|
Data: 2010-11-29 15:23:33 |
Autor: Charles |
Gotówkowa naprawa stłuczki samoch. i żądania ubezpieczyciela. |
Witam.
Może ktoś z Was orientuje się, czy przy likwidacji szkody gotówkowo z polisy OC winnego stłuczki, prócz m.in. wyceny naprawy pojazdu, ubezpieczyciel owego winnego ma prawo żądać dodatkowo faktur źródłowych na zakupione części potrzebne do w/w naprawy? Czy są jakieś zapisy, które to regulują? O ile mi wiadomo, nie muszę przedstawiać nikomu zawartości mojej księgowości, prócz organów do tego uprawnionych.
Pozdrawiam.
|
|
|
Data: 2010-11-29 23:11:32 |
Autor: Massai |
Gotówkowa naprawa stłuczki samoch.=?ISO-8859-2?Q?=?i żądania ubezpieczyciela. |
Charles wrote:
Witam.
Może ktoś z Was orientuje się, czy przy likwidacji szkody gotówkowo z
polisy OC winnego stłuczki, prócz m.in. wyceny naprawy pojazdu,
ubezpieczyciel owego winnego ma prawo żądać dodatkowo faktur
źródłowych na zakupione części potrzebne do w/w naprawy? Czy są
jakieś zapisy, które to regulują? O ile mi wiadomo, nie muszę
przedstawiać nikomu zawartości mojej księgowości, prócz organów do
tego uprawnionych. Pozdrawiam.
Więcej nawet. Należy Ci się odszkodowanie w wysokości takiej jakbyś
naprawiał - ale naprawiac nie musisz. Do ciebie należy decyzja co z
tymi pieniędzmi zrobisz.
TU lubuja się też w niewypłacaniu VAT-u, że niby - "musi być faktura
żeby vat wypłacić". Takie parszywe bajdurzenie.
Liczą odszkodowanie po cenach netto.
Tyle że oczywiście żeby to dostać trzeba iść do sądu. Albo - prawie do
sądu (bywa że pękną przy pismach przedprocesowych).
Generalnie nie warto z nimi dyskutować, formalnie odwołać się od
wyceny, pisemnie - ile się powinno dostać, nie zapłacą, wezwać do
wypłaty, nie zapłacą napisać pozew, i wygrać przed sądem.
Jakby każdy ich tak ścignął, to by się tym sparszywiałym zasrańcom
przestało opłacać oszukiwac ludzi.
Serio, coraz częściej mam wrażenie że zawód likwidatora szkód w TU to
coś jak sprzedajna dziwka.
--
Pozdro
Massai
|
|
|
Data: 2010-11-30 08:02:27 |
Autor: spp |
Gotówkowa naprawa stłuczki samoch.i żądania ubezpieczyciela. |
W dniu 2010-11-30 00:11, Massai pisze:
Serio, coraz częściej mam wrażenie że zawód likwidatora szkód w TU to
coś jak sprzedajna dziwka.
Tak jak policjant, lekarz, adwokat ...
--
spp
|
|
|
Data: 2010-11-30 16:39:04 |
Autor: Massai |
Gotówkowa naprawa stłuczki samoch.?ISO-8859-2?Q?i =BF=B1dania ubezpieczyciela=2E? |
spp wrote:
W dniu 2010-11-30 00:11, Massai pisze:
> Serio, coraz częściej mam wrażenie że zawód likwidatora szkód w TU
> to coś jak sprzedajna dziwka.
Tak jak policjant, lekarz, adwokat ...
Nie wiem jak policjant czy adwokat, ale mnie pracodawca nie nakazuje
dymać pacjentów/klientów.
--
Pozdro
Massai
|
|
|
Data: 2010-11-30 09:48:50 |
Autor: Charles |
Gotówkowa naprawa stłuczki samoch.i żądania ubezpieczyciela. |
Massai pisze:
Charles wrote:
Witam.
Może ktoś z Was orientuje się, czy przy likwidacji szkody gotówkowo z
polisy OC winnego stłuczki, prócz m.in. wyceny naprawy pojazdu,
ubezpieczyciel owego winnego ma prawo żądać dodatkowo faktur
źródłowych na zakupione części potrzebne do w/w naprawy? Czy są
jakieś zapisy, które to regulują? O ile mi wiadomo, nie muszę
przedstawiać nikomu zawartości mojej księgowości, prócz organów do
tego uprawnionych. Pozdrawiam.
Więcej nawet. Należy Ci się odszkodowanie w wysokości takiej jakbyś
naprawiał - ale naprawiac nie musisz. Do ciebie należy decyzja co z
tymi pieniędzmi zrobisz.
TU lubuja się też w niewypłacaniu VAT-u, że niby - "musi być faktura
żeby vat wypłacić". Takie parszywe bajdurzenie.
Liczą odszkodowanie po cenach netto.
Tyle że oczywiście żeby to dostać trzeba iść do sądu. Albo - prawie do
sądu (bywa że pękną przy pismach przedprocesowych).
Generalnie nie warto z nimi dyskutować, formalnie odwołać się od
wyceny, pisemnie - ile się powinno dostać, nie zapłacą, wezwać do
wypłaty, nie zapłacą napisać pozew, i wygrać przed sądem.
Jakby każdy ich tak ścignął, to by się tym sparszywiałym zasrańcom
przestało opłacać oszukiwac ludzi.
Serio, coraz częściej mam wrażenie że zawód likwidatora szkód w TU to
coś jak sprzedajna dziwka.
Dzięki za info. Czy orientujesz się może i mógłbyś dopisać, jakimi zapisami (paragrafami) mogę się podeprzeć pisząc do nich wezwanie do zapłaty?
Pozdrawiam.
|
|
Data: 2010-11-30 10:37:38 |
Autor: Charles |
Gotówkowa naprawa stłuczki samoch.i żądania ubezpieczyciela. |
Massai pisze:
Charles wrote:
Witam.
Może ktoś z Was orientuje się, czy przy likwidacji szkody gotówkowo z
polisy OC winnego stłuczki, prócz m.in. wyceny naprawy pojazdu,
ubezpieczyciel owego winnego ma prawo żądać dodatkowo faktur
źródłowych na zakupione części potrzebne do w/w naprawy? Czy są
jakieś zapisy, które to regulują? O ile mi wiadomo, nie muszę
przedstawiać nikomu zawartości mojej księgowości, prócz organów do
tego uprawnionych. Pozdrawiam.
Więcej nawet. Należy Ci się odszkodowanie w wysokości takiej jakbyś
naprawiał - ale naprawiac nie musisz. Do ciebie należy decyzja co z
tymi pieniędzmi zrobisz.
TU lubuja się też w niewypłacaniu VAT-u, że niby - "musi być faktura
żeby vat wypłacić". Takie parszywe bajdurzenie.
Liczą odszkodowanie po cenach netto.
Tyle że oczywiście żeby to dostać trzeba iść do sądu. Albo - prawie do
sądu (bywa że pękną przy pismach przedprocesowych).
Generalnie nie warto z nimi dyskutować, formalnie odwołać się od
wyceny, pisemnie - ile się powinno dostać, nie zapłacą, wezwać do
wypłaty, nie zapłacą napisać pozew, i wygrać przed sądem.
Jakby każdy ich tak ścignął, to by się tym sparszywiałym zasrańcom
przestało opłacać oszukiwac ludzi.
Serio, coraz częściej mam wrażenie że zawód likwidatora szkód w TU to
coś jak sprzedajna dziwka.
Nie wiem czy się dobrze zrozumieliśmy. Kosztorys napraw włącznie z kosztem użytych do naprawy części był sporządzony przez niezależny warsztat samochodowy. Ubezpieczyciel nie chce uznać cen części zawartych w tym kosztorysie i żąda dodatkowo faktur na w/w części. O ile dobrze zrozumiałem mogę pisać do TU wezwanie do zapłaty na podstawie kosztorysu. Mam rację czy nie?
Pozdrawiam.
|
|
Data: 2010-11-30 14:08:50 |
Autor: Misiek |
i żądania ubezpieczyciela. |
Użytkownik "Charles" <yagoodtpWYWALTO@gmail.com> napisał w wiadomości news:id2gkq$bhf$1node1.news.atman.pl...
Massai pisze:
Charles wrote:
Witam.
Może ktoś z Was orientuje się, czy przy likwidacji szkody gotówkowo z
polisy OC winnego stłuczki, prócz m.in. wyceny naprawy pojazdu,
ubezpieczyciel owego winnego ma prawo żądać dodatkowo faktur
źródłowych na zakupione części potrzebne do w/w naprawy? Czy są
jakieś zapisy, które to regulują? O ile mi wiadomo, nie muszę
przedstawiać nikomu zawartości mojej księgowości, prócz organów do
tego uprawnionych. Pozdrawiam.
Więcej nawet. Należy Ci się odszkodowanie w wysokości takiej jakbyś
naprawiał - ale naprawiac nie musisz. Do ciebie należy decyzja co z
tymi pieniędzmi zrobisz.
TU lubuja się też w niewypłacaniu VAT-u, że niby - "musi być faktura
żeby vat wypłacić". Takie parszywe bajdurzenie.
Liczą odszkodowanie po cenach netto.
Tyle że oczywiście żeby to dostać trzeba iść do sądu. Albo - prawie do
sądu (bywa że pękną przy pismach przedprocesowych).
Generalnie nie warto z nimi dyskutować, formalnie odwołać się od
wyceny, pisemnie - ile się powinno dostać, nie zapłacą, wezwać do
wypłaty, nie zapłacą napisać pozew, i wygrać przed sądem.
Jakby każdy ich tak ścignął, to by się tym sparszywiałym zasrańcom
przestało opłacać oszukiwac ludzi.
Serio, coraz częściej mam wrażenie że zawód likwidatora szkód w TU to
coś jak sprzedajna dziwka.
Nie wiem czy się dobrze zrozumieliśmy. Kosztorys napraw włącznie z kosztem użytych do naprawy części był sporządzony przez niezależny warsztat samochodowy. Ubezpieczyciel nie chce uznać cen części zawartych w tym kosztorysie i żąda dodatkowo faktur na w/w części. O ile dobrze zrozumiałem mogę pisać do TU wezwanie do zapłaty na podstawie kosztorysu. Mam rację czy nie?
Nie wiem czy masz czy nie masz racji. Wiuem jedno:
Przy likwidacji szkody bezgotówkowo (a chyba raczej o to ci chodzi, poniewaz piszesz ze warsztat sporzadzal kosztorys) naprawiajacy musi uzyc czesci nowych fabrycznie (nie uzywanych).
|
|
|
Data: 2010-11-30 15:21:50 |
Autor: Charles |
Gotówkowa naprawa stłuczki samoch.i żądania ubezpieczyciela. |
Misiek pisze:
Użytkownik "Charles" <yagoodtpWYWALTO@gmail.com> napisał w wiadomości news:id2gkq$bhf$1node1.news.atman.pl...
Massai pisze:
Charles wrote:
Witam.
Może ktoś z Was orientuje się, czy przy likwidacji szkody gotówkowo z
polisy OC winnego stłuczki, prócz m.in. wyceny naprawy pojazdu,
ubezpieczyciel owego winnego ma prawo żądać dodatkowo faktur
źródłowych na zakupione części potrzebne do w/w naprawy? Czy są
jakieś zapisy, które to regulują? O ile mi wiadomo, nie muszę
przedstawiać nikomu zawartości mojej księgowości, prócz organów do
tego uprawnionych. Pozdrawiam.
Więcej nawet. Należy Ci się odszkodowanie w wysokości takiej jakbyś
naprawiał - ale naprawiac nie musisz. Do ciebie należy decyzja co z
tymi pieniędzmi zrobisz.
TU lubuja się też w niewypłacaniu VAT-u, że niby - "musi być faktura
żeby vat wypłacić". Takie parszywe bajdurzenie.
Liczą odszkodowanie po cenach netto.
Tyle że oczywiście żeby to dostać trzeba iść do sądu. Albo - prawie do
sądu (bywa że pękną przy pismach przedprocesowych).
Generalnie nie warto z nimi dyskutować, formalnie odwołać się od
wyceny, pisemnie - ile się powinno dostać, nie zapłacą, wezwać do
wypłaty, nie zapłacą napisać pozew, i wygrać przed sądem.
Jakby każdy ich tak ścignął, to by się tym sparszywiałym zasrańcom
przestało opłacać oszukiwac ludzi.
Serio, coraz częściej mam wrażenie że zawód likwidatora szkód w TU to
coś jak sprzedajna dziwka.
Nie wiem czy się dobrze zrozumieliśmy. Kosztorys napraw włącznie z kosztem użytych do naprawy części był sporządzony przez niezależny warsztat samochodowy. Ubezpieczyciel nie chce uznać cen części zawartych w tym kosztorysie i żąda dodatkowo faktur na w/w części. O ile dobrze zrozumiałem mogę pisać do TU wezwanie do zapłaty na podstawie kosztorysu. Mam rację czy nie?
Nie wiem czy masz czy nie masz racji. Wiuem jedno:
Przy likwidacji szkody bezgotówkowo (a chyba raczej o to ci chodzi, poniewaz piszesz ze warsztat sporzadzal kosztorys) naprawiajacy musi uzyc czesci nowych fabrycznie (nie uzywanych).
Napisałem wyraźnie w pierwszym poście: gotówkowo. W TU został przedstawiony kosztorys naprawy z niezależnego warsztatu, naprawa została wykonana, co zostało potwierdzone przez likwidatora szkody z TU (były oględziny po naprawie), ale nie chcą wypłacić tyle, ile kosztowała naprawa wg w/w kosztorysu ponieważ domagają się dodatkowo faktur za części wykorzystanych przy naprawie.
I teraz moje pytanie: mają prawo domagać się tych faktur czy po prostu walą w ch... i nie chcą wypłacić należnej mi sumy, która przysługuje mi wg przedstawionego kosztorysu?
Pozdrawiam.
|
|
|
Data: 2010-11-30 16:43:49 |
Autor: Massai |
Gotowkowa naprawa stluczki samoch. |
Charles wrote:
Misiek pisze:
> >Użytkownik "Charles" <yagoodtpWYWALTO@gmail.com> napisał w
wiadomości news:id2gkq$bhf$1node1.news.atman.pl...
> > > > Nie wiem czy się dobrze zrozumieliśmy. Kosztorys napraw włącznie
> > z kosztem użytych do naprawy części był sporządzony przez
> > niezależny warsztat samochodowy. Ubezpieczyciel nie chce uznać
> > cen części zawartych w tym kosztorysie i żąda dodatkowo faktur
> > na w/w części. O ile dobrze zrozumiałem mogę pisać do TU
> > wezwanie do zapłaty na podstawie kosztorysu. Mam rację czy nie?
> > Nie wiem czy masz czy nie masz racji. Wiuem jedno:
> Przy likwidacji szkody bezgotówkowo (a chyba raczej o to ci chodzi,
> poniewaz piszesz ze warsztat sporzadzal kosztorys) naprawiajacy
> musi uzyc czesci nowych fabrycznie (nie uzywanych).
> Napisałem wyraźnie w pierwszym poście: gotówkowo. W TU został
przedstawiony kosztorys naprawy z niezależnego warsztatu, naprawa
została wykonana, co zostało potwierdzone przez likwidatora szkody z
TU (były oględziny po naprawie), ale nie chcą wypłacić tyle, ile
kosztowała naprawa wg w/w kosztorysu ponieważ domagają się dodatkowo
faktur za części wykorzystanych przy naprawie. I teraz moje pytanie:
mają prawo domagać się tych faktur czy po prostu walą w ch... i nie
chcą wypłacić należnej mi sumy, która przysługuje mi wg
przedstawionego kosztorysu? Pozdrawiam.
