Data: 2012-06-05 23:06:26 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
Jadrysiowi | |
Szczeciński Sąd Okręgowy utrzymał w mocy wyrok siedmiu lat więzienia dla
Józefa K. Mężczyzna rok temu po pijanemu spowodował wypadek, w którym zginął motocyklista Krzysztof Jasik "Yossarian", a jego żona została ciężko ranna. Wyrok Sądu Rejonowego z lutego tego roku zaskarżył obrońca Józefa K., a także adwokaci reprezentujący żonę Krzysztofa Jasika. Broniący kierowcę mecenas Grzegorz Wołek w apelacji wnioskował o obniżenie kary więzienia z siedmiu do pięciu lat. Z kolei pełnomocnicy poszkodowanej zażądali zmiany kary na 12 lat pozbawienia wolności. Do wypadku doszło 30 kwietnia 2011 r. koło Niekłończycy. Jadący po pijanemu Józef K. zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z motocyklem, który prowadził Krzysztof Jasik. Jasik zmarł po przewiezieniu do szpitala. Jadąca z nim żona została ciężko ranna. - Konsekwencje wypadku są dramatyczne - przyznał mecenas Grzegorz Wołek. - Z drugiej strony mamy do czynienia przestępstwem nieumyślnym. Adwokat przekonywał sąd, że kara jest "rażąco surowa". Przypominał, że Józef K. przed wypadkiem nigdy nie wszedł w konflikt z prawem. Próbował też usprawiedliwić ukrywanie się Józefa K., który zapadł się pod ziemię, kiedy po wypadku sąd zdecydował o jego aresztowaniu. Stwierdził, że był to efekt "agresji i gróźb" pod adresem Józefa K. i jego rodziny, kiedy sprawa wypadku została nagłośniona w mediach. Przypomniał, że "po dwóch, trzech miesiącach" [czterech - red.] mężczyzna sam zgłosił się na policję. Pełnomocnicy poszkodowanej Joanny W., żony Krzysztofa Jasika, przekonywali z kolei, że kara siedmiu lat jest zbyt niska. - Do końca procesu oskarżony twierdził, że winny był motocyklista - mówił mecenas Hubert Cieszyński. - Dziś są 45. urodziny mojego męża i zamiast razem zdmuchiwać świeczki na jego torcie, idę na cmentarz zapalić świeczki na jego grobie - mówiła Joanna W., która na skutek wypadku została trwale okaleczona. Po kwadransie Sąd Okręgowy ogłosił, że utrzymuje wyrok siedmiu lat więzienia (a także dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów przez Józefa K.). Wyrok jest prawomocny. Stronom przysługuje jeszcze kasacja do Sądu Najwyższego. Może być skuteczna tylko wówczas, jeśli zostanie wykazane, że Sąd Okręgowy rażąco naruszył prawo. http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34939,11874762,Final_sprawy__Yossariana___Siedem_lat_dla_Jozefa_K_.html -- "Przez ostatnich 20 lat media zajmują się głównie produkcją masowej głupoty" "Teraz mamy odbiorców wychowanych na tej głupocie" |
|
Data: 2012-06-06 10:27:36 | |
Autor: jadryś | |
Jadrysiowi | |
W dniu 2012-06-05 23:06, Grzegorz Z. pisze:
Szczeciński Sąd Okręgowy utrzymał w mocy wyrok siedmiu lat więzienia dla I to jest prawidłowy wyrok dla kogoś kto spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Takie wyroki powinni dostawać każdy kierowca bez względu na to czu był po piwie czy jest całkowitym abstynentem. |
|
Data: 2012-06-06 17:52:55 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
Jadrysiowi | |
jadryś napisał:
W dniu 2012-06-05 23:06, Grzegorz Z. pisze: I nie powinno się potraktować tego że był pijany jako okoliczności łagodzącej? -- "Przez ostatnich 20 lat media zajmują się głównie produkcją masowej głupoty" "Teraz mamy odbiorców wychowanych na tej głupocie" |
|
Data: 2012-06-06 19:56:30 | |
Autor: jadryś | |
Jadrysiowi | |
W dniu 2012-06-06 17:52, Grzegorz Z. pisze:
Nie. Alkohol nie ma tu nic do rzeczy. To idiotyczna dziecinada wymyślona ze względu na to że zupełnie brak naszym władcom pomysłu na to żeby jakoś usprawiedliwić te ponad 5 tys. trupów rocznie z polskich dróg.. Oczywiście w innych krajach jest podobnie. I tak nawiasem - jest to sytuacja analogiczna jak kary więzienia dla zwykłych przestępców, po prostu, z braku pomysłów trzymanie się idiotyzmów w którym to ofiara musi swojego kata utrzymywać i pilnować żeby przypadkiem czegoś mu nie brakło. |
|
Data: 2012-06-06 20:51:47 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
Jadrysiowi | |
jadryś napisał:
W dniu 2012-06-06 17:52, Grzegorz Z. pisze: Ale za komuny w Polsce tak właśnie było. -- "Przez ostatnich 20 lat media zajmują się głównie produkcją masowej głupoty" "Teraz mamy odbiorców wychowanych na tej głupocie" |
|