Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Frankowicze już nie chcą?

Frankowicze już nie chcą?

Data: 2017-11-27 23:15:44
Autor: z
Frankowicze już nie chcą?
Czy optyka się zmieniła i bezprawne już nie jest takie bezprawne?

Ja zdania nie zmieniam.
Sprzedawcy i ich mocodawcy oferujący instrumenty spekulacyjne pod przykrywką kredytu hipotecznego łamiąc w ten sposób polskie prawo bankowe powinni SIEDZIEĆ!
Ani przedtem jak frank był na górce ani teraz nie chcę żadnego przewalutowania czy pomocy od państwa.
Chcę tylko przestrzegania prawa a jeśli będzie to skutkowało ingerencją w moją umowę to poddam się procedurze bez protestu.
Tylko tyle i aż tyle.

z

PS. Wielokrotnie udowodniono że nawet czarny dla banków scenariusz anulowania umów i stosowania okresów przedawnienia (taki drobny szczegół ;-) ) nie spowoduje armagedonu w gospodarce bo banki mają się nadzyczaj dobrze. Lepiej niż banki niemieckie.
A przecież jesteśmy na dorobku i musimy się przecież pogodzić że nasze dochody nie będą takie jak na zachodzie ;-)

Data: 2017-11-28 09:10:55
Autor: miumiu
Frankowicze już nie chcą?

Użytkownik "z" <z@z.pl> napisał w wiadomości news:5a1c8e90$0$653$65785112news.neostrada.pl...
Czy optyka się zmieniła i bezprawne już nie jest takie bezprawne?

Ja zdania nie zmieniam.
Sprzedawcy i ich mocodawcy oferujący instrumenty spekulacyjne pod przykrywką kredytu hipotecznego łamiąc w ten sposób polskie prawo bankowe powinni SIEDZIEĆ!
Ani przedtem jak frank był na górce ani teraz nie chcę żadnego przewalutowania czy pomocy od państwa.
Chcę tylko przestrzegania prawa a jeśli będzie to skutkowało ingerencją w moją umowę to poddam się procedurze bez protestu.
Tylko tyle i aż tyle.


Czyli nie wiedziałeś co podpisywałeś?

Data: 2017-11-28 10:01:10
Autor: Budzik
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik miumiu aac@bbd.pl ...

Czyli nie wiedziałeś co podpisywałeś?

Wskakujesz, rzucasz zdanie z argumentem z pierwszych postów dyskusji a tu juz pewnie tysiace postów na ten temat napisano...
Musisz sie bardziej postarac :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Tomasz Waszczynski: "Ja się zastanawia, czy czekoladki z alkoholem
można jeść w miejscu publicznym ;-)"
DooMiniK: "A alkohol w czekoladkach czy w butelce obok? ;]"

Data: 2017-11-28 12:16:59
Autor: z
Frankowicze już nie chcą?
W dniu 2017-11-28 o 09:10, miumiu pisze:
Czyli nie wiedziałeś co podpisywałeś?

Dobrze wiedziałem i dobrze mi z tym kredytem

Co nie zmienia faktu że polskie prawo bankowe zostało złamane i a każdy przestępca i złodziej powinien ponieść karę :-)

z

Data: 2017-11-28 12:49:32
Autor: brum
Frankowicze już nie chcą?
Co nie zmienia faktu że polskie prawo bankowe zostało złamane i a każdy przestępca i złodziej powinien ponieść karę :-)

O pijakach nie zapominaj.

Data: 2017-11-28 19:32:11
Autor: Krzysztof Halasa
Frankowicze już nie chcą?
z <z@z.pl> writes:

Sprzedawcy i ich mocodawcy oferujący instrumenty spekulacyjne pod
przykrywką kredytu hipotecznego łamiąc w ten sposób polskie prawo
bankowe powinni SIEDZIEĆ!

Prawo - nie wiem na czym polega problem, ale nie twierdzę że żaden nie
istnieje. Natomiast nie myślisz, że przynajmniej równie ważne jak
kruczki prawne powinny być proste i zrozumiałe zasady moralne?

Przy czym to, czy druga strona jest (zawsze) moralna, nie powinno chyba
wpływać na nasze zachowanie?

PS. Wielokrotnie udowodniono że nawet czarny dla banków scenariusz
anulowania umów i stosowania okresów przedawnienia (taki drobny
szczegół ;-) )

Innymi słowy, rozbój w biały dzień. Gdyby np. bank coś takiego chciał
zastosować...

nie spowoduje armagedonu w gospodarce bo banki mają się
nadzyczaj dobrze. Lepiej niż banki niemieckie.

Aaa, czyli rozbój z małą szkodliwością społeczną.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2017-11-28 19:59:15
Autor: J.F.
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik "Krzysztof Halasa"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m3r2sintjo.fsf@pm.waw.pl...
z <z@z.pl> writes:
Sprzedawcy i ich mocodawcy oferujący instrumenty spekulacyjne pod
przykrywką kredytu hipotecznego łamiąc w ten sposób polskie prawo
bankowe powinni SIEDZIEĆ!

Prawo - nie wiem na czym polega problem, ale nie twierdzę że żaden nie
istnieje. Natomiast nie myślisz, że przynajmniej równie ważne jak
kruczki prawne powinny być proste i zrozumiałe zasady moralne?

W owczesnej ustawie bylo jakos tak, ze splata kredytu sklada sie raty kapitalu, odsetek i prowizji.
I niczego wiecej, zadnych tam indeksacji.

Oczywiscie przy zaciaganiu kredytu zadnemu klientowi oczywista niezgodnosc nie przeszkadzala, jak frank tanial to tez nie :-)
No ale w sumie to bank powinien Prawo Bankowe znac, a klient to niekoniecznie.

Przy czym wprost to dotyczy kredytow indeksowanych, tych co zaciagneli kredyt w CHF to jakby nie dotyczy ... chyba, ze sad uzna, ze skoro wyplata w zlotowkach, a splata tez w zlotowkach, to zaden kredyt walutowy nie byl.
I tu sie pazerne banki same podkladaly, skoro nie mozna bylo splacic w walucie :-)

nie spowoduje armagedonu w gospodarce bo banki mają się
nadzyczaj dobrze. Lepiej niż banki niemieckie.
Aaa, czyli rozbój z małą szkodliwością społeczną.

Rozbój z zyskiem spolecznym, skoro banki sa zagraniczne :-P

J.

Data: 2017-11-28 20:49:47
Autor: z
Frankowicze już nie chcą?
W dniu 2017-11-28 o 19:59, J.F. pisze:
Rozbój z zyskiem spolecznym, skoro banki sa zagraniczne :-P

Nie rozbój tylko zwrot nienależych zysków + kara za złamanie prawa.

Czy to jest aż takie trudne?

"Nie kradnij" i "zadośćuczynienie" tych terminów to już nikt tu nie kojarzy? :-)

z

Data: 2017-11-28 20:46:13
Autor: z
Frankowicze już nie chcą?
Coś Ci się nieźle pokiełbasiło.
Zasady moralne chcesz stosować w obronie banksterki?

To profesjonaliści i to oni powinni przestrzegać prawa i być instytucją zaufania publicznego. To że klient w swojej pazerności wybierał tańszą ofertę to można potępić moralnie a bank oprócz chciwości i chęci zysku złamał jeszcze prawo. Polskie prawo bankowe dla jasności a nie cywilne umowy na które tu się ochoczo obrońcy banksterki powołują.

z

Data: 2017-11-29 15:04:43
Autor: Krzysztof Halasa
Frankowicze już nie chcą?
z <z@z.pl> writes:

Coś Ci się nieźle pokiełbasiło.
Zasady moralne chcesz stosować w obronie banksterki?

W ogóle nie bronię żadnej banksterki. Ale zasady moralne wydają mi się
istotne niezależnie od tego, kto jest drugą stroną.

To profesjonaliści i to oni powinni przestrzegać prawa i być
instytucją zaufania publicznego.

Pewnie tak, ale zdaje się, że tak właśnie robili.

To że klient w swojej pazerności
wybierał tańszą ofertę to można potępić moralnie

A czemu? To akurat nie kłóci się z moimi zasadami.

a bank oprócz
chciwości i chęci zysku złamał jeszcze prawo. Polskie prawo bankowe
dla jasności

Nie jest to dla mnie jasne w żadnym razie. W szczególności, jeśli chodzi
o samą zasadę udzielania kredytów walutowych.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2017-11-29 15:15:23
Autor: z
Frankowicze już nie chcą?
W dniu 2017-11-29 o 15:04, Krzysztof Halasa pisze:
z <z@z.pl> writes:

Coś Ci się nieźle pokiełbasiło.
Zasady moralne chcesz stosować w obronie banksterki?

W ogóle nie bronię żadnej banksterki. Ale zasady moralne wydają mi się
istotne niezależnie od tego, kto jest drugą stroną.

Przecież wszyscy jesteśmy zgodni że moralnie i jedni i drudzy mają swoje za uszami. Różnica jest w tym że tylko jedna strona złamała polskie prawo bankowe.

nawet zakładając że frankowicze nie chcieli mieszkać, pracować, płacić podatków, płodzić dzieci ;-) a tylko zarobić na kredycie czy mieszkaniu i powiększać swoje bogactwo i się w nim pławić ;-)

to im to było wolno zrobić

A na banksetów jest jak byk zapisany paragraf.

I Co? mamy to tak zostawić? Przemilczeć? ...

Nie jest to dla mnie jasne w żadnym razie. W szczególności, jeśli chodzi
o samą zasadę udzielania kredytów walutowych.

Są tacy ludzie. Szanujemy ich :-)

A jakie masz zdanie w sprawie preadów? Czy powinny być zwrócone w całości, w części, czy w żadnym wypadku? :-) Masz tu jasność?

z

Data: 2017-11-30 23:37:17
Autor: Krzysztof Halasa
Frankowicze już nie chcą?
z <z@z.pl> writes:

Przecież wszyscy jesteśmy zgodni że moralnie i jedni i drudzy mają
swoje za uszami. Różnica jest w tym że tylko jedna strona złamała
polskie prawo bankowe.

W czyim imieniu piszesz?

BTW czego chcesz od kredytobiorców? Wzięli kredyty, niektóre nawet
spłacili w całości, co rzekomo mają "za uszami"?

Tzn. nie mówię że wszyscy są uczciwi, ale generalnie nie można napisać,
że są nieuczciwi. Dokładnie tak samo jak banki?

To, że kredytobiorcy chcieli mieć tańszy kredyt, liczy się IMHO jako
plus. Człowiek powinien kierować się rozumem.

A na banksetów jest jak byk zapisany paragraf.

Podaj dokładny numer owego "paragrafu".

A jakie masz zdanie w sprawie preadów? Czy powinny być zwrócone w
całości, w części, czy w żadnym wypadku? :-) Masz tu jasność?

Uważam akurat, że spready są bandyckie (chociaż zapewne zgodne
z prawem), i powinny być zwrócone w wysokości przekraczającej jakiś
sensowny poziom, uzasadniony ponoszonymi kosztami, godziwą marżą oraz
np. ryzykiem banku (ale nie finansowaniem zysku na kredycie zyskiem na
sprzedaży/kupnie waluty). Jaki to ma związek z legalnością kredytów
walutowych, to nie mam pojęcia.

Zauważ, że od pewnego czasu można kredyt spłacać w walucie. Nie powoduje
to niestety, że spready bankowe są rozsądne. To jest patologia,
obliczona chyba na "strzyżenie frajerów", oraz firm, które praktycznie
nie mają innej możliwości.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2017-12-01 07:27:18
Autor: z
Frankowicze już nie chcą?
W dniu 2017-11-30 o 23:37, Krzysztof Halasa pisze:

BTW czego chcesz od kredytobiorców? Wzięli kredyty, niektóre nawet
spłacili w całości, co rzekomo mają "za uszami"?

Jak to co? Przecież ci przebrzydli kredytobiorcy to pazerne i podstępne świnie które wykorzystują dobre serca konsultantów i  drobne druczki w umowach aby się wzbogacić a na spowiedzi w konfesjonale nawet o tym grzechu nie wspomną ;-)

z

Data: 2017-12-12 00:45:09
Autor: Kris
Frankowicze już nie chcą?
W dniu czwartek, 30 listopada 2017 23:37:22 UTC+1 użytkownik Krzysztof Halasa napisał:

> A na banksetów jest jak byk zapisany paragraf.

Podaj dokładny numer owego "paragrafu".
 286par1 kk- wg mnie pasuje ale ja nie prawnik jestem

Poniżej przekopiuję analizę jednej z umów kredytu "indeksowanego"(kredyt bodajże z 2006r)
Jeśli tam bzdur nie piszą(a nie wiem bo prawnikiem nie jestem) to wszystko tak cacy z tymi umowami nie było

"Zawarta z bankiem umowa nosi znamiona kredytu indeksowanego do waluty CHF. Praktyki tej dokonano na podstawie abuzywnych (niedozwolonych) postanowień umownych zakładających przeliczenie kwoty udzielonego kredytu zgodnie z kursem swobodnie ustalanym przez bank. W rozumieniu art. 3851 k.c. ww. klauzula nie jest dla Państwa wiążąca od dnia zawarcia umowy z bankiem. Co ważne, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w przeszłości uznawał zapisy tożsame z tymi z Państwa umowy kredytowej za niedozwolone, co skutkowało wpisem do rejestru klauzul abuzywnych (dot. prawomocnych wyroków) pod numerami 3178, 3179 (Bank Millenium S.A. - wpis do rejestru w dniu 15 maja 2012 r.), 5622 (Bank BPH S.A. - wpis do rejestru w dniu 16 kwietnia 2014 r.), 5743 (BRE Bank S.A. - obecnie mBank S.A. - wpis do rejestru w dniu 5 sierpnia 2014 r.), oraz 6380 (Bank DnB Nord Polska S.A. - wpis do rejestru w dniu 25 kwietnia 2016 r.). (rejestr prowadzony jest przez Prezesa UOKiK i dostępny jest na stronie internetowej: http://uokik.gov.pl/rejestr/) Dnia 22 stycznia 2016 r. Sąd Najwyższy potwierdził, iż mechanizm stosowany przez bank umożliwiający dowolne kształtowanie obowiązków konsumenta przez odwołanie do stosowanej przez bank tabeli kursów, jest niezgodne z prawem. W orzeczeniu (syg. I CSK 1049/14) Sąd Najwyższy oddala skargę banku, jednocześnie popierając decyzje Sądu Apelacyjnego w Warszawie (wyrok z 25 czerwca 2014 r.), stwierdzając m.in., że: ,,postanowienia umowne w ustępie (...) umowy kredytu hipotecznego kształtują prawa i obowiązki kontrahenta banku w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają jego interesy". Na skutek aprecjacji franka szwajcarskiego (nadzwyczajnie drastyczna zmiana wartości CHF w stosunku do PLN) kwota pozostała do spłaty zadłużenia znacząco odbiega od kwoty kredytu wskazanej w umowie. Skutkiem stosowania indeksacji, mając na uwadze wyłącznie kapitał (bez odsetek), rzeczywista kwota udzielonego kredytu różniła się od kwoty kredytu pozostającej do spłaty.
Należy zauważyć, iż na podstawie postanowień umowy bank przedstawia zadłużenie kredytobiorcy w walucie obcej, nie w walucie, którą udostępnił konsumentowi (PLN). Podważane postanowienia umowy pozwalały bankowi na jednostronne określenie wysokości długu konsumenta wobec banku (wyrażonego w walucie obcej). Na mocy podpisanej umowy kredytowej zobowiązani są Państwo zwracać kapitał w kwocie znacznie odbiegającej od kwoty wykorzystanego kredytu. Kwota owego kredytu powinna być określona przez bank w sposób jasny i przejrzysty. W przeciwnym razie jest to działanie sprzeczne z art. 69 Prawa bankowego i może jednocześnie powodować nieważność całej umowy w związku z art. 58 § 1 k.c. 10 marca 2017 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie oddalił powództwo przeciwko Kredytobiorcom zgodnie z art. 69 ust. 1 Prawa bankowego, ,,przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.". Podsumowując skutki ekonomiczne stosowanych abuzywnych postanowień należy zwrócić szczególną uwagę, iż wyrażanie zadłużenia przez bank w walucie obcej, skutkuje dla klienta niekontrolowanym ryzykiem, dalszym wzrostem długu w przyszłości. Ze względu na konstrukcję umowy, należność wobec banku może przybierać dowolne wartości. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał pisemne stanowisko na temat kredytów we frankach różnych banków, opierając się na określonym stanie faktycznym i prawnym: https://uokik.gov.pl/istotny_poglad_w_sprawie.php. W związku z powyższym proponujemy wszczęcie postępowania w oparciu o pozew o zapłatę tytułem bezskutecznych klauzul waloryzacyjnych z roszczeniem ewentualnym, dotyczącym nieważności umowy kredytowej.

1. Unieważnienie umowy kredytowej: Wyrok uznający umowę kredytu za nieważną oznacza, że wszelkie wpłacone dotychczas środki (również potrącone przez bank) w związku z wykonaniem umowy kredytu należy uznać za świadczenie nienależne, czyli takie, które bank musi Państwu zwrócić. Dotyczy to również środków wypłaconych przez bank. Wypadkową takiego wyroku jest więc zamknięcie kwoty należnej bankowi do kwoty udzielonego kredytu, czego potwierdzeniem może być wyrok z 27 lipca 2016 r. Sądu Okręgowego w Warszawie, który zasądził od pozwanego banku 85.914,34 zł tytułem nieważności umowy kredytu (III C 1073/14). Dla Państwa umowy kredytowej ww. założenia prezentują się następująco:
1) wpłacili Państwo do banku: 169 140 zł, 2) bank wypłacił Państwu: 260 000 zł, 3) różnica (kwota wyczerpująca roszczenia obu stron): 90 860 zł. Korzystając z powyższej możliwości unieważnienia umowy, roszczenie dot. nadpłat wynikających z abuzywnych postanowień umowy stanowić będzie roszczenie ewentualne, tj. rozstrzygane przez Sąd w przypadku uznania umowy za ważną.
  2. Odwalutowanie (unieważnienie klauzul indeksacyjnych): Wyrok uznający postanowienia Państwa umowy za abuzywne oznaczać będzie, że Państwa zobowiązanie wobec banku powinno być wyrażone w PLN. Wszystkie nadpłaty związane ze wzrostem kursu CHF traktować należy jako świadczenie nienależne. Co za tym idzie zgodnie z art. 405 k.c. w związku z art. 410 §1 i 2 k..c. podlegają one zwrotowi. Stwierdził to Sąd Okręgowy w Warszawie w dniu 31 maja 2017 r. (II C 920/15) wydał wyrok, w który nakazał Raiffeisen Polbank zwrot kwot pobranych na podstawie abuzywnych postanowień dotyczących indeksacji kredytu. Sąd Okręgowy (II Ca 2200/16) podtrzymał wyrok Sądu Rejonowego dla WrocławiaFabrycznej (XIV C 2126/15). 21 kwietnia 2017 r. w Sądzie Rejonowym dla WarszawyŚródmieścia zapadł wyrok (VI C 114/16) korzystny dla kredytobiorców dawnego Polbank EFG (obecnie Raiffeisen Bank Polska). 10 sierpnia 2017 r. Sąd Okręgowy (II Ca 2227/16) podtrzymał wyrok Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Fabrycznej z 1 sierpnia 2016 r. (XIV C 227/15). Dla Państwa umowy kredytowej ww. założenia prezentują się następująco:
1) nadpłacili Państwo przez różnice kursowe (wartość sporu): 35 994 zł, 2) rokowane obniżenie salda kredytu: 157 403 zł

Ze względu na wzorcowość umowy kredytowej istnieje możliwość połączenia powyższych wariantów w jednym pozwie. Nawet jeśli doszłoby do nieoczekiwanego oddalenia powództwa w zakresie odwalutowania, sąd jest zobowiązany do rozpatrzenia wniosku o jej unieważnienie. "

Data: 2017-12-12 09:53:32
Autor: ń
Frankowicze już nie chcą?
Kto przygotował tę analizę?


-- -- -
Poniżej przekopiuję analizę jednej z umów kredytu "indeksowanego"

Data: 2017-12-12 01:11:41
Autor: Kris
Frankowicze już nie chcą?
W dniu wtorek, 12 grudnia 2017 10:09:26 UTC+1 użytkownik ń napisał:
Kto przygotował tę analizę?


dopytam i jutro dam znac.
Ale podejrzewam ze jakaś lokalna kancelaria prawna
Mnóstwo tego teraz powstało.

Data: 2017-12-15 23:24:20
Autor: Krzysztof Halasa
Frankowicze już nie chcą?
Kris <kszysztofc@gmail.com> writes:

"Zawarta z bankiem umowa nosi znamiona kredytu indeksowanego do waluty
CHF. Praktyki tej dokonano na podstawie abuzywnych (niedozwolonych)
postanowień umownych zakładających przeliczenie kwoty udzielonego
kredytu zgodnie z kursem swobodnie ustalanym przez bank.

Pomijając to, czy "analiza" ma sens czy też nie, to w ogóle nie dotyczy
samej istoty kredytów w walucie obcej, a tylko sposobu przeliczenia
kwot. W szczególności kurs sprzedaży waluty był znaną zdradą, ale
zostało to załatane w taki sposób, że można spłacać kredyt w walucie
kredytu. Zakup waluty przez bank był operacją jednorazową praktycznie
po podpisaniu umowy, trudno tu mówić o jakichś niespodziankach (choć
niekoniecznie musiała to być "uczciwa cena").

Należy zauważyć, iż na podstawie postanowień umowy bank przedstawia
zadłużenie kredytobiorcy w walucie obcej, nie w walucie, którą
udostępnił konsumentowi (PLN).

No ale jednak zgodnie z umową bank udostępniał kredytobiorcy walutę
obcą. To że akurat developer albo inna spółdzielnia chciały złotówki,
to sprawa po stronie kredytobiorcy. Nie zawsze tak było.

[tu tekst, który chyba służy do rozbudzenia nadziei u kredytobiorcy]

Podsumowując skutki ekonomiczne stosowanych abuzywnych
postanowień należy zwrócić szczególną uwagę, iż wyrażanie zadłużenia
przez bank w walucie obcej, skutkuje dla klienta niekontrolowanym
ryzykiem, dalszym wzrostem długu w przyszłości.

No jasne. Przy czym wyrażanie zadłużenia w walucie własnej skutkuje
dokładnie tym samym.

Zadłużenie powinno być wyrażone w walucie kredytu, i tyle. Czy ktoś
dziwi się, że saldo rachunku w euro albo innych dolarach jest wyrażone
w rzeczonych euro i odpowiednio dolarach?

1. Unieważnienie umowy kredytowej: [itd]

2. Odwalutowanie (unieważnienie klauzul indeksacyjnych): [itd]

Stwierdził to
Sąd Okręgowy w Warszawie w dniu 31 maja 2017 r. (II C 920/15)

(okoliczność dowolnego ustalania kursu kupna oraz sprzedaży waluty obcej
CHF, bez związku z istotą kredytów walutowych)

Sąd
Okręgowy (II Ca 2200/16) podtrzymał wyrok Sądu Rejonowego dla
WrocławiaFabrycznej (XIV C 2126/15).

