Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?

Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?

Data: 2018-10-28 14:12:00
Autor: Marek S
Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?
Witam,

Pamiętam obrazki przedstawiające powszechne ponoć rozwiązanie w autach osobowych, gdzie układ hamulcowy jest wykonany z 2 obwodów na krzyż. Tzn. lewe przednie koło jest w tym samym układzie, co prawe tylne. Ponoć miało to stanowić jakieś zabezpieczenie możliwości hamowania w przypadku awarii hydrauliki w jednym z obwodów.

A teraz historia z wczoraj. Skoda Fabia. Ostre hamowanie z ABSem przed światłami. Przypuszczalnie w tym momencie pękł wężyk w tylnym kole. Kierowca nic o tym nie wie i jedzie dalej. Następne, tym razem lekkie hamowanie kilka minut później - i pedał w podłogę wali. Zero możliwości hamowania. Skończyło się bez wypadku ale było gorąco.

Pytam zatem, jak jest z tymi zabezpieczeniami? Już się ich nie stosuje?

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-10-28 14:24:59
Autor: t-1
Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?
W dniu 2018-10-28 o 14:12, Marek S pisze:
Witam,

Pamiętam obrazki przedstawiające powszechne ponoć rozwiązanie w autach osobowych, gdzie układ hamulcowy jest wykonany z 2 obwodów na krzyż. Tzn. lewe przednie koło jest w tym samym układzie, co prawe tylne. Ponoć miało to stanowić jakieś zabezpieczenie możliwości hamowania w przypadku awarii hydrauliki w jednym z obwodów.

A teraz historia z wczoraj. Skoda Fabia. Ostre hamowanie z ABSem przed światłami. Przypuszczalnie w tym momencie pękł wężyk w tylnym kole. Kierowca nic o tym nie wie i jedzie dalej. Następne, tym razem lekkie hamowanie kilka minut później - i pedał w podłogę wali. Zero możliwości hamowania. Skończyło się bez wypadku ale było gorąco.

Pytam zatem, jak jest z tymi zabezpieczeniami? Już się ich nie stosuje?


Chyba jest jak piszesz.
Może drugi obwód był wcześniej niesprawny skoro hamowanie z ABS.

https://czesci24.pl/czesci/uklady-hamulcowe-skoda-fabia-i-1999-2007-/2293,181,1704

Data: 2018-10-28 15:07:46
Autor: Marek S
Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?
W dniu 2018-10-28 o 14:24, t-1 pisze:

Chyba jest jak piszesz.
Może drugi obwód był wcześniej niesprawny skoro hamowanie z ABS.

Czemu dopatrujesz się czegoś niezwykłego w tym, że ostre depnięcie hamulca uruchamia ABS? Chyba do tego ABS służy by kół nie blokować przy takim właśnie manewrze.

A co do tej Skody, to nie sądzę by układ hamulcowy był wcześniej niesprawny. Kilka razy nią jeździłem lecz nie zauważyłem by auto słabiej hamowało lub znosiło. Przy hamowaniu jednym kołem z przodu powinno wyrywać kierownicę z rąk - tak to sobie wyobrażam.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-10-28 15:20:08
Autor: t-1
Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?
W dniu 2018-10-28 o 15:07, Marek S pisze:
W dniu 2018-10-28 o 14:24, t-1 pisze:

Chyba jest jak piszesz.
Może drugi obwód był wcześniej niesprawny skoro hamowanie z ABS.

Czemu dopatrujesz się czegoś niezwykłego w tym, że ostre depnięcie hamulca uruchamia ABS? Chyba do tego ABS służy by kół nie blokować przy takim właśnie manewrze.

A co do tej Skody, to nie sądzę by układ hamulcowy był wcześniej niesprawny. Kilka razy nią jeździłem lecz nie zauważyłem by auto słabiej hamowało lub znosiło. Przy hamowaniu jednym kołem z przodu powinno wyrywać kierownicę z rąk - tak to sobie wyobrażam.


Po to jest na krzyż aby niwelowało wyrywanie kierownicy.
Łatwiej natomiast straci przyczepność jedno koło gdy drugie nie hamuje, stąd częste działanie ABS.
Przy sprawnych hamulcach i normalnych warunkach jazdy zadziałanie ABS to naprawdę wyjątkowe przypadki.
Więc gdy często działa ABS, hamulce do przeglądu.

Data: 2018-10-28 15:33:59
Autor: Marek S
Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?
W dniu 2018-10-28 o 15:20, t-1 pisze:


Po to jest na krzyż aby niwelowało wyrywanie kierownicy.
Łatwiej natomiast straci przyczepność jedno koło gdy drugie nie hamuje, stąd częste działanie ABS.
Przy sprawnych hamulcach i normalnych warunkach jazdy zadziałanie ABS to naprawdę wyjątkowe przypadki.

Hmmm... tego bym nie powiedział. Może w Fabii tak. Jednakże w swoim ciężkim aucie (Merc E320CDI 4matic - ok 1800kg), ABS jest w częstym użyciu. A na punkcie dbania o hamulce mam świra więc nie ma opcji by coś szwankowało. Gdy jadę dość szybko i zapala się przed nosem żółte, to zdarza się nierzadko, że miga mi ostrzeżenie o użyciu systemu kontroli trakcji. A siła hamowania jest naprawdę potężna. Zresztą na hamowni by to wyszło.

Więc gdy często działa ABS, hamulce do przeglądu.

Tu ABS nie działał często. Zresztą na każdym przeglądzie hamulce badane są obowiązkowo. Nie da się poprosić majstra by tego nie robił.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-10-29 02:30:09
Autor: przemek.jedrzejczak
Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?
-- Czemu dopatrujesz się czegoś niezwykłego w tym, że ostre depnięcie hamulca uruchamia ABS? Chyba do tego ABS służy by kół nie blokować przy takim właśnie manewrze.

to prawda ale przy normalnym trybie jazdy abs wlacza sie tylko w awaryjnych sytuacjach typu: dziecko wbiegnie na ulice czy rowerzysta wpakuje sie na pasy

-- A co do tej Skody, to nie sądzę by układ hamulcowy był wcześniej niesprawny. Kilka razy nią jeździłem lecz nie zauważyłem by auto słabiej hamowało lub znosiło. Przy hamowaniu jednym kołem z przodu powinno wyrywać kierownicę z rąk - tak to sobie wyobrażam.

takie rzeczy wychodza zazwyczaj przy hamowaniu awaryjnym, znajomy mial zapowietrzony uklad i wpadl w poslizg dopiero przy konkretnym heblu (Passat B5) ps jezdzilem kiedys z kolesiem ktory na kazdych swiatlach uzywal ABS az kiedys trafil na plame oleju i zapakowal w ciezarowke po czym mu przeszlo :-)

Data: 2018-10-29 23:41:37
Autor: Marek S
Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?
W dniu 2018-10-29 o 10:30, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
to prawda ale przy normalnym trybie jazdy abs wlacza sie tylko w
awaryjnych sytuacjach typu: dziecko wbiegnie na ulice czy rowerzysta
wpakuje sie na pasy

Taką samą sytuacją jest zmiana światła przed nosem. No i kierowca depnął
właśnie by na żółtym nie wjechać. Wtedy zadziałał ABS. Zdarza się.

takie rzeczy wychodza zazwyczaj przy hamowaniu awaryjnym, znajomy
mial zapowietrzony uklad i wpadl w poslizg dopiero przy konkretnym
heblu (Passat B5)

Wiesz, nie sądzę by to było to akurat. Tak jak napisałem - auto nie jest nowe, ma coroczne przeglądy. Jest mało prawdopodobne by układ hamulcowy był niesprawny i to aż do tego stopnia, że w ogóle nie hamował.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-10-28 14:30:13
Autor: Tomasz Pyra
Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?
Dnia Sun, 28 Oct 2018 14:12:00 +0100, Marek S napisał(a):

Witam,

Pamiętam obrazki przedstawiające powszechne ponoć rozwiązanie w autach osobowych, gdzie układ hamulcowy jest wykonany z 2 obwodów na krzyż. Tzn. lewe przednie koło jest w tym samym układzie, co prawe tylne. Ponoć miało to stanowić jakieś zabezpieczenie możliwości hamowania w przypadku awarii hydrauliki w jednym z obwodów.

A teraz historia z wczoraj. Skoda Fabia. Ostre hamowanie z ABSem przed światłami. Przypuszczalnie w tym momencie pękł wężyk w tylnym kole. Kierowca nic o tym nie wie i jedzie dalej. Następne, tym razem lekkie hamowanie kilka minut później - i pedał w podłogę wali. Zero możliwości hamowania. Skończyło się bez wypadku ale było gorąco.

Pytam zatem, jak jest z tymi zabezpieczeniami? Już się ich nie stosuje?

Jak najbardziej się stosuje - układ musi mieć 2 niezależne obwody, przy
czym współcześnie zazwyczaj jest to układ na krzyż (ale są też różne inne
kombincaje).
W pompie hamulcowej sekcje mają ograniczniki skoku, które po przekroczeniu
pewnego stopnia kompresji objętości sekcji - siłę przekazują mechanicznym
popychaczem na kolejną.

Jeśli chodzi o możliwość hamowania z nieszczelnym jednym obwodem to po
pierwsze trzeba wcisnąć hamulec bardzo głęboko.
Niewyćwiczona noga może "nie chceć" wcisnąć pedału tak głęboko - na sucho
można sobie poćwiczyć na pedale sprzęgła wciskanym prawą nogą.

Kiedyś musiałem hamować po urwaniu przewodu i hamulec złapał bardzo głęboko
i mam wrażenie że wspomaganie działało wtedy raczej słabo (sądzę że duży
skok mógł spowodować "skompresowanie" objętości podciśnienia)

Tak więc po skasowaniu luzu związanego z brakiem oporu w jednym układzie,
dalej hamulec hamował (nawet byłem w stanie blokować te pozostałe dwa
koła), ale potrzebna była dość spora siła, z kolei wymagająca dobrej (nie
za dalekiej) pozycji za kierownicą.

Zwracam na to uwagę odpowietrzając hamulce w różnych samochodach (po
otwarciu odpowietrznika jak głęboko wpada pedał i jaki skok mu pozostaje) i
w niektórych faktycznie zapas skoku jest minimalny.
Dlatego trzeba zwrócić uwagę na to żeby mieć hamulce zawsze odpowietrzone i
bez zbędnych luzów, bo jak ten zapas skoku będzie miał jeszcze kasować
dodatkowe luzy - może się okazać że szybciej zabraknie długości nogi, albo
pedał się oprze o gródź.

Data: 2018-10-28 15:12:41
Autor: PiteR
Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?
na  ** p.m.s **  Tomasz Pyra pisze tak:

Kiedyś musiałem hamować po urwaniu przewodu i hamulec złapał
bardzo głęboko i mam wrażenie że wspomaganie działało wtedy raczej
słabo (sądzę że duży skok mógł spowodować "skompresowanie"
objętości podciśnienia)

Chyba właśnie dobrze działało wspomaganie? Ono tylko pomaga wciskać pedał. Pokonało tylko jeden obwód. Bez podłączonego podciśnienia kamień robi się wysoko.



Tak więc po skasowaniu luzu związanego z brakiem oporu w jednym
układzie, dalej hamulec hamował (nawet byłem w stanie blokować te
pozostałe dwa koła), ale potrzebna była dość spora siła

Cztery powierzchnie trące odpadły to chyba wytrenowanie pomogło zablokować koła.

Kiedy próbowałem hamować bez jednego tylnego zacisku a potem bez dwóch tylnych zacisków to śmierć w oczach.

Czy dzisiejsze pompy ABS nie mogłyby odcinać obwodu ze spadkiem ciśnienia bo wężyk pekł? Zostawałyby trzy koła a nie dwa.

A jak wasze ręczne? Sprawdzaliście drogę hamowania tylko na ręcznym? :)



--
Piter

Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger

Data: 2018-10-31 13:44:07
Autor: Queequeg
Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?
PiteR <email@fauszywy.pl> wrote:

A jak wasze ręczne? Sprawdzaliście drogę hamowania tylko na ręcznym? :)

Raz w życiu. Skończyło się urwaniem linki.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-11-01 01:24:56
Autor: kk
Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?
W dniu 2018-10-31 o 14:44, Queequeg pisze:
PiteR <email@fauszywy.pl> wrote:

A jak wasze ręczne? Sprawdzaliście drogę hamowania tylko na ręcznym? :)

Raz w życiu. Skończyło się urwaniem linki.


Hehe, też tak miałem

Data: 2018-10-28 15:18:36
Autor: Marek S
Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?
W dniu 2018-10-28 o 14:30, Tomasz Pyra pisze:


Jeśli chodzi o możliwość hamowania z nieszczelnym jednym obwodem to po
pierwsze trzeba wcisnąć hamulec bardzo głęboko.
Niewyćwiczona noga może "nie chceć" wcisnąć pedału tak głęboko - na sucho
można sobie poćwiczyć na pedale sprzęgła wciskanym prawą nogą.

Jasne, ale w tym konkretnym przypadku podłoga okazała się być przeszkodą :-) Nie dało się tak nacisnąć by wgnieść metalową podłogę.


--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-10-28 18:37:02
Autor: ToMasz
Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?

Jasne, ale w tym konkretnym przypadku podłoga okazała się być przeszkodą :-) Nie dało się tak nacisnąć by wgnieść metalową podłogę.
następnym razem naciśnij do końca puść i znowu naciskaj. Wielokrotnie. te koła które są sprawne - zahamują.

ToMasz

Data: 2018-10-28 19:55:59
Autor: Marek S
Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?
W dniu 2018-10-28 o 18:37, ToMasz pisze:

Jasne, ale w tym konkretnym przypadku podłoga okazała się być przeszkodą :-) Nie dało się tak nacisnąć by wgnieść metalową podłogę.
następnym razem naciśnij do końca puść i znowu naciskaj. Wielokrotnie. te koła które są sprawne - zahamują.

To akurat nie mi się przytrafiło. Kierowca, któremu się to przytrafiło właśnie tak próbował bezskutecznie. Pierwotnie uznał, że to jakieś dziwne zapowietrzenie więc odruchowo zastosował tę technikę. Ostatecznie silnikiem i ręcznym zahamował.

Właśnie stąd moje zdziwienie, że to kompletnie nic nie dało.

Jeszcze jedna rzecz: zatrzymał auto na stacji paliwowej. Dokupił płyn hamulcowy, wlał go bo było zero, a płyn po prostu spływał. Ile wlał, tyle wyciekło przy kole. Silnik wyłączony, nikt nie dotykał hamulca. Przypuszczam, że w takich okolicznościach drugi obwód nie mógł pracować bo był suchy. Pytanie: czy nie po to są 2 układy aby przy dużym wycieku z jednego, drugi zachował w sobie pewną ilość płynu? Albo stało się coś, czego nie potrafię sobie wyobrazić.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-10-28 21:54:53
Autor: J.F.
Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?
Dnia Sun, 28 Oct 2018 19:55:59 +0100, Marek S napisał(a):
Jeszcze jedna rzecz: zatrzymał auto na stacji paliwowej. Dokupił płyn hamulcowy, wlał go bo było zero, a płyn po prostu spływał. Ile wlał, tyle wyciekło przy kole. Silnik wyłączony, nikt nie dotykał hamulca. Przypuszczam, że w takich okolicznościach drugi obwód nie mógł pracować bo był suchy. Pytanie: czy nie po to są 2 układy aby przy dużym wycieku z jednego, drugi zachował w sobie pewną ilość płynu? Albo stało się coś, czego nie potrafię sobie wyobrazić.

Ale zachowuje. Zbiornik podzielony na dwie sekcje, wycieka plyn z
gory, ale w dole jednej polowy zostaje. Na hamowanie wystarcza. Tylko niestety ta podloga przeszkadza wcisnac pedal gleboko.

J.

Data: 2018-10-29 10:25:31
Autor: Tomasz Pyra
Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?
Dnia Sun, 28 Oct 2018 21:54:53 +0100, J.F. napisał(a):

Dnia Sun, 28 Oct 2018 19:55:59 +0100, Marek S napisał(a):
Jeszcze jedna rzecz: zatrzymał auto na stacji paliwowej. Dokupił płyn hamulcowy, wlał go bo było zero, a płyn po prostu spływał. Ile wlał, tyle wyciekło przy kole. Silnik wyłączony, nikt nie dotykał hamulca. Przypuszczam, że w takich okolicznościach drugi obwód nie mógł pracować bo był suchy. Pytanie: czy nie po to są 2 układy aby przy dużym wycieku z jednego, drugi zachował w sobie pewną ilość płynu? Albo stało się coś, czego nie potrafię sobie wyobrazić.

Ale zachowuje. Zbiornik podzielony na dwie sekcje, wycieka plyn z
gory, ale w dole jednej polowy zostaje. Na hamowanie wystarcza. Tylko niestety ta podloga przeszkadza wcisnac pedal gleboko.

Pytanie czy w tych samochodach gdzie przy otwartej jednej sekcji pedał
wpada do podłogi wszystko jest sprawne?

Jednym z chyba często ignorowanych problemów jest luz na łożysku który
potrafi rozpychać okładziny (zwłaszcza jeśli zacisk nie jest pływający a ma
tłoczki po obu stronach) i zwiększać jałowy skok pedału.
Luz może nie być wielki, a wystarczający żeby na zakrętach wcisnąć tłoczek.

To samo dotyczy zapowietrzenia (nawet minimalnego), krzywych tarcz itp.
Dodatkowo niektórzy producenci klocków stosują "podkładki antywibracyjne",
czyli taką elastyczną przekładkę między kolcek a jarzmo/tłoczek. Jakoś
wiele to się chyba nie powinno uginać, ale kto wie?

Kierowca jak jeździ na codzień ze sprawnymi obwodami to się do jałowego
skoku przyzwyczai, ale potem jak jednego obwodu zabraknie, to drugi nim
skasuje dodatkowy luz, to już się oprze o gródź.

Ale moim zdaniem faktycznie - te popychacze między sekcjami mogłyby być
dłuższe i szybciej załączać drugą sekcję.
A ewentualne użycie tych popychaczy obecnie może być wykryte przez pompę
ESP, która i tak zna ciśnienie w każdym układzie. Mogłaby wykrywać nierówne
ciśnienie w obu obwodach hamulcowych i już wiadomo że któraś sekcja ma luz
większy niż skok pompy do pchnięcia kolejnej sekcji.

Data: 2018-10-29 23:44:22
Autor: Marek S
Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?
W dniu 2018-10-28 o 21:54, J.F. pisze:

Ale zachowuje. Zbiornik podzielony na dwie sekcje, wycieka plyn z
gory, ale w dole jednej polowy zostaje.
Na hamowanie wystarcza.

Sprawdzę, czy faktycznie ma 2 sekcje. Auto teraz jest w serwisie. Kierowca powiedział mi, że opróżniał się do zera. Na tym bazuję. Mówił też, że pompował próbując zahamować i nic...

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-10-29 10:14:12
Autor: Tomasz Pyra
Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?
Dnia Sun, 28 Oct 2018 18:37:02 +0100, ToMasz napisał(a):

Jasne, ale w tym konkretnym przypadku podłoga okazała się być przeszkodą :-) Nie dało się tak nacisnąć by wgnieść metalową podłogę.
następnym razem naciśnij do końca puść i znowu naciskaj. Wielokrotnie. te koła które są sprawne - zahamują.

Jeśli chodzi o przerwany którykolwiek obwód, to "pompowanie" po pierwsze
nic nie da, po drugie spowoduje jeszcze większy ubytek płynu hamulcowego.

Pompowanie zadziała w przypadku wypadnięcia okładziny hamulcowej (objawy
podobne, bo pedał wpadnie) - wtedy kilkukrotne naciśnięcie hamulca powinno
wypchnąć tłoczek na tyle daleko że sam zacznie hamować (w poprawnie
zbudowanych hamulcach nie powinien jeszcze wypaść przy braku jedej
okładziny).

Data: 2018-10-29 10:26:01
Autor: J.F.
Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?
Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1s0nkkjsa27ks.1rqsn6lho82kg.dlg@40tude.net...
Dnia Sun, 28 Oct 2018 18:37:02 +0100, ToMasz napisał(a):
Jasne, ale w tym konkretnym przypadku podłoga okazała się być przeszkodą
:-) Nie dało się tak nacisnąć by wgnieść metalową podłogę.
następnym razem naciśnij do końca puść i znowu naciskaj. Wielokrotnie.
te koła które są sprawne - zahamują.

Jeśli chodzi o przerwany którykolwiek obwód, to "pompowanie" po pierwsze
nic nie da, po drugie spowoduje jeszcze większy ubytek płynu hamulcowego.

Jesli byla taka dziura, ze "co wlal to sie wylalo" - to ubytek juz nastapil.
Wiekszego nie bedzie.

Jedna sekcja bedzie zalana ... pytanie tylko czy podloga pozwoli w niej cisnienie wytworzyc ...

J.

Data: 2018-10-29 23:52:27
Autor: Marek S
Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?
W dniu 2018-10-29 o 10:14, Tomasz Pyra pisze:

Jeśli chodzi o przerwany którykolwiek obwód, to "pompowanie" po pierwsze
nic nie da, po drugie spowoduje jeszcze większy ubytek płynu hamulcowego.

Tak jak na powyżej pisałem - pękł wężyk. Wlewanie płynu nic nie dawało bo całość na jezdnię się lała natychmiast.

Stąd moje pytanie, co to jest za zabezpieczanie, które nie działa? Zwykła przegroda w zbiorniczku płynu by sytuację mogła uratować o ile faktycznie są 2 niezależne systemy. Jeśli nie ma przegrody, to o kant tyłka rozbić wszystko inne.Zabezpieczenie zwyczajnie nie istnieje - rozszczelnia się jeden układ, to drugi przestaje działać. Pop... konstruktorów? Jakaś pomroczność jasna? Przecież technicznie to zrobić, to banał.

Pompowanie zadziała w przypadku wypadnięcia okładziny hamulcowej

Tak jak pisałem - nie to się stało. Plama oleju pod autem to nie wypadnięty klocek.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-10-30 10:09:18
Autor: Tomasz Pyra
Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?
Dnia Mon, 29 Oct 2018 23:52:27 +0100, Marek S napisał(a):

W dniu 2018-10-29 o 10:14, Tomasz Pyra pisze:

Jeśli chodzi o przerwany którykolwiek obwód, to "pompowanie" po pierwsze
nic nie da, po drugie spowoduje jeszcze większy ubytek płynu hamulcowego.

Tak jak na powyżej pisałem - pękł wężyk. Wlewanie płynu nic nie dawało bo całość na jezdnię się lała natychmiast.

Stąd moje pytanie, co to jest za zabezpieczanie, które nie działa? Zwykła przegroda w zbiorniczku płynu by sytuację mogła uratować o ile faktycznie są 2 niezależne systemy.

Jest i przegroda która zostawia trochę płyniu i są dwa niezależne
hydraulicznie obwody.
Zazwyczaj na krzyż.

Ale są też inne układy - np. w większych pojazdach przedni zacisk ma dwa
tłoczki po jednej stronie i do każdego z tłoczków doprowadzony jest przewód
z innej sekcji.
Dzięki temu po awarii jeden sekcji, oba przednie koła hamują równo ale
słabiej, plus hamuje jedno tylne koło.

Pompowanie zadziała w przypadku wypadnięcia okładziny hamulcowej

Tak jak pisałem - nie to się stało. Plama oleju pod autem to nie wypadnięty klocek.

No tylko piszesz że kolega pompował.
Pewnie spanikował bo mu wpadł pedał głębiej niż zwykle i auto nie hamuje, a
zamiast docisnąć go raz a dobrze do końca, to zaczął pompować i pewnie w
ogóle nie uruchomił tego drugiego obwodu, bo na same ruchy pompujące przy
takim skoku jałowym stracił dużo czasu.
Może tam przy dnie nawet jak hamulec zaczął działać, to wspomaganie było
już na tyle słabe (zwłaszcza że na pompowanie mogł zejść zapas
podciśnienia) że nie zauważył że hamulec jednak działa, bo pomyślał że opór
na pedale to nie jego działanie a koniec skoku.

Chociaż oczywiście mogło coś jeszcze być zepsute - np. ten szczelny obwód
być zapowietrzony, mogła byc źle wyregulowana pozycja początkowa pedału
hamulca itp.

Od dłuższego czasu zwracam na to uwagę przy okazji odpowietrzania hamulców
w różnych samochodach.
W jednych jest to zrobione w miarę ok, w innych bym to zrobił inaczej, ale
jednak w każdym po wciśnięciu pedału do dna ten drugi obwód jakoś tam się
uruchomi nawet przy otwartym odpowietrzniku.
Fabia jakaś też była i gdyby hamulec miał nie działać, to bym zapamiętał.

Tyle że faktycznie ten hamulec trzeba wcisnąć tak głęboko jak normalnie
wciska się sprzęgło. A to prawą nogą, przy silnej "pamięci ruchowej", w sytuacji stresu czy przy
źle wyregulowanym fotelu może być trudno zrobić.

