| Data: 2012-02-07 22:36:36 | |
| Autor: Poldek | |
| Głupie pytanie | |
|
smint wrote:
Czy jak napełnie powiedzmy 4 butelki 1,5l wodą, wystawię za okno i takie Którejś zimy jak mieszkałem sam, wyłączyłem lodówkę całkowicie. Produkty, które normalnie ludzie trzymają w lodówce, trzymałem na balkonie w odpowiednim pudełku. Zima była dosyć długa tamtego roku. Pamiętam, że jak później przyszło rozliczenie za zużytą energię, to przez pół roku nie płaciłem prawie nic za prąd - taką miałem nadpłatę z wcześniejszych opłat według prognozy. No, ale to była specyficzna sytuacja, kawalerskie życie :-) |
|
| Data: 2012-02-14 18:06:31 | |
| Autor: Pooh | |
| Głupie pytanie | |
|
Dnia Tue, 07 Feb 2012 22:36:36 +0100, Poldek napisał(a):
Produkty, które normalnie ludzie trzymają w lodówce, trzymałem na balkonie w odpowiednim pudełku.O ile był większy rachunek za ogrzewanie? Wszak trochę ciepła wypuszczałeś otwierając duże drzwi balkonowe. -- Pooh Homepage: http://www.pooh.priv.pl/ |
|
| Data: 2012-02-16 14:54:46 | |
| Autor: z | |
| Głupie pytanie | |
|
W dniu 2012-02-07 22:36, Poldek pisze:
Którejś zimy jak mieszkałem sam, wyłączyłem lodówkę całkowicie. Podobno "statystycznie" lodówki-zamrażarki zużywają 1/3 całego prądu w "statystycznym" mieszkaniu. Jakiś sens zastanawiania się nad oszczędnościami w tym temacie jest ;-) Ale już na pewno nie ma sensu zawracania sobie głowy ładowarkami. (0,30 zł/rok) :-) z PS. Piekarnik elektryczny np. to jest dopiero kosmos :-) |
|