Data: 2010-07-11 07:19:00 | |
Autor: Cavallino | |
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tam rozwazania. | |
Użytkownik "Massai" <tsender@wp.pl> napisał w wiadomości news:i11m54$b0k$1news.onet.pl...
Moje subiektywne odczucia. I na koniec parę porad, których nie Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi, generalnie fajny post i zgadzam się z tezami w nim zawartymi. Akurat piszę z Czarnogóry, więc mogę dodać uwagę do Twojego komentarza o chorwackich autostradach, jako że przejechałem je od deski do deski, czyli od początku w Gorican do końca w Ravcy. Super sprawa, tam gdzie ich nie ma to po prostu nie da się jechać. Wleczenie się po górach w zawrotnym tempie 30 km/h to nie jest alternatywa na wakacyjne wyjazdy, chyba że ktoś masochista, a tak się jedzie po głównych drogach zarówno Bośni jak i Czarnogóry, więc to że Chorwaci zbudowali te swoje autostrady prawie do końca, to tylko bogom dziękować. Szkoda tylko że kasują tak jak Węgrzy za paliwo, diesel za 5-6 zł, w Bośni i Czarnogórze jest dużo taniej, jakieś 1 Eur. |
|