Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Interpretacja nowego zapisu art. 33

Interpretacja nowego zapisu art. 33

Data: 2012-06-09 09:53:53
Autor: piecia aka dracorp
Interpretacja nowego zapisu art. 33
Witam
"Art. 33. 1. Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym."

Jak dla mnie na dzień dzisiejszy muszę jechać DDR jeśli jest ale jak jest droga rowerowo-piesza to nie muszę nią jechać i mogę jechać jezdnią. Właściwa interpretacja? --
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2012-06-09 04:38:42
Autor: Rowerex
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On 9 Cze, 10:53, piecia aka dracorp <imie.nazwi...@wp.eu> wrote:

W³a¶ciwa interpretacja?

Dyskusje teoretyczne na maj± sensu - sprawd¼ to w warunkach
rzeczywistych pod okiem patrolu policyjnego. Potem mo¿emy dyskutowaæ,
ale tylko o faktach.

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2012-06-09 13:44:05
Autor: johnkelly
Interpretacja nowego zapisu art. 33
W dniu 2012-06-09 13:38, Rowerex pisze:
On 9 Cze, 10:53, piecia aka dracorp<imie.nazwi...@wp.eu>  wrote:

W³a¶ciwa interpretacja?

Dyskusje teoretyczne na maj± sensu - sprawd¼ to w warunkach
rzeczywistych pod okiem patrolu policyjnego. Potem mo¿emy dyskutowaæ,
ale tylko o faktach.

Bwahahahahah... "Sprawd¼ w warunkach *rzeczywistych*". "Mo¿emy dyskutowaæ, ale tylko o *faktach*".

-Rowerex



Pozdrawiam
Maciej Ró¿alski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2012-06-09 14:02:18
Autor: BoDro
Interpretacja nowego zapisu art. 33
Dnia 09-06-2012 o 13:44:05 johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> napisa³(a):


Bwahahahahah... "Sprawd¼ w warunkach *rzeczywistych*". "Mo¿emy  dyskutowaæ, ale tylko o *faktach*".

patrol policyjny swój rozum ma - albo i nie ma :-) - i trzeba rozwa¿yæ,  czy warto i¶æ na konfrontacjê (czas i pieniadze stracone w resortach  si³owo-s±dowych). Zw³aszcza, ¿e zapisy (zarówno w PoRD, jak i  rozporz±dzeniu "o znakach...") nie do koñca s± jednoznaczne w kwestiach  obowi±zkowo¶ci DDR czy DDPiR.


--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Data: 2012-06-09 14:08:53
Autor: johnkelly
Interpretacja nowego zapisu art. 33
W dniu 2012-06-09 14:02, BoDro pisze:
Dnia 09-06-2012 o 13:44:05 johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> napisa³(a):


Bwahahahahah... "Sprawd¼ w warunkach *rzeczywistych*". "Mo¿emy
dyskutowaæ, ale tylko o *faktach*".

patrol policyjny swój rozum ma - albo i nie ma :-) - i trzeba rozwa¿yæ,
czy warto i¶æ na konfrontacjê (czas i pieniadze stracone w resortach
si³owo-s±dowych). Zw³aszcza, ¿e zapisy (zarówno w PoRD, jak i
rozporz±dzeniu "o znakach...") nie do koñca s± jednoznaczne w kwestiach
obowi±zkowo¶ci DDR czy DDPiR.

Tylko, ¿e niezale¿nie od jednoznaczno¶ci zapisów konfrontacja z patrolem niekoniecznie mieæ musi cokolwiek wspólnego z warunkami rzeczywistymi i faktami. Przyk³adowo - ta sama sprawa dotycz±ca DDRiP a dokumentacja z lokalnej KPP ma siê w poprzek do dokumentacji z KGP.


Pozdrawiam
Maciej Ró¿alski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2012-06-09 11:16:54
Autor: Rowerex
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On 9 Cze, 13:08, johnkelly <st...@maciejrozalski.eu> wrote:
W dniu 2012-06-09 14:02, BoDro pisze:

> Dnia 09-06-2012 o 13:44:05 johnkelly <st...@maciejrozalski.eu> napisa³(a):

>> Bwahahahahah... "Sprawd¼ w warunkach *rzeczywistych*". "Mo¿emy
>> dyskutowaæ, ale tylko o *faktach*".

> patrol policyjny swój rozum ma - albo i nie ma :-) - i trzeba rozwa¿yæ,
> czy warto i¶æ na konfrontacjê (czas i pieniadze stracone w resortach
> si³owo-s±dowych). Zw³aszcza, ¿e zapisy (zarówno w PoRD, jak i
> rozporz±dzeniu "o znakach...") nie do koñca s± jednoznaczne w kwestiach
> obowi±zkowo¶ci DDR czy DDPiR.

Tylko, ¿e niezale¿nie od jednoznaczno¶ci zapisów konfrontacja z patrolem
niekoniecznie mieæ musi cokolwiek wspólnego z warunkami rzeczywistymi i
faktami. Przyk³adowo - ta sama sprawa dotycz±ca DDRiP a dokumentacja z
lokalnej KPP ma siê w poprzek do dokumentacji z KGP.


Tylko, ¿e je¶li nie konfrontacja z patrolem to co?

Przyjmujemy za³o¿enie: TAK, MO¯NA JECHAÆ JEZDN¡, no i jedziemy od
dzisiaj. Wszyscy z precla przy zawartym w pierwszym po¶cie za³o¿eniu
je¼dzimy po jezdni. Je¶li jest to zgodne z prawem, to przecie¿ nic
nikomu siê nie stanie. Co to tam patrole policji, w s±dzie policja
polegnie, co nie?

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2012-06-09 21:04:50
Autor: johnkelly
Interpretacja nowego zapisu art. 33
W dniu 2012-06-09 20:16, Rowerex pisze:

patrol policyjny swój rozum ma - albo i nie ma :-) - i trzeba rozwa¿yæ,
czy warto i¶æ na konfrontacjê (czas i pieniadze stracone w resortach
si³owo-s±dowych). Zw³aszcza, ¿e zapisy (zarówno w PoRD, jak i
rozporz±dzeniu "o znakach...") nie do koñca s± jednoznaczne w kwestiach
obowi±zkowo¶ci DDR czy DDPiR.

Tylko, ¿e niezale¿nie od jednoznaczno¶ci zapisów konfrontacja z patrolem
niekoniecznie mieæ musi cokolwiek wspólnego z warunkami rzeczywistymi i
faktami. Przyk³adowo - ta sama sprawa dotycz±ca DDRiP a dokumentacja z
lokalnej KPP ma siê w poprzek do dokumentacji z KGP.

Tylko, ¿e je¶li nie konfrontacja z patrolem to co?

Przyjmujemy za³o¿enie: TAK, MO¯NA JECHAÆ JEZDN¡, no i jedziemy od
dzisiaj. Wszyscy z precla przy zawartym w pierwszym po¶cie za³o¿eniu
je¼dzimy po jezdni. Je¶li jest to zgodne z prawem, to przecie¿ nic
nikomu siê nie stanie. Co to tam patrole policji, w s±dzie policja
polegnie, co nie?

Teoretycznie polegnie (o ile polegnie bo Twoja czy moja interpretacja niekoniecznie mog± byæ w³a¶ciwe) niemniej najpierw sprawa musia³aby tam trafiæ co nie jest szczególnie pewne.

-Rowerex


Pozdrawiam
Maciej Ró¿alski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2012-06-09 21:25:15
Autor: Rowerex
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On 9 Cze, 20:04, johnkelly <st...@maciejrozalski.eu> wrote:
W dniu 2012-06-09 20:16, Rowerex pisze:



>>> patrol policyjny swój rozum ma - albo i nie ma :-) - i trzeba rozwa¿yæ,
>>> czy warto i¶æ na konfrontacjê (czas i pieniadze stracone w resortach
>>> si³owo-s±dowych). Zw³aszcza, ¿e zapisy (zarówno w PoRD, jak i
>>> rozporz±dzeniu "o znakach...") nie do koñca s± jednoznaczne w kwestiach
>>> obowi±zkowo¶ci DDR czy DDPiR.

>> Tylko, ¿e niezale¿nie od jednoznaczno¶ci zapisów konfrontacja z patrolem
>> niekoniecznie mieæ musi cokolwiek wspólnego z warunkami rzeczywistymi i
>> faktami. Przyk³adowo - ta sama sprawa dotycz±ca DDRiP a dokumentacja z
>> lokalnej KPP ma siê w poprzek do dokumentacji z KGP.

> Tylko, ¿e je¶li nie konfrontacja z patrolem to co?

> Przyjmujemy za³o¿enie: TAK, MO¯NA JECHAÆ JEZDN¡, no i jedziemy od
> dzisiaj. Wszyscy z precla przy zawartym w pierwszym po¶cie za³o¿eniu
> je¼dzimy po jezdni. Je¶li jest to zgodne z prawem, to przecie¿ nic
> nikomu siê nie stanie. Co to tam patrole policji, w s±dzie policja
> polegnie, co nie?

Teoretycznie polegnie (o ile polegnie bo Twoja czy moja interpretacja
niekoniecznie mog± byæ w³a¶ciwe) niemniej najpierw sprawa musia³aby tam
trafiæ co nie jest szczególnie pewne.

Czyli potwierdzasz, ¿e ta dyskusja nie ma sensu? ;-)

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2012-06-10 07:22:14
Autor: johnkelly
Interpretacja nowego zapisu art. 33
W dniu 2012-06-10 06:25, Rowerex pisze:

Teoretycznie polegnie (o ile polegnie bo Twoja czy moja interpretacja
niekoniecznie mog± byæ w³a¶ciwe) niemniej najpierw sprawa musia³aby tam
trafiæ co nie jest szczególnie pewne.

Czyli potwierdzasz, ¿e ta dyskusja nie ma sensu? ;-)

Jest czysto teoretyczna.

-Rowerex


Pozdrawiam
Maciej Ró¿alski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2012-06-12 12:28:10
Autor: Fabian
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On 09.06.2012 13:38, Rowerex wrote:
On 9 Cze, 10:53, piecia aka dracorp<imie.nazwi...@wp.eu>  wrote:

W³a¶ciwa interpretacja?

Dyskusje teoretyczne na maj± sensu - sprawd¼ to w warunkach
rzeczywistych pod okiem patrolu policyjnego. Potem mo¿emy dyskutowaæ,
ale tylko o faktach.

W warunkach rzeczywistych (hehe, co za okre¶lenie!) ostatnio przejecha³em przez skrzy¿owanie na czerwonym ¶wietle przed dwoma radiowozami, w tym jednym z drogówki. Czy to znaczy, ¿e mo¿na ju¿ je¼dziæ "na czerwonym" bez nara¿ania siê na mandat?

Fabian.

Data: 2012-06-12 19:22:42
Autor: Yogi\(n\)
Interpretacja nowego zapisu art. 33
U¿ytkownik "Fabian" <fabian1234567890@gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:jr75ka$s4p$1inews.gazeta.pl...
On 09.06.2012 13:38, Rowerex wrote:
On 9 Cze, 10:53, piecia aka dracorp<imie.nazwi...@wp.eu>  wrote:

W³a¶ciwa interpretacja?

Dyskusje teoretyczne na maj± sensu - sprawd¼ to w warunkach
rzeczywistych pod okiem patrolu policyjnego. Potem mo¿emy dyskutowaæ,
ale tylko o faktach.

W warunkach rzeczywistych (hehe, co za okre¶lenie!) ostatnio przejecha³em przez skrzy¿owanie na czerwonym ¶wietle przed dwoma radiowozami, w tym jednym z drogówki. Czy to znaczy, ¿e mo¿na ju¿ je¼dziæ "na czerwonym" bez nara¿ania siê na mandat?

Widocznie masz taki sam rower jak córka komendanta.

--
Yogi(n)

Data: 2012-06-09 12:34:59
Autor: Bart³omiej Zieliñski
Interpretacja nowego zapisu art. 33
U¿ytkownik piecia aka dracorp napisa³:
Jak dla mnie na dzieñ dzisiejszy muszê jechaæ DDR je¶li jest ale jak jest
droga rowerowo-piesza to nie muszê ni± jechaæ i mogê jechaæ jezdni±.

To ja mam jeszcze pytanie jak rozumieæ "wyznaczona dla kierunku"? Za³ó¿my, ¿e wzd³u¿ jezdni jest DDRiP (oznaczona C13/C16, pieszy nad rowerem). DDRiP jest z lewej strony jezdni. Za skrzy¿owaniem chcê skrêciæ w prawo, ale jedyny sposób aby to zrobiæ z DDRiP to zsi±¶æ z roweru i prowadziæ po przej¶ciu. Czy mogê uznaæ, ¿e dla "mojego" kierunku DDR nie wyznaczono i jechaæ jezdni±?

Druga sprawa - DDR powinna byæ oznaczona wy³±cznie znakiem C13? Tzn je¶li jest C13+C16, obojêtnie czy obok siebie czy pieszy nad rowerem, to ju¿ nie jest to DDR i nie muszê ni± jechaæ?

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bart³omiej Zieliñski            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Data: 2012-06-09 11:06:50
Autor: piecia aka dracorp
Interpretacja nowego zapisu art. 33
Dnia Sat, 09 Jun 2012 12:34:59 +0200, Bartłomiej Zieliński napisał(a):

To ja mam jeszcze pytanie jak rozumieć "wyznaczona dla kierunku"?
Załóżmy, że wzdłuż jezdni jest DDRiP (oznaczona C13/C16, pieszy nad
rowerem). DDRiP jest z lewej strony jezdni. Za skrzyżowaniem chcę
skręcić w prawo, ale jedyny sposób aby to zrobić z DDRiP to zsiąść z
roweru i prowadzić po przejściu. Czy mogę uznać, że dla "mojego"
kierunku DDR nie wyznaczono i jechać jezdnią?
Moim zdaniem jak po prawej nie ma żadnego zakazu to w ogóle możesz jechać jezdnią. Bo u nas obowiązują znaki po prawej stronie, chyba że znaki po lewej są przedłużeniem tych po prawej.

Druga sprawa - DDR powinna być oznaczona wyłącznie znakiem C13? Tzn
jeśli jest C13+C16, obojętnie czy obok siebie czy pieszy nad rowerem, to
już nie jest to DDR i nie muszę nią jechać?
No właśnie ja w ten sam sposób to interpretuję.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2012-06-09 14:15:31
Autor: Olgierd
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On Sat, 09 Jun 2012 11:06:50 +0000, piecia aka dracorp wrote:

Bo u nas obowiązują znaki po prawej stronie, chyba że znaki po
lewej są przedłużeniem tych po prawej.

Po pierwsze sÄ… znaki umiejscowione nad pasami; po drugie te znaki akurat sÄ… po prawej stronie *pasa*; po trzecie przepis brzmi nieco inaczej.

Aha, pragnę zwrócić też uwagę, że w definicji C-13 jest wyraźnie powiedziane o obowiązku korzystania z takiej drogi przez kierujących jednośladami (par. 37 rozporządzenia o znakach i sygnałach drogowych).

--
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-06-09 14:06:45
Autor: Olgierd
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On Sat, 09 Jun 2012 12:34:59 +0200, Bartłomiej Zieliński wrote:

To ja mam jeszcze pytanie jak rozumieć "wyznaczona dla kierunku"?

Kierunkowe w Polsce są tylko pasy dla rowerów. Drogi dla rowerów nie są kierunkowe.

--
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-06-09 16:48:06
Autor: Liwiusz
Interpretacja nowego zapisu art. 33
W dniu 2012-06-09 16:06, Olgierd pisze:
On Sat, 09 Jun 2012 12:34:59 +0200, Bartłomiej Zieliński wrote:

To ja mam jeszcze pytanie jak rozumieć "wyznaczona dla kierunku"?

Kierunkowe w Polsce są tylko pasy dla rowerów. Drogi dla rowerów nie są
kierunkowe.

Jak to zakwalifikujesz?
https://maps.google.pl/maps?q=plac+grunwaldzki,+warszawa&hl=pl&ll=52.26276,20.980067&spn=0.010808,0.01929&sll=51.765338,19.457194&sspn=0.010982,0.01929&hnear=Plac+Grunwaldzki,+Warszawa,+Mazowieckie&t=m&z=16&layer=c&cbll=52.262677,20.979727&panoid=x8dZf8tALeGL0ZdySj6g8g&cbp=12,46.99,,2,2.88

--
Liwiusz

Data: 2012-06-10 07:38:20
Autor: Olgierd
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On Sat, 09 Jun 2012 16:48:06 +0200, Liwiusz wrote:

Kierunkowe w Polsce są tylko pasy dla rowerów. Drogi dla rowerów nie są
kierunkowe.

Jak to zakwalifikujesz?

IMHO jakaś kompletna popierdółka ;-) --
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-06-10 13:15:21
Autor: Marcin Hy³a
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On 2012-06-10 09:38, Olgierd wrote:
On Sat, 09 Jun 2012 16:48:06 +0200, Liwiusz wrote:

Kierunkowe w Polsce s± tylko pasy dla rowerów. Drogi dla rowerów nie s±
kierunkowe.

Jak to zakwalifikujesz?

IMHO jaka¶ kompletna popierdó³ka ;-)

Bynajmniej. Bardzo poprawne oznakowanie, choc poziome zdaje siê mo¿e wprowadzaæ w b³±d (jest w kierunku przeciwnym do dozwolonego).

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2012-06-09 21:19:02
Autor: Prot Ogenes
Interpretacja nowego zapisu art. 33
Olgierd wrote:
On Sat, 09 Jun 2012 12:34:59 +0200, Bartłomiej Zieliński wrote:

To ja mam jeszcze pytanie jak rozumieć "wyznaczona dla kierunku"?

Kierunkowe w Polsce są tylko pasy dla rowerów. Drogi dla rowerów nie są kierunkowe.


Niestety, nie mogę się z Tobą zgodzić. To u nas, możesz sprawdzić osobiście. Po drugiej stronie Armii Krajowej jest przeciwny kierunek.

http://tinyurl.com/d3w3rfh

pozdr
Prot

Data: 2012-06-10 07:37:46
Autor: Olgierd
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On Sat, 09 Jun 2012 21:19:02 +0200, Prot Ogenes wrote:

Niestety, nie mogę się z Tobą zgodzić. To u nas, możesz sprawdzić
osobiście. Po drugiej stronie Armii Krajowej jest przeciwny kierunek.

Być może ktoś ma koncepcję, że droga dla rowerów *może* być kierunkowa, zaś pas dla rowerów *zawsze musi* taki być. Inna sprawa, że radosna twórczość organów przenoszących przepisy siatkę ulic od zawsze jest... wiadomo.

--
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-06-10 10:42:48
Autor: Prot Ogenes
Interpretacja nowego zapisu art. 33
Olgierd wrote:
On Sat, 09 Jun 2012 21:19:02 +0200, Prot Ogenes wrote:


Inna sprawa, że radosna twórczość organów przenoszących przepisy siatkę ulic od zawsze jest... wiadomo.


Dokładnie. Dlatego ja jadąc kiedyś wzdłuż Hallera nie wiedziałem o co biega człowiekowi jadącemu z naprzeciwka, kiedy ten mijając mnie pokazywał mi kawałek ulicy obok. Okazało się, że tam również występuje taki ciekawy przypadek:

http://tinyurl.com/cbahpfk

pozdr
Prot

Data: 2012-06-10 18:33:04
Autor: Olgierd
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On Sun, 10 Jun 2012 10:42:48 +0200, Prot Ogenes wrote:

Inna sprawa, że radosna twórczość organów przenoszących przepisy siatkę
ulic od zawsze jest... wiadomo.
 
Dokładnie. Dlatego ja jadąc kiedyś wzdłuż Hallera nie wiedziałem o co
biega człowiekowi jadącemu z naprzeciwka, kiedy ten mijając mnie
pokazywał mi kawałek ulicy obok. Okazało się, że tam również występuje
taki ciekawy przypadek:

Na Hallera już zdjęli te głupie tabliczki.

--
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-06-09 14:05:33
Autor: Olgierd
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On Sat, 09 Jun 2012 09:53:53 +0000, piecia aka dracorp wrote:

Jak dla mnie na dzień dzisiejszy muszę jechać DDR jeśli jest ale jak
jest droga rowerowo-piesza to nie muszę nią jechać i mogę jechać
jezdnią. Właściwa interpretacja?

Moim zdaniem niewłaściwa, ale faktycznie: sprawa rozbija się o to, czy droga pieszo-rowerowa jest bardziej chodnikiem, gdzie dozwolono ruch rowerów, czy jednak bardziej DDR-em.

Problem w tym, że w słowniczku do ustawy (art. 2) DDPiR nie występuje.

--
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-06-09 16:26:51
Autor: johnkelly
Interpretacja nowego zapisu art. 33
W dniu 2012-06-09 16:05, Olgierd pisze:
On Sat, 09 Jun 2012 09:53:53 +0000, piecia aka dracorp wrote:

Jak dla mnie na dzień dzisiejszy muszę jechać DDR jeśli jest ale jak
jest droga rowerowo-piesza to nie muszę nią jechać i mogę jechać
jezdnią. Właściwa interpretacja?

Moim zdaniem niewłaściwa, ale faktycznie: sprawa rozbija się o to, czy
droga pieszo-rowerowa jest bardziej chodnikiem, gdzie dozwolono ruch
rowerów, czy jednak bardziej DDR-em.

Problem w tym, że w słowniczku do ustawy (art. 2) DDPiR nie występuje.

Albo i nie problem. Wedle słowniczka DDR ma być konstrukcyjnie lub urządzeniami bezp.ruchu oddzielona od innych dróg. Wedle tej definicji DDRiP nie jest DDR bo nie jest oddzielona od DDP. IMO konieczność oddzielenia DDR od innych dróg warunkuje wyłączność dla użytkowania. Definicja DDR troszeczkę przypomina definicje autostrady i ekspresówki.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2012-06-09 15:07:41
Autor: Piotr Szmigielski
Interpretacja nowego zapisu art. 33
johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> napisa³(a):
W dniu 2012-06-09 16:05, Olgierd pisze:


Albo i nie problem. Wedle słowniczka DDR ma być konstrukcyjnie lub urządzeniami bezp.ruchu oddzielona od innych dróg. Wedle tej definicji DDRiP nie jest DDR bo nie jest oddzielona od DDP. IMO konieczność oddzielenia DDR od innych dróg warunkuje wyłączność dla użytkowania. Definicja DDR troszeczkę przypomina definicje autostrady i ekspresówki.

To ja troszeczkê Obok Topic.
Skoro DDR to nie DDRiP to jak wygl±da sprawa pierwszeñstwa na skrzy¿owaniu
(DDRiP wytyczono wzd³u¿ drogi g³ównej, krzy¿ówka z drog± podporz±dkowan±). Czy
jad±c tak± DDRiP mam pierwszeñstwo przed pojazdami wje¿d¿aj±cymi z
podporz±dkowanej? Oczywi¶cie na skrzy¿owaniu wyznaczono przejazd dla rowerów.

Pozdrawiam


--


Data: 2012-06-12 01:57:15
Autor: Gotfryd Smolik news
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On Sat, 9 Jun 2012, Piotr Szmigielski wrote:

johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> napisa³(a):

W dniu 2012-06-09 16:05, Olgierd pisze:


Albo i nie problem. Wedle słowniczka DDR ma być konstrukcyjnie lub
urządzeniami bezp.ruchu oddzielona od innych dróg. Wedle tej definicji
DDRiP nie jest DDR bo nie jest oddzielona od DDP. IMO konieczność
oddzielenia DDR od innych dróg warunkuje wyłączność dla użytkowania.
Definicja DDR troszeczkę przypomina definicje autostrady i ekspresówki.

To ja troszeczkê Obok Topic.
Skoro DDR to nie DDRiP to jak wygl±da sprawa pierwszeñstwa na skrzy¿owaniu
(DDRiP wytyczono wzd³u¿ drogi g³ównej, krzy¿ówka z drog± podporz±dkowan±).

