Co za kretynskie pytanie :/

cw

A czemu kretynskie ?
Uzytkownik grzecznie zapytal o doswiadczenia, to mu grzecznie odpowiadamy.

Kretynskie, zwlaszcza tak postawione pytanie. Jeszcz ktos czytajac te brednie pochopnie wyciagnie wnioski odnosnie trwalosci akumulatorow roznych marek.

cw

Czesław Wiœniak waląc jednym palcem w klawisze napisał:

A czemu kretynskie ?
Uzytkownik grzecznie zapytal o doswiadczenia, to mu grzecznie
odpowiadamy.

Kretynskie, zwlaszcza tak postawione pytanie. Jeszcz ktos czytajac te
brednie pochopnie wyciagnie wnioski odnosnie trwalosci akumulatorow
roznych marek.

Co mi uciekło? KF mam czysty.

Możesz rozwinąć tę myśl?
Jakie są w takim razie kryteria wyboru akumulatora?
Wygląd, parametry podane przez producenta? Marka? Cena? A może ekologiczna konstrukcja? Kupię piękny, z prądem rozruchu 1200 A, NASA HiperPowerPlusUltra, bezołowiowy, bezobsługowy, bezemisyjny. Wytrzymuje 2 lata, ale nic to, bo czas eksploatacji zdaniem Czesia jest nieistotny.
Jacek

Możesz rozwinąć tę myśl?
Jakie są w takim razie kryteria wyboru akumulatora?
Wygląd, parametry podane przez producenta? Marka? Cena? A może ekologiczna konstrukcja? Kupię piękny, z prądem rozruchu 1200 A, NASA HiperPowerPlusUltra, bezołowiowy, bezobsługowy, bezemisyjny. Wytrzymuje 2 lata, ale nic to, bo czas eksploatacji zdaniem Czesia jest nieistotny.
Jacek

Czlowieku, zeby powiedziec cokolwiek o akumulatorach i porownac ich zywotnosc to musialbys je testowac w warunkach laboratoryjnych, wiec caly ten watek to piedolenie glupot. Bo wiesz mi taki sam aku w jednym aucie wytrzymal rok a w drugim lat 10 i jaki z tego wniosek ?
BartekK juz ci to wyzej wyjasnil.

cw.

Akumulator nie jest mi potrzebny do laboratorium. To raz.
Nie chcesz chyba powiedzieć, że akumulatory testuje się laboratoryjnie 10 lat (zwłaszcza te nowe kondtukcje ;-)
Jacek

Akumulator nie jest mi potrzebny do laboratorium. To raz.
Nie chcesz chyba powiedzieć, że akumulatory testuje się laboratoryjnie 10 lat (zwłaszcza te nowe kondtukcje ;-)
Jacek

No i nic nie zrozumiales. Zamiast pisac teraz glupoty, zastanow sie nastepnym razem co chcesz osiagnac zakladajac taki watek.

cw

Doszło do tego, że teraz dwóch facetów będzie pisać dowolne głupoty byle obronić swoje stanowisko.
Dobrze, że na odległość, bo w bliskim kontakcie pewnie by doszło do mordobicia ;-)
Jacek

Doszło do tego, że teraz dwóch facetów będzie pisać dowolne głupoty byle obronić swoje stanowisko.
Dobrze, że na odległość, bo w bliskim kontakcie pewnie by doszło do mordobicia ;-)

No dobrze, to odpowiem dyplomatycznie, ze takie podejscie do tematu jest bledne :P

cw.

UĹźytkownik "Jacek" <niematakiegonumer@gmail.com>

Akumulator nie jest mi potrzebny do laboratorium. To raz.
Nie chcesz chyba powiedzieć, że akumulatory testuje się laboratoryjnie 10 lat (zwłaszcza te nowe kondtukcje ;-)

Badania trwałości nie polegają na czekaniu

W dniu 2011-12-05 22:18, John Kołalsky pisze:

UĹźytkownik "Jacek" <niematakiegonumer@gmail.com>

Akumulator nie jest mi potrzebny do laboratorium. To raz.
Nie chcesz chyba powiedzieć, że akumulatory testuje się laboratoryjnie
10 lat (zwłaszcza te nowe kondtukcje ;-)

Badania trwałości nie polegają na czekaniu

Na jakim oleju "jeĹşdzisz"?

W dniu 2011-12-05 21:19, Czesław Wiśniak pisze:

Możesz rozwinąć tę myśl?
Jakie są w takim razie kryteria wyboru akumulatora?
Wygląd, parametry podane przez producenta? Marka? Cena? A może ekologiczna
konstrukcja? Kupię piękny, z prądem rozruchu 1200 A, NASA
HiperPowerPlusUltra, bezołowiowy, bezobsługowy, bezemisyjny. Wytrzymuje 2
lata, ale nic to, bo czas eksploatacji zdaniem Czesia jest nieistotny.
Jacek

Czlowieku, zeby powiedziec cokolwiek o akumulatorach i porownac ich
zywotnosc to musialbys je testowac w warunkach laboratoryjnych, wiec caly
ten watek to piedolenie glupot.

LOL - wręcz przeciwnie. Akumulatory samochodowe mają to do siebie, że
nie pracują w warunkach laboratoryjnych i często ich jakość
"laboratoryjna" kończy się na marketingowych opowieściach z mchu
i paproci.

Bo wiesz mi taki sam aku w jednym aucie
wytrzymal rok a w drugim lat 10 i jaki z tego wniosek ?

Ano taki, że tak skrajne przypadki możemy spokojnie odrzucić
z analizy, a Ty próbujesz zaistnieć :)

LOL - wręcz przeciwnie. Akumulatory samochodowe mają to do siebie, że
nie pracują w warunkach laboratoryjnych

Brawo ! No i co z tego wynika ?

i często ich jakość
"laboratoryjna" kończy się na marketingowych opowieściach z mchu
i paproci.

Cos sie zajaczkuja pojecia. Testy "laboratoryjne" czyli identyczne dla wszystkich marek akumuatorow o tej samej pojemnosci (gdybys nie kumal) nie maja nic do marketingu.

Ano taki, że tak skrajne przypadki możemy spokojnie odrzucić
z analizy, a Ty próbujesz zaistnieć :)

Buhahaha, twoja naaliza: "Akumulatory samochodowe mają to do siebie, że nie pracują w warunkach laboratoryjnych", wiec odrzucenie skrajnych przypadkow moze byc ryzykowne mistrzu.

cw

On 2011-12-05, CzesÂław WiÂśniak <cw@cw.pl> wrote:

Buhahaha, twoja naaliza: "Akumulatory samochodowe majÂą to do siebie, Âże nie pracujÂą w warunkach laboratoryjnych", wiec odrzucenie skrajnych przypadkow moze byc ryzykowne mistrzu.

No dobra, pieciu napisze ze im akumulator A wytrzymal 5-6 lat, dodatkowo
dwoch, jednemu z nich 10 a drugiemu 2, pozniej 8 napisze ze akumulator B
wytrzymal 2-3 lata, a jednemu 13.

Uwazasz, ze na tej podstawie nie ma co porownywac?

--
Artur
ZZR 1200

No dobra, pieciu napisze ze im akumulator A wytrzymal 5-6 lat, dodatkowo
dwoch, jednemu z nich 10 a drugiemu 2, pozniej 8 napisze ze akumulator B
wytrzymal 2-3 lata, a jednemu 13.

Uwazasz, ze na tej podstawie nie ma co porownywac?

Jesli tobie takie porownanie wystarczy do wyrobienia sobie zdania na temat akumulatorow to twoja sprawa. Moze gdyby to byly probki na 1000 osob to bym sie zastanawial na temat marki jako caloksztaltu, ale jak widzisz jedni nawet nie chca zygnac na centre a drugi przynosi ze smietnika i jezdzi jeszcze 4 lata :)

cw.

W dniu 2011-12-05 23:33, Czes�aw Wi�niak pisze:

dwoch, jednemu z nich 10 a drugiemu 2,

M. in. tu się łapię ;-)
W obu autach ~100.000 km.
Pierwsze prywatne, drugie służbowe

--
Pzdr

JKK

Dnia Mon, 5 Dec 2011 23:33:14 +0100, Czesław Wiśniak napisał(a):

Jesli tobie takie porownanie wystarczy do wyrobienia sobie zdania na temat akumulatorow to twoja sprawa. Moze gdyby to byly probki na 1000 osob to bym sie zastanawial na temat marki jako caloksztaltu, ale jak widzisz jedni nawet nie chca zygnac na centre a drugi przynosi ze smietnika i jezdzi jeszcze 4 lata :)

Zwracam uwage ze takich centr juz nie robia.
Ta byla w ebonicie, zalana smola, a w srodku ... widac za droga, bo teraz
robia inne :-)

J.

W dniu 2011-12-05 22:35, Czesław Wiśniak pisze:

LOL - wręcz przeciwnie. Akumulatory samochodowe mają to do siebie, że
nie pracują w warunkach laboratoryjnych

Brawo ! No i co z tego wynika ?

Dokładnie to co napisałem, a reszta jak wcześniej.

LOL - wręcz przeciwnie. Akumulatory samochodowe mają to do siebie, że
nie pracują w warunkach laboratoryjnych

Brawo ! No i co z tego wynika ?

Dokładnie to co napisałem, a reszta jak wcześniej.

Boisz sie to ja napisze za ciebie:
Porownywanie trwalosci takie jak w tym watku to czysty debilizm.

cw.

W dniu 2011-12-05 23:03, Czesław Wiśniak pisze:

LOL - wręcz przeciwnie. Akumulatory samochodowe mają to do siebie, że
nie pracują w warunkach laboratoryjnych

Brawo ! No i co z tego wynika ?

Dokładnie to co napisałem, a reszta jak wcześniej.

Boisz sie to ja napisze za ciebie:
Porownywanie trwalosci takie jak w tym watku to czysty debilizm.

Pisz może za siebie, a reszta jak wcześniej...