Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   "Giną" podania o lekcje etyki

"Giną" podania o lekcje etyki

Data: 2012-03-28 11:08:27
Autor: Grzegorz Z.
"Giną" podania o lekcje etyki
W jednej ze stołecznych podstawówek giną podania rodziców o organizację
zajęć z etyki. W innej lekcji z tego przedmiotu nie będzie, bo choć
dopytują o to rodzice, dyrekcja nie chce z nimi rozmawiać.

W jednej ze szkół podstawowych na stołecznym Mokotowie rodzice
pierwszoklasistów o etykę pytali już we wrześniu ub. roku. Wtedy usłyszeli,
że plan zajęć jest już dawno ustalony. Spróbowali ponownie w marcu br.,
kiedy układany jest plan na przyszły rok. Bez rezultatu. - W żadnej szkole
podstawowej na Mokotowie nie ma lekcji etyki i w naszej też nie będzie -
oznajmiła dyrektorka na zebraniu rady rodziców.

O etykę walczą też rodzice z kolejnej z mokotowskich podstawówek.

- Kiedy poruszam ten temat na zebraniach, wychowawczyni ucina rozmowę -
opowiada mama 7-letniej dziewczynki. - Zgłosiłam się do dyrektorki z prośbą
o wywieszenie plakatu informującego o tym, że można zorganizować etykę w
szkole. Nie zgodziła się. Usłyszałam, że plakat mógłby nawoływać do
rezygnacji z religii, w związku z czym mogłoby to być źle odebrane przez
innych rodziców.

Kolejna z matek dodaje: - Kiedy poszłam złożyć podanie, w sekretariacie
usłyszałam, że tylko ja chcę posłać dziecko na etykę. Inny rodzic, który
też złożył podanie, następnego dnia dowiedział się, że jego podanie
zginęło, a innych nie ma. Kiedy więc pytamy, ile dzieci uczęszcza na
religię, by oszacować, kto byłby zainteresowany etyką, odmawia nam się
takich informacji.

Kobiety, które opowiadają o swojej walce, chcą pozostać anonimowe. Nie chcą
też ujawnić szkół, do których chodzą ich dzieci, obawiając się szykan. To
dość zaskakujące, bo etyka to obok religii zajęcia nieobowiązkowe. Według
rozporządzenia MEN z 1999 roku wystarczy zebrać siedmioro dzieci, by
dyrektor zorganizował takie lekcje.

- Dyrektor ma obowiązek zorganizować takie zajęcia - zapewnia Marek
Ciesielski, inspektor wydziału oświaty urzędu dzielnicy Mokotów - To nie
jest jego dobra wola, czy chce, czy nie chce etyki. Musi postępować zgodnie
z przepisami - dodaje.

Co jeśli jest inaczej? - Można się do nas na dyrektora poskarżyć - radzi
Ciesielski. I dodaje, że rodzice powinni złożyć wspólną skargę.

Podobne rady i wzory podań można znaleźć na stronie Etykawszkole.pl.
Andrzej Wendrychowicz ze wspomnianego portalu uważa, że stosunek dyrektorów
do etyki w Warszawie nie jest niczym wyjątkowym: - Antyetyczna polityka to
standard, nie tylko wśród dyrektorów szkół. A rodzice nie chcą wchodzić w
konflikt z dyrekcją w obawie, aby nie odegrano się na ich dziecku -
tłumaczy Wendrychowicz.

Dane Ministerstwa Edukacji Narodowej potwierdzają, że etyka w szkołach
podstawowych to rzadkość. Takie zajęcia są prowadzone tylko w 277 szkołach
podstawowych w całym kraju (na ponad 13 tys.).

Szkoły mają czas do końca kwietnia, żeby w miejskich biurach edukacji
złożyć proponowane plany zajęć na przyszły rok szkolny. Ale w samych
szkołach to dyrektorzy ustalają terminy, do kiedy rodzice muszą zgłaszać
się z podaniami o zorganizowanie lekcji etyki.


http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11432864,_U_nas_etyki_nie_bedzie____jak_rodzice_walcza_ze_szkolami.html

--
"Jak już nie będę mogła sobie sama nalać tej herbaty z baniaczka to mam
inne wyjście na taką sytuację" M.Czubaszek

Data: 2012-03-28 13:02:59
Autor: Pan hrabia Bobrowski
"Giną" podania o lekcje etyki

Użytkownik "Grzegorz Z." <tictactoe@colleen.org> napisał w wiadomości news:954ucxs44j87.rp6ybyqr4h37$.dlg40tude.net...
W jednej ze stołecznych podstawówek giną podania rodziców o organizację
zajęć z etyki. W innej lekcji z tego przedmiotu nie będzie, bo choć
dopytują o to rodzice, dyrekcja nie chce z nimi rozmawiać.

W jednej ze szkół podstawowych na stołecznym Mokotowie rodzice
pierwszoklasistów o etykę pytali już we wrześniu ub. roku. Wtedy usłyszeli,
że plan zajęć jest już dawno ustalony. Spróbowali ponownie w marcu br.,
kiedy układany jest plan na przyszły rok. Bez rezultatu. - W żadnej szkole
podstawowej na Mokotowie nie ma lekcji etyki i w naszej też nie będzie -
oznajmiła dyrektorka na zebraniu rady rodziców.

Dziwni ci rodzice. Chcą by szkoła wychowywała za nich ich pociechy!

BBR

Data: 2012-03-28 15:15:59
Autor: Wiesiaczek
"Giną" podania o lekcje etyki
Pan hrabia Bobrowski wrote:


Użytkownik "Grzegorz Z." <tictactoe@colleen.org> napisał w wiadomości
news:954ucxs44j87.rp6ybyqr4h37$.dlg40tude.net...
W jednej ze stołecznych podstawówek giną podania rodziców o organizację
zajęć z etyki. W innej lekcji z tego przedmiotu nie będzie, bo choć
dopytują o to rodzice, dyrekcja nie chce z nimi rozmawiać.

W jednej ze szkół podstawowych na stołecznym Mokotowie rodzice
pierwszoklasistów o etykę pytali już we wrześniu ub. roku. Wtedy
usłyszeli,
że plan zajęć jest już dawno ustalony. Spróbowali ponownie w marcu br.,
kiedy układany jest plan na przyszły rok. Bez rezultatu. - W żadnej
szkole podstawowej na Mokotowie nie ma lekcji etyki i w naszej też nie
będzie - oznajmiła dyrektorka na zebraniu rady rodziców.

Dziwni ci rodzice. Chcą by szkoła wychowywała za nich ich pociechy!

Jest wręcz przeciwnie: To oni chcę mieć wpływ na wychowaniw swoich dzieci zgodnie ze swoim sumieniem i poglądami.
Ale mają pecha, bo żyją w państwie "demokratycznym" i "świeckim" i jeszcze parę pierdół w tym stylu :)

--
Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma?

Data: 2012-03-28 15:32:08
Autor: Grzegorz Z.
"Giną" podania o lekcje etyki
Wiesiaczek napisał:

Pan hrabia Bobrowski wrote:


Użytkownik "Grzegorz Z." <tictactoe@colleen.org> napisał w wiadomości
news:954ucxs44j87.rp6ybyqr4h37$.dlg40tude.net...
W jednej ze stołecznych podstawówek giną podania rodziców o organizację
zajęć z etyki. W innej lekcji z tego przedmiotu nie będzie, bo choć
dopytują o to rodzice, dyrekcja nie chce z nimi rozmawiać.

W jednej ze szkół podstawowych na stołecznym Mokotowie rodzice
pierwszoklasistów o etykę pytali już we wrześniu ub. roku. Wtedy
usłyszeli,
że plan zajęć jest już dawno ustalony. Spróbowali ponownie w marcu br.,
kiedy układany jest plan na przyszły rok. Bez rezultatu. - W żadnej
szkole podstawowej na Mokotowie nie ma lekcji etyki i w naszej też nie
będzie - oznajmiła dyrektorka na zebraniu rady rodziców.

Dziwni ci rodzice. Chcą by szkoła wychowywała za nich ich pociechy!

Jest wręcz przeciwnie: To oni chcę mieć wpływ na wychowaniw swoich dzieci zgodnie ze swoim sumieniem i poglądami.
Ale mają pecha, bo żyją w państwie "demokratycznym" i "świeckim" i jeszcze parę pierdół w tym stylu :)

.... i może jeszcze "neutralnym światopoglądowo".

--
"Jak już nie będę mogła sobie sama nalać tej herbaty z baniaczka to mam
inne wyjście na taką sytuację" M.Czubaszek

Data: 2012-03-29 12:25:20
Autor: Wiesiaczek
"Giną" podania o lekcje etyki
Grzegorz Z. wrote:

Wiesiaczek napisał:

Pan hrabia Bobrowski wrote:


Użytkownik "Grzegorz Z." <tictactoe@colleen.org> napisał w wiadomości
news:954ucxs44j87.rp6ybyqr4h37$.dlg40tude.net...
W jednej ze stołecznych podstawówek giną podania rodziców o organizację
zajęć z etyki. W innej lekcji z tego przedmiotu nie będzie, bo choć
dopytują o to rodzice, dyrekcja nie chce z nimi rozmawiać.

W jednej ze szkół podstawowych na stołecznym Mokotowie rodzice
pierwszoklasistów o etykę pytali już we wrześniu ub. roku. Wtedy
usłyszeli,
że plan zajęć jest już dawno ustalony. Spróbowali ponownie w marcu br.,
kiedy układany jest plan na przyszły rok. Bez rezultatu. - W żadnej
szkole podstawowej na Mokotowie nie ma lekcji etyki i w naszej też nie
będzie - oznajmiła dyrektorka na zebraniu rady rodziców.

Dziwni ci rodzice. Chcą by szkoła wychowywała za nich ich pociechy!

Jest wręcz przeciwnie: To oni chcę mieć wpływ na wychowaniw swoich dzieci
zgodnie ze swoim sumieniem i poglądami.
Ale mają pecha, bo żyją w państwie "demokratycznym" i "świeckim" i
jeszcze parę pierdół w tym stylu :)

... i może jeszcze "neutralnym światopoglądowo".

Oj to to :)

--
Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma?

"Giną" podania o lekcje etyki

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona