https://www.cnbc.com/2020/05/23/hertz-files-for-us-bankruptcy-protection-as-car-rentals-evaporate-in-pandemic.html

Następni w kolejce ? Wypożyczalnie rowerów i hulajnog ? Jeden wirus i koncept shared mobility ląduje w koszu ;-)

W dniu sobota, 23 maja 2020 08:13:30 UTC+2 użytkownik Przemek Jedrzejczak napisał:

https://www.cnbc.com/2020/05/23/hertz-files-for-us-bankruptcy-protection-as-car-rentals-evaporate-in-pandemic.html

Następni w kolejce ? Wypożyczalnie rowerów i hulajnog ? Jeden wirus i koncept shared mobility ląduje w koszu ;-)

Gdyby 5 lat temu nie wyrzucili do kosza zaproszenia do skorzystania z mojego pomysłu, to dzisiaj widzieliby co najmniej światełko w tunelu.

Akurat w Polsce wypożyczenie hulajnogi jest bliższe pojechania tania taksówka niż tramwajem. Coraz więcej widzę ludzi którzy tak jak ja kupili sobie hulajnogi.

On Saturday, May 23, 2020 at 3:56:34 PM UTC+2, Zenek Kapelinder wrote:

Akurat w Polsce wypożyczenie hulajnogi jest bliższe pojechania tania taksówka niż tramwajem. Coraz więcej widzę ludzi którzy tak jak ja kupili sobie hulajnogi.

no wlasnie, dlatego uwazam, ze raczej wsrod korpoludkow i turystow jest to "trendy"
studenci dosc intensywnie uzywaja rowery miejskie (to juz tanie, czesto ze 20min free...)

Zenek Kapelinder <4kogutek44@gmail.com> wrote:

Akurat w Polsce wypożyczenie hulajnogi jest bliższe pojechania tania
taksówka niż tramwajem. Coraz więcej widzę ludzi którzy tak jak ja kupili sobie hulajnogi.

A na co zwracać uwagę jeśli chce się kupić hulajnogę?

jp

Na co chcesz zwracaj uwagę. Można się kierowac przepisami jakie będą obowiązywały.

Avis następny w kolejce, redukcja flot jest tylko kwestią czasu. Niektórzy oferują miesiąc leasingu gratis aby tylko klient nie oddawał auta. https://www.bloomberg.com/news/articles/2020-02-27/hertz-and-avis-tumble-30-in-three-days-on-virus-travel-threat

Użytkownik "Przemek Jedrzejczak"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:6c5a2142-525a-4e43-bde9-928d4d538bda@googlegroups.com...

Avis następny w kolejce, redukcja flot jest tylko kwestią czasu.

Watpie.
Sytuacja wroci do normy, i znow flota bedzie potrzebna.

Niektórzy oferują miesiąc leasingu gratis aby tylko klient nie oddawał auta.

Avis, Hertz ? Oni chyba nie maja takich dlugich leasingow ... albo licza na oplate za km :-)

Inne leasingi dlugoterminowe ... jak najbardziej sensowne dac klientowi miesiac gratis, niz gdyby on oddal auto i przyszedl po nowe za 2-3 miesiace :-)

Ale Avis i Hertz to pewnie sami leasinguja, i leasingodawcy oplaca sie im dac miesiac gratis niz miec zbanktrutowanego klienta :-)

https://www.bloomberg.com/news/articles/2020-02-27/hertz-and-avis-tumble-30-in-three-days-on-virus-travel-threat

J.

Oczywiście mają, całe floty firmowe wyleasingowują.


-- -- -

Avis, Hertz?
Oni chyba nie maja takich dlugich leasingow.

Zenek Kapelinder wrote:

Na co chcesz zwracaj uwagę. Można się kierowac przepisami jakie będą
obowiązywały.

Porażka


--
jp

www.flowservice.pl
www.flowsystem.pl

W dniu 2020-05-23 o 15:56, Zenek Kapelinder pisze:

Akurat w Polsce wypożyczenie hulajnogi jest bliższe pojechania tania taksówka niż tramwajem. Coraz więcej widzę ludzi którzy tak jak ja kupili sobie hulajnogi.

Tanią jak tanią. Swego czasu chciałem sobie sprawdzić i wypożyczyć hulajnogę, myślę sobie, ile może kosztować godzina przyjemności. 5zł? 10zł? Ale okazało się przy próbie rejestracji, że to by było ponad 30zł za "trzaśnięcie drzwiami" (tj. nawet jakbym po 10 minutach zrezygnował). Tak więc na tym skończyła się moja przygoda z hulajnogami elektrycznymi. Rzeczywiście w takiej cenie, to lepiej wydać te 1500zł i kupić sobie na własność.

--
Liwiusz

Jak zwykle pie.....sz ;-))


-- -- -

godzina przyjemności

W dniu 2020-05-25 o 20:37, ąćęłńóśźż pisze:

Jak zwykle pie.....sz ;-))


-- -- -

godzina przyjemności

Jak zwykle nie wiesz o czym piszę...

--
Liwiusz

Każdy ma przyjemność na jaką zasługuje.
Lub na jaką go stać ;-)


-- -- -

nie wiesz o czym piszę.