["umowne" kursy i oprocentowanie - ~10 lat temu dokładnie tu
przerabiane]

BTW mimo że niewątpliwie takie ustalenie warunków nie jest uczciwe (ze
strony banku), roszczenia i ew. wyrok idący dalej niż ustalający
obiektywne kursy (NBP + tylko "uczciwa marża") i oprocentowanie (stopy
międzybankowe + "uczciwa marża") także nie jest moim zdaniem uczciwy.
Czy tak było w tym przypadku, to niestety trudno zrozumieć :-(

Swoją drogą, nominować można do "nagrody", ale kwoty nominuje się "w"
walutach. Indeksowanie kursem waluty to IMHO abstrakcja, a jeśli jednak
nie, to jest to ruletka w wykonaniu banku.

Ze względu na wzorcowość umowy kredytowej istnieje możliwość
połączenia powyższych wariantów w jednym pozwie. Nawet jeśli doszłoby
do nieoczekiwanego oddalenia powództwa w zakresie odwalutowania, sąd
jest zobowiązany do rozpatrzenia wniosku o jej unieważnienie.

Tak czy owak, zaczynam dopuszczać możliwość, że sądy mogą wydawać takie
wyroki. Nie ma to jednak nic wspólnego z uczciwością, chyba że pojmujemy
ją tak, że oszukanie ew. oszusta to nic złego.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2017-12-16 14:15:55
Autor: Kris
Frankowicze już nie chcą?
W dniu piątek, 15 grudnia 2017 23:24:24 UTC+1 użytkownik Krzysztof Halasa napisał:
Pomijając to, czy "analiza" ma sens czy też nie, to w ogóle nie dotyczy
samej istoty kredytów w walucie obcej, a tylko sposobu przeliczenia
kwot. W szczególności kurs sprzedaży waluty był znaną zdradą, ale
zostało to załatane w taki sposób, że można spłacać kredyt w walucie
kredytu. Zakup waluty przez bank był operacją jednorazową praktycznie
po podpisaniu umowy, trudno tu mówić o jakichś niespodziankach (choć
niekoniecznie musiała to być "uczciwa cena").

No i przez kilka ładnych lat banki "zakupywały" ta walute jak im klient raty w pln płacił. Więc nie tak jednorazowo;)
 
No ale jednak zgodnie z umową bank udostępniał kredytobiorcy walutę
obcą.
Nie
Przeliczał to na pln i pln udostepniał

To że akurat developer albo inna spółdzielnia chciały złotówki,
to sprawa po stronie kredytobiorcy. Nie zawsze tak było.
Znasz przypadki z okolic lat 2007 że banki takich kredytów udzielały?
Czyli pożyczyłeś 100tys chf, bank te 100tys chf na konto walutowe przelał i spłacałeś raty w chf?


No jasne. Przy czym wyrażanie zadłużenia w walucie własnej skutkuje
dokładnie tym samym.
Nie
Pożyczas 100tys chf (nawet na 25% niech będzie), spłacasz 1 ratę (kapitalowo odetkową) i już do oddania masz mniej jak 100tys chf

Zadłużenie powinno być wyrażone w walucie kredytu, i tyle.
A w ówczesnych umowach były łamańce typu denominowany, indeksowany
Czy ktoś
dziwi się, że saldo rachunku w euro albo innych dolarach jest wyrażone
w rzeczonych euro i odpowiednio dolarach?

Denominowane czy indekowane?;)
> Tak czy owak, zaczynam dopuszczać możliwość, że sądy mogą wydawać takie
wyroki. Nie ma to jednak nic wspólnego z uczciwością, chyba że pojmujemy
ją tak, że oszukanie ew. oszusta to nic złego.

To nie były kredyty zaciągane u Mietka w bramie "loombard pożyczka" tylko w instytucjach "zaufania publicznego"
To jakbyś porównywał dokument podpisany u notariusza z dokumentem podpisanym z Wackiem w ciemnej bramie.

Data: 2017-12-16 23:48:47
Autor: J.F.
Frankowicze już nie chcą?
Dnia Sat, 16 Dec 2017 14:15:55 -0800 (PST), Kris napisał(a):
W dniu piątek, 15 grudnia 2017 23:24:24 UTC+1 użytkownik Krzysztof Halasa napisał:
No jasne. Przy czym wyrażanie zadłużenia w walucie własnej skutkuje
dokładnie tym samym.
Nie
Pożyczas 100tys chf (nawet na 25% niech będzie), spłacasz 1 ratę (kapitalowo odetkową) i już do oddania masz mniej jak 100tys chf

Zadłużenie powinno być wyrażone w walucie kredytu, i tyle.
A w ówczesnych umowach były łamańce typu denominowany, indeksowany

Mimo łamancow nie podawano kwoty w walucie ?


J.

Data: 2017-12-16 14:52:11
Autor: Kris
Frankowicze już nie chcą?
W dniu sobota, 16 grudnia 2017 23:47:49 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Dnia Sat, 16 Dec 2017 14:15:55 -0800 (PST), Kris napisał(a):
> W dniu piątek, 15 grudnia 2017 23:24:24 UTC+1 użytkownik Krzysztof Halasa napisał:
>> No jasne. Przy czym wyrażanie zadłużenia w walucie własnej skutkuje
>> dokładnie tym samym.
> Nie
> Pożyczas 100tys chf (nawet na 25% niech będzie), spłacasz 1 ratę (kapitalowo odetkową) i już do oddania masz mniej jak 100tys chf
>> >> Zadłużenie powinno być wyrażone w walucie kredytu, i tyle.
> A w ówczesnych umowach były łamańce typu denominowany, indeksowany

Mimo łamancow nie podawano kwoty w walucie ?
Nawet gdyby to spłacać można było w walucie?

Data: 2017-12-16 14:54:15
Autor: Kris
Frankowicze już nie chcą?
W dniu sobota, 16 grudnia 2017 23:52:12 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
W> > Mimo łamancow nie podawano kwoty w walucie ?
Nawet gdyby to spłacać można było w walucie?

A jeszcze: przelali komuś w walucie?

Data: 2017-12-17 00:47:35
Autor: J.F.
Frankowicze już nie chcą?
Dnia Sat, 16 Dec 2017 14:54:15 -0800 (PST), Kris napisał(a):
W dniu sobota, 16 grudnia 2017 23:52:12 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
W> > Mimo łamancow nie podawano kwoty w walucie ?
Nawet gdyby to spłacać można było w walucie?

A jeszcze: przelali komuś w walucie?

Ale to latwo zrozumiec - deweloper chce w zlotowkach, to klient sobie
zyczy, zeby mu na zlotowki wymienic.
Co zapisano w umowie i zrealizowano.


I splacac tez sobie zyczy w zlotowkach, bo takie ma zrodlo dochodow -
ale to powinna byc opcja, a nie obowiazek :-)


J.

Data: 2017-12-16 16:15:47
Autor: Kris
Frankowicze już nie chcą?
W dniu niedziela, 17 grudnia 2017 00:46:47 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:


Ale to latwo zrozumiec - deweloper chce w zlotowkach, to klient sobie
zyczy, zeby mu na zlotowki wymienic.
Ta;)

A ten co sam sobie dom w 2006 budował to jak myślisz:
wolał od banku 200tys pln na konto a w umowie 100tys chf czy może jednak wolał 100tys chf mieć na koncie i w umowie a sobie w kantorze za rogiem na 220tys pln te chf wymienić?

<Co zapisano w umowie i zrealizowano.

Niezgodnie z prawem "bankowym" jak się teraz okazywać zaczyna.


I splacac tez sobie zyczy w zlotowkach, bo takie ma zrodlo dochodow -
ale to powinna byc opcja, a nie obowiazek :-)

Odpowiadając sam Sobie widze że szanujesz mój czas;)

Data: 2017-12-17 20:49:36
Autor: J.F.
Frankowicze już nie chcą?
Dnia Sat, 16 Dec 2017 16:15:47 -0800 (PST), Kris napisał(a):
W dniu niedziela, 17 grudnia 2017 00:46:47 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Ale to latwo zrozumiec - deweloper chce w zlotowkach, to klient sobie
zyczy, zeby mu na zlotowki wymienic.
Ta;)

A ten co sam sobie dom w 2006 budował to jak myślisz:
wolał od banku 200tys pln na konto a w umowie 100tys chf czy może
jednak wolał 100tys chf mieć na koncie i w umowie a sobie w
kantorze za rogiem na 220tys pln te chf wymienić?

Ale tak sie nie da. Bo co zrobic, jak wezmie walizke pieniedzy i sp* ?

Z developerem trzeba by sie dogadac, ze przyjmie w CHF.
Ale jak przyjmie po kursie skupu banku, to na jedno wyjdzie.

<Co zapisano w umowie i zrealizowano.
Niezgodnie z prawem "bankowym" jak się teraz okazywać zaczyna.

Akurat ta czesc, to nie widze powodow aby bylo niezgodnie.

I splacac tez sobie zyczy w zlotowkach, bo takie ma zrodlo dochodow -
ale to powinna byc opcja, a nie obowiazek :-)

Odpowiadając sam Sobie widze że szanujesz mój czas;)

Bo co do tej czesci sie zgadzam. Tzn nie wiem na ile legalne, ale bank przez zbytnia pazernosc sam
sobie pozycje podkopal ... i bardzo dobrze.

J.

Data: 2017-12-17 19:09:45
Autor: Kris
Frankowicze już nie chcą?
W dniu niedziela, 17 grudnia 2017 20:48:36 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Dnia Sat, 16 Dec 2017 16:15:47 -0800 (PST), Kris napisał(a):
> W dniu niedziela, 17 grudnia 2017 00:46:47 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
>> Ale to latwo zrozumiec - deweloper chce w zlotowkach, to klient sobie
>> zyczy, zeby mu na zlotowki wymienic.
> Ta;)
> > A ten co sam sobie dom w 2006 budował to jak myślisz:
> wolał od banku 200tys pln na konto a w umowie 100tys chf czy może
> jednak wolał 100tys chf mieć na koncie i w umowie a sobie w
> kantorze za rogiem na 220tys pln te chf wymienić?

Ale tak sie nie da. Bo co zrobic, jak wezmie walizke pieniedzy i sp* ?

Ala jak się nie de jak się da
Ale napiszę jak dziecku:
Dom człowiek buduje na kredyt- bank mu transze na konto wpłaca
200-250 tys tyle w 2006-2007 było potrzebne na wybudowanie domu
100tys chf przyjmijmy że kredytu taki człowiek wziął
Gdyby mu bank przelał na konto 100tt chf  to czlowiek sobie w kantorze to zamieniłby na 220tys zł wtedy
Ale bank w umowie wpisał 100tys chf indeksował/denominował i na konto przelał 200tys zł

Z developerem trzeba by sie dogadac, ze przyjmie w CHF.
CHF wtedy ani developer, ani klient ni bank nie miał, CHF tylko na umowach było- indeksowane/denominowane

> <Co zapisano w umowie i zrealizowano.
> Niezgodnie z prawem "bankowym" jak się teraz okazywać zaczyna..

Akurat ta czesc, to nie widze powodow aby bylo niezgodnie.

>> I splacac tez sobie zyczy w zlotowkach, bo takie ma zrodlo dochodow -
>> ale to powinna byc opcja, a nie obowiazek :-)
> > Odpowiadając sam Sobie widze że szanujesz mój czas;)

Bo co do tej czesci sie zgadzam. Tzn nie wiem na ile legalne, ale bank przez zbytnia pazernosc sam
sobie pozycje podkopal ... i bardzo dobrze.

Ktoś tu wyżej napisał że banki teraz zdziwione bo klienci zaczęli "drobny druk" wykorzystywać i może się okazać ze te umowy z 2006-2007 delikatnie mówiąc zgodne z prawem nie są.

Data: 2017-12-18 09:54:53
Autor: J.F.
Frankowicze już nie chcą?
Dnia Sun, 17 Dec 2017 19:09:45 -0800 (PST), Kris napisał(a):
W dniu niedziela, 17 grudnia 2017 20:48:36 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
A ten co sam sobie dom w 2006 budował to jak myślisz:
wolał od banku 200tys pln na konto a w umowie 100tys chf czy może
jednak wolał 100tys chf mieć na koncie i w umowie a sobie w
kantorze za rogiem na 220tys pln te chf wymienić?

Ale tak sie nie da. Bo co zrobic, jak wezmie walizke pieniedzy i sp* ?

Ala jak się nie de jak się da
Ale napiszę jak dziecku:
Dom człowiek buduje na kredyt- bank mu transze na konto wpłaca
200-250 tys tyle w 2006-2007 było potrzebne na wybudowanie domu
100tys chf przyjmijmy że kredytu taki człowiek wziął

Jak dziecku - kupuje mieszkanie, wyplaca te kwote i znika. I bank lub developer zostaja z niczym.
Bezpieczniej jak bank wplaci na konto developera :-)

Z developerem trzeba by sie dogadac, ze przyjmie w CHF.
CHF wtedy ani developer, ani klient ni bank nie miał,

Ale moglby miec :-)

I splacac tez sobie zyczy w zlotowkach, bo takie ma zrodlo dochodow -
ale to powinna byc opcja, a nie obowiazek :-)

Odpowiadając sam Sobie widze że szanujesz mój czas;)

Bo co do tej czesci sie zgadzam. Tzn nie wiem na ile legalne, ale bank przez zbytnia pazernosc sam
sobie pozycje podkopal ... i bardzo dobrze.

Ktoś tu wyżej napisał że banki teraz zdziwione bo klienci zaczęli
"drobny druk" wykorzystywać i może się okazać ze te umowy z
2006-2007 delikatnie mówiąc zgodne z prawem nie są.

Akurat ci co mieli 2006 to tak bardzo nie narzekaja, bo frank wzrosl
niewiele. Ci co wzieli w maju 2008 to maja duze powody.
W 2007 ... zalezy w ktorej polowie :-)

Poza tym zauwaz, ze wiele tych "niezgodnosci" zauwazono w latach
pozniejszych, m.in. na skutek dodatkowej pazernosci bankow, a
wczesniej ... mozna uznac niezgodnosc tylko na zasadach ogolnych, a
wiec słabych.

A potem ... jak pis doprowadzi zlotowke do upadku, to sie moze okazac, ze i np formuła "WIBOR+marza" jest niedozwolona, procent ma byc
umówiony z gory na caly okres umowy.

J.

Data: 2017-12-18 02:02:58
Autor: Kris
Frankowicze już nie chcą?
W dniu poniedziałek, 18 grudnia 2017 09:53:52 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Jak dziecku - kupuje mieszkanie, wyplaca te kwote i znika. I bank lub developer zostaja z niczym.
Bezpieczniej jak bank wplaci na konto developera :-)

Doczytasz w końcu ze pisze o człowieku który DOM BUDUJE
Taki delikwent dostaje kase na konto(w transzach najczęśćiej) i buduje.
I w 2006-2008 pewnie wolałby dostać na konto 100tys chf(i w umowie kredytu mieć 100tys chf) zamiast na konto 200tys zł(a w umowie 100tys chf indeksowane czy tam denominowane)

Data: 2017-12-18 12:36:49
Autor: J.F.
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik "Kris"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:d5794b5a-3245-4b85-bf64-71fc6047b078@googlegroups.com...
W dniu poniedziałek, 18 grudnia 2017 09:53:52 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Jak dziecku - kupuje mieszkanie, wyplaca te kwote i znika.
I bank lub developer zostaja z niczym.
Bezpieczniej jak bank wplaci na konto developera :-)

Doczytasz w końcu ze pisze o człowieku który DOM BUDUJE

Ty o takim, co buduje, ja o takim, co kupuje gotowe, to nie mozemy sie dogadac :-)

Taki delikwent dostaje kase na konto(w transzach najczęśćiej) i buduje.
I w 2006-2008 pewnie wolałby dostać na konto 100tys chf(i w umowie kredytu mieć 100tys chf) zamiast na konto 200tys zł(a w umowie 100tys chf indeksowane czy tam denominowane)

W obu przypadkach w umowie 100k CHF.

Co by wolal ... trudno powiedziec, dostanie transze, pojsc do banku, wyplacic walizke pieniedzy, pojsc do kantoru, wynegocjowac cene, pojsc do banku, wplacic zlotowki ... no chyba ze nie - placic budowlancom gotowką mozna.
A tu jeszcze kurs sie zmienia, nie wiadomo - trzymac te franki czy trzymac zlotowki, bo frank spada ... to co sie dziwic, ze prowizja banku za przewalutowanie byla znosna.

W kazdym badz razie umowili sie na wyplate w PLN po kursie z banku dobrowolnie.
Tzn "przyjmuje pan nasze warunki lub nie damy kredytu" :-)

A bank niekoniecznie chce inne procedury dla tych co buduja i dla tych co kupuja.

Gdzies tam w szerszym kontekscie wychodzi, ze przynajmniej niektore banki zalatwialy rownolegle jakies swapy walutowo-procentowe, to moze faktycznie tych frankow wcale nie chcialy. Ani przyjmowac, ani wydawac.

J.

Data: 2017-12-19 11:54:04
Autor: ń
Frankowicze już nie chcą?
Tak swoją drogą to w latach 90-tych zawierano umowy z deweloperami (choć to słowo nie było jeszcze w użytku, raczej był GRI lub GW) na cenę wyrażoną w walucie (np. $/m2 mieszkania).

Data: 2017-12-20 16:31:24
Autor: Krzysztof Halasa
Frankowicze już nie chcą?
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:

Z developerem trzeba by sie dogadac, ze przyjmie w CHF.

Takie cuda bywały, tyle że problem (powszechny) polegał chyba na "braku
zezwolenia dewizowego", developer normalnie nie mógł przyjąć CHF od
innej firmy. Problemy występowały m.in. w kontekście firm handlujących
z zagranicą i klientów, którzy woleliby zapłacić w walucie obcej.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2017-12-21 13:37:47
Autor: J.F.
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik "Krzysztof Halasa"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m3r2rpct6b.fsf@pm.waw.pl...
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:
Z developerem trzeba by sie dogadac, ze przyjmie w CHF.
Takie cuda bywały, tyle że problem (powszechny) polegał chyba na "braku
zezwolenia dewizowego", developer normalnie nie mógł przyjąć CHF od
innej firmy. Problemy występowały m.in. w kontekście firm handlujących
z zagranicą i klientów, którzy woleliby zapłacić w walucie obcej.

Hm, cos takiego mi sie kojarzy, ale to bylo przed uniowstapieniem.
No i kredyt to nie od innej firmy, tylko od osoby prywatnej :-)

Tak czy inaczej - pewnie zaraz przewalutuje na PLN i to po kursie skupu banku, wiec stosownie wyzej obciazy nabywce, ktoremu w tym momencie wszystko jedno komu zaplaci prowizje - bankowi, deweloperowi czy kantorowi.

J.

Data: 2017-12-21 17:45:55
Autor: Krzysztof Halasa
Frankowicze już nie chcą?
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:

Takie cuda bywały, tyle że problem (powszechny) polegał chyba na
"braku
zezwolenia dewizowego", developer normalnie nie mógł przyjąć CHF od
innej firmy. Problemy występowały m.in. w kontekście firm
handlujących
z zagranicą i klientów, którzy woleliby zapłacić w walucie obcej.

Hm, cos takiego mi sie kojarzy, ale to bylo przed uniowstapieniem.

To był podobny czas. Dodatkowo m.in. banki zwykle mają sporą inercję.

No i kredyt to nie od innej firmy, tylko od osoby prywatnej :-)

Ale operacja walutowa jednak z firmą.
Swoją drogą, pamiętam że problemy były także wtedy, gdy "fizyczny"
nabywca płacił polskiej firmie w walucie obcej. Nie pamiętam już jak to
wyglądało na papierze, zdarzyło mi się coś takiego może ze dwa razy.

Tak czy inaczej - pewnie zaraz przewalutuje na PLN i to po kursie
skupu banku, wiec stosownie wyzej obciazy nabywce, ktoremu w tym
momencie wszystko jedno komu zaplaci prowizje - bankowi, deweloperowi
czy kantorowi.

To możliwe.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2017-12-19 17:37:03
Autor: Krzysztof Halasa
Frankowicze już nie chcą?
Kris <kszysztofc@gmail.com> writes:

No i przez kilka ładnych lat banki "zakupywały" ta walute jak im
klient raty w pln płacił. Więc nie tak jednorazowo;)

Nie, wtedy akurat one ją sprzedawały.

To że akurat developer albo inna spółdzielnia chciały złotówki,
to sprawa po stronie kredytobiorcy. Nie zawsze tak było.
Znasz przypadki z okolic lat 2007 że banki takich kredytów udzielały?

Wiem że wcześniej były takie przypadki. Tyle że normalnie to klient
chciał tego przeliczenia, bo taką miał umowę z developerem. Bank mu nie
dał przecież pieniędzy do ręki. Z drugiej strony, bank mógłby nie zejść
z marżą tak, jak schodził, bo na przewalutowaniu przecież sporo zarabiał.

Przewalutowania, moim zdaniem, nie były (i nie są) specjalnie uczciwe,
przypuszczam też, że wielu klientów może nie zdawać sobie sprawy ile ich
to kosztuje. Ale sama istota istnienia kredytu walutowego (i w ogóle
zobowiązań w walutach obcych)? Nie widzę w tym nic złego, zwłaszcza
jeśli rodzima waluta wiąże się z tak fatalnymi warunkami, jak to było na
początku wieku.

BTW spłata w CHF jest obecnie możliwa chyba w każdym banku?
W przypadku kredytu złotówkego indeksowanego wartością czegokolwiek
(np. CHF), spłata wymagałoby przewalutowania, prawo do spłaty w CHF
nie dotyczyłoby takiego przypadku. Odwrotnie, spłata kredytu w PLN
tylko indeksowanego wartością CHF nie wiązałoby się z przewalutowaniem,
i pobieranie przez bank prowizji z tego tytułu byłoby nieuzasadnione -
może to kogoś zainteresowałoby?

No jasne. Przy czym wyrażanie zadłużenia w walucie własnej skutkuje
dokładnie tym samym.
Nie
Pożyczas 100tys chf (nawet na 25% niech będzie), spłacasz 1 ratę
(kapitalowo odetkową) i już do oddania masz mniej jak 100tys chf

Jednak tak - jest dokładnie tak samo. Tyle że zadłużenie musi być
wyrażone w walucie, w jakiej istnieje. Po przeliczeniu na inną walutę
może być zupełnie inaczej.

A w ówczesnych umowach były łamańce typu denominowany, indeksowany

Denominowany = walutowy. To są synonimy, łatwo sprawdzić. Polecam także
podział kredytów SP na stronach MF.
Indeksowany - zasadniczo nie nazwa lecz treść umowy świadczy o rodzaju
(w tym przypadku) kredytu, ale ja nie wiem czym jest kredyt indeksowany,
albo raczej czy takie w ogóle istniały.
Jeśli istniały, to możliwe że rzeczywiście nie były zgodne z prawem.
Równie dobrze mógłby istnieć kredyt indeksowany ceną kawy.

Czy ktoś
dziwi się, że saldo rachunku w euro albo innych dolarach jest wyrażone
w rzeczonych euro i odpowiednio dolarach?

Denominowane czy indekowane?;)

A są jakieś lokaty walutowe indeksowane czymś?
A więc - denominowane w euro lub dolarach :-)

To nie były kredyty zaciągane u Mietka w bramie "loombard pożyczka"
tylko w instytucjach "zaufania publicznego"
To jakbyś porównywał dokument podpisany u notariusza z dokumentem
podpisanym z Wackiem w ciemnej bramie.

To dokładnie niczego nie zmienia, nie widzę w koncepcji kredytu
walutowego niczego złego. Ani w ciemnej bramie, ani instytucji zaufania
publicznego (choć banku raczej nie radziłbym traktować jako takiej).
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2017-12-19 18:18:13
Autor: J.F.
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik "Krzysztof Halasa"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m3vah2d68g.fsf@pm.waw.pl...
Kris <kszysztofc@gmail.com> writes:
To że akurat developer albo inna spółdzielnia chciały złotówki,
to sprawa po stronie kredytobiorcy. Nie zawsze tak było.
Znasz przypadki z okolic lat 2007 że banki takich kredytów udzielały?

Wiem że wcześniej były takie przypadki. Tyle że normalnie to klient
chciał tego przeliczenia, bo taką miał umowę z developerem. Bank mu nie
dał przecież pieniędzy do ręki. Z drugiej strony, bank mógłby nie zejść
z marżą tak, jak schodził, bo na przewalutowaniu przecież sporo zarabiał.

Przewalutowania, moim zdaniem, nie były (i nie są) specjalnie uczciwe,
przypuszczam też, że wielu klientów może nie zdawać sobie sprawy ile ich
to kosztuje. Ale sama istota istnienia kredytu walutowego (i w ogóle
zobowiązań w walutach obcych)? Nie widzę w tym nic złego, zwłaszcza
jeśli rodzima waluta wiąże się z tak fatalnymi warunkami, jak to było na
początku wieku.

Ty nie widzisz, ja nie widze, klient nie widzi, a potem prezydent musi lawirowac, a bankom grozi upadek - pieprzyc banki, ale one maja nasze oszczednosci :)

BTW spłata w CHF jest obecnie możliwa chyba w każdym banku?

Tak, ustawowo umozliwili ... no ale to kolejny przypadek, gdy prawo dziala wstecz :-)

W przypadku kredytu złotówkego indeksowanego wartością czegokolwiek
(np. CHF), spłata wymagałoby przewalutowania, prawo do spłaty w CHF
nie dotyczyłoby takiego przypadku. Odwrotnie, spłata kredytu w PLN
tylko indeksowanego wartością CHF nie wiązałoby się z przewalutowaniem,
i pobieranie przez bank prowizji z tego tytułu byłoby nieuzasadnione -
może to kogoś zainteresowałoby?

A w ówczesnych umowach były łamańce typu denominowany, indeksowany
Denominowany = walutowy. To są synonimy, łatwo sprawdzić. Polecam także
podział kredytów SP na stronach MF.

Ale czemu "de..." ?
https://www.nbportal.pl/slownik/pozycje-slownika/kredyt-denominowany

To mi nie wyglada na kredyt walutowy, skoro zaczynamy od kwoty kredytu w PLN :-)

A skoro jeszcze splata obowiazkowo w PLN, to czemu walutowy a nie indeksowany ?

A wtedy jak slusznie zauwazyles - zasadne jest pytanie czemu kurs waluty indeksacji jest rozny przy wyplacie i splacie :-)

Indeksowany - zasadniczo nie nazwa lecz treść umowy świadczy o rodzaju
(w tym przypadku) kredytu, ale ja nie wiem czym jest kredyt indeksowany,
albo raczej czy takie w ogóle istniały.

Prawo bankowe tez niezbyt wyjasnia, ale pisze "denominowany lub indeksowany".

Jeśli istniały, to możliwe że rzeczywiście nie były zgodne z prawem.
Równie dobrze mógłby istnieć kredyt indeksowany ceną kawy.

A czemu nie ?
Szczegolnie jak np jestes rolnikiem i zarobki masz w burakach :-)

Czy ktoś
dziwi się, że saldo rachunku w euro albo innych dolarach jest wyrażone
w rzeczonych euro i odpowiednio dolarach?
Denominowane czy indekowane?;)

A są jakieś lokaty walutowe indeksowane czymś?

W AmberGold ?

No i na ksiazeczkach mieszkaniowych :)

Do pewnego stopnia cena maluch i poloneza w systemie AutoTak, dopoki nieuczciwa konkurencja i niska inflacja nie wypchnely tego systemu.

J.

Data: 2017-12-20 16:59:50
Autor: Krzysztof Halasa
Frankowicze już nie chcą?
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:

Ale czemu "de..." ?
https://www.nbportal.pl/slownik/pozycje-slownika/kredyt-denominowany

To mi nie wyglada na kredyt walutowy, skoro zaczynamy od kwoty kredytu
w PLN :-)

Mi to wygląda na rodzaj nowomowy, szczególny przypadek kredytu.

Generalnie, to słowo obce, pochodzi z języka angielskiego, a pośrednio
z łaciny. "Wyrażony w".
Czasem można spotkać się z użyciem oznaczającym przeliczenie na inną
walutę ("zadłużenie zagraniczne SP w walucie euro, denominowane w
złotych, wynosi na 31 grudnia XXX"). Ale jest to bardzo sporadyczne,
wydaje mi się że jest po prostu niezamierzone.

Normalnie, mamy np. zadłużenie: denominowane w PLN = XXX mld (zł),
w USD = YYY mld, w EUR = ZZZ mld itd. To są oddzielne kwoty, dopiero ich
suma (po przeliczeniu na konkretną, pojedynczą walutę, według kursów z
odpowiedniego dnia) jest sumarycznym zadłużeniem.
Podobnie z lokatami: denominowane w PLN = XXX, w EUR = YYY itd. Suma
oszczędności = ZZZ zł (około AAA USD, BBB EUR).

Podobnie na Zachodzie: http://www.dictionary.com/browse/denominated?s=t

A skoro jeszcze splata obowiazkowo w PLN, to czemu walutowy a nie
indeksowany ?

Kupno/sprzedaż waluty obcej. Tego nie ma w kredycie indeksowanym. Tam
w ogóle nie ma waluty, jest tylko jej (jakiś) kurs. Albo inny wskaźnik,
służący do indeksowania.
W szczególności, nie ma _pary_ wskaźników.

A wtedy jak slusznie zauwazyles - zasadne jest pytanie czemu kurs
waluty indeksacji jest rozny przy wyplacie i splacie :-)

BTW teraz doszedłem do wniosku, że operacje indeksowane kursem waluty
były powszechne w PRL (np. w końcowej fazie). Oczywiście obok
prawdziwych operacji walutowych.

A są jakieś lokaty walutowe indeksowane czymś?

W AmberGold ?

No i na ksiazeczkach mieszkaniowych :)

No tak. Ale to nie były waluty obce chyba? Zresztą nie wiem (na KM wiem).
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2017-12-21 14:02:37
Autor: J.F.
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik "Krzysztof Halasa"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m33745crux.fsf@pm.waw.pl...
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:
Ale czemu "de..." ?
https://www.nbportal.pl/slownik/pozycje-slownika/kredyt-denominowany

To mi nie wyglada na kredyt walutowy, skoro zaczynamy od kwoty kredytu
w PLN :-)

Mi to wygląda na rodzaj nowomowy, szczególny przypadek kredytu.

przyjrzalem sie dokladniej - wszak na poczatku stoi jak byk "kredyt walutowy" :-)

Generalnie, to słowo obce, pochodzi z języka angielskiego, a pośrednio
z łaciny. "Wyrażony w".
Czasem można spotkać się z użyciem oznaczającym przeliczenie na inną
walutę ("zadłużenie zagraniczne SP w walucie euro, denominowane w
złotych, wynosi na 31 grudnia XXX"). Ale jest to bardzo sporadyczne,
wydaje mi się że jest po prostu niezamierzone.

Dlaczego - bardzo prawidlowe uzycie, w swietle "wyrażony w ..."

Normalnie, mamy np. zadłużenie: denominowane w PLN = XXX mld (zł),
w USD = YYY mld, w EUR = ZZZ mld itd. To są oddzielne kwoty, dopiero ich
suma (po przeliczeniu na konkretną, pojedynczą walutę, według kursów z
odpowiedniego dnia) jest sumarycznym zadłużeniem.

Tylko na którą walute przeliczyc ?
Szczegolnie jak np chcemy porownac o ile zadłuzenie wzroslo ... wyrażone w zl np wzroslo, a wyrazone w euro zmalalo, a w walucie zadluzenia wzrosly wszystkie :-)

Gdzies tam jeszcze NBP ma problem z tymi tonami zlota, ktore potrafily caly zysk roczny zjesc gdy zloto spadalo - ale sobie chyba jakos z tym poradzili i licza osobno.

A skoro jeszcze splata obowiazkowo w PLN, to czemu walutowy a nie
indeksowany ?

Kupno/sprzedaż waluty obcej. Tego nie ma w kredycie indeksowanym. Tam
w ogóle nie ma waluty, jest tylko jej (jakiś) kurs. Albo inny wskaźnik,
służący do indeksowania.
W szczególności, nie ma _pary_ wskaźników.

Ale przy powyzszej definicji NBP tez w zasadzie nie ma, skoro wyplacamy juz zlotowki.
O splacie NBP akurat pisze niewyraznie.

Jeszcze taka ciekawostka
http://wyborcza.biz/biznes/1,147582,8620291,Kredyt_walutowy__indeksowany_czy_denominowany_.html

To mi wyglada na nowomowe do kwadratu, w dodatku w wydaniu dziennikarskim, wiec poziom zaufania zerowy, ale jakis sens to ma.

Przy kredycie wyplacanym w transzach, jest roznica czy umowa opiewa na 90k CHF i wyplacaja np 3 razy po 30k CHF, tylko ze zamienione na PLN,
czy umowa opiewa na 300k PLN, wyplacane po 100k PLN, ktore sobie potem przeliczaja na CHF celem obliczenia raty.

Podobnie i bez transz - klient zawiera umowe na 100k CHF, ktore w postaci zlotowek maja trafic na konto dewelopera i bedzie to np 259430 zl,
czy klient zawiera umowe na tyle CHF, zeby z tego wyszlo 250k PLN.

A wtedy jak slusznie zauwazyles - zasadne jest pytanie czemu kurs
waluty indeksacji jest rozny przy wyplacie i splacie :-)
BTW teraz doszedłem do wniosku, że operacje indeksowane kursem waluty
były powszechne w PRL (np. w końcowej fazie). Oczywiście obok
prawdziwych operacji walutowych.

Czy takie powszechne ... cenniki podane w $ lub DM pamietam.
Bywaly i zl, ale "wyliczone przy kursie $ xxxx", i nikt nie moze miec pretensji, ze na drugi dzien jest drozej.

Kredytow denominowanych raczej nie bylo.
Mieszkania to w ogole dosc sporadyczny zakup, bo albo "powracajacy z zagranicy" za $, albo trzeba sie zapisac do spoldzielni i czekac, czekac, czekac.
Albo budowac w miare zarobkow - czyli 10-20 lat.

A są jakieś lokaty walutowe indeksowane czymś?
W AmberGold ?
No i na ksiazeczkach mieszkaniowych :)

No tak. Ale to nie były waluty obce chyba? Zresztą nie wiem (na KM wiem).

Tez nie wiem, bo nie mialem, ale czy one nie byly indeksowane cena zlota ?

J.

Data: 2017-12-21 17:30:14
Autor: Krzysztof Halasa
Frankowicze już nie chcą?
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:

Czasem można spotkać się z użyciem oznaczającym przeliczenie na inną
walutę ("zadłużenie zagraniczne SP w walucie euro, denominowane w
złotych, wynosi na 31 grudnia XXX"). Ale jest to bardzo sporadyczne,
wydaje mi się że jest po prostu niezamierzone.

Dlaczego - bardzo prawidlowe uzycie, w swietle "wyrażony w ..."

Spotkałem się z tym tylko kilka razy, w porównaniu do ciągłego użycia
drugiego znaczenia.

Normalnie, mamy np. zadłużenie: denominowane w PLN = XXX mld (zł),
w USD = YYY mld, w EUR = ZZZ mld itd. To są oddzielne kwoty, dopiero
ich
suma (po przeliczeniu na konkretną, pojedynczą walutę, według kursów
z
odpowiedniego dnia) jest sumarycznym zadłużeniem.

Tylko na którą walute przeliczyc ?

Zwykle przelicza się na własną, albo na euro (w kontekście EU).

Ale przy powyzszej definicji NBP tez w zasadzie nie ma, skoro
wyplacamy juz zlotowki.
O splacie NBP akurat pisze niewyraznie.

Dlatego napisałem - nowomowa, szczególny przypadek kredytu.

Jeszcze taka ciekawostka
http://wyborcza.biz/biznes/1,147582,8620291,Kredyt_walutowy__indeksowany_czy_denominowany_.html

To mi wyglada na nowomowe do kwadratu, w dodatku w wydaniu
dziennikarskim, wiec poziom zaufania zerowy, ale jakis sens to ma.

Nie wydaje mi się. Nie jest żadnym problemem ustalenie wysokości
zobowiązania w sposób zależny od czegoś (w PRLu to było powszechne
przecież). Ważne jest to, co tak naprawdę jest przedmiotem (w tym
przypadku) kredytu. Czy jest to kwota w CHF, czy też kwota w PLN.
Właściwie, żeby to stwierdzić, powinno się ustalić, jak na sumę
zobowiązania wpływają zmiany kursu PLN-CHF, oraz jak wygląda
oprocentowanie kredytu - czy jest powiązane ze stopami procentowymi
stosowanymi dla PLN, czy raczej CHF.
Jasne jest, że żadna ze stron nie będzie skłonna finansować ryzyka
kursowego i związanego ze stopami procentowymi drugiej strony, więc to
jest podstawowy wyznacznik.

Przy kredycie wyplacanym w transzach, jest roznica czy umowa opiewa na
90k CHF i wyplacaja np 3 razy po 30k CHF, tylko ze zamienione na PLN,
czy umowa opiewa na 300k PLN, wyplacane po 100k PLN, ktore sobie potem
przeliczaja na CHF celem obliczenia raty.

Jest różnica, ale moim zdaniem nie jest to różnica w walucie kredytu,
tylko w sumie.

Czy takie powszechne ... cenniki podane w $ lub DM pamietam.
Bywaly i zl, ale "wyliczone przy kursie $ xxxx", i nikt nie moze miec
pretensji, ze na drugi dzien jest drozej.

Dokładnie tak było.

Kredytow denominowanych raczej nie bylo.

W praktyce, jak dla mnie przynajmniej, w ogóle nie było kredytów.

[AG]
Tez nie wiem, bo nie mialem, ale czy one nie byly indeksowane cena
zlota ?

To prawdopodobne.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2017-12-21 19:09:47
Autor: J.F.
Frankowicze już nie chcą?
Dnia Thu, 21 Dec 2017 17:30:14 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:
Czasem można spotkać się z użyciem oznaczającym przeliczenie na inną
walutę ("zadłużenie zagraniczne SP w walucie euro, denominowane w
złotych, wynosi na 31 grudnia XXX"). Ale jest to bardzo sporadyczne,
wydaje mi się że jest po prostu niezamierzone.

Dlaczego - bardzo prawidlowe uzycie, w swietle "wyrażony w ..."

Spotkałem się z tym tylko kilka razy, w porównaniu do ciągłego użycia
drugiego znaczenia.

Wydaje mi sie, ze to ciagle jest uzywane. Zadluzenie panstwa, bilanse
bankow, bilanse wiekszych przedsiebiorstw, w ktorych jest wiele walut
i terminow platnosci.

Normalnie, mamy np. zadłużenie: denominowane w PLN = XXX mld (zł),
w USD = YYY mld, w EUR = ZZZ mld itd. To są oddzielne kwoty, dopiero
ich
suma (po przeliczeniu na konkretną, pojedynczą walutę, według kursów
z odpowiedniego dnia) jest sumarycznym zadłużeniem.

Tylko na którą walute przeliczyc ?

Zwykle przelicza się na własną, albo na euro (w kontekście EU).

Jak wlasna jest niestabilna i skacze to ma znikomy sens :-)
Euro na szczescie stabilne ... ale juz swiatowa ekonomia czesto
posluguje sie wskaznikami w $ ...

Jeszcze taka ciekawostka
http://wyborcza.biz/biznes/1,147582,8620291,Kredyt_walutowy__indeksowany_czy_denominowany_.html

To mi wyglada na nowomowe do kwadratu, w dodatku w wydaniu
dziennikarskim, wiec poziom zaufania zerowy, ale jakis sens to ma.

Nie wydaje mi się. Nie jest żadnym problemem ustalenie wysokości
zobowiązania w sposób zależny od czegoś

Tu nie chodzi o wysokosc, tu chodzi o umowe.
Bank "udzielil kredytu" i sie bedzie tej kwoty trzymal, nie moze byc
1% wiecej, bo kurs sie zmienil :-)

Przy kredycie wyplacanym w transzach, jest roznica czy umowa opiewa na
90k CHF i wyplacaja np 3 razy po 30k CHF, tylko ze zamienione na PLN,
czy umowa opiewa na 300k PLN, wyplacane po 100k PLN, ktore sobie potem
przeliczaja na CHF celem obliczenia raty.

Jest różnica, ale moim zdaniem nie jest to różnica w walucie kredytu,
tylko w sumie.

No i w sumie problem :-)

Kredytow denominowanych raczej nie bylo.
W praktyce, jak dla mnie przynajmniej, w ogóle nie było kredytów.

Jakies tam byly. Dla mlodych malzenstw, dla rolnikow, dla tych co sami
budowali - choc w koncowce PRL to obustronny strzal w stope.

J.

Data: 2017-12-23 01:15:26
Autor: Krzysztof Halasa
Frankowicze już nie chcą?
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:

Tu nie chodzi o wysokosc, tu chodzi o umowe.
Bank "udzielil kredytu" i sie bedzie tej kwoty trzymal, nie moze byc
1% wiecej, bo kurs sie zmienil :-)

Miałem na myśli moment udzielenia kredytu, w którym jego wysokość jest
obliczana na podstawie kursu waluty.

W praktyce, jak dla mnie przynajmniej, w ogóle nie było kredytów.

Jakies tam byly. Dla mlodych malzenstw, dla rolnikow, dla tych co sami
budowali - choc w koncowce PRL to obustronny strzal w stope.

Na jedno wychodzi.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2017-12-21 05:12:27
Autor: Kris
Frankowicze już nie chcą?
W dniu wtorek, 19 grudnia 2017 17:37:08 UTC+1 użytkownik Krzysztof Halasa napisał:

Indeksowany - zasadniczo nie nazwa lecz treść umowy świadczy o rodzaju
(w tym przypadku) kredytu, ale ja nie wiem czym jest kredyt indeksowany,
albo raczej czy takie w ogóle istniały.
Jeśli istniały, to możliwe że rzeczywiście nie były zgodne z prawem.
Równie dobrze mógłby istnieć kredyt indeksowany ceną kawy.

Istniały
http://www.tinypic.pl/p6j1ousb7kcu
Fragment umowy z kredytu z polbanku dawnego

Data: 2017-12-21 05:28:35
Autor: Kris
Frankowicze już nie chcą?
W dniu czwartek, 21 grudnia 2017 14:12:29 UTC+1 użytkownik Kris napisał:

Istniały
http://www.tinypic.pl/p6j1ousb7kcu
Fragment umowy z kredytu z polbanku dawnego

http://pomocfrankowiczom.pl/?page_id=565
Tu znalazłem fragmenty z innych umów

Data: 2017-12-21 05:36:30
Autor: Kris
Frankowicze już nie chcą?
W dniu czwartek, 21 grudnia 2017 14:12:29 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
W dniu wtorek, 19 grudnia 2017 17:37:08 UTC+1 użytkownik Krzysztof Halasa napisał:

> Indeksowany - zasadniczo nie nazwa lecz treść umowy świadczy o rodzaju
> (w tym przypadku) kredytu, ale ja nie wiem czym jest kredyt indeksowany,
> albo raczej czy takie w ogóle istniały.
> Jeśli istniały, to możliwe że rzeczywiście nie były zgodne z prawem.
> Równie dobrze mógłby istnieć kredyt indeksowany ceną kawy.

Istniały
http://www.tinypic.pl/p6j1ousb7kcu
Fragment umowy z kredytu z polbanku dawnego

http://nieruchomosci.praktyczneprawo.pl/wp-content/uploads/2013/07/umowa_o_kredyt_hipoteczny_eurobank.pdf
Tu wzór umowy takiego kredytu wygrzebałem

Data: 2017-12-21 14:23:54
Autor: Kamil Jońca
Frankowicze już nie chcą?
Kris <kszysztofc@gmail.com> writes:

W dniu wtorek, 19 grudnia 2017 17:37:08 UTC+1 użytkownik Krzysztof Halasa napisał:

Indeksowany - zasadniczo nie nazwa lecz treść umowy świadczy o
rodzaju

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^podkresliłem istotne.

(w tym przypadku) kredytu, ale ja nie wiem czym jest kredyt indeksowany,
albo raczej czy takie w ogóle istniały.
Jeśli istniały, to możliwe że rzeczywiście nie były zgodne z prawem.
Równie dobrze mógłby istnieć kredyt indeksowany ceną kawy.

Istniały
http://www.tinypic.pl/p6j1ousb7kcu
Fragment umowy z kredytu z polbanku dawnego

KJ

--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
linux: the choice of a GNU generation
(ksh@cis.ufl.edu put this on Tshirts in '93)

Data: 2017-12-21 05:33:16
Autor: Kris
Frankowicze już nie chcą?
W dniu czwartek, 21 grudnia 2017 14:24:03 UTC+1 użytkownik Kamil Jońca napisał:
Kris <kszysztofc@gmail.com> writes:

> W dniu wtorek, 19 grudnia 2017 17:37:08 UTC+1 użytkownik Krzysztof Halasa napisał:
>
>> Indeksowany - zasadniczo nie nazwa lecz treść umowy świadczy o
>> rodzaju
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^podkresliłem istotne.

A właśnie w treści jest "kredyt jest indeksowany do waluty...."

Data: 2017-12-21 16:11:04
Autor: Kamil Jońca
Frankowicze już nie chcą?
Kris <kszysztofc@gmail.com> writes:

W dniu czwartek, 21 grudnia 2017 14:24:03 UTC+1 użytkownik Kamil Jońca napisał:
Kris <kszysztofc@gmail.com> writes:

> W dniu wtorek, 19 grudnia 2017 17:37:08 UTC+1 użytkownik Krzysztof Halasa napisał:
>
>> Indeksowany - zasadniczo nie nazwa lecz treść umowy świadczy o
>> rodzaju
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^podkresliłem istotne.

