocki nam wczesniej objawił, a ja odpowiadam:

I to jest prawidłowa odpowiedź.

Wszystko zależy od tego jak ważne dane i ile można wydac na ich archiwizację, łącznie z czasem.
Przem

Przemek pisze:

Janusz Pabłocki nam wczesniej objawił, a ja odpowiadam:

I to jest prawidłowa odpowiedź.

Wszystko zależy od tego jak ważne dane i ile można wydac na ich archiwizację, łącznie z czasem.
Przem

Skoro się wątkodawca pyta to już wie że ważne.
Dyski zewnętrzne kosztują grosze a archiwizacja nie jest już taka pracochłonna jak kiedyś.
Załamuje mnie beztroska w firmach zwłaszcza.

z

W dniu 2010-05-04 22:06, Przemek pisze:

Wszystko zależy od tego jak ważne dane i ile można wydac na ich
archiwizację, łącznie z czasem.

Jak nie są ważne to po co zabezpieczać?

--
Janusz

Janusz Pabłocki nam wczesniej objawił, a ja odpowiadam:

Jak nie są ważne to po co zabezpieczać?

Ważne mogą być filmy ściągnięte z netu, dane księgowe i fotki z plaży.
Każde bym zabezpieczał w inny sposób.
Przem

Nie wymyślono nic lepszego niż archiwizacja na innym kompie, płycie,
dysku zewnętrznym, w innym budynku. Wybierz co będzie dla Ciebie

Pominales napedy tasmowe, ktore  w srodowiskach produkcyjnych sa znacznie czesciej uzywane niz te, ktore wymieniles.

R

Robson pisze:

Pominales napedy tasmowe, ktore  w srodowiskach produkcyjnych sa znacznie czesciej uzywane niz te, ktore wymieniles.

No tak pominąłem. :-)
Znasz może cenę takiego napędu i jak on by się sprawdził na tle np. zewnętrznego dysku twardego?
Poważnie pytam bo właśnie dostałem pod opiekę kolejne stanowisko pracy i aż się prosi o zorganizowanie archiwizacji.

z

W dniu 2010-05-05 10:14, z pisze:

Robson pisze:

Pominales napedy tasmowe, ktore w srodowiskach produkcyjnych sa
znacznie czesciej uzywane niz te, ktore wymieniles.

No tak pominąłem. :-)
Znasz może cenę takiego napędu i jak on by się sprawdził na tle np.
zewnętrznego dysku twardego?
Poważnie pytam bo właśnie dostałem pod opiekę kolejne stanowisko pracy i
aż się prosi o zorganizowanie archiwizacji.

Oszacuj najpierw ilosc danych do zarchiwizowania.

R

Robson pisze:

Oszacuj najpierw ilosc danych do zarchiwizowania.

Tak z 20 Giga

z

W dniu 2010-05-05 11:28, z pisze:

Robson pisze:

Oszacuj najpierw ilosc danych do zarchiwizowania.

Tak z 20 Giga

z

np. RDX Drive USB 25MB/s pojemnosc 80GB, 160GB z kompresja to ok. 400 netto. HP Storage Works DAT72 USB to ok.1700 netto. I to sa tak na pierwszy rzut oka najtansze rozwiazania.

R

Użytkownik "takeshin" <admirau@gmail.com> napisał w wiadomości news:bef58802-32cb-4b09-a6c0-7ad8d9a14c55d19g2000yqf.googlegroups.com...

Jak uniknąć sytuacji wypalenia dysków z ważnymi danymi przez zasilacz?

Praktycznie większość dysków ma na wejściu zasilania transile (dioda Zenera dwukierunkowa), która po przekroczeniu określonego dla niego napięcia zaczyna przewodzić biorąc "na siebie" skutek przepięcia (nawet bardzo krótki, rzędu 1 pikosekundy). Miałem kiedyś taki dysk Seagate, który przeżył po wyładowaniu atmosferycznym w napowietrzną linię energetyczną (zasilacz "nie przeżył"), wystarczyło wylutować transila (bo robi zwarcie) i dysk działa dalej już z 2 lata.

takeshin pisze:

Mam serwer plików na Ubuntu z dwoma dyskami RAID 1.
Teoretycznie, w razie padu dysku, dane będzie można odzyskać z
drugiego.