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ecc092a$0$17361$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2020-05-23 o 15:56, Zenek Kapelinder pisze:

Akurat w Polsce wypożyczenie hulajnogi jest bliższe pojechania tania taksówka niż tramwajem. Coraz więcej widzę ludzi którzy tak jak ja kupili sobie hulajnogi.

Tanią jak tanią. Swego czasu chciałem sobie sprawdzić i wypożyczyć hulajnogę, myślę sobie, ile może kosztować godzina przyjemności. 5zł? 10zł? Ale okazało się przy próbie rejestracji, że to by było ponad 30zł za "trzaśnięcie drzwiami" (tj. nawet jakbym po 10 minutach zrezygnował).

Czekaj czekaj, albo jakies stare czasy wspominasz, albo mylisz minimalna wplate, albo ja sie nie znam, bo nie probowalem.

za start jest 2-3 zl plus 0.5 za minute.
https://www.radiozet.pl/Co-gdzie-kiedy-jak/Elektryczne-hulajnogi-w-Warszawie-stacje-cennik-gdzie-i-jak-wypozyczyc-ehulajnoge

wiec godzina przyjemnosci istotnie 30zl, ale za przyjemnosc sie placi z przyjemnoscia :-)

Teraz podziel przez 2-4 - tak to bedzie wygladalo relatywnie w bogatszych krajach, a przeciez dla nas nie zrobia Chinczycy obnizki, bo biedni jestesmy.

Moze po prostu to nie ma sluzyc do przyjemnosci, tylko do transportu.
Nadal dosc drogo, bo bym potrzebowal z 10-20 minut,  tramwaj kosztuje 3 zl, a miesieczny jeszcze tanszy :-)

Ale na niektorych trasach moze byc niezastąpiona ... tylko czy akurat bedzie pod reką ?

Tak więc na tym skończyła się moja przygoda z hulajnogami elektrycznymi. Rzeczywiście w takiej cenie, to lepiej wydać te 1500zł i kupić sobie na własność.

Jakbym mial uzywac te 2*10 minut dziennie, to istotnie lepiej.

Ale  uzywam samochodu i nie licze ile mnie to kosztuje :-)

J.

W dniu 26-05-2020 o 21:06, J.F. pisze:

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ecc092a$0$17361$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2020-05-23 o 15:56, Zenek Kapelinder pisze:

Akurat w Polsce wypożyczenie hulajnogi jest bliższe pojechania tania taksówka niż tramwajem. Coraz więcej widzę ludzi którzy tak jak ja kupili sobie hulajnogi.

Tanią jak tanią. Swego czasu chciałem sobie sprawdzić i wypożyczyć hulajnogę, myślę sobie, ile może kosztować godzina przyjemności. 5zł? 10zł? Ale okazało się przy próbie rejestracji, że to by było ponad 30zł za "trzaśnięcie drzwiami" (tj. nawet jakbym po 10 minutach zrezygnował).

Czekaj czekaj, albo jakies stare czasy wspominasz, albo mylisz minimalna wplate, albo ja sie nie znam, bo nie probowalem.

za start jest 2-3 zl plus 0.5 za minute.
https://www.radiozet.pl/Co-gdzie-kiedy-jak/Elektryczne-hulajnogi-w-Warszawie-stacje-cennik-gdzie-i-jak-wypozyczyc-ehulajnoge wiec godzina przyjemnosci istotnie 30zl, ale za przyjemnosc sie placi z przyjemnoscia :-)

Teraz podziel przez 2-4 - tak to bedzie wygladalo relatywnie w bogatszych krajach, a przeciez dla nas nie zrobia Chinczycy obnizki, bo biedni jestesmy.

Moze po prostu to nie ma sluzyc do przyjemnosci, tylko do transportu.
Nadal dosc drogo, bo bym potrzebowal z 10-20 minut,  tramwaj kosztuje 3 zl, a miesieczny jeszcze tanszy :-)

Ale na niektorych trasach moze byc niezastąpiona ... tylko czy akurat bedzie pod reką ?

Rower miejski jest praktycznie za friko, więc taka hulajnoga mija się z celem całkowicie.

Tak więc na tym skończyła się moja przygoda z hulajnogami elektrycznymi. Rzeczywiście w takiej cenie, to lepiej wydać te 1500zł i kupić sobie na własność.

Dokładnie.

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rakttp$h8t$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 26-05-2020 o 21:06, J.F. pisze:

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup

Tanią jak tanią. Swego czasu chciałem sobie sprawdzić i wypożyczyć hulajnogę, myślę sobie, ile może kosztować godzina przyjemności. 5zł? 10zł? Ale okazało się przy próbie rejestracji, że to by było ponad 30zł za "trzaśnięcie drzwiami" (tj. nawet jakbym po 10 minutach zrezygnował).

Czekaj czekaj, albo jakies stare czasy wspominasz, albo mylisz minimalna wplate, albo ja sie nie znam, bo nie probowalem.
za start jest 2-3 zl plus 0.5 za minute.
https://www.radiozet.pl/Co-gdzie-kiedy-jak/Elektryczne-hulajnogi-w-Warszawie-stacje-cennik-gdzie-i-jak-wypozyczyc-ehulajnoge

wiec godzina przyjemnosci istotnie 30zl, ale za przyjemnosc sie placi z przyjemnoscia :-)

Moze po prostu to nie ma sluzyc do przyjemnosci, tylko do transportu.
Nadal dosc drogo, bo bym potrzebowal z 10-20 minut,  tramwaj kosztuje 3 zl, a miesieczny jeszcze tanszy :-)

Ale na niektorych trasach moze byc niezastąpiona ... tylko czy akurat bedzie pod reką ?

Rower miejski jest praktycznie za friko, więc taka hulajnoga mija się z celem całkowicie.

Rower miejski jest we Wroclawiu za friko do 20 minut.
Wiec znow nie zawsze za darmo. I nie wiadomo jak bedzie, bo Nextbike oglasza upadlosc :-)
Albo obywatele sie zapytaja "kto za to placi" i sie skonczy za friko :-)

No i ile bylo narzekania na spoconie, na garnitur.

Tak czy inaczej - jak ktos zamierza czesto uzywac, to faktycznie warto pomyslec nad zakupem hulajnogi.

Tylko ze te Lime, Bird, Hive, to chyba 1500zl nie kosztuja.

J.

W dniu 27-05-2020 o 11:11, J.F. pisze:

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rakttp$h8t$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 26-05-2020 o 21:06, J.F. pisze:

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup

Tanią jak tanią. Swego czasu chciałem sobie sprawdzić i wypożyczyć hulajnogę, myślę sobie, ile może kosztować godzina przyjemności. 5zł? 10zł? Ale okazało się przy próbie rejestracji, że to by było ponad 30zł za "trzaśnięcie drzwiami" (tj. nawet jakbym po 10 minutach zrezygnował).

Czekaj czekaj, albo jakies stare czasy wspominasz, albo mylisz minimalna wplate, albo ja sie nie znam, bo nie probowalem.
za start jest 2-3 zl plus 0.5 za minute.
https://www.radiozet.pl/Co-gdzie-kiedy-jak/Elektryczne-hulajnogi-w-Warszawie-stacje-cennik-gdzie-i-jak-wypozyczyc-ehulajnoge

wiec godzina przyjemnosci istotnie 30zl, ale za przyjemnosc sie placi z przyjemnoscia :-)

Moze po prostu to nie ma sluzyc do przyjemnosci, tylko do transportu.
Nadal dosc drogo, bo bym potrzebowal z 10-20 minut,  tramwaj kosztuje 3 zl, a miesieczny jeszcze tanszy :-)

Ale na niektorych trasach moze byc niezastąpiona ... tylko czy akurat bedzie pod reką ?

Rower miejski jest praktycznie za friko, więc taka hulajnoga mija się z celem całkowicie.

Rower miejski jest we Wroclawiu za friko do 20 minut.

W Poznaniu też.
Ale ddległości między stacjami są mniejsze niż 20 minut.

A z Multisportem masz 1h za free.

Tak czy inaczej - jak ktos zamierza czesto uzywac, to faktycznie warto pomyslec nad zakupem hulajnogi.

Tylko ze te Lime, Bird, Hive, to chyba 1500zl nie kosztuja.

Tak na oko, to te co kosztują 1500, są bardzo podobne.

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ralc3e$q8d$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 27-05-2020 o 11:11, J.F. pisze:

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup

Rower miejski jest praktycznie za friko, więc taka hulajnoga mija się z celem całkowicie.

Rower miejski jest we Wroclawiu za friko do 20 minut.

W Poznaniu też.
Ale ddległości między stacjami są mniejsze niż 20 minut.

Proponujesz oddac i pozyczyc drugi raz ? :-)

No coz, 5 minut odpoczynku moze sie przydac :-)

Tak czy inaczej - jak ktos zamierza czesto uzywac, to faktycznie warto pomyslec nad zakupem hulajnogi.

Tylko ze te Lime, Bird, Hive, to chyba 1500zl nie kosztuja.

Tak na oko, to te co kosztują 1500, są bardzo podobne.

Prawie czyni roznice :-)

J.

W dniu 27-05-2020 o 11:56, J.F. pisze:

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ralc3e$q8d$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 27-05-2020 o 11:11, J.F. pisze:

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup

Rower miejski jest praktycznie za friko, więc taka hulajnoga mija się z celem całkowicie.

Rower miejski jest we Wroclawiu za friko do 20 minut.

W Poznaniu też.
Ale ddległości między stacjami są mniejsze niż 20 minut.

Proponujesz oddac i pozyczyc drugi raz ? :-)

Nie proponuję, tylko tak robię w razie potrzeby.
Choć zazwyczaj jej nie ma - na poruszanie się w obrębie centrum, 20 minut wystarcza.

No coz, 5 minut odpoczynku moze sie przydac :-)

A po co te 5 minut?
Oddajesz jeden, bierzesz drugi, albo i ten sam - góra minuta.

Tak czy inaczej - jak ktos zamierza czesto uzywac, to faktycznie warto pomyslec nad zakupem hulajnogi.

