Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Globalne ocieplenie

Globalne ocieplenie

Data: 2019-06-25 16:30:01
Autor: J.F.
Globalne ocieplenie
Mozna nie wierzyc, mozna zartowac, ale na jutro we wrocku zapowiadaja 36 st C.
Takich temperatur to ja nie pamietam.

Moze czas zamknac te elektrownie weglowe i gazowe ...

No i co tu lepsze - puszka z klima, czy elektryczna hulajnoga ...

J.

Data: 2019-06-25 08:23:50
Autor: sczygiel
Globalne ocieplenie
W dniu wtorek, 25 czerwca 2019 09:32:13 UTC-5 użytkownik J.F. napisał:
Mozna nie wierzyc, mozna zartowac, ale na jutro we wrocku zapowiadaja 36 st C.
Takich temperatur to ja nie pamietam.

Moze czas zamknac te elektrownie weglowe i gazowe ...

No i co tu lepsze - puszka z klima, czy elektryczna hulajnoga ...

Ja pamietam, nie we wrocku ale na gornym slasku.
I to pamietam z niedawna jak i z dziecinstwa (lata 80-90)

Tyle ze pamietanie ze bylo cieplo nie znaczy ze nie bylo tak cieplo tak czesto.

Z drugiej strony w domu ceglano kamiennym w zeszlym roku az do poczatku sierpnia bez problemu temperatura byla w okolicy 23-26 stopni.
I to przy ciaglym witrzeniu i nie szczypaniu sie z otwartymi drzwiami czy roletami.

Jak dla mnie globocie jest nie problemem.
Bardziej drazni mnie fakt ze zime mamy blotnista a nie biala.
Ale dzieki temu mozna wiecej zrobic i sezon budowlany sie nie zatrzymuje.

Co jest dobre.

Data: 2019-06-25 09:54:17
Autor: Zenek Kapelinder
Globalne ocieplenie
Wczoraj zrobilem 17 kilometrtow hulajnoga, dzisiaj malo bo tylko 3. Zero problemow z wysoka temperatura w czasie jazdy.

Data: 2019-06-25 18:58:39
Autor: J.F.
Globalne ocieplenie
Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:f3353e30-2a84-4106-99c2-be94bd23c4f7@googlegroups.com...
Wczoraj zrobilem 17 kilometrtow hulajnoga, dzisiaj malo bo tylko 3. Zero problemow z wysoka temperatura w czasie jazdy.

Wiaterek przyjemnie chlodzi ?

Niestety jest druga czesc ... czy elektronika to wytrzyma.
Choc chinska powinna wytrzymac - u nich chyba tyle bywa.


J.

Data: 2019-06-25 10:52:03
Autor: Zenek Kapelinder
Globalne ocieplenie
Nie ma drugiej czesci. Dlaczego miala by nie wytrzymac? Lekko ze mna nie ma i sie nie grzeje.

Data: 2019-06-25 19:53:42
Autor: J.F.
Globalne ocieplenie
Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:d71c185c-1f89-46d2-8571-4402bdb6f302@googlegroups.com...
Nie ma drugiej czesci. Dlaczego miala by nie wytrzymac? Lekko ze mna nie ma i sie nie grzeje.

Elektronika ogolnie sie grzeje.
Wiec wymaga chlodzenia.
A chlodzenie przez powietrze 35C gorsze od takiego 25C.

J.

Data: 2019-06-25 18:00:44
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Globalne ocieplenie
W dniu .06.2019 o 16:30 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:

Mozna nie wierzyc, mozna zartowac, ale na jutro we wrocku zapowiadaja 36  st C.
Takich temperatur to ja nie pamietam.

  za wiki:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Klimat_we_Wroc%C5%82awiu

"W ciągu roku występuje 49 dni gorących, czyli takich, w których  maksymalna temperatura przekracza 25 °C, z czego 11 to dni upalne z  temperaturą powyżej 30 °C; czasami zdarzają się we Wrocławiu dni bardzo  upalne, podczas których maksymalna temperatura przekracza 35 °C, średnio w  roku jest 1 taki dzień ale w 2015 r. było ich aż 6. W ostatnich latach  stwierdzono coraz częstsze zaleganie nad miastem fal upałów, najdłuższe  wystąpiły:

     9-13 VII 1959 r. (6 dni)
     15-20 VI 1968 r. (6 dni)
     16-20 VII 1972 r. (5 dni)
     30 V - 6 VI 1979 r. (8 dni)
     18-23 IX 1989 r. (6 dni)
     6-11 VIII 1992 r. (6 dni)
     22 VII - 2 VIII 1994 r. (12 dni)
     7-12 VI 1996 r. (6 dni)
     4-14 VII 2006 r. (11 dni)
     19-27 VII 2006 r. (9 dni)
     10-17.07.2010 r. (8 dni)
     6-15.08.2015 r. (10 dni)
     30.07-5.08.2018 r. (7 dni)"

Moze czas zamknac te elektrownie weglowe i gazowe ...
przydałoby się, ale na klimat nie pomoże.
Decydujące jest Słońce.

No i co tu lepsze - puszka z klima, czy elektryczna hulajnoga ...
Zdecydowanie puszka, jak ma klimatyzowane fotele to w ogóle relax :-)

TG

Data: 2019-06-25 18:33:54
Autor: J.F.
Globalne ocieplenie
Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:op.z3x6riyzg01fvf@l-259.harvard.local...
W dniu .06.2019 o 16:30 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:
Mozna nie wierzyc, mozna zartowac, ale na jutro we wrocku zapowiadaja 36   st C.
Takich temperatur to ja nie pamietam.

 za wiki:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Klimat_we_Wroc%C5%82awiu

"W ciągu roku występuje 49 dni gorących, czyli takich, w których maksymalna temperatura przekracza 25 °C,

25 .. przyjemne lato :-P

z czego 11 to dni upalne z  temperaturą powyżej 30 °C;

ale o ile ... bo do 30 to sie juz przyzwyczailem ..

czasami zdarzają się we Wrocławiu dni bardzo  upalne, podczas których maksymalna temperatura przekracza 35 °C, średnio w  roku jest 1 taki dzień ale w 2015 r. było ich aż 6.

2015 sie nie liczy, bo to sie wlicza do "obecnego ocieplenia klimatu".

Ale prawde mowiac ... to tych 35C tez nie pamietam ...

Jest jakies zrodlo historycznych temperatur ?

W ostatnich latach  stwierdzono coraz częstsze zaleganie nad miastem fal upałów, najdłuższe  wystąpiły:

    9-13 VII 1959 r. (6 dni)
    15-20 VI 1968 r. (6 dni)
    16-20 VII 1972 r. (5 dni)
    30 V - 6 VI 1979 r. (8 dni)
    18-23 IX 1989 r. (6 dni)

srednio co 6 lat ...

    6-11 VIII 1992 r. (6 dni)
    22 VII - 2 VIII 1994 r. (12 dni)
    7-12 VI 1996 r. (6 dni)
    4-14 VII 2006 r. (11 dni)
    19-27 VII 2006 r. (9 dni)
    10-17.07.2010 r. (8 dni)
    6-15.08.2015 r. (10 dni)
    30.07-5.08.2018 r. (7 dni)"

wliczajac 2019, to co 2.5 roku.
I dni jakby wiecej ...

Moze czas zamknac te elektrownie weglowe i gazowe ...
przydałoby się, ale na klimat nie pomoże.
Decydujące jest Słońce.

Ale Slonce to chyba swieci w miare stabilnie, od tysiecy lat tak samo ?

No i co tu lepsze - puszka z klima, czy elektryczna hulajnoga ...
Zdecydowanie puszka, jak ma klimatyzowane fotele to w ogóle relax :-)

Gorzej jak trzeba ruszyc z odkrytego parkingu ...

J.

Data: 2019-06-25 18:48:18
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Globalne ocieplenie
W dniu .06.2019 o 18:33 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:


czasami zdarzają się we Wrocławiu dni bardzo  upalne, podczas których  maksymalna temperatura przekracza 35 °C, średnio w  roku jest 1 taki  dzień ale w 2015 r. było ich aż 6.

2015 sie nie liczy, bo to sie wlicza do "obecnego ocieplenia klimatu".

Ale prawde mowiac ... to tych 35C tez nie pamietam ...

ale wiki podaje, że średnio co roku jest powyżej 35 st. we wrocku.
Sklerozę masz i tyle :-)


Jest jakies zrodlo historycznych temperatur ?

W ostatnich latach  stwierdzono coraz częstsze zaleganie nad miastem  fal upałów, najdłuższe  wystąpiły:

    9-13 VII 1959 r. (6 dni)
    15-20 VI 1968 r. (6 dni)
    16-20 VII 1972 r. (5 dni)
    30 V - 6 VI 1979 r. (8 dni)
    18-23 IX 1989 r. (6 dni)

srednio co 6 lat ...

    6-11 VIII 1992 r. (6 dni)
    22 VII - 2 VIII 1994 r. (12 dni)
    7-12 VI 1996 r. (6 dni)
    4-14 VII 2006 r. (11 dni)
    19-27 VII 2006 r. (9 dni)
    10-17.07.2010 r. (8 dni)
    6-15.08.2015 r. (10 dni)
    30.07-5.08.2018 r. (7 dni)"

wliczajac 2019, to co 2.5 roku.
I dni jakby wiecej ...
Ale już w 1959 miałeś 6 takich dni. Pewnie od tego roku prowadzone są  dokładniejsze pomiary.


Moze czas zamknac te elektrownie weglowe i gazowe ...
przydałoby się, ale na klimat nie pomoże.
Decydujące jest Słońce.

Ale Slonce to chyba swieci w miare stabilnie, od tysiecy lat tak samo ?
Cykl 11 letni, kilkudziesięcioletni, kilkuset letni i niewiadomo ile letni  bo dokładnych danych brak.
Wszystko na Ziemi zależy od Słońca. Było już średnio kilkanaście stopni  wiecej i kilkanaście mniej.
Jak powstawał węgiel pewnie we "wrocku" średnia roczna była z 5-7 st.  wyższa.