W jakiś sposób koszty musisz udokumentować. Nie możesz pójśc do TU i
powiedzieć "ta szybka kosztowała 100 tysięcy pln, oddawajcie kasę".
Z tym że nie muszą być to faktury - możesz np. powołać się na cennik
detaliczny dystrybutora części.
Dodatkowo - nie mają podstaw żeby domagać się od ciebie faktur
wystawiony przez dystrybutora na warsztat naprawiający. To faktury
warsztatu, nie musi ci ich nawet pokazywać.
Fakturę od warsztatu masz?
--
Pozdro
Massai
|
|
|
Data: 2010-11-30 18:57:44 |
Autor: Charles |
Gotowkowa naprawa stluczki samoch. |
Massai pisze:
W jakiś sposób koszty musisz udokumentować. Nie możesz pójśc do TU i
powiedzieć "ta szybka kosztowała 100 tysięcy pln, oddawajcie kasę".
Koszty udokumentowałem na podstawie kosztorysu, za którego wykonanie musiałem zapłacić.
Z tym że nie muszą być to faktury - możesz np. powołać się na cennik
detaliczny dystrybutora części.
Dodatkowo - nie mają podstaw żeby domagać się od ciebie faktur
wystawiony przez dystrybutora na warsztat naprawiający. To faktury
warsztatu, nie musi ci ich nawet pokazywać.
Fakturę od warsztatu masz?
Faktur nie mam.
Pozdrawiam.
|
|
|
Data: 2010-11-30 18:10:32 |
Autor: Massai |
Gotowkowa naprawa stluczki samoch. |
Charles wrote:
Massai pisze:
> W jakiś sposób koszty musisz udokumentować. Nie możesz pójśc do TU i
> powiedzieć "ta szybka kosztowała 100 tysięcy pln, oddawajcie kasę".
> Koszty udokumentowałem na podstawie kosztorysu, za którego wykonanie
musiałem zapłacić.
Taki kosztorys też jest tylko świstkiem, niewiele się różni od "panie
ta szybko kosztuje 100 tysięcy".
Jak w kosztorysie są pozycje "błotnik prawy przedni - 1200 pln" to
można się podeprzeć cennikiem producenta.
> Z tym że nie muszą być to faktury - możesz np. powołać się na cennik
> detaliczny dystrybutora części.
> > Dodatkowo - nie mają podstaw żeby domagać się od ciebie faktur
> wystawiony przez dystrybutora na warsztat naprawiający. To faktury
> warsztatu, nie musi ci ich nawet pokazywać.
> > Fakturę od warsztatu masz?
> Faktur nie mam.
Pozdrawiam.
--
Pozdro
Massai
|
|
|
Data: 2010-12-03 13:32:30 |
Autor: Charles |
Gotowkowa naprawa stluczki samoch. |
Massai pisze:
Charles wrote:
Massai pisze:
W jakiś sposób koszty musisz udokumentować. Nie możesz pójśc do TU i
powiedzieć "ta szybka kosztowała 100 tysięcy pln, oddawajcie kasę".
Koszty udokumentowałem na podstawie kosztorysu, za którego wykonanie
musiałem zapłacić.
Taki kosztorys też jest tylko świstkiem, niewiele się różni od "panie
ta szybko kosztuje 100 tysięcy".
Jak w kosztorysie są pozycje "błotnik prawy przedni - 1200 pln" to
można się podeprzeć cennikiem producenta.
Czy są w ogóle jakieś przepisy, które regulują, jakiej dokumentacji może ode mnie wymagać ubezpieczyciel w trakcie procedury likwidacji szkody? Jakaś ustawa? Nie wiem... Cokolwiek.
Pozdrawiam.
|
|