Data: 2012-11-28 18:07:57 | |
Autor: Bogus | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
Tak porównując komfortowo, jakościowo, wielkościowo, wyposażeniowo, silnikowo (w tej samej cenie), jak się mają te dwa samochody w porównaniu ?
|
|
Data: 2012-11-28 21:36:32 | |
Autor: Bugatti | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
Oba auta to jedno wielkie gówno. Nie wiem czy mówisz o cenie nowych...ale jeśli tak, to za nią można kupić 2-3 letnie auto o większych gabratach funkjonalnych i lepszej trakcji i wogóle w każdym porównaniu (oprócz gwarancji) 2-3 letnia używka będzie miała więcej plusów niż te dwa małe pojazdy (nie auta) dla niepełnosprawnych intelektualnie. Nie obrażam niepełnosprawnych (bo sam nim jestem) ale stwierdzam że jeśli jest popyt na takie auta to jasno można stwierdzić że _Ci_ ludzie mają nierówno pod sufitem...i sami przyczyniają się zmniejszenia trwałości aut. Pozdr. -- Bugatti |
|
Data: 2012-11-28 22:02:51 | |
Autor: Arbiter | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
U¿ytkownik "Bugatti" <spamerzy@maklerzy.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:k95svo$vi2$1mx1.internetia.pl... _Ci_ ludzie maj± nierówno pod sufitem...i sami przyczyniaj± siê zmniejszenia trwa³o¶ci aut. nagada³es sie a nie masz nic do powiedzenia wiec po co w ogole pisales nie na temat? |
|
Data: 2012-11-28 22:13:16 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
W dniu 28.11.2012 22:02, Arbiter pisze:
U¿ytkownik "Bugatti" <spamerzy@maklerzy.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:k95svo$vi2$1mx1.internetia.pl... Pewnie w³a¶nie zaszpachlowa³ swoj± pe³noletni± "bumê" i jest z tego dumny ;-> |
|
Data: 2012-11-28 22:27:39 | |
Autor: Bugatti | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
A ty co do tej pory napisa³e¶ zwi±zanego z tematem ? -- Bugatti |
|
Data: 2012-11-28 22:47:20 | |
Autor: Rafa³ Grzelak | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
Arbiter wrote:
Duh! Jestesmy w usenecie przeciez. -- Pozdrawiam, Rafa³. rg[na]skrzynka[kropka]pl |
|
Data: 2012-11-28 22:25:31 | |
Autor: z | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
W dniu 2012-11-28 21:36, Bugatti pisze:
2-3 letnie w dobrym stanie? Pomijaj±c przeszczepy i inne maskowanie dzwonów to bêdzie po gwarancji a jak wiadomo koncerny zatrudniaj± teraz specjalistów od "popsucia siê auta po up³ywie gwarancji". Zarabiaj± na serwisie. Inaczej poszliby dawno z torbami. Smród ci±gn±cy siê za nowymi konstrukcjami jest ju¿ tak wielki ¿e tvny tr±bi± o celowym postarzaniu samochodów. z |
|
Data: 2012-11-28 22:34:52 | |
Autor: Bugatti | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
U¿ytkownik "z" napisa³ w wiadomo¶ci:
W dniu 2012-11-28 21:36, Bugatti pisze: A wiesz co to leasing i *rzetelne* sprawdzenie auta przed gwarancj± ? Gdy nie potrafisz sam lub z czyj±¶ pomoc± oceniæ stanu tech. auta a potem piszesz jak wy¿ej o jaki¶ przeszczepach to miej pretensje do siebie ze¶ kupi³ strucla. to bêdzie po gwarancji a jak wiadomo koncerny zatrudniaj± teraz specjalistów od "popsucia siê auta po up³ywie gwarancji". Zarabiaj± na serwisie. Inaczej poszliby dawno z torbami. No to prawda. A kto na to przytakuje ?....klientela...czy ci co kupuj± nowe auta.... Smród ci±gn±cy siê za nowymi konstrukcjami jest ju¿ tak wielki ¿e tvny tr±bi± o celowym postarzaniu samochodów. No bo ludzie s± naiwni...i dlatego kupuj± nowe auta...i w dodatku ma³e, bez sensu ..jak w tym w±tku jakie¶ Citigo. z Pozdr. + -- Bugatti |
|
Data: 2012-11-28 23:05:42 | |
Autor: z | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
W dniu 2012-11-28 22:34, Bugatti pisze:
No bo ludzie s± naiwni...i dlatego kupuj± nowe auta...i w dodatku ma³e, Ludzie s± bezsilni wobec ca³ej zgrai handlarzy i metod które stosuj±. Miernik lakieru ju¿ nie dzia³a, sprawdzanie w bazach policyjnych te¿, kwity wszystkie da siê podrobiæ a na umowie kupna sprzeda¿y jest klauzula ¿e znam stan techniczny i widzia³y ga³y co bra³y. To wszystko przy kilkuletnim samochodzie którego zakup + drogie naprawy mog± zrujnowaæ tak samo kieszeñ jak zakup nowego. Siedzia³e¶ w tych nowych maleñstwach? Czy do miejskiej d¿ungli potrzeba co¶ wiêkszego? z |
|
Data: 2012-11-29 22:35:35 | |
Autor: Bugatti | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
U¿ytkownik "z" napisa³ w wiadomo¶ci:
Ludzie s± bezsilni wobec ca³ej zgrai handlarzy i metod które stosuj±. S± bezsilni bo siê na to godz±. Wystarczy poczytaæ literaturê fachow± a nie niektórych fachofców np. z misc.samochody Miernik lakieru ju¿ nie dzia³a, Bo nie sprawdza siê czy auto by³o bite za pomoc± grubo¶ci lakieru. Auto nie je¼dzi "lakierem" tylko uk³±dem napêdowym i jezdym ... nie wiedzia³e¶ o tym ? ;D Sprawdza siê geometrie zawieszenia i charakterystyczne punkty bazowe *p³yty pod³ogowej*. Có¿ ci grubo¶æ lakieru skoro naprawdê nowym autem przywalisz w krawê¼nik przy prêdko¶ci 30 km/h i nie uszkodzisz nadwozia (nie porysujesz) ale wykrzywisz wahacz, który mo¿e "poci±gn±æ" i wykrzywiæ mocowania do "wózka" lub/i górnego kielicha.....i wyprzedzenie i pochylenie osi zataczania ju¿ na "naci±gaczach" nie ustawisz co do minut k±towych tak jak wyjecha³ z fabryki. sprawdzanie w bazach policyjnych te¿, kwity wszystkie da siê podrobiæ a na umowie kupna sprzeda¿y jest klauzula ¿e znam stan techniczny i widzia³y ga³y co bra³y. Prawo zak³ada te¿ wadê ukryt±....nie znam dok³±dnie paragrafu ale znajomy od kilkunastu dni walczy ze sprzedawc± auta który ukry³ (b±d¼ naprawdê nie wiedzia³) ¿e nie ma w aucie airbagów i jego prawnik znalaz³ odpowiedni paragraf, ponadto ma zeznania ¶wiadków przy zakupie i sprawa jest po jego stronie i sprzedawca jest w trudnej sytuacji. To wszystko przy kilkuletnim samochodzie którego zakup + drogie naprawy mog± zrujnowaæ tak samo kieszeñ jak zakup nowego. Pozdr. + -- Bugatti |
|
Data: 2012-12-03 20:37:36 | |
Autor: Ivam | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
W dniu 2012-11-28 22:34, Bugatti pisze:
No bo ludzie s± naiwni...i dlatego kupuj± nowe auta...i w dodatku ma³e, Masz uraz do ma³ych samochodów? Bardzo gruby jeste¶ czy co? Mia³em sierre, mia³em escorta, siostra ma lancera, a ja kupi³em 107. Za cenê dzisiejszej citigo, albo up! mo¿naby mieæ np.: - leona 1.6 TDI (super silnik, przebieg jedyne 60kkm) - C5 1.8 benzyna (super wyposa¿enie, przebieg jedyne 147kkm) - golfa VI TDI (super auto, przebieg 92kkm) - pasata 2.0 TDI (4x4, przebieg 178kkm) - S60 2.4 (diesel, bi-xenony, przebieg 158kkm) - Impreze 2.0 diesla (rozbity, ale "zajebista okazja", przebieg 25kkm) - lancera 1.8 benzyna (prawie pe³na opcja, przebieg 100 000) Skoñczy³y mi siê tarcze hamulcowe, w cenie chiñskiego gówna albo innego delphi do wy¿ej wymienionych samochodów mogê mieæ tarcze na pe³nym wypasie (np. EBC Turbo Groove), albo zaoszczêdziæ parê groszy i kupiæ zwyk³e tarcze trw czy ate. Najdro¿sze goodyeary na zimê do mnie kosztuj± 200z³ za sztukê (mimo niepopularnego rozmiaru), a do takiego golfa ile? Ten sam model 300, na czterech oponach jestem 400z³ do przodu. T³umik do s60 kosztuje 250, do mnie 100. Tylko mi nie mów, ¿e ja mam ma³e gówno, wiêc wymieniam wszystko 3 razy czê¶ciej, bo robiê 50kkm rocznie i widzê ile robi siostra i znajomi, autami du¿o wiêkszymi. Przebiegi na czê¶ciach eksploatacyjnych s± bardzo zbli¿one. Kiedy¶ siê z siostr± wymienili¶my autami na dwa tygodnie. Lancer pali (przy mojej nodze) blisko dwa razy wiêcej ni¿ 107 (11 lancer, 6 pug) To mo¿e teraz ceny jakich¶ drobnych wypadków? Szyba do mnie kosztuje (orygina³) 400, a zderzak 250z³. Do imprezy 1000 na zderzak to ma³o, a szyba 900 to dobry zamiennik. Ju¿ nie mówi±c o przegl±dach - ja za wymianê oleju, ¶wiec, filtrów i przegl±d p³acê 600z³, a moja siostra za sam przegl±d bez wymian i materia³ów w Krakowie p³aci po 700z³. A to tylko czê¶ci eksploatacyjne/drobne wypadki, na których s± ma³e ró¿nice w cenach. Gdzie jakie¶ koszty potencjalnych awarii, typu DPF'y, dwumasy czy pêkaj±ce g³owice w TDIkach, albo brudne kolektory w FSI, etc. I teraz powiedz mi gdzie tak mocno siê frajeruje, dlatego ¿e nie mam: - u¿ywanego - skomplikowanego - du¿ego - drogiego w utrzymaniu - niemo¿liwego do zaparkowania pod marketem auta, którego jedyny plus (rozmiary i wygoda) mogê wykorzystaæ 3 razy w roku (dwa wyjazdy do rodziny na ¶wiêta + wyjazd na wakacje)? ¯eby by³o zabawniej ostatnio przelicza³em wakacje w Grecji - bardziej op³aca mi siê lecieæ na miejsce samolotem i wynaj±æ na miejscu samochód, ni¿ jechaæ z Polski i p³aciæ za ca³e paliwo i koszty przejazdu autostradami (wiem, wiem - p³aciæ za autostradê to naiwno¶æ). Powa¿nie mówiê - nie rozumiem Twojej logiki. Bo rozumiem zaoszczêdziæ na zakupie nowego i kupiæ u¿ywany, ale taki jego potrzebujê, a nie na si³ê kupowaæ du¿ego kloca, w którym zmieszczê wannê, trzy worki kleju do kafelek, ale ju¿ kibel nie wejdzie, wiêc trzeba wzi±æ busa. Po prostu po co du¿y samochód komu¶, kto je¼dzi samemu do pracy i raz w tygodniu na zakupy? -- pzdr: Ivam scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upo¶ledzonych Umys³owo -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- - |
|
Data: 2012-12-03 21:47:31 | |
Autor: nazgul | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
Najdroższe goodyeary na zimę do mnie kosztują 200zł za sztukę (mimo 400zł na 3-4 lata kosmos. Tłumik do s60 kosztuje 250, do mnie 100.tłumik jest tłumik To może teraz ceny jakichś drobnych wypadków?a dlaczego od imprezy a nie od leona albo c5 ? Po prostu po co duży samochód komuś, kto jeździ samemu do pracy i raz wbo się lepiej prowadzi i jest większy komfort. |
|
Data: 2012-12-09 14:59:35 | |
Autor: Ivam | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
W dniu 2012-12-03 21:47, nazgul pisze:
> 400zł na 3-4 lata > kosmos. Wystarczają Ci opony na około 100kkm? Mi nie - wymieniam góra co dwa lata. >> Tłumik do s60 kosztuje 250, do mnie 100. >> > tłumik jest tłumik A kierownica to kierownica. O co Ci chodziło tym stwierdzeniem? > a dlaczego od imprezy a nie od leona albo c5 ? Leciałem po kolei, ale jak chcesz to do C5 700-800. > bo się lepiej prowadzi i jest większy komfort. Jak kogoś stać to jasna sprawa. Ale rozmawiamy o stałym pułapie cenowym auta na poziomie~40k. Ciekawe, że pominąłeś ceny paliwa. 3000 litrów rocznie (107) do 5500 (lancer), daje rocznie oszczędność ponad 14 000zł. W trzy lata jazdy 107 oszczędzam na kolejną 107. Ubezpieczenie 107 z 2009 kosztuje mnie (w tym roku) ~800zł Ubezpieczenie lancera z 2009 kosztuje moją siostrę (w tym roku) ~1200zł Już o utracie wartości pojazdu (wyrażonej w procentach ceny pojazdu) nie wspominam. -- pzdr: Ivam scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- - |
|
Data: 2012-12-09 13:07:55 | |
Autor: Bugatti | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
U¿ytkownik "Ivam" napisa³ w wiadomo¶ci:
W dniu 2012-11-28 22:34, Bugatti pisze: A za 1/3 ceny tych ww. ma³ych kupek mo¿na mieæ: - Volvo S40/V40 T4 200 PS z LPG .... >23 z³ / 100 km .... haha ;), - lub starsze za 1/4 ceny Volvo 850 T5R 240 PS, - Alfê Romeo 156 1.9 jtd 150 PS - ............... i wiele wiele innych wiêkszych aut - leona 1.6 TDI (super silnik, przebieg jedyne 60kkm) Nie wiem gdzie ty te tarcze kupujesz...ale ja za 256 mm tarcze Brembo da³em 180 z³ za *komplet* (mogê ci na priv daæ scan paragonu) na przedni± o¶. A za 300 mm te¿ Brembo da³em 250 z³ równie¿ za kompet. Najdro¿sze goodyeary na zimê do mnie kosztuj± 200z³ za sztukê (mimo A czemu kupujesz nadro¿sze ... a nie najlepsze albo nie najbardziej optymalne...w koñcu w testach 1 m przy hamowaniu na mazi b³otniej dzieli w³a¶nie *wiele* modeli ? niepopularnego rozmiaru), a do takiego golfa ile? Ten sam model 300, na czterech oponach jestem 400z³ do przodu. Przykro mi ¿e do nowego auta muszisz ju¿ t³umik kupowaæ. Tylko mi nie mów, ¿e ja mam ma³e gówno, W³a¶nie Ci to mówie ¿e masz ma³e gówno. Kiedy¶ siê z siostr± wymienili¶my autami na dwa tygodnie. Lancer pali (przy mojej nodze) blisko dwa razy wiêcej ni¿ 107 (11 lancer, 6 pug) patrz wy¿ej na Volvo T4 z LPG ;> To mo¿e teraz ceny jakich¶ drobnych wypadków? A szybe w aucie to jak czêsto siê wymienio...ano tak czêsto jak siê ma mi³ych kolegów z podwórka. Ju¿ nie mówi±c o przegl±dach - ja za wymianê oleju, ¶wiec, filtrów i przegl±d p³acê 600z³, a moja siostra za sam przegl±d bez wymian i materia³ów w Krakowie p³aci po 700z³. to prawda ¿e nowe auta to z³om...ale na tym finansiera zarabia. I teraz powiedz mi gdzie tak mocno siê frajeruje, dlatego ¿e nie mam: po to ¿e wiêkszy (przez pojêcie wiêkszy nie mam na my¶li hammera ale auto klasy ¶redniej w góre choæ Clio Sport, Cup whatever te¿ nie¼le zamiata na winklach) ma wiêcej pozytywów: - ma szersze opony wiêcej lepiej trzyma siê drogi (bezpieczen¶two) - lepiej hamuje (bezpieczeñ¶two), - ma mocniejszy silnik (bezpieczeñstwo przy wyprzedzaniu) - ma lepsze strefy zgniotu...przy zderzeniu bocznym cieniutkie blachy w 107 i wzmocnienia s± ciut gorsze) - wiêcej miejsca w ¶rodku, - wiêkszy baga¼nik - komfort dziêki wiêkszemu rozstawowoi kó³ oraz charakterystce kompresji/odbicia amorków, ...........mam wymieniaæ dalej ?....przecie¿ to dziecko wie Pozdr. + -- Bugatti |
|
Data: 2012-12-09 14:57:23 | |
Autor: Ivam | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
W dniu 2012-12-09 13:07, Bugatti pisze:
A za 1/3 ceny tych ww. ma³ych kupek mo¿na mieæ: Nie mówimy o 1/3 ceny, tylko o cenie. Od tego zacz±³ siê ca³y w±tek - Volvo S40/V40 T4 200 PS z LPG .... >23 z³ / 100 km .... haha ;), I sugerujesz, ¿e do dwunastoletniego auta z turbo i lpg nie bêdê dok³ada³ wpizdu pieniêdzy, robi±c przy tym 50kkm rocznie? hahhahahhahahhahaha Poza tym co z ubezpieczeniem? Volvo taniej? Raczej nie. - lub starsze za 1/4 ceny Volvo 850 T5R 240 PS, Wszystko super jak je¼dzisz od dyskoteki pod sklep we wsi, a nie je¼dzisz naprawdê. Mówimy o czym¶ co jest w 110% pewne, ¿e dojedzie. Ju¿ nie wspominaj±c o zawieszeniu alfy (nie uwierzê, ¿e w dowolnej alfie z allegro zawieszenie wytrzyma jeszcze 100kkm). Poza tym piszesz "komfort" po czym podajesz mi diesla. O komforcie w dieslu mo¿emy gadaæ w np. audi A6, a to ju¿ zdecydowanie nie ten poziom finansowy. Nie wiem gdzie ty te tarcze kupujesz... Poza allegro ale ja za 256 mm tarcze Brembo Mia³em komplet takich tarcz w escorcie. Razem z klockami ferodo, da³em co¶ ko³o 250z³. Po 20kkm nadawa³y siê na ¶mietnik, tarcze straci³y 4mm (limit by³ 2) pokrzywi³y siê, a jedna pêk³a. Dziêkujê za podróby, wole zap³aciæ i mieæ spokój. A czemu kupujesz nadro¿sze ... Bo zazwyczaj nie s± le¿akami magazynowymi. A poza tym to by³ przyk³ad ró¿nicy cenowej. Chiñskie gówna do wszystkiego s± w jednakowej cenie. a nie najlepsze albo nie najbardziej Nie mówi siê "najbardziej optymalne". To nie po polsku. "Optymalne" znaczy "najlepsze w danych warunkach". Przykro mi ¿e do nowego auta muszisz ju¿ t³umik kupowaæ. Nie muszê. Ale za 4 lata eksploatacji na 100% bêdê musia³ w którym¶ momencie kupiæ. I nie mów mi, ¿e do dwunastoletniego volvo czy alfy nie bêdê musia³. A szybe w aucie to jak czêsto siê wymienio...ano tak czêsto jak siê ma Jak siê nie daje w ³apê diagno¶cie i siê wymienia, ¿eby by³o ok, to nie ma bata, ¿e w ci±gu 100kkm nie zdarzy siê jaki¶ kamyk spod ko³a. Chyba, ¿e je¼dzi siê spod remizy pod sklep we wsi i jedyny kamyk mo¿e wylecieæ z ko³a furmanki Zdziska. to prawda ¿e nowe auta to z³om...ale na tym finansiera zarabia. No ale auta z 2005 i starsze ju¿ nie wymagaj± przegl±dów i s± super niezawodne? Czyli do 156 ju¿ nie trzeba wymieniaæ wahaczy, bo to nie z³om, a nowy golf to ju¿ gówno? Super, tylko czemu tak ma³o je¼dzi starych 156 czy 40. - ma szersze opony wiêcej lepiej trzyma siê drogi (bezpieczen¶two) Korony argument - bezpieczeñstwo. Zw³aszcza przy wyjebanych wahaczach i zepsutej zbie¿no¶ci, bo szkoda pieniêdzy ¿eby robiæ wszystkie ko³a. - lepiej hamuje (bezpieczeñ¶two), Chcesz i¶æ w zawody? Ró¿nica miêdzy aygo/107/c1 a np.: - focusem - 40cm - alfa 166 - 10cm - volvo 70 - 10cm Ró¿nice pomiêdzy poszczególnymi modelami samochodów segmentu D wynosz± do 4m, a jako¶ nikt nie mówi "bierz mondeo, a nie mazde 6", bo lepiej hamuje. - ma mocniejszy silnik (bezpieczeñstwo przy wyprzedzaniu) No na si³ê mogê siê zgodziæ. - ma lepsze strefy zgniotu...przy zderzeniu bocznym cieniutkie blachy w Czyli wszyscy powinni¶my je¼dziæ SUVami. One s± najbezpieczniejsze. Poza tym powa¿nie przy wyborze samochodu kierujesz siê testami zderzeniowymi? Zw³aszcza w autach, które mog³y byæ ju¿ 3 razy prostowane? - wiêcej miejsca w ¶rodku, Po co? Musisz byæ strasznym grubasem, albo mieæ 2 metry wzrostu, ¿eby brakowa³o Ci miejsca w pandzie/up/aygo. Poza tym do tych maluchów du¿o wygodniej siê wsiada/wysiada - nie masz fotela 2cm nad pod³og± i nie "wpadasz" w fotel, tylko na nim siadasz. - wiêkszy baga¼nik Po co? W baga¿niku 107 zmieszczê zakupy na tydzieñ. Codziennie w baga¿niku wo¿ê tylko apteczkê, ga¶nicê, odmra¿acz do szyb i rêkawiczki. Po co mi wiêcej? - komfort dziêki wiêkszemu rozstawowoi kó³ oraz charakterystce Zgoda. Nawet 100% zgoda. ..........mam wymieniaæ dalej ? Tak. Argument z mocniejszym silnikiem odpadnie kiedy VW wypu¶ci up! w wersji gt, i do tego jest kompletnie nieprawdziwy w przypadku twingo gt. Ilo¶æ miejsca mnie nie przekonuje - dla szpanu i wo¿enia wiejskich blachar, mo¿e to mieæ znaczenie. Ale nie dla mnie, jako osoby która je¼dzi sama do pracy daleko i ma daleko z pracy do domu. -- pzdr: Ivam scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upo¶ledzonych Umys³owo -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- - |
|
Data: 2012-12-10 13:26:41 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
W dniu 2012-12-09 14:57, Ivam pisze:
Nie muszê. Ale za 4 lata eksploatacji na 100% bêdê musia³ w którym¶ momencie kupiæ. I nie mów mi, ¿e do dwunastoletniego volvo czy alfy nie bêdê musia³. Do alfy zapewne bêdzie musia³, do volvo to nie wiem, ale w nissanie mam oryginalne 17-letnie. Kat te¿. Nadal dzia³aj±cy. Jak siê nie daje w ³apê diagno¶cie i siê wymienia, ¿eby by³o ok, to nie ma bata, ¿e w ci±gu 100kkm nie zdarzy siê jaki¶ kamyk spod ko³a. Raz na 400kkm, jak dot±d. Chyba, ¿e je¼dzi siê spod remizy pod sklep we wsi i jedyny kamyk mo¿e wylecieæ z ko³a furmanki Zdziska. Na wsi to prêdzej siê trafi ni¿ w mie¶cie taki kamyk. No ale auta z 2005 i starsze ju¿ nie wymagaj± przegl±dów i s± super niezawodne? Czyli do 156 ju¿ nie trzeba wymieniaæ wahaczy, No wiesz, dobre wahacze do P10 kosztowa³y niegdy¶ po 400 z³ sztuka, teraz ju¿ tylko po 99 s±. Te same. - ma lepsze strefy zgniotu...przy zderzeniu bocznym cieniutkie blachy w Nie demaguj. SUVy s± miej bezpieczne ni¿ czo³g, kompakty niz suvy, a maluchy mniej bezpieczne ni¿ kompakty. To po prostu ich obiektywna cecha, tak samo jak np. mniejsze spalanie. I trzeba wypada³oby to braæ pod uwagê. - wiêcej miejsca w ¶rodku, mnie tam taka np. zafira pije pod pachami, a i wysokich siedzeñ nie za bardzo lubiê, wolê klasycznie, nisko. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mog± byæ niepowa¿ne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaæ w czê¶ci gts /kropka/ pl | lub ca³o¶ci pogl±dom ich Autora. |
|
Data: 2012-12-10 22:55:57 | |
Autor: Ivam | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
W dniu 2012-12-10 13:26, Jakub Witkowski pisze:
Do alfy zapewne bêdzie musia³, do volvo to nie wiem, ale w nissanie mam W renówce u ojca te¿ t³umik+kat wytrzyma³y 300kkm. Ale to nie regu³a. Raz na 400kkm, jak dot±d. Gratuluje. Na wsi to prêdzej siê trafi ni¿ w mie¶cie taki kamyk. Na wsi ten kamyk wyskakuje spod ko³a pojazdu pêdz±cego 50-90, a nie 130. Nie demaguj. SUVy s± miej bezpieczne ni¿ czo³g, kompakty niz suvy, a Ale musisz przyznaæ, ¿e u¿ywanie bezpieczeñstwa jako koronnego argumentu za zakupem u¿ywanego, du¿ego auta zamiast nowego, ma³ego jest te¿ conajmniej dziwne. mnie tam taka np. zafira pije pod pachami, a i wysokich siedzeñ nie za Ja bardzo lubi³em fotele w escorcie (VII), a te w mondeo (I) uwa¿a³em za jedne z najgorszych w jakich siedzia³em. Ca³y mój wywód dotyczy tego, ¿e ka¿dy kupuje i powinien kupowaæ to co chce. Wmawianie mi, ¿e jestem frajer i pacan, bo ¶wiadomie kupi³em co¶ co komu¶ nie pasuje/nie podoba siê/etc., a _mi_ pasuje jest kompletn± ignorancj±. A dopisywanie ideologii bezpieczeñstwa przy dziesiêcio-, dwunastoletnich z³omach z mocnym silnikiem i LPG po prostu uwa¿am za niepowa¿ne. -- pzdr: Ivam scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upo¶ledzonych Umys³owo -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- - |
|
Data: 2012-11-29 17:22:17 | |
Autor: Bogus | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
W dniu 2012-11-28 21:36, Bugatti pisze:
no właśnie, żeby kupić dobre auto używane 2 czy 20 letnie polizingowe / używane to trzeba się znać albo mieć kogoś kto się zna, ja nie mam i się nie znam, dla mnie liczy się wiek auta, 10 letni samochód to rzęch obojętnie jaką naklejkę ma na masce i wolę nową pandę niż 10 letniego golfa "TEDEI" zalew rozbitych samochodów jest tak ogromny że można by po nich przejść z polski do szwecji suchą nogą jeżeli używany samochód ma mały przebieg to jest rozbitek powypadkowy, jeżeli jest bezwypadkowy to ma milion kilometrów na liczniku, jeżeli ma mały przebieg i jest bezwypadkowy to jest wyłowiony z powodzi we francji, jeżeli samochód jest w autentycznie dobrym stanie to kosztuje niewiele mniej niż nowy z salonu, ja wolę pachnący prosto z fabryki zwolennik używanych aut kupuje je na 2-4 lata, ja kupuje samochód tylko NOWY i to na 10-12 lat, następnie sprzedaje i znowu kupuje nowy, to ma być samochód jako drugi lub trzeci, obecnie mam seicento które pełni funkcję pojazdu na zakupy w mieście wracając do tematu strasznie pozytywnie usłyszałem o citigo że to obecnie najlepszy samochód w tej klasie, oferujący najnowocześniejsze rozwiązania za te pieniądze, chciałbym to skonfrontować z opiniami usenet |
|
Data: 2012-11-29 17:41:15 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
On Thu, 29 Nov 2012 17:22:17 +0100, Bogus
<antyspam@bardzoduzafirma.pl> wrote: ja kupuje samochód tylko NOWY i to na 10-12 lat, nastêpnie sprzedaje i znowu kupuje nowy, Odnoszê niejasne wra¿enie, ¿e w tej klasie auto w wieku 10-12 lat nadaje siê do sprzedania w fimie ,,kupiê ka¿dy samochód, mo¿e byæ powypadkowy, spalony lub w postaci tablic i dowodu'' ;) Ale mo¿e przy ma³ych przebiegach bêdzie inaczej? r. -- _________________________________________________________________ robert rêdziak e36/5 323ti na-6 mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2012-12-10 03:35:16 | |
Autor: Dman666 | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
On Thursday, November 29, 2012 6:38:10 PM UTC+1, Robert Rêdziak wrote:
> ja kupuje samochód tylko > NOWY i to na 10-12 lat, nastêpnie sprzedaje i znowu kupuje nowy, A ile buma miala jak ja przytuliles? ;> -- Dman-666 |
|
Data: 2012-12-10 23:11:03 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
On Mon, 10 Dec 2012 03:35:16 -0800 (PST), Dman666
<dm4n666@gmail.com> wrote: A ile buma miala jak ja przytuliles? ;> Tylko ¿e buma by³a wtedy w lepszym stanie, ni¿ niejeden równoletni wózek miejski :) Ale buma, w salonie, kosztowa³a tyle co dwa-trzy auta klasy A lub B. r. -- _________________________________________________________________ robert rêdziak e36/5 323ti na-6 mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2012-12-13 05:36:40 | |
Autor: Dman666 | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
On Tuesday, December 11, 2012 12:11:03 AM UTC+1, Robert Rêdziak wrote:
> A ile buma miala jak ja przytuliles? ;> Tylko ze buma byla wtedy w lepszym stanie, niz niejeden Co nie zmienia faktu, ze mozna zanabyc dobry stan. Nie ma co uogolniac, ze auto sprzed dekady to tylko do huty... Mozna? Mozna! Wiec jak ktos ma czas (najwazniejsze)/checi/jakotakiepojecie to kupi cos co mamusie do kosciola powiezie i o paltitacje nie przyprawi ;-) -- Dman-666 |
|
Data: 2012-12-10 13:44:01 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
no właśnie, żeby kupić dobre auto używane 2 czy 20 letnie polizingowe / używane to trzeba się znać albo mieć kogoś kto się zna, ja nie mam i się nie znam, dla mnie liczy się wiek auta, 10 letni samochód to rzęch obojętnie jaką naklejkę ma na masce i wolę nową pandę niż 10 letniego golfa "TEDEI" No i właśnie dość grubo generalizujesz, gdyż są i 10-letnie rzęchy i są tez nie-rzęchy. Co prawda w obszarze maluchów w jakim się chyba poruszasz, są faktycznie głównie rzęchy. Ale jakbyś na popatrzył na corollę VIII, to nietrudno trafić na egzemplarz, który przez następne 5-10 lat przysporzy mniej kłopotów niż znacznie młodsi konkurenci. Wprawdzie rzeczywiście trzeba się trochę znać, albo mieć kogoś kto się zna, żeby wybrać. jeżeli samochód jest w autentycznie dobrym stanie to kosztuje niewiele mniej niż nowy z salonu Chyba 1-roczniak... zwolennik używanych aut kupuje je na 2-4 lata, ja kupuje samochód tylko NOWY i to na 10-12 lat Ja kupuję 8-latka na 8 lat - tak jakoś wyszło już kolejny raz... i nie, nie kosztuje prawie tyle co z salonu :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2012-12-10 17:58:26 | |
Autor: z | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
W dniu 2012-12-10 13:44, Jakub Witkowski pisze:
je¿eli samochód jest w autentycznie dobrym stanie to kosztuje niewiele Jak siê zsumuje cenê zakupu + ubezpieczenia + drogie wymuszone naprawy auta 3-5 letniego po gwarancji to ... z |
|
Data: 2012-11-28 23:01:21 | |
Autor: Adam P³aszczyca | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
Dnia Wed, 28 Nov 2012 18:07:57 +0100, Bogus napisa³(a):
Tak porównuj±c komfortowo, jako¶ciowo, wielko¶ciowo, wyposa¿eniowo, silnikowo (w tej samej cenie), jak siê maj± te dwa samochody w porównaniu ? Do jktórej OPandy? Star± je¼dzi³o mi siê zaskakuj±co dobrze. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Kêszyca Le¶na _______/ /_ Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2012-11-28 23:30:10 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
W dniu 28.11.2012 23:01, Adam P³aszczyca pisze:
Dnia Wed, 28 Nov 2012 18:07:57 +0100, Bogus napisa³(a): Któr± star±? Now± star± czy star± star±? ;) |
|
Data: 2012-11-29 11:06:11 | |
Autor: Adam P³aszczyca | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
Dnia Wed, 28 Nov 2012 23:30:10 +0100, Andrzej Lawa napisa³(a):
Do jktórej OPandy? No t± wersj± 2, czyli nie t± kanciast±. Auto jak to kurdupel - ma³e, ciasne, bez baga¿nika. Je¼dzi³o siê tym jednak zaskakuj±co przyjemnie, choæ zu¿ycie paliwa ma straszne, je¶li siê tym chce jechaæ,a nie tylko turlaæ. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Kêszyca Le¶na _______/ /_ Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2012-11-29 11:20:34 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
W dniu 29.11.2012 11:06, Adam P³aszczyca pisze:
Któr± star±? Now± star± czy star± star±? ;) To jest problem, jak u¿ywasz samochodu do regularnych i licznych przewozów. Ale do codziennych dojazdów solo do pracy nawet co¶ mniejszego od Smarta by³oby wystarczaj±ce. Pomijaj±c przypadki gigantyzmu lub ogromnej nadwagi ;) Je¼dzi³o siê tym jednak zaskakuj±co przyjemnie, choæ zu¿ycie paliwa ma A, chyba kiedy¶ co¶ o tym dyskutowali¶my... Mi spalanie wychodzi³o zaskakuj±co OK, ale by³em wkurzony wo³owato¶ci± i tendencj± do ga¶niêcia przy ruszaniu pod górê, a twoja metoda zaradzenia tym problemom polega³a po prostu na ostrym krêceniu silnika, co by siê zgadza³o z nieproporcjonalnie wysokim zu¿yciem paliwa. Dlatego ja pozostanê przy starych, ma³ych dieslach do czasu, a¿ kto¶ za podobn± cenê wyprodukuje elektryczny ;) |
|
Data: 2012-11-29 21:28:32 | |
Autor: Adam P³aszczyca | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
Dnia Thu, 29 Nov 2012 11:20:34 +0100, Andrzej Lawa napisa³(a):
Ale do codziennych dojazdów solo do pracy nawet co¶ mniejszego od Smarta Niby tak, jednak zrobienie zakupów po drodze by³o ju¿ problematyczne. Je¼dzi³o siê tym jednak zaskakuj±co przyjemnie, choæ zu¿ycie paliwa ma Wiesz, nie ka¿dy uwa¿a, ¿e 40km/h to straaaaaszna prêdko¶æ ;) -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Kêszyca Le¶na _______/ /_ Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2012-11-29 21:35:11 | |
Autor: PK | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
On 2012-11-29, Adam PÅ‚aszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:
Niby tak, jednak zrobienie zakupów po drodze było już problematyczne. Chyba jak "po drodze" kupujesz telewizor... Panda to typowy miejski samochód. Możesz odwieźć dzieci do szkoły, pojechać do pracy lub do teatru. Można też pojechać do sklepu po solidne zakupy na tydzień dla rodziny 2+2. Po prostu trzeba to robić bez tego +2 i słusznie, bo po co wychowywać dzieci w supermarkecie? Lepiej niech spędzą popołudnie przez telewizorem. A jeśli dzieci mają krótkie nogi, to za przednie fotele można wpechnąć niewiele mniej niż do bagażnika :P. Wiesz, nie każdy uważa, że 40km/h to straaaaaszna prędkość ;) Ale 40 km/h to typowa prędkość w środowisku, do którego Panda jest stworzona. Zresztą w polskich miastach prawie nie ma korków, więc należy się cieszyć, że do tych 40km/h w ogóle dobijamy :P. Zresztą nie ma co przesadzać, bo mniej więcej do 100km/h Pandy radzą sobie wystarczająco dobrze (jak większość segmentu). pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-11-29 23:37:12 | |
Autor: Adam P³aszczyca | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
Dnia 29 Nov 2012 21:35:11 GMT, PK napisa³(a):
Chyba jak "po drodze" kupujesz telewizor... Wystarczy zrobiæ normalne, cokilkudniowe zakupy w supermarkecie. Panda to typowy miejski samochód. Mo¿esz odwie¼æ dzieci do szko³y, Mo¿na. Ale samemu. W dwie osoby jeszcze upchniesz. A je¶li dzieci maj± krótkie nogi, to za przednie fotele mo¿na wpechn±æ Czyli nic, bo tyle wchodzi do baga¿nika. Wiesz, nie ka¿dy uwa¿a, ¿e 40km/h to straaaaaszna prêdko¶æ ;) Tylko pal± jak powalone. No, chyba, ¿e 40km/h i pó³ godziny rozpêdzania z ka¿dych ¶wiate³. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Kêszyca Le¶na _______/ /_ Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2012-11-30 08:26:05 | |
Autor: PK | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
On 2012-11-29, Adam PÅ‚aszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:
Wystarczy zrobić normalne, cokilkudniowe zakupy w supermarkecie. Normalne cokilkudniowe zakupy większość ludzi robi "pieszo", a nie dojeżdżając samochodem. Co Ty kupujesz co kilka dni? Węgiel? Tylko palą jak powalone. No, chyba, że 40km/h i pół godziny rozpędzania z Palą sporo, jeśli próbuje się nimi jeździć jak dużo mocniejszymi samochodami. Jeśli jeździsz Pandą tak, jak małym miejskim autem z 50KM (jak "emeryt", jak "szybka Lka"), to spalanie jest przyzwoite. Generalnie trzeba pamiętać, że silniki w Pandzie to dosyć proste konstrukcje. Proste, więc tanie, ale też odstające od czołówki. Podobnej wielkości samochód z nowoczesnym i oszczędnym silnikiem kosztuje jakieś 10-15kPLN więcej. Nawet Panda z lepszym silnikiem kosztuje 10k więcej, co oznacza po prostu tyle, że najsłabszy motor w ofercie dostajesz "gratis" do karoserii :). Ta cena powoduje, że "target" tego wozu (poruszanie się po mieście, ~10kkm rocznie) wyjdzie na swoje. Droższy silnik z niższym spalaniem (powiedzmy: o 2l/100km mniejszym) zwróciłby mu się po 150kkm. Czyli po prostu nigdy. Jeśli jeździsz dużo, to olej Pandę. Po pierwsze: zamęczysz się w tak małym samochodzie. Po drugie: dobry, oszczędny silnik (np. nowy 1.0 Forda) zwróci Ci się może nawet po 2-3 latach, a dodatkowo będziesz miał dużo lepszy, wygodniejszy samochód (np. Focusa). Prosta matematyka. pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-12-01 21:27:05 | |
Autor: Adam P³aszczyca | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
Dnia 30 Nov 2012 08:26:05 GMT, PK napisa³(a):
Normalne cokilkudniowe zakupy wiêkszo¶æ ludzi robi "pieszo", a nie Dla ilu osób? Pal± sporo, je¶li próbuje siê nimi je¼dziæ jak du¿o mocniejszymi Czyli siê turlaæ. Generalnie trzeba pamiêtaæ, ¿e silniki w Pandzie to dosyæ proste Taaa.. Sierra z silnikiem 2.0 pali mniej.... A silnik z koñcówki lat 80-tych. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Kêszyca Le¶na _______/ /_ Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2012-12-01 20:52:26 | |
Autor: PK | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
On 2012-12-01, Adam PÅ‚aszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:
Dla ilu osób? Jedna osoba może przynieść jedzenie dla dwóch osób na kilka dni (zakładając, że Twoja dieta nie opiera się o 2kg ziemniaków dziennie i CocaColę). Problem rzeczywiście pojawia się np. wtedy, gdy w Twoim domu pije się dużo gotowych napojów (w sensie: woda mineralna, cola, soki itp), bo to może oznaczać ekstra 2kg/osobę/dzień. Nie mniej do Pandy się zmieszczą (chyba że masz bardzo dużą rodzinę). Czyli się turlać. Czyli jeździć po mieście zgodnie z dozwoloną prędkością i bez ostego przyspieszania spod świateł. Taaa.. Sierra z silnikiem 2.0 pali mniej.... A silnik z końcówki lat Miałem Sierrę w domu i wiem, że na trasie pali dychę, a w mieście 13-15 (oczywiście nie w korkach). Pandą bez problemu można się zmieścić poniżej 8 litrów. Ale podejrzewam, że chciałbyś Pandą jeździć tak jak Sierrą 2.0 (czyli mającą 2x więcej KM). Wtedy Panda spali więcej, co dla przeciętnie rozgarniętego posiadacza samochodu powinno być oczywiste. Jeśli dla Ciebie nie jest, to polecam poszukać: TopGear BMW M3 vs Toyota Prius. Poza tym co to za argument z tymi latami 80-tymi? Myślisz, że dzisiejsze tanie silniki beznzynowe są jakoś dużo bardziej zaawansowano niż dobre konstrukcje sprzed 25 lat? :D Co innego diesel i tak się składa, że te nowe motorki w Pandzie III palą tyle co duże skutery :P. pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-12-02 00:19:59 | |
Autor: Adam P³aszczyca | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
Dnia 01 Dec 2012 20:52:26 GMT, PK napisa³(a):
On 2012-12-01, Adam P³aszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote: Dzieci nie masz? Czyli siê turlaæ. Czyli siê turlaæ i powodowaæ korki. Taaa.. Sierra z silnikiem 2.0 pali mniej.... A silnik z koñcówki lat Pand±, to ledwo siê mie¶ci³em w 12 na trasie i 14 po mie¶cie. Ale podejrzewam, ¿e chcia³by¶ Pand± je¼dziæ tak jak Sierr± 2.0 (czyli No w³asnie. Czyli je¶li nie chcê siê turlaæ i traciæ czasu, nei chcê powodowac korków pomalutku ruszaj±c ze ¶wiate³, to Panda jest bardzo kosztownym wyborem. Co innego diesel i tak siê sk³ada, ¿e te nowe motorki w Pandzie III Przelicz na z³otówki :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Kêszyca Le¶na _______/ /_ Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2012-12-02 01:34:50 | |
Autor: PK | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
On 2012-12-01, Adam PÅ‚aszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:
Dzieci nie masz? Nie mam, ale jaki to ma związek? Wychowałem się w domu bez samochodu i od dziecka noszę zakupy ze sklepu. I przywiozłem w autobusach sporo mebli z IKEA, obudowę do kompa, miniwieżę itp. Generalnie istnieje szansa, że moja granica "nie da się bez samochodu" jest znacznie dalej niż Twoja :). Chyba że jakoś związujesz posiadanie dziecka z kupowaniem CocaColi. Odradzam. Czyli się turlać i powodować korki. Jeździć z dozwoloną prędkością. Chyba masz PJ od wczoraj, jeśli uważasz, że to powoduje korki. Problemem korków w tym kraju jest właśnie nieumiejętność wolnej jazdy (5-15km/h). Dlatego polskie korki to ciągłe ruszanie i stawanie, a nie "turlanie się". Pandą, to ledwo się mieściłem w 12 na trasie i 14 po mieście. No to po prostu masz ciężką nogę albo jeździć jak kretyn (bez obrazy). Niestety nic na to nie poradzimy. Po prostu Panda nie jest samochodem dla Ciebie i nikt Cię nie będzie zmuszał. Loeb'owi też nie próbowałbym wcisnąć Pandy na zawodu :). No własnie. Czyli jeśli nie chcę się turlać i tracić czasu, nei chcę j/w. Jeśli potrafisz jeździć przepisowo i nie dostajesz wylewu, gdy ktoś Cię wyprzedza, to Panda może palić 6-8 l/100km. Jeśli jeździsz szybko i po byciu wyprzedzonym odczuwasz ogromną potrzebnę ponownego znalezienia się przed tym kimś, to lepiej kupić coś innego. pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-12-02 07:53:28 | |
Autor: Cavallino | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
Użytkownik "PK" <PK@nospam.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: Czyli się turlać i powodować korki. Ale po co? Grup nie pomyliłeś? Kapelusz PLONK WARNING |
|
Data: 2012-12-02 10:58:30 | |
Autor: PK | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
On 2012-12-02, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
Jeździć z dozwoloną prędkością. Głównie dlatego, żeby przestrzegać prawa. Ktoś je ustala, ja się na nie zgadzam, skoro mieszkam w tym kraju. Czemu miałbym je łamać - szczególnie w sytuacji, gdzie naprawdę mogę stanowić zagrożenie? Jestem tzw. "krwiożerczym liberałem" i generalnie żyję zasadą, że prawo można ignorować wtedy, gdy na pewno nie narusza to niczyjego dobra. Dlatego np. przechodzę na czerwonym, gdy najbliższy pojazd jest pół kilometra dalej, ale nie przekraczam prędkości, nie parkuję na chodniku jak burak i przestrzegam pierwszeństwa. Czy to dla Ciebie jakiś problem? :] Grup nie pomyliłeś? Podobno jest to grupa o samochodach, a chyba rozmawiamy o samochodzie. Chyba że jest to grupa o podważaniu sensu prawa stanowionego w Polsce i wtedy pewnie rzeczywiście źle trafiłem :). Kapelusz PLONK WARNING Nawet nie będę udawał, że mnie to obchodzi. Albo że rozumiem co oznacza w tym wypadku "kapelusz". pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-12-02 12:12:06 | |
Autor: Cavallino | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
Użytkownik "PK" <PK@nospam.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnkbmd45.20s.PK@notb-dante.notb-home... On 2012-12-02, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote: To sobie przestrzegaj. Ja się na nielegalne (wbrew woli większości) stanowienie prawa nie zgadzam i nie zamierzam takich przepisów brać pod uwagę. Gdybyśmy żyli w państwie prawa, to karani byliby ci, co doprowadzili do dopisania do kodeksu nielegalnych przepisów. skoro mieszkam w tym kraju. Czemu miałbym je łamać - szczególnie w sytuacji, gdzie naprawdę mogę stanowić zagrożenie? No właśnie. I wprowadzenie zakazu narusza moje dobro (podstawowe - wolność), a jego olewanie niczyjego dobra nie narusza. Masz jeździć tak, żeby nikomu nie zrobić krzywdy, a to czy jest to 150, 90 czy 30 km/h zależy od sytuacji a nie widzimisie (p) osła w Sejmie, który nigdy nie był w danym miejscu drogi. Podobno jest to grupa o samochodach, Ano. A Red Flag Act i wynikające z niego albo podobne kretynizmy, to jest antysamochodowe bzdurzenie. a chyba rozmawiamy o samochodzie. Nie - rozmawiamy o nielegalnym zakazie i nabijaniu kabzy mafii zwanej państwem. Chyba że jest to grupa o podważaniu sensu prawa stanowionego w Polsce Wisi mi to i powiewa. Ale jak jeszcze raz napiszesz swoje wypociny o niektórych przepisach, to trafisz tam gdzie reszta mośków z podobnymi pomysłami. Albo że rozumiem co oznacza To taki pozbawiony mózgu gość, który te braki rekompensuje sobie wkuciem na pamięć szkodliwych kretynizmów ustalonych nielegalnie przez mafię na najwyższych stołkach w państwie, wskutek czego zamiast jeździć drogami, to woli je blokować swoim wleczeniem się w imię swoich poronionych zasad. |
|
Data: 2012-12-02 15:16:19 | |
Autor: PK | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
On 2012-12-02, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
Ja się na nielegalne (wbrew woli większości) stanowienie prawa nie zgadzam i nie zamierzam takich przepisów brać pod uwagę. Prawo stanowi się zawsze wbrew czyjejś woli - po to ono właśnie jest. Nie mam danych, żeby osądzać, czy PoRD krytykuje większość Polaków. I wprowadzenie zakazu narusza moje dobro (podstawowe - wolność), a jego olewanie niczyjego dobra nie narusza. Hahah. Prawo wymyślono właśnie po to, żeby wskazać Ci granicę naruszania praw innych. Standardowe hasło: "Twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się moja". Ty w tym zdaniu po prostu podważyłeś w ogóle sens istnienia prawa (nawet mocniej: twierdzisz, że jest szkodliwe). To jest anarchizm. :D Masz jeździć tak, żeby nikomu nie zrobić krzywdy, a to czy jest to 150, 90 czy 30 km/h zależy od sytuacji a nie widzimisie (p) osła w Sejmie, który nigdy nie był w danym miejscu drogi. Moim zdaniem aktualne ograniczenia w miastach są sensowne. Przecież nie mówimy o autostradach. Ale jak jeszcze raz napiszesz swoje wypociny o niektórych przepisach, to trafisz tam gdzie reszta mośków z podobnymi pomysłami. Naprawdę jest mi to obojętne :). No i z całą pewnością masz do tego prawo :). pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-12-02 18:50:41 | |
Autor: Cavallino | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
Użytkownik "PK" <PK@nospam.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnkbms7j.2k2.PK@notb-dante.notb-home... On 2012-12-02, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote: Słowo klucz w moim zdaniu to była ta "większość". I wprowadzenie zakazu narusza moje dobro (podstawowe - wolność), a jego Wyznaję dokładnie tą samą zasadę. I ustanawiając bezsensowne i niepotrzebne limity właśnie się moją wolność narusza. Ja nie naruszam niczyjej, nie powoduję wypadków, nie jeżdżę niebezpiecznie.
Nie zrozumiałeś. Prawo stanowione powinno odpowiadać prawu naturalnemu. Czyli ma to być spis przepisów, które i tak większość przestrzega i się z nimi zgadza. Nie ma dowodów, że limit prędkości COKOLWIEK daje, poza zadowoleniem niemyślących zamordystów. Są dowody dokładnie odwrotne. Moim zdaniem aktualne ograniczenia w miastach są sensowne. A moim zdaniem żadne globalne ograniczenia tego typu nie są. Zwłaszcza jak te same dotyczą 3 pasmowej drogi bezkolizyjnej i osiedlowej uliczki bez chodników. Przecież nie A co za różnica, mechanizm ten sam. |
|
Data: 2012-12-02 22:37:28 | |
Autor: Adam P³aszczyca | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
Dnia 02 Dec 2012 01:34:50 GMT, PK napisa³(a):
On 2012-12-01, Adam P³aszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote: Codzienne siê jako¶ da. Przy zakupach raz na tydzieñ nie masz szans siê zmie¶ciæ w schowku tylnym Pandy. Czyli siê turlaæ i powodowaæ korki. Mam PJ od 1991 roku. I istotnie, powolne ruszanie ze ¶wiate³ powoduje korki. Tak samo jak brak p³ynno¶ci jazdy, niemo¿no¶æ wykonywania szybkich manewrów etc. I oczywi¶cie - da siê Panda je¼dziæ tak, aby nie powodowaæ korków i nie byæ zawalidrog±. Tylko, ¿e wtedy Panda pali. Pand±, to ledwo siê mie¶ci³em w 12 na trasie i 14 po mie¶cie. Nie, po prostu JE¯D¯Ê, a nie turlam siê. Nie czekam pó³ dnia pod ¶wiat³ami i nie ruszam poooooowooooluuuuutkuuuuuu, tylko tak, ¿eby wiêcej aut za mna mia³o szanse na zielonym przejechaæ. No w³asnie. Czyli je¶li nie chcê siê turlaæ i traciæ czasu, nei chcê Nie mo¿e. Chyba, ¿e z wiatrem. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Kêszyca Le¶na _______/ /_ Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2012-12-03 21:00:03 | |
Autor: Ivam | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
W dniu 2012-12-02 22:37, Adam P³aszczyca pisze:
Mam PJ od 1991 roku. I istotnie, powolne ruszanie ze ¶wiate³ powoduje Przepraszam, ¿e siê wtr±cam miêdzy m³ot a kowad³o, ale taka dygresja na temat korkowy: ¯eby nie byæ go³os³owny to podam konkretny przyk³ad - Zielona Góra ul. od Wroc³awskiej do D±brówki. ¦wiat³a s± ze sob± tak ustawione, ¿e ruszaj±c (z pierwszych ¶wiate³ na ul. Lwowskiej) jak emeryt i jad±c z maksymaln± prêdko¶ci± 50km/h jedziesz ca³y czas na zielonym. Mo¿na sprawdziæ przed godzin± 6 rano. Po 7 zaczynaj± siê korki, bo ka¿dy rusza jak wariat, rozpêdza siê do przedzia³u 70-90 (dwa pasy w ka¿d± stronê, przej¶cia dla pieszych ze ¶wiat³ami) i hamuje na czerwonym. Ca³y sznurek takich "zrywnych" siê robi i zanim ka¿dy z nich wbije pierwszy bieg, to ju¿ znowu zapala siê czerwone. Wiem doskonale, ¿e w tym przypadku (nie mówiê, ¿e w ka¿dym mie¶cie, na ka¿dej ulicy tak jest) znacznie lepiej sprawdza siê jazda emerycka - sam nienawidzê takiej jazdy i jeszcze miesi±c temu przyzna³bym Ci 100% racji (¿e powolniaki powoduj± korki), ale teraz codziennie w okolicach godziny 6:20 je¿d¿ê w porze pojawiania siê korków. -- pzdr: Ivam scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upo¶ledzonych Umys³owo -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- - |
|
Data: 2012-12-03 22:03:16 | |
Autor: nazgul | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
W dniu 2012-12-03 21:00, Ivam pisze:
W dniu 2012-12-02 22:37, Adam Płaszczyca pisze: tak, ale powiedz ilu ludzi ruszając za tobą przejedzie na zielonym. dlaczego nie można sprawdzić po 6 tej? Po 7 zaczynają się korki, bo każdy rusza jak wariat, rozpędza się do ..aaa dlatego.. niby. bo to chyba nie przyczyna te szybkie ruszanie. |
|
Data: 2012-12-02 14:13:23 | |
Autor: jerzu | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
On Sun, 2 Dec 2012 00:19:59 +0100, Adam P³aszczyca
<trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote: Pand±, to ledwo siê mie¶ci³em w 12 na trasie i 14 po mie¶cie. Mój ojciec ma ciê¿k± nogê, ale takiego spalania w Pandzie to mu siê nigdy nie uda³o uzyskaæ. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyñski xxx.jerzu@interia.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 |
|
Data: 2012-12-02 22:37:58 | |
Autor: Adam P³aszczyca | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
Dnia Sun, 02 Dec 2012 14:13:23 +0100, jerzu napisa³(a):
Pand±, to ledwo siê mie¶ci³em w 12 na trasie i 14 po mie¶cie. Niech pojedzie na autostradê :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Kêszyca Le¶na _______/ /_ Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2012-12-03 18:35:52 | |
Autor: jerzu | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
On Sun, 2 Dec 2012 22:37:58 +0100, Adam P³aszczyca
<trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote: Niech pojedzie na autostradê :D Je¼dzi³em t± Pand± po autostradzie. I mimo peda³u w pod³odze nie uda³o siê uzyskaæ takiego spalania. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyñski xxx.jerzu@interia.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 |
|
Data: 2012-12-02 00:37:28 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
W dniu 01.12.2012 21:52, PK pisze:
On 2012-12-01, Adam P³aszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote: Ja do najbli¿szego du¿ego (czytaj: taniego) sklepu mam jakie¶ 25km. Bêdziesz tyle dyga³ pieszo z zakupami na dwie osoby na kilka dni? Ale faktem jest ¿e na tygodniowe zakupy spo¿ywczo-kosmetyczne dla rodziny 2+2 Panda bêdzie wiêcej jak wystarczaj±ca. No chyba ¿e kto¶ kupuje butelkowan± wodê albo semi-spo¿ywczy rozpuszczalnik do rdzy i jednocze¶nie musi koniecznie jechaæ ca³± rodzin± na zakupy (co wg mnie jest bez sensu). [ciach] Ale podejrzewam, ¿e chcia³by¶ Pand± je¼dziæ tak jak Sierr± 2.0 (czyli Nie do koñca oczywiste, bo zale¿no¶ci potrafi± byæ nieco bardziej z³o¿one, ale nie powinno to byæ niespodziank±, je¶li siê przytrafi. Ciebie nie jest, to polecam poszukaæ: TopGear BMW M3 vs Toyota Prius. Tylko pamiêtaj, ¿e tam by³o "ci¶niêcie na maksa" Priusa i pod±¿anie tym M3 za Priusem. Dwa drobne zastrze¿enia: 1. czy czasem M3 nie mia³o trochê l¿ej przebijaæ siê przez powietrze jad± za Priusem? 2. to by³a jazda "na maksa" a nie zgodnie z przepisami; podejrzewam ¿e przy te¶cie "przy¶pieszenie na maksa, ale potem zgodnie z limitem" oraz je¼dzie w korkach M3 by wypad³o du¿o gorzej ;) Tak wiêc ch³opaki nieco "oszukali", ale ³adnie zobrazowali ¿e styl jazdy oraz dostosowanie go do okoliczno¶ci i posiadanego pojazdu mo¿e wiele zmieniæ. [ciach] Co innego diesel i tak siê sk³ada, ¿e te nowe motorki w Pandzie III 3,5l/100km w cyklu miejskim i ostrych startach? ;-> |
|
Data: 2012-12-02 00:37:13 | |
Autor: PK | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
On 2012-12-01, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
Ja do najbliższego dużego (czytaj: taniego) sklepu mam jakieś 25km. Mówimy o samochodzie miejskim. Napisałem wcześniej (może nie czytałeś), że to jest dobry samochód dla osób jeżdżących po mięście, robiących 10kkm rocznie. Czy robisz 10kkm rocznie? :) Tylko pamiętaj, że tam było "ciśnięcie na maksa" Priusa i podążanie tym No właśnie. I chyba poprzednik chciałby cisnąć na maksa Pandę i jechać "za nią" Sierrą. Stąd to porównanie. Nie bardzo wiem jak inaczej może komuś wyjść większe spalanie w Pandzie. Dwa drobne zastrzeżenia: Nie bardzo. Prius jest bardzo aerodynamiczny, więc nie zostawia śladu (cienia?) aerodynamicznego. To oczym piszesz działa nieźle za ciężarówkami i w wyścigach. W tym wypadku mówimy może o kilku procentach różnicy na spalaniu. 2. to była jazda "na maksa" a nie zgodnie z przepisami; podejrzewam że Pewnie tak, ale kto "przyspiesza na maksa, a potem z limitem" w mieście? W ogóle "przyspieszanie na maksa" do 50tki w M3 trwa pewnie ze 2s, więc można nie zdążyć puścić gazu... :) Tak więc chłopaki nieco "oszukali", ale ładnie zobrazowali że styl jazdy Niewątpliwie trudno to nazwać eksperymentem naukowym, ale przesłanie jest słuszne. I brawo dla nich. 3,5l/100km w cyklu miejskim i ostrych startach? ;-> Jak się bardzo postarasz to 3l/100km. Ale to wymaga pewnych nawyków, które dobrze wyrabia jazda po mieście na rowerze :). No i oczywiście wyłączonej klimatyzacji. W trasie podobno nawet 2.5 - tego nie testowałem. pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-12-02 14:29:14 | |
Autor: J.F. | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
Dnia Sun, 02 Dec 2012 00:37:28 +0100, Andrzej Lawa napisa³(a):
Ja do najbli¿szego du¿ego (czytaj: taniego) sklepu mam jakie¶ 25km. No, jak bedziesz do niego dojezdzal, to to bedzie drogi sklep :-) Ale teraz to sklepy przyjezdzaja do klienta :-) J. |
|
Data: 2012-12-02 22:38:55 | |
Autor: Adam P³aszczyca | |
Jak sie ma citigo do pandy? | |
Dnia Sun, 02 Dec 2012 00:37:28 +0100, Andrzej Lawa napisa³(a):
Ale faktem jest ¿e na tygodniowe zakupy spo¿ywczo-kosmetyczne dla Masz wtedy pe³ny baga¿nik i tylne siedzenia :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Kêszyca Le¶na _______/ /_ Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |