Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Hochsztaplerzy Donka malarza komin贸w

Hochsztaplerzy Donka malarza komin贸w

Data: 2011-01-22 11:02:05
Autor: Inc
Hochsztaplerzy Donka malarza komin贸w
   
Ca艂y deficyt finans贸w publicznych naszego kraju w ub. roku wyni贸s艂 120 mld z艂, minister Jacek Rostowski m贸wi艂 o deficycie mniejszym ni偶 45 mld

Kr臋c膮, nie dopowiadaj膮, kugluj膮. Minister finans贸w Jan Vincent Rostowski poinformowa艂 na konferencji prasowej i m贸wi艂 w telewizji o ubieg艂orocznym deficycie bud偶etu pa艅stwa 鈥渨 wysoko艣ci mniejszej ni偶 45 mld z艂鈥, chwal膮c si臋, 偶e to sukces rz膮du Tuska. Tymczasem ca艂kowity, kompletny deficyt finans贸w kraju, rodz膮cy potrzeby po偶yczkowe wyni贸s艂 a偶 120 mld. Minister o tym ca艂o艣ciowym deficycie bud偶etu nawet nie wspomnia艂, a jest on przecie偶 prawie trzykrotnie wi臋kszy od podanej przez Rostowskiego warto艣ci. Niech Kowalski 艂apie te rz膮dowe fiolki, 艣pi spokojnie w roku wyborczym. Minister opowiadaj膮c o deficycie nie doda艂 do niego pot臋偶nego d艂ugu samorz膮d贸w terytorialnych, d艂ugu kolejowego i drogowego oraz dotacji do Funduszu Ubezpiecze艅 Spo艂ecznych, bo to jest przecie偶 deficyt ca艂o艣ciowy.

Z naszymi deficytami bud偶etowymi i d艂ugiem publicznym sk艂adaj膮cym si臋 z sumy tych deficyt贸w (naros艂ych w latach poprzednich) nie powinni艣my czu膰 si臋 bezpiecznie. Po co jednak ludzi dzisiaj straszy膰 - przyjdzie na to czas. Kto ze zwyk艂ych zjadaczy chleba, Kowalskich czy Malinowskich, odr贸偶nia deficyt bud偶etu pa艅stwa od ca艂kowitego deficytu finans贸w kraju? 鈥 Oto typowy rz膮d hochsztapler贸w, powiedzia艂 鈥淣aszej Polsce鈥 wzi臋ty ekonomista, dlatego wszystko jest niewyra藕ne i mgliste. Zad艂u偶anie Polski nadal idzie pe艂n膮 par膮. Tylko w pierwszym kwartale br. Ministerstwo Finans贸w planuje sprzeda偶 obligacji, czyli papier贸w d艂u偶nych skarbu pa艅stwa na sum臋 17鈥27 mld z艂. Co raz szef resortu finans贸w z dobrotliwym wyrazem twarzy zapewnia Polak贸w, 偶e z finansami u nas nie jest tak bardzo 藕le, a b臋dzie dobrze.

Dziura na dziurze

Od 2007 r. deficyt bud偶etowy wzr贸s艂 czterokrotnie. B艂yskawicznie i w niekontrolowany spos贸b bud偶etowa dziura si臋 rozros艂a. A rz膮d zachowywa艂 si臋 tak, jakby nic si臋 nie dzia艂o, stroni膮c od reform. Wraz z dziur膮 bud偶etow膮 r贸s艂 d艂ug publiczny. Dochodzi do nas dzisiaj prawda, 偶e nie tylko d艂ug pa艅stwowy, ale i d艂ugi prywatne mog膮 powodowa膰 b贸le g艂owy r贸偶nych naszych wierzycieli. Na koniec ub. roku zad艂u偶enie naszego pa艅stwa wynosi艂o 765,8 mld i ro艣nie ka偶dego dnia z si艂膮 si臋 prawie 300 mln z艂. Podczas ostatniej konferencji prasowej ministra Rostowskiego nie by艂o o tym mowy, furt powtarza艂 o sukcesie deficytu bud偶etu pa艅stwa mniejszego ni偶 planowano o 7 mld z艂. Minister stwierdzi艂, 偶e odczuwa z tego powodu satysfakcj臋. W resorcie finans贸w informuj膮, 偶e w relacji do produktu krajowego brutto, to jest warto艣ci tego, co zosta艂o wyprodukowane w ci膮gu roku (ok.1,430 mld z艂), deficyt finans贸w publicznych wyni贸s艂 w ub. roku 鈥 7,9 proc., podczas gdy faktyczny wska藕nik przekracza 8 proc. Tak narastaj膮ca dziura wygl膮da w procentach.

Minister dezinformacji

Trudno uwierzy膰, 偶eby szef resortu finans贸w nie wiedzia艂 o faktycznym, ca艂o艣ciowym deficycie bud偶etowym w 2010 r. Dobrze o nim wie. Niby nie k艂amie, a nie wyja艣nia sytuacji do ko艅ca. To jest rzeczywi艣cie pod wzgl臋dem robienia sobie wizerunku rz膮d wyj膮tkowy. Ostatnio Rostowski opowiada艂 dziennikarzom o tym, jak b臋dzie. W tym roku deficyt bud偶etowy zmniejszy si臋 o jedn膮 trzeci膮, a w 2012 r. 鈥 o po艂ow臋. Osi膮gn膮艂by wtedy po偶膮dan膮 warto艣膰 3 proc. PKB (wymagan膮 przy ubieganiu si臋 o wej艣cie do strefy euro). Ekonomi艣ci nie tylko niezale偶ni, ale i rz膮dowi na te s艂owa chwytaj膮 si臋 za g艂owy. 鈥 Co艣 podobnego, bez zamro偶enia plac, rent i emerytur, powrotu do starej, nieobni偶onej sk艂adki rentowej, podniesienia podatk贸w... Bzdura. Tego nie mo偶na zrobi膰 bez obni偶enia w trybie pilnym wydatk贸w oraz poszukania dodatkowych wp艂yw贸w do suchej, pa艅stwowej kasy. Rz膮d szukaj膮c pieni臋dzy od 1 stycznia br. podni贸s艂 podatek VAT o 1 punkt proc. (do 23 proc.), w zwi膮zku z czym zdro偶eje wszystko, ale to i tak kropla w morzu bud偶etowych potrzeb. Podwy偶ka podatku mia艂a wla膰 do kasy 5 mld z艂, okaza艂o si臋 jednak, 偶e samo jej wprowadzenie kosztowa艂o b臋dzie co najmniej miliard. Do kasy wp艂ynie wi臋c najwy偶ej 4 mld. Rz膮d na pewno nie zdecyduje si臋 w tym roku na reform臋 finans贸w publicznych. To, co dotychczas zrobi艂, by艂o tylko machaniem 艣cierk膮 przed wielk膮 tablic膮, gdyby si臋 pokusi艂 o rzeczywiste zmiany, przewr贸ci艂by si臋 ju偶 na jesieni. Platforma Obywatelska mog艂aby si臋 zdecydowa膰 na wcze艣niejsze wybory. Jednak偶e premier Donald Tusk nie raz i nie dwa o艣wiadcza艂: 鈥渨ybor贸w wcze艣niejszych nie b臋dzie, damy sobie rad臋鈥. Zobaczymy.

R臋ce w cudzych kieszeniach

Rz膮d nie znalaz艂 rozs膮dnego wyj艣cia i zanurzy艂 r臋ce w kieszeniach przysz艂ych emeryt贸w, zmuszonych w 1999 r., 偶eby ubezpieczyli si臋 w ramach tzw. drugiego filara 鈥 Otwartych Funduszy Emerytalnych (obok ZUS). C贸偶, t艂umacz膮 jego funkcjonariusze, nie ma wyj艣cia, zdolno艣膰 kraju do zapo偶yczania si臋 jest ograniczona. D艂ug publiczny nie mo偶e przekroczy膰 55 proc. produktu krajowego brutto, gdy偶 w贸wczas sforsowaliby艣my tzw. drugi pr贸g ostro偶no艣ciowy i za dwa lata nale偶a艂oby skonstruowa膰 bud偶et w pe艂ni zbilansowany, bez 偶adnego deficytu. Trudno to sobie nawet wyobrazi膰, trzeba by艂oby ci膮膰 wydatki na 艣lepo, wsz臋dzie, gdzie si臋 da. Do ograniczenia d艂ugu publicznego wobec PKB przymusza zapis konstytucyjny oraz zobowi膮zania unijne. Ludwik Kotecki, wiceminister finans贸w nie ukrywa: d艂ug pa艅stwa mo偶e si臋 jeszcze utrzyma膰 poni偶ej poziomu 55 proc., dzi臋ki ograniczeniu z bud偶etu wyp艂at do OFE. Dobieraj膮 si臋 wi臋c ostro do tych pieni臋dzy. Zbyt wysokie zad艂u偶enie pa艅stwa mo偶e skutkowa膰 spadkiem jego ratingu mi臋dzynarodowego, kt贸ry ocenia wiarygodno艣膰 finansow膮 kraju. A z tym nie ma zabawy. Polska nie jest Ameryk膮 鈥 d艂ug publiczny Stan贸w Zjednoczonych przekroczy艂 ju偶 warto艣膰 tamtejszego PKB, tym nie mniej ameryka艅skie papiery skarbowe s膮 drukowane i znajduj膮 nabywc贸w. Nasze papiery d艂u偶ne po przekroczeniu 55 proc. d艂ugu w relacji do PKB okaza艂yby si臋 niechybnie dla inwestor贸w trefne.

Na bardzo cienkiej linie

W tej chwili jeszcze taki scenariusz nam nie grozi. Wg firmy ratingowej Euler Hermes, kt贸ra ostatnio okre艣li艂a rating Polski na BBB (nie jest najlepszy, ale te偶 nie jest z艂y), inflacja i poziom d艂ugu publicznego pozostaj膮 na razie w Polsce pod kontrol膮. Bank Gospodarki Krajowej sprzeda艂 miesi膮c temu 1,2 mld dolar贸w, 偶eby wzmocni膰 z艂otego, poniewa偶 w贸wczas mniej z艂ot贸wek trzeba wyda膰 na obs艂ug臋 d艂ugu, kt贸ra w ub. roku nas kosztowa艂a 38 mld z艂. Niez艂y grosz! Mo偶na sobie tylko wyobrazi膰, o ile lepiej w Polsce by nam si臋 偶y艂o, gdyby艣my ka偶dego roku nie musieli oddawa膰 wierzycielom takiej g贸ry pieni臋dzy, ale d艂ugi trzeba sp艂aca膰. Sprzeda偶 dolar贸w przez BGK niewiele da艂a, wywindowa艂a z艂ot贸wk臋 na dwa tygodnie, potem dolar zn贸w zacz膮艂 si臋 umacnia膰. Mo偶e zn贸w spadnie? Gdyby relacj臋 d艂ugu publicznego do PKB wyliczano wed艂ug aktualnego kursu, okaza艂oby si臋, 偶e drugi pr贸g ostro偶no艣ciowy ju偶 zosta艂 sforsowany. Balansujemy na bardzo cienkiej linie.

Niesio艂owski beszta 鈥濼he Economist鈥

鈥濼he Economist鈥 napisa艂 ostatnio o Polsce, 偶e przypomina gmach, kt贸ry za pi臋kn膮, r贸偶ow膮 fasad膮 niebezpiecznie trzeszczy 鈥 mo偶na uwa偶a膰, 偶e w ten spos贸b podsumowane zosta艂y trzyletnie rz膮dy obecnej ekipy. Tygodnik wydawany w Londynie, z korzeniami si臋gaj膮cymi XIX wieku, zarzuci艂 rz膮dowi, 偶e zamiast zaj膮膰 si臋 gospodark膮, przede wszystkim finansami publicznymi, roztrz膮sa (celowo) r贸偶ne inne tematy. Dziennikarze i zarazem analitycy gospodarczy presti偶owego magazynu o zasi臋gu globalnym, kt贸ry czytaj膮 inwestorzy i maklerzy na ca艂ym 艣wiecie, wytkn臋li gabinetowi Tuska brak jasnych, gospodarczych plan贸w na przysz艂o艣膰. Zauwa偶yli, 偶e Ministerstwo Finans贸w dwoi si臋 i troi, staraj膮c si臋 wzmocni膰 z艂otego, 偶eby obni偶y膰 w ten spos贸b warto艣膰 zad艂u偶enia walutowego kraju. O stanie polskiej infrastruktury napisali, 偶e w wielu regionach Polski jest wprost tragiczna. O administracji rz膮dowej, 偶e zosta艂a rozd臋ta (od 2007 r. liczba urz臋dnik贸w publicznych zwi臋kszy艂a si臋 w Polsce o 10 proc.). Stefan Niesio艂owski, marszalek Sejmu z ramienia Platformy Obywatelskiej, zagadni臋ty, co my艣li o artykule w 鈥濼he Economist鈥, zirytowa艂 si臋 i wykrzycza艂, 偶e rz膮d Tuska jest najlepszym rz膮dem, jaki m贸g艂 si臋 nam w tej sytuacji przytrafi膰. Natomiast dziennikarze s膮 cz臋sto band膮 g艂upc贸w, nieznaj膮cych si臋 na niczym. Ci z 鈥濼he Economist鈥, wed艂ug marsza艂ka, nie maj膮 zielonego poj臋cia o polskiej gospodarce i jej problemach. Je艣li chodzi o analizy ekonomiczne, Niesio艂owski wierzy przede wszystkim Janinie Paradowskiej (publicystce politycznej tygodnika 鈥淧olityka鈥). Ona dzia艂ania rz膮du Tuska ocenia inaczej ni偶 byle jakie brytyjskie p臋taki.

Wies艂awa Mazur

Data: 2011-01-22 18:29:08
Autor: Brzydal
Hochsztaplerzy Donka malarza komin贸w

U偶ytkownik "Inc" <gfhf@lljl.pl> napisa艂 w wiadomo艣ci
news:ihf2ic$bui$4news.eternal-september.org...
   Ca艂y deficyt finans贸w publicznych naszego kraju w ub. roku wyni贸s艂 120
mld z艂, minister Jacek Rostowski m贸wi艂 o deficycie mniejszym ni偶 45 mld

 A ty co za b臋cwa艂 jeste艣? Sk膮d tu si臋 wzi膮艂e艣?

Hochsztaplerzy Donka malarza komin贸w

Nowy film z video.banzaj.pl wi阠ej »
Redmi 9A - recenzja bud縠towego smartfona