  Ustawa w tym miejscu NIE pos³uguje siê pojêciem "DDR".
  Ani DDR, ani DDRiP.
  Z raito legis wynika ("skoro ustawodawca u¿y³ innych s³ów, to znaczy
¿e chcia³ opisaæ inny obiekt"), i¿ kryterium jest inne.

  Cytat:
http://www.kodeksdrogowy.com.pl/obowiazujace/dzial2.html
+++
Art. 17.
1. W³¹czanie siê do ruchu nastêpuje przy [...] wje¿d¿aniu:
[...]
3a) na jezdniê lub pobocze z drogi dla rowerów, z wyj¹tkiem wjazdu
  na przejazd dla rowerzystów lub pas ruchu dla rowerów;
[...]
Art. 27.
1. Kieruj¹cy pojazdem, zbli¿aj¹c siê do przejazdu dla
  rowerzystów, jest obowi¹zany zachowaæ szczególn¹ ostro¿noœæ
  i ust¹piæ pierwszeñstwa rowerowi znajduj¹cemu siê na przejeŸdzie.
-- -

  Kryterium ustapienia pierwszeñstwa nie jest wiêc istnienie
lub nieistnienie DDR (mo¿na zrobiæ osobny flejm na tê
okolicznosc, czy "znikajaca" DDR to jest DDR, ale
mamy na uwadze wy³acznie wzajemna relacjê rowerzysty
w poprzek pojazdów na jezdni), lecz tym kryterium
jest istnienie przejazdu rowerowego.

Czy jad±c tak± DDRiP mam pierwszeñstwo przed pojazdami wje¿d¿aj±cymi
z podporz±dkowanej?
Oczywi¶cie na skrzy¿owaniu wyznaczono przejazd dla rowerów.

  By³o zajrzeæ do PoRD, móg³bys zaraz sam przytoczyc rozwiazanie
zagadki ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-06-09 16:36:56
Autor: piecia aka dracorp
Interpretacja nowego zapisu art. 33
Dnia Sat, 09 Jun 2012 16:26:51 +0200, johnkelly napisał(a):

Albo i nie problem. Wedle słowniczka DDR ma być konstrukcyjnie lub
urządzeniami bezp.ruchu oddzielona od innych dróg. Wedle tej definicji
DDRiP nie jest DDR bo nie jest oddzielona od DDP. IMO konieczność
oddzielenia DDR od innych dróg warunkuje wyłączność dla użytkowania.
Definicja DDR troszeczkę przypomina definicje autostrady i ekspresówki.

Czyli jak jest oddzielona od jezdni trawnikiem to DDRiP jest DDR, pomimo wspólnego znaku C-13/16?




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2012-06-09 18:39:39
Autor: johnkelly
Interpretacja nowego zapisu art. 33
W dniu 2012-06-09 18:36, piecia aka dracorp pisze:
Dnia Sat, 09 Jun 2012 16:26:51 +0200, johnkelly napisał(a):

Albo i nie problem. Wedle słowniczka DDR ma być konstrukcyjnie lub
urządzeniami bezp.ruchu oddzielona od innych dróg. Wedle tej definicji
DDRiP nie jest DDR bo nie jest oddzielona od DDP. IMO konieczność
oddzielenia DDR od innych dróg warunkuje wyłączność dla użytkowania.
Definicja DDR troszeczkę przypomina definicje autostrady i ekspresówki.

Czyli jak jest oddzielona od jezdni trawnikiem to DDRiP jest DDR, pomimo
wspólnego znaku C-13/16?

Trzymają się ściśle definicji musiałaby jeszcze być oddzielona od DDP.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2012-06-09 18:42:13
Autor: johnkelly
Interpretacja nowego zapisu art. 33
W dniu 2012-06-09 18:39, johnkelly pisze:
W dniu 2012-06-09 18:36, piecia aka dracorp pisze:
Dnia Sat, 09 Jun 2012 16:26:51 +0200, johnkelly napisał(a):

Albo i nie problem. Wedle słowniczka DDR ma być konstrukcyjnie lub
urządzeniami bezp.ruchu oddzielona od innych dróg. Wedle tej definicji
DDRiP nie jest DDR bo nie jest oddzielona od DDP. IMO konieczność
oddzielenia DDR od innych dróg warunkuje wyłączność dla użytkowania.
Definicja DDR troszeczkę przypomina definicje autostrady i ekspresówki.

Czyli jak jest oddzielona od jezdni trawnikiem to DDRiP jest DDR, pomimo
wspólnego znaku C-13/16?

Trzymają się ściśle definicji musiałaby jeszcze być oddzielona od DDP.

TrzymajÄ…c [...]

Pozdrawiam
Maciej Różalski



Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2012-06-10 13:26:12
Autor: Marcin Hy³a
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On 2012-06-09 11:53, piecia aka dracorp wrote:
Witam
"Art. 33. 1. Kieruj±cy rowerem jest obowi±zany korzystaæ z drogi dla
rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, je¶li s± one wyznaczone dla kierunku,
w którym siê porusza lub zamierza skrêciæ. Kieruj±cy rowerem, korzystaj±c
z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowi±zany zachowaæ szczególn±
ostro¿no¶æ i ustêpowaæ miejsca pieszym."

Jak dla mnie na dzieñ dzisiejszy muszê jechaæ DDR je¶li jest ale jak jest
droga rowerowo-piesza to nie muszê ni± jechaæ i mogê jechaæ jezdni±.
W³a¶ciwa interpretacja?

Nie.

Po pierwsze - droga dla rowerów i pieszych nie przestaje byæ drog± dla rowerów.

Po drugie - Konwencja Wiedeñska (tym razem o znakach i sygna³ach drogowych, nie o ruchu drogowym) przewiduje znak "droga dla rowerów i pieszych" jako drogê _obowi±zkow±_ dla tych uczestników ruchu i nie pozwala zmieniæ znaczenia takiego znaku przepisami krajowymi.

A KW jest dla nas niestety bardzo waznym punktem odniesienia, "lewarem" wprowadzaj±cym normalno¶æ i cywilizacjê. (uwaga - z tym jest pewne zamotanie, w/w przepisu nie ma jeszcze w Dz. U. ale bêdzie bo to jest stara nowela KW - nowe brzmienia KW powinny siê niebawem pojawiæ w Dz. U.).

Po trzecie - obowi±zkowa droga dla rowerów jest tylko wtedy, kiedy jej znak (C-13, niebieski okr±g³y z bia³ym rowerem) lub pochodne (C-13/C-16) znajduje siê po prawej stronie jezdni, bo kieruj±cy pojazdem (rowerem) ma obowi±zek stosowaæ siê do znaków drogowych umieszczonych zgodnie z par. 2 rozporz±dzenia w sprawie znaków drogowych (czyli: po prawej stronie jezdni, nad pasem ruchu - kiedy dotycza wy³±cznie tego pasa ruchu) a po lewej wy³±cznie jako powtórzenia znaku po prawej lub je¶li szczegó³owy przepis tak stanowi (por. zakaz postoju, nakaz jazdy z prawej strony znaku itp.).

Po czwarte - "nieobowi±zkowa" droga dla rowerów powstaje w wyniku po³±czenia znaku B-1 z tabliczk± T-22 lub znaku C-16 ("droga dla pieszych") z tabliczk± T-22. Jest to zgodne z Konwencj± Wiedeñsk± i stosowane w praktyce, bêdzie tego nawet ze 100 km w Polsce ju¿ (pi razy d¼wi, postaram sie podliczyæ niebawem).

marcin ha
PS: obowi±zek korzystania z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów " _je¿eli s± wyznaczone dla kierunku_ itp." wynika z kilku powodów:

- kontrapas (bêd±cy pasem ruchu dla rowerów) s³u¿y wy³±cznie do jazdy pod pr±d, jazda nim w kierunku zgodnym z ogóln± organizacj± ruchu jest nielegalna, niebezpieczna itp.
- na skrzy¿owaniu rowerzysta mo¿e jechaæ pasem ruchu ogólnego je¶li np. chce skrêciæ w lewo, a pas ruchu dla rowerów prowadzi wy³±cznie na wprost
- droga dla rowerów znajduj±ca siê po lewej stronie jezdni nie jest wyznaczona "dla kierunku", aby tak by³o, musz± pojawiæ siê dodatkowe znaki (np. znak B-9 - zakaz ruchu dla rowerów).

Szczegó³y czytelniej rozpisane ni¿ dzi¶ powinny pojawiæ siê w rozporz±dzeniach do grudnia 2012.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2012-06-10 06:53:11
Autor: Rowerex
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On 10 Cze, 12:26, Marcin Hy³a <ci...@rowery.org.pl.niespammuj.pi>
wrote:

Po trzecie - obowi±zkowa droga dla rowerów jest tylko wtedy, kiedy jej
znak (C-13, niebieski okr±g³y z bia³ym rowerem) lub pochodne (C-13/C-16)
znajduje siê po prawej stronie jezdni, bo kieruj±cy pojazdem (rowerem)
ma obowi±zek stosowaæ siê do znaków drogowych umieszczonych zgodnie z
par. 2 rozporz±dzenia w sprawie znaków drogowych (czyli: po prawej
stronie jezdni, nad pasem ruchu - kiedy dotycza wy³±cznie tego pasa
ruchu) a po lewej wy³±cznie jako powtórzenia znaku po prawej lub je¶li
szczegó³owy przepis tak stanowi (por. zakaz postoju, nakaz jazdy z
prawej strony znaku itp.).


Taki przyk³ad:

http://tinyurl.com/mapka-ddr

Czy rowerzysta jad±c wzd³u¿ czerwonej linii zgodnie ze strza³k± bêdzie
jecha³ zgodnie z prawem? Przy jezdniach nie ma B9. C13 stoj± mniej
wiêcej jak zaznaczy³em.

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2012-06-10 16:05:32
Autor: Marcin Hy³a
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On 2012-06-10 15:53, Rowerex wrote:

Taki przyk³ad:

http://tinyurl.com/mapka-ddr

Czy rowerzysta jad±c wzd³u¿ czerwonej linii zgodnie ze strza³k± bêdzie
jecha³ zgodnie z prawem? Przy jezdniach nie ma B9. C13 stoj± mniej
wiêcej jak zaznaczy³em.

Wzd³u¿ Kwiatkowskiego na pó³noc (górê rysunku) jest obowi±zek korzystania z ddr, od skrzy¿owania z Partyzantów/Wojska Polskiego nie.

W drug± stronê (w "dó³" rysunku) jak wyje¿d¿asz z tej zaznaczonej na ¿ó³to jezdni i mijasz znak drogi dla rowerów, to masz obowi±zek z niej skorzystaæ, ale od Partyzantów/Wojska Polskiego "w dó³" ju¿ nie.

Zarz±dca drogi musia³by ustawiæ za skrzy¿owaniem Partyzantów/Wojska Polskiego znaki B-9 ¿eby rowerzysta nie mia³ prawa jechaæ tam jezdni±.

Oczywi¶cie, dyskusja z policj± mo¿e byæ zabawna, ale przypominam - art. 33 ustawy ("je¶li droga dla rowerów jest wyznaczona dla kierunku"), art. 2 ustawy (definicje - droga dla rowerów to droga oznaczona odpowiednimi znakami drogowymi, czyli jest odes³anie do rozporz±dzenia o znakach) i par. 2 rozporz±dzenia w sprawie znaków i sygna³ów (umieszcza siê po prawej stronie jezdni).

Uwaga - policjant ("kieruj±cy ruchem") ma prawo wydaæ polecenie jazdy po drodze dla rowerów, ale nie ma prawa wystawiæ mandatu za wcze¶niejsz± jazdê jezdni± (w tej sytuacji co omawiana powy¿ej). A jak wyda polecenie, to potem mo¿e je egzekwowaæ, ale to nie jest to samo co znak drogowy.

marcin ha


--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2012-06-10 17:27:38
Autor: Menel
Interpretacja nowego zapisu art. 33
Marcin Hy³a <cinek@rowery.org.pl.niespammuj.pi> napisa³(a): 
- art. 33 ustawy ("je¶li droga dla rowerów jest wyznaczona dla kierunku")

Zapis jest g³upi i nie po polskiemu

--


Data: 2012-06-10 19:42:16
Autor: Marcin Hy³a
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On 2012-06-10 19:27, Menel wrote:
Marcin Hy³a <cinek@rowery.org.pl.niespammuj.pi> napisa³(a):


- art. 33 ustawy ("je¶li droga dla rowerów jest wyznaczona dla kierunku")

Zapis jest g³upi i nie po polskiemu

Uzasadnij, powo³uj±c siê na orygina³ z Dz. U.

:-)

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2012-06-10 18:43:49
Autor: Menel
Interpretacja nowego zapisu art. 33
Marcin Hy³a <cinek@rowery.org.pl.niespammuj.pi> napisa³(a):
On 2012-06-10 19:27, Menel wrote:
> Marcin Hy³a <cinek@rowery.org.pl.niespammuj.pi> napisa³(a):
>
>
>> - art. 33 ustawy ("je¶li droga dla rowerów jest wyznaczona dla kierunku")
>
> Zapis jest g³upi i nie po polskiemu

Uzasadnij, powo³uj±c siê na orygina³ z Dz. U.

:-)

marcin ha

Ufam, ¿e twój cytat jest zgodny z orgina³em :)

W jêzyku polskim nie mówi siê "w kierunku" tylko "do". Nigdy nie powiesz "jadê w kierunku Krakowa" tylko "do Krakowa". Czyli DDR powinna prowadziæ "do" celu twojej podró¿y a nie w "kierunku" celu twojej podró¿y. Droga prowadz±ca w danym miejscu "w kierunku" celu wcale nie musi doprowadziæ mnie "do" celu.

A g³upi dlatego ¿e na znaku c13 nie ma ¿adnej informacji ani o kierunku ani celu do którego prowadzi DDR wiêc jak mam okre¶liæ czy ten kierunek jest zgodny z moim?
W skrajnym przypadku nie znam ani kierunku DDR ani kierunku mojej dalszej jazdy.

Pozdr


--


Data: 2012-06-10 14:50:11
Autor: rmikke
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On Sunday, June 10, 2012 8:43:49 PM UTC+2, Menel  wrote:

W jêzyku polskim nie mówi siê "w kierunku" tylko "do". Nigdy nie powiesz "jadê w kierunku Krakowa" tylko "do Krakowa".

Pitolicie, Hipolicie.
Oczywi¶cie, ¿e powiem "jadê w kierunku Krakowa", szczególnie je¶li nie zamierzam do Krakowa dojechaæ.

Data: 2012-06-10 21:34:45
Autor: Marcin Hy³a
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On 2012-06-10 20:43, Menel wrote:

Ufam, ¿e twój cytat jest zgodny z orgina³em :)

Nie do koñca, ale trzyma siê kupy i znaczenia.

W jêzyku polskim nie mówi siê "w kierunku" tylko "do". Nigdy nie powiesz "jadê
w kierunku Krakowa" tylko "do Krakowa". Czyli DDR powinna prowadziæ "do" celu
twojej podró¿y a nie w "kierunku" celu twojej podró¿y. Droga prowadz±ca w
danym miejscu "w kierunku" celu wcale nie musi doprowadziæ mnie "do" celu.

Przepis odnosi siê zarówno do pasa ruchu dla rowerów jak i drogi dla rowerów. I chodzi miêdzy innymi o sytuacje na skrzy¿owaniu - jak chcesz skrêciæ w lewo, a pas ruchu dla rowerów prowadzi na wprost (niekoniecznie "do wprost") to mo¿esz z niego _nie_ korzystaæ (nie zawsze siê da i nie zawsze ma sens wyznaczanie pasów ruchu dla rowerów dla wszystkich kierunków!).

Kierunki nie musz± byæ okre¶lane przez cel (do Krakowa itp.) ale te¿ przez strony - w lewo, w prawo, na wprost itp.

A g³upi dlatego ¿e na znaku c13 nie ma ¿adnej informacji ani o kierunku ani
celu do którego prowadzi DDR wiêc jak mam okre¶liæ czy ten kierunek jest
zgodny z moim?

Ale do¶æ ³atwo jest ustaliæ czy droga dla rowerów znajduje siê po prawej stronie czy po lewej stronie jezdni ogólnodostêpnej (tak, wiem ¿e s± osoby które miewaj± z tym problem).

W skrajnym przypadku nie znam ani kierunku DDR ani kierunku mojej dalszej
jazdy.

jw. - generalnie widzisz pierwsze 50 metrów drogi dla rowerów, jak ci siê widzi, ¿e skrêca podejrzanie w prawo to masz przepis na który siê mo¿esz powo³aæ :-)

marcin ha


--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2012-06-10 20:06:12
Autor: Menel
Interpretacja nowego zapisu art. 33
Marcin Hy³a <cinek@rowery.org.pl.niespammuj.pi> napisa³(a): 
jw. - generalnie widzisz pierwsze 50 metrów drogi dla rowerów, jak ci siê widzi, ¿e skrêca podejrzanie w prawo to masz przepis na który siê mo¿esz powo³aæ :-)

marcin ha


Nie interesuje mnie pierwsze 50 m tyko przynajmniej pierwsza mo¿liwo¶æ powrotu na jezdniê. --


Data: 2012-06-11 07:01:17
Autor: piecia aka dracorp
Interpretacja nowego zapisu art. 33
Dnia Sun, 10 Jun 2012 21:34:45 +0200, Marcin Hyła napisał(a):


jw. - generalnie widzisz pierwsze 50 metrów drogi dla rowerów, jak ci
się widzi, że skręca podejrzanie w prawo to masz przepis na który się
możesz powołać :-)
Prawie jak jazda na pamięć. Do końca nie wiadomo jak prowadzi, ale gdy raz się już przejedzie nią to wiadomo czy następnym razem można jechać jezdnią.


--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2012-06-11 17:26:37
Autor: johnkelly
Interpretacja nowego zapisu art. 33
W dniu 2012-06-10 21:34, Marcin Hy³a pisze:

Przepis odnosi siê zarówno do pasa ruchu dla rowerów jak i drogi dla
rowerów. I chodzi miêdzy innymi o sytuacje na skrzy¿owaniu - jak chcesz
skrêciæ w lewo, a pas ruchu dla rowerów prowadzi na wprost
(niekoniecznie "do wprost") to mo¿esz z niego _nie_ korzystaæ (nie
zawsze siê da i nie zawsze ma sens wyznaczanie pasów ruchu dla rowerów
dla wszystkich kierunków!).

Kierunki nie musz± byæ okre¶lane przez cel (do Krakowa itp.) ale te¿
przez strony - w lewo, w prawo, na wprost itp.

Nie wiem czy dobrze rozumiem, niemniej z tego co piszesz wynika dla mnie, ¿e przedmiotowy zapis zezwala rowerzy¶cie je¼dziæ innymi drogami ni¼li wy³±cznie tymi przy których s± wytyczone DDRy lub ich mutacje?

marcin ha


Pozdrawiam
Maciej Ró¿alski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2012-06-10 13:44:20
Autor: johnkelly
Interpretacja nowego zapisu art. 33
W dniu 2012-06-10 13:26, Marcin Hy³a pisze:
On 2012-06-09 11:53, piecia aka dracorp wrote:
Witam
"Art. 33. 1. Kieruj±cy rowerem jest obowi±zany korzystaæ z drogi dla
rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, je¶li s± one wyznaczone dla kierunku,
w którym siê porusza lub zamierza skrêciæ. Kieruj±cy rowerem, korzystaj±c
z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowi±zany zachowaæ szczególn±
ostro¿no¶æ i ustêpowaæ miejsca pieszym."

Jak dla mnie na dzieñ dzisiejszy muszê jechaæ DDR je¶li jest ale jak jest
droga rowerowo-piesza to nie muszê ni± jechaæ i mogê jechaæ jezdni±.
W³a¶ciwa interpretacja?

Nie.

Po pierwsze - droga dla rowerów i pieszych nie przestaje byæ drog± dla
rowerów.

....co jest sprzeczne z definicj± z której wynika, i¿ z DDR mamy do czynienia tylko wtedy gdy jest ona konstrukcyjnie lub urz±dzeniami bezpieczeñstwa oddzielona od innych dróg. Droga dla pieszych te¿ jest drog±.

Po drugie - Konwencja Wiedeñska (tym razem o znakach i sygna³ach
drogowych, nie o ruchu drogowym) przewiduje znak "droga dla rowerów i
pieszych" jako drogê _obowi±zkow±_ dla tych uczestników ruchu i nie
pozwala zmieniæ znaczenia takiego znaku przepisami krajowymi.

Niech se przewiduje bo to nie oznacza obowi±zku budowy takowych. Poza tym, zgodnie z Twoim "po czwarte", bêdziemy mieli do czynienia ze zmian± znaczenia znaków poniewa¿ (patrz w dó³)...

A KW jest dla nas niestety bardzo waznym punktem odniesienia, "lewarem"
wprowadzaj±cym normalno¶æ i cywilizacjê. (uwaga - z tym jest pewne
zamotanie, w/w przepisu nie ma jeszcze w Dz. U. ale bêdzie bo to jest
stara nowela KW - nowe brzmienia KW powinny siê niebawem pojawiæ w Dz. U.).

Po trzecie - [...]

Po czwarte - "nieobowi±zkowa" droga dla rowerów powstaje w wyniku
po³±czenia znaku B-1 z tabliczk± T-22 lub znaku C-16 ("droga dla
pieszych") z tabliczk± T-22. Jest to zgodne z Konwencj± Wiedeñsk± i
stosowane w praktyce, bêdzie tego nawet ze 100 km w Polsce ju¿ (pi razy
d¼wi, postaram sie podliczyæ niebawem).

....ma powstaæ nasz w³asny, polski, regionalny odpowiednik kombinacji C16+T22.

By³e ministerstwo infrastruktury twierdzi, ¿e dopiero pracuje nad stosownym oznakowaniem. KGP twierdzi, ¿e oznakowanie C16+T22 jest nielegalne.

marcin ha
PS: obowi±zek korzystania z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów
" _je¿eli s± wyznaczone dla kierunku_ itp." wynika z kilku powodów:

- kontrapas (bêd±cy pasem ruchu dla rowerów) s³u¿y wy³±cznie do jazdy
pod pr±d, jazda nim w kierunku zgodnym z ogóln± organizacj± ruchu jest
nielegalna, niebezpieczna itp.
- na skrzy¿owaniu rowerzysta mo¿e jechaæ pasem ruchu ogólnego je¶li np.
chce skrêciæ w lewo, a pas ruchu dla rowerów prowadzi wy³±cznie na wprost
- droga dla rowerów znajduj±ca siê po lewej stronie jezdni nie jest
wyznaczona "dla kierunku", aby tak by³o, musz± pojawiæ siê dodatkowe
znaki (np. znak B-9 - zakaz ruchu dla rowerów).

Czyli g³ównym beneficjentem ostatnich zmian pro rowerowych bêd± producenci znaków.

Szczegó³y czytelniej rozpisane ni¿ dzi¶ powinny pojawiæ siê w
rozporz±dzeniach do grudnia 2012.

marcin ha


Pozdrawiam
Maciej Ró¿alski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2012-06-10 14:26:24
Autor: Marcin Hy³a
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On 2012-06-10 13:44, johnkelly wrote:
Po pierwsze - droga dla rowerów i pieszych nie przestaje byæ drog± dla
rowerów.

...co jest sprzeczne z definicj± z której wynika, i¿ z DDR mamy do
czynienia tylko wtedy gdy jest ona konstrukcyjnie lub urz±dzeniami
bezpieczeñstwa oddzielona od innych dróg. Droga dla pieszych te¿ jest
drog±.

Nie jest sprzeczne. Sprawd¼ jeszcze raz definicjê drogi dla rowerów. Konstrukcyjnie ma byæ oddzielona od jezdni tej samej drogi oraz od innych dróg, nie od innych czê¶ci tej samej drogi.

Niech se przewiduje bo to nie oznacza obowi±zku budowy takowych. Poza
tym, zgodnie z Twoim "po czwarte", bêdziemy mieli do czynienia ze zmian±
znaczenia znaków poniewa¿ (patrz w dó³)...

Budowy nie, ale oznakowanie ma byæ takie, jak w konwencji. Nie mo¿na zmieniaæ znaczenia znaków opisanych w Konwencji, a ten znak oznacza obowi±zek.

...ma powstaæ nasz w³asny, polski, regionalny odpowiednik kombinacji
C16+T22.

A po co, skoro odpowiednik kombinacji C-16/T-22 jest i jest stosowany? I kto go zamierza wymy¶liæ?

By³e ministerstwo infrastruktury twierdzi, ¿e dopiero pracuje nad
stosownym oznakowaniem. KGP twierdzi, ¿e oznakowanie C16+T22 jest
nielegalne.

Szczerze mowi±c w zupie mam co twierdzi KGP. Jak KGP wska¿e podstawê prawn± daj±c± im prawo orzekania o legalno¶ci znaków, to porozmawiamy.

A ministerstwo w³a¶ciwe owszem, pracuje.

Czyli g³ównym beneficjentem ostatnich zmian pro rowerowych bêd±
producenci znaków.

Sk±d takie przypuszczenie?

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2012-06-10 17:24:59
Autor: johnkelly
Interpretacja nowego zapisu art. 33
W dniu 2012-06-10 14:26, Marcin Hyła pisze:
On 2012-06-10 13:44, johnkelly wrote:
Po pierwsze - droga dla rowerów i pieszych nie przestaje być drogą dla
rowerów.

...co jest sprzeczne z definicją z której wynika, iż z DDR mamy do
czynienia tylko wtedy gdy jest ona konstrukcyjnie lub urzÄ…dzeniami
bezpieczeństwa oddzielona od innych dróg. Droga dla pieszych też jest
drogÄ….

Nie jest sprzeczne. Sprawdź jeszcze raz definicję drogi dla rowerów.
Konstrukcyjnie ma być oddzielona od jezdni tej samej drogi oraz od
innych dróg, nie od innych części tej samej drogi.

droga dla rowerów – drogę lub jej część przeznaczoną do ruchu rowerów,
oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi; droga dla rowerów jest oddzielona od innych dróg lub jezdni tej samej drogi konstrukcyjnie lub za pomocą urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego;

No dla mnie jest. To efekt bajzlu powodowanego tym, że droga może być częścią drogi.

[...]

...ma powstać nasz własny, polski, regionalny odpowiednik kombinacji
C16+T22.

A po co, skoro odpowiednik kombinacji C-16/T-22 jest i jest stosowany? I
kto go zamierza wymyślić?

Byłe ministerstwo infrastruktury z Miastami dla Rowerów bodajże - musiałbym wygrzebać te pismo.

Byłe ministerstwo infrastruktury twierdzi, że dopiero pracuje nad
stosownym oznakowaniem. KGP twierdzi, że oznakowanie C16+T22 jest
nielegalne.

Szczerze mowiąc w zupie mam co twierdzi KGP. Jak KGP wskaże podstawę
prawną dającą im prawo orzekania o legalności znaków, to porozmawiamy.

Rozporządzenie o zarządzaniu ruchem - Policja opiniuje projekty organizacji ruchem oceniając zgodność z przepisami zastosowanych znaków.

A ministerstwo właściwe owszem, pracuje.

Czyli głównym beneficjentem ostatnich zmian pro rowerowych będą
producenci znaków.

SkÄ…d takie przypuszczenie?

Bo jak już zarządcy się połapią co oznacza "wytyczona w kierunku" to zaczną zwalczać te zagrożenie w ruchu za pomocą B9.

marcin ha


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2012-06-10 17:36:41
Autor: Marcin Hyła
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On 2012-06-10 17:24, johnkelly wrote:

droga dla rowerów – drogę lub jej część przeznaczoną do ruchu rowerów,
oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi; droga dla rowerów jest
oddzielona od innych dróg lub jezdni tej samej drogi konstrukcyjnie lub
za pomocą urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego;

No dla mnie jest. To efekt bajzlu powodowanego tym, że droga może być
częścią drogi.

Słabo. Porównaj z tym, co ci się _wydaje_ że jest: droga dla rowerów jest oddzielona od innych dróg lub _części_ tej samej drogi [...]. Notabene to kalka z Konwencji Wiedeńskiej.

Byłe ministerstwo infrastruktury z Miastami dla Rowerów bodajże -
musiałbym wygrzebać te pismo.

Słabo. C-16/T-22 to jedno, ma być nowy znak informacyjny ale o innym znaczeniu (trasa zalecana, np jeśli jest droga klasy GP bez drogi dla rowerów i zakazu ruchu rowerów ale równolegle do niej opłotkami biegną drogi lokalne, to się będzie je znakować tym znakiem, nie oznaczającym _drogi_ tylko dla rowerów, tylko jezdnie dróg ogólnodostępnych).

RozporzÄ…dzenie o zarzÄ…dzaniu ruchem - Policja opiniuje projekty
organizacji ruchem oceniając zgodność z przepisami zastosowanych znaków.

Se może opiniować. Ale nie może ustalać czy znak jest legalny czy nie. Poza tym właściwe rozporządzenie dopuszcza tabliczkę T-22 nawet pod znakiem C-12 (skrzyżowanie z ruchem okrężnym). Stoi to jak wół.

A tak w ogóle, to pisałeś o KGP (zapewne chodziło o opinię "w ogóle", urbi et orbi et Hyła et consortes ;-)) ) - i tu pudło, rozporządzenie tego nie przewiduje. Komendant wojewódzki może najwyżej (główny już nie!) i tylko we właściwych mu pierdziszewach, tylko _zaopiniować_ (a nie wydać decyzję) i tylko konkretny projekt :-)

 Bo jak już zarzÄ…dcy siÄ™ poÅ‚apiÄ… co oznacza "wytyczona w kierunku" to
zaczną zwalczać te zagrożenie w ruchu za pomocą B9.

SkÄ…d takie przypuszczenie? :-)

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2012-06-10 18:02:28
Autor: johnkelly
Interpretacja nowego zapisu art. 33
W dniu 2012-06-10 17:36, Marcin Hyła pisze:
On 2012-06-10 17:24, johnkelly wrote:

droga dla rowerów – drogę lub jej część przeznaczoną do ruchu rowerów,
oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi; droga dla rowerów jest
oddzielona od innych dróg lub jezdni tej samej drogi konstrukcyjnie lub
za pomocą urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego;

No dla mnie jest. To efekt bajzlu powodowanego tym, że droga może być
częścią drogi.

Słabo. Porównaj z tym, co ci się _wydaje_ że jest: droga dla rowerów
jest oddzielona od innych dróg lub _części_ tej samej drogi [...].
Notabene to kalka z Konwencji Wiedeńskiej.

Porównuję wyłącznie to co zostało napisane. *Droga* dla rowerów może być drogą lub jej częścią o ile jest oddzielona od innych dróg lub jezdni tej samej drogi. Nie ważne z czego to jest kalka, bajzel się bierze z tego, że *droga* dla rowerów może być częścią *drogi*, podobnie jak jak *droga* dla pieszych. Skoro droga może być częścią drogi to zapis można rozumieć, iż droga dla rowerów jest oddzielona od innych dróg tej samej drogi lub jezdni tej samej drogi.

Byłe ministerstwo infrastruktury z Miastami dla Rowerów bodajże -
musiałbym wygrzebać te pismo.

Słabo. C-16/T-22 to jedno, ma być nowy znak informacyjny ale o innym
znaczeniu (trasa zalecana, np jeśli jest droga klasy GP bez drogi dla
rowerów i zakazu ruchu rowerów ale równolegle do niej opłotkami biegną
drogi lokalne, to się będzie je znakować tym znakiem, nie oznaczającym
_drogi_ tylko dla rowerów, tylko jezdnie dróg ogólnodostępnych).

Nie zmienia to faktu, że byłe ministerstwo zapewniło mnie, że ze względu na nieprecyzyjność znaczenia takiego oznakowania trwają prace nad innym.

RozporzÄ…dzenie o zarzÄ…dzaniu ruchem - Policja opiniuje projekty
organizacji ruchem oceniając zgodność z przepisami zastosowanych znaków.

Se może opiniować. Ale nie może ustalać czy znak jest legalny czy nie.
Poza tym właściwe rozporządzenie dopuszcza tabliczkę T-22 nawet pod
znakiem C-12 (skrzyżowanie z ruchem okrężnym). Stoi to jak wół.

Ale w praktyce ustala. Gómką i łółówkiem. Co oznacza, że jeśli KPP nie "uznaje" takiego oznakowania to nie będzie ono zastosowane bo kolesie z zarządów dróg jeszcze mniej umieją.

A tak w ogóle, to pisałeś o KGP (zapewne chodziło o opinię "w ogóle",
urbi et orbi et Hyła et consortes ;-)) ) - i tu pudło, rozporządzenie
tego nie przewiduje. Komendant wojewódzki może najwyżej (główny już
nie!) i tylko we właściwych mu pierdziszewach, tylko _zaopiniować_ (a
nie wydać decyzję) i tylko konkretny projekt :-)

Rozporządzenie nie przewiduje, niemniej hierarchia obowiązuje. KPP wydaje dla dróg powiatowych, jeśli wyda wadliwą to można na nich nasyłać wyższe szarże, zwłaszcza gdy te wcześniej napisały coś przeciwnego.

Bo jak już zarządcy się połapią co oznacza "wytyczona w kierunku" to
zaczną zwalczać te zagrożenie w ruchu za pomocą B9.

SkÄ…d takie przypuszczenie? :-)

Wieloletnie doświadczenie życiowe. O ile najpierw zmandatowany skutecznie odwoła się od mandatu za jazdę jezdnią.

marcin ha


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2012-06-10 18:53:02
Autor: Marcin Hy³a
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On 2012-06-10 18:02, johnkelly wrote:
Porównujê wy³±cznie to co zosta³o napisane. *Droga* dla rowerów mo¿e byæ
drog± lub jej czê¶ci± o ile jest oddzielona od innych dróg lub jezdni
tej samej drogi. Nie wa¿ne z czego to jest kalka, bajzel siê bierze z
tego, ¿e *droga* dla rowerów mo¿e byæ czê¶ci± *drogi*, podobnie jak jak
*droga* dla pieszych. Skoro droga mo¿e byæ czê¶ci± drogi to zapis mo¿na
rozumieæ, i¿ droga dla rowerów jest oddzielona od innych dróg tej samej
drogi lub jezdni tej samej drogi.

Jeszcze raz: uporczywie wywodzisz, ¿e z faktu ¿e musi byæ oddzielona od _innych_ dróg oraz od _jezdni_ tej samej drogi, wynika ¿e musi byæ oddzielona (konstrukcyjnie) od chodnika. Nie. Nie musi. Chodnik nie jest jezdni± i nie jest drog± (sam z siebie).

Nie zmienia to faktu, ¿e by³e ministerstwo zapewni³o mnie, ¿e ze wzglêdu
na nieprecyzyjno¶æ znaczenia takiego oznakowania trwaj± prace nad innym.

Masz to na pi¶mie? Pls, na priv poproszê. Nie wykluczam, ¿e ministerstwo sobie ró¿ne rzeczy pisze bo sam widzê trochê takiej korespondencji (ró¿ni pytaj± i ró¿ni podsy³aj± cc jak wiesz ;-), ale jak pisa³o ró¿ne rzeczy w rozporz±dzeniu sprawie warunków technicznych pojazdów to na razie stanê³o na tym ¿e nielegalne przyczepki bêd± tylko te których z³omiarze u¿ywaj± (ze wzglêdu na sposób mocowania), reszta stanê³a na naszym.

Ale w praktyce ustala. Gómk± i ³ó³ówkiem. Co oznacza, ¿e je¶li KPP nie
"uznaje" takiego oznakowania to nie bêdzie ono zastosowane bo kolesie z
zarz±dów dróg jeszcze mniej umiej±.

A to ju¿ zale¿y od tego jak ich poci¶niesz i jak ich ustawisz. ¯adna ustawa czy rozporz±dzenie nie zagwarantuje oleju w g³owie urzêdnika czy policjanta, wa¿ne ¿eby nie dawa³a pola do nadu¿yæ.

Wieloletnie do¶wiadczenie ¿yciowe. O ile najpierw zmandatowany
skutecznie odwo³a siê od mandatu za jazdê jezdni±.

Nie mam takiego do¶wiadczenia.

Raczej zarz±dcy dróg (i policja) robi± karpia jak siê im na podstawie SEWIK z ostatnich 5+ lat poka¿e, czym siê w statystyce objawia lewoskrêt rowerzysty (prawie 20% zgonów, druga najwa¿niejsza przyczyna w kolejno¶ci po zwyk³ym nieust±pieniu pierwszeñstwa) a znak B-9 w po³±czeniu z C-13 po lewej stronie drogi w³a¶nie lewoskrêt wymusza.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2012-06-10 19:19:49
Autor: johnkelly
Interpretacja nowego zapisu art. 33
W dniu 2012-06-10 18:53, Marcin Hy³a pisze:
On 2012-06-10 18:02, johnkelly wrote:
Porównujê wy³±cznie to co zosta³o napisane. *Droga* dla rowerów mo¿e byæ
drog± lub jej czê¶ci± o ile jest oddzielona od innych dróg lub jezdni
tej samej drogi. Nie wa¿ne z czego to jest kalka, bajzel siê bierze z
tego, ¿e *droga* dla rowerów mo¿e byæ czê¶ci± *drogi*, podobnie jak jak
*droga* dla pieszych. Skoro droga mo¿e byæ czê¶ci± drogi to zapis mo¿na
rozumieæ, i¿ droga dla rowerów jest oddzielona od innych dróg tej samej
drogi lub jezdni tej samej drogi.

Jeszcze raz: uporczywie wywodzisz, ¿e z faktu ¿e musi byæ oddzielona od
_innych_ dróg oraz od _jezdni_ tej samej drogi, wynika ¿e musi byæ
oddzielona (konstrukcyjnie) od chodnika. Nie. Nie musi. Chodnik nie jest
jezdni± i nie jest drog± (sam z siebie).

Chodnik nie jest drog± dla pieszych. Droga dla pieszych nie jest chodnikiem.

Nie zmienia to faktu, ¿e by³e ministerstwo zapewni³o mnie, ¿e ze wzglêdu
na nieprecyzyjno¶æ znaczenia takiego oznakowania trwaj± prace nad innym.

Masz to na pi¶mie? Pls, na priv poproszê. Nie wykluczam, ¿e ministerstwo
sobie ró¿ne rzeczy pisze bo sam widzê trochê takiej korespondencji
(ró¿ni pytaj± i ró¿ni podsy³aj± cc jak wiesz ;-), ale jak pisa³o ró¿ne
rzeczy w rozporz±dzeniu sprawie warunków technicznych pojazdów to na
razie stanê³o na tym ¿e nielegalne przyczepki bêd± tylko te których
z³omiarze u¿ywaj± (ze wzglêdu na sposób mocowania), reszta stanê³a na
naszym.

Muszê poszukaæ.

Ale w praktyce ustala. Gómk± i ³ó³ówkiem. Co oznacza, ¿e je¶li KPP nie
"uznaje" takiego oznakowania to nie bêdzie ono zastosowane bo kolesie z
zarz±dów dróg jeszcze mniej umiej±.

A to ju¿ zale¿y od tego jak ich poci¶niesz i jak ich ustawisz. ¯adna
ustawa czy rozporz±dzenie nie zagwarantuje oleju w g³owie urzêdnika czy
policjanta, wa¿ne ¿eby nie dawa³a pola do nadu¿yæ.

To siê zgadza. Niemniej choæby¶ nie wiem jak siê obraca³ to nie wymy¶lisz jakiego rodzaju ko³owrotki mog± wymy¶liæ urzêdnicy, których kwalifikacje nie starczy³y do pracy np w biurze projektowym.

Wieloletnie do¶wiadczenie ¿yciowe. O ile najpierw zmandatowany
skutecznie odwo³a siê od mandatu za jazdê jezdni±.

Nie mam takiego do¶wiadczenia.

Raczej zarz±dcy dróg (i policja) robi± karpia jak siê im na podstawie
SEWIK z ostatnich 5+ lat poka¿e, czym siê w statystyce objawia lewoskrêt
rowerzysty (prawie 20% zgonów, druga najwa¿niejsza przyczyna w
kolejno¶ci po zwyk³ym nieust±pieniu pierwszeñstwa) a znak B-9 w
po³±czeniu z C-13 po lewej stronie drogi w³a¶nie lewoskrêt wymusza.

K³opot polega na tym, ¿e w przys³owiowych Pcimiach masz do czynienia z ludkami np dowodz±cymi, ¿e na drodze osiedlowej najwa¿niejsza jest przepustowo¶æ i p³ynno¶æ ruchu samochodowego. Statystyki to dla nich zaklêcia wudu, w dodatku zwykle podwa¿aj±ce ich prawo do stawiania piecz±tki i bycia wa¿nym. To jak z pogod± w telewizorni - wszyscy s³uchaj± - 3/4 nie rozumie (czy ile¶ tam) - co i tak jest wersj± optymistyczn±.

No Ciê przepraszam, ale o czym mam rozmawiaæ z urzêdnikiem, który nie rozumie zasady i nie umie prawid³owo oznakowaæ zakazu postoju.

marcin ha


Pozdrawiam
Maciej Ró¿alski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2012-06-11 12:58:35
Autor: artek
Interpretacja nowego zapisu art. 33
Marcin Hy³a wrote:
On 2012-06-10 18:02, johnkelly wrote:
Porównujê wy³±cznie to co zosta³o napisane. *Droga* dla rowerów mo¿e
byæ drog± lub jej czê¶ci± o ile jest oddzielona od innych dróg lub
jezdni tej samej drogi. Nie wa¿ne z czego to jest kalka, bajzel siê
bierze z tego, ¿e *droga* dla rowerów mo¿e byæ czê¶ci± *drogi*,
podobnie jak jak *droga* dla pieszych. Skoro droga mo¿e byæ czê¶ci±
drogi to zapis mo¿na rozumieæ, i¿ droga dla rowerów jest oddzielona
od innych dróg tej samej drogi lub jezdni tej samej drogi.

Jeszcze raz: uporczywie wywodzisz, ¿e z faktu ¿e musi byæ oddzielona
od _innych_ dróg oraz od _jezdni_ tej samej drogi, wynika ¿e musi byæ
oddzielona (konstrukcyjnie) od chodnika. Nie. Nie musi. Chodnik nie
jest jezdni± i nie jest drog± (sam z siebie).

droga dla pieszych jest _drog±_ dla pieszych, nie chodnikiem.

jak dla mnie spieprzyli¶cie sprawê kolego hy³a i próbujecie siê z tego jako¶ tam z twarz± wykrêciæ.

trzeba by³o tak napisaæ ustawê, ¿eby wszystko by³o jasne i precyzyjne. a tymczasem, maj±c wp³yw na zapisy, namieszali¶cie w zapisach tak, ¿e drugi juz rok trwaj± dok³adnie te same ja³owe dyskusje. najbardziej zamieszali¶cie wykreslaj±c obowi±zek jazdy drog± dla pieszych i rowerów.
nie watpiê, ¿e zdajesz sobie sprawê z tego, ¿e w prawodawstwie, nawet wykre¶lenie jakiego¶ zapisu mo¿e byæ bardzo znacz±ce. czyli, wykre¶laj±c wiadomy zapis, wyra¼nie dano do zrozumienia, ¿e drog± dla pieszych i rowerów je¼dziæ nie ma obowi±zku. tak przynajmniej siê to odbiera - i nie bez racji.

--
artek

Data: 2012-06-11 04:18:22
Autor: rmikke
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On Monday, June 11, 2012 12:58:35 PM UTC+2, artek wrote:
Marcin Hy³a wrote:
> On 2012-06-10 18:02, johnkelly wrote:
>> Porównujê wy³±cznie to co zosta³o napisane. *Droga* dla rowerów mo¿e
>> byæ drog± lub jej czê¶ci± o ile jest oddzielona od innych dróg lub
>> jezdni tej samej drogi. Nie wa¿ne z czego to jest kalka, bajzel siê
>> bierze z tego, ¿e *droga* dla rowerów mo¿e byæ czê¶ci± *drogi*,
>> podobnie jak jak *droga* dla pieszych. Skoro droga mo¿e byæ czê¶ci±
>> drogi to zapis mo¿na rozumieæ, i¿ droga dla rowerów jest oddzielona
>> od innych dróg tej samej drogi lub jezdni tej samej drogi.
>
> Jeszcze raz: uporczywie wywodzisz, ¿e z faktu ¿e musi byæ oddzielona
> od _innych_ dróg oraz od _jezdni_ tej samej drogi, wynika ¿e musi byæ
> oddzielona (konstrukcyjnie) od chodnika. Nie. Nie musi. Chodnik nie
> jest jezdni± i nie jest drog± (sam z siebie).

droga dla pieszych jest _drog±_ dla pieszych, nie chodnikiem.

jak dla mnie spieprzyli¶cie sprawê kolego hy³a i próbujecie siê z tego jako¶ tam z twarz± wykrêciæ.

trzeba by³o tak napisaæ ustawê, ¿eby wszystko by³o jasne i precyzyjne. a tymczasem, maj±c wp³yw na zapisy, namieszali¶cie w zapisach tak, ¿e drugi juz rok trwaj± dok³adnie te same ja³owe dyskusje. najbardziej zamieszali¶cie wykreslaj±c obowi±zek jazdy drog± dla pieszych i rowerów.
nie watpiê, ¿e zdajesz sobie sprawê z tego, ¿e w prawodawstwie, nawet wykre¶lenie jakiego¶ zapisu mo¿e byæ bardzo znacz±ce. czyli, wykre¶laj±c wiadomy zapis, wyra¼nie dano do zrozumienia, ¿e drog± dla pieszych i rowerów je¼dziæ nie ma obowi±zku. tak przynajmniej siê to odbiera - i nie bez racji.

Mo¿e i tak, ale skoro Konwencja mówi, ¿e masz obowi±zek i ma pierwszeñstwo przed ustaw± - to masz obowi±zek. Fakt, ¿e dobrze by by³o, ¿eby ustawa te¿ ten obowi±zek jasno okre¶la³a.

Z drugiej strony, do czasu masowego pojawienia siê C16+T22, zamierzam z kamienn± twarz± powo³ywaæ siê na znikniêcie zapisu o obowi±zku przy ka¿dej rozmowie z Policj± na temat tego, ¿e powinienem poruszaæ siê produktem DDRopodobnym, a nie jezdni±...

Data: 2012-06-11 13:29:41
Autor: artek
Interpretacja nowego zapisu art. 33
rmikke wrote:
Mo¿e i tak, ale skoro Konwencja mówi, ¿e masz obowi±zek i ma
pierwszeñstwo przed ustaw± - to masz obowi±zek.

Fakt, ¿e dobrze by by³o, ¿eby ustawa te¿ ten obowi±zek jasno
okre¶la³a.

tak mi siê w³a¶nie zdaje. bo nie konwencja wiedeñska, a ustawa pord i odpowiednie rozporz±dzenia s± ¼ród³em i podstaw± wszelkiego rodzaju poradników, kursów, wyk³adni, materia³ów itd.
konia z rzêdem temu, kto wie co to jest kw - spróbuj popytaæ kogokolwiek na ulicy, zapewne domy¶lasz siê odpowiedzi ...

--
artek

Data: 2012-06-11 04:47:30
Autor: rmikke
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On Monday, June 11, 2012 1:29:41 PM UTC+2, artek wrote:
rmikke wrote:
> Mo¿e i tak, ale skoro Konwencja mówi, ¿e masz obowi±zek i ma
> pierwszeñstwo przed ustaw± - to masz obowi±zek.
>
> Fakt, ¿e dobrze by by³o, ¿eby ustawa te¿ ten obowi±zek jasno
> okre¶la³a.

tak mi siê w³a¶nie zdaje. bo nie konwencja wiedeñska, a ustawa pord i odpowiednie rozporz±dzenia s± ¼ród³em i podstaw± wszelkiego rodzaju poradników, kursów, wyk³adni, materia³ów itd.
konia z rzêdem temu, kto wie co to jest kw - spróbuj popytaæ kogokolwiek na ulicy, zapewne domy¶lasz siê odpowiedzi ...

Zgadza siê, ale zg³aszasz pretensje do Marcina o cos, co by³o spieprzone i wcze¶niej, a mianowicie o brak definicji w ustawie. I dotyczy to nie tylko definicji DDR, znakomita wiêkszo¶æ bytów opisywanych b±d¼ regulowanych ustaw± jest zdefiniowana niejednoznacznie, lub wrêcz wcale. Pocz±wszy od pojêcia "droga".

Jak siê dobrze przyjrzysz temu, co dot±d napisa³e¶, zg³aszany przez Ciebie problem wynika w³a¶nie z tego niedodefiniowania - czy chodnik jest drog±, czy nie jest?

Data: 2012-06-11 14:10:01
Autor: artek
Interpretacja nowego zapisu art. 33
rmikke wrote:
Zgadza siê, ale zg³aszasz pretensje do Marcina o cos, co by³o
spieprzone i wcze¶niej, a mianowicie o brak definicji w ustawie. I
dotyczy to nie tylko definicji DDR, znakomita wiêkszo¶æ bytów
opisywanych b±d¼ regulowanych ustaw± jest zdefiniowana
niejednoznacznie, lub wrêcz wcale. Pocz±wszy od pojêcia "droga".

nie - wszelkie zamieszanie spowodowa³o wykreslenie z art. 33.1 s³ów "lub z drogi dla rowerów i pieszych", gdzie co gorsza pozostawiono zapis i nakazie ustêpowania miejsca pieszym na drogach dla rowerów i pieszych.

w powi±zaniu z niezaktualizowanym rozporz±dzeniem w sprawie znaków i sygna³ów drogowych, zinterpretowano nowelizacjê w sposób do¶æ jednoznaczny - ¿e nie ma obowi±zku jazdy tam, gdzie stoi znak c13/c16 - bo nie oznacza on drogi dla rowerów, a drogê dla pieszych i rowerów. i w ten oto sposób powsta³a idiotyczna sytuacja, w której ustawa mówi swoje, a konwencja wiedeñska mówi swoje.
dlatego ¶mieszy mnie to nieustanne odsy³anie do kw. jak ju¿ siê nowelizowa³o z powodu sprzeczno¶ci pord z kw, to trzeba by³o i w innych artyku³ach sprzeczno¶ci usuwaæ i precyzowaæ.

a tak mamy po raz kolejny powtórkê z rozrywki...

--
artek

Data: 2012-06-11 17:32:18
Autor: johnkelly
Interpretacja nowego zapisu art. 33
W dniu 2012-06-11 13:47, rmikke pisze:

Zgadza siê, ale zg³aszasz pretensje do Marcina o cos, co by³o spieprzone i wcze¶niej, a mianowicie o brak definicji w ustawie. I dotyczy to nie tylko definicji DDR, znakomita wiêkszo¶æ bytów opisywanych b±d¼ regulowanych ustaw± jest zdefiniowana niejednoznacznie, lub wrêcz wcale. Pocz±wszy od pojêcia "droga".

Jak siê dobrze przyjrzysz temu, co dot±d napisa³e¶, zg³aszany przez Ciebie problem wynika w³a¶nie z tego niedodefiniowania - czy chodnik jest drog±, czy nie jest?

Ale jaki chodnik, o czym Ty piszesz? Problem polega na tym, ¿e chodnik =/= drodze dla pieszych i tyle. A droga dla rowerów jest drog± dla rowerów je¶li spe³nia definicjê z ustawy.

Pozdrawiam
Maciej Ró¿alski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2012-06-11 08:47:12
Autor: rmikke
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On Monday, June 11, 2012 5:32:18 PM UTC+2, johnkelly wrote:
W dniu 2012-06-11 13:47, rmikke pisze:

> Zgadza siê, ale zg³aszasz pretensje do Marcina o cos, co by³o spieprzone i wcze¶niej, a mianowicie o brak definicji w ustawie. I dotyczy to nie tylko definicji DDR, znakomita wiêkszo¶æ bytów opisywanych b±d¼ regulowanych ustaw± jest zdefiniowana niejednoznacznie, lub wrêcz wcale. Pocz±wszy od pojêcia "droga".
>
> Jak siê dobrze przyjrzysz temu, co dot±d napisa³e¶, zg³aszany przez Ciebie problem wynika w³a¶nie z tego niedodefiniowania - czy chodnik jest drog±, czy nie jest?

Ale jaki chodnik, o czym Ty piszesz? Problem polega na tym, ¿e chodnik =/= drodze dla pieszych i tyle.

Ale masz jakie¶ wsparcie? Paragrafik jakowy¶?

A droga dla rowerów jest drog± dla rowerów je¶li spe³nia definicjê z ustawy.

To przypomnij sobie dyskusjê o C13|C16 i czê¶ci dla rowerów wydzielonej przez ró¿nicê w kolorze nawierzchni. OIDP nie uda³o nam siê ustaliæ, czy to spe³nia definicjê DDR (i mo¿na przeganiaæ pieszych), czy nie (i jeszcze trzeba im ustêpowaæ miejsca)...

Data: 2012-06-11 18:02:55
Autor: johnkelly
Interpretacja nowego zapisu art. 33
W dniu 2012-06-11 17:47, rmikke pisze:
On Monday, June 11, 2012 5:32:18 PM UTC+2, johnkelly wrote:
W dniu 2012-06-11 13:47, rmikke pisze:

Zgadza siê, ale zg³aszasz pretensje do Marcina o cos, co by³o spieprzone i wcze¶niej, a mianowicie o brak definicji w ustawie. I dotyczy to nie tylko definicji DDR, znakomita wiêkszo¶æ bytów opisywanych b±d¼ regulowanych ustaw± jest zdefiniowana niejednoznacznie, lub wrêcz wcale. Pocz±wszy od pojêcia "droga".

Jak siê dobrze przyjrzysz temu, co dot±d napisa³e¶, zg³aszany przez Ciebie problem wynika w³a¶nie z tego niedodefiniowania - czy chodnik jest drog±, czy nie jest?

Ale jaki chodnik, o czym Ty piszesz? Problem polega na tym, ¿e chodnik
=/= drodze dla pieszych i tyle.

Ale masz jakie¶ wsparcie? Paragrafik jakowy¶?

Tak. By ustanowiæ DDP nale¿y j± oznakowaæ. Chodnika nie musisz oznakowywaæ by go mieæ. Po DDP nie mog± siê poruszaæ pojazdy. Po chodniku mog± w okre¶lonych sytuacjach.

A droga dla rowerów jest drog± dla
rowerów je¶li spe³nia definicjê z ustawy.

To przypomnij sobie dyskusjê o C13|C16 i czê¶ci dla rowerów wydzielonej przez ró¿nicê w kolorze nawierzchni. OIDP nie uda³o nam siê ustaliæ, czy to spe³nia definicjê DDR (i mo¿na przeganiaæ pieszych), czy nie (i jeszcze trzeba im ustêpowaæ miejsca)...

Ale teraz mamy okre¶lon± definicjê rodz±c± skutki.


Pozdrawiam
Maciej Ró¿alski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2012-06-11 09:42:14
Autor: rmikke
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On Monday, June 11, 2012 6:02:55 PM UTC+2, johnkelly wrote:
W dniu 2012-06-11 17:47, rmikke pisze:
> On Monday, June 11, 2012 5:32:18 PM UTC+2, johnkelly wrote:
>> W dniu 2012-06-11 13:47, rmikke pisze:
>>
>>> Zgadza siê, ale zg³aszasz pretensje do Marcina o cos, co by³o spieprzone i wcze¶niej, a mianowicie o brak definicji w ustawie. I dotyczy to nie tylko definicji DDR, znakomita wiêkszo¶æ bytów opisywanych b±d¼ regulowanych ustaw± jest zdefiniowana niejednoznacznie, lub wrêcz wcale. Pocz±wszy od pojêcia "droga".
>>>
>>> Jak siê dobrze przyjrzysz temu, co dot±d napisa³e¶, zg³aszany przez Ciebie problem wynika w³a¶nie z tego niedodefiniowania - czy chodnik jest drog±, czy nie jest?
>>
>> Ale jaki chodnik, o czym Ty piszesz? Problem polega na tym, ¿e chodnik
>> =/= drodze dla pieszych i tyle.
>
> Ale masz jakie¶ wsparcie? Paragrafik jakowy¶?

Tak. By ustanowiæ DDP nale¿y j± oznakowaæ. Chodnika nie musisz oznakowywaæ by go mieæ. Po DDP nie mog± siê poruszaæ pojazdy. Po chodniku mog± w okre¶lonych sytuacjach.

Nadal nie masz wsparcia, prawda?

I nie bêdziesz mieæ. Zacytujê:

"Znaku tego [C-16] nie umieszcza siê na chodnikach oraz na innych drogach, których przeznaczenie jest oczywiste"

Nie wiem, jak Ty, ale ja to rozumiem tak, ¿e chodnik JEST DDP, tylko nie wymaga oznaczania. Ale chêtnie przyjmê kontrargumenty, byle mia³y oparcie w PoRD lub rozporz±dzeniach dotycz±cych ruchu drogowego.

>> A droga dla rowerów jest drog± dla
>> rowerów je¶li spe³nia definicjê z ustawy.
>
> To przypomnij sobie dyskusjê o C13|C16 i czê¶ci dla rowerów wydzielonej przez ró¿nicê w kolorze nawierzchni. OIDP nie uda³o nam siê ustaliæ, czy to spe³nia definicjê DDR (i mo¿na przeganiaæ pieszych), czy nie (i jeszcze trzeba im ustêpowaæ miejsca)...

Ale teraz mamy okre¶lon± definicjê rodz±c± skutki.

Ale mogê prosiæ o tê definicjê? Wystarczy numerek dokumentu i paragrafu, dalej sobie znajdê.

Data: 2012-06-11 19:00:08
Autor: Marcin Hy³a
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On 2012-06-11 18:42, rmikke wrote:

I nie bêdziesz mieæ. Zacytujê:

"Znaku tego [C-16] nie umieszcza siê na chodnikach oraz na innych
drogach, których przeznaczenie jest oczywiste"

Przyjmuj±c Twoj± logikê, z powy¿szego wynika, ¿e wszystkie inne drogi s± drogami dla pieszych. Nawet je¶li ich przeznaczenie _dla_samochodow_ jest oczywiste. Tymczasem to jest przepis dla tych, dla których chodnik myli siê z drog± dla pieszych :-)

Ale mogê prosiæ o tê definicjê? Wystarczy numerek dokumentu i
paragrafu, dalej sobie znajdê.

Nie mam pod rêk±, chodzi o to, ¿e znak C-13/C-16 wg CZK oznacza "drogê dla rowerów i pieszych", przekraczaj±c umocowanie ustawowe (bo nie okre¶la warunków technicznych, ale samo znaczenie znaku), w ustawie jest przepis dot. dróg dla rowerów i pieszych (ustêpowanie pierwszeñstwa/miejsca pieszym).

Odp. na post obok - oczywi¶cie, ¿e nic nie ma w temacie wje¿d¿ania na drogê dla rowerów i pieszych, podobnie jak i na drogê dla rowerów (jest tylko o postoju). I nie ma takiej potrzeby. Bo znak nakazu jest jednocze¶nie znakiem zakazu (!), i tak jak wje¿d¿aj±c samochodem na drogê dla rowerów naruszasz znak C-13, tak samo jest w przypadku znaku C-13 (mandat 100 z³ OIDP). ¯eby by³o zabawnie, z tego samego powodu mo¿e dostaæ mandat rowerzysta i pieszy nie stosuj±cy siê do odpowiednio do tych znaków.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2012-06-11 18:33:55
Autor: Marcin Hy³a
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On 2012-06-11 17:47, rmikke wrote:

Ale jaki chodnik, o czym Ty piszesz? Problem polega na tym, ¿e
chodnik =/= drodze dla pieszych i tyle.

