Data: 2009-10-01 18:48:15 | |
Autor: P_ablo | |
IGS Landi | |
Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości news:ha2gh3$2q1$1inews.gazeta.pl...
Rada przytoczona wyzej ma sens z tego wzgledu, ze koszt znalezienia i usuniecia usterki moze dorownac cenie wymiany frontkitu na sekwencje. Nowy rozdzielacz to koszt ponad 300 zl, silniki krokowe (dozator) - 650 zl... Zadzwon teraz do kogos do kogo juz dzwoniles i powiedz, ze dasz mu 1000 zl za naprawe. Jestem pewien, ze ci ktorzy twierdzili, ze nie maja potrzebnego sprzetu nagle go znajda. Zawsze mozesz probowac znalezc filantropa ktory pogrzebie przy tym przez 3 dni za 100 zl... Picasso |
|
Data: 2009-10-01 19:04:55 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
IGS Landi | |
P_ablo wydusił z siebie te słowy:
Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości sęk w tym, ze ja wcale nie chce niczego za darmo i _podkreslałem_ już to jednemu, ktory ma sprzęt. Ale jemu sie nie chce. Żal dupe ściska normalnie. Inni nie mają sprzętu i ci proponują wymiane na sekwencje ale żaden nawet nie spojrzy co jest i co trzeba wymienic. Najtanszą usługe zaproponował koleś w Lesznie, ale ... chce dostać kompletną instalcje (front) z parownikiem, wtryskami, centralką, zaworami... i za robote 500 zł .. to daje 2000tys zł (parownik musi byc na >200KM) To ja mam to w dupie, zwlaszcza, ze krokowce są nowe i w gre wchodzi ew. wymiana/regeneracja parownika - i doskonale zdaje sobie sprawe, ze ten parownik kosztuje 700 (a nie 300) PLN - bo to nie jest zwykły parownik, tylko dwukomorowe coś tam. I chuj. Jesli trzeba będzie to trzeba będzie. Lubie mieć sprawne auto. Tylko zeby ktoś znający sie na tym wział to pod lupe i naprawił a nie na dzien dobry powiedzial "wymiana na IVgen - 2000PLN" lub "parownik nowy - 800, rozdzielacz 200, ustawianie 200 + 400 robocizna" bo szlag mnie trafia. Niech zdiagnozuje co jest grane, naprawi, wystawi fakture za to co zrobil i po zawodach. Niestety idą na łatwizne i wszystko chcą nowe... i żeby bylo śmieszniej - tak jak pisalem - jesli trzeba to sprawa jasna .. ale skąd kurwa wiedzą co trzeba wymienic, jak nawet nie otworzyli maski. Poza tym zewsząt słysze różne opinie - żeby wymienić to na sekwencje jedni twierdzą, ze potrzebuje sterownik i wtryski, inni mówią, ze sterownik, parownik wtryski i wtryskiwacze .. sam już nic nie wiem. ps. największym jednak problem jest to, zeby znaleźć najpierw kogoś, kto ma soft z kluczem sprzętowym i czujnikiem cisnienia - bo to potrzeba do regulacji. Później bede mół namawiać kogoś w ogole do pracy (kurwa jak to brzmi - namawiać do pracy). Pękne zaraz. -- Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_ Omega A R6 3,0 24V |
|
Data: 2009-10-01 21:15:50 | |
Autor: P_ablo | |
IGS Landi | |
Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości news:ha2nfq$1jp$1inews.gazeta.pl... parownik kosztuje 700 (a nie 300) PLN - bo to nie jest zwykły parownik, tylko dwukomorowe coś tam. Dobrze, ze ja tego nie wiem - kilka moich instalacji sekwencyjnych ma zainstalowane reduktory od 3 generacji. A kiedy reanimowalem Etagaz (tartarni 3 gen) to zastosowalem zwykly reduktor od sekwencji... Niech zdiagnozuje co jest grane, Zdanie klucz... Gdybys znal IGS, to bys wiedzial, ze grzebanie przy nich to jazda z zamknietymi oczami. Podpiety komputer tak naprawde nic nie pokazuje, sterownik nie rejestruje zadnych bledow. Za pomoca komputera modyfikujesz dawki (mape) gazu i widzisz nic nie mowiace podcisnienie i lambde. > Niestety idą na łatwizne i wszystko chcą nowe... Bo to czasmi jedyny sposob zeby dojsc z nia do ladu. Poza tym zewsząt słysze różne opinie - żeby wymienić to na sekwencje jedni twierdzą, ze potrzebuje sterownik i wtryski, inni mówią, ze sterownik, parownik wtryski i wtryskiwacze .. sam już nic nie wiem. Dysze w kolektorze juz masz wiec odpada ich montaz. Reduktor jesli sprawny - zostaje. Wywalasz sterownik IGSa i wiazke emulujaca wtryskiwacze. Wszystkie potrzebne sygnaly masz podpiete do IGSa. Prosto z reduktora podpinasz gaz do wtryskiwaczy a wtryskiwacze pod dysze w kolektorze. Na moje, montaz sekwencji to 2 godziny.
Soft jest ogolnie dostepny ale bez klucza nie pozwala modyfikowac map. Czujnik cisnienia nie jest do niczego potrzebny, zamiast czujnika podpinasz manometr i ustawiasz zadane cisnienie (1bar) a na wejsciu do sterownika podpinasz odpowiedni rezystor zeby sterownik "widzial" prawidlowe cisnienie i pozwolil na modyfikacje. http://www.allegro.pl/item751133161_sekwencja_lpg_stag_300_6_cyl_promocja_slask.html Odejmij reduktor i wyjdzie jakies 850 zl za frontkit. Ostatecznie mozesz pobawic sie w sprzedaz sterownika IGSa i dozatora za co wciagniesz kilka stowek. Picasso |
|
Data: 2009-10-02 10:12:00 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
IGS Landi | |
Kuba (aka cita) pisze:
Niech zdiagnozuje co jest grane, naprawi, wystawi fakture za to co zrobil i po zawodach. A jeśli weźmie się za to, ale nie zdiagnozuje, albo zdiagnozuje ale nie naprawi, to też mu zapłacisz godziwą cenę za robotę? Nie sądzę - i pewnie to jest właśnie ryzyko którego chce uniknąć, i dlatego "nie chce mu się". -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2009-10-02 15:16:00 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
IGS Landi | |
Jakub Witkowski wydusił z siebie te słowy:
Kuba (aka cita) pisze: jak to nie naprawi? To od jest fachowiec, czy nie? Co to w ogole za podejscie "nie naprawi"? ps. żeby nie bylo - to, ze jest to stara omega, nie znaczy, ze nie płace mechanikom. Jeszcze żaden, ktory cokolwiek mi robił nigdy nie mial problemu z zapłątą i nawet jesli czasem byla wysoka to nie jęczałęm jak moon za wymiane żarówki. Jesli jednak ktoś nie potrafi czegoś naprawić, bo nie umie .. to sory .. ale moze powinen zacząć zarobkowo skladać długopisy - robota łatwiejsza i trudno coś zepsuc. Jak nie naprawi ale powie dlaczego i poda konkretne rozwiązania - to za diagnoze sie nalezy zaplata - jasne jak słoneczko -- Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_ Omega A R6 3,0 24V |
|
Data: 2009-10-09 08:56:56 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
IGS Landi | |
On 2009-10-02, Kuba (aka cita) <yes.or.no@wp.pl> wrote:
jak to nie naprawi? To od jest fachowiec, czy nie? Standardowe podejście mechaników... Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2009-10-09 09:16:55 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
IGS Landi | |
Krzysiek Kielczewski wydusił z siebie te słowy:
On 2009-10-02, Kuba (aka cita) <yes.or.no@wp.pl> wrote: no wlasnie już nie całkiem standardowe .. bo wiele sie zmienilo. Jednak wsród gazowników ... ciągle popularne. Nikt nie ma wiedzy kompleksowej i metoda gaziarzy jest proste - to przez benzyne nie chodzi. Napraw benzyne, a później przyjedz. I raz kiedyś musialem udowadnieć, ze nie jestem wielbłądem - auto nie chodziło... gaziarz po dniu stwierdzil, ze to przez to,z e na benzynie nie chodzi, na co ja mu, ze na benie nie jedzie, bo ECU wariuje od źle ustawionego gazu ... i wielka awantura, ze ja nie bede mu mówił co ma robic. Porzyczylem od kolegi ECU benzyny od samochodu kolegi .. wyłączylem gaz w moim, zamontowałem drugie ecu ... i pokazuje, ze chodzi jak zegarek. Teraz mówie, ze przejedziemy sie na gazie .. i teraz włączamy benzyne. Nagle sie okazało, ze nie chodzi na benzynie.... samochodu już nie zostawiałęm .. bo szkoda mi bylo nerwów. -- Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_ Omega A R6 3,0 24V |
|