Data: 2009-09-15 15:59:39 | |
Autor: Patryk Włos | |
Fikcyjne dane przy prywatnych badaniach | |
teraz mam pytanie. Czy powinienem przyznać się do prawdziwych danych czy po prostu olać sprawę i zarejestrować się już na "poprawny" pesel w innej placówce? Jak ta sytuacja ma się pod względem prawnym.? (PS. Pod nikogo się nie podszywam, po prostu wszystkie dane są wymyślone.) Powinieneś się przyznać, gdyż jeśli np. zapadniesz na poważną chorobę zakaźną, to odpowiednie służby nie będą mogły Cię ścignąć. No chyba, że właśnie na tym Ci zależy :) -- Zobacz, jak się pracuje w Google: http://pracownik.blogspot.com |
|
Data: 2009-09-15 16:50:02 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Fikcyjne dane przy prywatnych badaniach | |
I zdaje się okuliści informują jakoś wydziały od praw jazdy?
JaC -- -- - Powinieneś się przyznać, gdyż jeśli np. zapadniesz na poważną chorobę zakaźną, to odpowiednie służby nie będą mogły Cię ścignąć. |
|
Data: 2009-09-15 17:51:43 | |
Autor: Patryk Włos | |
Fikcyjne dane przy prywatnych badaniach | |
> I zdaje się okuliści informują jakoś wydziały od praw jazdy?Powinieneś się przyznać, gdyż jeśli np. zapadniesz na poważną chorobę zakaźną, to odpowiednie służby nie będą mogły Cię ścignąć. Nie wiem, ale u mnie lekarz jakoś powiadomił Sanepid... O ile u mnie względnie nie było problemu, to gdybym np. pracował przy żywności, gdzie wymagana jest tzw. książeczka Sanepidu, to mógłbym się z nią (i z pracą) pożegnać. A z drugiej strony klienci byliby bezpieczni. -- Zobacz, jak się pracuje w Google: http://pracownik.blogspot.com |
|