Ale masz jakie¶ wsparcie? Paragrafik jakowy¶?

Owszem, PoRD, art. 2 ust/pkt. 1. Chodnik to nie jest droga dla pieszych. Gdyby by³, to by by³ wymieniany jednym tchem. A ró¿nica polega w praktyce na oznakowaniu, ale jest.

To przypomnij sobie dyskusjê o C13|C16 i czê¶ci dla rowerów
wydzielonej przez ró¿nicê w kolorze nawierzchni. OIDP nie uda³o nam
siê ustaliæ, czy to spe³nia definicjê DDR (i mo¿na przeganiaæ
pieszych), czy nie (i jeszcze trzeba im ustêpowaæ miejsca)...

Komu siê nie uda³o, temu siê nie uda³o. Problem polega na wadzie fabrycznej rozporzadzenia w sprawie szczegó³owych warunków technicznych dla znaków i sygna³ów drogowych i tam te¿ (ewentualnie, bardziej elegancko - w innym rozporz±dzeniu: o znakach i sygna³ach drogowych) go rozwi±zywaæ.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2012-06-11 09:52:56
Autor: rmikke
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On Monday, June 11, 2012 6:33:55 PM UTC+2, Marcin Hy³a wrote:
On 2012-06-11 17:47, rmikke wrote:

>> Ale jaki chodnik, o czym Ty piszesz? Problem polega na tym, ¿e
>> chodnik =/= drodze dla pieszych i tyle.
>
> Ale masz jakie¶ wsparcie? Paragrafik jakowy¶?

Owszem, PoRD, art. 2 ust/pkt. 1. Chodnik to nie jest droga dla pieszych. Gdyby by³, to by by³ wymieniany jednym tchem. A ró¿nica polega w praktyce na oznakowaniu, ale jest.

Przecie¿ jest jednym tchem :) Dodatkowo, dalej zupe³nie nie ma definicji DDP, trzeba siê udaæ do rozporz±dzenia, a tam jest napisane, ¿e DDP to taki chodnik, ale oznakowany, ¿eby nie by³o w±tpliwo¶ci. W ka¿dym razie ja innej definicji DDP nie znalaz³em.

W szczególno¶ci - nie ma nic o tym, ¿e na chodnik mo¿na w okre¶lonych warunkach wjechaæ, a na DDP - nie.

> To przypomnij sobie dyskusjê o C13|C16 i czê¶ci dla rowerów
> wydzielonej przez ró¿nicê w kolorze nawierzchni. OIDP nie uda³o nam
> siê ustaliæ, czy to spe³nia definicjê DDR (i mo¿na przeganiaæ
> pieszych), czy nie (i jeszcze trzeba im ustêpowaæ miejsca)...

Komu siê nie uda³o, temu siê nie uda³o. Problem polega na wadzie fabrycznej rozporzadzenia w sprawie szczegó³owych warunków technicznych dla znaków i sygna³ów drogowych i tam te¿ (ewentualnie, bardziej elegancko - w innym rozporz±dzeniu: o znakach i sygna³ach drogowych) go rozwi±zywaæ.

Zgadujê, ¿e brakuj±cym orzeczeniem w ostatnim zdaniu podrzêdnym mia³o byæ "bedziemy" i bardzo siê z tego cieszê.

Data: 2012-06-11 13:17:14
Autor: cytawa
Interpretacja nowego zapisu art. 33
W dniu 2012-06-11 12:58, artek pisze:

jak dla mnie spieprzyli¶cie sprawê kolego hy³a i próbujecie siê z tego
jako¶ tam z twarz± wykrêciæ.

Jak dla mnie to kultura wymaga by pisac nazwiska duza litera.
To po pierwsze.

Po drugie wez sie do roboty, przejrzyj prawo i ustawy, zacznij dzialac najpierw lokalnie, pozniej centralnie. Zobacz wszystkie uwarunkowania techniczne, logistyczne itd.
Moze wtedy cie oswieci i zobaczysz ze jakis sens w tym wszystkim jest. Idealem by bylo by nie zawsze sie trzymac scisle litery prawa, bo jak napisal kiedys jeden ze znanych prawnikow scisle przestrzeganie prawa jest bezprawiem.

Najprosciej jest to jest wszystko krytykowac.

Jan Cytawa

Data: 2012-06-11 13:24:45
Autor: artek
Interpretacja nowego zapisu art. 33
cytawa wrote:
W dniu 2012-06-11 12:58, artek pisze:

jak dla mnie spieprzyli¶cie sprawê kolego hy³a i próbujecie siê z
tego jako¶ tam z twarz± wykrêciæ.

Jak dla mnie to kultura wymaga by pisac nazwiska duza litera.
To po pierwsze.

po pierwsze nawet swoj± ksywe piszesz z ma³ej litery, wiêc odpu¶æ sobie g³upawe zaczepki.

Po drugie wez sie do roboty, przejrzyj prawo i ustawy, zacznij dzialac
najpierw lokalnie, pozniej centralnie. Zobacz wszystkie uwarunkowania
techniczne, logistyczne itd.
Moze wtedy cie oswieci i zobaczysz ze jakis sens w tym wszystkim jest.
Idealem by bylo by nie zawsze sie trzymac scisle litery prawa, bo jak
napisal kiedys jeden ze znanych prawnikow scisle przestrzeganie prawa
jest bezprawiem.

Najprosciej jest to jest wszystko krytykowac.

nie wszystko, a ten konkretny zapis. i co gorsza nie bezpodstawnie - jakby¶ sie nie wykrêca³, problem jest, i to przeogromny. powtarzam - trzeba by³o napisaæ jasno i precyzyjne, tym bardziej, ¿e podobno i tak wszystko jest jasne i precyzyjne - bo konwencja wiedeñska tak stanowi. tylko co z tego ...

--
artek

Data: 2012-06-15 07:42:11
Autor: Jan Srzednicki
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On 2012-06-11, artek wrote:

Po drugie wez sie do roboty, przejrzyj prawo i ustawy, zacznij dzialac
najpierw lokalnie, pozniej centralnie. Zobacz wszystkie uwarunkowania
techniczne, logistyczne itd.
Moze wtedy cie oswieci i zobaczysz ze jakis sens w tym wszystkim jest.
Idealem by bylo by nie zawsze sie trzymac scisle litery prawa, bo jak
napisal kiedys jeden ze znanych prawnikow scisle przestrzeganie prawa
jest bezprawiem.

Najprosciej jest to jest wszystko krytykowac.

nie wszystko, a ten konkretny zapis. i co gorsza nie bezpodstawnie - jakbyś sie nie wykręcał, problem jest, i to przeogromny. powtarzam - trzeba było napisać jasno i precyzyjne, tym bardziej, że podobno i tak wszystko jest jasne i precyzyjne - bo konwencja wiedeńska tak stanowi. tylko co z tego ...

No więc gdzie byłeś, kiedy te przepisy powstawały i gdzie zgłaszałeś, że
trzeba coś poprawić?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2012-06-11 13:51:34
Autor: Marcin Hy³a
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On 2012-06-11 12:58, artek wrote:

droga dla pieszych jest _drog±_ dla pieszych, nie chodnikiem.

A chodnik _nie_ jest drog± dla pieszych. Droga dla pieszych owszem jest/mo¿e byæ czê¶ci± drogi (podobnie jak chodnik i droga dla rowerów, patrz art 2 ustawy) i zamykamy siê w krêgu definicji ustawowych. Wbrew pozorom - ca³kiem logicznie.

Alternatyw± by³o np. wprowadzenie pojêcia "jezdnia dla rowerów" (jeszcze wiêksze pomylenie wszystkiego a przynajmniej wywrócenie terminologii do góry nogami, jakby teraz by³o ma³o ba³aganu w prawie budowlanym i drogowym) i... no w³a¶nie: czego¶tam dla pieszych, bo jednak _nie_ jezdni (patrz definicja jezdni).

Nie jest to istotne, ale jak kto¶ siê chce onanizowaæ nazewnictwem do pó¼nej jesieni bo jest to najwiêkszy problem we wszech¶wiecie, to proszê bardzo, ka¿demu jego porno.

jak dla mnie spieprzyli¶cie sprawê kolego hy³a i próbujecie siê z tego
jako¶ tam z twarz± wykrêciæ.

Czepi³o siê gówno tramwaju i wrzeszczy "jedziemy".

Mog³e¶ zabraæ g³os cztery lata temu jak miêdzy innymi tutaj by³y propozycje dyskutowane i swoje m±dro¶ci przedstawiæ, mo¿esz te¿ osobi¶cie spróbowaæ zmieniæ ustawê. Jest trochê niedojd, zainspirowanych tym, ze komu¶ siê uda³o i wymy¶laj± coraz to bardziej kosmiczne pomys³y. Dzia³aj, mo¿e zaistniejesz ;-)

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2012-06-11 18:42:52
Autor: arturb
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On 2012-06-11 12:58, artek wrote:
 najbardziej
zamieszali¶cie wykreslaj±c obowi±zek jazdy drog± dla pieszych i rowerów.
nie watpiê, ¿e zdajesz sobie sprawê z tego, ¿e w prawodawstwie, nawet
wykre¶lenie jakiego¶ zapisu mo¿e byæ bardzo znacz±ce. czyli, wykre¶laj±c
wiadomy zapis, wyra¼nie dano do zrozumienia, ¿e drog± dla pieszych i
rowerów je¼dziæ nie ma obowi±zku. tak przynajmniej siê to odbiera - i
nie bez racji.


I prawid³owo , jak kiedy¶ siê krawê¿nik do mnie przyczepi za jazdê po
ulicy niezaleznie od racji bedzie wiecej szans na obrone.
DDR to przekleñstwo w polskim wydaniu nikt* tego nie potrafi /lub nie
chce robic porpwnie w mie¶cie tak by jednoczesnie bylo wydajnie, szybko,
bezpiecznie.
W Polsce lepiej sprawdzi³ by siê wariant duñski "jednokierunkowych pasow
ruchu"** bo mimo wszystko pozwala tworzyc tylko bezpieczniejsze i
bardziej rozsadne rozwiazania i ciezko by bylo robic tak ko¶lawe pasy
ruchu jak obecnie chodniki z C-13.

* poza 2km DDR od/do skrzyzowania na wprost w Gdañsku.
** W ramach tych pasow czasami robia takie pasy fizycznie separowane np
wyniesionym kraweznikiem itd, klasycznych drog separowanych w dani w
srodku miasta jest raczej malo, ale tez sie zdarzaja rzecz jasna.

Data: 2012-06-10 20:58:58
Autor: JDX
Interpretacja nowego zapisu art. 33
On 2012-06-10 13:26, Marcin Hy³a wrote:
[.....]
Po trzecie - obowi±zkowa droga dla rowerów jest tylko wtedy, kiedy jej
znak (C-13, niebieski okr±g³y z bia³ym rowerem) lub pochodne (C-13/C-16)
znajduje siê po prawej stronie jezdni, bo kieruj±cy pojazdem (rowerem)
ma obowi±zek stosowaæ siê do znaków drogowych umieszczonych zgodnie z
par. 2 rozporz±dzenia w sprawie znaków drogowych

[UWAGA! Zdjêcia wa¿± po ~2.5MiB]

Czyli je¶li jadê sobie moj± ulubion± :-) ulic±
(http://img11.imageshack.us/img11/2900/img1622vj.jpg) to mogê korzystaæ
z jezdni lub z chodnika, ale je¶li jadê t± sam± ulic±, z tym, ¿e w
przeciwnym kierunku
(http://img14.imageshack.us/img14/5286/img1624vg.jpg), to ju¿ muszê t³uc
siê chodnikiem?

Interpretacja nowego zapisu art. 33

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona