Każdy, kto potrafi samodzielnie wyciągać wnioski potrafi dostrzec niemoralność " intelektualistów", których w charakterze " mędrców" wciskają w nasze życie wszelakie media. Kilka lat temu na forum "Res Publica Nowa" próbowałem rozpocząć dyskusję na temat kondycji moralnej polskiej inteligencji. Niestety, temat nie "zainteresował" uczestników forum, zajętych głównie tropieniem " polskich przywar narodowych". Opublikowałem tekst dotyczący inteligencji p.t " Oderwani od poskości" na lamach Mysli Polskiej i wywołał on dość żywą dyskusję, z zastrzeżeniem, że dyskutanci pochodzili spoza Polski. Ale główną ideą jaką przemycali przeciwnicy dyskusji była teza, że wszędzie na świecie takie problemy, jak kondycja moralna intelektualistow nie są zane, bowiem tam intelektualisci są wzorem cnót wszelakich. I oto otrzymałem w prezencie książkę Thomasa Sowell'a p.t " Intelektualiści mądrzy i niemądrzy"/ wyd. Fijorr Publishing Company Warszawa 2010/, którą przeczytałem jednych tchem. Książka w sposób prosty udowadnia, że nie trzeba być mędrcem i nie wystarczy mieć rację, by zostać wypromowanym jako autorytet moralny,być cytowanym, rozchwytywanym i lansowanym przez media, jako drogowskaz wiedzy i cnót wszelakich dla " durnego plebsu". Sowell dowodzi - konkretnie na przykładach z historii wspólczesnego świata, jak wielu znanych także w Polsce zachodnich pseudointelektualistów odgrywających role tzw. autorytetów moralnych, przekupnych guru i hucpiarskich idoli tłumow bezczelnie oszukuje. Pokazuje też jak przerażajace skutki  niesie ze sobą to zjawisko dla przeciętnych, zapracowanych ludzi, którzy zachowują sie jak " owce" prowadzone przez drapieżne " wilki" na rzeź. Byłem po lekturze tej ksiązki zaskoczony rozmiarami tego zjawiska, bo okazało sie, że takich " ibisow" czczonych niczym pogańscy bogowie mamy nie tylko w Polsce, że nie jest to zjawisko spotykane tylko u nas. Tych medialnych manipulatorow intelektualnych, którzy zaśmiecają umysły zwyklych ludzi mamy w Anglii, Niemczech, Francji, Włoszech, Hiszpanii a przede wszystkim w USA. Autor, na łamach swojej ksiązki dokonuje wiwisekcji zajwiska hucpy, bezczelności i ignorancji uzurpatorów prawdy i wiedzy, którzy stanowią towarzystwo wzajemnej adoracji. Dla tych, którzy są rzeczywiście otwarci ksiązka będzie bestsellerem.
     Prawdą jest, że ksiązka nie traktuje o sprawach polskich, ale zjawiska opisane przez autora pozwolą zrozumieć lansowanie takich " autorytetów" jak Palikot czy zmarły już prof.Samson.

--

Sowell dowodzi - konkretnie na przykładach z historii wspólczesnego
świata, jak wielu znanych także w Polsce
zachodnich pseudointelektualistów odgrywających role tzw. autorytetów
moralnych, przekupnych guru i hucpiarskich idoli tłumow bezczelnie
oszukuje.

Pan Jezus ostrzegał:

"Powstanie wielu fałszywych proroków i wielu w błąd wprowadzą;  a ponieważ
wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu. Lecz kto wytrwa do końca, ten
będzie zbawiony." (Mt 24:11-13)

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

> Sowell dowodzi - konkretnie na przykładach z historii wspólczesnego
> świata, jak wielu znanych także w Polsce
> zachodnich pseudointelektualistów odgrywających role tzw. autorytetów
> moralnych, przekupnych guru i hucpiarskich idoli tłumow bezczelnie
> oszukuje.

Pan Jezus ostrzegał:

"Powstanie wielu fałszywych proroków i wielu w błąd wprowadzą;  a ponieważ
wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu. Lecz kto wytrwa do końca,

ten

będzie zbawiony." (Mt 24:11-13)

Odpierdulta sie od Ojca Doktora Dyrektora.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification