Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   Irena Kwiatkowska-przedwojenne zdjêcia?

Irena Kwiatkowska-przedwojenne zdjêcia?

Data: 2010-06-18 22:48:59
Autor: JanKo
Irena Kwiatkowska-przedwojenne zdjêcia?
Agent Piotrek nadaje:
Ciekawi mnie jak wygl±da³a w czasach swojej
m³odo¶ci.

W 1947 tak jak i dzi¶ - Rewelacyjnie!
http://www.raraavis.krakow.pl/Foto88/a88-0284.jpg
http://bi.gazeta.pl/im/9/6397/z6397109X.jpg

Data: 2010-06-18 22:52:21
Autor: JanKo
Irena Kwiatkowska-przedwojenne zdjêcia?
Opis obrazu: Aktorka Wanda Siemaszkowa w otoczeniu uczestników uroczysto¶ci jubileuszowej. Widoczna m.in. aktorka Irena Kwiatkowska (stoi na prawo za jubilatk±).
Data wydarzenia: 1939-04
http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/140822/h:140/

Data: 2010-06-20 10:27:28
Autor: Jester
Irena Kwiatkowska-przedwojenne zdjęcia?
On 6/18/10 10:52 PM, JanKo wrote:
Opis obrazu: Aktorka Wanda Siemaszkowa w otoczeniu uczestników
uroczystości jubileuszowej. Widoczna m.in. aktorka Irena Kwiatkowska
(stoi na prawo za jubilatkÄ…).
Data wydarzenia: 1939-04
http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/140822/h:140/

Tak sobie patrzę na podpis "Narodowe Archiwum Cyfrowe" - i zastanawiam się, czy tak wygląda digitalizacja wszystkich zdjęć w tym Archiwum? Że na trzynastocalowym ekranie laptopa o rozdzielczości 1024x768 powiększone już zdjęcie jest tak małe, że - niestety - twarzy w zasadzie nie widać? Wszystkie są tak skanowane? Nie ma większych wersji? Jeżeli tak - to mam nadzieję, że ktoś będzie ciągle dbał o papierowe oryginały, bo twarze są w zasadzie nierozpoznawalne. Jeżeli istnieją w większych rozmiarach (nie dokopałem się) to zwracam honor. W TAKIEJ formie - mimo szumnej nazwy - te skany są praktycznie bezużyteczne...

J

Data: 2010-06-20 11:39:35
Autor: Atlantis
Irena Kwiatkowska-przedwojenne zdjęcia?
W dniu 2010-06-20 10:27, Jester pisze:

bo twarze są w zasadzie nierozpoznawalne. Jeżeli istnieją w większych
rozmiarach (nie dokopałem się) to zwracam honor. W TAKIEJ formie - mimo
szumnej nazwy - te skany są praktycznie bezużyteczne...

Zerknij do działu "cennik". ;)
Generalnie w takich instytucjach rozróżnia się dwie wersje pliku:
przeznaczony do przechowywania i do udostępniania. Ten pierwszy (o dużej
rozdzielczości) to zwykle TIFF skompresowany bezstratnie. Natomiast
wersja przeznaczona do udostępniania w Internecie, na stronie archiwum
to zmniejszony JPEG.

Data: 2010-06-20 22:29:02
Autor: Jester
Irena Kwiatkowska-przedwojenne zdjęcia?
On 6/20/10 11:39 AM, Atlantis wrote:

Zerknij do działu "cennik". ;)
Generalnie w takich instytucjach rozróżnia się dwie wersje pliku:
przeznaczony do przechowywania i do udostępniania. Ten pierwszy (o dużej
rozdzielczości) to zwykle TIFF skompresowany bezstratnie. Natomiast
wersja przeznaczona do udostępniania w Internecie, na stronie archiwum
to zmniejszony JPEG.

To kamień z serca... Już się bałem, że jakiś moron odgórnie zarządził "skanujemy jak leci 800x600, na foto.cyfrowej piszą, że z takiego pliku to można w razie potrzeby walnąć nawet billboard..." ;)

J

Data: 2010-06-21 08:56:39
Autor: Atlantis
Irena Kwiatkowska-przedwojenne zdjęcia?
W dniu 2010-06-20 22:29, Jester pisze:

To kamień z serca... Już się bałem, że jakiś moron odgórnie zarządził
"skanujemy jak leci 800x600, na foto.cyfrowej piszą, że z takiego pliku
to można w razie potrzeby walnąć nawet billboard..." ;)

Generalnie z digitalizacją zasobów archiwalnych jest tak, że zajmuje
zajmujÄ… siÄ™ tym raczej specjalnie przeszkoleni ludzi na osobnym etacie,
używa się też dobrego sprzętu (a nie skanera za 100 zł z Media Markt) i
to jest jedna z przyczyn wolnego tempa tego procesu.
Z samymi archiwistami miałem styczność i z tego co widzę są to ludzie
przejawiający często dość silną awersję do nowoczesnej techniki. Trudno
wymóc na nich, by zostali nagle specjalistami od skanerów, serwerów, sum
kontrolnych, danych naprawczych itp. ;)

A wypadałoby się pospieszyć, bo oryginały niestety się porozpadają w
końcu. Takie zdjęcie to prawdziwa "fabryka chemiczna", ma to do siebie,
że nie będzie wyglądało zawsze tak samo. Najgorzej jest z prasą
drukowaną na kwaśnym papierze - tak od chwili jej umasowienia w XIX
wieku. Nikt wtedy nie myślał o tym, że te druki będą służyły komuś przez
dwa wieki później. Proces techniczny produkcji papieru miał być tani.
Efekt jest taki, że dzisiaj strony są niesamowicie kruche - nawet pękają
od dotknięcia. W niektórej bibliotece dadzą nam zamiast tego jakiś stary
mikrofilm, choć ludzie też różnie na to reagują (znam takich, którzy po
paru godzinach przeglądania zaczynają mieć problemy z błędnikiem, ja
akurat żadnych negatywnych objawów nie doświadczyłem).

Chciałbym doczekać czasów, kiedy szczególnie te wszystkie zbiory
audiowizualne leżące gdzieś na starych taśmach magnetycznych zostaną
zdigitalizowane i wrzucone do Internetu...

Data: 2010-06-22 19:13:21
Autor: the_foe
Irena Kwiatkowska-przedwojenne zdjęcia?
W dniu 2010-06-21 08:56, Atlantis pisze:
Generalnie z digitalizacją zasobów archiwalnych jest tak, że zajmuje
zajmujÄ… siÄ™ tym raczej specjalnie przeszkoleni ludzi na osobnym etacie,
używa się też dobrego sprzętu (a nie skanera za 100 zł z Media Markt) i
to jest jedna z przyczyn wolnego tempa tego procesu.

wuglada to mniej wiecej tak:
http://www.archivum-patriae.free.ngo.pl/img/skaner3-large.jpg

matryca ... 100 mpx

--
the_foe

Irena Kwiatkowska-przedwojenne zdjêcia?

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona