Data: 2009-03-24 12:28:02 | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | |
I wylądował | |
Dziadek Herkules.
zyga |
|
Data: 2009-03-24 21:24:50 | |
Autor: Marex | |
I wylądował | |
Zygmunt M. Zarzecki <zygmunt@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> napisał(a):
Dziadek Herkules.Odmalowany weteran z Wietnamu.. cóż latajace pomniki nam przypadły. -- |
|
Data: 2009-03-24 22:41:49 | |
Autor: Niepoprawny | |
I wylądował | |
Odmalowany weteran z Wietnamu.. cóż latajace pomniki nam przypadły. Polacy zawsze beda frajerami. |
|
Data: 2009-03-25 11:04:00 | |
Autor: FD | |
I wylądował | |
Niepoprawny pisze:
polacy to zawsze bedą niezadowoleni.... malkontenci... |
|
Data: 2009-03-25 11:48:08 | |
Autor: Sqeeb | |
I wylądował | |
On Wed, 25 Mar 2009 11:04:00 +0100
FD <fakedetector@o2.pl> wrote: > Polacy zawsze beda frajerami. Obaj macie racje niestety. Taki nasz naród zawsze niezadowolony. Taki głupi przykład, ale co by sie nie działo to Polak na pytanie 'jak tam?' odpowie z reguły 'stara bida' albo coś koło tego. A u hamerykanców? 'Hows life? O yee, gut gut, fine' i szczerzy te zeby nie wiadomo po co i do kogo. Frajerami jak frajerami, ale najczęściej sami od swoich dostawaliśmy po dupie... W Polsce nigdy Polacy nie rządzili moim zdaniem. A co do tych C-130 - one są z fabryki czy faktycznie z demobilu? My mamy w ogóle jakieś lotniska wojskowe przystosowane do lądowania tych maszyn? -- Pozdrawiam, Sqeeb |
|
Data: 2009-03-25 11:54:38 | |
Autor: Pisklak | |
I wylądował | |
Sqeeb pisze:
A co do tych C-130 - one są z fabryki czy faktycznie z demobilu? Fabryke opuscily juz jakis czas temu. O ile sie nie myle rok produkcji tych sprzetow to 1970 :-\ czyli jakby nie liczyc 39 lat temu ... Pozdr. Pisklak |
|
Data: 2009-03-25 14:43:50 | |
Autor: Marcin Luty | |
I wylądował | |
Użytkownik "Pisklak" <pisklak_nie_dla@spamu_supermedia.pl> napisał w wiadomości news:gqd2hd$ok1$1inews.gazeta.pl... Sqeeb pisze: Centropłaty są z C-130B - jakies 10 lat starsze. -- ml |
|
Data: 2009-03-25 12:21:10 | |
Autor: JJR | |
I wylądował | |
Użytkownik "Sqeeb" <sqeeb@internet.community> napisał
Frajerami jak frajerami, ale najczęściej sami od swoich dostawaliśmy Się może zdecyduj. To od swoich dostawali czy od obcych? Jak już coś opowiadasz, to przynajmniej bądź konsekwentny. -- pzdr, Jędrzej Kiedy natkniemy się na pole minowe, nasza piechota przeprowadza atak dokładnie tak, jakby go tam nie było. Gieorgij Żukow (1896-1974) |
|
Data: 2009-03-25 14:05:36 | |
Autor: Sqeeb | |
I wylÂądowaĹ | |
On Wed, 25 Mar 2009 12:21:10 +0100
"JJR" <jaxa@uni.wroc.ANTYSPAM.pl> wrote: Użytkownik "Sqeeb" <sqeeb@internet.community> napisał >Frajerami jak frajerami, ale najczęściej sami od swoich dostawaliśmy Grunt to sie umieć czepić, prawda? -- Pozdrawiam, Sqeeb |
|
Data: 2009-03-25 12:39:12 | |
Autor: P.Gawryjolek | |
I wylądował | |
Użytkownik "Sqeeb" <sqeeb@internet.community> napisał w wiadomości news:20090325114808.8768368b.sqeebinternet.community... On Wed, 25 Mar 2009 11:04:00 +0100 FD <fakedetector@o2.pl> wrote: > Polacy zawsze beda frajerami. Obaj macie racje niestety. Taki nasz naród zawsze niezadowolony. Taki głupi przykład, ale co by sie nie działo to Polak na pytanie 'jak tam?' odpowie z reguły 'stara bida' albo coś koło tego. A u hamerykanców? 'Hows life? O yee, gut gut, fine' i szczerzy te zeby nie wiadomo po co i do kogo. Frajerami jak frajerami, ale najczęściej sami od swoich dostawaliśmy po dupie... W Polsce nigdy Polacy nie rządzili moim zdaniem. A co do tych C-130 - one są z fabryki czy faktycznie z demobilu? My mamy w ogóle jakieś lotniska wojskowe przystosowane do lądowania tych maszyn? Mągą być i takie : http://www.youtube.com/watch?v=5uzpDy3n3Vs Pozdrawiam PG -- Pozdrawiam, Sqeeb |
|
Data: 2009-03-25 06:25:41 | |
Autor: heja | |
I wylądował | |
My mamy w ogóle jakieś lotniska wojskowe przystosowane do lądowania Albo takie: http://www.youtube.com/watch?v=BjNyQvhsQE8 Pozdrawiam, -- Michał |
|
Data: 2009-03-25 17:05:22 | |
Autor: FD | |
I wylądował | |
Sqeeb pisze:
A co do tych C-130 - one są z fabryki czy faktycznie z demobilu? a na czym to przystosowanie ma polegac? on ci na wiekszym trawniku wyladuje.. |
|
Data: 2009-03-25 17:16:25 | |
Autor: Sqeeb | |
I wylądował | |
On Wed, 25 Mar 2009 17:05:22 +0100
FD <fakedetector@o2.pl> wrote: > A co do tych C-130 - one są z fabryki czy faktycznie z demobilu? wyląduj mi stoma tonami na trawniku a potem wystartuj, musze to zobaczyć... -- Pozdrawiam, Sqeeb |
|
Data: 2009-03-25 20:54:34 | |
Autor: Gatar | |
I wylądował | |
Sqeeb pisze:
Witam. Jego max. masa startowa to ok. 70 ton. Jest przystosowany do nieutwardzonych pasów startowych. Dobry, sprawdzony "wół roboczy" lotnictwa transportowego. Wiem, że stary, ale gdybyśmy kupili jakieś nowe transportowce to zapewne byłaby na nie "nagonka medialna" jak na F-16. Zawsze komuś coś nie będzie pasować. Czym mamy nasze wojsko przewozić? pzdr Gatar |
|
Data: 2009-03-25 22:00:12 | |
Autor: Sqeeb | |
I wylądował | |
On Wed, 25 Mar 2009 20:54:34 +0100
Gatar <gatar@wytnijtpoczta.onet.pl> wrote: Jego max. masa startowa to ok. 70 ton. +30 ton ładunku? Jest przystosowany do nieutwardzonych pasów startowych. Kol. wyżej mówił o trawie a nie pasie startowym. Dobry, sprawdzony "wół roboczy" lotnictwa transportowego. Pewnie tak. Zawsze komuś coś nie będzie pasować. To my mamy jakieś wojsko? Ja to bym modernizację zaczął od zakupu rakiet ziemia-powietrze tylko jakiś nowszych a nie z lat 70-tych... -- Pozdrawiam, Sqeeb |
|
Data: 2009-03-25 22:13:50 | |
Autor: Rafal 'RAV' Miszczak | |
I wylądował | |
Użytkownik Sqeeb napisał:
Doucz się, co to znaczy "masa startowa". Jest przystosowany do nieutwardzonych pasów startowych. Doucz się, co to znaczy "nieutwardzony pas startowy". Ja to bym modernizację zaczął od zakupu rakiet ziemia-powietrze Od rakiet ziemia-powietrze lepsze są rakiety ziemia-samolot. ;-) Pozdrawiam Rafal "RAV" Miszczak rav@e-rav.pl http://www.e-rav.pl/ Skype: rav_wroc_pl GG: 9783 tel: 0606-198315 |
|
Data: 2009-03-25 22:20:24 | |
Autor: FD | |
I wylądował | |
Sqeeb pisze:
On Wed, 25 Mar 2009 20:54:34 +0100 8-| Jest przystosowany do nieutwardzonych pasów startowych. 8-| !!
boszzzz...... Ty nie masz zielonego pojecia o czym piszesz :| zacznij od elementarza.... np. od rozrozniania masy startowej od użytecznej weź odrób "prace domową" zanim zaczniejsz publicznie pisac bo rece opadają.... pl.rec.lotnictwo to jednak ciut wiecej niz forum onetu wszystko o tych 130kach masz w sieci.... nawet zdjecia z remontu... np http://poland.usembassy.gov/uploads/sZ/Lz/sZLzKclk0DPcGFO98tKFlA/Odmladzanie-Herculesow2.jpg http://www.altair.com.pl/start-908 http://lotniczapolska.pl/Hercules-dla-Polski-,739 platowiec został wybebeszony, sprawdzony nit po nicie, wzmocniony, zmodernizowany, odnowiony i zlozony do 'kupy' sa z demobilu.. mają ok 35 lat ale spokojnie polataja jeszcze z 15 EOT |
|
Data: 2009-03-25 18:19:02 | |
Autor: Peak | |
I wylądował | |
Szkoda że nie wymienili awioniki, bo może się okazać że większość
awarii to będą jakieś pierdoły w stylu wskazówki VSI, zazwyczaj niegroźne, ale w niektórych sytuacjach bardziej niż upierdliwe. Poza tym fajnie, ci którzy się czepiają wieku niech pomyślą że Amerykanie ciągle używają B-52, które są jeszcze starsze. A taki C-130 wyląduje na lodzie, wyląduje na trawie, jak się ktoś uprze to wyląduje na lotniskowcu (próbowali i to z sukcesem), plaży, przewiezie setkę ludzi + sprzęt, nie mamy czegoś takiego w wojsku. |
|
Data: 2009-03-27 22:40:58 | |
Autor: Marex | |
I wylądował | |
Peak <kpodsiadlo@gmail.com> napisał(a):
Szkoda =BFe nie wymienili awioniki, bo mo=BFe si=EA okaza=E6 =BFewi=EAkszo= =B6=E6=BF= eA co mają bombowe B52, ktorych amerykanie uzywaja sporadycznie (do własnych potrzeb) do transportowych C 130, które my mamy uzywać jako jedyny transportowiec na codzień??.To oni je projektowali, produkowali i kontroluja ich zywotność. Tu nie chodzi o zwykłe malkontenctwo( którego i owszem wsród nas nie brakuje..) , ale o poczucie tego zawodu, że takie same C 130 kupowali inni patrnerzy NATO - nierzadko mniejsi i wcale nie zamożniejsi od nas, a my godzimy sie w relacjach z Wielkim Bratem na mocno wysluzone maszyny, którym co i rusz trzeba bedzie dokładać. Nie ma cudów, sytuacja jak ze starym autem wypchnietym z Zachodu, który cieszy jednych (głównie nabywców) i poraza innych(świadomych problemów z tym zwiazanych.) Wolalbym aby nasze wojsko uzywało mniej wysłuzonego sprzętu.Na nowy nas nie stać- to jasne. Ale czy musi byc aż taki stary demobil..?? Ktos tu przyrównywał niezadowolonych - do narzekania na F 16.A trudno być przez tyle lat zadowolonym, z czegoś co zostaje nam narzucone.Nie wazne w imię jakich świetych racji.Pamietam, jak w kregach lotników( mam ich obok) duzo mowiło się o ich marzeniu- przesiąść się na J-39, którego ci lotnicy poznali, dosiadywali i zrozumieli!! . O tym wiedziała spora rzesza amatorów lotnictwa i zmuszona była obserwować jakie wzgledy przeważają w przetargu.I tak juz zostało. Nie dziwie sie przeto , że skądinąd zasłuzony F 16 nie ma takiej charyzmy wsród obserwatorów w naszym kraju.Ludzie za bardzo widzą, te dysonanse .Nie chodzi mi tu o rozgrzebywanie tematu, ale smutno czasem gdy Ktos wypali z takiej "rury" by przywalić drugim przy okazji.I kto tu jest tak naprawdę zadowolony..? Pozdr. Marex A tak= i C-130wyl= =B1duje -- |
|
Data: 2009-03-28 04:16:04 | |
Autor: p47 | |
I wylądował | |