A właśnie w treści jest "kredyt jest indeksowany do waluty..."

Co jeszcze nijak nie przesądza o tym co to praktycznie znaczy.
KJ

--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
You have a strong desire for a home and your family interests come first.

Data: 2017-12-21 07:42:32
Autor: Kris
Frankowicze już nie chcą?
W dniu czwartek, 21 grudnia 2017 16:14:03 UTC+1 użytkownik Kamil Jońca napisał:
 
Co jeszcze nijak nie przesądza o tym co to praktycznie znaczy.

Dałem link do całej umowy- poczytaj i daj znać co tobie wyszło.
http://nieruchomosci.praktyczneprawo.pl/wp-content/uploads/2013/07/umowa_o_kredyt_hipoteczny_eurobank.pdf

Data: 2017-12-21 16:53:27
Autor: Kamil Jońca
Frankowicze już nie chcą?
Kris <kszysztofc@gmail.com> writes:

W dniu czwartek, 21 grudnia 2017 16:14:03 UTC+1 użytkownik Kamil Jońca napisał:
 
Co jeszcze nijak nie przesądza o tym co to praktycznie znaczy.

Dałem link do całej umowy- poczytaj i daj znać co tobie wyszło.
http://nieruchomosci.praktyczneprawo.pl/wp-content/uploads/2013/07/umowa_o_kredyt_hipoteczny_eurobank.pdf

No więc ... nic. Jest jedno zdanie o indeksacji i zero wyjaśnienia co to
właściwie znaczy. Trzeba by regulamin, do którego się umowa odnosi.
KJ

--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
Jak ktoś ma pecha, to złamie ząb podczas seksu oralnego (S.Sokół)

Data: 2017-12-21 08:03:15
Autor: Kris
Frankowicze już nie chcą?
W dniu czwartek, 21 grudnia 2017 16:55:03 UTC+1 użytkownik Kamil Jońca napisał:
Kris <kszysztofc@gmail.com> writes:

> W dniu czwartek, 21 grudnia 2017 16:14:03 UTC+1 użytkownik Kamil Jońca napisał:
>  >> Co jeszcze nijak nie przesądza o tym co to praktycznie znaczy.
>
> Dałem link do całej umowy- poczytaj i daj znać co tobie wyszło.
> http://nieruchomosci.praktyczneprawo.pl/wp-content/uploads/2013/07/umowa_o_kredyt_hipoteczny_eurobank.pdf

No więc ... nic. Jest jedno zdanie o indeksacji i zero wyjaśnienia co to
właściwie znaczy. Trzeba by regulamin, do którego się umowa odnosi.

http://www.grewal.waw.pl/polbank/regulamin_kredytu_hipotecznego.pdf
2007rok

Data: 2017-12-21 17:10:40
Autor: Kamil Jońca
Frankowicze już nie chcą?
Kris <kszysztofc@gmail.com> writes:

W dniu czwartek, 21 grudnia 2017 16:55:03 UTC+1 użytkownik Kamil Jońca napisał:
Kris <kszysztofc@gmail.com> writes:

> W dniu czwartek, 21 grudnia 2017 16:14:03 UTC+1 użytkownik Kamil Jońca napisał:
>  >> Co jeszcze nijak nie przesądza o tym co to praktycznie znaczy.
>
> Dałem link do całej umowy- poczytaj i daj znać co tobie wyszło.
> http://nieruchomosci.praktyczneprawo.pl/wp-content/uploads/2013/07/umowa_o_kredyt_hipoteczny_eurobank.pdf

No więc ... nic. Jest jedno zdanie o indeksacji i zero wyjaśnienia co to
właściwie znaczy. Trzeba by regulamin, do którego się umowa odnosi.

http://www.grewal.waw.pl/polbank/regulamin_kredytu_hipotecznego.pdf
2007rok


W sumie tak sobie czytam ten regulamin i tam ... też w sumie nie jest
jasno powiedziane co to ta indeksacja jest i do czego służy. Akurat w
tym wypadku wierzę, że zręczny prawnik mógłby powiedzieć że przecież
chodziło o stałą kwotę w złotówkach :)
Albo coś przeoczyłem.
W sumie ciekawe dlaczego nie wpisali, ze kredyt jest w $/EUR/?/CHF, przy
czym wypłata następuje w złotówkach.

KJ

--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
QOTD:
"Sure, I turned down a drink once.  Didn't understand the question."

Data: 2017-12-21 08:39:41
Autor: Kris
Frankowicze już nie chcą?
W dniu czwartek, 21 grudnia 2017 17:14:03 UTC+1 użytkownik Kamil Jońca napisał:

Albo coś przeoczyłem.
W sumie ciekawe dlaczego nie wpisali, ze kredyt jest w $/EUR/?/CHF, przy
czym wypłata następuje w złotówkach.

Bo to by był denominowany- sporo banków takie udzielało.

Data: 2017-12-21 18:35:29
Autor: Krzysztof Halasa
Frankowicze już nie chcą?
Kris <kszysztofc@gmail.com> writes:

http://www.grewal.waw.pl/polbank/regulamin_kredytu_hipotecznego.pdf

Moim zdaniem to jest umowa o kredyt walutowy.
Swoją drogą, co to bankowi te kombinacje z indeksowaniem to nie mam
pojęcia. Żeby wykazywać zmienne aktywa w PLN?

1. Stosowanie różnych kursów dla "kupna" i następnie "sprzedaży" waluty.
Jeśli bank udziela kredytu, to o jakie kupno i sprzedaż chodzi? Przecież
nie ma żadnych, jest tylko przeliczenie na podstawie wartości.

Tak w ogóle, co to znaczy "kurs nie niższy niż XXX"? Kurs powinien być
określony, nie tylko jego dolna granica.

Czy ten kredyt jest jednocześnie kredytem konsumenckim? Podejrzane.

Walutą kredytu jest podobno (rzekomo?) PLN. O co chodzi z tą zmianą
waluty kredytu?
Czy (wypełniona) umowa przewiduje rzeczywiście stosowanie WIBOR 3M?
Śmiem wątpić, ale z regulaminu i wzoru umowy tak to wygląda.

W moim przekonaniu ostatecznie sąd powinien stwierdzić jaka jest waluta
kredytu, jakie jest jego oprocentowanie, oraz (jeśli waluta m.in. spłat
jest inna niż kredytu) powinien określić wysokość prowizji związanych
z przewalutowaniami.

Moim zdaniem to jest zwykły kredyt walutowy - tylko z pokręconą treścią.
Ale akurat w tym przypadku chyba równie uczciwe (zwłaszcza gdyby taka
była intencja klienta) byłoby założenie, że jest to kredyt złotówkowy,
rzeczywiście indeksowany kursem CHF (tu kwestia zgodności z prawem),
a informacje o walutach, kursach sprzedaży i kupna oraz kredycie
konsumenckim nie mają tu zastosowania.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2017-12-21 19:26:30
Autor: J.F.
Frankowicze już nie chcą?
Dnia Thu, 21 Dec 2017 18:35:29 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):
Kris <kszysztofc@gmail.com> writes:
http://www.grewal.waw.pl/polbank/regulamin_kredytu_hipotecznego.pdf

Moim zdaniem to jest umowa o kredyt walutowy.

Wyraznie pisza ze zlotowkowy i indeksowany :-)

Swoją drogą, co to bankowi te kombinacje z indeksowaniem to nie mam
pojęcia. Żeby wykazywać zmienne aktywa w PLN?

Moze ich prawnik przeanalizowal i stwierdzil, ze bezpieczniej nazwac
"indeksowanym". Jak widac kiepsko znal prawo.

Nie wiem jak Polbank, ale Idea miala z drugiej strony jakies swapy
walutowo-procentowe, to moze potrzebowal aktywow w PLN.

1. Stosowanie różnych kursów dla "kupna" i następnie "sprzedaży" waluty.
Jeśli bank udziela kredytu, to o jakie kupno i sprzedaż chodzi? Przecież
nie ma żadnych, jest tylko przeliczenie na podstawie wartości.
Tak w ogóle, co to znaczy "kurs nie niższy niż XXX"? Kurs powinien być
określony, nie tylko jego dolna granica.

Tez sie zastanawiam co poeta mial na mysli oraz co na celu.

No i co za przeliczanie skoro mowia o kredycie indeksowanym - czyli w
zlotowkach :-)

Czy ten kredyt jest jednocześnie kredytem konsumenckim? Podejrzane.

Walutą kredytu jest podobno (rzekomo?) PLN. O co chodzi z tą zmianą
waluty kredytu?
Czy (wypełniona) umowa przewiduje rzeczywiście stosowanie WIBOR 3M?
Śmiem wątpić, ale z regulaminu i wzoru umowy tak to wygląda.

W moim przekonaniu ostatecznie sąd powinien stwierdzić jaka jest waluta
kredytu, jakie jest jego oprocentowanie, oraz (jeśli waluta m.in. spłat
jest inna niż kredytu) powinien określić wysokość prowizji związanych
z przewalutowaniami.

No, akurat tu regulamin, czyli czesc umowy, jest przecyzyjny:
"W przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej:
1) raty kredytu podlegające spłacie wyra?one są w walucie obcej i w
dniu wymagalności raty kredytu pobierane są z rachunku bankowego, o
którym mowa w ust. 1, według kursu sprzeda?y zgodnie z Tabelą
obowiązującą w Banku na koniec dnia roboczego poprzedzającego dzień
wymagalności raty spłaty kredytu"

Moim zdaniem to jest zwykły kdyt walutowy - tylko z pokręconą treścią.
Ale akurat w tym przypadku chyba równie uczciwe (zwłaszcza gdyby taka
była intencja klienta) byłoby założenie, że jest to kredyt złotówkowy,
rzeczywiście indeksowany kursem CHF (tu kwestia zgodności z prawem),
a informacje o walutach, kursach sprzedaży i kupna oraz kredycie
konsumenckim nie mają tu zastosowania.

Kredyt konsumencki mial ograniczene kwotowe i chyba jasne wykluczenie
hipoteki, w kazdym badz razie te mieszkaniowe nie podpadaja.

J.

Data: 2017-12-23 01:21:37
Autor: Krzysztof Halasa
Frankowicze już nie chcą?
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:

No, akurat tu regulamin, czyli czesc umowy, jest przecyzyjny:
"W przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej:
1) raty kredytu podlegające spłacie wyra?one są w walucie obcej i w
dniu wymagalności raty kredytu pobierane są z rachunku bankowego, o
którym mowa w ust. 1, według kursu sprzeda?y zgodnie z Tabelą
obowiązującą w Banku na koniec dnia roboczego poprzedzającego dzień
wymagalności raty spłaty kredytu"

Ale to jest tylko kredyt, podobno w złotówkach, to skąd jakieś
dodatkowe przeliczenia? Na pewno były indywidualnie negocjowane itd?
Bank powinien się na coś zdecydować.

Kredyt konsumencki mial ograniczene kwotowe i chyba jasne wykluczenie
hipoteki, w kazdym badz razie te mieszkaniowe nie podpadaja.

Owszem, ale tamto można zrozumieć tak, że to jest kredyt także
konsumencki. Jeśli nie, to może prowizja od wymiany waluty też nie ma
zastosowania - w końcu jaka waluta? No i co z tą zmianą waluty kredytu?

Oczywiście wiemy jaka była intencja banku, zresztą zapewne nie różniła
się od intencji klienta. Ale umowy trzeba pisać tak, by wprost wyrażały
intencje obu stron (a przynajmniej własne), w przeciwnym przypadku mogą
pojawić się takie problemy.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2017-12-16 16:43:15
Autor: z
Frankowicze już nie chcą?
W dniu 2017-12-15 o 23:24, Krzysztof Halasa pisze:

No jasne. Przy czym wyrażanie zadłużenia w walucie własnej skutkuje
dokładnie tym samym.

Ciach

Uświadomcie sobie do jasnej ciasnej że polskie prawo bankowe mówi że kwota kapitału nie może być indeksowana co do swojej wartości.
Odsetki, prowizje i inne cudne koszty wymyślone przez banki już mogą.

I to jest sedno sedna całego zamieszania. Są jeszcze poboczne wątki ale widzę że gawiedź tego jednego nie ogarnia to szkoda im mącić w głowach :-)

Banki złamały polskie prawo bankowe.

Wiem że banksterom i ich poplecznikom nie podoba się że to ktoś inny wykorzystuje drobne druczki ;-)
I dlatego się tak rzucają i tupią nóżkami :-)
Przypominam że okresy przedawnienia dla obu stron są inne i może się okazać że banki będą musiały oddać i raty i mieszkanie.

Takie mamy prawo. Kto napisał to prawo? Prawnicy przy pomocy lobbystów.
Ale to już temat na inną opowieść :-)

z







Zadłużenie powinno być wyrażone w walucie kredytu, i tyle. Czy ktoś
dziwi się, że saldo rachunku w euro albo innych dolarach jest wyrażone
w rzeczonych euro i odpowiednio dolarach?

1. Unieważnienie umowy kredytowej: [itd]

2. Odwalutowanie (unieważnienie klauzul indeksacyjnych): [itd]

Stwierdził to
Sąd Okręgowy w Warszawie w dniu 31 maja 2017 r. (II C 920/15)

(okoliczność dowolnego ustalania kursu kupna oraz sprzedaży waluty obcej
CHF, bez związku z istotą kredytów walutowych)

Sąd
Okręgowy (II Ca 2200/16) podtrzymał wyrok Sądu Rejonowego dla
WrocławiaFabrycznej (XIV C 2126/15).

["umowne" kursy i oprocentowanie - ~10 lat temu dokładnie tu
przerabiane]

BTW mimo że niewątpliwie takie ustalenie warunków nie jest uczciwe (ze
strony banku), roszczenia i ew. wyrok idący dalej niż ustalający
obiektywne kursy (NBP + tylko "uczciwa marża") i oprocentowanie (stopy
międzybankowe + "uczciwa marża") także nie jest moim zdaniem uczciwy.
Czy tak było w tym przypadku, to niestety trudno zrozumieć :-(

Swoją drogą, nominować można do "nagrody", ale kwoty nominuje się "w"
walutach. Indeksowanie kursem waluty to IMHO abstrakcja, a jeśli jednak
nie, to jest to ruletka w wykonaniu banku.

Ze względu na wzorcowość umowy kredytowej istnieje możliwość
połączenia powyższych wariantów w jednym pozwie. Nawet jeśli doszłoby
do nieoczekiwanego oddalenia powództwa w zakresie odwalutowania, sąd
jest zobowiązany do rozpatrzenia wniosku o jej unieważnienie.

Tak czy owak, zaczynam dopuszczać możliwość, że sądy mogą wydawać takie
wyroki. Nie ma to jednak nic wspólnego z uczciwością, chyba że pojmujemy
ją tak, że oszukanie ew. oszusta to nic złego.


Data: 2017-12-16 13:53:39
Autor: Kris
Frankowicze już nie chcą?
W dniu sobota, 16 grudnia 2017 17:24:09 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

No i klient zlamal, skoro taki kredyt wzial :-)
A co ma klient do "prawa bankowego"?
Kupując przeterminowaną żywność w sklepie to Ty łamiesz przepisy samitarne czy sklep?Posiadaczy diesla zamykaja już w związku z dieselgate czy może jednak kupujący w tej aferze współwinnymi nie są?

Data: 2017-12-16 23:54:36
Autor: J.F.
Frankowicze już nie chcą?
Dnia Sat, 16 Dec 2017 13:53:39 -0800 (PST), Kris napisał(a):
W dniu sobota, 16 grudnia 2017 17:24:09 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

No i klient zlamal, skoro taki kredyt wzial :-)
A co ma klient do "prawa bankowego"?

Tez go obowiazuje..

Kupując przeterminowaną żywność w sklepie to Ty łamiesz przepisy samitarne czy sklep?

Jak wiem ze przeterminowana ?

Posiadaczy diesla zamykaja już w związku z dieselgate czy może
jednak kupujący w tej aferze współwinnymi nie są?

No, prawde mowiac, to posiadacze odkad sie dowiedzieli, to powinni
przestac jezdzic swoimi dieslami i przestac truc wspolobywateli.
A oni co ? dalej jezdza i truja.
A w Polsce to zaloze sie ze dalej te nowe samochody z dieslami kupuja.
Wiec kto tu jest winny ?

J.

Data: 2017-12-16 15:10:46
Autor: Kris
Frankowicze już nie chcą?
W dniu sobota, 16 grudnia 2017 23:54:01 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Dnia Sat, 16 Dec 2017 13:53:39 -0800 (PST), Kris napisał(a):
> W dniu sobota, 16 grudnia 2017 17:24:09 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> >> No i klient zlamal, skoro taki kredyt wzial :-)
> A co ma klient do "prawa bankowego"?

Tez go obowiazuje..

Na pewno?

> Kupując przeterminowaną żywność w sklepie to Ty łamiesz przepisy samitarne czy sklep?

Jak wiem ze przeterminowana ?

A jak się dowiesz wieczorem po przyjściu do domu i rozpakowaniu zakupów?
No, prawde mowiac, to posiadacze odkad sie dowiedzieli, to powinni
przestac jezdzic swoimi dieslami i przestac truc wspolobywateli.
A oni co ? dalej jezdza i truja.

Często na tu na grupach sam sobie odpowiadasz;)
A w Polsce to zaloze sie ze dalej te nowe samochody z dieslami kupuja.
Wiec kto tu jest winny ?
bo one jeszcze chyba naszych przepisów nie łamią?

Data: 2017-12-16 17:24:19
Autor: J.F.
Frankowicze już nie chcą?
Dnia Sat, 16 Dec 2017 16:43:15 +0100, z napisał(a):
W dniu 2017-12-15 o 23:24, Krzysztof Halasa pisze:
No jasne. Przy czym wyrażanie zadłużenia w walucie własnej skutkuje
dokładnie tym samym.

Ciach
Uświadomcie sobie do jasnej ciasnej że polskie prawo bankowe mówi że kwota kapitału nie może być indeksowana co do swojej wartości.

Mowilo, bo juz nie mowi.
A dokladniej piszac - nie mowilo ze nie moze, tylko: "a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach
określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z
odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od
udzielonego kredytu"
O placeniu indeksowania ani slowa. Czy to znaczy ze nie moze byc indeksowany ?

To brzmienie aktualne, tyle ze od tamtego czasu przybylo w ustawie
pare zapisow o kredytach indeksowanych.
Wiec ustawa ani wyraznie nie zabrania, ani wprost nie pozwala, ciagle
mamy taki dwuznaczny zapis ... ale jednoczesnie precyzuje warunki
kredytu indeksowanego :-)
I badz tu sedzio madry :-)

Poza tym jesli ktos bral kredyt w walucie, to sie na ten przepis nie
lapie. Chyba, ze sad uzna, ze to nie byl kredyt w walucie, skoro
dostal zlotowki i splaca zlotowki.

Odsetki, prowizje i inne cudne koszty wymyślone przez banki już mogą.

Moga ? Po tym jak mi uzasadniaja kazda podwyzke to mam pewne
watpliwosci.

Ale ... jakby tak zapisac w umowie taki algorytm
obliczania/indeksowania odsetek, zeby bank stratny nie byl ? :-)

Roznica taka, ze klient moglby taki kredyt splacic/przeniesc w/g
wartosci PLN ...

Banki złamały polskie prawo bankowe.

No i klient zlamal, skoro taki kredyt wzial :-)


J.

Data: 2017-12-16 22:42:19
Autor: z
Frankowicze już nie chcą?
W dniu 2017-12-16 o 17:24, J.F. pisze:
Poza tym jesli ktos bral kredyt w walucie, to sie na ten przepis nie
lapie. Chyba, ze sad uzna, ze to nie byl kredyt w walucie, skoro
dostal zlotowki i splaca zlotowki.

To jest kolejna sprawa której nie poruszyłem żeby gawiedź udźwignęła

Tych spraw jest kilka i nie ma powodu żeby bezstronny sprawiedliwy Sąd trzymał się tylko jednej z możliwych wykładni kiedy tak duży smród niesie się z tych umów :-)

No i klient zlamal, skoro taki kredyt wzial :-)

Tu już przeginasz. Nie wiem czy z głupoty czy celowo

z






J.


Data: 2017-12-19 17:15:57
Autor: Krzysztof Halasa
Frankowicze już nie chcą?
z <z@z.pl> writes:

Uświadomcie sobie do jasnej ciasnej że polskie prawo bankowe mówi że
kwota kapitału nie może być indeksowana co do swojej wartości.

A co to w ogóle znaczy???

Czy jeśli mam lokatę w walucie obcej, to ona też jest "indeksowana co do
swojej wartości"?
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2017-12-19 17:45:42
Autor: z
Frankowicze już nie chcą?
W dniu 2017-12-19 o 17:15, Krzysztof Halasa pisze:
Czy jeśli mam lokatę w walucie obcej, to ona też jest "indeksowana co do
swojej wartości"?

To wtedy są przepisy do lokat :-)

Co kredytu to nie było zapisanej możliwości "waloryzacji" kapitału.

A jeśli próbujemy interpretować to że skoro nie było zakazane...

to indeksacja taka wypacza w rażącym stopniu ideę takiego kredytu hipotecznego i robi z tego wprost instrument spekulacyjny.
Nie potencjalnie bo rynek jest rynkiem i coś zawsze drożeje i tanieje ale _WPROST_.
Każdy normalny człowiek tak to rozumie
A co dopiero poważna instytucja sądownicza ;-)

z

Data: 2017-12-19 19:37:55
Autor: J.F.
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5a394238$0$15202$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2017-12-19 o 17:15, Krzysztof Halasa pisze:
Czy jeśli mam lokatę w walucie obcej, to ona też jest "indeksowana co do
swojej wartości"?
To wtedy są przepisy do lokat :-)

Co kredytu to nie było zapisanej możliwości "waloryzacji" kapitału.
A jeśli próbujemy interpretować to że skoro nie było zakazane...

to indeksacja taka wypacza w rażącym stopniu ideę takiego kredytu hipotecznego i robi z tego wprost instrument spekulacyjny.

No jak, przeciez CHF to stabilna waluta :-P

Spekulacyjne to sa twoje zarobki, jesli w PLN :-)

Nie potencjalnie bo rynek jest rynkiem i coś zawsze drożeje i tanieje ale _WPROST_.
Każdy normalny człowiek tak to rozumie
A co dopiero poważna instytucja sądownicza ;-)

No i zrozumie, ze klient na kredyt walutowy powinien sie liczyc z wahaniami kursu, i drobnymi, i calkiem sporymi dlugookresowo, bo to wszystko niedawno przerabialismy :-)

J,

Data: 2017-12-20 13:18:43
Autor: z
Frankowicze już nie chcą?
W dniu 2017-12-19 o 19:37, J.F. pisze:

No i zrozumie, ze klient na kredyt walutowy powinien sie liczyc z wahaniami kursu, i drobnymi, i calkiem sporymi dlugookresowo, bo to wszystko niedawno przerabialismy :-)


I znowu to samo :-)

Miałbyś  rację gdybyśmy się poruszali w obszarze zwykłego prawa cywilnego. Wtedy tak. Widziały gały co brały/podpisywały aczkolwiek uokik też tu ma swoje 3 grosze do wtrącenia

ALE MÓWIMY O POLSKIM PRAWIE BANKOWYM które w tym temacie jest bardziej restrykcyjne i szczegółowe i w zamian za ochronę państwa wymaga posłuszeństwa banków które to posłuszeństwo ta zgraja łabserdaków ZŁAMAŁA
Teraz będzie pas na dupę .WRÓĆ poprawnie politycznie będzie konsekwencje za łamanie prawa :-)

z

PS. Ile razy jeszcze trzeba będzie to tłumaczyć ILE?

Data: 2017-12-20 16:43:03
Autor: Krzysztof Halasa
Frankowicze już nie chcą?
z <z@z.pl> writes:

Co kredytu to nie było zapisanej możliwości "waloryzacji" kapitału.

A była taka przez jakiś bank stosowana?

Odpowiedz - co rozumiesz pod pojęciem "kredytu indeksowanego frankiem".
A najlepiej - masz może link do odpowiedniego regulaminu/umowy?
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2017-12-21 13:58:21
Autor: z
Frankowicze już nie chcą?
W dniu 2017-12-20 o 16:43, Krzysztof Halasa pisze:
A była taka przez jakiś bank stosowana?

Jaja sobie robisz. Prawda?

Odpowiedz - co rozumiesz pod pojęciem "kredytu indeksowanego frankiem".
A najlepiej - masz może link do odpowiedniego regulaminu/umowy?

Chyba nie jesteś  tu nowy a i wyszukiwarką posługiwać się umiesz :-)

z

Data: 2017-12-21 17:06:42
Autor: Krzysztof Halasa
Frankowicze już nie chcą?
z <z@z.pl> writes:

A była taka przez jakiś bank stosowana?

Jaja sobie robisz. Prawda?

Fałsz.

Odpowiedz - co rozumiesz pod pojęciem "kredytu indeksowanego frankiem".
A najlepiej - masz może link do odpowiedniego regulaminu/umowy?

Chyba nie jesteś  tu nowy a i wyszukiwarką posługiwać się umiesz :-)

Przedstawienie dowodu leży w gestii strony dowodzącej istnienia zjawiska.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2017-12-21 22:06:46
Autor: z
Frankowicze już nie chcą?
W dniu 2017-12-21 o 17:06, Krzysztof Halasa pisze:
Przedstawienie dowodu leży w gestii strony dowodzącej istnienia zjawiska.

Udowodnij że banki miały CHF i że kredyty były _walutowe_ ;-)

Czytaj dalej wątek. Nawet tu jest sporo informacji i nawet po ich tu przeczytaniu zaczyna się w głowie proces myślowy:
"co te durnie w tych umowach zapisały, przecież to można równie dobrze zinterpretować jako bezczelne złamanie prawa i podkładanie się pod topór" :-)

z

Data: 2017-12-22 09:13:23
Autor: J.F.
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5a3c2268$0$15195$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2017-12-21 o 17:06, Krzysztof Halasa pisze:
Przedstawienie dowodu leży w gestii strony dowodzącej istnienia zjawiska.
Udowodnij że banki miały CHF i że kredyty były _walutowe_ ;-)

Myslisz, ze banki takie glupie, zeby przyjmowac pieniadze na 5-10%, i pozyczac na 3% ?
I jeszcze patrzec, jak kurs CHF spada ?

Owszem - majac w perspektywie nadzieje, ze kurs skoczy i sie odbija .... ale nie wiadomo kiedy skoczy, ani o ile ...
A po drodze trzeba bilans zrobic i do KNF wyslac, a ten zaraz bank zamknie.

Ale tych frankow naprawde nie widac, wiec ciekaw jestem skad banki mialy pieniadze ... powinny miec z zagranicy, a wtedy naturalne, ze w walucie.
Ale w bilansach nie widac.


J.

Data: 2017-12-23 01:27:53
Autor: Krzysztof Halasa
Frankowicze już nie chcą?
z <z@z.pl> writes:

Udowodnij że banki miały CHF

To nie jest moim zdaniem istotne. Inną sprawą jest to, że akurat miały,
chociaż niekoniecznie w postaci fizycznej (albo innej elektronicznej)
waluty. Gdyby było inaczej, spadek kursu byłby dla nich katastrofą,
a niczego takiego nie obserwowaliśmy.
No i tu przypuszczalnie mielibyśmy problem karny.

i że kredyty były _walutowe_ ;-)

Tym się może zająć sąd, tak jak napisałem. Mój dowód nic tu nie wniesie.

Czytaj dalej wątek. Nawet tu jest sporo informacji i nawet po ich tu
przeczytaniu zaczyna się w głowie proces myślowy:
"co te durnie w tych umowach zapisały, przecież to można równie dobrze
zinterpretować jako bezczelne złamanie prawa i podkładanie się pod
topór" :-)

W dalszym ciągu nie widzę tu jakiegoś specjalnego złamania prawa.
Natomiast przytoczone kwity dają IMHO pewne pole manewru klientowi.
To jest oczywiście kwestia cywilna, nie karna, więc o żadnym "toporze"
nie ma mowy: po prostu bank może być nieco "w plecy", na własne życzenie
zresztą.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2017-12-25 22:18:19
Autor: z
Frankowicze już nie chcą?
W dniu 2017-12-23 o 01:27, Krzysztof Halasa pisze:
Natomiast przytoczone kwity dają IMHO pewne pole manewru klientowi.
To jest oczywiście kwestia cywilna, nie karna, więc o żadnym "toporze"
nie ma mowy: po prostu bank może być nieco "w plecy", na własne życzenie
zresztą.


Toż przecież ten topór wizerunkowy właśnie będzie małym uszczerbkiem w bankowych zarobkach. To taki pryszczyk a nie żaden armagedon dla państwa narodu czy świata.

Banksterska propaganda wyprała ludziom mózgi i trzeba do nich trafiać czasem wyrazistym językiem bo inaczej nie dociera :-)

z

Data: 2017-12-09 20:58:30
Autor: Poldek
Frankowicze już nie chcą?
W dniu 2017-11-28 o 20:46, z pisze:
Coś Ci się nieźle pokiełbasiło.
Zasady moralne chcesz stosować w obronie banksterki?

To profesjonaliści i to oni powinni przestrzegać prawa i być instytucją zaufania publicznego. To że klient w swojej pazerności wybierał tańszą ofertę to można potępić moralnie a bank oprócz chciwości i chęci zysku złamał jeszcze prawo. Polskie prawo bankowe

O tym, że kredyty były/są bezprawne to było głośno, gdy franek był po 4 zł z hakiem. Teraz jest po 3,6 i w trendzie spadkowym, więc bezprawność tych samych kredytów znacznie się zmniejszyła ;-)

Data: 2017-12-09 21:00:35
Autor: Budzik
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...

Coś Ci się nieźle pokiełbasiło.
Zasady moralne chcesz stosować w obronie banksterki?

To profesjonaliści i to oni powinni przestrzegać prawa i być
instytucją zaufania publicznego. To że klient w swojej pazerności
wybierał tańszą ofertę to można potępić moralnie a bank oprócz
chciwości i chęci zysku złamał jeszcze prawo. Polskie prawo bankowe

O tym, że kredyty były/są bezprawne to było głośno, gdy franek był
po 4 zł z hakiem. Teraz jest po 3,6 i w trendzie spadkowym, więc
bezprawność tych samych kredytów znacznie się zmniejszyła ;-)

Tylko troche.
Nadal do spłaty jest sporo za duzo.
Ale skoro rzad obiecywał i miał policzone jak był po 4,xx to teraz powinno to być bułka z masłem...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"...kobiety tak dalece szanować należy, jak dalece
same siebie szanować umieją." Wojciech Bogusławski

Data: 2017-12-10 08:49:55
Autor: Poldek
Frankowicze już nie chcą?
W dniu 2017-12-09 o 22:00, Budzik pisze:

Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...

Coś Ci się nieźle pokiełbasiło.
Zasady moralne chcesz stosować w obronie banksterki?

To profesjonaliści i to oni powinni przestrzegać prawa i być
instytucją zaufania publicznego. To że klient w swojej pazerności
wybierał tańszą ofertę to można potępić moralnie a bank oprócz
chciwości i chęci zysku złamał jeszcze prawo. Polskie prawo bankowe

O tym, że kredyty były/są bezprawne to było głośno, gdy franek był
po 4 zł z hakiem. Teraz jest po 3,6 i w trendzie spadkowym, więc
bezprawność tych samych kredytów znacznie się zmniejszyła ;-)

Tylko troche.
Nadal do spłaty jest sporo za duzo.
Ale skoro rzad obiecywał i miał policzone jak był po 4,xx to teraz
powinno to być bułka z masłem...


Chcesz, żeby ci przewalutowali na złotówki z oprocentowaniem złotówkowym? :-)
Jak CHF zejdzie do 3 i będzie dalej spadał, to będziesz się awanturował, że przewalutowanie było bezprawne :-)

Data: 2017-12-10 08:26:10
Autor: Budzik
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...

Coś Ci się nieźle pokiełbasiło.
Zasady moralne chcesz stosować w obronie banksterki?

To profesjonaliści i to oni powinni przestrzegać prawa i być
instytucją zaufania publicznego. To że klient w swojej pazerności
wybierał tańszą ofertę to można potępić moralnie a bank oprócz
chciwości i chęci zysku złamał jeszcze prawo. Polskie prawo
bankowe

O tym, że kredyty były/są bezprawne to było głośno, gdy franek był
po 4 zł z hakiem. Teraz jest po 3,6 i w trendzie spadkowym, więc
bezprawność tych samych kredytów znacznie się zmniejszyła ;-)

Tylko troche.
Nadal do spłaty jest sporo za duzo.
Ale skoro rzad obiecywał i miał policzone jak był po 4,xx to teraz
powinno to być bułka z masłem...

Chcesz, żeby ci przewalutowali na złotówki z oprocentowaniem złotówkowym? :-)
Jak CHF zejdzie do 3 i będzie dalej spadał, to będziesz się
awanturował, że przewalutowanie było bezprawne :-)

A jak wskoczy znowu na 4....
Nie chodzi o gdybanie tylo o spełnienie obietnic.
A jak ktos nie bedzie chciał przewalutowac to przeciez nikt nikogo na siłe nie powinien zmuszac.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każdy człowiek ma jakiegoś fioła, ale zdaje się, że największym
jest mniemanie, że się nie ma go wcale."  Nikos Kazantzakis

Data: 2017-12-10 16:15:55
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"Budzik" XnsA8475EC5A747Bbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1

A jak ktos nie bedzie chciał przewalutowac to przeciez
nikt nikogo na siłe nie powinien zmuszac.

Ktoś siłą zmuszał do zaciągania kredytów?
Chyba Bóg, ale On zmusza ogólnie:

 - trzeba jeść, aby żyć
 - trzeba ładować telefon, aby nie zabłądzić w lesie
   (mój nagle stracił z 67% do 0 -- chyba z zimna...)
 - trzeba tankować, aby jechać
 - trzeba kupić mieszkanie, aby mieszkać...

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'( 51001 |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Postscriptum: Pisałem kiedyś o facecie, którego skazano za ,,niezależną walutę''
              bez podawania konkretów -- na szukanie żałowałem czasu. Teraz
widzę wpisy o Arturze Budovskym. https://en.wikipedia.org/wiki/Liberty_Reserve

Data: 2017-12-10 17:00:49
Autor: Budzik
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski prosze@czytac.fontem.lucida.console ....

A jak ktos nie bedzie chciał przewalutowac to przeciez
nikt nikogo na siłe nie powinien zmuszac.

Ktoś siłą zmuszał do zaciągania kredytów?
Chyba Bóg, ale On zmusza ogólnie:

Rozumiem, ze wczesniejsze setki dyskusji nie sprawiły ze przynajmniej znasz odpowiedz frankowiczów na to pytanie?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają"

Data: 2017-12-10 22:39:44
Autor: z
Frankowicze już nie chcą?
W dniu 2017-12-10 o 18:00, Budzik pisze:
Ktoś siłą zmuszał do zaciągania kredytów?
Chyba Bóg, ale On zmusza ogólnie:

Rozumiem, ze wczesniejsze setki dyskusji nie sprawiły ze przynajmniej
znasz odpowiedz frankowiczów na to pytanie?


Już miałem nu nawciskać że nie czyta, nie pamięta że...
Ale on już się tak zapętlił w tym pisaniu że żyje w jakimś swoim
matrixie :-)
Szkoda czasu szkoda życia

z

Data: 2017-12-11 23:21:50
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"z" 5a2da9a1$0$5143$65785112@news.neostrada.pl

Już miałem nu nawciskać że nie czyta, nie pamięta że...

Czytam i pamiętam. Profesjonalnie składasz teksty, ale
nie wiesz o ligaturze. Znasz doskonale PHP itp., ale BTC
znasz tylko od strony koparek... Mamroczesz stale
o łamaniu prawa, ale ani razy nie znalazłem konkretu typu:

 - bank złamał prawo zapisane w artykule itd...

Prawo jest jakoś zapisane -- zwykle w Dziennikach ustaw
itp. publikacjach.

Ale on już się tak zapętlił

Twoim kredytem?

Znam masę ludzi, którzy:

 - wyłudzili kredyty
 - kupili mieszkania
 - wynajęli te mieszkania studentom
   (biednym, ale sumiennym)
 - opłatami czynszowymi spłacali zaciagnięte kredyty
 - prezentowali siebie superlatywnie...
   (opisywali swój geniusz, dryg do interesów itd...)

w tym pisaniu że żyje w jakimś swoim matrixie :-)

A cóż to za matrix?

Szkoda czasu szkoda życia

Prawdziwi mężczyźni to nie ci, którym trzeba oblizywać
kutasy, ;) co by dobrze ;) stały, ale ci, którzy spłacają
swoje zobowiązania. Ja spłacałem długi masy ludzi -- moich
długów nikt nie spłacał. (jeśli nawet ktoś spłacił (mandat
chociażby) otrzymywał ode mnie zwrot)

-=-

Czytam i pamietam -- troszczysz się o podatki.
Frankowicze przyczynili się do wygrania PiS.
PiS właśnie proponuje kasowanie wyroków, które
zapadły w ciągu ostatnich 20 lat -- jeśli PiS
przeprowadzi tę reformę, podejmę kroki zmierzające
do skasowania wyroku opartego o nic.

-=-

Zarabiałem pieniądze, zanim ukończyłem 10 lat.

Zanim skończyłem podstawówkę (w wieku 14 lat)
prowadziłem księgowość na własny rachunek.

Jednego roku potrafiłem zapłacić 10 razy więcej
podatków niż niejeden Polak zarobił legalnie
w tym czasie.

Do tej pory nie zbankrutowałem ani razu pomimo
spłacania cudzych długów i pomagania ludziom.

-=-

BTW -- pomaganie ludziom to zazwyczaj pracowanie
za kogoś i naprawianie tego, co ten ktoś popsuł. :)

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Data: 2017-12-12 00:18:28
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"Eneuel Leszek Ciszewski" p0n0ec$9em$3@node1.news.atman.pl

Jednego roku potrafiłem zapłacić 10 razy więcej
podatków niż niejeden Polak zarobił legalnie
w tym czasie.

Jednego roku potrafiłem zapłacić 10 razy więcej
podatków niż niejeden Polak zarobił legalnie
+ na etacie w takim roku.

Lubiłem zarabianie bezstresowe, na luzie, z ogromnym
zapasem możliwości... [pewnie dlatego dziś dziękuję
Bogu za to, że na basenie spotykam jedynie pasztety
trwale ;) uniezdolnione do podniecania kogokolwiek]

Uważałem (i nadal tak uważam) że dobra praca zarobkowa
nie może różnić się zbyt mocno od dobrej zabawy, w której
zarabiane pieniądze są efektem ubocznym, nie zaś celem
samym w sobie...

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Data: 2017-12-11 21:17:24
Autor: Poldek
Frankowicze już nie chcą?
W dniu 2017-12-10 o 18:00, Budzik pisze:

Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski prosze@czytac.fontem.lucida.console
...

A jak ktos nie bedzie chciał przewalutowac to przeciez
nikt nikogo na siłe nie powinien zmuszac.

Ktoś siłą zmuszał do zaciągania kredytów?
Chyba Bóg, ale On zmusza ogólnie:

Rozumiem, ze wczesniejsze setki dyskusji nie sprawiły ze przynajmniej
znasz odpowiedz frankowiczów na to pytanie?


Odpowiedzi frankowiczów mniej więcej znam.
Cały czas nie znam odpowiedzi na pytanie co z tymi, co kredytów nie wzięli, mieszkań nie kupili, bo że rozsądek podpowiada, że ceny mieszkań są sztucznie pompowane przez nierozsądnych, którzy biorą kredyty na absurdalne kwoty?
Wychodzi na to, że ci rozsądniejsi są i mają całe życie być bardziej poszkodowani niż ci nierozsądni.
Czy nie byłoby lepiej, żeby dla nauki, ku przestrodze dla przyszłych pokoleń jednak nierozsądni oberwali po tyłku, co im się należy? :-)

Data: 2017-12-11 22:00:51
Autor: Budzik
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...

A jak ktos nie bedzie chciał przewalutowac to przeciez
nikt nikogo na siłe nie powinien zmuszac.

Ktoś siłą zmuszał do zaciągania kredytów?
Chyba Bóg, ale On zmusza ogólnie:

Rozumiem, ze wczesniejsze setki dyskusji nie sprawiły ze
przynajmniej znasz odpowiedz frankowiczów na to pytanie?

Odpowiedzi frankowiczów mniej więcej znam.
Cały czas nie znam odpowiedzi na pytanie co z tymi, co kredytów nie wzięli, mieszkań nie kupili, bo że rozsądek podpowiada, że ceny
mieszkań są sztucznie pompowane przez nierozsądnych, którzy biorą
kredyty na absurdalne kwoty?
Wychodzi na to, że ci rozsądniejsi są i mają całe życie być bardziej
poszkodowani niż ci nierozsądni.
Czy nie byłoby lepiej, żeby dla nauki, ku przestrodze dla przyszłych
pokoleń jednak nierozsądni oberwali po tyłku, co im się należy? :-)

Wielokrotnie juz oszusci "marketingowcy" sprzedali coś nieswiadomym ludziom i wielokrotnie jeszcze sprzedadza.
Beda zawsze krok, dwa do przodu przynajmniej przed czescia spoleczenstwa.

Co do konsekwencji, ci rozsadniejsi frankowicze jak najbardziej rozumieja, ze ponosza jakas czesc winy i zapewne wzieliby pod uwage rozwiazanie w ktorym jakas czesc kosztu przewalutowania wzieliby na siebie. A co swoje przeszli i nadenerwowali sie to nerwów i niepewnosci nikt nikomu nie odda.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jakiś czas temu pisałem, że przydałoby się stworzyć pl.rec.gry.rpg.towarzyskie
Raczej pl.rec.gry.wstepne :-O

Data: 2017-12-11 23:07:14
Autor: Kamil Jońca
Frankowicze już nie chcą?
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> writes:

Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...

[...]

Odpowiedzi frankowiczów mniej więcej znam.
Cały czas nie znam odpowiedzi na pytanie co z tymi, co kredytów nie wzięli, mieszkań nie kupili, bo że rozsądek podpowiada, że ceny
[...]

Co do konsekwencji, ci rozsadniejsi frankowicze jak najbardziej

Nie odpowiedziałeś na pytanie.
KJ

--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
Jak ktoś ma pecha, to złamie ząb podczas seksu oralnego (S.Sokół)

Data: 2017-12-12 00:58:33
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"Kamil "Jońca"" 87609c2a25.fsf@alfa.kjonca

Odpowiedzi frankowiczów mniej więcej znam.
Cały czas nie znam odpowiedzi na pytanie co z tymi, co kredytów nie
wzięli, mieszkań nie kupili, bo że rozsądek podpowiada, że ceny
[...]

Co do konsekwencji, ci rozsadniejsi frankowicze jak najbardziej

Nie odpowiedziałeś na pytanie.

Ci, którzy nie kupili mieszkania, mogą liczyć na ,,mieszkanie+''.

-=-

Pomagałem biednym -- dziś nie tylko oni nie pomagają innym, ale
nadal domagają się wspierania. IMO taki los spotka tych, którzy
żyją z 500+ i będą żyli w ,,mieszkaniach+''.

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Data: 2017-12-12 05:00:46
Autor: Budzik
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik Kamil Jońca kjonca@poczta.onet.pl ...

[...]

Odpowiedzi frankowiczów mniej więcej znam.
Cały czas nie znam odpowiedzi na pytanie co z tymi, co kredytów nie wzięli, mieszkań nie kupili, bo że rozsądek podpowiada, że ceny
[...]

Co do konsekwencji, ci rozsadniejsi frankowicze jak najbardziej

Nie odpowiedziałeś na pytanie.
KJ

Ale o co pytasz?
Przeciez tu nie o cene mieszkania a o cene kredytu chodzi.

A to ze ktos podjał inna decyzje, nie stracił nerwów, nie nabawił się siwych włosów etc to lepiej czy gorzej?

To ze z franków zrobił się taki ogólny hałas chyba nie implikuje tego ze warto dawac sie wszem i wobec oszukiwac liczac na to ze 10 lat być moze uda sie cos wywalczyc z rekompensat od "chytrych marketingowców".

Czy takie podejscie jest słuszne? Nie wiem, tez sobie pluje w brode ze troche bitcoinów nie kupiłem.
Z drugiej strony dascoinów tez nie kupiłem a juz coraz wiecej oszukanych słychac.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kiedy dyplomata mówi "tak", oznacza to "może"; kiedy mówi "może",
ma na myśli "nie"; kiedy mówi "nie", nie jest dyplomatą."
Henry Louis Mencken

Data: 2017-12-12 08:14:03
Autor: Kamil Jońca
Frankowicze już nie chcą?
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> writes:

Użytkownik Kamil Jońca kjonca@poczta.onet.pl ...

[...]

Odpowiedzi frankowiczów mniej więcej znam.
Cały czas nie znam odpowiedzi na pytanie co z tymi, co kredytów nie wzięli, mieszkań nie kupili, bo że rozsądek podpowiada, że ceny
[...]

Co do konsekwencji, ci rozsadniejsi frankowicze jak najbardziej

Nie odpowiedziałeś na pytanie.
KJ

Ale o co pytasz?
Przeciez tu nie o cene mieszkania a o cene kredytu chodzi.

Nie. Chodzi o rozsądek i ostrożność przy podejmowaniu decyzji.
I dlaczego ktoś rozsądny ma płacić za frankowych ryzykantów.
Nie odpowiedziałeś.
[...]

KJ

--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/

Data: 2017-12-12 00:38:18
Autor: Kris
Frankowicze już nie chcą?
W dniu wtorek, 12 grudnia 2017 08:19:04 UTC+1 użytkownik Kamil Jońca napisał:

Nie. Chodzi o rozsądek i ostrożność przy podejmowaniu decyzji.
I dlaczego ktoś rozsądny ma płacić za frankowych ryzykantów.
Nie odpowiedziałeś.

Kwestia dyskusyjna na ile byli nierozsądni a na ile zaufali "doradcom klienta" pracującym w bankach więc w instytucja zaufania publicznego.
Doradcy mieli ciśnienie/śniadaniowanie na CHF to takie produkty proponowali
I o ile chociażby tutejsi grypowicze jakiś poziom wiedzy o finansach mają i pewne rzeczy są w stanie przewidzieć o tyle mikrochirurg, biolog, nauczyciel, kominiarz, operator tnc przyszli do banku bo potrzebowali kredyt na mieszkanie. Na finasach się nie znali, nie przyszli do "Mietka- szybkie pożyczki" w bramie bloku tylko do INSTYTUCJI ZAUFANIA PUBLICZNEGO. Doradca zaproponował im kredyt w CHF bo taniej, bo korzystniej, o zagrożeniach niepytany nie wspominał(bo plan wyrobić musi a i prowizja dla niego od kredytu CHF była kilkanaście razy większa jak ta od kredytu PLN).
Dodaj do tego ówczesny hura optymizm dlakredytów chf w mediach, dodaj PISowskie chyba "chcą pozbawić obywateli dostępu do tanich kredytów" i okaże się ze o nierozsądność chodziło.
Bo dokładnie nierozsądni są ci co dzisiaj w PLN(marża+ wibor) biorą.

Data: 2017-12-12 01:15:56
Autor: Kris
Frankowicze już nie chcą?
W dniu wtorek, 12 grudnia 2017 09:38:20 UTC+1 użytkownik Kris napisał:

Doradcy mieli ciśnienie/śniadaniowanie na CHF to takie produkty proponowali

ciśnienie/zadaniowanie

Data: 2017-12-12 10:36:39
Autor: ń
Frankowicze już nie chcą?
Różnie to było, spora część doradców "skoligaconych" wciskała produkty L.C. "weź 200 tys. więcej, i te nadwyżkę ulokuj w naszym funduszu ...".


-- -- -
zadaniowanie

Data: 2017-12-12 18:01:01
Autor: Budzik
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik ń ń@ń.ń ...

Różnie to było, spora część doradców "skoligaconych" wciskała
produkty L.C. "weź 200 tys. więcej, i te nadwyżkę ulokuj w naszym
funduszu ...". -- -- -
zadaniowanie

Przede wszystkim we franku mogli wiecej zaproponowac przez co mieli wieksze prowizje.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jacoj: ...istnieją na świecie ludzie, którzy potrafią zepsuć stalową kulę...
Pszemol: No to jest nas dwu...

Data: 2017-12-12 11:05:16
Autor: Kris
Frankowicze już nie chcą?
W dniu wtorek, 12 grudnia 2017 19:01:03 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik ń ń@ń.ń ...

> Różnie to było, spora część doradców "skoligaconych" wciskała
> produkty L.C. "weź 200 tys. więcej, i te nadwyżkę ulokuj w naszym
> funduszu ...". > > -- -- -
>> zadaniowanie
> Przede wszystkim we franku mogli wiecej zaproponowac przez co mieli wieksze prowizje.

Nawet nie tak
Za sprzedanie 100tys kredytu w pln prowizja dla doradcy to jakis ulamek procenta był
Za sprzedanie kredytu 100tys *zł* w chf prowizje były kilku procentowe
Plus zadaniowanie na franki a nie pln. "Doradca" który sprzedał kredyt złotówkowy musiał się tłumaczyć dlaczego klienta do chf nie przekonał
Nie bylo sentymentów, zalecenia szły z góry
A najlepsze zarobki dla doradców były kilka lat później gdy frank poszedł w górę i niektóre banki namawiały kredytobiorców na podpisanie aneksów z obniżeniem raty itp
Oczywiście była tam prowizja, wydłużenie okresu kredytowania lub balon w ostatniej racie dzięki czemu rata bieżąca chwilowo spadła
Doradca za nakłonienie do podpisania takiego aneksu dostawał nawet kilka tysięcy prowizji

Data: 2017-12-29 09:52:45
Autor: Poldek
Frankowicze już nie chcą?
W dniu 2017-12-12 o 20:05, Kris pisze:
W dniu wtorek, 12 grudnia 2017 19:01:03 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik ń ń@ń.ń ...

Różnie to było, spora część doradców "skoligaconych" wciskała
produkty L.C. "weź 200 tys. więcej, i te nadwyżkę ulokuj w naszym
funduszu ...".

-- -- -
zadaniowanie

Przede wszystkim we franku mogli wiecej zaproponowac przez co mieli
wieksze prowizje.

Nawet nie tak
Za sprzedanie 100tys kredytu w pln prowizja dla doradcy to jakis ulamek procenta był
Za sprzedanie kredytu 100tys *zł* w chf prowizje były kilku procentowe
Plus zadaniowanie na franki a nie pln. "Doradca" który sprzedał kredyt złotówkowy musiał się tłumaczyć dlaczego klienta do chf nie przekonał
Nie bylo sentymentów, zalecenia szły z góry
A najlepsze zarobki dla doradców były kilka lat później gdy frank poszedł w górę i niektóre banki namawiały kredytobiorców na podpisanie aneksów z obniżeniem raty itp
Oczywiście była tam prowizja, wydłużenie okresu kredytowania lub balon w ostatniej racie dzięki czemu rata bieżąca chwilowo spadła
Doradca za nakłonienie do podpisania takiego aneksu dostawał nawet kilka tysięcy prowizji


E...
Wziąłem kredyt w 2007 roku w jednym z najbardziej obwinianych banków i nikt mnie mnie wkręcał, żeby brać we franku. Wziąłem w złotym bez przymusu.
Co do robienia ludziom wody z mózgu, to np. Gazeta Wyborcza grała świetne skrzypce codziennie trąbiąc, jak to jest świetnie kupić mieszkanie na kredyt we franku i żeby się śpieszyć, bo ceny mieszkań rosną i będą dalej rosły, bo a. jesteśmy w Unii, więc muszą rosnąć, b. w 2012 roku ma być Euro 2012, więc muszą rosnąć, c. rosną i taniej nigdy nie będzie,  itd. Wtórował TVN, Polsat. Przypominam, że w tamtych czasach GW to była powszechnie czytana gazeta, nie tak jak teraz.

Data: 2017-12-29 10:07:40
Autor: J.F.
Frankowicze już nie chcą?
Dnia Fri, 29 Dec 2017 09:52:45 +0100, Poldek napisał(a):
E...
Wziąłem kredyt w 2007 roku w jednym z najbardziej obwinianych banków i nikt mnie mnie wkręcał, żeby brać we franku. Wziąłem w złotym bez przymusu.
Co do robienia ludziom wody z mózgu, to np. Gazeta Wyborcza grała świetne skrzypce codziennie trąbiąc, jak to jest świetnie kupić mieszkanie na kredyt we franku i żeby się śpieszyć, bo ceny mieszkań rosną i będą dalej rosły, bo a. jesteśmy w Unii, więc muszą rosnąć, b. w 2012 roku ma być Euro 2012, więc muszą rosnąć, c. rosną i taniej nigdy nie będzie,  itd. Wtórował TVN, Polsat. Przypominam, że w tamtych czasach GW to była powszechnie czytana gazeta, nie tak jak teraz.

No i gdyby nie amerykanski przekret, to kto wie jakby sie skonczylo
:-)

J.

Data: 2017-12-29 10:47:42
Autor: z
Frankowicze już nie chcą?
Ciągle zbaczacie z tematu :-)

Złamano prawo bankowe sprzedając pod nazwą kredytu hipotecznego instrument spekulacyjny w którym wartość kapitału była płynna (indeksowana) i to jeszcze do widzimisię banku.
A tak przynajmniej w tamtym czasie nie wolno było robić.
Pomijając już kwestię spredów i tego czy faktycznie banki miały franki co wielokrotnie poddano w wątpliwość posługując się zapisami rachunkowymi.

z

Data: 2017-12-29 10:53:16
Autor: z
Frankowicze już nie chcą?
A ciągnąc dalej

Sąd może taką umowę uznać za nieważną a że okresy przedawnienia roszczeń są różne dla banku i klienta to może się okazać że bank odda raty i nie odzyska mieszkania.
STRASZNE?
PRAWDZIWE.
Takie mamy drobne druczki w prawie które zawdzięczamy komu....
No przecież nie boguduchawinnym frankowiczom :-)

z

Data: 2017-12-29 15:49:09
Autor: J.F.
Frankowicze już nie chcą?
Dnia Fri, 29 Dec 2017 10:47:42 +0100, z napisał(a):
Ciągle zbaczacie z tematu :-)
Złamano prawo bankowe sprzedając pod nazwą kredytu hipotecznego instrument spekulacyjny w którym wartość kapitału była płynna (indeksowana) i to jeszcze do widzimisię banku.

Widzisz - zeby w tym PB byl wyrazny zakaz.
A tam byl taki niewyrazny zapis, ktorego nie wiadomo jak
interpretowac. Tzn sady apelacyjne wiedza :-)

A instrumentow spekulacyjnych sprzedawac nie wolno ?

Poza tym lata mijaja, zlotowka sie umacnia, nieruchomosci drozeja,
zarobki rosna - i wychodzi na to, ze bank prawde mowil, jak ci wciskal
kredyt w stabilnej walucie :-)

A tak przynajmniej w tamtym czasie nie wolno było robić.
Pomijając już kwestię spredów i tego czy faktycznie banki miały franki co wielokrotnie poddano w wątpliwość posługując się zapisami rachunkowymi.

Akurat owczesne PB nic o spreadach nie mowily :-)

A poza tym - chcesz kredytow hipotecznych zakazac ?
Kredyt zlotowkowy na zmienny WIBOR, to jest dopiero instrument
spekulacyjny :-)

J.

Data: 2017-12-29 17:11:30
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?
Poldek wrote:

bo ceny mieszkań rosną i będą dalej rosły, bo a. jesteśmy w Unii, więc muszą rosnąć, b. w 2012 roku ma być Euro 2012, więc > muszą rosnąć, c. rosną i taniej nigdy nie będzie

Wróżki tak prawią o BTC.

--
Eneuel


-- -- Android NewsGroup Reader-- --
http://usenet.sinaapp.com/

Data: 2017-12-12 10:00:55
Autor: Budzik
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik Kris kszysztofc@gmail.com ...

o zagrożeniach niepytany nie wspominał

A pytany umniejszał ich wage do minimum.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Błędy człowieka szlachetnego są jak zaćmienie Słońca lub Księżyca.
Wszyscy je widzą." - Konfucjusz

Data: 2017-12-12 09:04:39
Autor: ń
Frankowicze już nie chcą?
Zagadnienie jest źle postawione.
Polskie społeczeństwo zostało okradzione prze polski [nie]rząd, który doprowadził do drastycznej dewaluacji złotówki (od roku 2008 do mniej więcej 2015).
Dewaluacja to kradzież w biały dzień.
Podobnie okradł nas Balerowicz dwukrotnie przeprowadzając skokową (urzędniczą, "bo tak") dewaluację.
Przy czym Balcerek nas rąbnął na 15-20% za każdym razem, a nie na 120% jak P0+PSL ("zielona wyspa gównianej złotówki").
Członki związku zawodowego PSL brały dopłaty wg zasady im tańszy złoty tym więcej (za euro)?
O tyle też spadła cena roboczogodziny polskich składaczy niemieckich towarów.
Dla porównania wyobraź sobie, że nagle pensje płacone Ukraińcom maleją o 60% w ciagu paru miesięcy, żyć nie umierać, tak?
Problem kredytów frankowych zniknie, gdy polityka gospodarcza doprowadzi do kursu złotówki ok. 2 pln/srf (ok. 2,20 pln/usd).
Do powyższego trzeba dodać prowadzoną przez unię (głownie Merkel dla zalania swiata niemieckimi maszynami) politykę taniego euro (w 2008 r. było 1,70 usd/eur, obecnie jest 1,17 usd/eur).
Wymagasz, aby 'frankowicze' płacili za brak wzrostu wydajności pracy (a zamiast tego wspomnianą obniżkę pensji) polskich składaczy.


-- -- -
I dlaczego ktoś rozsądny ma płacić za frankowych ryzykantów.

Data: 2017-12-12 11:55:22
Autor: J.F.
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik "ń"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p0o2uf$tub$1@node2.news.atman.pl...
Zagadnienie jest źle postawione.
Polskie społeczeństwo zostało okradzione prze polski [nie]rząd, który doprowadził do drastycznej dewaluacji złotówki (od roku 2008 do mniej więcej 2015).

Jest tylko pare problemow - tamta dewalucja nie miala z rzadem nic wspolnego.
Tak rynek zadzialal.
No chyba, zeby tak rzadowi zarzuci brak dzialan stabilizujacych kurs zlotowki.

Poza tym - kredytow to nie dotyczy :-P
Obywatel kupil dom/mieszkanie i nadal je ma.
Ci co mu pozyczyli pieniadze moga miec pretensje. Ale od tego przeciez sa procenty.

A ze kredyt w "stabilnej walucie", to kredytobiorca tez pretensji miec nie moze :-P
Chyba, ze do siebie - czemu kupowal jak glupi takie drogie mieszkanie, nie lepiej bylo rok poczekac ? :-P

Dewaluacja to kradzież w biały dzień.

Pamietaj przy urnie za rok i dwa :-)

Jest tylko ma
Podobnie okradł nas Balerowicz dwukrotnie przeprowadzając skokową (urzędniczą, "bo tak") dewaluację.
Przy czym Balcerek nas rąbnął na 15-20% za każdym razem,

A tego to nie pamietam. Byla jakas "urzednicza" ?
Poza tym oszczednosci sie zdewaluowaly duzo wczesniej, Balcerowicz to juz od "grubej kreski" zaczal.

Pretensje to mogliby miec ci, co uciulali troche dolarow, wydawalo sie ze maja zabezpieczenie, a tu nagle Balcerek te dolary zdewaluowal :-)

No i pretensje moze miec Lepper i podobni rolnicy, ktorych Balcerek "wpedzil" w kredyt na 100% ...

J.

Data: 2017-12-12 15:24:32
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"ń" p0o2uf$tub$1@node2.news.atman.pl

: Polskie społeczeństwo zostało okradzione prze polski
: [nie]rząd, który doprowadził do drastycznej dewaluacji
: złotówki (od roku 2008 do mniej więcej 2015).
: Dewaluacja to kradzież w biały dzień.

Polacy (IMO) wybrali taki rząd -- niech Polacy płacą/płaczą!

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Data: 2017-12-12 10:00:55
Autor: Budzik
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik Kamil Jońca kjonca@poczta.onet.pl ...

[...]

Odpowiedzi frankowiczów mniej więcej znam.
Cały czas nie znam odpowiedzi na pytanie co z tymi, co kredytów
nie wzięli, mieszkań nie kupili, bo że rozsądek podpowiada, że
ceny
[...]

Co do konsekwencji, ci rozsadniejsi frankowicze jak najbardziej

Nie odpowiedziałeś na pytanie.
KJ

Ale o co pytasz?
Przeciez tu nie o cene mieszkania a o cene kredytu chodzi.

Nie. Chodzi o rozsądek i ostrożność przy podejmowaniu decyzji.
I dlaczego ktoś rozsądny ma płacić za frankowych ryzykantów.

Kto to jest ten rozsadny?
Bo w sumie to nie wiem kogo masz na mysli jako tego płacacego.

Nie odpowiedziałeś.

Staram sie :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Łatwiej poznać ludzkość niż pojedynczego człowieka"
Francois La Rochefoucauld

Data: 2017-12-12 18:21:46
Autor: Kamil Jońca
Frankowicze już nie chcą?
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> writes:

Użytkownik Kamil Jońca kjonca@poczta.onet.pl ...

[...]

Odpowiedzi frankowiczów mniej więcej znam.
Cały czas nie znam odpowiedzi na pytanie co z tymi, co kredytów
nie wzięli, mieszkań nie kupili, bo że rozsądek podpowiada, że
ceny
[...]

Co do konsekwencji, ci rozsadniejsi frankowicze jak najbardziej

Nie odpowiedziałeś na pytanie.
KJ

Ale o co pytasz?
Przeciez tu nie o cene mieszkania a o cene kredytu chodzi.

Nie. Chodzi o rozsądek i ostrożność przy podejmowaniu decyzji.
I dlaczego ktoś rozsądny ma płacić za frankowych ryzykantów.

Kto to jest ten rozsadny?
Bo w sumie to nie wiem kogo masz na mysli jako tego płacacego.

No cóż było ze 2 cytaty wyżej najwyraźniej taktycznie wolałeś nie
doczytać.

Dlaczego mnie to nie dziwi.

Nie odpowiedziałeś.

Staram sie :)

Powyżwsze przeczy temu jakobyś się starał.
KJ

--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
Use of software is governed by the terms of the end user license agreement.

Data: 2017-12-12 18:24:05
Autor: Budzik
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik Kamil Jońca kjonca@poczta.onet.pl ...

[...]

Odpowiedzi frankowiczów mniej więcej znam.
Cały czas nie znam odpowiedzi na pytanie co z tymi, co kredytów
nie wzięli, mieszkań nie kupili, bo że rozsądek podpowiada, że
ceny
[...]

Co do konsekwencji, ci rozsadniejsi frankowicze jak najbardziej

Nie odpowiedziałeś na pytanie.
KJ

Ale o co pytasz?
Przeciez tu nie o cene mieszkania a o cene kredytu chodzi.

Nie. Chodzi o rozsądek i ostrożność przy podejmowaniu decyzji.
I dlaczego ktoś rozsądny ma płacić za frankowych ryzykantów.

Kto to jest ten rozsadny?
Bo w sumie to nie wiem kogo masz na mysli jako tego płacacego.

No cóż było ze 2 cytaty wyżej najwyraźniej taktycznie wolałeś nie
doczytać.

Wczesniej jako o tych rozsadnych pisałes o tych co mogli ale frankowego nie wzieli.
Teraz piszesz, ze oni niby mieliby płacic za frankowiczów.
Dlaczego?
Skad postulat ze to inni maja sie składac a nie banki jako takie?
Nie znam postulatu mowiacego o tym, ze na przewalutowanie maja sie skladac obywatele, budzet etc...
Jedyne oczekiwania w tym temacie dotyczyły tych co namieszali czyli bankowców no i oczywiscie frankowiczów przy czym proporcje winy powinny być odpowiednie.
 
Dlaczego mnie to nie dziwi.

Nie wiem. Zadałes sobie to pytanie?

Nie odpowiedziałeś.

Staram sie :)

Powyżwsze przeczy temu jakobyś się starał.

Tak to jest jak sobie człowiek sam cos dopowie a potem dyskutuje z własna teza.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jest tylko jedna kategoria ludzi, którzy myślą więcej o pieniądzach
niż bogaci - to biedni."  Oscar Wilde

Data: 2017-12-12 20:00:13
Autor: Kamil Jońca
Frankowicze już nie chcą?
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> writes:

Użytkownik Kamil Jońca kjonca@poczta.onet.pl ...

[...]

Odpowiedzi frankowiczów mniej więcej znam.
Cały czas nie znam odpowiedzi na pytanie co z tymi, co kredytów
nie wzięli, mieszkań nie kupili, bo że rozsądek podpowiada, że
ceny
[...]

Co do konsekwencji, ci rozsadniejsi frankowicze jak najbardziej

Nie odpowiedziałeś na pytanie.
KJ

Ale o co pytasz?
Przeciez tu nie o cene mieszkania a o cene kredytu chodzi.

Nie. Chodzi o rozsądek i ostrożność przy podejmowaniu decyzji.
I dlaczego ktoś rozsądny ma płacić za frankowych ryzykantów.

Kto to jest ten rozsadny?
Bo w sumie to nie wiem kogo masz na mysli jako tego płacacego.

No cóż było ze 2 cytaty wyżej najwyraźniej taktycznie wolałeś nie
doczytać.

Wczesniej jako o tych rozsadnych pisałes o tych co mogli ale frankowego nie wzieli.
Teraz piszesz, ze oni niby mieliby płacic za frankowiczów.
Dlaczego?
Pomyśl, to nie boli.
Skad postulat ze to inni maja sie składac a nie banki jako takie?
Nie znam postulatu mowiacego o tym, ze na przewalutowanie maja sie skladac obywatele, budzet etc...

I oczywiście banki sobie nie odbiją :) Powiedziałbym, że jesteś naiwny. KJ
--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
I am what you will be; I was what you are.

Data: 2017-12-12 11:09:43
Autor: Kris
Frankowicze już nie chcą?
W dniu wtorek, 12 grudnia 2017 20:01:05 UTC+1 użytkownik Kamil Jońca napisał:

I oczywiście banki sobie nie odbiją :) Powiedziałbym, że jesteś naiwny.
"Odbicie"- wzrost cen usług zapewne masz na mysli
"Frankowe" banki mają ograniczone pole manewru bo jednak są na naszym rynku instytucje finansowe nieobciążone kredytami frankowymi i one chętnie tych klientów którym banki frankowe ceny podniosą by przejeły

Data: 2017-12-12 20:00:44
Autor: Budzik
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik Kamil Jońca kjonca@poczta.onet.pl ...

Wczesniej jako o tych rozsadnych pisałes o tych co mogli ale
frankowego nie wzieli.
Teraz piszesz, ze oni niby mieliby płacic za frankowiczów.
Dlaczego?

Pomyśl, to nie boli.
Dziekuje za merytoryczna dyskusje.

Skad postulat ze to inni maja sie składac a nie banki jako takie?
Nie znam postulatu mowiacego o tym, ze na przewalutowanie maja sie skladac obywatele, budzet etc...

I oczywiście banki sobie nie odbiją :) Powiedziałbym, że jesteś
naiwny.

Konkurencja nie spi.
Teraz tez sobie odbijaja.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
....i to by było na tyle
Jan T. Stanisławski

Data: 2017-12-13 12:07:37
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"Budzik" XnsA849D3C37E1BBbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1

Kamil Jońca do Budzika>> Pomyśl, to nie boli.

Budzik> Dziekuje za merytoryczna dyskusje.

Wyjaśnij mu, że nie w bólu problem. ;)
Co z tego, że zajście w ciążę nie boli? -- nie zajdę!!! ;)
(bo nie jestem kobietą)

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Data: 2017-12-12 15:21:20
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"Kamil "Jońca"" 871sk01kqs.fsf@alfa.kjonca

I dlaczego ktoś rozsądny ma płacić za frankowych ryzykantów.

Dlatego, że frankowcy drą swe mordy głośniej niż inni. ;)

Zauważyć chyba warto, że nie wszyscy frankowicze uważają się
za pokrzywdzonych. Znam takich, którzy podzielają me zdanie:

 - ten ma spłacać, kto zobowiązał się do spłacania

i nie marudząc zbyt głośno, zauważają, iż nie oni są w złej
sytuacji, ale masy innych ludzi, którzy niekoniecznie ;)
zaznali rozkoszy frankowych kredytów...

-=-

Ja dziś podjąłem dwie fatalne ;) decyzje i żądam wsparcia. ;)
Zablokowałem dostęp do konta via GOmobile i wysłałem przelew na
złe konto!!! Moje straty szacuję na 10 groszy i masę czasu...

Ci pazerni banksterzy nie uprzedzili mnie o tym, ze mogłem
poprawić mój wczorajszy błąd, chowając forsę do sprytnego
chlewa [a sam na to nie wpadłem, bo nie chciałem myśleć,
zajęty odzyskiem hasła z białkowej pamięci nielotnej]
przez co szmal gnije, wisząc gdzieś w przestworzach... ;)

Zachowanie banksterów jest niezgodne z konstytucją i zamierzam
[gdy już wytrzeźwieję?] drzeć swą mordę na ulicach!!!!

-=-

IMO te rozmowy (o optyce itp.) są jałowe -- dzieciom nie można ufać.
Dzięki problemowi frankowiczów widzimy wyraźnie obszerniejszy problem,
jakim jest infantylizm. Komuna odbierała ludziom wolność, co owocuje
dziś pretensjami do państwa zezwalającego na ryzykowne operacje:

 - spekulacje giełdowe,
 - inwestycje w kryptowaluty,
 - kredyty walutowe i walutowe depozyty...

-=-

W pewnym sensie ;) frankowicze mają rację:

 - ten niech płaci, kto zezwolił!!

Tak jest w wypadku zakazów (kąpieli czy wjazdu na rozwalający się most)
bardzo często:

 - nie zabronili wjazdu, więc niech płacą za uszkodzenia

Problem w tym, że nijak nie można zestawić rozwalonego mostu z kredytem frankowym...

-=-

Aby było jasne -- uważam, że padającym kredytobiorcom warto pomagać,
ale nie poprzez spłacanie zobowiązań tychże kredytobiorców... Sam mam
dosyć (od dawna) spłacania cudzych długów i ponoszenia kosztów cudzej
nieuczciwości -- i wiem (z praktyki) o tym, że kredytobiorca, któremu
spłacimy dług, zaciągnie kolejny kredyt w nadziei takiej, że i ten
kolejny kredyt zostanie jakoś ;) przez kogoś ;) spłacony...

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Data: 2017-12-13 12:02:26
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"Eneuel Leszek Ciszewski" p0op5u$jcn$1@node2.news.atman.pl

Ci pazerni banksterzy nie uprzedzili mnie o tym, ze mogłem
poprawić mój wczorajszy błąd, chowając forsę do sprytnego
chlewa [a sam na to nie wpadłem, bo nie chciałem myśleć,
zajęty odzyskiem hasła z białkowej pamięci nielotnej]
przez co szmal gnije, wisząc gdzieś w przestworzach... ;)

Zachowanie banksterów jest niezgodne z konstytucją i zamierzam
[gdy już wytrzeźwieję?] drzeć swą mordę na ulicach!!!!

Nie gnił w przestworzach, ale w Citi!!!!!

[tak, wiem, nie mam jasności co do miejsca gnicia mego szmalu...
i co w tym dziwnego? nie waruję jak pies przy mym szmalu...
złodziej przywędruje ukradkiem -- w postaci podwyżki podatku,
płaczu osieroconej matki, głodnego księdza czy upadłego
kredytobiorcy...]

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Data: 2017-12-12 00:53:56
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"Budzik" XnsA848E321495A7budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1

Wielokrotnie juz oszusci "marketingowcy" sprzedali coś nieswiadomym
ludziom i wielokrotnie jeszcze sprzedadza.

Ty już zapowiadasz przyszłość co do przewalutowywania.
Jeśli za jakiś czas franki znów sięgną 5 pln -- nadal
będziesz utrzymywał podgląd o nieświadomości?


Przy korycie ludzie są zazwyczaj świadomi, rozumni,
przedsiębiorczy, podejrzliwi do przesady -- brak im
dziecięcej naiwności itd... Ale gdy franki podrożały
 -- nagle wielu powołuje się na niepoczytalność...

Beda zawsze krok, dwa do przodu przynajmniej przed czescia spoleczenstwa.

Co do konsekwencji, ci rozsadniejsi frankowicze jak najbardziej
rozumieja, ze ponosza jakas czesc winy i zapewne wzieliby pod uwage
rozwiazanie w ktorym jakas czesc kosztu przewalutowania wzieliby na
siebie. A co swoje przeszli i nadenerwowali sie to nerwów i niepewnosci
nikt nikomu nie odda.

Ich nerwy to (jak sami zauważają) kilka dych pln miesięcznie na jedno mieszkanie.
Gdy tacy ludzie wzięli kredyt, aby płodzić dzieci, drobny fragment 500+ spłaca
niespodziewaną nadwyżkę.

Franki niby poszły w górę ostro, ale przy okazji niespodziewanie w dół poszło
oprocentowanie.

-=-

Zgodzę się na ,,pomoc'' (czyli solidarne spłacanie) frankowiczom wtedy,
gdy frankowicze zgodzą się na pokrycie moich strat ;) związanych
z niekupieniem BTC! ;) A i to tylko wtedy, gdy BTC będą nadal szły
w górę, bo jeśli runą -- będę chełpił się swoją przezornością. ;)


Bez BTC?... Straciłem ;) masę forsy z powodu omijania gier hazardowych,
czy choćby totolotka! Nie spekulowałem na giełdach, ani nawet nie
handlowałem walutami czy ropą naftową bądź srebrem... Przecież
ktoś powinien ;) mi pomóc i za mnie zapłacić!!!! ; )

-=-

W ING można było kupić papiery i sprzedać w przeszłości, :) wiedząc
w momencie podejmowania decyzji o tym, czy zdrożały, czy nie... Ty
byś właśnie tak chciał żyć.


Pomyśl może o drukowaniu forsy -- drukowałbyś tanio ładne, tanie banknoty... ;)

-=-

Ludzi należy uczyć uczciwego zarabiania -- w tym także dotrzymywania
obietnic i umów. Jeśli ktoś mylnie uważał, że zdoła żyć kosztem innych
ludzi, powinien ,,posprzątać'' po sobie.


Cała ludzkość nie może żyć z ,,robienia'' pieniędzy.

-=-

Jestem za:

 - dogadywaniem się z kredytobiorcami
   (przykładowo -- rozciąganiem spłaty kredytu w czasie)
 - dawaniem dodatkowej pracy kredytobiorcom

ale jestem przeciwny:

 - spłacaniu cudzych zobowiązań!!!!!!!
 - wywalaniu ludzi z ich mieszkań

-=-

Funkcjonuje taki typ przedsiębiorcy:

 - wyłudza kredyty
 - zatrudnia pracowników
 - zrzuca odpowiedzialność na innych

w efekcie pracownicy muszą spłacać długi
pracodawcy, czyli -- PRACOWAĆ ZA FREEKO!!!

-=-

Dyskusje o frankach są jałowe:

 - Szwajcarzy żyją z ,,bankowania''
   (z kantowania)
 - cwani zawsze chcą żyć cudzym kosztem
 - pomagałem masie ludzi, za co zostałem
   ukarany przez Boga, a wcześniej byłem
   wielokrotnie upominany!!!!

-==-

Jesteś ponoć prawnikiem, więc zapytam Cię:

 - można za kogoś ponosić karę?

Przykładowo -- iść do więzienia w zamian za zabójcę? ;)


Kara musi kształtować. Musi uczyć życia!

-=-

Brednie opowiadasz o niepoczytalności setek tysięcy frankowiczów!!!
Nawet kilkuletnie dziecko pojmuje, o co chodzi!!!

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Data: 2017-12-12 10:00:55
Autor: Budzik
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski prosze@czytac.fontem.lucida.console
....
Wielokrotnie juz oszusci "marketingowcy" sprzedali coś nieswiadomym
ludziom i wielokrotnie jeszcze sprzedadza.

Ty już zapowiadasz przyszłość co do przewalutowywania.

Ja zapowiadam? Gdzie?

Jeśli za jakiś czas franki znów sięgną 5 pln -- nadal
będziesz utrzymywał podgląd o nieświadomości?

Musisz konkretniej zapytac, jaka sytuacje masz na mysli.

Przy korycie ludzie są zazwyczaj świadomi, rozumni,
przedsiębiorczy, podejrzliwi do przesady -- brak im
dziecięcej naiwności itd... Ale gdy franki podrożały
 -- nagle wielu powołuje się na niepoczytalność...

przy korycie = kupujacy mieszkanie?

Beda zawsze krok, dwa do przodu przynajmniej przed czescia
spoleczenstwa.

Co do konsekwencji, ci rozsadniejsi frankowicze jak najbardziej
rozumieja, ze ponosza jakas czesc winy i zapewne wzieliby pod uwage
rozwiazanie w ktorym jakas czesc kosztu przewalutowania wzieliby na
siebie. A co swoje przeszli i nadenerwowali sie to nerwów i
niepewnosci nikt nikomu nie odda.

Ich nerwy to (jak sami zauważają) kilka dych pln miesięcznie na
jedno mieszkanie. Gdy tacy ludzie wzięli kredyt, aby płodzić dzieci,
drobny fragment 500+ spłaca niespodziewaną nadwyżkę.

Franki niby poszły w górę ostro, ale przy okazji niespodziewanie w
dół poszło oprocentowanie.

Widocznie luzno podchodzisz sobie do tematu pod tytułem:
- mam mieszkanie za 200 a kredytu 400
- jak franek skoczy to bede miał 600 i nie spłace tego nawet przez 50lat
- mam dzieci i musze byc odpowiedzialny.
Przyznam ze mnie by taka lekkosc przychodziła z trudnoscia.

Zgodzę się na ,,pomoc'' (czyli solidarne spłacanie) frankowiczom
wtedy, gdy frankowicze zgodzą się na pokrycie moich strat ;)
związanych z niekupieniem BTC! ;) A i to tylko wtedy, gdy BTC będą
nadal szły w górę, bo jeśli runą -- będę chełpił się swoją
przezornością. ;)
O ile pokazesz jaka instytucja namawiała cie do inwestycji w cos innego przekonujac ze BTC to kupa to czemu nie.

Bez BTC?... Straciłem ;) masę forsy z powodu omijania gier
hazardowych, czy choćby totolotka! Nie spekulowałem na giełdach, ani
nawet nie handlowałem walutami czy ropą naftową bądź srebrem...
Przecież ktoś powinien ;) mi pomóc i za mnie zapłacić!!!! ; )

Dokładnie. Idz do tego co cie oszukał i walcz!

W ING można było kupić papiery i sprzedać w przeszłości, :) wiedząc
w momencie podejmowania decyzji o tym, czy zdrożały, czy nie... Ty
byś właśnie tak chciał żyć.

Ja?

Pomyśl może o drukowaniu forsy -- drukowałbyś tanio ładne, tanie
banknoty... ;)
Sa inne instytucje do tego. I nie znosza konkurencji! :)

Ludzi należy uczyć uczciwego zarabiania -- w tym także dotrzymywania
obietnic i umów. Jeśli ktoś mylnie uważał, że zdoła żyć kosztem
innych ludzi, powinien ,,posprzątać'' po sobie.

Zgadzam sie. Odpowiedzialnosci za słowa równiez!

Jesteś ponoć prawnikiem, więc zapytam Cię:

skad to ponoc wziałes?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów"
Jan Jakub Rousseau

Data: 2017-12-12 15:30:08
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"Budzik" XnsA8496DA8AECF8budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1

Ty już zapowiadasz przyszłość co do przewalutowywania.

Ja zapowiadam? Gdzie?

W tym wątku.

   "Budzik" XnsA8475EC5A747Bbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1

   > A jak wskoczy znowu na 4....
   > Nie chodzi o gdybanie tylo o spełnienie obietnic.
   > A jak ktos nie bedzie chciał przewalutowac to przeciez nikt nikogo na
   > siłe nie powinien zmuszac.

Piłeś? -- nie pisz!

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Data: 2017-12-12 18:01:01
Autor: Budzik
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski prosze@czytac.fontem.lucida.console
....
  > A jak wskoczy znowu na 4....
  > Nie chodzi o gdybanie tylo o spełnienie obietnic.
  > A jak ktos nie bedzie chciał przewalutowac to przeciez nikt
  > nikogo na siłe nie powinien zmuszac.

Piłeś? -- nie pisz!

To jest zapowiedz?
Oczekiwanie - tak. Ale zapowiedz?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń.
Jest tylko zupełnie inne..."  William Shakespeare

Data: 2017-12-13 11:04:01
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"Budzik" XnsA849BFB3D3612budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1

  > A jak wskoczy znowu na 4....
  > Nie chodzi o gdybanie tylo o spełnienie obietnic.
  > A jak ktos nie bedzie chciał przewalutowac to przeciez nikt
  > nikogo na siłe nie powinien zmuszac.

Piłeś? -- nie pisz!

To jest zapowiedz?
Oczekiwanie - tak. Ale zapowiedz?

Gęś -- tak, ale zapowiedz? ;)

Pojmujesz już, dlaczego nikt o zdrowych zmysłach nie lubi takich jak Ty?

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Data: 2017-12-13 11:13:06
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"Budzik" XnsA8496DA8AECF8budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1

Widocznie luzno podchodzisz sobie do tematu pod tytułem:
- mam mieszkanie za 200 a kredytu 400
- jak franek skoczy to bede miał 600 i nie spłace tego nawet przez 50lat
- mam dzieci i musze byc odpowiedzialny.
Przyznam ze mnie by taka lekkosc przychodziła z trudnoscia.

Lekkość chodząca z trudnością?
Właśnie miałem test marszowy.
Maszeruję codziennie -- zero mam z tym problemów.
W godzinę ,,stylem swobodnym'' ;) przepłynę 4/3 km...
(w stylu tym nie o szybkość i efektywność chodzi, ale
o zmęczenie i stratę megakalorii)

Ale wróćmy do franka... Z 200 400...
Na razie franek po około 3.5 pln, najtaniej chyba był po niemal 2 pln...
3.5/2 daje 2? ;) Klasyka -- 2 razy 2 nie daje 4, ale 3.5...

Cel inflacyjny? 2.5%
Czas kredytowania? 30 lat
1.025^30 daje właśnie z 2 -- 4

    1.025^30=2,09756757908179

Albo raczej z 200 daje 420...

Ale kredyt stale maleje, więc z 200 po 30 latach jest nieco ponad 300...
Do tego są koszty banku i podatki od ,,zysku''. ;)

Pojmujesz już, na czym polega Twoje cwaniactwo?

-=-

Wynająłbyś komuś swoje mieszkanie na 30 lat po kosztach, lub taniej?

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Data: 2017-12-13 19:01:00
Autor: Budzik
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski prosze@czytac.fontem.lucida.console
....
Widocznie luzno podchodzisz sobie do tematu pod tytułem:
- mam mieszkanie za 200 a kredytu 400
- jak franek skoczy to bede miał 600 i nie spłace tego nawet przez
50lat - mam dzieci i musze byc odpowiedzialny.
Przyznam ze mnie by taka lekkosc przychodziła z trudnoscia.

Ale wróćmy do franka... Z 200 400...
Na razie franek po około 3.5 pln, najtaniej chyba był po niemal 2
pln... 3.5/2 daje 2? ;) Klasyka -- 2 razy 2 nie daje 4, ale 3.5...

Ale po ponad 4 tez juz był.
A moze za chwile bedzie po 5?
 
Cel inflacyjny? 2.5%

przy czym osiagniety pierwszy raz od kilku lat...

Czas kredytowania? 30 lat
1.025^30 daje właśnie z 2 -- 4

    1.025^30=2,09756757908179

Albo raczej z 200 daje 420...

Ale kredyt stale maleje, więc z 200 po 30 latach jest nieco ponad
300... Do tego są koszty banku i podatki od ,,zysku''. ;)

Czyli ze ten kredyt frankowy sprzedawany jako tani w najlepszym razie bedzie równie drogi?
Ale podoba mi sie jak podchodzisz do tematu - jak bankowcy - własnie wywrozyłes kurs franka na 30 lat do przodu - no wypisz wymaluj sprzedawcy...
 
Pojmujesz już, na czym polega Twoje cwaniactwo?

Moje?
Co masz na mysli?

Wynająłbyś komuś swoje mieszkanie na 30 lat po kosztach, lub taniej?



--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nigdy nie rozcinaj tego co można rozwiązać"
H. Jackson Brown, Jr.

Data: 2017-12-13 20:22:57
Autor: J.F.
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA84ACB22B2DFFbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski prosze@czytac.fontem.lucida.console
Ale wróćmy do franka... Z 200 400...
Na razie franek po około 3.5 pln, najtaniej chyba był po niemal 2
pln... 3.5/2 daje 2? ;) Klasyka -- 2 razy 2 nie daje 4, ale 3.5...

Ale po ponad 4 tez juz był.
A moze za chwile bedzie po 5?

albo po 50

Cel inflacyjny? 2.5%
przy czym osiagniety pierwszy raz od kilku lat...

Ze tak wysoki, czy tak niski ?

Czas kredytowania? 30 lat
1.025^30 daje właśnie z 2 -- 4

    1.025^30=2,09756757908179

Albo raczej z 200 daje 420...

Ale kredyt stale maleje, więc z 200 po 30 latach jest nieco ponad
300... Do tego są koszty banku i podatki od ,,zysku''. ;)

Czyli ze ten kredyt frankowy sprzedawany jako tani w najlepszym razie
bedzie równie drogi?

No przeciez ci reklamowali jako stabilna walute  :-)
Poza tym byl rok 2007 i frank tanial jak glupi, a odsetki od PLN byly wysokie.

Wiadomo bylo, ze to sie tak nie moze utrzymac ... ale nie bylo wiadomo, ze sie odbije w druga strone az dwa razy :-)

Ale podoba mi sie jak podchodzisz do tematu - jak bankowcy - własnie
wywrozyłes kurs franka na 30 lat do przodu - no wypisz wymaluj
sprzedawcy...

Inflacja moze tez franka dotyczyc, tylko oni chyba nie maja celu inflacyjnego 2.5% :-)

Ale jak bedzie inflacja, to pewnie LIBOR podskoczy ...

J.

Data: 2017-12-13 22:01:00
Autor: Budzik
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Ale wróćmy do franka... Z 200 400...
Na razie franek po około 3.5 pln, najtaniej chyba był po niemal 2
pln... 3.5/2 daje 2? ;) Klasyka -- 2 razy 2 nie daje 4, ale 3.5...

Ale po ponad 4 tez juz był.
A moze za chwile bedzie po 5?

albo po 50

Kiedy ludzie poczuli na własnej skorze jak w praktyce wyglada to minimalne ryzyko kursowe o którym zapewniały banki to juz raczej nie beda chcieli kontynuowac tej zabawy.
Ja bym nie chciał.

Cel inflacyjny? 2.5%
przy czym osiagniety pierwszy raz od kilku lat...

Ze tak wysoki, czy tak niski ?

No ostatnio raczej było w okolicach 0 z tendencja do deflacji wrecz.

Czas kredytowania? 30 lat
1.025^30 daje właśnie z 2 -- 4

    1.025^30=2,09756757908179

Albo raczej z 200 daje 420...

Ale kredyt stale maleje, więc z 200 po 30 latach jest nieco ponad
300... Do tego są koszty banku i podatki od ,,zysku''. ;)

Czyli ze ten kredyt frankowy sprzedawany jako tani w najlepszym razie
bedzie równie drogi?

No przeciez ci reklamowali jako stabilna walute  :-)
Poza tym byl rok 2007 i frank tanial jak glupi, a odsetki od PLN byly wysokie.

Wiadomo bylo, ze to sie tak nie moze utrzymac ... ale nie bylo wiadomo, ze sie odbije w druga strone az dwa razy :-)

Ja juz nie wiem co było wiadomo a czego nie było.
Jezeli było wiadomo to tym wieksza wina banków.

Ale podoba mi sie jak podchodzisz do tematu - jak bankowcy - własnie
wywrozyłes kurs franka na 30 lat do przodu - no wypisz wymaluj
sprzedawcy...

Inflacja moze tez franka dotyczyc, tylko oni chyba nie maja celu inflacyjnego 2.5% :-)

Ale jak bedzie inflacja, to pewnie LIBOR podskoczy ...




--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Akt urodzenia kobiety jest zawsze starszy od niej

Data: 2017-12-15 22:53:02
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"Budzik" XnsA84AE23C8EAEEbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1

Kiedy ludzie poczuli na własnej skorze jak w praktyce wyglada to
minimalne ryzyko kursowe o którym zapewniały banki to juz raczej
nie beda chcieli kontynuowac tej zabawy. Ja bym nie chciał.

Ktoś wróżył zmuszanie...

   "Budzik" XnsA8475EC5A747Bbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1

   > A jak wskoczy znowu na 4....
   > Nie chodzi o gdybanie tylo o spełnienie obietnic.
   > A jak ktos nie bedzie chciał przewalutowac to przeciez nikt nikogo na
   > siłe nie powinien zmuszac.

-=-

[wiadomego problemu by nie było, gdyby banki nie udzielały kredytów dzieciom]

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Data: 2017-12-15 23:00:46
Autor: Budzik
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski prosze@czytac.fontem.lucida.console
....

Ktoś wróżył zmuszanie...

   "Budzik" XnsA8475EC5A747Bbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1

  > A jak wskoczy znowu na 4....
  > Nie chodzi o gdybanie tylo o spełnienie obietnic.
  > A jak ktos nie bedzie chciał przewalutowac to przeciez nikt
  > nikogo na siłe nie powinien zmuszac.

Czyzbym niezbyt wyraznie napisał ze NIKT NIKOGO NA SILE ...?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Człowiek może być zakochany jak szaleniec, ale nie jak głupiec."
La Rochefoucauld

Data: 2017-12-15 22:48:42
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"J.F." 5a317e13$0$15202$65785112@news.neostrada.pl

Cel inflacyjny? 2.5%
przy czym osiagniety pierwszy raz od kilku lat...

Ze tak wysoki, czy tak niski ?

Inflacja?

 - Masło w górę o kilkadziesiąt %%.
 - Mleko [też na eM] w dół o 25%.



Inflacja moze tez franka dotyczyc, tylko oni chyba
nie maja celu inflacyjnego 2.5% :-)

Zestawiłem franka ze złotówką, bo żyjemy w Polsce.

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Data: 2017-12-13 11:27:56
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"Budzik" XnsA8496DA8AECF8budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1

Ja zapowiadam? Gdzie?

Jeśli za jakiś czas franki znów sięgną 5 pln -- nadal
będziesz utrzymywał podgląd o nieświadomości?

Musisz konkretniej zapytac, jaka sytuacje masz na mysli.

Franki po 5 pln, oprocentowanie bez zmian.
Obecnie franki są znacznie tańsze, ale były droższe...








O ile pokazesz jaka instytucja namawiała cie do inwestycji w cos innego
przekonujac ze BTC to kupa to czemu nie.

Glapiński i jazda bez trzymanki. Obecnie już ,,pół'' państwa
ostrzega przed inwestowaniem w kryptowaluty. Piramidy finansowe
(a BTC jest bez wątpienia czymś takim) są odradzane od kiedy pamiętam...


Wiesz, kto na kogo (na Wronkowską) głosował, ale nie wiesz
o tym, że państwo odradza inwestowanie w piramidy finansowe...

-=-

Mille dał mi limit na 30 dni za free...
Mogłem zainwestować w  BTC, aby zyskać więcej niż 100%!!!
Państwo musi mi pokryć straty!!! ;)

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'( 59596 |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Postscriptum: Kredyty walutowe są podobne do inwestowania w BTC. Można dużo zyskać
              (nawet wtedy, gdy z 200 nagle jest chwilowo 400) i można stracić...
Na razie zysk jest ewidentny, choć okupiony ,,siwizną''. ;) ,,Za komuny'' mieszkania
były znacznie droższe niż teraz w zestawieniu z polskimi zarobkami i wszechobecną
w PRLi ,,strefą bonową''... ;)

Data: 2017-12-13 20:00:52
Autor: Budzik
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski prosze@czytac.fontem.lucida.console
....
Ja zapowiadam? Gdzie?

Jeśli za jakiś czas franki znów sięgną 5 pln -- nadal
będziesz utrzymywał podgląd o nieświadomości?

Musisz konkretniej zapytac, jaka sytuacje masz na mysli.

Franki po 5 pln, oprocentowanie bez zmian.
Obecnie franki są znacznie tańsze, ale były droższe...

Nie o sytuacje franków a sytuacje ludzi pytałem.
Kto miałby miec pretensje?
I o co?

O ile pokazesz jaka instytucja namawiała cie do inwestycji w cos
innego przekonujac ze BTC to kupa to czemu nie.

Glapiński i jazda bez trzymanki. Obecnie już ,,pół'' państwa
ostrzega przed inwestowaniem w kryptowaluty. Piramidy finansowe
(a BTC jest bez wątpienia czymś takim) są odradzane od kiedy
pamiętam...
Skoro twierdzisz ze BTC jest piramida finansowa to juz zgłaszaj!
Nie mozesz byc bezczynny!

Wiesz, kto na kogo (na Wronkowską) głosował, ale nie wiesz
o tym, że państwo odradza inwestowanie w piramidy finansowe...

Na ten moment to słysze bardzo delikatne sugestie. Nadal natomiast nie słysze ostrzezen np. o takim dasCoinie...


Mille dał mi limit na 30 dni za free...
Mogłem zainwestować w  BTC, aby zyskać więcej niż 100%!!!
Państwo musi mi pokryć straty!!! ;)

Organizuj sie!

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kobiety mogą uczynić milionerem tylko takiego mężczyznę, który jest
miliarderem"   - Charlie Chaplin

Data: 2017-12-14 22:13:39
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"Budzik" XnsA84ACB9255853budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1

Na ten moment to słysze bardzo delikatne sugestie.

Zapytaj Google:

 - Glapiński BTC jazda bez trzymanki
 - ofensywa informacyjna BTC
 - NBP BTC kryptowaluty
 - KNF kryptowaluty

Nadal natomiast nie słysze ostrzezen np. o takim dasCoinie...

Być może ściszyłeś głos w ,,komputerze''. ;)

Mille dał mi limit na 30 dni za free...
Mogłem zainwestować w  BTC, aby zyskać więcej niż 100%!!!
Państwo musi mi pokryć straty!!! ;)

Organizuj sie!

Jako alergiczny astmatyk, nie lubię tłumów. :)

[poczekam spokojnie do czasu, gdy Max Golonko doprowadzi
do legalizacji broni palnej w RP, położę się pod oknem
na 4 piętrze i przeczekam ciekawe czasy, po czym jeszcze
odczekam ze 2 tygodnie i ostrożnie wyjdę na zewnątrz...]

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Data: 2017-12-16 16:00:45
Autor: Budzik
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski prosze@czytac.fontem.lucida.console ....

Na ten moment to słysze bardzo delikatne sugestie.

Zapytaj Google:

 - Glapiński BTC jazda bez trzymanki
 - ofensywa informacyjna BTC
 - NBP BTC kryptowaluty
 - KNF kryptowaluty

No ale to chyvba dobrze ze informuja.
Przeciez nie mowia, ze zabraniaja tylko staraja sie wytłumaczyc co i jak.

Nadal natomiast nie słysze ostrzezen np. o takim dasCoinie...

Być może ściszyłeś głos w ,,komputerze''. ;)

I dlatego w radio i tv nie słysze?
 
Mille dał mi limit na 30 dni za free...
Mogłem zainwestować w  BTC, aby zyskać więcej niż 100%!!!
Państwo musi mi pokryć straty!!! ;)

Organizuj sie!

Jako alergiczny astmatyk, nie lubię tłumów. :)

Wez 1 prawnika!
 
[poczekam spokojnie do czasu, gdy Max Golonko doprowadzi
do legalizacji broni palnej w RP, położę się pod oknem
na 4 piętrze i przeczekam ciekawe czasy, po czym jeszcze
odczekam ze 2 tygodnie i ostrożnie wyjdę na zewnątrz...]

az tak zle to nei bedzie.
Najwyzej kilkadziesiat, mask 100 ofiat w roku dodatkowych. Nie ma sie czym przejmowac.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jest tylko jedna kategoria ludzi, którzy myślą więcej o pieniądzach
niż bogaci - to biedni."  Oscar Wilde

Data: 2017-12-15 23:30:12
Autor: Krzysztof Halasa
Frankowicze już nie chcą?
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> writes:

Skoro twierdzisz ze BTC jest piramida finansowa to juz zgłaszaj!
Nie mozesz byc bezczynny!

Może, nie ma obowiązku zgłaszania.

BTC jest piramidą finansową z definicji. Tak naprawdę, to jest to nowy
rodzaj piramidy - czysta, teoretyczna esencja piramidy. Poprzednie
piramidy były tylko częściowo piramidami, opierały się częściowo także
na prawdziwym majątku. Tu nie ma żadnego majątku, wyłącznie spekulacyjna
cena płacona przez mających nadzieję na to, że kupujących jeszcze
przynajmniej chwilowo nie zabraknie.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2017-12-16 16:00:45
Autor: Budzik
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik Krzysztof Halasa khc@pm.waw.pl ...

Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> writes:

Skoro twierdzisz ze BTC jest piramida finansowa to juz zgłaszaj!
Nie mozesz byc bezczynny!

Może, nie ma obowiązku zgłaszania.

A czy ja mowie ze ma obowiazek?

BTC jest piramidą finansową z definicji. Tak naprawdę, to jest to
nowy rodzaj piramidy - czysta, teoretyczna esencja piramidy.
Poprzednie piramidy były tylko częściowo piramidami, opierały się
częściowo także na prawdziwym majątku. Tu nie ma żadnego majątku,
wyłącznie spekulacyjna cena płacona przez mających nadzieję na to,
że kupujących jeszcze przynajmniej chwilowo nie zabraknie.

Hmm, jest zapewne duza szansa ze tak sie własnie skonczy oraz malenka ze jednak bedzie przez długie lata słuzyła za srodek płatniczy.
Długie czyli powiedzmy 10 lat...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Człowiek... to jedyne zwierzę, które się rumieni.
I jedyne,które ma za co!"  Mark Twain

Data: 2017-12-18 19:36:50
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"Budzik" XnsA84DAAD562A0Abudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1

BTC jest piramidą finansową z definicji. Tak naprawdę, to jest
to nowy rodzaj piramidy - czysta, teoretyczna esencja piramidy.
Poprzednie piramidy były tylko częściowo piramidami, opierały się
częściowo także na prawdziwym majątku.

BTC też ;) ma majątek -- koparki. ;)
Z czystej pneumy są obietnice polityków. ;)

Tu nie ma żadnego majątku,

To dopiero fiducia... ;)

wyłącznie spekulacyjna cena płacona przez mających nadzieję na to,
że kupujących jeszcze przynajmniej chwilowo nie zabraknie.

Dokładnie tak. :) Ludzie od zarania dziejów ;) inwestują w: muszelki,
sól, kamyki, tulipany, złoto, dzieła sztuki, papierki wartościowe,
cukier, nieruchomości a nawet... w samochody...

Problem w tym, że inne waluty miały (lub choćby miewały)
swoją wartość użytkową...

Hmm, jest zapewne duza szansa ze tak sie własnie skonczy

Jak?

oraz malenka ze jednak bedzie przez długie lata słuzyła za srodek płatniczy.

Mało prawdopodobne. Szok po forsowaniu bajerami (matematyka,
otwarty algorytm itd.) mija... Gaśnie też podobny szok
około-Gatesowy...

Długie czyli powiedzmy 10 lat...

BTC stymuluje ;) zachowanie banków, lecz poza tym jest IMO
nieużyteczny, a ,,wydobycie'' jest obłędnem...

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Data: 2017-12-12 12:39:14
Autor: z
Frankowicze już nie chcą?
A wy dalej bredzicie i dajecie się wpuszczać popleczników banksterów w poboczne dyskusje o uczciwości kiedy chodzi zwykłe stosowanie prawa bankowego.
Podkreślam POLSKIEGO PRAWA BANKOWEGO
Nic więcej

z

Data: 2017-12-12 15:37:22
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"z" 5a2fbfe2$0$5158$65785112@news.neostrada.pl

Podkreślam POLSKIEGO PRAWA BANKOWEGO

Do tej pory nie wskazałeś choćby przykładu złamania takiego prawa.

-=-

Budzik mamrocze o przymuszaniu... ;)
Przynajmniej coś -- choć bez sensu. ;)

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Data: 2017-12-12 18:01:01
Autor: Budzik
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski prosze@czytac.fontem.lucida.console ....

Budzik mamrocze o przymuszaniu... ;)
Przynajmniej coś -- choć bez sensu. ;)

Nic o przymuszaniu nie pisałem.
Tylko o "sprzedawaniu w otoczne marketingu uczciwego inaczej"

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Błąd łatwiej można dostrzec niż prawdę,
bo błąd leży na wierzchu, a prawda w głębi"

Data: 2017-12-13 11:48:02
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"Budzik" XnsA849C01B115CCbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1

Budzik mamrocze o przymuszaniu... ;)
Przynajmniej coś -- choć bez sensu. ;)

Nic o przymuszaniu nie pisałem.

O zapowiadaniu -- także. ;)

Tylko o "sprzedawaniu w otoczne marketingu uczciwego inaczej"

Niestety -- nie tylko. :)

-=-

Rozmowa z Tobą to strata czasu. :)
Pod tym względem dorównujesz osobom takim jak JF czy z oraz Animka. :)
To, co uprawiasz, nazywane jest mataczeniem?
Chyba niekoniecznie, ale jakoś podobnie.

Przy okazji wspomnę o tym, że zaprzeczałeś, jakobyś
proponował pierwsze eM za free, choć pokazałem
Ci, że proponowałeś częściową refundację bez
podania metrażu...

Czym różni się dopłata 75% do mieszkania o powierzchni
75 m^2 od ufundowania mieszkania o powierzchni 50 m^2?

Państwo dopłaca Ci do 75 m^2, które zamieniasz
na 50 m^2 i masz ,,pierwsze eM za free''. :)

-=-

Co uzyskam, gdy wykażę Ci twierdzenia o przymuszaniu?
Stracę czas. :)

[nie tylko -- gdybym tylko tracił czas, nie rozmawiałbym z nim]

-=-

Masz (i Ty, i JF, i z...) fajne podejście do życia:

 - życie (leczenie, mieszkanie...) jest kosztowne, zatem KTOŚ
   musi to opłacić w imieniu korzystającego z tegoż życia...

Pocieszę Was -- i Stalin tak uważał, i Lenin, i wielu innych postępowych... ;)

-=-

Mieszkanie jest drogie? Ale kiedyś było jeszcze droższe!!
Zamiast na fajki itp. przyjemności -- odkładaj na mieszkanie...
Mieszkanie jest drogie, ale nie jest kupowane codziennie!!!


Znacznie droższy jest samochód -- byle kompakt kosztuje kilka
dych pln, ale (w odróżnieniu do mieszkania) ,,żyje'' krótko...

A jednak (mimo ekspresowego budowania dróg) są korki uliczne...

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Data: 2017-12-13 20:00:51
Autor: Budzik
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski prosze@czytac.fontem.lucida.console ....

Rozmowa z Tobą to strata czasu. :)

No to pa!

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie ma to do siebie, że nie można go powtórzyć."
Zbigniew Trzaskowski

Data: 2017-12-13 08:28:38
Autor: z
Frankowicze już nie chcą?
W dniu 2017-12-12 o 15:37, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
Do tej pory nie wskazałeś choćby przykładu złamania takiego prawa.

Powtarzam.
Mniej pisz a więcej czytaj.
nawet w tym wątku
Ogarniesz w końcu

z

Data: 2017-12-13 11:32:56
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"z" 5a30d6a8$0$15210$65785112@news.neostrada.pl

Powtarzam.
Mniej pisz a więcej czytaj.
nawet w tym wątku
Ogarniesz w końcu

Może wskazujesz konkretne złamania pod innym nickiem?... ;)

Jako 'z' raczej ;) jedynie jazgoczesz niczym (; expert
prawa konstytucyjnego ;) -- motornicza HKKrzywonosS...

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Data: 2017-12-13 18:13:42
Autor: z
Frankowicze już nie chcą?
W dniu 2017-12-13 o 11:32, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
Może wskazujesz konkretne złamania pod innym nickiem?... ;)

Leń patentowany

z

Data: 2017-12-14 20:23:59
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"z" 5a315fc9$0$15200$65785112@news.neostrada.pl

Może wskazujesz konkretne złamania pod innym nickiem?... ;)

Pod tym:

Leń patentowany

nickiem piszesz konkrety? Może zacytuj...

z

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Data: 2017-12-11 23:00:15
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"Poldek" p0mp4l$1ue$1@node1.news.atman.pl


Odpowiedzi frankowiczów mniej więcej znam.

Ja teraz ;) nie znam -- franki tanieją, stopy ujemne...
Budzik już zapowiada, że przemocy nie należy stosować
wobec tych, którzy nie chcą przewalutowania...

BTW -- bardzo łatwo wyłuskać frankowiczów. :)

Cały czas nie znam odpowiedzi na pytanie co z tymi, co kredytów nie wzięli, mieszkań nie kupili, bo że rozsądek podpowiada, że ceny mieszkań są sztucznie pompowane przez nierozsądnych, którzy biorą kredyty na absurdalne kwoty?

Co z tymi, którzy miast kombinować z wyłudzaniem kredytów, pracowali
zarobkowo? Jak zazwyczaj -- muszą pracować i na siebie, i na innych.

-=-

Prawdziwym koszmarem frankowiczów nie jest wzrost kosztu kredytu
(iluzoryczny -- z uwagi na ujemne oprocentowanie) ale połączenie
wielu czynników:

 - wzrost kosztu obsługi kredytu
 - spadek wartości mieszkań
 - utrata innych zarobków

-=-

Wychodzi na to, że ci rozsądniejsi są i mają całe życie być bardziej poszkodowani niż ci nierozsądni.

Po to są rozsądnymi, aby:

 - z jednej strony zabezpieczać się przed nierozsądnymi
 - zaś z przeciwnej strony -- radzić sobie pomimo potrzeby
   ciągłego naprawiania tego, co popsują nierozsądni

Czy nie byłoby lepiej, żeby dla nauki, ku przestrodze dla przyszłych pokoleń jednak nierozsądni oberwali po tyłku, co im się należy? :-)

Kosztami swojego obłędu AHitler podzielił się z setkami milionów ludzi.

-=-

Niewiele na to można poradzić. Ogólnie kredyty są drogie nie dlatego, że
bankierzy są pazerni, ale dlatego, że uczciwi spłacają długi nieuczciwych...

-=-

Co do frankowiczów -- kiedyś uważałem, że przebaczanie jest dobrym rozwiązaniem,
ale dziś tak nie uważam. Pewnego dnia pewna pani udzieliła mi pomocy, przy okazji
zauważając, że zło trzeba karać. Ponieważ wygłosiła swój pogląd przy okazji
udzielani mi pomocy, uznałem, że nie mogę zbagatelizować jej stanowiska co do
potrzeby karania.

Także religia rzymskokatolicka wyraźnie uczy -- Bóg za dobro wynagradza, zaś
za zło -- KARZE!

-=-

Tak czy siak -- cwani ZAWSZE będą darli mordy :) na ulicach o tym, jak są
krzywdzeni. Takie zachowanie IMO trzeba wliczać w koszty naszego życia. ;)

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Data: 2017-12-12 12:33:03
Autor: z
Frankowicze już nie chcą?
W dniu 2017-12-11 o 21:17, Poldek pisze:
Odpowiedzi frankowiczów mniej więcej znam.
Cały czas nie znam odpowiedzi na pytanie co z tymi, co kredytów nie wzięli, mieszkań nie kupili, bo że rozsądek podpowiada, że ceny mieszkań są sztucznie pompowane przez nierozsądnych, którzy biorą kredyty na absurdalne kwoty?
Wychodzi na to, że ci rozsądniejsi są i mają całe życie być bardziej poszkodowani niż ci nierozsądni.
Czy nie byłoby lepiej, żeby dla nauki, ku przestrodze dla przyszłych pokoleń jednak nierozsądni oberwali po tyłku, co im się należy? :-)

Żyjesz w opiekuńczym państwie czyli w socjalistycznej unii europejskiej
Tu zwłaszcza nie ma sprawiedliwości :-)
Pamiętaj o tym przy urnie wyborczej

z

Data: 2017-12-11 22:43:55
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"Budzik" XnsA847B308AC3E5budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1

Ktoś siłą zmuszał do zaciągania kredytów?
Chyba Bóg, ale On zmusza ogólnie:

Rozumiem, ze wczesniejsze setki dyskusji nie sprawiły ze przynajmniej
znasz odpowiedz frankowiczów na to pytanie?

Co do zasady ;) -- banki nikogo nie zmuszają do zaciągania kredytów.
,,Przemocy'' ;) używają wtedy, gdy nie przyznają kredytu. Na nic te
setki ,,dyskusji'' -- póki potencjalny kredytobiorca nie wyrazi chęci
(popartej dokumentacją uwiarygodniającą), póty bank kredytem nie obdarzy.
(pomijam błędy, które są korektowane niemal natychmiast)

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Data: 2017-12-12 10:00:55
Autor: Budzik
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski prosze@czytac.fontem.lucida.console
....
Ktoś siłą zmuszał do zaciągania kredytów?
Chyba Bóg, ale On zmusza ogólnie:

Rozumiem, ze wczesniejsze setki dyskusji nie sprawiły ze
przynajmniej znasz odpowiedz frankowiczów na to pytanie?

Co do zasady ;) -- banki nikogo nie zmuszają do zaciągania kredytów.
,,Przemocy'' ;) używają wtedy, gdy nie przyznają kredytu. Na nic te
setki ,,dyskusji'' -- póki potencjalny kredytobiorca nie wyrazi
chęci (popartej dokumentacją uwiarygodniającą), póty bank kredytem
nie obdarzy. (pomijam błędy, które są korektowane niemal
natychmiast)
Czyli według ciebie co do zasady tylko akwizytorzy sa w stanie oszukac klienta. --
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każdy człowiek ma jakiegoś fioła, ale zdaje się, że największym
jest mniemanie, że się nie ma go wcale."  Nikos Kazantzakis

Data: 2017-12-12 15:35:03
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"Budzik" XnsA8496C946A013budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1

Co do zasady ;) -- banki nikogo nie zmuszają do zaciągania kredytów.

To ogólna zasada obowiązująca w cywilizowanym
świecie -- nie zobowiązują umowy zawarte pod przymusem.
(chyba, że przymusza Bóg) Jako prawnik musisz znać tę
zasadę -- chyba nie muszę dowodzić istnienia takiej zasady.

Czyli według ciebie co do zasady tylko akwizytorzy sa w stanie oszukac klienta.

Skąd bierzesz tę zasadę? Nie znam jej i twierdzę, że takiej zasady nie ma.

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Data: 2017-12-12 18:01:01
Autor: Budzik
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski prosze@czytac.fontem.lucida.console
....

Co do zasady ;) -- banki nikogo nie zmuszają do zaciągania
kredytów.

To ogólna zasada obowiązująca w cywilizowanym
świecie -- nie zobowiązują umowy zawarte pod przymusem.
(chyba, że przymusza Bóg) Jako prawnik musisz znać tę
zasadę -- chyba nie muszę dowodzić istnienia takiej zasady.

Czyli według ciebie co do zasady tylko akwizytorzy sa w stanie
oszukac klienta.

Skąd bierzesz tę zasadę? Nie znam jej i twierdzę, że takiej zasady
nie ma.
No bo skoro mozna kogos oszukac tylko w sytuacji kiedy to bank przychodzi do klienta.
A jak juz klient przyszedł sam z własnej woli do banku to nie...?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli skupisz uwagę tylko na własnej racji, wyzwalasz przeciwne ci siły,
które mogą cię pokonać. To często popełniana omyłka.    Frank Herbert

Data: 2017-12-13 11:57:39
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Frankowicze już nie chcą?

"Budzik" XnsA849BFE32596Fbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1


Skąd bierzesz tę zasadę? Nie znam jej i twierdzę, że takiej zasady nie ma.

No bo skoro mozna kogos oszukac tylko w sytuacji kiedy to bank przychodzi
do klienta.
A jak juz klient przyszedł sam z własnej woli do banku to nie...?

Nie odpowiedziałeś na proste pytanie.
Gdzie ta zasada jest opisana czy zapisana?...
Gdzie jest źródło, z którego zaczerpnąłeś tę zasadę?...

    Budzik>> Czyli według ciebie co do zasady tylko akwizytorzy są w stanie
    Budzik>> oszukac klienta.


Wg mnie tej zasady nie ma.
Wg mnie Ty potrafisz oszukać klienta. :)
(co to mniemanie ma do zasad?)

Może warto odwołać się do źródła 'zasady' -- linku nie
daję, bo chyba sam potrafisz znaleźć definicję tego słowa. :)

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. danutac.oferty-kredytowe.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;' leszekc.w.tkb.pl/danutac .;\|/......

Data: 2017-12-13 20:00:51
Autor: Budzik
Frankowicze już nie chcą?
Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski prosze@czytac.fontem.lucida.console
....
Skąd bierzesz tę zasadę? Nie znam jej i twierdzę, że takiej zasady
nie ma.

No bo skoro mozna kogos oszukac tylko w sytuacji kiedy to bank
przychodzi do klienta.
A jak juz klient przyszedł sam z własnej woli do banku to nie...?

Nie odpowiedziałeś na proste pytanie.
Gdzie ta zasada jest opisana czy zapisana?...
Gdzie jest źródło, z którego zaczerpnąłeś tę zasadę?...

To jest logiczny wniosek z Twojej wypowiedzi.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wolność to tylko jeszcze jedno słowo dla tych,
którzy nie mają już nic do stracenia. "  Janis Joplin

Frankowicze już nie chcą?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona