Hierarchowie o hańbie na KUL: "Zostały nie tylko podeptane normy chrześcijańskiej miłości, ale i ludzkiej uczciwości"
Brauna, który w kwietniu na spotkaniu ze studentami Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego obrażał zmarłego abp. Józefa Życińskiego. Sprawę opisała "Gazeta". To pierwsza oficjalna reakcja na skandal Episkopatu.

"Z wielkim bólem przyjęliśmy bezprzykładny atak na pamięć i osobę śp. Arcybiskupa Józefa Życińskiego, jaki miał miejsce na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W sposobie oceny postawy kościelnej i społecznej zmarłego Pasterza zostały nie tylko podeptane normy chrześcijańskiej miłości, ale i ludzkiej uczciwości oraz obowiązującego każdego człowieka szacunku wobec tych, którzy odeszli" - napisali przewodniczący Episkopatu abp Józef Michalik, jego zastępca abp Stanisław Gądecki i sekretarz generalny Episkopatu bp Stanisław Budzik.



Nagranie z wykładu Brauna, który kiedyś bezpodstawnie oskarżał o współpracę z SB, m.in. prof. Jana Miodka, zamieścili w internecie sami studenci. Słychać na nim, jak obelżywe przemówienie (Braun nazwał metropolitę lubelskiego m.in. "kłamcą" i "łajdakiem") słuchacze nagradzają brawami.

Rektor KUL ks. Stanisław Wilk zareagował dopiero pod naciskiem mediów. Zawiesił na rok działalność studenckiego koła naukowego historyków, które spotkanie zorganizowało, odwołał zarząd koła i opiekuna naukowego. W piątek na KUL odprawiono mszę w duchu zadośćuczynienia za obrazę arcybiskupa.

- Zszargano pamięć człowieka i biskupa, pasterza Kościoła, który swoimi talentami, pełną poświęcenia pracą i zaangażowaniem, przez długie lata niestrudzenie służył uniwersytetowi, ojczyźnie i Kościołowi - powiedział ks. Wilk.

Brauna ostro skrytykował także bp Mieczysław Cisło, administrator diecezji lubelskiej, mówiąc, że słowa Brauna "świadczą o jego psychice".

W wydanym wczoraj oświadczeniu hierarchowie podkreślają: "Solidaryzujemy się ze zdecydowanymi słowami potępienia, jakie padły z ust Biskupa Administratora Archidiecezji Lubelskiej oraz Rektora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i z działaniami podjętymi w stosunku do współwinnych". W oświadczeniu znalazł się apel o "odpowiedzialność za słowo, które powinno argumentować, przekonywać, ale nigdy nie może ranić i niszczyć".

Prezydium Episkopatu uznało, że na KUL "posunięto się do oszczerstwa, które obciąża przede wszystkim sumienie mówiącego, ale także tych, którzy zgadzają się na tego typu wypowiedzi, a nawet je nagłaśniają". Przypomniało też o "moralnej odpowiedzialności środków społecznego przekazu, zwłaszcza tych, które uważają się za katolickie".

Wedle biskupów, chociaż "wolno dyskutować z poglądami bliźnich i nie zgadzać się z nimi", to, co stało się na KUL, jest "radykalnym przekroczeniem zasad kultury i prawdy".

Hierarchowie powołują się także na bł. Jana Pawła II. "Przypominamy jego naukę o wolności, która jest darem i zadaniem zobowiązującym nas do wybierania większego dobra i do szacunku wobec każdego człowieka; także tego, który inaczej rozumie dobro Ojczyzny i Kościoła".


Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,9651352,Episkopat__To_byl_atak_na_abp__Zycinskiego.html#ixzz1NFVfX0lQ


Jaki katolicyzm, taki kul.



Przemek

--

"Wyjście jest tylko jedno. Radiu Maryja należy odebrać status nadawcy
społecznego, z którym od początku ma wspólnego tyle, co Jarosław Kaczyński
ze znajomością Śląska. Od Rydzyka usłyszymy znów świadectwa męczeństwa jego
rozgłośni, ale przecież: "Alleluja i do przodu".

Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:irfjm9$2ql$1inews.gazeta.pl...

Hierarchowie o hańbie na KUL: "Zostały nie tylko podeptane normy chrześcijańskiej miłości, ale i ludzkiej uczciwości"
Brauna, który w kwietniu na spotkaniu ze studentami Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego obrażał zmarłego abp. Józefa Życińskiego. Sprawę opisała "Gazeta". To pierwsza oficjalna reakcja na skandal Episkopatu.

Nie znam całości sprawy, nie cierpię katabasów ale Braun przypomina mi kibola. Zdziczałego kibola. Elektorat PiS.

BomBel

Użytkownik "Leprechaun" <brudy@pralnia.tw> napisał

Nie znam całości sprawy, nie cierpię katabasów ale Braun przypomina mi kibola. Zdziczałego kibola. Elektorat PiS.

Dlatego są siebie warci!


Przemek

--

"Wyjście jest tylko jedno. Radiu Maryja należy odebrać status nadawcy
społecznego, z którym od początku ma wspólnego tyle, co Jarosław Kaczyński
ze znajomością Śląska. Od Rydzyka usłyszymy znów świadectwa męczeństwa jego
rozgłośni, ale przecież: "Alleluja i do przodu".