Data: 2014-12-29 19:01:39 | |
Autor: u2 | |
Jak sędziowie uczynili z Polski państwo bezprawia | |
Jest to bezprzykładny w Europie atak polityka pretendującego do sprawowania władzy wykonawczej w Polsce na władzę sądowniczą. Jest to pełen pogardy atak wymierzony w każdego z tysięcy sędziów wszystkich sądów w Polsce. (...) Takie znieważające, wiecowe zdanie nawiązuje do najgorszych zwyczajów walki politycznej sprzed 1989 r.” – napisali w oświadczeniu prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf, prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzepliński i prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego prof. Roman Hauser. Była to reakcja na słowa prezesa PiS Jarosław Kaczyńskiego, który na partyjnym wiecu zarzucił obecnej władzy terroryzowanie sądów przez wpływanie na ich prezesów.
Równie dobrze prezesi sądów mogliby wydawać podobny komunikat po cyklicznych badaniach CBOS dotyczących oceny ich pracy. Jedynie trzech na dziesięciu Polaków dobrze ocenia sądy. Z instytucji publicznych gorzej oceniamy tylko Narodowy Fundusz Zdrowia (18 proc. pozytywnych wskazań). Nawet znienawidzony ZUS może się pochwalić notowaniami o 10 proc. lepszymi niż polskie sądy. Nawet wywołująca emocje działalność Instytutu Pamięci Narodowej wzbudza aprobatę połowy Polaków, a sądy, które powinny być gwarantem sprawiedliwości i porządku publicznego, uznawane są przez Polaków za opieszałe, niesprawiedliwe i stronnicze (odpowiednio połowa i jedna czwarta pytanych), a 4 proc. pytanych uważa je za skorumpowane. Sądy postrzegamy przez pryzmat własnych doświadczeń, rodziny, znajomych, a także przez wyroki i sposób postępowania, który obserwujemy. I nie jest to budujący obraz. [...] http://www.uwazamrze.pl/artykul/1122796/nietykalni -- General Skalski o zydach w UB : "Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie." prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach : "Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego, takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita', 'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni tworza mowe nienawisci". |
|