Tylko ze te Lime, Bird, Hive, to chyba 1500zl nie kosztuja.

Tak na oko, to te co kosztują 1500, są bardzo podobne.

Prawie czyni roznice :-)

Tego nie wiesz.
I ja też nie.

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ralfc2$sek$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 27-05-2020 o 11:56, J.F. pisze:

Rower miejski jest we Wroclawiu za friko do 20 minut.

W Poznaniu też.
Ale ddległości między stacjami są mniejsze niż 20 minut.

Proponujesz oddac i pozyczyc drugi raz ? :-)

Nie proponuję, tylko tak robię w razie potrzeby.
Choć zazwyczaj jej nie ma - na poruszanie się w obrębie centrum, 20 minut wystarcza.

Owszem, wiec zalezy dla kogo ten rower.
Jakby ktos chial 5 km dojezdzac, bo ma mieszkanie na peryferiach ... a, to nie ma stacji roweru :)

No coz, 5 minut odpoczynku moze sie przydac :-)

A po co te 5 minut?
Oddajesz jeden, bierzesz drugi, albo i ten sam - góra minuta.

A nie dwie ?

Tak czy inaczej - bezczelnosc karygodna :-)

Tak czy inaczej - jak ktos zamierza czesto uzywac, to faktycznie warto pomyslec nad zakupem hulajnogi.

Tylko ze te Lime, Bird, Hive, to chyba 1500zl nie kosztuja.

Tak na oko, to te co kosztują 1500, są bardzo podobne.
Prawie czyni roznice :-)

Tego nie wiesz.
I ja też nie.

Ale wiem jakie g* potrafia Chinczycy wyprodukowac :-)

J.

W dniu 27-05-2020 o 13:53, J.F. pisze:

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ralfc2$sek$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 27-05-2020 o 11:56, J.F. pisze:

Rower miejski jest we Wroclawiu za friko do 20 minut.

W Poznaniu też.
Ale ddległości między stacjami są mniejsze niż 20 minut.

Proponujesz oddac i pozyczyc drugi raz ? :-)

Nie proponuję, tylko tak robię w razie potrzeby.
Choć zazwyczaj jej nie ma - na poruszanie się w obrębie centrum, 20 minut wystarcza.

Owszem, wiec zalezy dla kogo ten rower.
Jakby ktos chial 5 km dojezdzac, bo ma mieszkanie na peryferiach ... a, to nie ma stacji roweru :)

No właśnie.
Ja mam 10 km.
I nawet jakbym podjechał samochodem gdzieś na parking pod centru handlowym, to tam też w godzinach szczytu rowerów nie będzie.

No i jako że szykuje się powrót do biura, zastanawiam się nad zakupem hulajnogi albo mikrorowerka na ostatnie kilka km.

No coz, 5 minut odpoczynku moze sie przydac :-)

A po co te 5 minut?
Oddajesz jeden, bierzesz drugi, albo i ten sam - góra minuta.

A nie dwie ?

Jak masz apkę, albo podłączoną kartę rfid (zwykła płatnicza może być) to nie.

Tylko ze te Lime, Bird, Hive, to chyba 1500zl nie kosztuja.

Tak na oko, to te co kosztują 1500, są bardzo podobne.
Prawie czyni roznice :-)

Tego nie wiesz.
I ja też nie.

Ale wiem jakie g* potrafia Chinczycy wyprodukowac :-)

Myślisz że to powyższe to gdzie produkowali?

W dniu 2020-05-27 o 11:11, J.F. pisze:

Tak czy inaczej - jak ktos zamierza czesto uzywac, to faktycznie warto pomyslec nad zakupem hulajnogi.

Tylko ze te Lime, Bird, Hive, to chyba 1500zl nie kosztuja.

Całkiem możliwe, bo mają dodatkowe wzmocnienia antychuligańskie, poza tym same z siebie muszą być przeznaczone na intensywne wykorzystywanie. A zwykły człowiek na swoją własność nie potrzebuje hulajnogi, której resurs musi wytrzymywać tysiące godzin rocznie. I markowi chińscy producenci (np. xiaomi) mający dobre opinie u nas, oferują takie hulajnogi w polskiej dystrybucji w polskim sklepie, a jak ktoś lubi większe ryzyko, to i w bezpośredniej dostawie z Chin coś w połowie tej ceny znajdzie.

--
Liwiusz

On Wednesday, May 27, 2020 at 11:49:29 AM UTC+2, Liwiusz wrote:

Całkiem możliwe, bo mają dodatkowe wzmocnienia antychuligańskie, poza tym same z siebie muszą być przeznaczone na intensywne wykorzystywanie. A zwykły człowiek na swoją własność nie potrzebuje hulajnogi, której resurs musi wytrzymywać tysiące godzin rocznie.

e.. te w wypozyczalniach takie drogie, bo w ~tydzien-dwa sie musza zwrocic ;)
to totalny badziew... ;) kilka razy jechalem po Krk i tak sobie... w kazdej cos sie telepalo, luzy... ale jesli jezdzi, to jak widac byla OK...

https://www.nettavisen.no/oversatt/niespodziewany-problem-z-wypozyczanymi-e-hulajnogami-miejskimi/3423676203.html

BTW aktualnie jest okazja przetestowac calkiem tanio ;)
https://superbiz.se.pl/technologie/jazda-za-grosze-w-kilku-miastach-polski-bolt-rusza-z-promocja-na-elektryczne-hulajnogi-aa-iY9e-48b5-mCNQ.html

Do testowania się nadaje do użycia tego jako środka transportu " w obie strony" się nie nadaje.

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ece37a7$0$500$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2020-05-27 o 11:11, J.F. pisze:

Tylko ze te Lime, Bird, Hive, to chyba 1500zl nie kosztuja.

Całkiem możliwe, bo mają dodatkowe wzmocnienia antychuligańskie, poza tym same z siebie muszą być przeznaczone na intensywne wykorzystywanie.

i wiekszy zasieg itp.

A zwykły człowiek na swoją własność nie potrzebuje hulajnogi, której resurs musi wytrzymywać tysiące godzin rocznie.

Zenek niech sie wypowie, ile zaplacil za swoja i co to za model
Bo wyglada na to, ze dobra.

Chcialem tylko zwrocic uwage, ze najtanszy model na rynku to niekoniecznie jest dobry wyznacznik ceny.

J.

Jak jeszcze raz się będziesz pytał jaką mam hulajnogę to w pierwszych słowach mojego listu będę pisał żebyś sobie Bilobil kupił. Chińska M365 w wersji podstawowej, pro wtedy jeszcze nie była dostępna w sklepach. Zapłaciłem 1760 złotych. Kupiłem dlatego że była najlżejsza wśród tych co mialy rozsądny zasięg. Na ładowaniu robię na niej jakieś 25 kilometrow. Nigdy mi jeszcze nie zabrakło prądu. Wad do tej pory nie zauważyłem. Z zaczepem poradziłem sobie kawałkiem papieru z gazety. Gdyby nie wirus to pewno bym miał na liczniku po roku z 1200 kilometrów. Obok projektora to druga, a może i pierwsza zabawka jaką sobie od jakiegoś czasu sprawiem. Chciałem kupić monocykl ale najlżejszy ważył prawie 20 kilogramów i miałbym problem z wtarganiem go na drugie piętro.

W dniu 2020-05-27 o 11:53, J.F. pisze:

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ece37a7$0$500$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2020-05-27 o 11:11, J.F. pisze:

Tylko ze te Lime, Bird, Hive, to chyba 1500zl nie kosztuja.

Całkiem możliwe, bo mają dodatkowe wzmocnienia antychuligańskie, poza tym same z siebie muszą być przeznaczone na intensywne wykorzystywanie.

i wiekszy zasieg itp.

A zwykły człowiek na swoją własność nie potrzebuje hulajnogi, której resurs musi wytrzymywać tysiące godzin rocznie.

Zenek niech sie wypowie, ile zaplacil za swoja i co to za model
Bo wyglada na to, ze dobra.

Chcialem tylko zwrocic uwage, ze najtanszy model na rynku to niekoniecznie jest dobry wyznacznik ceny.

Ależ te moje 1500zł to wcale nie najtaniej. To markowa hulajnoga produkowana przez znaną w Polsce firmę, która ma pozytywne opinie polskich użytkowników w internecie.

Jakbym szukał najtaniej, to bym celował w coś za 600zł (https://fitness-home.pl/pl/p/Hulajnoga-Elektryczna-Razor-E100-Powercore/3948?gclid=Cj0KCQjwn7j2BRDrARIsAHJkxmwh1EGfLaTtqLUVBP2CHfgHWo564ET-RJW_C0ai6jEv4UPNkY6FDbAaAvPNEALw_wcB),

a i tak pewnie znajdzie się coś jeszcze tańszego, bo to co powyżej, to po prostu wygooglałem w 15 sekund.

Za 600zł to nawet jakby co roku się miała psuć, to i tak się opłaca kupić, niż wynajmować - jeśli ktoś rzeczywiście zamierza używać. Albo kupić choćby po to, aby przez parę miesięcy sprawdzić, czy e-hulajnogi rzeczywiście komuś pasują.

--
Liwiusz

W dniu 2020-05-27 o 07:30, Cavallino pisze:

Ale na niektorych trasach moze byc niezastąpiona ... tylko czy akurat bedzie pod reką ?

Rower miejski jest praktycznie za friko, więc taka hulajnoga mija się z celem całkowicie.

A jednak to hulajnogi opanowały miasta, a rower pada.

Jako że z roweru miejskiego korzystałem nieraz, to powiem ci dlaczego - po pierwsze wygodniej i przyjemniej jest przejechać się elektryczną hulajnogą, niż pedałowanym rowerem. Po drugie hulajnogą możesz po chodniku, a rowerem nie, co ma znaczenie dla osób, które z roweru korzystają okazjonalnie. Po trzecie, z roweru miejskiego korzystają ci, którzy jeżdżą na rowerze właśnie okazjonalnie, a nie na co dzień (bo ci drudzy mają już własne rowery). I po czwarte, last but not least, rowery miejskie, przynajmniej w Warszawie, wykazują się bardzo dużą awaryjnością - rower, jeśli jest, to siodełko krzywe, łańcuch spadnięty, światło nie działa, krzywa kierownica itp. itd.