No i co tu lepsze - puszka z klima, czy elektryczna hulajnoga ...
Zdecydowanie puszka, jak ma klimatyzowane fotele to w ogóle relax :-)

Gorzej jak trzeba ruszyc z odkrytego parkingu ...
Odpalić silinik (rozglądając się czy policji lub SM nie ma w okolicy),  uchylić okna, włączyć klimę i za 2-3 minuty można ruszać.

TG

Data: 2019-06-26 10:41:20
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Globalne ocieplenie
W dniu .06.2019 o 18:33 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:


Ale prawde mowiac ... to tych 35C tez nie pamietam ...

Jest jakies zrodlo historycznych temperatur ?

https://www.nytimes.com/interactive/2018/08/30/climate/how-much-hotter-is-your-hometown.html
:-)

TG

Data: 2019-06-26 11:47:14
Autor: J.F.
Globalne ocieplenie
Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:op.z3zg3ajog01fvf@l-259.harvard.local...
W dniu .06.2019 o 18:33 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:
Ale prawde mowiac ... to tych 35C tez nie pamietam ...
Jest jakies zrodlo historycznych temperatur ?

https://www.nytimes.com/interactive/2018/08/30/climate/how-much-hotter-is-your-hometown.html
:-)

Taa
-strona dziala fatalnie
-ciekawe skad maja dane
-we Wroclawiu i Warszawie ocieplenie widac wyrazne,
-ale ... we Wroclawiu od 1960 to 1975 wykres spadal.

-a sam wykres ... co oni tam rysuja, skoro to powinna być łamana o punktach calkowitych ?

Kiedys byly dane z lotnisk dostepne, ale znikly ... nie sa gdzies archiwizowane ?


J.

Data: 2019-06-26 11:55:32
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Globalne ocieplenie
W dniu .06.2019 o 11:47 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:


https://www.nytimes.com/interactive/2018/08/30/climate/how-much-hotter-is-your-hometown.html
:-)

Taa
-strona dziala fatalnie
-ciekawe skad maja dane
-we Wroclawiu i Warszawie ocieplenie widac wyrazne,
-ale ... we Wroclawiu od 1960 to 1975 wykres spadal.

-a sam wykres ... co oni tam rysuja, skoro to powinna być łamana o  punktach calkowitych ?

dlatego dałem :-)


Kiedys byly dane z lotnisk dostepne, ale znikly ... nie sa gdzies  archiwizowane ?

sam miałem kiedyś te dane w apce pokazującej pogodę, każda stacja pogodowa  miała osobny txt na dysku z danymi od początku świata. Apkę przestali  rozwijać (a były to czasy win95) i wywaliłem w diabły...

TG

Data: 2019-06-25 20:02:54
Autor: kk
Globalne ocieplenie
On 2019-06-25 18:00, Tomasz Gorbaczuk wrote:


No i co tu lepsze - puszka z klima, czy elektryczna hulajnoga ...
Zdecydowanie puszka, jak ma klimatyzowane fotele to w ogóle relax :-)

Kiedy właśnie nie. Żadna klimatyzacja nie zastąpi przewiewu powietrza. Tylko kabriolet :-)

Data: 2019-06-25 22:51:44
Autor: RoMan Mandziejewicz
Globalne ocieplenie
Hello kk,

Tuesday, June 25, 2019, 8:02:54 PM, you wrote:

No i co tu lepsze - puszka z klima, czy elektryczna hulajnoga ...
Zdecydowanie puszka, jak ma klimatyzowane fotele to w ogóle relax :-)
Kiedy właśnie nie. Żadna klimatyzacja nie zastąpi przewiewu powietrza.
Tylko kabriolet :-)

W ostrym słońcu? Przy odległości do przejechania rzędu setek
kilometrów?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2019-06-26 00:05:05
Autor: kk
Globalne ocieplenie
On 2019-06-25 22:51, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello kk,

Tuesday, June 25, 2019, 8:02:54 PM, you wrote:

No i co tu lepsze - puszka z klima, czy elektryczna hulajnoga ...
Zdecydowanie puszka, jak ma klimatyzowane fotele to w ogóle relax :-)
Kiedy właśnie nie. Żadna klimatyzacja nie zastąpi przewiewu powietrza.
Tylko kabriolet :-)

W ostrym słońcu? Przy odległości do przejechania rzędu setek
kilometrów?


Setek kilometrów nie jedzie się z otwartym dachem bo trzeba szybko jechać a wtedy huk się robi.

Data: 2019-06-26 22:36:30
Autor: tck
Globalne ocieplenie
W dniu 26.06.2019 o 00:05, kk pisze:
On 2019-06-25 22:51, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello kk,

Tuesday, June 25, 2019, 8:02:54 PM, you wrote:

No i co tu lepsze - puszka z klima, czy elektryczna hulajnoga ...
Zdecydowanie puszka, jak ma klimatyzowane fotele to w ogóle relax :-)
Kiedy właśnie nie. Żadna klimatyzacja nie zastąpi przewiewu powietrza.
Tylko kabriolet :-)

W ostrym słońcu? Przy odległości do przejechania rzędu setek
kilometrów?


Setek kilometrów nie jedzie się z otwartym dachem bo trzeba szybko jechać a wtedy huk się robi.

stanie w korku w mieście też słaba perspektywa....


--
pozdr

Tomasz

tck(at)top.net.pl

Data: 2019-06-27 00:45:03
Autor: kk
Globalne ocieplenie
On 2019-06-26 22:36, tck wrote:
W dniu 26.06.2019 o 00:05, kk pisze:
On 2019-06-25 22:51, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello kk,

Tuesday, June 25, 2019, 8:02:54 PM, you wrote:

No i co tu lepsze - puszka z klima, czy elektryczna hulajnoga ...
Zdecydowanie puszka, jak ma klimatyzowane fotele to w ogóle relax :-)
Kiedy właśnie nie. Żadna klimatyzacja nie zastąpi przewiewu powietrza.
Tylko kabriolet :-)

W ostrym słońcu? Przy odległości do przejechania rzędu setek
kilometrów?


Setek kilometrów nie jedzie się z otwartym dachem bo trzeba szybko jechać a wtedy huk się robi.

stanie w korku w mieście też słaba perspektywa....

Nie gorsza niż stania na przystanku. Można sobie czapeczkę założyć i łapać leniwe podmuchy wiatru.

Data: 2019-06-27 13:33:18
Autor: RadoslawF
Globalne ocieplenie
W dniu 2019-06-27 o 00:45, kk pisze:

No i co tu lepsze - puszka z klima, czy elektryczna hulajnoga ...
Zdecydowanie puszka, jak ma klimatyzowane fotele to w ogóle relax :-)
Kiedy właśnie nie. Żadna klimatyzacja nie zastąpi przewiewu powietrza.
Tylko kabriolet :-)

W ostrym słońcu? Przy odległości do przejechania rzędu setek
kilometrów?


Setek kilometrów nie jedzie się z otwartym dachem bo trzeba szybko jechać a wtedy huk się robi.

stanie w korku w mieście też słaba perspektywa....

Nie gorsza niż stania na przystanku. Można sobie czapeczkę założyć i łapać leniwe podmuchy wiatru.

I ktoś po to ma wydawać na kabriolet aby się cieszyć komfortem
jak na przystanku autobusowym?
To już wiem dlaczego tak mało u nas kabrioletów. :-)


Pozdrawiam

Data: 2019-06-27 20:00:54
Autor: kk
Globalne ocieplenie
On 2019-06-27 13:33, RadoslawF wrote:
W dniu 2019-06-27 o 00:45, kk pisze:




Setek kilometrów nie jedzie się z otwartym dachem bo trzeba szybko jechać a wtedy huk się robi.

stanie w korku w mieście też słaba perspektywa....

Nie gorsza niż stania na przystanku. Można sobie czapeczkę założyć i łapać leniwe podmuchy wiatru.

I ktoś po to ma wydawać na kabriolet aby się cieszyć komfortem
jak na przystanku autobusowym?

Po to żeby w typowych sytuacjach nie kisić się w zamkniętym samochodzie.

To już wiem dlaczego tak mało u nas kabrioletów. :-)

Kto chce ma.

Data: 2019-06-27 14:08:32
Autor: J.F.
Globalne ocieplenie
Użytkownik "kk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qeu5qs$f76$1@news.icm.edu.pl...
On 2019-06-25 22:51, RoMan Mandziejewicz wrote:
Tuesday, June 25, 2019, 8:02:54 PM, you wrote:
No i co tu lepsze - puszka z klima, czy elektryczna hulajnoga ...
Zdecydowanie puszka, jak ma klimatyzowane fotele to w ogóle relax :-)
Kiedy właśnie nie. Żadna klimatyzacja nie zastąpi przewiewu powietrza.
Tylko kabriolet :-)

W ostrym słońcu? Przy odległości do przejechania rzędu setek
kilometrów?

Setek kilometrów nie jedzie się z otwartym dachem bo trzeba szybko jechać a wtedy huk się robi.

Ale szybko nie wolno - wolno 55mph :-)

J.

Data: 2019-06-27 20:03:30
Autor: kk
Globalne ocieplenie
On 2019-06-27 14:08, J.F. wrote:
Użytkownik "kk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qeu5qs$f76$1@news.icm.edu.pl...
On 2019-06-25 22:51, RoMan Mandziejewicz wrote:
Tuesday, June 25, 2019, 8:02:54 PM, you wrote:
No i co tu lepsze - puszka z klima, czy elektryczna hulajnoga ...
Zdecydowanie puszka, jak ma klimatyzowane fotele to w ogóle relax :-)
Kiedy właśnie nie. Żadna klimatyzacja nie zastąpi przewiewu powietrza.
Tylko kabriolet :-)

W ostrym słońcu? Przy odległości do przejechania rzędu setek
kilometrów?

Setek kilometrów nie jedzie się z otwartym dachem bo trzeba szybko jechać a wtedy huk się robi.

Ale szybko nie wolno - wolno 55mph :-)

To się jedzie z otwartym.

Data: 2019-06-25 19:44:29
Autor: Shrek
Globalne ocieplenie
W dniu 25.06.2019 o 16:30, J.F. pisze:
Mozna nie wierzyc, mozna zartowac, ale na jutro we wrocku zapowiadaja 36 st C.
Takich temperatur to ja nie pamietam.

Eeee tam, były.

No i co tu lepsze - puszka z klima, czy elektryczna hulajnoga ...

Zależy do czego.

--
Shrek

Data: 2019-06-25 20:00:52
Autor: kk
Globalne ocieplenie
On 2019-06-25 16:30, J.F. wrote:
Mozna nie wierzyc, mozna zartowac, ale na jutro we wrocku zapowiadaja 36 st C.
Takich temperatur to ja nie pamietam.

Moze czas zamknac te elektrownie weglowe i gazowe ...

No i co tu lepsze - puszka z klima, czy elektryczna hulajnoga ...

elektryczny skuter :-)

Data: 2019-06-25 20:17:11
Autor: Peter
Globalne ocieplenie

No i co tu lepsze - puszka z klima, czy elektryczna hulajnoga ...


dzisiaj na dojazd do pracy 8km w jedną stronę wykorzystałem-- hulajnogę i nie polecam, natomiast najlepszym pojazdem na taki upał jest SKUTER

rower - zagotujesz się
samochód - nie zdąży się schłodzić
komunikacja miejska- zagotujesz


natomiast jak widze w taką pogodę motocyklistów w strojach (czarnych) to chichotu mojego nie ma końca


KRAKUSEK

Data: 2019-06-25 11:34:18
Autor: Zenek Kapelinder
Globalne ocieplenie
Jak hulajnogi nie polecasz to napisz dlaczego.

Data: 2019-06-26 18:22:03
Autor: Peter
Globalne ocieplenie
W dniu 2019-06-25 o 20:34, Zenek Kapelinder pisze:
Jak hulajnogi nie polecasz to napisz dlaczego.


dlatego że:

pedalarze mnie opierdzielają że jadę po drodze rowerowej chociaż niedługo będzie można

hulajnoga (własna) trzeba zabrać do sklepu a najlżejsze ważą 12.5kg

trzeba mieć plecak żeby wsadzić jakieś drobne zakupy ew ciuchy (rano jest chłodno), plecak grzeje w plecy i na "ramiączkach"

hulajnogą nie będzie można po drogach samochodowych z ograniczeniem powyżej 30km ( i dobrze bo nie wyobrażam sobie samochodów otoczonych mrowiskiem ludzi na hulajnogach)

w dużym mieście (KRK)  piesi chodzą jak pijani a 30km/h które rozwija moja ulajnóga to bardzo dużo i można się łatwiej wyebać niz na motorze

z drugiej strony jest to za mała prędkość żeby w upały czuć chłód

czas dojazdu jest taki sam jak rower, być może ulajnoga sprawdza się na odcinkach kilku km, u mnie 8km to za dużo

mam też motor ale skuter 125cc jest perfekcyjną maszyną do miasta, pęd powietrza nawet w takie upały schładza, chociaż chwilowo stoje w korkach, są odcinki gdzie jadę 70-80km/h, wskoczyć do sklepu? nie ma problemu skuter ma pod siedzeniem i między nogami miejsce na zakupy (motor tylko z kuframi), jadę buspasem a rowery nie mogą (ani hulajnogi), parkuję w "strefie" za darmo, brak problemów z parkowaniem, skuter rzucę gdzie popadnie, można podwieźć drugą osobę...


z zalet hulajnogi widzę tylko fakt że jak nagle zacznie padać to wsiadam to tramwaju lub autobusu...

IMO hulajnogi przeżywają tylko chwilowy "PIK" popularności...

Data: 2019-06-26 10:17:35
Autor: Zenek Kapelinder
Globalne ocieplenie
Pozwolisz ze moje skromne wrazenia opisze. Jezdze jak sie da drogami dla rowerow. Nikt mnie jeszcze nie opierdolil. Hulajnoge zabieram ze soba do sklepu. Oczywiscie nie jezdze na niej w sklepie. Tam gdzie sie stoi stawiam koszyk. Tez mi nikt ze sklepu uwagi nie zwrocil. Plecak tak. Niby sa jakies koszyczki i inne duperele do hulajnog ale mnie one bardziej by przeszkadaly niz plecak. Nieduzego plecaka na zakupy uzywam od dluzszego czasu, wygodniej na plecach niz siaty w rekach. Na chodnikach w centrtum Lodzi nie ma duzo ludzi. Mnie nie przeszkadza ze nie moge caly czas na maksa jezdzic. Zdarza sie czesto ze kawalek jade z predkoscia ludzi idacych z przodu. Trafia sie okazja to wyprzedzam. Pieszy idzie z predkoscia ok 3km/h. Hulajnoga na chodniku pozwala zwiekszyc ta predkosc 3-4 razy. Na dodatek bezbolesnie sie to odbywa. W kategoriach urzadzen do transportu umiescil bym hulajnoge w kategorii urzadzen rekraacyjnych z ograniczona wartoscia uzytkowa. Skuter to inna liga. Czy sie nie przyjma? Jak ze dwa tygodnie temu wyjechalem pierwszy raz na ulice  to wiekszosc mijanych hulajnog byla z wypozyczalni. Od kilku dni obserwuja duzy przyrost hulajnog prywatnych. Dzisiaj na Piotrkowskiej na trzy hulajnogi ze dwie byly prywatne a jedna z wypozyczalni. Wyglada ze ludzie najpierw poprobowali na wypozyczonych i uznali ze lepiej kupic niz wypozyczac. Jak kupili to beda jezdzili. Polowa miesiaca i 154 kilometry hulajnoga zrobilem. Wiecej niz robilem samochodem. Wyglada na to ze mnie byla potrzebna.

Data: 2019-06-26 23:52:01
Autor: collie
Globalne ocieplenie
W dniu 26.06.2019 19:17, Zenek Kapelinder pisze:

Polowa miesiaca i 154 kilometry hulajnoga zrobilem.

Czuj duch. Wczoraj wieczorem na ul. Pisarka na warszawskim
Gocławiu wybuchła elektryczna hulajnoga. Hulajnogista przeżył.
Nogi mu też nie urwało, więc będzie mogła dalej hulać. Do
następnego razu.

Data: 2019-06-26 15:49:17
Autor: Zenek Kapelinder
Globalne ocieplenie
Ty spadles ze stolu jak Cie mama przewijala i teoretycznie normalny jestes.

Data: 2019-06-26 20:36:32
Autor: kk
Globalne ocieplenie
On 2019-06-26 18:22, Peter wrote:
W dniu 2019-06-25 o 20:34, Zenek Kapelinder pisze:
Jak hulajnogi nie polecasz to napisz dlaczego.


dlatego że:

....

w dużym mieście (KRK)  piesi chodzą jak pijani a 30km/h które rozwija moja ulajnóga to bardzo dużo i można się łatwiej wyebać niz na motorze

z drugiej strony jest to za mała prędkość żeby w upały czuć chłód

No jak? Dzisiaj jest >+30 i jakoś elektrycznym skuterem co daje właśnie 30km/h odczuwam przyjemny powiew to czemu na hulajnodze miałoby go nie być.

....

mam też motor ale skuter 125cc jest perfekcyjną maszyną do miasta,

Spalinówka? Hałas, spaliny. A fe. Elektryczny to ok.




z zalet hulajnogi widzę tylko fakt że jak nagle zacznie padać to wsiadam to tramwaju lub autobusu...

IMO hulajnogi przeżywają tylko chwilowy "PIK" popularności...

Też nie widzę przesłanek by właśnie one miały grać "drugie sprzypce" po samochodach. Chyba nie doceniałem dotąd roli skuterów...

Data: 2019-06-25 20:22:16
Autor: J.F.
Globalne ocieplenie
Użytkownik "Peter"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d126527$0$17356$65785112@news.neostrada.pl...
No i co tu lepsze - puszka z klima, czy elektryczna hulajnoga ...

dzisiaj na dojazd do pracy 8km w jedną stronę wykorzystałem--   hulajnogę i nie polecam, natomiast najlepszym pojazdem na taki upał jest SKUTER

rower - zagotujesz się
samochód - nie zdąży się schłodzić
komunikacja miejska- zagotujesz

Bywa klimatyzowana.

natomiast jak widze w taką pogodę motocyklistów w strojach (czarnych) to chichotu mojego nie ma końca

Hm, nie mam doswiadczenia, ale przy wiekszej predkosci moze byc fajne chlodzenie (ale nie przy 36C).

Tylko jak tu dojsc do motorku ... trzeba trzymac w chlodzonym garazu z szybkim wyjazdem :-)

J.

Data: 2019-06-25 21:09:19
Autor: Cavallino
Globalne ocieplenie
W dniu 25-06-2019 o 20:17, Peter pisze:

No i co tu lepsze - puszka z klima, czy elektryczna hulajnoga ...


dzisiaj na dojazd do pracy 8km w jedną stronę wykorzystałem-- hulajnogę i nie polecam, natomiast najlepszym pojazdem na taki upał jest SKUTER

Nie jest.
Jest chyba najgorszym z wymienionych, bo wymaga kasku, a klimy niet.
Rower elektryczny - to mój faworyt.

Ale na 37 stopni - to jednak auto z klimą.
Niechby i jej dać 2-3 minuty na schłodzenie wnętrza.

Data: 2019-06-25 22:57:12
Autor: J.F.
Globalne ocieplenie
Dnia Tue, 25 Jun 2019 21:09:19 +0200, Cavallino napisał(a):
W dniu 25-06-2019 o 20:17, Peter pisze:
No i co tu lepsze - puszka z klima, czy elektryczna hulajnoga ...

dzisiaj na dojazd do pracy 8km w jedną stronę wykorzystałem-- hulajnogę i nie polecam, natomiast najlepszym pojazdem na taki upał jest SKUTER

Nie jest.
Jest chyba najgorszym z wymienionych, bo wymaga kasku, a klimy niet.

