Użytkownik "smiechu" <smie2003@interia.pl> napisał w wiadomości news:ihut3l$ovk$1usenet.news.interia.pl...
Moja dogorywająca renufka (widać przechwaliłem bo przez ostatni - siódmy z kolei rok życia - nic się nie działo przez dłuuuugi czas i kilkukrotnie stwierdziłem na głos, że lepiej się sprawuje, niż za młodu) wycięła mi kolejny numer:
Silnikiem zaczęło trząść, siły nie miał wogóle, kicha wskazująca na kłopoty z niepalniem w jednym cylindrze. Nauczony doświadczeniem, najpierw sprawdzam cewki (jak do tej pory wymieniłem już PIĘĆ) ale odpięcie którejkolwiek powodowało zgaśnięcie silnika i kicha. Komputer - pokazał jakiś problem z zapłonem - nie wiem jaki, nie widziałem. I wtedy znajomy wpadł na pomysł - dla mnie jak z tego programu "Nie do wiary" - padły dwie cewki.
Wymiana 2 szt i auto jak nowe.
Rwa ich mać, siedem cewek zapłonowych w ciągu siedmiu lat, już mi ręce opadają... Ile oni tego gówna jeszcze w magazynach mają (czyt. ile tego muszę jeszcze kupić?).
Jak będziesz kupował w kółko to samo badziewie, to nigdy się tego problemu nie pozbędziesz.
|