--
Liwiusz

W dniu 2020-05-26 o 21:06, J.F. pisze:

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ecc092a$0$17361$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2020-05-23 o 15:56, Zenek Kapelinder pisze:

Akurat w Polsce wypożyczenie hulajnogi jest bliższe pojechania tania taksówka niż tramwajem. Coraz więcej widzę ludzi którzy tak jak ja kupili sobie hulajnogi.

Tanią jak tanią. Swego czasu chciałem sobie sprawdzić i wypożyczyć hulajnogę, myślę sobie, ile może kosztować godzina przyjemności. 5zł? 10zł? Ale okazało się przy próbie rejestracji, że to by było ponad 30zł za "trzaśnięcie drzwiami" (tj. nawet jakbym po 10 minutach zrezygnował).

Czekaj czekaj, albo jakies stare czasy wspominasz, albo mylisz minimalna wplate, albo ja sie nie znam, bo nie probowalem.

za start jest 2-3 zl plus 0.5 za minute.
https://www.radiozet.pl/Co-gdzie-kiedy-jak/Elektryczne-hulajnogi-w-Warszawie-stacje-cennik-gdzie-i-jak-wypozyczyc-ehulajnoge

Po prostu spróbowałem, nie dalej jak w 2018, może w 2019. To już było dawno w środku boomu na hulajnogi. Zainstalowałem aplikację hulajnogi, która stała obok, i zakończyłem przygodę po dowiedzeniu się, ile mnie taka próbna jazda będzie kosztować.

Może po prostu źle trafiłem, zła firma, nie ta promocja, niemniej jednak takie ceny bywały, a potem już nie próbowałem.

wiec godzina przyjemnosci istotnie 30zl, ale za przyjemnosc sie placi z przyjemnoscia :-)

Widać akurat trafiłem na ofertę, która nie miała takiego "minutowego" naliczania.

Potem jeszcze tylko raz próbowałem, jak była promocja z hulajnogami o nazwie coś w stylu hifive, gdzie dla posiadaczy karty miejskiej było pół godziny miesięcznie za darmo, czy jakoś tak, ale tutaj był jakiś błąd, że nawet nie dało się konta założyć (inni też sygnalizowali taki błąd), więc nic się nie udało.

Moze po prostu to nie ma sluzyc do przyjemnosci, tylko do transportu.
Nadal dosc drogo, bo bym potrzebowal z 10-20 minut,  tramwaj kosztuje 3 zl, a miesieczny jeszcze tanszy :-)

Ale ja to porównuje do ceny hulajnogi. Jeśli potrzebuję jej dwa razy dziennie do transportu, i załóżmy, że za jeden raz zapłacę 10zł, to zakładając, ze nienajgorsze markowe modele kosztują 1500zł, to zakup zwróci się po 2,5 miesiąca, a nawet szybciej, bo mając hulajnogę na własność, będziesz jej używał znacznie częściej.

Ale  uzywam samochodu i nie licze ile mnie to kosztuje :-)

Samochód to dopiero wyjątkowa skarbonka :) W większych miastach zasadniczo jest zbędny, tysiące złotych rocznie można zaoszczędzić, rozsądnie rozkładając transport na komunikację miejską i ubery - w przypadku samochodu, w przeciwieństwie do hulajnogi, relacja cen jest taka, że opłaca się właśnie go wynająć z kierowcą na konkretne trasy, zamiast kupować, bo jest potrzeba jego użycia 3x w tygodniu.

--
Liwiusz

--
Liwusz

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ece300d$0$17354$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2020-05-26 o 21:06, J.F. pisze:

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup

Tanią jak tanią. Swego czasu chciałem sobie sprawdzić i wypożyczyć hulajnogę, myślę sobie, ile może kosztować godzina przyjemności. 5zł? 10zł? Ale okazało się przy próbie rejestracji, że to by było ponad 30zł za "trzaśnięcie drzwiami" (tj. nawet jakbym po 10 minutach zrezygnował).

Czekaj czekaj, albo jakies stare czasy wspominasz, albo mylisz minimalna wplate, albo ja sie nie znam, bo nie probowalem.

za start jest 2-3 zl plus 0.5 za minute.
https://www.radiozet.pl/Co-gdzie-kiedy-jak/Elektryczne-hulajnogi-w-Warszawie-stacje-cennik-gdzie-i-jak-wypozyczyc-ehulajnoge

Po prostu spróbowałem, nie dalej jak w 2018, może w 2019. To już było dawno w środku boomu na hulajnogi. Zainstalowałem aplikację hulajnogi, która stała obok, i zakończyłem przygodę po dowiedzeniu się, ile mnie taka próbna jazda będzie kosztować.

Może po prostu źle trafiłem, zła firma, nie ta promocja, niemniej jednak takie ceny bywały, a potem już nie próbowałem.

wiec godzina przyjemnosci istotnie 30zl, ale za przyjemnosc sie placi z przyjemnoscia :-)

Widać akurat trafiłem na ofertę, która nie miała takiego "minutowego" naliczania.

Moze mylisz oplate "za start" z minimalna pierwszą wplata.
Za ktora potem mozna wiele kursow zrobic.

Rok temu we wrocku bywaly jakies promocje i byly za darmo pierwsze jazdy.

Ale  uzywam samochodu i nie licze ile mnie to kosztuje :-)

Samochód to dopiero wyjątkowa skarbonka :) W większych miastach zasadniczo jest zbędny, tysiące złotych rocznie można zaoszczędzić, rozsądnie rozkładając transport na komunikację miejską i ubery - w przypadku samochodu, w przeciwieństwie do hulajnogi, relacja cen jest taka, że opłaca się właśnie go wynająć z kierowcą na konkretne trasy, zamiast kupować, bo jest potrzeba jego użycia 3x w tygodniu.

Gorzej, jak sie np narty lubi, albo zagle.

J.

W dniu 2020-05-27 o 12:01, J.F. pisze:

Widać akurat trafiłem na ofertę, która nie miała takiego "minutowego" naliczania.

Moze mylisz oplate "za start" z minimalna pierwszą wplata.
Za ktora potem mozna wiele kursow zrobic.

Nie wykluczam, aczkolwiek umiem dość dobrze poruszać się w gąszczu zasad i regulaminów, więc gdyby było tak, że rzeczywiście jest to tylko pierwsza wpłata, a nie koszt, to powinienem to wyłapać.

Rok temu we wrocku bywaly jakies promocje i byly za darmo pierwsze jazdy.

Całkiem możliwe. W Warszawie też były oferty na bezpłatne wypożyczenia dla posiadaczy karty miejskiej. Problem w tym, że apka miała jakiś błąd, uniemożliwiający założenie konta.

Gorzej, jak sie np narty lubi, albo zagle.

Jak tam jeździ co miesiąc, to może gorzej, jak raz-dwa razy do roku, to może lepiej wynająć samochód.

--
Liwiusz

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ece552c$0$510$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2020-05-27 o 12:01, J.F. pisze:

Gorzej, jak sie np narty lubi, albo zagle.

Jak tam jeździ co miesiąc, to może gorzej,

Jak lubi, to co weekend :-)

jak raz-dwa razy do roku, to może lepiej wynająć samochód.

Ale wtedy pewnie jedzie na dluzej, np na tydzien.
Samochod przez 2 dni potrzebny, a zaplacic trzeba za 8-10 ...

J.

Dnia Fri, 22 May 2020 23:13:28 -0700 (PDT), Przemek Jedrzejczak
napisał(a):

https://www.cnbc.com/2020/05/23/hertz-files-for-us-bankruptcy-protection-as-car-rentals-evaporate-in-pandemic.html

Następni w kolejce ? Wypożyczalnie rowerów i hulajnog ?
Jeden wirus i koncept shared mobility ląduje w koszu ;-)

Nextbike w upadlosci. Tzn chce sie ukladac i pewnie sie podniesie.
https://nextbike.pl/oswiadczenie/

Przy czym to akurat srednio wina wirusa, bardziej zakaz korzystania z
rowerow miejskich, nie wiadomo czy zasadny.
No ale w krajach, gdzie z domu nie wolno bylo wyjsc, tez by padli.

I tak do konca nie wiem, czy to skutek braku klientow, czy miasta
wstrzymaly doplaty ...

A czy tak padnie ... skoro biznes sie oplacal, to pewnie nadal sie
bedzie oplacal. Tylko banki beda moze ostrozniejsze.

I zauwaz, ze Hertz tez "bankrupcy protection", czyli ma ochote dzialac
dalej. I bank pewnie tez chce, zeby dzialal - i splacil pare miesiecy
pozniej, ale splacil.

Wiec raczej - teraz ucierpia troche banki, w przyszlosci my - bo
samochody beda drozsze lub gorsze ...

J.

-- Przy czym to akurat srednio wina wirusa, bardziej zakaz korzystania z
rowerow miejskich, nie wiadomo czy zasadny.

Jeśli można założyć rękawiczki do zakupów w sklepie czy jazdy zbiorkomem to można też na rower czy hulajnogę. Podziękowania dla bezmózgow :-)

-- No ale w krajach, gdzie z domu nie wolno bylo wyjsc, tez by padli.

Które to kraje ? Europejskie naturalnie ;-)

W dniu sobota, 23 maja 2020 11:45:05 UTC+2 użytkownik Przemek Jedrzejczak napisał:

-- Przy czym to akurat srednio wina wirusa, bardziej zakaz korzystania z
rowerow miejskich, nie wiadomo czy zasadny.

Jeśli można założyć rękawiczki do zakupów w sklepie czy jazdy zbiorkomem to można też na rower czy hulajnogę. Podziękowania dla bezmózgow :-)

Gdyby nie zakazali tez by padli, bo raczej wiekszosc pozyczajacych rowery i hulajnogi to studenci, turysci, pracownicy biurowcow (korpo), a wszystko zamkniete bylo (i dalej jest)

W dniu 2020-05-23 o 11:07, J.F. pisze:

Wiec raczej - teraz ucierpia troche banki, w przyszlosci my - bo
samochody beda drozsze lub gorsze ...