Ale często się zdarza, że pada zasilacz (np. przepięcie w sieci
energetycznej)
i podaje zbyt wysokie napięcie na pozostałe podzespoły.

Jak uniknąć sytuacji wypalenia dysków z ważnymi danymi przez zasilacz?

--
takeshin
http://lipsum.pl

1 - ups.
2 - 12V+5V - akumulatorki na stałe do wtyczek
3 - przy dowolnej awarii, zasilacz nie powinien "dawać" napięcia(prądu)
wiecej niż nominalne wartości. od czasów zx spectrum nie trafił mi sie
taki wypadek.

ToMasz

PS jeśli to naprawde gardłowa sprawa, to moze zasilaj dyski z zasialczy
12/5 V transformatorowych?

"ToMasz" napisał:

2 - 12V+5V - akumulatorki na stałe do wtyczek
3 - przy dowolnej awarii, zasilacz nie powinien "dawać" napięcia(prądu)
wiecej niż nominalne wartości.

? Że niby te akumulatorki ograniczą napięcie do ich nominalnej wartości?

od czasów zx spectrum nie trafił mi sie taki wypadek.

W ZX Spectrum siadała przetwornica na płycie, nie w zasilaczu. Ten biedny zasilacz ledwo się
wyrabiał z nominalnym napięciem, o wyższym, który by spowodował awarię spectrumny mógł co najwyżej pomarzyć w czasie jałowej pracy.

PS jeśli to naprawde gardłowa sprawa, to moze zasilaj dyski z zasialczy
12/5 V transformatorowych?

A to co za wynalazek? Bo jeśli masz na myśli klasyczny zasilacz transformatorowy ze stabilizatorem szeregowym to po pierwsze musiałby mieć radiator wielkości cegły, po drugie taki stabilizator wymaga napięcia wejściowego wyższego o ~3V od stabilizowanego, więc w razie draki układy 5-woltowe dostałyby co najmniej ośmiowoltowego kopa.
Zresztą nad zabezpieczeniami zarówno wyjść zasilacza jak i wejść dysków już pomyśleli ich producenci (z różnym co prawda skutkiem), więc tutaj amatorska partyzantka niewiele pomoże. Jak tu już napisano - chronić trzeba dane, a nie (z definicji nietrwałe) nośniki.

JoteR

> Jak uniknąć sytuacji wypalenia dysków z ważnymi danymi przez zasilacz?

1 - ups.
2 - 12V+5V - akumulatorki na stałe do wtyczek
3 - przy dowolnej awarii, zasilacz nie powinien "dawać" napięcia(prądu)
wiecej niż nominalne wartości. od czasów zx spectrum nie trafił mi sie
taki wypadek.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
UPSa już mam, zasilacz mam nadzieję też dobry.
Sieć energetyczna z zabezpieczeniami + listwa z bezpiecznikiem.

Ten komp pełni funkcję archiwizacyjną (stąd RAID 1),
tzn. jest tam przechowywany dzienny i tygodniowy backup z innych
serwerów,
w innej lokalizacji.

Wydaje mi się,
że potrzebny byłby mi taki stabilizator napięcia (albo dodatkowa
dioda)
pomiędzy zasilaczem,
a dyskami.

A z innej beczki,
to statystycznie rzecz biorąc,
z jakiego powodu najczęściej padają zasilacze?

--
takeshin

Użytkownik takeshin napisał:

z jakiego powodu najczęściej padają zasilacze?

nie ma chyba reguly... np. corsair z 5 letnia gwarancja padl mi po roku bo tak, bez powodu (serwis go wymienil), modecomy kiedys padaly jak muchy po roku dzialania, bo taka mialy zywotnosc, amacroxy odpukac, mimo, ze najwiekszy lowend z markowych zas wszedzie gdzie je powkladalem dzialaja stabilnie i zero awarii...

Ten komp pełni funkcję archiwizacyjną (stąd RAID 1),
tzn. jest tam przechowywany dzienny i tygodniowy backup z innych
serwerów,
w innej lokalizacji.

W lokalizacji roboczej utrzymujesz egzemplarz danych roboczy + lokalnie na dyskach backup (lub na dodatkowym serwerze z RAID1/RAID10)

W lokalizacji zapasowej backup, ktory opisales.

Jednoczesna awaria w 2 miejscach jest bardzo malo prawdopodobna.

Jezeli obie lokalizacje sa na tyle bliskie, ze wyladowanie atmosferyczne moze jednak spowodowac negatywne skutki w obu miejscach, zostaje znalezienie bardziej odleglego miejsca lub uzywanie nosnikow wymiennych, a dokladnie wyciagalnych (tasma, pendrive a nawet dysk)

Wazna sprawa - trzeba sprawdzac co jakis czas uzytecznosc backupow. Bo mozna sie zabezpieczyc na wiele sposobow, a biada gdy zaden nie pomoze...

Warto tez testowac RAID-a - kontrolery potrafia platac rozne niespodzianki.

Wydaje mi się,
że potrzebny byłby mi taki stabilizator napięcia (albo dodatkowa
dioda)
pomiędzy zasilaczem,
a dyskami.

W stacjach radiowych, w szpitalach uzywa(-lo) sie UPS z transformatorem. Trafo dosyc opornie przenosi impulsy ze strony sieci energetycznej i daje separacje galwaniczna. Ale nie pomaga na kiepski zasilacz w serwerze.
Tylko trafo to ciezar, koszt, straty - teraz najnowsze UPS sa bardzo wyrafinowane i juz malo kto wybiera transformatorowe - tylko tam, gdzie sa rygorystyczne (lub stare) przepisy, normy, przyzwyczajenia.

A z innej beczki,
to statystycznie rzecz biorąc,
z jakiego powodu najczęściej padają zasilacze?

Kiepska konstrukcja (tanie), ujawniajaca swe wady w sytuacjach skrajnych - przeciazenia, wlaczenia zasilania, wysoka temperatura. Ale to bardziej zasilacze klasy desktop.

Z licznej probki zasilaczy serwerowych - sa konstrukcje, ktore nie padaja, po prostu pracuja i to caly czas. Nie przesadze jak napisze, ze na 300 sztuk padl jeden przez kilka lat. Ale bywaja i takie ze ta statystyka wynosi 3/100. Przypadek 3/10 w kilka miesiecy producent kwalifikuje juz jako wadliwa seria i sie wstydzi.

AA

On 2010-05-04 19:35, takeshin wrote:

Mam serwer plików na Ubuntu z dwoma dyskami RAID 1.
Teoretycznie, w razie padu dysku, dane będzie można odzyskać z
drugiego.

Ale często się zdarza, że pada zasilacz (np. przepięcie w sieci
energetycznej)
i podaje zbyt wysokie napięcie na pozostałe podzespoły.

Jak uniknąć sytuacji wypalenia dysków z ważnymi danymi przez zasilacz?

Nie masz nigdy pewności. Backup.

W dniu 2010-05-04 20:35, takeshin pisze:

Jak uniknąć sytuacji wypalenia dysków z ważnymi danymi przez zasilacz?

Nie unika się jej. Po prostu robi się regularnie zapasowe
kopie danych, by w przypadku ich utraty z *dowolnego* powo-
du (w tym również z powodu fizycznego uszkodzenia całej ma-
cierzy) mieć możliwość odtworzenia niezbyt odległego czaso-
wo stanu danych.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\........................................................../

takeshin pisze:

Mam serwer plików na Ubuntu z dwoma dyskami RAID 1.
Teoretycznie, w razie padu dysku, dane będzie można odzyskać z
drugiego.

Ale często się zdarza, że pada zasilacz (np. przepięcie w sieci
energetycznej)
i podaje zbyt wysokie napięcie na pozostałe podzespoły.

Jak uniknąć sytuacji wypalenia dysków z ważnymi danymi przez zasilacz?

Podłączyć do sieci przez UPS albo chociaż stabilizator napięcia?
Na allegro za 100 pln to drugie kupisz.

Pozdrawiam,
Kuba

Użytkownik takeshin napisał:

Jak uniknąć sytuacji wypalenia dysków z ważnymi danymi przez zasilacz?

tak jak pisali - backup. ja np. wazne dane synchronizuje miedzy 3 komputerami, w tym jednym mobilnym. za $20 per licencja mozna kupic wysmeinity soft, wart dla mnie sporo wiecej (goodsync), ktory w tle robi cala robote.

wiec to taki nie do onca backp, bo nie zalezy mi na szybkim przywroceniu systemu, akby cos sie wydarzylo, ale na tym, by dane miec powielone.