Hm, nie ma kaskow z klima ?
W jedna strone to mozna jeszcze kask z lodowki wyjac :-)

Rower elektryczny - to mój faworyt.

Dla nas tak, ale dzieci musza w kaskach :-(


J.

Data: 2019-06-26 18:45:04
Autor: Peter
Globalne ocieplenie
W dniu 2019-06-25 o 22:57, J.F. pisze:
Dnia Tue, 25 Jun 2019 21:09:19 +0200, Cavallino napisał(a):
W dniu 25-06-2019 o 20:17, Peter pisze:
No i co tu lepsze - puszka z klima, czy elektryczna hulajnoga ...

dzisiaj na dojazd do pracy 8km w jedną stronę wykorzystałem-- hulajnogę
i nie polecam, natomiast najlepszym pojazdem na taki upał jest SKUTER

Nie jest.
Jest chyba najgorszym z wymienionych, bo wymaga kasku, a klimy niet.

Hm, nie ma kaskow z klima ?

hmm nie wiem o co chodzi z tymi kaskami, mam kilka kasków i wszystkie są chłodne, ostatnio kupiłem LS2 VERSO genialny kask otwarty, szyba zdejmowana na miasto jeżdżę tylko z blendą przeciwsłoneczną

Data: 2019-06-26 18:52:02
Autor: Cavallino
Globalne ocieplenie
W dniu 26-06-2019 o 18:45, Peter pisze:
W dniu 2019-06-25 o 22:57, J.F. pisze:
Dnia Tue, 25 Jun 2019 21:09:19 +0200, Cavallino napisał(a):
W dniu 25-06-2019 o 20:17, Peter pisze:
No i co tu lepsze - puszka z klima, czy elektryczna hulajnoga ...

dzisiaj na dojazd do pracy 8km w jedną stronę wykorzystałem-- hulajnogę
i nie polecam, natomiast najlepszym pojazdem na taki upał jest SKUTER

Nie jest.
Jest chyba najgorszym z wymienionych, bo wymaga kasku, a klimy niet.

Hm, nie ma kaskow z klima ?

hmm nie wiem o co chodzi z tymi kaskami, mam kilka kasków i wszystkie są chłodne,

W sensie że chłodniejsze niż 40 stopni na zewnątrz?
Dzisiaj jechałem przez 5 minut miejskim rowerem elektrycznym.
Przesiadka do samochodu była wybawieniem, mimo że stał w upale przez 8 h (w cieniu na szczęście).

W kasku byłoby tylko gorzej.

Data: 2019-06-26 19:12:28
Autor: Peter
Globalne ocieplenie

W sensie że chłodniejsze niż 40 stopni na zewnątrz?
Dzisiaj jechałem przez 5 minut miejskim rowerem elektrycznym.
Przesiadka do samochodu była wybawieniem, mimo że stał w upale przez 8 h (w cieniu na szczęście).

W kasku byłoby tylko gorzej.

w sensie że nie czuję jakiegoś szczególnego upału w głowę, kask mam biały lub z przewagą białego a inny mam srebrny, jak jadę rowerem to też z kaskiem rowerowym

Data: 2019-06-26 19:29:26
Autor: Cavallino
Globalne ocieplenie
W dniu 26-06-2019 o 19:12, Peter pisze:

W sensie że chłodniejsze niż 40 stopni na zewnątrz?
Dzisiaj jechałem przez 5 minut miejskim rowerem elektrycznym.
Przesiadka do samochodu była wybawieniem, mimo że stał w upale przez 8 h (w cieniu na szczęście).

W kasku byłoby tylko gorzej.

w sensie że nie czuję jakiegoś szczególnego upału w głowę

Ja czuję, nawet jakbym miał być bez kasu w cieniu, to 40 stopni BEZ KLIMY jest nieakceptowalne.

Data: 2019-06-26 18:39:53
Autor: Peter
Globalne ocieplenie

Nie jest.
Jest chyba najgorszym z wymienionych, bo wymaga kasku, a klimy niet.
Rower elektryczny - to mój faworyt.

Ale na 37 stopni - to jednak auto z klimą.
Niechby i jej dać 2-3 minuty na schłodzenie wnętrza.


sorry ale jeśli chcesz tracić pół życia w korkach to twój wybór...


jeżdżę na skuterze od chwili wprowadzenia przepisów 125cc (2014?)

i to jest najlepszy kompleksowy pojazd do miasta na sezon wiosna lato jesień

skuterem jadę rano 15minut a po południu 20minut (samochodem 40minut)
wyprawa po 15.00 w tygodniu samochodem do marketu oddalonego o 2km to 2h stania w korkach, i uj z tego że mam klimę

znajomy ma rower elektryczny i trasę do pracy 14km w jedną stronę, faktycznie on chwiali ale jest to trasa bez zakupów i wizyt w mieście, on ma dobry dojazd ścieżką rowerową

tak jak pisałem w innym poście: rower elektryczny buchną ci szybciej niż myślisz, no chyba rozpatrujesz jako pojazd stricte do przejechania z punktu DOM do punktu PRACA, bez wizyt w sklepach, załatwień na mieście itd...

KRAKÓW: 2 MIASTO W POLSCE Z NAJWIĘKSZYMI KORKAMI, 26(CHYBA) NA ŚWIECIE WG tomtom 2018

Data: 2019-06-26 18:49:59
Autor: Cavallino
Globalne ocieplenie
W dniu 26-06-2019 o 18:39, Peter pisze:

Nie jest.
Jest chyba najgorszym z wymienionych, bo wymaga kasku, a klimy niet.
Rower elektryczny - to mój faworyt.

Ale na 37 stopni - to jednak auto z klimą.
Niechby i jej dać 2-3 minuty na schłodzenie wnętrza.


sorry ale jeśli chcesz tracić pół życia w korkach to twój wybór...

Wyobraź sobie, że skuter będzie stał w tych samych korkach.
A to co ominę środkiem, to stracę gdy korki się skończą.

Sprawdzone empirycznie - rok temu pozbyłem się skutera, uznając go za całkowicie nieprzydatne urządzenie.



jeżdżę na skuterze od chwili wprowadzenia przepisów 125cc (2014?)

Też jeździłem, dlatego wiem jak bardzo jest bez sensu.


i to jest najlepszy kompleksowy pojazd do miasta na sezon wiosna lato jesień

Nie jest - ciężko sobie wyobrazić gorszy.
Na krótkie dystanse rower lepszy, na upalne lato, deszcz czy zimę samochód lepszy.


skuterem jadę rano 15minut a po południu 20minut (samochodem 40minut)

No widzisz, a ja ja jadę każdym środkiem transportu po pół godziny.
Owszem - czasem zdarza się jakaś hekatomba, gdzie miasto staje totalnie, ale dla jednego dnia w roku nie warto tracić zdrowia na przeciskanie się skuterem między stojącym samochodami, latać nie potrafi.
To już wolę rowerem po ścieżkach rowerowych bez korków.

wyprawa po 15.00 w tygodniu samochodem do marketu oddalonego o 2km to 2h stania w korkach, i uj z tego że mam klimę

A ja mam market 5 km dalej, ale samochodem przejadę to w 10 minut max.


znajomy ma rower elektryczny i trasę do pracy 14km w jedną stronę, faktycznie on chwiali ale jest to trasa bez zakupów i wizyt w mieście, on ma dobry dojazd ścieżką rowerową

No właśnie mam bardzo zbliżony przypadek.

tak jak pisałem w innym poście: rower elektryczny buchną ci szybciej niż myślisz,

Tak samo łatwo jak skuter.
Tylko strata mniejsza - za jeden skuter kupiłem dwa rowery.

KRAKÓW: 2 MIASTO W POLSCE Z NAJWIĘKSZYMI KORKAMI, 26(CHYBA) NA ŚWIECIE WG tomtom 2018

Poznań jest na tym samym poziomie, o ile nie gorszym.
A ja mam pecha, że pracuję w centrum, mieszkam na peryferiach, a po drodze muszę przejechać przez Wartę.

Data: 2019-06-26 19:08:31
Autor: Peter
Globalne ocieplenie

Wyobraź sobie, że skuter będzie stał w tych samych korkach.
A to co ominę środkiem, to stracę gdy korki się skończą.

nie rozumiem, przeciskam się między samochodami, startuję na światłach z 1 miejsca, czasami są wąskie drogi gdzie korek samochodów z naprzeciwka blokuje samochody z drugiego kierunku, ja jadę sobie spokojnie bo skuter się zmieści, przykład kraków
https://goo.gl/maps/1aRRC9pszYyqHdwu5

tu korek w godzinach sięga właśnie 2 km i skuterem przejedziesz w 5 minut

no i buspasy gdzie skuterem sobie jadę a ulica stoi równo zakorkowana po horyzont

na trasie jadę stówką skuterem i też nie jestem zawalidrogą

u mnie skuter sprawdził się w 200% na tyle że ciągle myślę o prawku A i kupnie jakiejś 350cc co by na dłuższe trasy się nadawał



Tak samo łatwo jak skuter.


rower buchnie ci byle seba osiedlowy, skutera już nie, trzeba mieć dziuplę, samochód żeby buchnąć, przebijać numery, tylko drogie markowe pojazdy znikają na części

Data: 2019-06-26 19:28:34
Autor: Cavallino
Globalne ocieplenie
W dniu 26-06-2019 o 19:08, Peter pisze:

Wyobraź sobie, że skuter będzie stał w tych samych korkach.
A to co ominę środkiem, to stracę gdy korki się skończą.

nie rozumiem, przeciskam się między samochodami

No właśnie.
Niewiele zyskując, bo z niewielką różnicą prędkości.
tu korek w godzinach sięga właśnie 2 km i skuterem przejedziesz w 5 minut

no i buspasy gdzie skuterem sobie jadę a ulica stoi równo zakorkowana po horyzont

na trasie jadę stówką skuterem

125?
Ile masz tej trasy, że dajesz radę się do stówki rozpędzić?

Tak samo łatwo jak skuter.


rower buchnie ci byle seba osiedlowy,

Zamkniętego elektryka?
Będzie go niósł przez pół osiedla?

Blokadę ma równie skuteczną co skuter...

Data: 2019-06-26 19:44:27
Autor: Peter
Globalne ocieplenie

No właśnie.
Niewiele zyskując, bo z niewielką różnicą prędkości.

jak to niewiele? przewaga ~~8 -15 samochodów które nim ruszą to zmieni się cykl na czerwone i w jednym cyklu ja nie zdążę (samochodem) a skuterem OWSZEM?


125?
Ile masz tej trasy, że dajesz radę się do stówki rozpędzić?

  no sorry ale moja 125 15KM na światłach startuje a wszyscy zostają w tyle, po przekroczeniu 80 zwalnia ale nadal 100km osiąga tyle co zwykła osobówka czyli 14sekund, rozumiem że jak ktoś jakąś obwodnicą albo ekspresówką czy autostradą dojeżdża to zamiast 140 jedzie 100 i to trochę wolno...

ja mam trasę do pracy 8km i 100% w mieście a i tak są miejsca gdzie 100km/h jest na liczniku (przy ograniczeniu do 80:) )

no i spalania 2.8l nic nie pobije


Zamkniętego elektryka?
Będzie go niósł przez pół osiedla?

a czym zamkniesz bo jedyne ulocki coś tam dają resztę da się kombinerkami "odblokować"

Data: 2019-06-26 21:06:55
Autor: Cavallino
Globalne ocieplenie
W dniu 26-06-2019 o 19:44, Peter pisze:

No właśnie.
Niewiele zyskując, bo z niewielką różnicą prędkości.

jak to niewiele? przewaga ~~8 -15 samochodów które nim ruszą to zmieni się cykl na czerwone i w jednym cyklu ja nie zdążę (samochodem) a skuterem OWSZEM?

I ile zyskasz w ten sposób, kosztem ryzykowanego przeciskania się pomiędzy samochodami?
A niech któremuś kierowcy coś strzeli do głowy w międzyczasie?
Albo zacznie deszcz padać?



125?
Ile masz tej trasy, że dajesz radę się do stówki rozpędzić?

  no sorry ale moja 125 15KM na światłach startuje a wszyscy zostają w tyle,

Pewnie nie wiedzą, że mają się ścigać. ;-)


ja mam trasę do pracy 8km i 100% w mieście a i tak są miejsca gdzie 100km/h jest na liczniku (przy ograniczeniu do 80:) )

no i spalania 2.8l nic nie pobije

Pobije - elektryk z 60 km zasięgiem (używany).



Zamkniętego elektryka?
Będzie go niósł przez pół osiedla?

a czym zamkniesz

Zintegrowaną z rowerem blokadą.

Data: 2019-06-26 10:57:34
Autor: Jacek
Globalne ocieplenie
W dniu 25.06.2019 o 16:30, J.F. pisze:

Moze czas zamknac te elektrownie weglowe i gazowe ...
Klasyk mawiał: kłamstwo powtórzone 1000 razy stanie się prawdą.

Czy jest jakiś dowód na to, że ocieplenie klimatu to skutek działalności człowieka? Jeżeli tak, to jaki procent ogólnego ocieplenia wynika z działalności ludzkiej?
W XIX wieku było powiedzenie "handel powietrzem" na określenie ewidentnych przewałów.
Teraz, jak widać po odpowiednim sformatowaniu umysłów ludzie i to kupują.
Jacek

Data: 2019-06-26 11:07:31
Autor: J.F.
Globalne ocieplenie
Użytkownik "Jacek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qevc22$l9s$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 25.06.2019 o 16:30, J.F. pisze:
Moze czas zamknac te elektrownie weglowe i gazowe ...
Klasyk mawiał: kłamstwo powtórzone 1000 razy stanie się prawdą.

Czy jest jakiś dowód na to, że ocieplenie klimatu to skutek działalności człowieka? Jeżeli tak, to jaki procent ogólnego ocieplenia wynika z działalności ludzkiej?
W XIX wieku było powiedzenie "handel powietrzem" na określenie ewidentnych przewałów.

Co by nie mowic, to jednak wegiel ktory natura akumulowala miliony lat wypalimy w kilkaset.
I tych paliw kopalnych zabraknie wczesniej niz pozniej, wiec i tak czas pomyslec o alternatywach.
Najwyzszy czas.

A klimat ... jeszcze 15 tys lat temu mielismu tu lodowiec, wiec moze chwalmy to ocieplenie i emitujmy CO2 :-)

A jak bedzie za goraco ... wrzucac smieci organiczne do odkrywek :-)

J.

Data: 2019-06-26 13:53:50
Autor: Jacek
Globalne ocieplenie
W dniu 26.06.2019 o 11:07, J.F. pisze:

Co by nie mowic, to jednak wegiel ktory natura akumulowala miliony lat wypalimy w kilkaset.
I tych paliw kopalnych zabraknie wczesniej niz pozniej, wiec i tak czas pomyslec o alternatywach.
Najwyzszy czas.
Tylko, że zamiast wydawać pieniądze na badania, to my (my, jako ludzkość) przerzucamy kasę od jednych do drugich handlując jakimiś limitami, od czego nie ma ani postępu, ani poprawy.

W ogóle, to postęp jest niewielki. Syrena paliła 8 litrów na 100 km, a współczesne auta napakowane elektroniką, systemami start/stop itp. też palą tyle samo. Może mają więcej mocy, jeździ się nimi przyjemniej i mniej śmierdzą, ale czy to jest postęp na miarę XXI w?

Co do gromadzenia energii to też szału nie ma. Na co mi auto elektryczne, którym nie zajadę na wczasy, bo ma zasięg ograniczony?

Jacek

Data: 2019-06-26 14:35:24
Autor: J.F.
Globalne ocieplenie
Użytkownik "Jacek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qevmci$2a7$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 26.06.2019 o 11:07, J.F. pisze:
Co by nie mowic, to jednak wegiel ktory natura akumulowala miliony lat wypalimy w kilkaset.
I tych paliw kopalnych zabraknie wczesniej niz pozniej, wiec i tak czas pomyslec o alternatywach.
Najwyzszy czas.
Tylko, że zamiast wydawać pieniądze na badania, to my (my, jako ludzkość) przerzucamy kasę od jednych do drugich handlując jakimiś limitami, od czego nie ma ani postępu, ani poprawy.

Troche jest. Tylko to musi do PiS dotrzec :-)

W ogóle, to postęp jest niewielki. Syrena paliła 8 litrów na 100 km, a współczesne auta napakowane elektroniką, systemami start/stop itp. też palą tyle samo. Może mają więcej mocy, jeździ się nimi przyjemniej i mniej śmierdzą, ale czy to jest postęp na miarę XXI w?

No, syrena jechala przy tym 100, teraz jade 150 ...

Co do gromadzenia energii to też szału nie ma. Na co mi auto elektryczne, którym nie zajadę na wczasy, bo ma zasięg ograniczony?

Zajedziesz pociagiem, albo nie pojedziesz wcale ...

J.

Data: 2019-06-26 15:07:59
Autor: LordBluzg(R)
Globalne ocieplenie
W dniu 2019-06-26 o 14:35, J.F. pisze:
[...]
No, syrena jechala przy tym 100, teraz jade 150 ...

Yyy, jak? Kiedyś Syreną jechało się średnią 70km/h na odcinku 100km. Dzisiaj jedziesz średnią 50km/h bo zapchane drogi (nie piszę o autostradach bo mamy ich tyle co kot napłakał).


--
LordBluzg(R)
                 <<<Pasek Grozy TVPiS>>>
             WCALE NIE JEST DROŻEJ NIŻ KIEDYŚ

Data: 2019-06-26 16:51:16
Autor: J.F.
Globalne ocieplenie
Użytkownik "LordBluzg(R)"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d136e68$0$17359$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-06-26 o 14:35, J.F. pisze:
[...]
No, syrena jechala przy tym 100, teraz jade 150 ...

Yyy, jak? Kiedyś Syreną jechało się średnią 70km/h na odcinku 100km. Dzisiaj jedziesz średnią 50km/h bo zapchane drogi (nie piszę o autostradach bo mamy ich tyle co kot napłakał).

No, ja akurat mam sporo, to wiem ile auto pali przy 150 :-P

A po innych ... kiedys jezdzilem ze srednia 80, teraz faktycznie 70-75 ....
Syrena by chyba te 80 tez dala rade osiagnac - moc niewielka, ale drogi puste ...

A jak jade po takiej drodze, to spalanie mi spada.
do ok 6 zejde.
A 8 na Syrene ... czy nie za malo ? kojarzy mi sie, ze raczej 10 ...

J.

Data: 2019-06-26 18:51:43
Autor: Peter
Globalne ocieplenie

W ogóle, to postęp jest niewielki. Syrena paliła 8 litrów na 100 km, a

no i znowu wychodzi na moje że skuter jest THE BEST:)


problem w tym że człowiek wozi swoją 80kg DUPĘ 1200kg pojazdem czyli 90% energii idzie na bezsensowne przemieszczanie blaszanej masy ku wygodzie i uciesze człowieka


na szczęście tylko 15% LUDZI na świecie ma samochód bo już byśmy dawno smażyli się jak na marsie

Data: 2019-06-26 20:06:37
Autor: kk
Globalne ocieplenie
On 2019-06-26 18:51, Peter wrote:

W ogóle, to postęp jest niewielki. Syrena paliła 8 litrów na 100 km, a

no i znowu wychodzi na moje że skuter jest THE BEST:)

Na dobrą pogodę.



problem w tym że człowiek wozi swoją 80kg DUPĘ 1200kg pojazdem czyli 90% energii idzie na bezsensowne przemieszczanie blaszanej masy ku wygodzie i uciesze człowieka

Ale nie buja na każdej płytce.



na szczęście tylko 15% LUDZI na świecie ma samochód bo już byśmy dawno smażyli się jak na marsie

Nie ma znaczenia ile ludzi ma swój samochód. Większość ludzi tak czy siak porusza się jakimś środkiem trasportu i bardzo rzadko są to skutery i hulajnogi.

Data: 2019-06-26 14:15:20
Autor: z
Globalne ocieplenie
W dniu 2019-06-26 o 11:07, J.F. pisze:
I tych paliw kopalnych zabraknie wczesniej niz pozniej, wiec i tak czas pomyslec o alternatywach.
Najwyzszy czas.

Bo na ocieplenie klimatu trzeba się przygotować a nie z nim walczyć ;-)

Nawet zakładając że to człowiek (ja dotąd nie dostałem na to DOWODU. Nie korelacji TYLKO DOWODU)  spowodował to choćby cały świat się zesrał łącznie z Chinami, USA i Niemcami ;-) nie jesteśmy w stanie nic zrobić. Coś mi świta że optymistyczne prognozy dotyczą 30% redukcji.

z

PS> Niemcy zamykają kopalnie węgla kamiennego ale kopia brunatny na potęgę. CWANIAKI ;-)

Data: 2019-06-26 06:19:14
Autor: Zenek Kapelinder
Globalne ocieplenie
Nie zamykaja tylko likwiduja bo nie maja wegla kamiennego. Dlatego chcieli kupic polskie kopalnie zeby ukrasc nasz wegiel. Im nie przeszkadzalo ze gleboko itp. Dobrze ze nazistom sie nie udalo. Oplata za co2 to ich sruba. Sami smrodza i produkuja niemilosierne ilosci CO2 ale znalezi sposob na takie przekladanie kasy za CO2 ze im sie to oplaca. Przy okazji chcieli nas kontrolowac z produkcja energii. Nazisci kupuja od Rosji wiecej wegla kamiennego niz my wydobywamy i przerabiamy na prad. Gaz tez od Rosji kupuja i rope. Z energia odnawialna maja farta bo maja rzeki odpowiednie do budowy elektrowni wodnych. Na samym Renie produkuja mniej wiecej tyle ile my zuzywamy w nocy. Jak od trzydziestu procent pradu jaki wytwarzaja ze zrodel odnawialnych odliczyc ichnie elektrownie wodne to wcale tak duzo na fotowoltaike i wiatraki nie zostanie. W zamian za zielona energie przy sredniej cenie kilowatogodziny na wyjsciu z elektrowni (w przeliczeniu na zlotowki) w granicach 16 groszy doliczaja im 25% za zielona energie. Do tego placa dwa razy tyle co my za przesyl i ichni decydenci maja wieksze kolnierzyki. U nich kilowatogodzina w detalu ksztuje dwa razy drozej niz u nas. To ja wole placic 60 groszy za kilowatogodzine ( mix nocnej i dziennej wyszedl mnie za zime 49 groszy/kWh) niz 1,20 z doplata do zielonej energii.

Data: 2019-06-26 17:30:21
Autor: J.F.
Globalne ocieplenie
Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:3b2af1dc-6c5f-4b9d-845c-183006072f45@googlegroups.com...
Nie zamykaja tylko likwiduja bo nie maja wegla kamiennego. Dlatego chcieli kupic polskie kopalnie zeby ukrasc nasz wegiel. Im nie przeszkadzalo ze gleboko itp. Dobrze ze nazistom sie nie udalo.

Moment ... a ile kopalnia placi do budzetu z tytulu pobierania panstwowego wegla ?

Bo moze nadal powinnismy sie czuc okradani :-)

Oplata za co2 to ich sruba. Sami smrodza i produkuja niemilosierne ilosci CO2 ale znalezi sposob na takie przekladanie kasy za CO2 ze im sie to oplaca.

Tylko ze my przez dlugie lata chyba nic nie placilismy.
Ba - zarabialismy na tych oplatach !

Przy okazji chcieli nas kontrolowac z produkcja energii. Nazisci kupuja od Rosji wiecej wegla kamiennego niz my wydobywamy i przerabiamy na prad. Gaz tez od Rosji kupuja i rope.

Z energia odnawialna maja farta bo maja rzeki odpowiednie do budowy elektrowni wodnych.

Jakos nie bardzo wierze - warunki maja podobne do nas ...

Na samym Renie produkuja mniej wiecej tyle ile my zuzywamy w nocy.
Jak od trzydziestu procent pradu jaki wytwarzaja ze zrodel odnawialnych odliczyc ichnie elektrownie wodne to wcale tak duzo na fotowoltaike i wiatraki nie zostanie.

Wczesniej nie narzekali na ujemne ceny pradu.

W zamian za zielona energie przy sredniej cenie kilowatogodziny na wyjsciu z elektrowni (w przeliczeniu na zlotowki) w granicach 16 groszy doliczaja im 25% za zielona energie. Do tego >placa dwa razy tyle co my za przesyl i ichni decydenci maja wieksze kolnierzyki. U nich kilowatogodzina w detalu ksztuje dwa razy drozej niz u nas. To ja wole placic 60 groszy za >kilowatogodzine ( mix nocnej i dziennej wyszedl mnie za zime 49 groszy/kWh) niz 1,20 z doplata do zielonej energii.

Tylko wiesz - oni tez pare razy wiecej zarabiaja.

J.

Data: 2019-06-26 14:27:17
Autor: J.F.
Globalne ocieplenie
Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d1361da$0$17347$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-06-26 o 11:07, J.F. pisze:
I tych paliw kopalnych zabraknie wczesniej niz pozniej, wiec i tak czas pomyslec o alternatywach.
Najwyzszy czas.

Bo na ocieplenie klimatu trzeba się przygotować a nie z nim walczyć ;-)

Ale ja tu akurat o koncu paliw kopalnych.
Przygotowac sie ... i pare rowerow kupic na zapas ? :-)

Czy hulajnoge i solary na dach ? :-)

Nawet zakładając że to człowiek (ja dotąd nie dostałem na to DOWODU. Nie korelacji TYLKO DOWODU)  spowodował to choćby cały świat się zesrał łącznie z Chinami, USA i Niemcami ;-) nie jesteśmy w stanie nic zrobić. Coś mi świta że optymistyczne prognozy dotyczą 30% redukcji.

Redukcji populacji ?
Jesli w ciagu powiedzmy 100 lat, to czemu nie ... tylko wytlumacz to Hindusom, ze teraz gora dwoje dzieci.


Poza tym wiesz - mnie bedzie latem troche za cieplo, ale takich Holendrow to zaleje, wiec maja o co walczyc  :)

J.

Data: 2019-06-26 06:34:45
Autor: Zenek Kapelinder
Globalne ocieplenie
Chwilowo to imigranci z Afryki zalewaja Holandie. Gdzies czytalem ze przez ostatnie sto lat poziom oceanow podniosl sie o 1,5cm. Dosypia 0,5 centymetra na waly i na 50 lat beda miei spokoj. A potem biali Holendrzy beda uciekali nie ze wzgledu na wode a na zmiane nazwy panstwa na Sultanat Holandii.

Data: 2019-06-26 17:22:11
Autor: J.F.
Globalne ocieplenie
Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:6fae5ddc-75b4-4225-b41e-57f381853fa3@googlegroups.com...
Chwilowo to imigranci z Afryki zalewaja Holandie.
Gdzies czytalem ze przez ostatnie sto lat poziom oceanow podniosl sie o 1,5cm.

Ale zobacz ostatnie 50 lat. 30 lat ...

Dosypia 0,5 centymetra na waly i na 50 lat beda miei spokoj.
A potem biali Holendrzy beda uciekali nie ze wzgledu na wode a na zmiane nazwy panstwa na Sultanat Holandii.

I poczekac, az stopione lody Antarktydy przerwą wały i zaleją ? :-)

J.

Data: 2019-06-26 14:42:39
Autor: z
Globalne ocieplenie
W dniu 2019-06-26 o 14:27, J.F. pisze:
za tym wiesz - mnie bedzie latem troche za cieplo, ale takich Holendrow to zaleje, wiec maja o co walczyc

Zaraz zaleje. Zmniejszy im się dobrobyt i PKB. Są bogaci i coś wymyślą ;-)

z

Data: 2019-06-26 18:12:55
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Globalne ocieplenie
W dniu .06.2019 o 14:27 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:


Poza tym wiesz - mnie bedzie latem troche za cieplo, ale takich  Holendrow to zaleje, wiec maja o co walczyc  :)


Jak zadziała dodatnie sprzężenie zwrotne spowodowane metanem z wiecznej  zmarzliny (której topnienie w ostatnich kilku latach przyspieszyło) to  możemy wskoczyć na wyższe pozycje na liście Matki Natury, którą  przygotowała z okazji SZÓŚTEGO wymierania gatunków. Problemy Holendrów czy  innych krajów wyspiarskich to przy tym mały nic nie znaczący pikuś.
Ziemia był już kilka razy "kulą snieżką", była całkowicie wolna od lodu,  poradzi sobie i z człowiekiem. Możemy jedynie na to potrzeć i wpierdzielać  czipsy.


TG

Data: 2019-06-26 19:01:03
Autor: Shrek
Globalne ocieplenie
W dniu 26.06.2019 o 18:12, Tomasz Gorbaczuk pisze:

Jak zadziała dodatnie sprzężenie zwrotne spowodowane metanem z wiecznej zmarzliny (której topnienie w ostatnich kilku latach przyspieszyło) to możemy wskoczyć na wyższe pozycje na liście Matki Natury, którą przygotowała z okazji SZÓŚTEGO wymierania gatunków. Problemy Holendrów czy innych krajów wyspiarskich to przy tym mały nic nie znaczący pikuś.
Ziemia był już kilka razy "kulą snieżką", była całkowicie wolna od lodu,

Z ciekawości - może ty mi podasz kilka sprzężeń ujemnych. Bo wszyscy mówią o dodatnych, a wtedy nie ma mowy o powrocie do śnieżki. Praktyka pokazuje, że to się zdarzało, więc musi istnieć rówież ujemne. A takiego... wygląda na to że nie znamy (Znaczy jedno podjeżewamy, ale mocno słabe).
--
Shrek

Data: 2019-06-26 19:13:45
Autor: Jacek Maciejewski
Globalne ocieplenie
Dnia Wed, 26 Jun 2019 19:01:03 +0200, Shrek napisał(a):

Z ciekawości - może ty mi podasz kilka sprzężeń ujemnych

Ja ci podam jedno: Ludzkość wymiera całkiem albo powiedzmy do 5% i hopla
- mamy chłodniej.
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2019-06-26 20:28:55
Autor: Shrek
Globalne ocieplenie
W dniu 26.06.2019 o 19:13, Jacek Maciejewski pisze:

Ja ci podam jedno: Ludzkość wymiera całkiem albo powiedzmy do 5% i hopla
- mamy chłodniej.

Najstraj, ale a nie tłumaczy to poprzenich zlodowaceń;)

--
Shrek

Data: 2019-06-26 19:15:56
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Globalne ocieplenie
W dniu .06.2019 o 19:01 Shrek <1@wp.pl> pisze:

W dniu 26.06.2019 o 18:12, Tomasz Gorbaczuk pisze:

Jak zadziała dodatnie sprzężenie zwrotne spowodowane metanem z wiecznej  zmarzliny (której topnienie w ostatnich kilku latach przyspieszyło) to  możemy wskoczyć na wyższe pozycje na liście Matki Natury, którą  przygotowała z okazji SZÓŚTEGO wymierania gatunków. Problemy Holendrów  czy innych krajów wyspiarskich to przy tym mały nic nie znaczący pikuś.
Ziemia był już kilka razy "kulą snieżką", była całkowicie wolna od lodu,

Z ciekawości - może ty mi podasz kilka sprzężeń ujemnych. Bo wszyscy  mówią o dodatnych, a wtedy nie ma mowy o powrocie do śnieżki. Praktyka  pokazuje, że to się zdarzało, więc musi istnieć rówież ujemne. A  takiego... wygląda na to że nie znamy (Znaczy jedno podjeżewamy, ale  mocno słabe).

Powrotu do "snieżki" może już nie być bo słońce grzeje mocnej:

"Najbardziej prawdopodobną przyczyną zlodowaceń śnieżnej kuli jest zespół  kilku współdziałających ze sobą czynników:

     mniejsza ilość (o ok. 10 procent) promieniowania słonecznego  docierającego do Ziemi; miliard lat temu Słońce świeciło słabiej niż  obecnie,
     pojawienie się tlenu w atmosferze; spowodował on rozpad metanu, który  jest gazem cieplarnianym,
     usunięcie z atmosfery dużych ilości dwutlenku węgla; odpowiedzialne  były za to procesy wietrzenia skał, które wymagają obecności CO2,
     przemieszczenie się kontynentów w rejony bliskie równikowi;  przyspieszyło to wietrzenie skał, poza tym umożliwiło dalszą intensywną  erozję już po początkowym ochłodzeniu.

Do wymienionych czynników dołączył wkrótce jeszcze jeden - wysokie albedo  śniegu i lodu. Powstające lodowce i lądolody odbijają więcej  promieniowania słonecznego niż goła ziemia. Mniejsza ilość energii Słońca  dodatkowo przyspiesza proces ochładzania. To dodatnie sprzężenie zwrotne  doprowadzało do zlodowacenia, które obejmowało całą kulę ziemską."


https://zywaplaneta.pl/teoria-snieznej-kuli-zlodowacenia/


TG

Data: 2019-06-26 20:40:56
Autor: Shrek
Globalne ocieplenie
W dniu 26.06.2019 o 19:15, Tomasz Gorbaczuk pisze:

Do wymienionych czynników dołączył wkrótce jeszcze jeden - wysokie albedo śniegu i lodu. Powstające lodowce i lądolody odbijają więcej promieniowania słonecznego niż goła ziemia. Mniejsza ilość energii Słońca dodatkowo przyspiesza proces ochładzania. To dodatnie sprzężenie zwrotne doprowadzało do zlodowacenia, które obejmowało całą kulę ziemską."


Ale aktualnie działa w drugą stronę. No więc - jeśli nie ma ujemnego sprzężenia to jesteśmy tak czy inaczej w czarnej dupie. Albo czegoś nie wiemy i nie w tak czarnej...

--
Shrek

Data: 2019-06-26 20:52:01
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Globalne ocieplenie
W dniu .06.2019 o 20:40 Shrek <1@wp.pl> pisze:



Ale aktualnie działa w drugą stronę. No więc - jeśli nie ma ujemnego  sprzężenia to jesteśmy tak czy inaczej w czarnej dupie. Albo czegoś nie  wiemy i nie w tak czarnej...


Wielu rzeczy nie wiemy. Teorie, które tłumaczą poprzednie  zlodowacenia/ocieplenia mają się nijak do obecnej sytuacji. Jesteśmy w  innym miejscu w galaktyce, Słońce ma inną moc (mocniej ogrzewa Ziemię),   skład ziemskiej atmosfery jest inny, odległość od Księżyca jest inna, inna  jest flora i fauna.
Możemy jedynie jeść czipsy i popcorn i obserować co z tego wyniknie.
Co absolutnie nie oznacza, że powinniśmy dalej spalać węgiel i gaz i  produkować miliardy ton plastiku rocznie - ale to zupełnie z innego powodu  niż walka z globalnym ....

TG

Data: 2019-06-26 21:17:50
Autor: Shrek
Globalne ocieplenie
W dniu 26.06.2019 o 20:52, Tomasz Gorbaczuk pisze:

Ale aktualnie działa w drugą stronę. No więc - jeśli nie ma ujemnego sprzężenia to jesteśmy tak czy inaczej w czarnej dupie. Albo czegoś nie wiemy i nie w tak czarnej...


Wielu rzeczy nie wiemy.

I to jest właściwe podejście. Natomiast obecnie obowiązuje dogmat, że o klimacie wiemy zasadniczo wszystko, mamy doskonałe modele, które sprawdzają się z rzeczywistością (tylko nikt nie wpadł na pomysł wystartowania modelu 100 tysięcy lat temu i zobaczenia co się stanie, bo podobno niekoszernie). A tymczasem albo czegoś istotnego nie wiemy, albo jesteśmy już poza punktem odwrotu i cała afera nie ma już znaczenia - choćbyśmy przestali oddychać i szlag tafił ludzkość, to obecna wiedza na temat sprzężeń zwrotnych mówi, że będzie się ocieplać dalej. Do czasu az na przykład pizdnie jaka asteroida i zasłoni słoneczko (albo sami pizdniemy wodorówki w ramach walki z ociepleniem).

Teorie, które tłumaczą poprzednie zlodowacenia/ocieplenia mają się nijak do obecnej sytuacji. Jesteśmy w innym miejscu w galaktyce,

Bez przesady...

Słońce ma inną moc (mocniej ogrzewa Ziemię),  skład ziemskiej atmosfery jest inny, odległość od Księżyca jest inna, inna jest flora i fauna.

Tak naprawdę to nie jesteśmy nawet pewni co je spowodowało.

Możemy jedynie jeść czipsy i popcorn i obserować co z tego wyniknie.
Co absolutnie nie oznacza, że powinniśmy dalej spalać węgiel i gaz i produkować miliardy ton plastiku rocznie - ale to zupełnie z innego powodu niż walka z globalnym ....

Tu się prawie zgadzamy. Choć w sumie czemu nie spalać węgla (pomijając CO2 i globcio)?


--
Shrek

Data: 2019-06-26 21:29:24
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Globalne ocieplenie
W dniu .06.2019 o 21:17 Shrek <1@wp.pl> pisze:


Teorie, które tłumaczą poprzednie zlodowacenia/ocieplenia mają się  nijak do obecnej sytuacji. Jesteśmy w innym miejscu w galaktyce,

Bez przesady...

Jest teoria mówiąca, że wielkie wymierania korelują z położeniem układu  słonecznego w galaktyce. Pełny obrót zajmuje 200 mln lat. W związku z tym  obrotem Ziemia dostaje większą lub mniejszą dawkę promieniowania  kosmicznego. Szczegółów nie pamietam i nie chce mi się googlać. Jak Cię  temat zainteresuje znajdziesz masę odnośników.

Tu się prawie zgadzamy. Choć w sumie czemu nie spalać węgla (pomijając  CO2 i globcio)?
Bo stoimy w miejscu i pogarszamy sobie jakość życia (zamiast polepszać).
Trzeba szukać innych, czystszych źródeł energii. Spalanie kopalin to droga  bez perspektyw.


TG

Data: 2019-06-26 21:42:57
Autor: Shrek
Globalne ocieplenie
W dniu 26.06.2019 o 21:29, Tomasz Gorbaczuk pisze:

Teorie, które tłumaczą poprzednie zlodowacenia/ocieplenia mają się nijak do obecnej sytuacji. Jesteśmy w innym miejscu w galaktyce,

Bez przesady...

Jest teoria mówiąca, że wielkie wymierania korelują z położeniem układu słonecznego w galaktyce. Pełny obrót zajmuje 200 mln lat. W związku z tym obrotem Ziemia dostaje większą lub mniejszą dawkę promieniowania kosmicznego. Szczegółów nie pamietam i nie chce mi się googlać. Jak Cię temat zainteresuje znajdziesz masę odnośników.

Ale to raczej nie chodzi o temperaturę a promieniowanie jonizujące.

Tu się prawie zgadzamy. Choć w sumie czemu nie spalać węgla (pomijając CO2 i globcio)?
Bo stoimy w miejscu i pogarszamy sobie jakość życia (zamiast polepszać).

Ale w sumie (poza CO2) to co ci elektrownie szkodzą?

Trzeba szukać innych, czystszych źródeł energii. Spalanie kopalin to droga bez perspektyw.

Nikt nie mówi, że nie szukać innych.

--
Shrek

Data: 2019-06-26 21:54:19
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Globalne ocieplenie
W dniu .06.2019 o 21:42 Shrek <1@wp.pl> pisze:


Ale to raczej nie chodzi o temperaturę a promieniowanie jonizujące

Jesteś tego pewnien? - ktokolwiek jest?
Wiemy jaki wpływ ta pozycja w galaktyce ma na nasze słoneczko?
Wiemy od czego zależą jego cykle (co najmniej 3 są rozpoznane - wiemy, że  są...)


Ale w sumie (poza CO2) to co ci elektrownie szkodzą?
Dewastują przyrodę: węgiel, gaz trzeba wydobyć, przerobić,  przetransportować, spalić.
Na każdym etapie powstaje masakryczna dewastacja środowiska pogarszająca  jakość mojego i Twojego życia  - o florze i faunie nie wspomnę ...

TG

Data: 2019-06-26 22:07:19
Autor: Shrek
Globalne ocieplenie
W dniu 26.06.2019 o 21:54, Tomasz Gorbaczuk pisze:

Ale to raczej nie chodzi o temperaturę a promieniowanie jonizujące

Jesteś tego pewnien? - ktokolwiek jest?

Raczej nie - tym niemniej skoro stawiasz hipotezę to dowód leży po twojej stronie.

Wiemy jaki wpływ ta pozycja w galaktyce ma na nasze słoneczko?

Nic na razie nie wskazuje, żeby miało.

Ale w sumie (poza CO2) to co ci elektrownie szkodzą?
Dewastują przyrodę: węgiel, gaz trzeba wydobyć, przerobić, przetransportować, spalić.

Wiatraki trzeba wyprodukować, przewieźć, zmontować, zabijają ptaki. Okoliczna ludność sprzyja raczej elektrowniom węglowym i kopalniom niż wiatrakom.

Na każdym etapie powstaje masakryczna dewastacja środowiska pogarszająca jakość mojego i Twojego życia  - o florze i faunie nie wspomnę ...

Bez przesady. Akurat elektrownie węglowe to mały pikuś w tym jak niszczymy/zmieniamy planetę (poza CO2 i domniemanym globciem). No może poza kopalniami odkrywkowymi.


--
Shrek

Data: 2019-06-26 23:01:37
Autor: J.F.
Globalne ocieplenie
Dnia Wed, 26 Jun 2019 20:40:56 +0200, Shrek napisał(a):
W dniu 26.06.2019 o 19:15, Tomasz Gorbaczuk pisze:
Do wymienionych czynników dołączył wkrótce jeszcze jeden - wysokie albedo śniegu i lodu. Powstające lodowce i lądolody odbijają więcej promieniowania słonecznego niż goła ziemia. Mniejsza ilość energii Słońca dodatkowo przyspiesza proces ochładzania. To dodatnie sprzężenie zwrotne doprowadzało do zlodowacenia, które obejmowało całą kulę ziemską."

Ale aktualnie działa w drugą stronę. No więc - jeśli nie ma ujemnego sprzężenia to jesteśmy tak czy inaczej w czarnej dupie. Albo czegoś nie wiemy i nie w tak czarnej...

Bylo pare zlodowacen i pare roztopow, wiec czegos nie wiemy :-)

J.

Data: 2019-06-26 16:40:10
Autor: Pawel \"O'Pajak\"
Globalne ocieplenie
W dniu 2019-06-25 o 16:30, J.F. pisze:
Moze czas zamknac te elektrownie weglowe i gazowe ...

(...) czy elektryczna hulajnoga ...

A czym naładujesz tę hulajnogę, jak zamkniesz elektrownie?


Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Data: 2019-06-26 20:58:19
Autor: Jacek
Globalne ocieplenie
W dniu 25.06.2019 o 16:30, J.F. pisze:
Moze czas zamknac te elektrownie weglowe i gazowe ...
Japończyków nie uważam za naród głupi:
https://www.cire.pl/item,141378,1,0,0,0,0,0,japonia-rzad-planuje-budowe-45-nowych-elektrowni-weglowych-.html
Jacek

Data: 2019-06-26 21:51:24
Autor: Jacek Maciejewski
Globalne ocieplenie
Dnia Wed, 26 Jun 2019 20:58:19 +0200, Jacek napisał(a):

W dniu 25.06.2019 o 16:30, J.F. pisze:
Moze czas zamknac te elektrownie weglowe i gazowe ...
Japończyków nie uważam za naród głupi:
https://www.cire.pl/item,141378,1,0,0,0,0,0,japonia-rzad-planuje-budowe-45-nowych-elektrowni-weglowych-.html
Jacek

Reszta świata i własna opozycja szybko wybiją z głowy te plany obecnemu
premierowi.
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2019-06-26 22:53:24
Autor: J.F.
Globalne ocieplenie
Dnia Wed, 26 Jun 2019 21:51:24 +0200, Jacek Maciejewski napisał(a):
Dnia Wed, 26 Jun 2019 20:58:19 +0200, Jacek napisał(a):
W dniu 25.06.2019 o 16:30, J.F. pisze:
Moze czas zamknac te elektrownie weglowe i gazowe ...
Japończyków nie uważam za naród głupi:
https://www.cire.pl/item,141378,1,0,0,0,0,0,japonia-rzad-planuje-budowe-45-nowych-elektrowni-weglowych-.html
Jacek

Reszta świata i własna opozycja szybko wybiją z głowy te plany obecnemu
premierowi.

Moze niekoniecznie, ale ... czy Japonia, jako kraj nadmorski, nie ma
przypadkiem swietnych warunkow na wiatraki ?

J.

Data: 2019-06-27 07:18:26
Autor: Jacek
Globalne ocieplenie
W dniu 26.06.2019 o 22:53, J.F. pisze:

Moze niekoniecznie, ale ... czy Japonia, jako kraj nadmorski, nie ma
przypadkiem swietnych warunkow na wiatraki ?
Warunki warunkami, a ekonomia ekonomią.
Niemcy dopłacają z budżetu 0,068 Euro do każdej kilowatogodziny wytworzonej przez OZE. Japończycy nie dopłacają.
Jacek

Data: 2019-06-27 01:09:48
Autor: Zenek Kapelinder
Globalne ocieplenie
Nie tylko z budzetu doplacaja. W cenie dla wnuka nazisty w kazdej kilowatogodzinie jest troche ponad 6 eurocentow oplaty na oze. Oczywiscie kazdy dodany do rachunku skladnik skutkuje wiekszym watem. Co jeszcze ma syn straznika z niemieckiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz w rachunku. Pietnascie razy wiecej niz Polak placi za to ze przy okazji produkcji pradu odpadowe cieplo wykorzystuje sie do podgrzewania wody i centralnego ogrzewania. Najlepsze jest to ze niekoniecznie korzysta z tej cieplej wody. A jak korzysta to placi na innym rachunku i tego co zaplacil w pradzie mu nie odliczaja. I mowisz ze jeszcze panstwo dzieci i wnukow nazistow  cos do oze doplaca.

Data: 2019-06-27 07:38:29
Autor: Cavallino
Globalne ocieplenie
W dniu 27-06-2019 o 07:18, Jacek pisze:
W dniu 26.06.2019 o 22:53, J.F. pisze:

Moze niekoniecznie, ale ... czy Japonia, jako kraj nadmorski, nie ma
przypadkiem swietnych warunkow na wiatraki ?
Warunki warunkami, a ekonomia ekonomią.
Niemcy dopłacają z budżetu 0,068 Euro do każdej kilowatogodziny wytworzonej przez OZE.

A do wytworzonej z węgla ile dopłacają?
W sposób pośredni oczywiście?
Ja na mój gust - to kosztuje dużo, dużo, więcej.
I my też dopłacamy.

Data: 2019-06-27 14:03:48
Autor: J.F.
Globalne ocieplenie
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qf1kol$8qm$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 27-06-2019 o 07:18, Jacek pisze:
W dniu 26.06.2019 o 22:53, J.F. pisze:
Moze niekoniecznie, ale ... czy Japonia, jako kraj nadmorski, nie ma
przypadkiem swietnych warunkow na wiatraki ?
Warunki warunkami, a ekonomia ekonomią.
Niemcy dopłacają z budżetu 0,068 Euro do każdej kilowatogodziny wytworzonej przez OZE.

A do wytworzonej z węgla ile dopłacają?
W sposób pośredni oczywiście?
Ja na mój gust - to kosztuje dużo, dużo, więcej.
I my też dopłacamy.

Nie wiem jak w Niemczech ... ale u nas to kiedys chyba budzet zaplacil za wywlaszczenia.
Ale to bylo za PRL i sie nie liczy - ale jak jest teraz ?

Z uwagi na to osuszanie terenu, to w Belchatowie zaczelo sie od zbudowania wodociagow dla okolicznych wsi, bo wiadomo - studnie wyschna.
I chyba bylo na koszt kopalni (w budowie) - tzn kopalnia wodociagi zrobila wlasnym kosztem a moze i nakladem.
Oczywiscie dostala na to pieniadze od rzadu, a rzad wiadomo - kazda kwote mogl wydrukowac.

Tylko ... czy to aby na pewno nalezy zaliczyc do kosztow kopalni ?
Czy do postepu ?

W innej wsi, w innym regionie, kopalni nie bylo, a studnie i tak wyschly, i gmina tez zrobila wodociag, ale to juz na wlasny koszt :-)
Choc kto ich tam wie - to blisko Sląska, moze i z powodu kopalni ...

J.

Data: 2019-06-27 14:05:59
Autor: J.F.
Globalne ocieplenie
Użytkownik "Jacek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qf1jj2$8su$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 26.06.2019 o 22:53, J.F. pisze:
Moze niekoniecznie, ale ... czy Japonia, jako kraj nadmorski, nie ma
przypadkiem swietnych warunkow na wiatraki ?
Warunki warunkami, a ekonomia ekonomią.
Niemcy dopłacają z budżetu 0,068 Euro do każdej kilowatogodziny wytworzonej przez OZE. Japończycy nie dopłacają.

Majac swietne warunki moze nie musieliby doplacac ?
Tzn moze ceny spadly, a wiatr taki, ze wiatrak zarobi na siebie ...

J.

Globalne ocieplenie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona