Data: 2010-02-03 23:41:28 | |
Autor: Pit Kowalski albo Nowak | |
Jak dymisjonowano Kamińskiego | |
#v+
17 września Premier ma już wstępną analizę prawną. Dwustronicowe pismo, zatytułowane "Notatka dla Prezesa Rady Ministrów Pana Donalda Tuska ws. przesłanek odwołania Szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego", jest podpisana przez Macieja Berka, szefa Rządowego Centrum Legislacji. Notatka Macieja Berka z 17 września: Bezsporne jest, że osoba powołana na stanowisko Szefa CBA nie jest funkcjonariuszem CBA w rozumieniu art. 62 ustawy. Oznacza to, że do Szefa CBA nie mają zastosowania regulacje określające zasady i tryb zawieszania funkcjonariusza w czynnościach służbowych w przypadku wszczęcia przeciwko niemu postępowania karnego. (...) Uwzględniając przedstawiony wyżej stan prawny, należy stwierdzić, iż wszczęcie przeciwko Szefowi CBA postępowania karnego, postępowania w sprawie o wykroczenie (wykroczenie skarbowe) lub postępowania dyscyplinarnego nie skutkuje w każdym przypadku obowiązkiem jego odwołania z zajmowanego stanowiska przez Prezesa Rady Ministrów. .... Pismo Biura Prawnego Kancelarii Premiera: Za wskazówkę interpretacyjną per analogiam dla określenia maksymalnego terminu dla wydania odpowiedniej opinii uznać w tym zakresie można treść art. 106 kpa, który w paragrafie 3 stwierdza, iż organ, do którego zwrócono się o zajęcie stanowiska, obowiązany jest przedstawić je niezwłocznie, jednak nie później niż w terminie dwóch tygodni od dnia doręczenia mu żądania, chyba, że przepis prawa przewiduje inny termin. (...) Z istniejących w tym zakresie norm prawnych nie wynika możliwość odwołania bez wyrażenia oficjalnej opinii przez Prezydenta RP. (...) Departament Prawny stwierdza, że nie należy wykluczyć odwołania Szefa CBA bez wyrażenia opinii Prezydenta, w czasie - jak wyżej wskazano - najwyżej dwóch tygodni, z tym zastrzeżeniem, że może to powodować zarzut naruszenia przepisów prawa przez organ odwołujący. .... Chyba nie trzeba nic dodawać, bo daty i pisma mówią same za siebie. Tusk nie musiał odwoływać Kamińskiego, musiał za to czekać na opinię prezydenta. I choć to wszystko wiedział od swoich własnych prawników, bardzo chciał zrobić to, czego wcale nie musiał, i bardzo nie chciał zrobić tego, co miał obowiązek. Co takiego się zatem stało, że nie można było poczekać z czyszczeniem CBA, a premier nawet nie zadbał o pozory normalności całej procedury? #v- Polecam całość na: http://kataryna.blox.pl/html http://kataryna.salon24.pl/ -- Pit |
|
Data: 2010-02-04 08:48:05 | |
Autor: cytryna | |
Jak dymisjonowano Kamińskiego | |
#v+*************************************************************************** Po prostu spietrali się chłopcy z WSI, UB, KLD, UW, PO, ZSL czyli aferzyci, którzy desygnowali Donia na stolec. Musiał Donio ulec ich żądaniom i zwinąć Kamińskiego. To pozwoliło przerwać ujawnianie licznych afer z POwcami w roli głównej. Rychy (agent służb spec.), Miry, Zbychy, Grzechy to kwiat polskiego przekrętu i ściemniactwa. Tych "rycerzy" mogą i powinny wyeliminować wybory samorządowe, prezydenckie i parlamentarne. -- |
|