Niech znajomy w tym warsztacie poprosi o zrobienie eksperymentu, żeby się
mógł czuć pewnie w tym samochodzie.
Niech wsiądzie, naciśnie hamulec i niech mu odkręcą odpowietrznik hamulca
jednej sekcji.
Pedał mu zjedzie w dół i nagle się zatrzyma - to jest dopiero miejsce gdzie
uruchamia się druga sekcja. Niech go sobie tam poczuje.
Wtedy dla pewności (cały czas trzymając) niech mu mechanik poluzuje
odpowietrznik drugiej sekcji - pedał powinien wpaść jeszcze trochę (i to
był skok tej drugiej sekcji który można było użyć).
Jak za drugim odpowietrznikiem nic nie wpadnie to należy znaleźć przyczynę
i pojazd naprawić.

Data: 2018-10-30 10:26:19
Autor: J.F.
Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?
Użytkownik "Marek S"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pr82vd$968$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2018-10-29 o 10:14, Tomasz Pyra pisze:
Jeśli chodzi o przerwany którykolwiek obwód, to "pompowanie" po pierwsze
nic nie da, po drugie spowoduje jeszcze większy ubytek płynu hamulcowego.

Tak jak na powyżej pisałem - pękł wężyk. Wlewanie płynu nic nie dawało bo całość na jezdnię się lała natychmiast.

Stąd moje pytanie, co to jest za zabezpieczanie, które nie działa? Zwykła przegroda w zbiorniczku płynu by sytuację mogła uratować o ile faktycznie są 2 niezależne systemy. Jeśli nie ma przegrody, to o kant tyłka rozbić wszystko inne.

Ale ta przegroda jest. Tylko nie do samej gory

https://imged.pl/zbiorniczek-plynu-hamulcowego-fiat-126p-maluch-10221524.html

Tego moze nie widac, ale w gornej czesci plyn sie moze swobodnie przelewac,
ale jak splynie ponizej przegrody, to juz w drugiej polowce zostaje.

Tzn tak bylo dawniej, za nowe samochody z ESP nie ręcze :-)

Zabezpieczenie zwyczajnie nie istnieje - rozszczelnia się jeden układ, to drugi przestaje działać. Pop... konstruktorów? Jakaś pomroczność jasna? Przecież technicznie to zrobić, to banał.

Nie taki  calkiem banal, ale od kilkudziesieciu lat opanowane, banalnie zreszta.

Tylko jak widac ... cos kiepsko dziala.

J.

Data: 2018-10-30 17:58:41
Autor: PiteR
Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?
na  ** p.m.s **  Marek S pisze tak:

Jeśli nie ma przegrody, to o kant tyłka rozbić wszystko inne.Zabezpieczenie zwyczajnie nie istnieje
- rozszczelnia się jeden układ, to drugi przestaje działać. Pop...
konstruktorów? Jakaś pomroczność jasna? Przecież technicznie to
zrobić, to banał.

Przecież nieszczelny obwód nie wyssie (pod górę) płynu ze szczelnego. Pompa jest zalana i w przewodach jest płyn.

--
Piter

Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger

Data: 2018-10-28 15:15:09
Autor: J.F.
Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?
Dnia Sun, 28 Oct 2018 14:12:00 +0100, Marek S napisał(a):
Pamiętam obrazki przedstawiające powszechne ponoć rozwiązanie w autach osobowych, gdzie układ hamulcowy jest wykonany z 2 obwodów na krzyż. A teraz historia z wczoraj. Skoda Fabia. Ostre hamowanie z ABSem przed światłami. Przypuszczalnie w tym momencie pękł wężyk w tylnym kole. Kierowca nic o tym nie wie i jedzie dalej. Następne, tym razem lekkie hamowanie kilka minut później - i pedał w podłogę wali. Zero możliwości hamowania. Skończyło się bez wypadku ale było gorąco.

Pytam zatem, jak jest z tymi zabezpieczeniami? Już się ich nie stosuje?

Sie stosuje, ale:
- w dawnych autach mozna bylo zobaczyc pompe z trzema rurkami,
  jedna sekcja przod, druga tyl.

-sekcje niby dwie, a przy odpowietrzaniu pedal schodzi do podlogi i
mialem wrazenie ze hamowal nie bedzie.

-teraz to w ogole trudno zobaczyc, bo po drodze jest sterownik ABS i
ESP. Pompa hamulcowa to chyba tak pro forma :-)

J.

Jak jest z systemem hamulcowym w osobówkach?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona