Data: 2009-09-23 23:27:21 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Eco driving | |
Adam Wysocki pisze:
Słyszałem dwie sprzeczne opinie odnośnie minimalizowania zużycia paliwa: To nie jest takie proste - wszystko zależy od warunków i założeń. Generalnie silnik mało obciążony jest też mało sprawny - lepiej go na krótko przycisnąć i potem jechać ze stałą prędkością niż się powoli rozpędzać. Tu masz wykres: http://www081.thinkquest.dk/physics1.htm W tym silniku najefektywniej cisnąć go dość mocno przy około 3000rpm. Z tym że zakres niezłej sprawności ciągnie się tu prawie od samego dołu do 4500rpm , pod warunkiem że się go solidnie przyciśnie. Zauważ też, że jeżeli chcesz przejechać 1000m ze średnią prędkością 50km/h i się zatrzymać, to możesz albo: a) przyspieszyć szybko do nieco ponad 50km/h i z tą prędkością przejechać 1000m, następnie się zatrzymać b) rozpędzać się jednostajnie od zera do 100km/h przez cały kilometr i wtedy się zatrzymać. Ponieważ opór powietrza rośnie z sześcianem prędkości, to w drugim przypadku samochód będzie potrzebował więcej energii do przejechania odcinka, pomimo że prędkość średnia jest taka sama. Więc dynamiczne przyspieszanie, to mniejsze prędkości maksymalne potrzebne do jazdy z tą samą prędkością średnią (czyli w sumie zysk). |
|