Samochody od dziesięcioleci systematycznie tanieją i są coraz lepsze. Nie widzę powodu, żeby to się miało zmienić. Co prawda w Europie jest już o wiele za dużo samochodów, ale w wielu miejscach w Azji i Afryce nadal nie wiedzą, co to korki na autostradach parkowanie na trawnikach. Więc globalnie ilość samochodów będzie nadal szybko rosnąć.

W dniu 28-05-2020 o 11:58, Poldek pisze:

W dniu 2020-05-23 o 11:07, J.F. pisze:

Wiec raczej - teraz ucierpia troche banki, w przyszlosci my - bo
samochody beda drozsze lub gorsze ...

Samochody od dziesięcioleci systematycznie tanieją

Sprzedasz mi nowego kompakta za 36 tys?
Bo za tyle kupowałem nowego w 1997 roku.....

2020-05-28 o 12:04 +0200, Cavallino napisał:

W dniu 28-05-2020 o 11:58, Poldek pisze:
> Samochody od dziesięcioleci systematycznie tanieją  Sprzedasz mi nowego kompakta za 36 tys?
Bo za tyle kupowałem nowego w 1997 roku.....

Mówisz i masz: Dacia Logan, Lada Vesta.

Mateusz

Za tyle można było kupić promocyjnie wchodzące na rynek Mondeo.
Golas bo golas, znajomości trzeba było.


-- -- -

Sprzedasz mi nowego kompakta za 36 tys?
Bo za tyle kupowałem nowego w 1997 roku.

Raczej drożeją.


-- -- -

Samochody od dziesięcioleci systematycznie tanieją

Pierdolić ich. Ważne że zarząd wyjdzie na upadłości na dużym plusie.

W dniu 27.05.2020 o 19:40, Zenek Kapelinder pisze:

Pierdolić ich. Ważne że zarząd wyjdzie na upadłości na dużym plusie.

dokładnie, jebać ciułaczy co na lokacie czy w obligacjach nie trzymali oszczędności, bo inflacja je zżerała, bank centralny wykupi dług firm po zerowym koszcie z dodruku, a ci co oszczędzają niech się jebią, trzeba żyć z dnia na dzień za państwowe!

--
Pozdrawiam
Lukasz

W dniu 23.05.2020 o 07:13, Przemek Jedrzejczak pisze:

https://www.cnbc.com/2020/05/23/hertz-files-for-us-bankruptcy-protection-as-car-rentals-evaporate-in-pandemic.html

Następni w kolejce ? Wypożyczalnie rowerów i hulajnog ? Jeden wirus i koncept shared mobility ląduje w koszu ;-)

spokojnie, FED drukuje i obligacje Hertz'a skupuje, jak się drukarki nie zepsują, to banki centralne skupią firmy, teoretycznie dla nas nic się nie zmieni, praktycznie własność prywatna będzie państwowa (w zasadzie ciężko mówić o państwowości, raczej w rękach jakiejś grupy osób...)

--
Pozdrawiam
Lukasz

Użytkownik "ddddddddddddd"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:raljqj$58n$1@dont-email.me...
W dniu 23.05.2020 o 07:13, Przemek Jedrzejczak pisze:

https://www.cnbc.com/2020/05/23/hertz-files-for-us-bankruptcy-protection-as-car-rentals-evaporate-in-pandemic.html
Następni w kolejce ? Wypożyczalnie rowerów i hulajnog ? Jeden wirus i koncept shared mobility ląduje w koszu ;-)

spokojnie, FED drukuje i obligacje Hertz'a skupuje, jak się drukarki nie zepsują, to banki centralne skupią firmy, teoretycznie dla nas nic się nie zmieni, praktycznie własność prywatna będzie państwowa (w zasadzie ciężko mówić o państwowości, raczej w rękach jakiejś grupy osób...)

A tu jeszcze dzis slysze, ze UE chce nam dac ~40 mld euro na walke z kryzysem wirusowym ... oj, bedzie inflacja w sferze euro ...

J.

Pierdolić strefę euro. Postawili na usługi i turystykę to mają na co zasłużyli. Inflację nie z tej ziemi mają od dawna. Nauczyli się ją ukrywać. Obstawiam że jesli idzie o finanse publiczne i dług budżetu to niemcy są w gorszej sytuacji niż przed wybuchem wojny w 1939 roku.

W dniu 27.05.2020 o 19:15, Zenek Kapelinder pisze:

Pierdolić strefę euro.

dokładnie, z resztą już testują bit-euro, więc pewnie w niedługim czasie papierek straci wartość, a my nie zapłacimy anonimowo

  Postawili na usługi i turystykę to mają na co zasłużyli. Inflację nie z tej ziemi mają od dawna. Nauczyli się ją ukrywać. Obstawiam że jesli idzie o finanse publiczne i dług budżetu to niemcy są w gorszej sytuacji niż przed wybuchem wojny w 1939 roku.

Polska nie w lepszej, z resztą też teraz drukuje na potęgę


--
Pozdrawiam
Lukasz