Użytkownik "Marex" <marksv@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gqjklq$2dj$1inews.gazeta.pl... Peak <kpodsiadlo@gmail.com> napisał(a):(....) Tu nie chodzi o zwykłe malkontenctwo( którego i owszem wsród nas nie brakuje..) , ale o poczucie tego zawodu, że takie same C 130 kupowali (...) Oczywiscie, ze jednak chodzi tu o zwykłe malkontenctwo!;;-) Nikt nam niczego w przypadku Herculesów nie "narzucał", żadnego przymusowego "godzenia" się nie było. Mogliśmy całkowicie dobrowolnie kupic sobie najnowsze maszyny transportowe, równiez Herculesy (tyle, ze drobnostka, trzebaby było zapłacic sporo), albo tez równiez całkowicie dobrowolnie dalej latać Casami. A że Amerykanie PODAROWALI nam 5 szt. starszych, ale całkowicie sprawne technicznie Herculesów,- tezx wolałbym nówki, tyle, że niby dlaczego mieliby miec oni rzekomy obowiazek podarowac nam najnowsze samoloty i czy kto inny gotów był nam podarowac nawet też stare, ale równie sprawne transportowce?? p47 PS. jesli moznaby miec do kogo pretensje to wyłacznie do polskich władz, które w duzym stopniu marnotrawią przyznawane na armię wcale nie małe środki finansowe, a nie do Amerykanów. |
|
Data: 2009-03-26 10:39:14 | |
Autor: Sqeeb | |
I wylądował | |
On Wed, 25 Mar 2009 22:20:24 +0100
FD <fakedetector@o2.pl> wrote: (...) Już milkne. -- Pozdrawiam, Sqeeb |
|
Data: 2009-03-26 18:03:13 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
I wylądował | |
Użytkownik Sqeeb napisał:
On Wed, 25 Mar 2009 17:05:22 +0100 A tak ze dwa razy więcej może być? Rusłan pod pełnym obciążeniem to chyba dwieście ton przekracza - i spokojnie operuje z pasów trawiastych - do tego został stworzony! Podobnie Hercules - Duże transportowce przystosowane do pasów trawiastych to osobna kategoria maszyn, zupełnie inne podwozia - taki Rusłan wygląda jakby stał na gąsienicach. Wszystko jest kwestia założeń projektowych i wynikłej z nich konstrukcji podwozia. -- Darek |
|
Data: 2009-03-25 22:15:21 | |
Autor: KZ | |
I wylądował | |
Sqeeb wrote:
A co do tych C-130 - one są z fabryki czy faktycznie z demobilu? A ty z księżyca się urwałeś ? Hercules może w lesie na polanie praktycznie lądować więc pytanie jest bez sensu... A lotnisk troche jest spełniających znacznie większe wymagania niż potrzebuje Hercules... KZ |
|
Data: 2009-03-24 22:47:46 | |
Autor: FD | |
I wylądował | |
Marex pisze:
Zygmunt M. Zarzecki <zygmunt@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> napisał(a):ehhh baranki baranki |
|
Data: 2009-03-25 08:11:56 | |
Autor: PaweĹ Pluta | |
I wylÄ dowaĹ | |
On Tue, 24 Mar 2009 22:47:46 +0100, FD
<fakedetector@o2.pl> wrote: Marex pisze: Nie no, pewnie, trzeba się cieszyć że nam coś rzucili. Paweł Pluta -- -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- - -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-. |
|
Data: 2009-03-25 12:31:20 | |
Autor: Niepoprawny | |
I wylądował | |
Nie no, pewnie, trzeba się cieszyć że nam coś rzucili. No pewnie, taniej im wyszlo dac nam niz zlomowac w nevadzie. A serwis rozumiem bedzie u nich ? No to jeszcze zarobia! |
|
Data: 2009-03-25 20:19:57 | |
Autor: PL(N)umber_One | |
I wylądował | |
Witam
Nieśmiało pozwolę sobie wrócić do meritum i zapytać, czy ktoś wie jak stare są to maszyny i w jakim stopniu były remontowane. Poza informacją, że amerykanie wycenili modernizację, tych 5 maszyn dla Polski, na około 70 mln usd, nic więcej nie udało mi się znaleźć. PP -- |
|
Data: 2009-03-25 22:16:33 | |
Autor: bohateur | |
I wylądował | |
PL(N)umber_One pisze:
Witam 40 letnie |
|
Data: 2009-03-28 22:12:00 | |
Autor: Adi | |
I wylÄ dowaĹ | |
PL(N)umber_One pisze:
Witam http://lotniczapolska.pl/Hercules-dla-Polski-,739 "W chwili obecnej samoloty przechodzÄ modernizacjÄ i doposaĹźanie w USA. Zakres prac obejmuje m.in. montaĹź systemu ostrzegania o opromieniowaniu ALR-69 (na jednym samolocie), instalacjÄ systemu NVIS (Night Vision Imaging System) umoĹźliwiajÄ cego obserwacjÄ terenu w godzinach nocnych przy wykorzystaniu gogli noktowizyjnych (na piÄciu samolotach) czy dostosowanie do zarzÄ dzania obsĹugami remontowymi PDM (Programmed Depot Maintenance; na trzech samolotach). Wszystkie polskie Herculesy bÄdÄ wyposaĹźone w dodatkowy moduĹ IFF (system identyfykacji swĂłj-obcy), a takĹźe cyfrowe instrumenty parametrĂłw lotu. OtrzymajÄ nowe centropĹaty oraz unowoczeĹnionÄ awionikÄ. Kabina zostanie doprowadzona do standardu glass cocpit. Amerykanie zapewniajÄ nam rĂłwnieĹź wsparcie logistyczne przez okres jednego roku. Samoloty byĹy uĹźytkowane przez USAF â amerykaĹskie siĹy powietrzne. Wyprodukowano je w 1970 r. Polskim SiĹom Powietrznym bÄdÄ sĹuĹźyÄ przez 15 lat. ZnajdÄ siÄ na wyposaĹźeniu stacjonujÄ cej w Powidzu 14 eskadry lotnictwa transportowego. Uroczyste rozpoczÄcie dziaĹalnoĹci nowo sformowanej jednostki odbyĹo siÄ 5 listopada 2007 r." -- pozdrawiam, Adi |
|
Data: 2009-04-01 22:11:30 | |
Autor: Andrzej M | |
I wylądował | |
Rany Boskie! Latem mieszkam pod Powidzem. Pamiętam jeszcze rajdy naddźwiękowe SU27 nad samym jeziorem. Myślałem że sufit spadnie. Teraz widać będzie jeszcze gorzej. Może wolniej ale głośniej
|
|
Data: 2009-04-02 15:12:34 | |
Autor: Delfino Delphis | |
I wylądował | |
Andrzej M wrote:
Rany Boskie! Latem mieszkam pod Powidzem. Pamiętam jeszcze rajdy naddźwiękowe SU27 nad samym jeziorem. Myślałem że sufit spadnie. Teraz widać będzie jeszcze gorzej. Może wolniej ale głośniejRozpędzi się do naddźwiękowej na małej wysokości? |
|
Data: 2009-04-04 10:49:05 | |
Autor: Sqeeb | |
I wylądował | |
On Thu, 02 Apr 2009 15:12:34 +0200
Delfino Delphis <DelfinoD@wytnij.op.pl> wrote: > Rany Boskie! Latem mieszkam pod Powidzem. Pamiętam jeszcze rajdy > naddźwiękowe SU27 nad samym jeziorem. Myślałem że sufit spadnie. Teraz > widać będzie jeszcze gorzej. Może wolniej ale głośniej > Rozpędzi się do naddźwiękowej na małej wysokości? Mnie bardziej zastanawia skąd tam Su-27? Dawno to było? -- Pozdrawiam, Sqeeb |
|
Data: 2009-04-07 19:05:38 | |
Autor: FD | |
I wylądował | |
Sqeeb pisze:
Mnie bardziej zastanawia skąd tam Su-27? oj tam :) poniosła go fantazja ;) |
|
Data: 2009-04-07 20:03:20 | |
Autor: Sqeeb | |
I wylądował | |
On Tue, 07 Apr 2009 19:05:38 +0200
FD <fakedetector@o2.pl> wrote: Sqeeb pisze: Znaczy się nie było tej 2-ki po '-' ;-] -- Pozdrawiam, Sqeeb |
|
Data: 2009-04-02 18:08:10 | |
Autor: JJR | |
I wylądował | |
Użytkownik "Andrzej M" <drezyna@wp.pl> napisał
Rany Boskie! Latem mieszkam pod Powidzem. To gratulujemy wyboru miejsca na daczę. Ja tam wolę jak jest cicho w okolicy, ale widać ludzie mają różne gusta :) -- pzdr, Jędrzej Na początku był chaos. Od tamtej pory entropia rośnie. |