Data: 2019-06-04 11:32:51 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Niecały rok temu kupiłem Outlandera PHEV (przypomnę że na prundzie to ma
zatrważające 30-40km zasięgu) -- ponieważ żona była sceptyczna do pełnego EV, "bo stanie w polu, bo trzeba planować ładowania", itd. i ja też zresztą miałem całkiem podobnie, ale trochę też MOLa uwzględniłem przy zakupie, bo duży (w sensie pojemny), bo 4x4, bo narty czy inny wypad spokojnie dźwignie. Jakoś szczególnie nie absorbowałem żony faktem zasięgu elektrycznego (a i żona, miałem wrażenie, miała na to wyrąbane), no bo skoro ma ICE, wsiada więc i jedzie, wiadomo że dojedzie. To była moja domena planować zasięg oby tylko mi ICE nie warczało pod maską. ;) Wczoraj żona trochę pokręciła się po osiedlu, to sklep, to lekarz, nawróciła i mówi że jeszcze jedzie zawieźć swoją mamę na badania. Pytam się czy podłączyła auto w takim razie, bo to trochę dalszy wypad. Odp. żony: "Nie, bo jest jeszcze 16km zasięgu to spokojnie się wyrobię i później dopiero podłączę". Jak widać "planowanie" zasięgu w EV samo przychodzi (mimo tego że wcale nie trzeba). Ergo, myślę że żona jest już w pełni gotowa na EV bez PH ;) i myślę, że większość która pojeździ trochę EV się jednak przekona że nie taki diabeł straszny (pomijając jednak nadal absurdalnie wysoką cenę, z drugiej strony jest jednak szereg zalet). Tak czy siak trzeba będzie wymienić pierdziawkę Spacestara na mewka albo innego liścia. ;) -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-04 06:39:52 | |
Autor: sczygiel | |
EV -- stan umysĹu | |
Ekologia, kupowac outlandera coby do warzywniaka jezdzic.
Stan umyslu... |
|
Data: 2019-06-04 15:57:09 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Tue, 4 Jun 2019 06:39:52 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com
Ekologia, W większości z rury nie smrodzę. Degradacji baterii nie obserwuję, także nie jęcz. kupowac outlandera coby do warzywniaka jezdzic. Oczywiście, lepiej na tę okazję kupić 3 litrowego tedeika i koniecznie mu wyrżnąć DPF! To jest dopiero stan umysłu. No, niemniej jeszcze nie zgłupiałem żeby 200-300 tys. płacić za ekwiwalent do MOL w postaci Tesli X. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-04 08:13:28 | |
Autor: sczygiel | |
EV -- stan umysĹu | |
W dniu wtorek, 4 czerwca 2019 08:57:11 UTC-5 użytkownik Myjk napisał:
Tue, 4 Jun 2019 06:39:52 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com > Ekologia, W większości z rury nie smrodzę. Degradacji baterii nie obserwuję, także Ale auto wazy swoje i odpowiednio duzo stali i plastiku trzeba bylo wyprodukowac. Co powoduje emisje i zuzywa energie. Nie jecz. > kupowac outlandera coby do warzywniaka jezdzic. Ze skrajnosci w skrajnosc. Do warzywniaka mozna byle corsa/fiesta/seicento jechac jak juz trzeba miec auto. W praktyce kupiles 2x ciezsze auto niz potrzeba (outlander 1900kg vs fiesta 920kg) za 2x wiecej. Gdzie tu ekologia? |
|
Data: 2019-06-04 18:57:48 | |
Autor: spider | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-04 o 17:13, sczygiel@gmail.com pisze:
W dniu wtorek, 4 czerwca 2019 08:57:11 UTC-5 użytkownik Myjk napisał: Do tego jeszcze trzeba dodać, że większa masa auta potrzebuje więcej energii aby ją rozbujać do odpowiedniej prędkości. |
|
Data: 2019-06-04 17:47:40 | |
Autor: Mateusz Viste | |
EV -- stan umysłu | |
On Tue, 04 Jun 2019 18:57:48 +0200, spider wrote:
W dniu 2019-06-04 o 17:13, sczygiel@gmail.com pisze: Do tego jeszcze trzeba dodać, że ten ekologiczny pojazd to tak naprawdę jeździ na węglu... Mateusz |
|
Data: 2019-06-05 06:59:35 | |
Autor: Shrek | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 04.06.2019 o 19:47, Mateusz Viste pisze:
Do tego jeszcze trzeba dodać, że ten ekologiczny pojazd to tak naprawdę Należy przypomnieć też w jaki sposób Myjk stał się właścicielem przerośnętego suva. Jako zapalony "ekolog" przez rok tłumaczył każdemu, że miejskie wozidełko elektryczne powinno wystarczyć statystycznemu człowiekowi i problemy z zsięgiem czy ładowaniem są wydumane, a spalinki powinny być przetopione na zastawę stołową. Po czym przyszedł czas zakupu nowego auta, Myjk się skonsultował z małżonką (zapewne chodziło o kolor) i okazało się, że Myjk nie jest w żadnym wypadku standardowym człowiekiem i jemu akurat miejskie wozidełko się nie sprawdzi. Więc kupił przerośniętego suva, no i on akurat ma dalej do pracy więc spalinkę (ale z hybrydą;). Tak się kończy w praktyce "elektryki mają wady, ale nieistotne w codziennej eksploatacji" - okazuje się, że nawet najwięksi ich zwolennicy są po prostu hipokrytami jak dochodzi do zakupu;) Shrek |
|
Data: 2019-06-05 07:08:10 | |
Autor: Mateusz Viste | |
EV -- stan umysłu | |
On Wed, 05 Jun 2019 06:59:35 +0200, Shrek wrote:
Jako zapalony "ekolog" przez rok tłumaczył każdemu, że miejskie Nie jesteś na bieżąco, ta wersja wydarzeń niedawno ponownie uległa zmianie :) Wczoraj Michał napisał: "żona była sceptyczna do pełnego EV, bo stanie w polu, bo trzeba planować ładowania itd" Czyli jednak wraca wariant "bo żona nie kazała". no i on akurat ma dalej do pracy więc spalinkę (ale z hybrydą;). Tylko że on z domu klika... Biuro na Leśnej, zdaje się, zlikwidował. Albo może ja coś źle zrozumiałem? Tak się kończy w praktyce "elektryki mają wady, ale nieistotne w Nie, to nie tak. Istnieją zwolennicy, i istnieją hipokryci. Te dwa zbiory posiadają pewną wspólną podgrupę, ale to żadna reguła. Mateusz |
|
Data: 2019-06-05 09:06:14 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Tue, 4 Jun 2019 18:57:48 +0200, spider
Do tego jeszcze trzeba dodać, że większa masa auta potrzebuje więcej energii aby ją rozbujać do odpowiedniej prędkości. Trzeba dodać, że sprawność jest wyższa niż w spaliniaku. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-06 17:13:31 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
EV -- stan umysĹu | |
Sprawnosc samochodu elektrycznego jest pomiedzy samochodem z silnikiem na benzyne a samochodem z silnikiem na olej napedowy. Ze sprawnoscia trzeba zaczac od tego ze sprawnosc elektrowni weglowych jest na poziomie 34-36% a jedynej nowej najnowoczesniejszej jaka jest w Polsce elektrowni gazowej 46%. Z tego co elektrownia wbije w siec odbiorca odbierze z 90%. Ladowanie akumulatorow to 95%, znaczy sie ze 5% idzie sie pierdolic i grzeje planete. Przy rozladowaniu w zaleznosci od tego jak sie w pedal daje znowu sie 5-30% straci na grzanie planety. Sprawnosc falownikow, przetwornic itp nie wyzsza niz 95%. Sprawnosc silnikow z 90%. Przekladnie ( jesli sa) pomiedzy silnikami a kolami tez nie maja stu procentowej sprawnosci tylko ze 3% na nich sie straci. Jak to wszystko policzyli niemieccy naukowcy to im wyszlo ze moj stary master z wolnossacym silnikiem na rope pod wzgledem sprawnosci jest lepszy od kazdego samochodu elektrycznego.
|
|
Data: 2019-06-07 08:20:52 | |
Autor: cyklista | |
EV -- stan umysłu | |
Zenek Kapelinder pisze:
Sprawnosc samochodu elektrycznego jest pomiedzy samochodem z silnikiem na benzyne a samochodem z silnikiem na olej napedowy. Ze sprawnoscia trzeba zaczac od tego ze sprawnosc elektrowni weglowych jest na poziomie 34-36% a jedynej nowej najnowoczesniejszej jaka jest w Polsce elektrowni gazowej 46%. Z tego co elektrownia wbije w siec odbiorca odbierze z 90%. Ladowanie akumulatorow to 95%, znaczy sie ze 5% idzie sie pierdolic i grzeje planete. Przy rozladowaniu w zaleznosci od tego jak sie w pedal daje znowu sie 5-30% straci na grzanie planety. Sprawnosc falownikow, przetwornic itp nie wyzsza niz 95%. Sprawnosc silnikow z 90%. Przekladnie ( jesli sa) pomiedzy silnikami a kolami tez nie maja stu procentowej sprawnosci tylko ze 3% na nich sie straci. Jak to wszystko policzyli niemieccy naukowcy to im wyszlo ze moj stary master z wolnossacym silnikiem na rope pod wzgledem sprawnosci jest lepszy od kazdego samochodu elektrycznego. Gdzie więc jest silink na lpg czy też cng? |
|
Data: 2019-06-07 05:17:13 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
EV -- stan umysĹu | |
Cng i lpg jest tam gdzie silniki z zaplonem iskrowym.
|
|
Data: 2019-06-08 11:44:30 | |
Autor: cyklista | |
EV -- stan umysłu | |
Zenek Kapelinder pisze:
Cng i lpg jest tam gdzie silniki z zaplonem iskrowym. to teraz porównaj takie paliwo jak poprzednio porównałeś benzynowce -- Sprawdzone przez Kaspersky Anti-Virus |
|
Data: 2019-06-08 03:42:41 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
EV -- stan umysĹu | |
Przypomnij gdzie i kiedy porownywalem benzynowce i jakie byly wnioski z porownania.
|
|
Data: 2019-06-08 12:49:17 | |
Autor: cyklista | |
EV -- stan umysłu | |
Zenek Kapelinder pisze:
Przypomnij gdzie i kiedy porownywalem benzynowce i jakie byly wnioski z porownania. Skoro nie pamiętasz trzech postów do tyłu to nie ma sensu dalej z toba dyskutować "Sprawnosc samochodu elektrycznego jest pomiedzy samochodem z silnikiem na benzyne a samochodem z silnikiem na olej napedowy." -- Sprawdzone przez Kaspersky Anti-Virus |
|
Data: 2019-06-08 05:02:25 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
EV -- stan umysĹu | |
Po co baranie udajacego cykliste klamiesz jak stara pomarszczona cyganka?
|
|
Data: 2019-06-08 12:58:08 | |
Autor: Marcin N | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-08 o 12:49, cyklista pisze:
Zenek Kapelinder pisze: Przecież dokładnie napisał, skąd mu tak wyszło. I te obliczenia na oko wydają się poprawne. Czego nie zrozumiałeś? Mogę dopowiedzieć. -- MN |
|
Data: 2019-06-08 13:40:43 | |
Autor: cyklista | |
EV -- stan umysłu | |
Marcin N pisze:
W dniu 2019-06-08 o 12:49, cyklista pisze: brakuje mi tu takiego samego wyliczenia dla lpg i podania dlaczego go się zawsze pomija zarówno w porównaniach zwolenników ee jak i dd -- Sprawdzone przez Kaspersky Anti-Virus |
|
Data: 2019-06-08 05:04:15 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
EV -- stan umysĹu | |
Fantazji czy umiejetnosci ci brakuje zebys sam sobie policzyl?
|
|
Data: 2019-06-10 09:48:46 | |
Autor: cyklista | |
EV -- stan umysłu | |
Zenek Kapelinder pisze:
Fantazji czy umiejetnosci ci brakuje zebys sam sobie policzyl? umiejętności, nie jestem tak lotny jak ty -- Sprawdzone przez Kaspersky Anti-Virus |
|
Data: 2019-06-05 08:58:34 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Tue, 4 Jun 2019 08:13:28 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com
Ale auto wazy swoje i odpowiednio duzo stali i plastiku trzeba bylo wyprodukowac. Co powoduje emisje i zuzywa energie. Nie jecz. Prawie tyle samo co w przypadku zwykłego spaliniaka. Reszta to minusy dodatnie które się zwracają -- bo nie smrodzę sobie i innym w nos niską emisją, "tankuję" się w prądzie spadowym. Także nie jęcz. Ze skrajnosci w skrajnosc. Chyba ty. Do warzywniaka mozna byle corsa/fiesta/seicento jechac jak juz trzeba miec auto. Ależ jeździj sobie do warzywniaka czym chcesz. Ja mam jednak trochę więcej miejsc do odwiedzenia (i trochę więcej pojemności wymagam, o komforcie nie wspominając). Choć się tego nie spodziewałem, naklepałem już ponad 12tkm i pewnie dobiję do 15tkm/rok jeśli nie więcej. W praktyce kupiles 2x ciezsze auto niz potrzeba (outlander 1900kg vs fiesta 920kg) za 2x wiecej. Ale to moje pieniądze i mój komfort -- nic ci do tego. :P Gdzie tu ekologia? Ale to ty się przyssałeś do jakiejś ekologii. Ja nic o ekologii nie pisałem, trolu. :P -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-05 09:17:16 | |
Autor: sczygiel | |
EV -- stan umysĹu | |
W dniu środa, 5 czerwca 2019 01:58:36 UTC-5 użytkownik Myjk napisał:
Tue, 4 Jun 2019 08:13:28 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com > Ale auto wazy swoje i odpowiednio duzo stali > i plastiku trzeba bylo wyprodukowac. > Co powoduje emisje i zuzywa energie. Nie jecz. No nie, bo jak chcesz tylko do sklepu i szkoly jezdzic to masz 2x ciezsze auto. I to jest z grubsza 2x tyle energii potrzebne na jego produkcje. W praktyce wiecej dla PHEV bo bateria i pare innych pierdol. > Ze skrajnosci w skrajnosc. No nie bardzo. Sam zaproponowales jakies stare klekoty. Ja zasugerowalem jakies male autko i to bez przesady (moglem powiedziec o jakims smarcie czy innym pierdzidelku). > Do warzywniaka mozna byle corsa/fiesta/seicento jechac jak juz trzeba miec auto. No ale glownym gwozdziem argumentacji bylo to ze 40km zasiegu starczy. Nie wiem ile hybrydowa wersja drozsza czy ciezsza od zwyklej wiec juz nie draze. Ale zestawienie 40km zasiegu dziennie i SUV jest letko bezsensu. Taka jest przynajmniej moja opinia. > W praktyce kupiles 2x ciezsze auto niz potrzeba (outlander 1900kg > vs fiesta 920kg) za 2x wiecej. No nic, ale jak chcesz przekazac swoja mysl to pewnie w celu przekonania kogos do czegos. W tym przypadku jestes nieprzekonujacy. > Gdzie tu ekologia? To po co ci hybryda? Zeby zaoszczedzic na paliwie czy co? Tansza byla niz zwykla? Zrywniejsza jest? Nie klei sie ten use-case. Ale zeby nie bylo. Aspekt watpliwosci co do zasiegu zrozumialem. Choc przy hybrydzie jest bezzasadny a to ile km dziennie robi zwykly kowalski to on dobrze wie. Wiec tu starczy info czy ten zasieg co producent podaje to w rzeczywistosci taki wychodzi czy nie. Bo ze pelny elektryk z 250km zasiegiem starczy zwyklemu kowalskiemu (jakies 40% samochodziarzy na moje oko) to wiadomo od dawna. I jedyny problem z tymi wyjazdami gdzies dalej, pare razy na rok... Ale to juz inna bajka. |
|
Data: 2019-06-05 23:43:50 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-05 18:17, sczygiel@gmail.com wrote:
No właśnie wtedy go nie ma bo można sobie to dobrze zaplanować. |
|
Data: 2019-06-06 22:02:35 | |
Autor: ddddddddddddd | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 05.06.2019 o 22:43, kk pisze:
On 2019-06-05 18:17, sczygiel@gmail.com wrote: Na szczęście wynaleziono silnik spalinowy i nie trzeba się doktoryzować z lokalizacji stacji ładowania :) -- Pozdrawiam Lukasz |
|
Data: 2019-06-06 23:28:14 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
EV -- stan umysłu | |
Hello ddddddddddddd,
Thursday, June 6, 2019, 11:02:35 PM, you wrote: Na szczęście wynaleziono silnik spalinowy i nie trzeba się doktoryzowaćBo ze pelny elektryk z 250km zasiegiem starczy zwyklemu kowalskiemuNo właśnie wtedy go nie ma bo można sobie to dobrze zaplanować. Za to trzeba z lokalizacji stacji podatkowych. Ostatnio szukałem w Warszawie Orlena z LPG. Dopiero na trzeciej znalazłem. Swoją drogą - na początku ery motoryzacji benzynę można było kupić w małych ilościach (pojedyncze litry) tylko w aptekach. Czy to zatrzymało rozwój motoryzacji? Będzie popyt, będzie i podaż. Stacji ładowania w Polsce przybywa lawinowo: https://elektrowoz.pl/porady/mapa-stacji-ladowania-samochodow-elektrycznych-w-polsce-aktualna/ -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2019-06-07 20:51:00 | |
Autor: ddddddddddddd | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 06.06.2019 o 22:28, RoMan Mandziejewicz pisze:
No właśnie wtedy go nie ma bo można sobie to dobrze zaplanować.Na szczęście wynaleziono silnik spalinowy i nie trzeba się doktoryzować samochód z LPG miałem raz, przejeżdżał chyba 300km na zbiorniku (zbiornik w miejscu koła zapasowego żeby miejsca nie zajmować), więc tankować trzeba było co 250km, a rozglądać się za stacją co 200km - albo częściej, bo na A4 jakoś mało tych stacji było, a jak się zapomniało, to trzeba było kilka km zjechać i zmarnować pół godziny... Z gazu się wtedy wyleczyłem
wyboru dużego wtedy nie było, inne silniki były gorsze, no i tankowanie pojedynczych litrów nie trwało pół godziny
Nie mówię że nie, wprowadzą podatki zmuszające do zakupu EV i przymknie się oko na minusy tych aut... Nie to żebym był przeciwnikiem, nawet miałem zamiar kupić PHEV (to akurat IMO dobry kompromis, ma plusy elektryka i spalinówki, bez wad samego elektryka), ale zmieniły mi się priorytety i postanowiłem na inne zachcianki pieniądze wydać -- Pozdrawiam Lukasz |
|
Data: 2019-06-08 11:51:37 | |
Autor: cyklista | |
EV -- stan umysłu | |
ddddddddddddd pisze:
W dniu 06.06.2019 o 22:28, RoMan Mandziejewicz pisze: Mój akurat przejeżdża 450km, ale to w zasadzie nie istotne, istotne to co masz w głowie. Co by się stało jakbyś po tych 300km skończył cały gaz a stacji nie było? Nic by się nie stało, jechał byś dalej na benzynie z zasięgiem takim jakbyś gazu nie miał, i zatankowałbyś za 10, 20 ,50 km i nic by się nie stało (oprócz ścisku dupy że drogo na benzynie jechałeś) oprócz tego że przejechałeś tanio i ekologicznie 300 zamiast 350. -- Sprawdzone przez Kaspersky Anti-Virus |
|
Data: 2019-06-08 15:00:09 | |
Autor: jerzu.xyz | |
EV -- stan umysłu | |
On Thu, 6 Jun 2019 23:28:14 +0200, RoMan Mandziejewicz
<roman@pik-net.pl.invalid> wrote: Za to trzeba z lokalizacji stacji podatkowych. Ostatnio szukałem w Nie wiem gdzie Ty byłeś w tej Warszawie, ale na praktycznie każdej mi znanej jest LPG. I dlaczego Orlen? -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |
|
Data: 2019-06-08 17:33:02 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-08 15:00, jerzu.xyz@irc.pl wrote:
On Thu, 6 Jun 2019 23:28:14 +0200, RoMan Mandziejewicz Czemu na kilka dystrybutorów tylko jeden jest LPG? |
|
Data: 2019-06-08 19:17:00 | |
Autor: nadir | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-08 o 17:33, kk pisze:
Czemu na kilka dystrybutorów tylko jeden jest LPG? Bo na kilka samochodów tylko jeden jest na LPG. |
|
Data: 2019-06-09 00:33:09 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
EV -- stan umysłu | |
Hello jerzu,
Saturday, June 8, 2019, 3:00:09 PM, you wrote: Za to trzeba z lokalizacji stacji podatkowych. Ostatnio szukałem wNie wiem gdzie Ty byłeś w tej Warszawie, Na Pradze. Marcinkowskiego, 11 Listopada/Kowieńska. Trzecia to była przy Syrokomli. ale na praktycznie każdej mi znanej jest LPG. A ja trafiłem dwie pod rząd bez LPG. I diabli wiedzą, ile bym się jeszcze błąkał, gdybym nie zapytał na drugiej. I dlaczego Orlen? - bo zatankowałem kiedyś na przypadkowej i ledwie do domu dojechałem, - bo to pierwsze hasło jakie przychodzi do głowy przy poszukiwaniu w nawigacji w miejscu, którego się absolutnie nie zna, - bo tak. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2019-06-09 22:40:54 | |
Autor: jerzu.xyz | |
EV -- stan umysłu | |
On Sun, 9 Jun 2019 00:33:09 +0200, RoMan Mandziejewicz
<roman@pik-net.pl.invalid> wrote: - bo zatankowałem kiedyś na przypadkowej i ledwie do domu dojechałem, Wg Foxa najlepszy, pod względem LPG, jest Shell ;) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |
|
Data: 2019-06-09 23:08:24 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
EV -- stan umysłu | |
Hello jerzu,
Sunday, June 9, 2019, 10:40:54 PM, you wrote: - bo zatankowałem kiedyś na przypadkowej i ledwie do domu dojechałem,Wg Foxa najlepszy, pod względem LPG, jest Shell ;) A ja nie potrafię zrozumieć, skąd w ogóle różnice? Przecież LPG sobie pompiarz w beczce nie namiesza dolewając byle czego. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2019-06-10 00:50:08 | |
Autor: RadoslawF | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-09 o 23:08, RoMan Mandziejewicz pisze:
- bo zatankowałem kiedyś na przypadkowej i ledwie do domu dojechałem,Wg Foxa najlepszy, pod względem LPG, jest Shell ;) Morze kupić taniej bo ktoś już domieszał czegoś wcześniej. Najbardziej odczuwalne jest to przy ujemnych temperaturach. Pozdrawiam |
|
Data: 2019-06-10 09:55:52 | |
Autor: cyklista | |
EV -- stan umysłu | |
RadoslawF pisze:
W dniu 2019-06-09 o 23:08, RoMan Mandziejewicz pisze: Ta mieszanka gazu to może być bardzo rożnej jakości, kto jeździ to wie. Dawniej jak jeszcze regulacja polegała na śrubie to od razu było widać w mocy że gaz nie taki jak trzeba. Teraz jak są wtryski i wszystkim steruje komputer to to widać dopiero albo przy tankowaniu (co mogło się równoważyć w cenie do spalania) albo że trzeba czyścić reduktor i filtry po 3 miesiącach zamiast po 2 latach. -- Sprawdzone przez Kaspersky Anti-Virus |
|
Data: 2019-06-06 11:41:12 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Wed, 5 Jun 2019 09:17:16 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com
No nie, bo jak chcesz tylko do sklepu i szkoly jezdzic Ale to jest jakieś twoje założenie wyssane z palca. Ty jesteś w stanie wykręcić 15-20kkm rocznie jeżdżąc do warzywniaka i szkoły? to masz 2x ciezsze auto. I to jest z grubsza 2x tyle energii potrzebne na Poziom logiki masz absurdalny. Jak wyliczyłeś że 2x cięższe auto to 2x tyle energii? Poza tym PHEV nie ma choćby skrzyni biegów, również wykorzystanie samego spaliniaka jest lepsze, nie jest tak obciążany i przeciążany jak konwencjonalny spaliniak, np. nie jest na zimno pałowany bo jak na zimno się rozgrzewa to jedzie na elektrykach. No nie bardzo. Sam zaproponowales jakies stare klekoty. Tak myśli większość w naszym pięknym kraju, a z pewnością na tej grupie. Ja zasugerowalem jakies male autko i to bez przesady (moglem powiedziec o jakims smarcie czy innym pierdzidelku). Ale nie twoim zadaniem jest wybieranie mi auta. Ja potrzebuje duże auto, na 5 osób i z dużym bagażnikiem. To na cholerę mi jakieś małe gówno, które zresztą stoi w moim garażu i myszy je żrą (dosłownie), bo żal do tego wsiadać, bo hałas jak w traktorze, bo plomby można pogubić na pierwszym lepszym dołku, bo pali WIĘCEJ niż ten elektryczny kloc? Jesteś w stanie dopuścić do siebie ten fakt? 2x cięższy kloc "pali" MNIEJ niż auto segmentu A/B! Nie wspomnę że aby upchnąć czwórkę dzieci i torby sportowe to samochód wygląda jakby ruskie na stadion X-lecia jechali. O wsadzeniu dodatkowo wózka, nawet parasolki, można zapomnieć. Chyba że na dach. Żeby upchnąć tam wózek trzeba złożyć siedzenia, bo w poprzek do bagażnika się nie mieści. To z czym do ludzi? No ale glownym gwozdziem argumentacji bylo to ze 40km zasiegu starczy. W którym miejscu? Ewidentnie coś ci się standardowo przewidziało. Akurat odniesienie do tych 40km było prześmiewcze, bo to uważam za porażkę producentów PHEV. Nie po to się ładuje w system elektryczny kupę kasy, żeby dołożyć do tego mizerną baterię. Tymczasem Mitsubishi w kolejnej edycji OL PHEV, zamiast dać tego po co ludzie ten samochód kupują (baterie i mocniejsze silniki elektryczne, a właściwie to dystrybucję mocy z baterii do tych silników), przywaliło większy silnik spalinowy (2,4L). Dzięki temu wpadli u nas dodatkowo w wyższą akcyzę i MMC tych samochodów w ogóle nie sprowadza -- bo nikt by tego nie kupił za taką cenę. Dopiero w 2020 zapowiedzieli PHEVa z bateriami z zasięgiem AFAIR 80km, ale nadal z wielkim spaliniakiem zamiast dać mniejszy i potraktować spaliniaka tylko jako rozszerzenie zasięgu elektrycznego. Nie wiem ile hybrydowa wersja drozsza czy ciezsza od zwyklej wiec juz nie draze. To ci napiszę. Przy 3-letnim aucie jak moje, około 20 tys. (ale są tacy, co kupili to auto w cenie spaliniaka). Tylko zanim się ucieszysz, jeszcze dolicz do spaliniaka webasto (około 6-7k ze sterowaniem ze smarka) do grzania postojowego i wykombinuj coś aby miało postojowe chłodzenie (bo takiego standardu nie ma wcale), oraz zrób wyciszenie kabiny na poziomie trybu EV czy nawet w trybie HEV. Powodzenia w łamaniu głowy i liczeniu kasiory. Ale zestawienie 40km zasiegu dziennie Nie dziennie, ignorancie, tylko między ładowaniami. Ja się ładuję min. 2x dziennie. Czasami bywa że częściej, acz faktycznie rzadko. Niemniej 80km dziennie można mieć na prądzie. i SUV jest letko bezsensu. Może dlatego że w życiu EV czy PHEV nie używałeś dłużej niż miesiąc (o ile w ogóle). No nic, ale jak chcesz przekazac swoja mysl to pewnie w celu przekonania Ponieważ się skupiłeś na jakiejś rzekomej ekologii a dalej się przyczepiłeś wielkości i komfortu, co jest wg ciebie zbyteczne bo rzekomo jeżdżę tylko do warzywniaka. To po co ci hybryda? Zeby zaoszczedzic na paliwie czy co? Ponieważ doceniam ciszę w aucie płynącą z napędu elektrycznego. Co więcej w PHEV, nawet jak się ICE załączy jest znacznie ciszej. Mogę też sobie załączyć grzanie i chłodzenie -- tego ostatniego w spaliniaku nie osiagnę nijak bez kręcenia jałowo spaliniaka. I korzystam z możliwości umilania życia CAŁY rok. Jak nie grzeję kabiny to obecnie chłodzę przed jazdą. Ergo, komfort użytkowania jest znacznie wyższy niż zwykłego spaliniaka. A już zupełnie przy okazji jest taniej, bo jazda na prądzie kosztuje mnie min. 5x mniej niż na paliwie (a będzie kosztować jeszcze mniej jak uruchomię elektrownię PV w nowym domu, co jednocześnie pozwoli się panelom szybciej zwrócić) -- różnica na zakupie zwróci mi się, przy moim przelocie, po mniej niż 4 latach. Na krócej auta nie kupuję, poprzednie miałem od wyjazdu z salonu przez lat 10. Bo szanuję. Zrywniejsza jest? Nie jest, ale i tak na naszych "cudownych" kierowców spokojnie wystarcza z naddatkiem. Nie klei sie ten use-case. Nadal tylko tobie. Ale zeby nie bylo. Aspekt watpliwosci co do zasiegu zrozumialem. Choc Niestety dla ludzi, pomimo że mają te fakty przed nosem, to nie jest takie oczywiste. Druga kwestia, że nadal cena odrzuca. Mnie nie odrzuca, bo ważniejszy jest dla mnie komfort z tyt. posiadania elektrycznego napędu. Niemniej za Teslę (czy też pojawiające się etron czy epeace) nie zapłacę tylu pieniędzy, głównie dlatego że nie wykorzystam w pełni oferowanego zasięgu. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-07 07:36:51 | |
Autor: ToMasz | |
EV -- stan umysłu | |
Niestety dla ludzi, pomimo że mają te fakty przed nosem, to nie jest takiejak rzucisz okiem na zdjęcie satelitarne, katowic, wrocławia, poznania... to najwięcej aut stoi przy blokowiskach. Ci ludzie robią dziennie nie więcej niż 20-40km. czy ktoś im dał możliwość zdecydowania jakie duże akumulatory chcą mieć w swoim samochodzie elektrycznym? Nie. Nie mają gdzie parkować i ładować. Do tego są potrzebne miliony metrów kabli przy blokowiskach. To nie przejdzie, nie za naszego życia. Samochody są absurdalnie drogie. wszystkie. Dalej są traktowane jako dobro świadczące o luksusie. Ostatnio ktoś tutaj linkował zestawienia jak nowe auta tracą na wartości. Tak sobie wyliczyłem ze w skrajnym wypadku taniej jest wykupić abonament w korporacji taksówkarskiej niż jeździć własnym autem. Więc nie pisz proszę nic o kosztach jazdy elektrykiem, bo wielu z nas, jeździ nie bitym, legalnie przechodzącym przegląd pojazdem, który kosztuje tyle co utrata wartości Twojego auta w rok. Jeśli mieszkasz w domku z panelami na dachu, jesteś w stanie coś tam przejechać ekologicznie. Ale gdziekolwiek indziej podłączysz się do ładowania w Polsce - zapomnij o ekologii. to jest Twoja fanaberia, którą ja szanuję, czekam na dalsze relacje, ale nie dorabiaj do tego ideologii. bezgłośna jazda nie jest najważniejszym parametrem samochodu. ogrzewanie i chłodzenie też, tym bardziej jak masz garaż. Tak więc trwaj w swojej religii, i będziesz miał coraz więcej wyznawców. ale nie bądź ekstremistą religijnym, to zdobędziesz przyjaciół nie wrogów. ToMasz |
|
Data: 2019-06-07 06:18:11 | |
Autor: Mateusz Viste | |
EV -- stan umysłu | |
On Fri, 07 Jun 2019 07:36:51 +0200, ToMasz wrote:
Tak sobie wyliczyłem ze w skrajnym wypadku taniej jest wykupić To jest, jak zauważasz, ekstremum. Istnieją jeszcze w miarę tanie samochody dla normalnych ludzi o normalnych potrzebach (tj. tani, prosty samochód do przemieszczenia się z domu do pracy, na zakupy i po dzieci do przedszkola). A że większość współczesnych samochodów jest absurdalnie droga, to jak sądzę w przeważającej mierze zasługa konsumenta, któremu od dobrobytu przewróciło się w głowie. Jeśli mieszkasz w domku z panelami na dachu, jesteś w stanie coś To możliwe, ale dla pełności obrazu należałoby policzyć jaki ślad ekologiczny zostawiła produkcja i transport tych paneli, a później ich utylizacja. Mateusz |
|
Data: 2019-06-07 14:15:32 | |
Autor: RadoslawF | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-07 o 08:18, Mateusz Viste pisze:
Tak sobie wyliczyłem ze w skrajnym wypadku taniej jest wykupić Mam wątpliwości. EUro przepisy zabiły u nas tanie samochody. A że większość współczesnych samochodów jest absurdalnie droga, to jak Całe rzesze marketoidów wmawiały ci że elektrycznie otwierane szyby musisz mieć w pakiecie z klimatyzacją. Co jest debilizmem bo jak mam klimatyzację to nie potrzebuje przycisku do szybkiego i wygodnego otwierania szyby po drugiej stronie auta. I podobnie jest z całą masa innych udogodnień i gadżetów. Znajdź nowe auto bez niepotrzebnych wyświetlaczy, renomowana marka jak mercedes potrafi wciskać tandetę w postaci ekranu wystającego nad panel przedni jak tablet w stojaku. Nikomu nie potrzebne ale ludzie kupują to co jest w sprzedaży bo są przekonywanie ze tego potrzebują. Jeśli mieszkasz w domku z panelami na dachu, jesteś w stanie coś Ktoś kiedyś policzył, nie wiem czy te same ale wyszło że więcej prądu potrzeba do produkcji niż one potem wyprodukują. Ot ekologia. Pozdrawiam |
|
Data: 2019-06-08 10:33:37 | |
Autor: laisar | |
EV -- stan umysĹu | |
W dniu piątek, 7 czerwca 2019 14:15:51 UTC+2 użytkownik RadoslawF napisał:
Nieprawda: https://en.wikipedia.org/wiki/Energy_returned_on_energy_invested#Photovoltaic https://cleantechnica.com/2018/02/03/solar-power-can-pay-easily/ |
|
Data: 2019-06-08 11:11:35 | |
Autor: Marcin N | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-07 o 08:18, Mateusz Viste pisze:
A że większość współczesnych samochodów jest absurdalnie droga, to jak Coś w tym jest... Yaris w salonie kosztuje PONAD 90 tys zł. -- MN |
|
Data: 2019-06-08 09:48:04 | |
Autor: Mateusz Viste | |
EV -- stan umysłu | |
On Sat, 08 Jun 2019 11:11:35 +0200, Marcin N wrote:
W dniu 2019-06-07 o 08:18, Mateusz Viste pisze: Tymczasem Logan z salonu jest ponad 3x tańszy, przy czym jest to naprawdę świetny, solidny samochód do normalnego przemieszczania się. Dlaczego ludzie nie kupują masowo? Bo chcą klimatyzacji, elektrycznych szyb, automatycznej skrzyni, 300 KM pod maską i Bóg wie czego jeszcze. Mateusz |
|
Data: 2019-06-11 12:11:56 | |
Autor: Maciek | |
EV -- stan umysłu | |
Dnia 08 Jun 2019 09:48:04 GMT, Mateusz Viste napisał(a):
Tymczasem Logan z salonu jest ponad 3x tańszy, przy czym jest to naprawdę świetny, solidny samochód do normalnego przemieszczania się. Dlaczego ludzie nie kupują masowo? Bo chcą klimatyzacji, elektrycznych szyb, automatycznej skrzyni, 300 KM pod maską i Bóg wie czego jeszcze. W zasadzie najbardziej dotkliwy jest brak klimatyzacji, a z rzeczy niewymienionych - fatalne fotele. -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl |
|
Data: 2019-06-08 14:02:47 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Sat, 8 Jun 2019 11:11:35 +0200, Marcin N
Coś w tym jest... Nie wiem co w tym stwierdzeniu "jest". Samochody zawsze były drogie, a jak popatrzeć na obecny poziom komfortu, osiągi, do tego ile kosztuje samo opracowanie JEDNEGO samochodu, to rzekłbym nawet że są relatywnie tanie. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-08 17:33:38 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-08 14:02, Myjk wrote:
Sat, 8 Jun 2019 11:11:35 +0200, Marcin N Komputery tańsze są. |
|
Data: 2019-06-07 13:22:14 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Fri, 7 Jun 2019 07:36:51 +0200, ToMasz
bezgłośna jazda nie jest najważniejszym parametrem samochodu. ogrzewanie i chłodzenie też, tym bardziej jak masz garaż. Dla mnie komfort jest podstawowym wykładnikiem. Jakby to nie było istotne, to bym po prostu 20-letnią taczką za 3k zł jeździł, bez klimy żeby się przypadkiem nie popsuło, albo KM. Tak więc trwaj w swojej religii, i będziesz miał coraz więcej wyznawców. ale nie bądź ekstremistą religijnym, to zdobędziesz przyjaciół nie wrogów. Nie ma żadnej mojej ideologii i religii. Ja nikogo nie przekonuję żeby sobie coś kupował, za to mnie notorycznie próbują nawrócić na trutki spalinowe. A to udowadniając że EV mniej ekologiczne niż zykłe smrody, a to że mogłem kupić mniejszy i lżejszy, a to że się nie opłaca bo droższy niż smród spalinowy i się nie zwróci, a że raz w roku se nie pojadę na wakacje itd. Ergo, czep się tych oszołomów. Ale nie zrobisz tego, bo sam rześ oszołom z ich sortu. :P -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-04 15:59:56 | |
Autor: Budzik | |
EV -- stan umysłu | |
Użytkownik Myjk myjkel@nospam.op.pl ...
U was sa tylko 3 auta do wyboru, tesla, tdi 3.0 i outlander elektryczny? ;-PPPEkologia, -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów" Jan Jakub Rousseau |
|
Data: 2019-06-05 13:49:49 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
04 Jun 2019 15:59:56 GMT, Budzik
U was sa tylko 3 auta do wyboru, tesla, tdi 3.0 i outlander elektryczny? Ja w ogóle tedeji nie brałem pod uwagę (tak tylko napiałem bo niektórzy by takie woleli). Tylko pojemne na 5os. + wózek w bagażniku, ciche w zakresie ruchu miejskiego i przelotowego, ze zdalnym grzaniem oraz koniecznie chłodzeniem postojowym. Czekam na jakieś wasze alternatywy dla powyższych. :P -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-05 23:44:46 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-05 13:49, Myjk wrote:
04 Jun 2019 15:59:56 GMT, Budzik Koń z bryczką |
|
Data: 2019-06-07 07:06:35 | |
Autor: Marcin N | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-05 o 13:49, Myjk pisze:
ze zdalnym grzaniem oraz koniecznie Co to jest chłodzenie postojowe? Pierwsze słyszę. -- MN |
|
Data: 2019-06-06 23:57:24 | |
Autor: WS | |
EV -- stan umysĹu | |
On Friday, June 7, 2019 at 7:06:29 AM UTC+2, Marcin N wrote:
W dniu 2019-06-05 o 13:49, Myjk pisze: Latwo sie domyslic, ze odwrotnosc ogrzewania postojowego / webasto, czyli na timer / pilota/... mozna wlaczyc chlodzenie i wsiadac do samochodu, ktory nie parzy. +wg mnie opcja sluzaca tylko i wylacznie ustawianiu przetargow ;) jak np. w tym watku... Tak samo "niezbedna" jak wylaczanie silnika podczas zatrzymania (kazdy ze znajomych, ktory ma pierwsze o co pytal to jak to ***** wylaczyc ;) ) |
|
Data: 2019-06-07 10:18:32 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Thu, 6 Jun 2019 23:57:24 -0700 (PDT), WS
Tak samo "niezbedna" jak wylaczanie silnika podczas zatrzymania (kazdy ze Bo wyłączanie silnika w zwykłym spalinowcu jest upierdliwe. Też mnie to zawsze irytowało. Raz działało, raz nie, nigdy nie wiedziałem jakie zależności tym kierują. Z pewnością jak było albo bardzo zimno albo bardzo gorąco i klima musiała działać to się spaliniak nie wyłączał. Bo by odciął chłodzenie. Ja sobie natomaist bardzo cenię grzanie i chłodzenie. Korzystam cały czas, codziennie. Ktoś kto nie używał, nie zrozumie. :P Ktoś kto używał ogrzewania postojowego kolejnego auta bez niego nie kupi, podobnie jest z grzaną kierownicą, siedzeniami, AT i temu podobnymi poprawiaczami komfortu. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-07 02:10:13 | |
Autor: WS | |
EV -- stan umysĹu | |
On Friday, June 7, 2019 at 10:18:32 AM UTC+2, Myjk wrote:
Thu, 6 Jun 2019 23:57:24 -0700 (PDT), WS Ja sobie natomaist bardzo cenię grzanie i chłodzenie. Korzystam cały czas, Hm, nie korzystalem, ale nie kupie ;) Tzn. nie widzie zadnego sensu. Jak wyjzezdzam z garazu to latem chlodno, zima cieplo, wiec testowac w realu nie musze, moge sobie wyobrazic ;) Jak mi sie nagrzeje gdzies w miescie, na wakacjach... to osiagniecie temp. powietrza jest blyskawiczne - 4 szyby w dol i ~20sek jazdy, pozniej juz klima utrzymuje taka temp... Z automatami problem, bo trzeba je wlaczyc/zaprogramowac/ o stalych porach jezdzic... zbyt upierdliwe ;) Tak samo jak nikt mnie nie zmusi (inaczej niz zlomujac moj) to podpinania jakis kabli ze 2x dziennie (+wjazdu do garazu, zeby miec prad) zamiast zatankowania ON ~raz na miesiac ;) Nawet elektr. mnie nie przekonuje (taka sama upierdliwosc), wole zwykly rower ;) Moze za parenascie talt (emerytura) zmienie zdanie ;) |
|
Data: 2019-06-07 02:14:28 | |
Autor: WS | |
EV -- stan umysĹu | |
On Friday, June 7, 2019 at 11:10:15 AM UTC+2, WS wrote:
Nawet elektr. mnie nie przekonuje (taka sama upierdliwosc), wole zwykly rower ;) elektryczna hulajnoga milao byc, a propos watku obok |
|
Data: 2019-06-07 11:36:03 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Fri, 7 Jun 2019 02:14:28 -0700 (PDT), WS
elektryczna hulajnoga milao byc, a propos watku obok Do mnie żadne jednoślady nie przemawiają. :P -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-07 11:33:58 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Fri, 7 Jun 2019 02:10:13 -0700 (PDT), WS
Hm, nie korzystalem, ale nie kupie ;) Tzn. nie widzie zadnego sensu. Jak Mam inne doświadczenia. Powietrze to się może przewentyluje błyskawicznie, ale deski, siedzeń to nie wychłodzi w żaden sposób, szczególnie jak już się zasiądzie. Rezultat jest taki, że zanim człowiek opuści szyby to już jest mokry bo żar promieniuje z wszystkiego dookoła. Czasem jeszcze przez długo gorąc bije. No ale widzę że Ty z komfortem cieplnym nie jesteś zapoznany, to się nie dziwię. :P Ja lubię wsiadać do ciepłego auta (i nie mówię o samym powietrzu ale także o kierownicy/siedzeniach, podobnie jak lubie wsiadać na chłodne siedzenia i nie musieć spuszczać okien, czy tam wentylować machając drzwiami, i robić wichury w środkum w tym nawiewać sobie na twarz żeby zniwelować promieniowanie cieplne z deski). Z automatami problem, bo trzeba je wlaczyc/zaprogramowac/ o stalych porach jezdzic... zbyt upierdliwe ;) Wiadomo że trzeba zaliczyć dyskomfort klikania wcześniej, dzięki temu nie trzeba się męczyć później. Normalna sprawa. Jak dla mnie poziom dyskomfortu opłacalny, choć z pewnością nie w tym obsranym MOL PHEV, gdzie, jak już pisałem (m.in. tutaj) nie raz, aplikacja działa jak flaki z olejem. Tak samo jak nikt mnie nie zmusi (inaczej Ja podłączam dwa razy, bo mam małą baterię i wbrew temu co sądziłem przy zakupie, nie jeżdżę wcale mało. Aż sam jestem w szoku. W typowym elektryku, przy wizycie na stacji raz w miesiącu, musiałbyś go podłączać raz na dwa dni. Albo i rzadziej jeśli auto garażujesz w domu i w pracy, jest ciepłe w zimie i chłodne w lato. Zresztą to łatwo policzyć, więc to zrób i nie marudź na konieczność podpinania. :P -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-07 02:56:50 | |
Autor: WS | |
EV -- stan umysĹu | |
On Friday, June 7, 2019 at 11:33:59 AM UTC+2, Myjk wrote:
W typowym elektryku, przy wizycie na stacji raz w miesiącu, musiałbyś go e... ja jestem przypadkiem, w ktorym elektryk nie ma zadnego sensu ;) Po miescie staram sie nie jezdzic samochodem tylko rowerem, samochod jak leje + zima (jak spadnie snieg, jest bloto i posolone drogi, bo szkoda mi roweru) Tankuje ~raz na miesiac, bo bak duzy ~70l, zwykle ~60 wchodzi do pelna, z 800km na tym przejade. Nie jezdze na zakupy (tzn. specjalnie), najczescie wracajac po drodze zatrzymuje sie gdzies (najchetniej Makro, bo czynne cala dobe, nie ma dzieci w koszykach ;) itp ) + (w sumie podstawowe zastosowanie) wyjazdy urlop, NARTY o ile urlop samolotem jest OK, to na narty jednak samochod, a to jednorazowo ~1000km musze przejechac i nie ma opcji 3h przerwy ;) Wiec elektryk moglby byc, ale tylko jako drugi samochod, a jeden nam w zupelnosci wystarcza ;) |
|
Data: 2019-06-07 12:24:16 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Fri, 7 Jun 2019 02:56:50 -0700 (PDT), WS
e... ja jestem przypadkiem, w ktorym elektryk nie ma zadnego sensu ;) To o takim typowym myśleniu właśnie pisałem w OP. :P Po miescie staram sie nie jezdzic samochodem tylko rowerem, samochod jak 800km to jakieś 200kWh z zużyciem (normalnym, tj. bez oszczędzania przesadnego) 25kWh/100km. Jak samochód elektryczny ma baterię 60kWh, to byś musiał podpinać, łolaboga, 4 dni w miesiacu, raz w tygodniu. Jeśli taki Liść z baterią 30kWh to dwa razy w tygodniu. Rzeczywiście temat wręcz nie do przeskoczenia i upierdliwe to jak ch8j. :P Nadmienię, że w sumie zajęłoby Ci to może z minutę, a na stacji musisz zmarnować minimum pięć. No ale jak mówię, EV to jednak stan umysłu, jest nań blokada totalna -- nie bo nie i koniec. Żadne argumenty nie trafią. Póki się nie spróbuje i o ile nie jest się mentalnym zjebem, co prezentuje np. taki Zachar testując elektryki. :P Nawet jak ma banana na gębie z jazdy, to i tak zrobi wszystko aby udowdnić że to gówno. Dopiero jak go ostatnio ludzie zjechali, to zaczął się tłumaczyć w kolejnym filmie że poprzedni to była taka podpucha żeby tylko dyskusję wywołać i dopiero zaczął gadać jak człowiek (ale i tak nie do końca rzetelnie)... Nie jezdze na zakupy (tzn. Jest coś takiego jak wypożyczalnia samochodów na takie okazje. :P Można wypożyczyć dużo bardziej komfortowy samochód niż posiadany. A dla bardziej oszczędnych co im szkoda na najem kasy to można się wymienić na auta ze znajomym/rodziną. :P Ja już powoli żałuję zakupu PHEVa, aczkolwiek jak wspominałem aby gabaryty podobne uzyskać to musiałbym Teslę S/X/Etron kupić, a to już koszty kosmiczne -- a do tego mają 3-4x większy zasięg niż wykorzystywałbym na co dzień. Rozwiązanie to jakiś Liść z zasięgiem 160-200km ale gabaryty nie te, więc znowu jakieś wyrzeczenia. Niemniej będę cisnąć żonę żeby swoją spalinową popierdółkę, co obecnie stoi w garażu i się kurzy (i myszy ją jedzą, teraz śmierdzi w samochodzie starym kapciem bo obsrały wszystko, nawet w tunelu centralnym!), wymieniła na elektryka, a potem jej go zabiorę hahaha <demoniczny śmiech> a ona się będzie wozić spalinowym smrodem hahaha <demoniczny śmiech>! :P -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-07 04:31:12 | |
Autor: WS | |
EV -- stan umysĹu | |
On Friday, June 7, 2019 at 12:24:33 PM UTC+2, Myjk wrote:
Fri, 7 Jun 2019 02:56:50 -0700 (PDT), WS > e... ja jestem przypadkiem, w ktorym elektryk nie ma zadnego sensu ;) ;) 800km to jakieś 200kWh z zużyciem (normalnym, tj. bez oszczędzania no ale ja te ~800 robie glownie w weekendy, przejazdy ponad 100km w jedna strone reszte czasu (poza zima) toi w garazu Jest coś takiego jak wypożyczalnia samochodów na takie okazje. :P Można w sumie to moj glownie jest "na takie okazje" To juz predzej moglby zrezygnowac z samochodu i pozyczac na wyjazdy :) Zwlaszcza, ze na (niektore) letnie wyjazdy weekendowe mamy jeszcze 2 motocykle... |
|
Data: 2019-06-08 11:09:09 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-07 12:24, Myjk wrote:
Nie lepiej taki po prostu kupić? |
|
Data: 2019-06-08 07:08:29 | |
Autor: Marcin N | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-07 o 11:33, Myjk pisze:
Powietrze to się może przewentyluje błyskawicznie, Chwila. Sugerujesz, że chłodzenie postojowe zapobiega nagrzaniu się plastików? Jakoś wątpię. To sprzeczne z prawami fizyki. Plastiki nagrzewają się od bezpośredniego naświetlenia słońcem. Wokół może być 20 st a plastik i tak będzie parzył. Podobnie fotel. -- MN |
|
Data: 2019-06-08 07:10:42 | |
Autor: Cavallino | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 08-06-2019 o 07:08, Marcin N pisze:
W dniu 2019-06-07 o 11:33, Myjk pisze: Jakimi? |
|
Data: 2019-06-08 10:14:51 | |
Autor: Marcin N | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-08 o 07:10, Cavallino pisze:
W dniu 08-06-2019 o 07:08, Marcin N pisze: Jak to? Wyciągnąłeś mnie ze swojego KF'a? Poczułeś się samotny? -- MN |
|
Data: 2019-06-08 10:58:00 | |
Autor: Cavallino | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 08-06-2019 o 10:14, Marcin N pisze:
W dniu 2019-06-08 o 07:10, Cavallino pisze: Nie, atman się skończył a głupi thunderbird kf ma osobnego dla każdego serwera. Ale już naprawiam błąd i żegnam ponownie. |
|
Data: 2019-06-08 18:35:42 | |
Autor: RadoslawF | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-08 o 10:58, Cavallino pisze:
Powietrze to się może przewentyluje błyskawicznie, Atmam miał się skończyć. Na razie działa. Pozdrawiam |
|
Data: 2019-06-08 21:40:16 | |
Autor: Cavallino | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 08-06-2019 o 18:35, RadoslawF pisze:
W dniu 2019-06-08 o 10:58, Cavallino pisze: Do końca czerwca. A już teraz co chwilę meldował o trotlingu, więc odpuściłem go sobie w końcu. |
|
Data: 2019-06-08 08:59:47 | |
Autor: Budzik | |
EV -- stan umysłu | |
Użytkownik Marcin N marcin5.usun.wykasuj@onet.pl ...
W dniu 2019-06-07 o 11:33, Myjk pisze:Sugerujesz ze jak w samochodzie bedzie powiedzmy 20 stopni to to powietrze z jakiegos powodu (prawa fizyki) nie będzie chłodziło tych plastików? Dlaczego? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Unix jest gorszy od W98 z tego prostego powodu, że W98 mam na swoim domowym komputerze, a Unixa nie i nie zamierzam. |
|
Data: 2019-06-08 11:22:31 | |
Autor: Cavallino | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 08-06-2019 o 10:59, Budzik pisze:
Użytkownik Marcin N marcin5.usun.wykasuj@onet.pl ... Bredzi po prostu jak zwykle. |
|
Data: 2019-06-08 09:11:16 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Sat, 8 Jun 2019 07:08:29 +0200, Marcin N
Chwila. Sugerujesz, że chłodzenie postojowe zapobiega nagrzaniu się plastików? Jakoś wątpię. To sprzeczne z prawami fizyki. Plastiki nagrzewają się od bezpośredniego naświetlenia słońcem. Wokół może być 20 st a plastik i tak będzie parzył. Podobnie fotel. Ja będzie walić weń słońce a powietrze nie będzie tam dostatecznie skutecznie pracować, to wiadomo że będą ciepłe. Ale jak będą w cieniu to powietrze zabierze zeń ciepło i nie ma tu żadnej sprzeczności z fizyką. Zresztą nawet jak będą na słońcu to też jest szansa aby były chłodniejsze niż gdy ich powietrze nie chłodzi. Nie wiem, zrób sobie eksperyment i może zostaw na pół godziny pracującą klimatyzację i sprawdź róznicę, no bo inaczej chyba się nie przekonasz... -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-08 09:20:44 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Sat, 8 Jun 2019 09:11:16 +0200, Myjk
Nie wiem, zrób sobie eksperyment i może A, tylko silnik spalinowy wyjmij i odstaw gdzieś dalej bo przecież to takie ilości ciepła generuje pod maską że faktycznie może być problem ze sprawnością klimy na postoju. :P -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-08 10:19:11 | |
Autor: Marcin N | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-08 o 09:11, Myjk pisze:
Ale jak będą w cieniu to W cieniu to żadne ekstra chłodzenie nie jest potrzebne. Na słońcu dostajemy ponad 1 kW mocy cieplnej na każdy metr kwadratowy. Powierzchnia szyb w samochodzie jest dość duża, spokojnie można liczyć ze 2 kW mocy cieplnej. Widziałem rozwiązanie w Audi, gdzie na dachu była bateria słoneczna zasilająca wentylację wewnątrz. Sprytne rozwiązanie. Oczywiście plastików to nie studziło, ale powietrze w środku nie miało 50 st a wyraźnie mniej. 50 stopni nie jest niczym niezwykłym w samochodzie stojącym na słońcu. -- MN |
|
Data: 2019-06-08 13:05:29 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Sat, 8 Jun 2019 10:19:11 +0200, Marcin N
W cieniu to żadne ekstra chłodzenie nie jest potrzebne. Nie pisałem o samochodzie stojącym w cieniu, ale zacienionym elementom (przez dach, skrzydła drzwi, etc.). Zresztą wystarczy żeby tylko kawałek auta stało na słońcu i tak w całym samochodzie zrobi się piekarnia (vide fizyka). Na słońcu dostajemy ponad 1 kW mocy cieplnej na każdy metr kwadratowy. Powierzchnia szyb w samochodzie jest dość duża, spokojnie można liczyć ze 2 kW mocy cieplnej. Ale słońce nie pada przez wszystkie szyby. Najwięcej zysku cieplnego jest z deski i ew. z nagrzewajacych się czarnych foteli. Dlatego jak gdzieś mam kawałek cienia to zawsze dashboard i fotele pierwsze chowam. Zresztą deska to jest najgorzej wentylowane miejsce w samochodzie. Dalej zyski są z dachu, ale ten jest chłodzony dobrze. Biorąc pod uwagę kubaturę i że mocy chłodniczej jest min. 3kW to nie ma problemu aby kabinę schłodzić nawet w słońcu, a nawet jak szyberdach czasem zapomnę zaciągnąć. Widziałem rozwiązanie w Audi, gdzie na dachu była bateria słoneczna zasilająca wentylację wewnątrz. Sprytne rozwiązanie. Oczywiście plastików to nie studziło, ale powietrze w środku nie miało 50 st a wyraźnie mniej. Po pierwsze z tego tyle energii co kot napłakał, po drugie w związku z pierwszym to tylko wentylator wiał -- klima z całą pewnością nie chodziła. 50 stopni nie jest niczym niezwykłym w samochodzie stojącym na słońcu. No więc jak ja wsiadam do swojego auta stojącego na słońcu po trybie chłodzenia to jest całkiem komfortowa temperatura. Poręcze drzwi bywają wręcz lodowate. Komfort jest nieporównywalny do auta przewentylowanego, bo właśnie plastiki/fotele tak nie promieniują. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-08 11:32:13 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-08 07:08, Marcin N wrote:
W dniu 2019-06-07 o 11:33, Myjk pisze: No jak je otacza chłodne powietrze to chyba jasne, że też będą chłodniejsze. Tu nawet nie musi chodzić o to jak się nzagrzewają tylko jaka jest cyrkulacja powietrza w zamkniętym samochodzie. W kabrio wszystko nagrzane na postoju nie generuje potrzeby załączania klimy po otwarciu. |
|
Data: 2019-06-07 10:14:33 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Fri, 7 Jun 2019 07:06:35 +0200, Marcin N
Co to jest chłodzenie postojowe? Stoisz np. na światłach, silnik spalinowy nie pracuje, za to sprężarka już tak, i chłodzi. :P Analogicznie jak auto stoi na parkingu, to załączasz klimę timerem czy zdalnie smarkiem i też przychodzisz do schłodzonego samochodu zamiast piekarni +60sC. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-08 07:12:21 | |
Autor: Marcin N | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-07 o 10:14, Myjk pisze:
Fri, 7 Jun 2019 07:06:35 +0200, Marcin N Klimatyzator potrafi brać ze 3 kW. To idzie z akumulatora? -- MN |
|
Data: 2019-06-08 09:16:45 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Sat, 8 Jun 2019 07:12:21 +0200, Marcin N
Klimatyzator potrafi brać ze 3 kW. Gdyby brał 3kW to by miał chłodniczej z 10kW... 3kW to bierze w porywach na grzanie (bez pompy), na klimatyzację poniżej 1kW (razem z wiatrakami kabiny i chłodnicy). Dlatego irytuje mnie że nie wszystkie elektryczne auta mają grzanie pompą ciepła, np. taki Leaf gdzie trzeba za to dopłacić 2,5 kloca. Outlander też grzeje w zimie z COP1 i wtedy bateria znika w oczach. Niemniej wtedy spaliniak robi robotę, bo jednocześnie grzeje i łąduje baterię (zatem ponownie znacznie lepsza sprawność sytemu niż w zwykłym spaliniaku). To idzie z akumulatora? Tak, prąd na ten cel idzie z akumulatora, bo z czego innego miałoby iść? -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-04 18:06:57 | |
Autor: Shrek | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 04.06.2019 o 15:57, Myjk pisze:
Tue, 4 Jun 2019 06:39:52 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com Za to produkujesz ze 2 razy więcej CO2 niż ten w starym struclu po niemcu. Faktycznie ekologia. Shrek |
|
Data: 2019-06-10 07:43:08 | |
Autor: Maciek | |
EV -- stan umysłu | |
Dnia Tue, 4 Jun 2019 15:57:09 +0200, Myjk napisał(a):
W większości z rury nie smrodzę. Degradacji baterii nie obserwuję, także Jak się myśli o ochronie środowiska, to się nie jeździ "po osiedlu" samochodem... -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl |
|
Data: 2019-06-10 08:09:42 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Mon, 10 Jun 2019 07:43:08 +0200, Maciek
Jak się myśli o ochronie środowiska, to się nie jeździ "po osiedlu" To czym jeździsz do lekarza z niemowlakiem, albo z matką do lekarza po operacji stopy? Na hulajnodze, czy konno? Poza tym, po raz kolejny, ja nic o ochronie środowiska nie pisałem, to są "argumenty" spaliniarzy jak tylko zobaczą coś o EV. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-10 08:50:03 | |
Autor: Maciek | |
EV -- stan umysłu | |
Dnia Mon, 10 Jun 2019 08:09:42 +0200, Myjk napisał(a):
Mon, 10 Jun 2019 07:43:08 +0200, Maciek Nie popadajmy w skrajności, ja nie "o matce po operacji" tylko o "pokręciła się po osiedlu, to sklep, to lekarz," Niemowlaki woziłem na dystanse "osiedlowe" w wózku. Na zakupy chodziłem piechotą. No ale jeśli kupiłeś zelektryfikowane auto nie w celu przeniesienia emisji do Bełchatowa czy innego Jaworzna, tylko dla przyjemnosci z jazdy, to oczywiście argumenty bez znaczenia. -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl |
|
Data: 2019-06-10 10:07:11 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Mon, 10 Jun 2019 08:50:03 +0200, Maciek
Nie popadajmy w skrajności, ja nie "o matce po operacji" tylko o Po pierwsze nie jeździła tylko po osiedlu, a po drugie my na rzeczonym osiedlu nie mieszkamy (tylko w lesie na mini osiedlu gdzie nic, poza paroma domami na krzyż, nie ma), do lekarza mamy parę km, do tego nie mamy nawet chodnika wzdłuż szosy która do tego osiedla prowadzi i trzeba brnąć po piasku przez las albo po piasku, górach, dołach i padołach tuż obok wylotówki z Wawy (z tego powodu dziecka samego nie puszczamy do szkoły bo NIE JEST TAM BEZPIECZNIE) i to jeszcze pod górę -- z niemowlakiem co ma akurat 40 stopni gorączki drałowanie w wózku jest dosyć karkołomne, nie sądzisz? Tak samo z matką żony, co 4 dni po operacji haluksa była, gdzie badania miała znacznie dalej. Wy macie ludzie tutaj coś z głową? Dlaczego nie znając faktów wypowiadacie się o innych ekstrapolując tylko na sobie? Niemowlaki woziłem na dystanse "osiedlowe" w wózku. Na zakupy chodziłem To se chodź do sklepu nawet z matką na plecach, i jeździj wózkiem z chorym niemowlakiem. Nikt ci nie broni. Ja nie zamierzam. No ale jeśli kupiłeś zelektryfikowane auto nie w celu przeniesienia emisji Niebawem i tego problemu nie będzie -- bo auto będę zasilać słońcem, skoro tak bardzo cię martwi aspekt ekologiczny. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-10 14:02:42 | |
Autor: Maciek | |
EV -- stan umysłu | |
Dnia Mon, 10 Jun 2019 10:07:11 +0200, Myjk napisał(a):
Niebawem i tego problemu nie będzie -- bo auto będę zasilać słońcem, skoro Aha, ogniwa. Czyli rozkładasz emisję w czasie z przeniesieniem na Tajwan lub do ChRL. -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl |
|
Data: 2019-06-10 12:10:07 | |
Autor: Mateusz Viste | |
EV -- stan umysłu | |
On Mon, 10 Jun 2019 14:02:42 +0200, Maciek wrote:
Dnia Mon, 10 Jun 2019 10:07:11 +0200, Myjk napisał(a): Z tą emisją to sprawa dyskusyjna, bo te dzisiejsze panele ponoć zaczynają być faktycznie eko. Ale w naszym klimacie to można sobie tak pojeździć pewnie z 3 miesiące w roku... A może się mylę? Mateusz |
|
Data: 2019-06-10 14:23:03 | |
Autor: Maciek | |
EV -- stan umysłu | |
Dnia 10 Jun 2019 12:10:07 GMT, Mateusz Viste napisał(a):
Z tą emisją to sprawa dyskusyjna, bo te dzisiejsze panele ponoć zaczynają być faktycznie eko. Właśnie, zaczynają, więc ja bym jeszcze szampana nie otwierał ;) -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl |
|
Data: 2019-06-10 14:45:00 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
EV -- stan umysłu | |
Hello Maciek,
Monday, June 10, 2019, 2:23:03 PM, you wrote: Z tą emisją to sprawa dyskusyjna, bo te dzisiejsze panele ponoć zaczynająWłaśnie, zaczynają, więc ja bym jeszcze szampana nie otwierał ;) Kilka lat ledwie temu, na sąsiedniej grupie, z J.F. zastanawialiśmy się, czy dożyjemy domowych, powszechnie dostępnych LEDów. Dzisiaj mam w domu wiekszość LEDów zamiast żarówek. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2019-06-10 14:57:26 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Mon, 10 Jun 2019 14:02:42 +0200, Maciek
Aha, ogniwa. Czyli rozkładasz emisję w czasie z przeniesieniem na Tajwan lub do ChRL. Jeśli rozchodzi się o stężenia docierające do mnie, to tak, różnica jest drastyczna. I odpowiadając dalej, już dzisiaj przy panelach bilans produkcji energii zużytej do wyprodukowanej jest korzystny, zaś Chiny to najwięcej dla siebie produkują -- nie dla Polski. Także EV, popatrz sobie co tam się dzieje w tej kwestii. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-10 16:53:52 | |
Autor: Maciek | |
EV -- stan umysłu | |
Dnia Mon, 10 Jun 2019 14:57:26 +0200, Myjk napisał(a):
Także EV, popatrz sobie Z chińskich czysto elektrycznych kojarzę tylko BYD czy jakoś tak, ale wg recenzentów to połączenie ceny Tesli z jakością Dacii. -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl |
|
Data: 2019-06-10 22:14:56 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Mon, 10 Jun 2019 16:53:52 +0200, Maciek
Z chińskich czysto elektrycznych kojarzę tylko BYD czy jakoś tak, ale wg Nie chodzi o czysto chińskie, tylko że wszystkie zapowiedzi i premiery elektryków najpierw się tam odbywają. Znaczna część z tch samochodów w ogóle do Europy nie trafia albo trafi znacznie później. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-12 13:17:46 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Mon, 10 Jun 2019 22:14:56 +0200, Myjk
Nie chodzi o czysto chińskie, tylko że wszystkie zapowiedzi i premiery O czym to ja... https://elektrowoz.pl/auta/ford-prezentuje-elektrycznego-crossovera-territory-ev-tylko-dla-chin -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-10 19:32:53 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-10 08:50, Maciek wrote:
Dnia Mon, 10 Jun 2019 08:09:42 +0200, Myjk napisał(a): W Jaworznie mają autobusy elektryczne |
|
Data: 2019-06-04 23:45:24 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-04 11:32, Myjk wrote:
Niecały rok temu kupiłem Outlandera PHEV (przypomnę że na prundzie to ma Niektórzy transportem masowym poruszają się i ogarniają go. |
|
Data: 2019-06-05 09:04:30 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Tue, 4 Jun 2019 23:45:24 +0200, kk
Niektórzy transportem masowym poruszają się i ogarniają go. Fajnie, mnie jednak szkoda czasu. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-05 01:29:03 | |
Autor: Jimiasty | |
EV -- stan umysĹu | |
Co to jest MOL i ICE ?
-- Pozdr. Jimiasty |
|
Data: 2019-06-05 10:44:38 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Wed, 5 Jun 2019 01:29:03 -0700 (PDT), Jimiasty
Co to jest MOL i ICE ? MOL - mój skrótowiec od Mitsubishi OutLander (L dodane trochę na siłę, bo MO słabo się kojarzy). :P ICE - Internal Combustion Engine. Tu jest więcej skrótów opisanych: http://samochodyelektryczne.news/co-oznaczaja-skroty-ice-ev-bev-phev-hev-fcev/ Generalnie tak patrzę po tym wątku, że miał dotyczyć tego że nie trzeba się tak bardzo bać "mizernego" zasięgu EV, planowania podróży i że to samo w sumie przychodzi nawet ignorantom jak moja żona -- a jak zwykle przydrałowały oszołomy od ekologii widząc EV i trzepią bez sensu pianę... -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-05 09:21:18 | |
Autor: sczygiel | |
EV -- stan umysĹu | |
W dniu środa, 5 czerwca 2019 03:45:02 UTC-5 użytkownik Myjk napisał:
Wed, 5 Jun 2019 01:29:03 -0700 (PDT), Jimiasty > Co to jest MOL i ICE ?Ale szefie, jak juz pisalem. Zwykly kowalski wie gdzie jezdzi i czy mu te 30-40-60km starczy. Mojej zonie by starczylo nawet 20. Mi by starczylo 40 jakbym pracowal w Gliwicach/Zabrzu. 60 by bylo za malo jakbym do Katowic musial jezdzic do roboty. Jakbym pracowal w krakowie to bym potrzebowal 240km zasiegu. I tak dalej. Ale to nie o tym jest obawa o zasieg. Obawa jest o to ze jak sie chce raz na rok jechac na wakacje to nie elektrykiem, bo nie ma gdzie naladowac, a jak jest to trwa dlugo. Tyle i az tyle. Wiec nie wiem kto bije piane :) |
|
Data: 2019-06-05 20:59:53 | |
Autor: Budzik | |
EV -- stan umysłu | |
Użytkownik sczygiel@gmail.com ...
Ale to nie o tym jest obawa o zasieg. Obawa jest o to ze jak sie A potem i tak leci sie samolotem :) -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić, odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić, i szczęścia, aby mi się jedno z drugim nie popieprzyło." Stephen King |
|
Data: 2019-06-05 14:05:59 | |
Autor: sczygiel | |
EV -- stan umysĹu | |
W dniu środa, 5 czerwca 2019 15:59:55 UTC-5 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik sczygiel@gmail.com ...I wynajmuje mustanga na miejscu ;) |
|
Data: 2019-06-05 23:48:00 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-05 18:21, sczygiel@gmail.com wrote:
Ale to nie o tym jest obawa o zasieg. Obawa jest o to ze jak sie chce raz na rok jechac na wakacje to nie elektrykiem, bo nie ma gdzie naladowac, a jak jest to trwa dlugo. Podawałem adres filmiku jak gość Teslą przejeżdża Polskę bez istotnego wydłużenia podróży. |
|
Data: 2019-06-05 20:54:11 | |
Autor: sczygiel | |
EV -- stan umysĹu | |
W dniu środa, 5 czerwca 2019 16:48:13 UTC-5 użytkownik kk napisał:
On 2019-06-05 18:21, sczygiel@gmail.com wrote: To ze sie da to ja wiem. Czy da sie tak kazdym elektrykiem dzis? Czy wiekszosc kowalskich chcacych jechac nad morze czy do zakopca w lato/zime bedzie w stanie? Sporo pewnie tak, ale wiekszosc nie. I to w tesli. A wiesz, trzeba zabrac wozek, rowery, maszyne do szycia... |
|
Data: 2019-06-07 11:10:42 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Wed, 5 Jun 2019 20:54:11 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com
To ze sie da to ja wiem. Czy da sie tak kazdym elektrykiem dzis? Czy Większość będzie w stanie przejechać, nawet w PL. Będzie to jednak upierdliwe BARDZIEJ niż spaliniakiem. Znaczy z powodu zasięgu nie będzie się lecieć 220/h po autostradzie jak tedeikiem 3.0, ładowanie oczywiście potrwa i podróż przedłuży się. Ale dojechać się da. A wiesz, trzeba zabrac wozek, rowery, maszyne do szycia... Ty z tych co jadą samochodem a wszystko, łącznie z ubraniami, sobie na miejscu kupują? Ja mam co prawda takiego wujka, co bierze tylko podręczne rzeczy potrzebne na czas podróży, a wszystko faktycznie kupuje po drodze i na miejscu (i zostawia jak przestaje być potrzebne) więc mnie to nawet nie zdziwiło -- niemniej jego stać na to, bo zarabia miesięcznie tyle co ja przez cały rok i to razem z żoną. :P Kowalski raczej bierze wszystko co mu potrzebne będzie i nie widzę nic szczególnego w zabieraniu wóżka, rowerów czy nart. W każdym razie nie jest to jakiś wyjątek jak się wybeira w podróż samochodem. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-07 07:10:20 | |
Autor: sczygiel | |
EV -- stan umysĹu | |
W dniu piątek, 7 czerwca 2019 04:10:43 UTC-5 użytkownik Myjk napisał:
Wed, 5 Jun 2019 20:54:11 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com > To ze sie da to ja wiem. Czy da sie tak kazdym elektrykiem dzis? Czy Ja nie, ale jak widze niektorych jak na wakacje jada i co zabieraja to oczami przewracam. Rozumiem wozek, rozumiem rower czy dwa ale ludzie zabieraja i klatki z ptakami i budy z psami drapaki z kotami itp. Nie wspominajac o grankach, zarciu, multum ubran, proszku do prania. Ja mam co prawda takiego wujka, co bierze tylko podręczne No i dlatego decyduja sie kupic suv-a zamiast kombi. Kupienie suva hybrydy jest dalszym poglebianiem tej metodyki. Metodyki kupowania czegos z czego sie korzysta raz na ruski rok. |
|
Data: 2019-06-07 17:12:34 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Fri, 7 Jun 2019 07:10:20 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com
Ja nie, ale jak widze niektorych jak na wakacje jada i co zabieraja to Ja takich nie znam, aż takich. No i dlatego decyduja sie kupic suv-a zamiast kombi. Też nie rozumiałem czemu ludzie kupują SUVy, szczególnie do miasta. Teraz, po blisko roku, już innego samochodu bym nie chciał mieć (i jedyne co mnie zmusi to powrotu do niższego samochodu to pełne EV). Jak muszę wsiąść do mojej starej Mazdy6 to szok przeżywam i nie wiem jak tyle lat mogłem się tak codziennie składać do fotela -- podobnie do bagażnika. :P SUV jest zwyczajnie znacznie wygodniejszy, a i oporów wcale znacznie większych, wbrew pozorom, nie ma. Szczególnie w mieście nie ma to znaczenia. Jedyne co nadal irytujące podobnie jak w HB/kombi, to notoryczne fajdanie się tylnej szyby i że się tego na podwórku nie da umyć bo jest problem z sięgnieciem nawet do 1/3 dachu i trzeba po krześle latać. Kupienie suva hybrydy jest dalszym poglebianiem tej metodyki. Metodyki kupowania czegos z czego sie korzysta raz na ruski rok. Bezedura, korzystam z trybu PHEV praktycznie codziennie ale najwyraźniej nie dociera to nadal do ciebie. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-07 12:06:27 | |
Autor: sczygiel | |
EV -- stan umysĹu | |
W dniu piątek, 7 czerwca 2019 10:12:34 UTC-5 użytkownik Myjk napisał:
Fri, 7 Jun 2019 07:10:20 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com > Ja nie, ale jak widze niektorych jak na wakacje jada i co zabieraja to To mozna ocenic po spalaniu. Dla wersji ktora nie ma wlaczonej hybrydy. Znaczy sie ma ja zamontowana ale nie korzysta. Porownujac do mniejszego auta w spalaniu powinna wyjsc roznica w oporach. Sprawnosc silnikow bedzie podobna. A jednak zatrzymujac i rozpedzajac dodatkowa tone to sie nieco paliwa spali.... Szczególnie w mieście nie ma to znaczenia. Jedyne co W miescie wlasnie ma. Na autostradzie tylko z grubsza przekroj sie liczy jesli predkosc jest pdoobna. nadal irytujące podobnie jak w HB/kombi, to notoryczne fajdanie się tylnej Odwrotnie. Korzystasz z PHEV ale jezdzisz krotkie dystanse i nie wozisz multum rzeczy. Nie potrzeba do tego SUV-a. Starczy mniejsze auto. Chyba ze codziennie wozisz mase rzeczy na krotkie dystanse i rzeczywiscie potrzeba tej dodatkowej przestrzeni... |
|
Data: 2019-06-07 23:12:47 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Fri, 7 Jun 2019 12:06:27 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com
To mozna ocenic po spalaniu. Dla wersji ktora nie ma wlaczonej hybrydy. Wiadomo że ma większy opór, bo to kloc. Ale dla jazdy miejskiej opór nie jest znaczący, podobnie jak nie ma takiego znaczenia dodatkowa waga. Nie wiem czemu nie chcesz tego przjąć do wiadomości. A jednak zatrzymujac i rozpedzajac dodatkowa tone to sie nieco paliwa Jesteś w mylnym błędzie. Hybryda lepiej wykorzystuje sprawność silników spalinowych, w tym cały myk hybryd -- rzadko pracują na jałowo. W przeciwnym razie po co producenci mieliby sobie przyprawiać garba w postaci hybryd gdyby nie było żadnej różnicy? Tymczasem jest wyraźna różnica w spalaniu (a także czystości tego spalania). Jak już wspominałem Outlanderem w trybie hybrydy palę mniej PALIWA niż Spacestarem, który żeby uzyskać podobną dynamikę do Outlandera żre więcej paliwa pomimo znacznie mniejszej masy, mniejszych oporów i mniejszego silnika. Ale do ciebie można gadać a ty i tak swoje. Szczególnie w mieście nie ma to znaczenia. Jedyne coW miescie wlasnie ma. Na autostradzie tylko z grubsza przekroj sie liczy jesli predkosc jest pdoobna. Opory dają się we znaki tym bardziej im większa prędkość. Dlatego PHEV pali 2x mniej w mieście niż odpowiednik ICE, zaś im bliżej prędkości autostradowych (maksymalnych) tym bardziej ta różnica się zaciera. Nie bez powodu PHEV pojedzie zaledwie 175/h -- po prostu takie ma maksymalne bezpośrednie przełożenie. Poza tym oczywiście standardowo zapominasz o rekuperacji która sprawność systemu, nieznacznie, ale jednak poprawia. Zresztą to dla mnie kolejna zaleta EVa bez której już w zasadzie się nie mogę obejść podczas jazdy samochodem. Podobnie jest z momentem obrotowym i natychmiastową reakcją na pedał. Jak wsiadłem, po paru miesiącach jazdy PHEVem, do klekota, to sobie dopiero przypomniałem co to turbodziura i jakie to irytujące zjawisko jest. Odwrotnie. Korzystasz z PHEV ale jezdzisz krotkie dystanse i nie wozisz Znowu wiesz o mnie więcej niż ja sam. Wykorzystaj swoją kryształową kule, wygraj w totka -- może przestaniesz tutaj smędzić. :P Nie potrzeba do tego SUV-a. Starczy mniejsze auto. Chyba Czego mi potrzeba to już opisałem nie raz. Ale ty oczywiście wiesz lepiej. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-08 11:21:55 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-07 23:12, Myjk wrote:
Fri, 7 Jun 2019 12:06:27 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com Waga nie ma znaczenia? Jak do tego doszedłeś? |
|
Data: 2019-06-08 13:06:50 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Sat, 8 Jun 2019 11:21:55 +0200, kk
Waga nie ma znaczenia? Jak do tego doszedłeś? Po wynikach spalania, to chyba oczywiste. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-08 17:36:04 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-08 13:06, Myjk wrote:
Sat, 8 Jun 2019 11:21:55 +0200, kk Porównałeś dwa samochody o różnej wadze jeżdżące w mieście? |
|
Data: 2019-06-08 18:45:25 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Sat, 8 Jun 2019 17:36:04 +0200, kk
Porównałeś dwa samochody o różnej wadze jeżdżące w mieście? Tak, naucz się w końcu czytać. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-08 20:31:35 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-08 18:45, Myjk wrote:
Sat, 8 Jun 2019 17:36:04 +0200, kk Takie same? naucz się w końcu czytać. Zacytuj gdzie to pisałeś? |
|
Data: 2019-06-09 18:07:57 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Sat, 8 Jun 2019 20:31:35 +0200, kk
Takie same? Takie same, przecież Outlander PHEV ma odpowiednik czysto spalinowy. W zeszłym roku jeździłem takim po mieście i w trasie (do Włoch) -- mam porównanie. Zresztą znaleźć informacje na temat spalania to parę minut szukania. Do tego mam porównanie do 2x lżejszego auta żony i kloc pali mniej. A wg Was (ciebie i m.in. szczygięłła) opór i waga to podstawowe elementy wpływające na wyższe zużycie paliwa, co nie jest prawdą jeśli zderza się spaliniaka z hybrydą. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-09 18:51:50 | |
Autor: Shrek | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 09.06.2019 o 18:07, Myjk pisze:
A wg Was (ciebie i m.in. szczygięłła) opór i waga to podstawowe Jest prawdą - tylko musisz nie robić pewexu i porównywać porównywalene - czyli hybrydy do hybryd i to użytkowanych w ten sam sposób w tych samych warunkach. Na przykład dwojego kloca do hybrydowej yariski. Inaczej to możesz sobie nawet do T34 na pomniku porównywać. Shrek |
|
Data: 2019-06-07 17:59:48 | |
Autor: Budzik | |
EV -- stan umysłu | |
Użytkownik sczygiel@gmail.com ...
Ty z tych co jadą samochodem a wszystko, łącznie z ubraniami, sobie Co w tym złego? Jedni jada na tydzien w wypasionym hotelu za 5k od osoby, inni na tydzien z garnkami bo sobie beda gotowac na kampingu. Jeszcze inni jada na wakacje na miesiac i tez sa zadowoloneni. Kazdemu według potrzeb. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Stwierdzono, że demokracja jest najgorszą formą rządu, jeśli nie liczyć wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu." Winston Churchill |
|
Data: 2019-06-07 12:12:50 | |
Autor: sczygiel | |
EV -- stan umysĹu | |
W dniu piątek, 7 czerwca 2019 12:59:50 UTC-5 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik sczygiel@gmail.com ... Nic. Albo duzo. Jedni jada na tydzien w wypasionym hotelu za 5k od osoby, inni na tydzien z garnkami bo sobie beda gotowac na kampingu. Watek jest o kupowaniu na wyrost. O ile niektorze rzeczy warto miec solidne lub wieksze bo nie kosztuje to duzo i sie nie marnuje o tyle kupowanie suv-a zeby raz czy dwa razy na rok go wypakowac po brzegi i jechac do chorwacji a poza tym tylko po pietruszke i gazete do sklepu jest bez sensu. Oczywiscie nikt sie nie czepia tutaj w ogolnosci takiego zachowania. Czepianie jest zwiazane z tym ze pojazdy elektryczne teoretycznie sa kupowane bo albo jest jakas tam oszczednosc albo ekologia albo ktos sie chce pochwalic statusem. I w ramach tych aspektow warto byc konsekwentnym. Elektryczny suv to taka swinka morska. Ani ekologiczne, ani nie oszczedne, ani nie pozyteczne jak sie jezdzi po pietruszke. |
|
Data: 2019-06-07 23:14:27 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Fri, 7 Jun 2019 12:12:50 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com
bo albo jest jakas tam oszczednosc albo ekologia albo ktos sie chce pochwalic statusem. Z ciebie to jest jednak beton... uzbrojony. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-08 10:30:23 | |
Autor: Marcin N | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-07 o 21:12, sczygiel@gmail.com pisze:
Watek jest o kupowaniu na wyrost. O ile niektorze rzeczy warto miec solidne lub wieksze bo nie kosztuje to duzo i sie nie marnuje o tyle kupowanie suv-a zeby raz czy dwa razy na rok go wypakowac po brzegi i jechac do chorwacji a poza tym tylko po pietruszke i gazete do sklepu jest bez sensu. Chyba nie do końca. Ja powoli zaczynam się czepiać. Zaczynają się we mnie budzić zachowania proekologiczne. Wożenie się dwutonowym pojazdem jest w moich oczach po prostu nieodpowiedzialne. Wypatruję działań rządów ukrócających takie zachowania. Wiem, że to ograniczanie wolności, zdaję sobie sprawę, że nie można tego zrobić raz-dwa, bo trzeba mieć na uwadze gospodarkę (firmy produkujące takie towary muszą mieć czas na przestawienie się). wydaje mi się jednak, że musimy zacząć się samoograniczać. Żyjemy teraz tak, jak nie marzyli nawet królowie jeszcze 200 lat temu. -- MN |
|
Data: 2019-06-08 09:25:06 | |
Autor: Mateusz Viste | |
EV -- stan umysłu | |
On Sat, 08 Jun 2019 10:30:23 +0200, Marcin N wrote:
Wożenie się dwutonowym pojazdem jest w moich oczach po prostu W zupełności zgadzam się z tym stanowiskiem, aczkolwiek nie sądzę by odgórne ograniczenia były dobrą odpowiedzią na ten problem. Myślę, że koszt dzisiejszych towarów jest po prostu za niski - cokolwiek produkujemy, powinno móc opłacić nie tylko produkcję, marżę i transport, ale także faktyczny koszt ograniczonych zasobów naszej planety - koszt ten w jakiś sposób musiałby następnie zostać wykorzystany na przywrócenie ziemi tego, co zabrało jej wytworzenie produktu. Oczywiście to wszystko łatwo powiedzieć, jak wykonać w sposób uczciwy na globalną skalę nie mam bladego pojęcia. Żyjemy teraz tak, jak nie marzyli nawet królowie jeszcze 200 lat temu. Kilka razy o tym pisałem - piramida Maslowa obróciła się przeciwko nam. Cywilizacja doszła do takiego stopnia postępu, że większość potrzeb jednostki to widzimisię które nie tylko niczemu nie służy, ale jeszcze działa na jej szkodę, osłabiając naszą naturalną i ciężko wyrobioną odporność oraz powodując wszelkiego rodzaju choroby "cywilizacyjne" (vide wątek o zimnych nogach Michała na sąsiedniej grupie). :) Mateusz |
|
Data: 2019-06-08 12:45:15 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-08 11:25, Mateusz Viste wrote:
On Sat, 08 Jun 2019 10:30:23 +0200, Marcin N wrote: A jaki jest ten koszt? Bo cały naród pieprzy się segregacją śmieci i jakoś nie wystarcza. |
|
Data: 2019-06-08 12:56:09 | |
Autor: Marcin N | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-08 o 12:45, kk pisze:
On 2019-06-08 11:25, Mateusz Viste wrote: Ta segregacja śmieci pod każdym zlewem w Polsce to działanie pozorowane, żeby pod pretekstem ekologii oskubać nas na dodatkową kasę. -- MN |
|
Data: 2019-06-08 13:15:28 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Sat, 8 Jun 2019 12:56:09 +0200, Marcin N
Ta segregacja śmieci pod każdym zlewem w Polsce to działanie pozorowane, żeby pod pretekstem ekologii oskubać nas na dodatkową kasę. Zgodzę sięo tyle, że ludzie zaczęli odwalać robotę sortowni a oni podwyższają ceny zamiast obniżać. Natomaist samo sortowanie to jest dobry plan, tyle że to poszło w złą stronę. Szczególnie ustawa która docelowo jak się okazuje wyeliminowała z rynku mniejsze firmy i zostały kolosy które mogą sobie robić teraz co chcą. No ale to znowu wina rządu. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-08 17:38:38 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-08 13:15, Myjk wrote:
Sat, 8 Jun 2019 12:56:09 +0200, Marcin N Sortowanie w domach to syf. |
|
Data: 2019-06-08 12:43:06 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-08 10:30, Marcin N wrote:
W dniu 2019-06-07 o 21:12, sczygiel@gmail.com pisze: Pieszo należy chodzić.
Skończ. |
|
Data: 2019-06-08 13:10:50 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Sat, 8 Jun 2019 10:30:23 +0200, Marcin N
Wożenie się dwutonowym pojazdem jest w moich oczach po prostu nieodpowiedzialne. Ale czemu tym obarczasz całe zło świata? Jak już wspomniałem ten dwutonowy SUV pali w mieście mniej niż auto żony segmentu A. Jeśli już się czegoś czepiać to pojemności silników, 2.5-5L vide Stany Zjednoczone, które to pojemności praktycznie żadnego pożytku ze sobą nie niosą a żrą paliwo jak dzikie niezależnie od stopy właściciela. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-09 22:12:33 | |
Autor: sczygiel | |
EV -- stan umysĹu | |
W dniu sobota, 8 czerwca 2019 03:30:17 UTC-5 użytkownik Marcin N napisał:
W dniu 2019-06-07 o 21:12, sczygiel@gmail.com pisze: Ale to juz sie dzieje. 65% ceny paliwa to podatki. Wiec przcinaja takie zapedy. Feler w tym ze z drugiej reki daja ulgi podatkowe tylko na duze auta... |
|
Data: 2019-06-10 21:05:56 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-10 07:12, sczygiel@gmail.com wrote:
W dniu sobota, 8 czerwca 2019 03:30:17 UTC-5 użytkownik Marcin N napisał: Nie róbmy z pospolitego okradania ludzi działalności dobroczynnej. |
|
Data: 2019-06-07 20:30:34 | |
Autor: Cavallino | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 07-06-2019 o 19:59, Budzik pisze:
Użytkownik sczygiel@gmail.com ... To, że za połowę, albo i 1/3 ceny campingu (wraz z kosztami kampera/przyczepy), można wynająć apartament, w którym garnki będą, więc nie ma potrzeby ich wlec ze sobą. A i hotele są różne, ostatnie kilka wyjazdów czerwcowo-lipcowych płaciłem poniżej 1000 zł/os/tydzień za hotel z klimą w Grecji. Czasem nawet z wyżywieniem, a zawsze z przelotem.... Czyli uwzględniając koszty dojazdu samochodem, hotel i żarcie było praktycznie za darmo. |
|
Data: 2019-06-07 20:59:49 | |
Autor: Budzik | |
EV -- stan umysłu | |
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...
A i hotele są różne, ostatnie kilka wyjazdów czerwcowo-lipcowych płaciłem poniżej 1000 zł/os/tydzień za hotel z klimą w Grecji. Bo ty piszesz o bieda wakacjach w Grecji. A ja mowie o porządnych wakacjach nad Bałtykiem! ;-P -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Jak dostać się zdalnie na komputer podłączony do sieci Windows ? Udawaj drukarke. |
|
Data: 2019-06-07 23:19:01 | |
Autor: Cavallino | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 07-06-2019 o 22:59, Budzik pisze:
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ... Na czym Twoim zdaniem polega różnica, oprócz tego że nad Bałtykiem nie ma co robić na tych "porządnych" wakacjach? Do morza nie wejdziesz, bo zimne, do basenu odkrytego z tych samych powodów, zwiedzać nie ma czego, woda w morzu brudna, pogoda niepewna, owoce morza i czasem też ryby, są stare, mrożone i niedobre...... Standard apartamentów/hoteli w Grecji zazwyczaj jest dużo wyższy niż kwater nad Bałtykiem (dla niepoznaki szumnie zwanych pensjanatami). Żeby podobny nocleg znaleźć nad Bałtykiem to musisz wydać 300-500 zł za pokój za noc bez wyżywienia. To że coś jest tańsze, nie znaczy że nie jest porządne - po prostu nad Bałtykiem zdzierają z jeleni, którzy nie potrafią czegoś poszukać i ruszyć dupska za granicę... Ot - płacisz dużo więcej, ale za nic. |
|
Data: 2019-06-08 04:59:47 | |
Autor: Budzik | |
EV -- stan umysłu | |
Użytkownik Cavallino CavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...
A i hotele są różne, ostatnie kilka wyjazdów czerwcowo-lipcowych Roznica polega na zastosowanej powuyzej ironii... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Bóg ukrył piekło w samym sercu raju, abyśmy nieustannie pozostali czujni." - Paulo Coelho |
|
Data: 2019-06-07 12:53:45 | |
Autor: J.F. | |
EV -- stan umysłu | |
Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1cy0rzciz1qv0.dlg@myjk.org...
Wed, 5 Jun 2019 20:54:11 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com To ze sie da to ja wiem. Czy da sie tak kazdym elektrykiem dzis? Czy Większość będzie w stanie przejechać, nawet w PL. Będzie to jednak W praktyce to wielu nawet 140 nie jedzie, wiec to znikomy minus ładowanie oczywiście potrwa i podróż przedłuży się. Ale dojechać się da. Tylko ja mam "nad morze" powiedzmy 500km. Czasem 620. Ile to bedzie dluzej, jesli nie chce ryzykowac staniecia w trasie ... i stania w korku bez klimy ? :-) Na narty mam 130-180 km. W jedna strone. Czy bedzie gdzie naladowac ? Posilek po drodze ... raczej nie jadam, ale w sumie moglby byc. A wiesz, trzeba zabrac wozek, rowery, maszyne do szycia...Ty z tych co jadą samochodem a wszystko, łącznie z ubraniami, sobie na A wtedy "koszt prania" nabiera innego znaczenia :-) J. |
|
Data: 2019-06-07 20:31:43 | |
Autor: Cavallino | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 07-06-2019 o 12:53, J.F. pisze:
Ja mam dalej, zazwyczaj koło 2000km. Pewnie dlatego, że kałuży w której nie da się kąpać z racji temperatury wody, nie zaliczam do opcji. Ile to bedzie dluzej, jesli nie chce ryzykowac staniecia w trasie ... i stania w korku bez klimy ? :-) No właśnie. 6 dni dojazdu zamiast 3? ;-) |
|
Data: 2019-06-08 10:23:14 | |
Autor: Marcin N | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-07 o 12:53, J.F. pisze:
Na narty mam 130-180 km. W jedna strone. Czy bedzie gdzie naladowac ? Błąd logiczny. Czy wyobrażasz sobie, że masowo używamy elektryków i wszyscy zatrzymują się na ten posiłek? Teraz tankujesz: 3 minuty - i znikasz. Gdy tysiące samochodów zaczną zatrzymywać się "na posiłek" to przydrożne restauracje będą musiały mieć wielkość centrów handlowych. Oczywiście piszę pół-żartem, ale problem zaistnieje, gdy/jeśli elektryki staną się masowe. -- MN |
|
Data: 2019-06-08 12:42:02 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-08 10:23, Marcin N wrote:
W dniu 2019-06-07 o 12:53, J.F. pisze: Myślisz, że cywilizacja upadnie? |
|
Data: 2019-06-08 12:53:14 | |
Autor: Marcin N | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-08 o 12:42, kk pisze:
On 2019-06-08 10:23, Marcin N wrote: Hę? A Ty dalej podkradasz siostrze kieszonkowe? -- MN |
|
Data: 2019-06-08 17:32:01 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-08 12:53, Marcin N wrote:
W dniu 2019-06-08 o 12:42, kk pisze: Jak czegoś nie rozumiesz to zapytaj |
|
Data: 2019-06-08 18:38:22 | |
Autor: RadoslawF | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-08 o 17:32, kk pisze:
On 2019-06-08 12:53, Marcin N wrote: Spytał. Czy dalej podkradasz siostrze kieszonkowe? Odpowiesz mu czy będziesz robił uniki? Pozdrawiam |
|
Data: 2019-06-08 20:27:31 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-08 18:38, RadoslawF wrote:
W dniu 2019-06-08 o 17:32, kk pisze: Co mnie to |
|
Data: 2019-06-09 09:57:54 | |
Autor: RadoslawF | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-08 o 20:27, kk pisze:
On 2019-06-08 18:38, RadoslawF wrote: Wiem co tobie to. Ale niech to i inni czytający zauważą. Będą wiedzieć ile warte jest to co napiszesz przy innej okazji. Pozdrawiam |
|
Data: 2019-06-09 10:12:27 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-09 09:57, RadoslawF wrote:
Myślisz, że cywilizacja upadnie?
Moje? |
|
Data: 2019-06-09 13:02:42 | |
Autor: RadoslawF | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-09 o 10:12, kk pisze:
Myślisz, że cywilizacja upadnie? :-) |
|
Data: 2019-06-08 20:47:14 | |
Autor: cef | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-08 o 10:23, Marcin N pisze:
Błąd logiczny. Gdy elektryki staną się masowe, to ładowanie będzie w czasie jazdy bezprzewodowo poprzez magnetyczny rdzeń drogowy, a posiłek będzie pewnie w tabletkach |
|
Data: 2019-06-09 09:59:44 | |
Autor: RadoslawF | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-08 o 20:47, cef pisze:
Błąd logiczny. Tak jak masowo stały się powietrzne taksówki i ludzkie kolonie w całym układzie słonecznym. I najbardziej śmieszy że ktoś w to uwierzył. Pozdrawiam |
|
Data: 2019-06-09 11:22:09 | |
Autor: cef | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-09 o 09:59, RadoslawF pisze:
W dniu 2019-06-08 o 20:47, cef pisze: Rozwój techniki trudno przewidzieć. Od czasu gdy ubiegałem się o numer stacjonarny do momentu kiedy każdy miał komórkę to raptem niecałe 20 lat. Coś tam zawsze będzie decydować o kierunkach rozwoju ale na dzisiaj to pewnie prędzej będą budować trakcje, żeby nie ładować niż wymyślą takie baterie, które wyeliminują dzisiejsze ograniczenia elektryków. |
|
Data: 2019-06-09 13:09:33 | |
Autor: RadoslawF | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-09 o 11:22, cef pisze:
Błąd logiczny. Wbrew pozorom nie tak bardzo. Od czasu gdy ubiegałem się o numer stacjonarny A od momenty lądowania na księżycu do lądowania na marsie minęło więcej i nie wiadomo kiedy to lądowanie (na Marsie) nastąpi. Coś tam zawsze będzie decydować o kierunkach Poszukaj kogoś obytego z techniką i kosztami a on ci wytłumaczy dlaczego bateria jest tańsza od prac ziemnych związanych ze zrywaniem asfaltu bo trzeba ładować w locie elektryczne pojazdy. To już trakcja tramwajowa wyjdzie taniej. :-) I taka ciekawostka, w dawnym ZSRR funkcjonowały elektryczne dostawczaki korzystające z trakcji tramwajowej. A zachód chce forsować dzisiaj coś podobnego Pozdrawiam |
|
Data: 2019-06-09 05:19:48 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
EV -- stan umysĹu | |
Z punktu widzenia dlugosci zycia czlowieka nawet jak masz 16 lat mozesz zalozyc ze nigdy nie bedzie. Agencja kosmiczna czy jak to sie w ich branzy nazywa nie wyda zgody na lot czlowieka w jedna strone bez zadnej szansy na przezycie.
|
|
Data: 2019-06-09 18:23:59 | |
Autor: cef | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-09 o 13:09, RadoslawF pisze:
W dniu 2019-06-09 o 11:22, cef pisze: Rozwój techniki trudno przewidzieć. Postaw jakąś tezę. Sprawdzimy za 10 lat. Coś tam zawsze będzie decydować o kierunkach Nie sugerowałem kopania i rycia asfaltu. Przez najbliższych 20 lat mogą jeszcze wymyślić coś ciekawszego niż trakcja. |
|
Data: 2019-06-09 20:40:49 | |
Autor: RadoslawF | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-09 o 18:23, cef pisze:
W dniu 2019-06-09 o 13:09, RadoslawF pisze: Ludzie piszący bzdury zmieniają z czasem poglądy razem z nickiem. Gdzie ja cię za te 10 lat znajdę. :-) Coś tam zawsze będzie decydować o kierunkach Skoro nie pod i nie nad to można jeszcze obok. O ile da rade poza miastem to w mieście już nie bardzo. To co trasy szybkiego ruchu dla autonomicznych ciężarówek? Pozdrawiam |
|
Data: 2019-06-09 22:09:33 | |
Autor: cef | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-09 o 20:40, RadoslawF pisze:
W dniu 2019-06-09 o 18:23, cef pisze: Szukać to trzeba będzie stawiającego tezę. Ktokolwiek tutaj będzie mógł dokonać oceny - o widzów się nie martw. Coś tam zawsze będzie decydować o kierunkach Może bezprzewodowo. :-) |
|
Data: 2019-06-10 00:55:28 | |
Autor: RadoslawF | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-09 o 22:09, cef pisze:
Rozwój techniki trudno przewidzieć. Nie trzeba. Wystarczy uważnie czytać. Co najmniej dwu już pisało ze za dziesięć lat to spalinowca w uni nie kupimy. Ktokolwiek tutaj będzie mógł dokonać oceny - o widzów się nie martw. Jak nie będą pamiętać to i oceny nie dokonają. Coś tam zawsze będzie decydować o kierunkach Na jaką odległość to zadziała? I jak coś się komuś zepsuje i stanie po prawej czyli zablokuje pas dla tych ładowanych bezprzewodowo? Aż się prosi o pałąki jak w trolejbusach. :-) Pozdrawiam |
|
Data: 2019-06-09 16:53:24 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
EV -- stan umysĹu | |
Beda za 10 lat do kupienia i spalinowe i elektryki. Obstawiam ze nie beda to samochody elektryczne w dzisiejszym wydaniu, czyli duze luksusowe samochody. W miastach jest miejsce na male elektryczne samochody o niezbyt wysrubowanych osiagach. One nawet super wygodne nie musza byc bo w kazdym wykonaniu beda wygodniejsze od zbiorkomu. Do tego nie beda w eksploatacji duzo tansze od spalinowych odpowiednikow. W miare upowszechniania do pradu beda dokladane podatki jakie sa w paliwach weglowodorowych. W duzych miastach codziennie widac ze model transportu jaki jest nie jest odpowiednio wydajny. Dlatego po wielu latach zapomnienia ludzie wsiadaja na rowery jesli pogoda na to pozwala. Specjalnie bym sie nie zdziwil jak za kilka lat nad drogami dla OST beda budowane daszki zeby przedluzyc sezon. W Lodzi byl plan podgrzewania chodnikow na przystankach tramwajowych, policzyli ze koszt pradu jest porownywalny z kosztem odsniezania.
|
|
Data: 2019-06-10 10:04:14 | |
Autor: RadoslawF | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-10 o 01:53, Zenek Kapelinder pisze:
Beda za 10 lat do kupienia i spalinowe i elektryki. Obstawiam ze nie beda to samochody elektryczne w dzisiejszym wydaniu, czyli duze luksusowe samochody. W miastach jest miejsce na male elektryczne samochody o niezbyt wysrubowanych osiagach. One nawet super wygodne nie musza byc bo w kazdym wykonaniu beda wygodniejsze od zbiorkomu. Do tego nie beda w eksploatacji duzo tansze od spalinowych odpowiednikow. W miare upowszechniania do pradu beda dokladane podatki jakie sa w paliwach weglowodorowych. W duzych miastach codziennie widac ze model transportu jaki jest nie jest odpowiednio wydajny. Dlatego po wielu latach zapomnienia ludzie wsiadaja na rowery jesli pogoda na to pozwala. Specjalnie bym sie nie zdziwil jak za kilka lat nad drogami dla OST beda budowane daszki zeby przedluzyc sezon. W Lodzi byl plan podgrzewania chodnikow na przystankach tramwajowych, policzyli ze koszt pradu jest porownywalny z kosztem odsniezania. To jest bardziej prawdopodobne. A dzisiaj fanboje i ekofaszyści przekonują nas że elektryki to przyszłość i konieczność a ich producenci wmawiają że luksus który musi sporo kosztować. Pozdrawiam |
|
Data: 2019-06-10 19:38:59 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-10 01:53, Zenek Kapelinder wrote:
Beda za 10 lat do kupienia i spalinowe i elektryki. Obstawiam ze nie beda to samochody elektryczne w dzisiejszym wydaniu, czyli duze luksusowe samochody. W miastach jest miejsce na male elektryczne samochody o niezbyt wysrubowanych osiagach. One nawet super wygodne nie musza byc bo w kazdym wykonaniu beda wygodniejsze od zbiorkomu. Do tego nie beda w eksploatacji duzo tansze od spalinowych odpowiednikow. W miare upowszechniania do pradu beda dokladane podatki jakie sa w paliwach weglowodorowych. W duzych miastach codziennie widac ze model transportu jaki jest nie jest odpowiednio wydajny. Dlatego po wielu latach zapomnienia ludzie wsiadaja na rowery jesli pogoda na to pozwala. Specjalnie bym sie nie zdziwil jak za kilka lat nad drogami dla OST beda budowane daszki zeby przedluzyc sezon. W Lodzi byl plan podgrzewania chodnikow na przystankach tramwajowych, policzyli ze koszt pradu jest porownywalny z kosztem odsniezania. A jaka pogoda pozwala? Dzisiaj upał, jutro upał, pojutrze .... |
|
Data: 2019-06-10 12:38:25 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
EV -- stan umysĹu | |
Dzisiaj swoim OST zrobilem 10 kilometrow w pelnym sloncu i temperaturze ok 40 stopni. Bardzo przyjemnie bylo. W takich warunkach w samochodzie bez klimy masakra. Na motocyklu masakra do kwadratu. Jako tako w samochodzie z klima pod warunkiem ze sie z niego przed wieczorem nie wysiadzie. Na rowerze generuje sie duza ilosc ciepla i nie ma co tego ciepla skutecznie odebrac. Srednia mi wyszla 11,8km/h. Znaczy sie wiatr o takiej predkosci mnie chlodzil chociaz bylo bezwietrznie. Gdybym sam nie sprawdzil to bym nie wierzyl ze pokonanie 10 kilometrow dzisiaj w pelnym sloncu jest przyjemne. Wychodzi ze tylko deszcz, snieg i gololedz uniemozliwiaja jazde na OST, chyba ze nad drogami ktorymi sie poruszaja daszki by byly. Daszki technicznie sa mozliwe do zrobienia. Przed chwila sprawdzilem ile jest w lodzi dni bez zadnych opadow. Srednia ze stu lat to 200 dni bez opadow. Nie znaczy to ze przez pozostale 165 dni lalo albo sypal snieg 24godz/dobe.
|
|
Data: 2019-06-11 18:49:05 | |
Autor: J.F. | |
EV -- stan umysłu | |
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:e9f18465-b2ff-446d-bfcb-f1f110d20ec8@googlegroups.com...
Dzisiaj swoim OST zrobilem 10 kilometrow w pelnym sloncu i temperaturze ok 40 stopni. Bardzo przyjemnie bylo. A gdzie byly takie temperatury ? Gora 35C W takich warunkach w samochodzie bez klimy masakra. Ale dlaczego bez klimy ? Z klima ... tylko jak postoi na sloncu, to zanim klima schlodzi ... Wychodzi ze tylko deszcz, snieg i gololedz uniemozliwiaja jazde na OST, chyba ze nad drogami ktorymi sie poruszaja daszki by byly. Ba - moglyby na nich byc baterie sloneczne. Ba ... moglaby to byc hulajnoga zabudowana ... no tak, ale co wtedy z upałem :-) Przed chwila sprawdzilem ile jest w lodzi dni bez zadnych opadow. Srednia ze stu lat to 200 dni bez opadow. Ale jednak znaczy, ze w co drugi dzien masz klopot. I co wtedy ? tramwaj, autobus ? Macie klimatyzowane ? To moze i na lato dobre :-) J. |
|
Data: 2019-06-11 10:01:04 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
EV -- stan umysĹu | |
To nie kupuj hulajnogi, przymusu nie ma.
|
|
Data: 2019-06-11 18:59:32 | |
Autor: Cavallino | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 11-06-2019 o 18:49, J.F. pisze:
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:e9f18465-b2ff-446d-bfcb-f1f110d20ec8@googlegroups.com... 35 to w cieniu. |
|
Data: 2019-06-10 13:01:41 | |
Autor: WS | |
EV -- stan umysĹu | |
On Monday, June 10, 2019 at 9:38:28 PM UTC+2, Zenek Kapelinder wrote:
Dzisiaj swoim OST zrobilem 10 kilometrow w pelnym sloncu i temperaturze ok 40 stopni. Bardzo przyjemnie bylo. W takich warunkach w samochodzie bez klimy masakra. Na motocyklu masakra do kwadratu. Skad takie wnoski? Jako posiadacz motocykla, a wlasciwie z moto zony to trzech ;) jakos sie nie moge zgodzic... jak sie jedzie to OK, tylko nie nalezy za dlugo stac... Na rowerze generuje sie duza ilosc ciepla i nie ma co tego ciepla skutecznie odebrac. Srednia mi wyszla 11,8km/h. zalezy od kondycji ;) jam mam tylko z 10 lat mniej niz Ty ;) ale na rowerze bezwysilkowo jade ~20km/h, wieje mocniej niz przy 12 ;) Znaczy sie wiatr o takiej predkosci mnie chlodzil chociaz bylo bezwietrznie.. Gdybym sam nie sprawdzil to bym nie wierzyl ze pokonanie 10 kilometrow dzisiaj w pelnym sloncu jest przyjemne. Wychodzi ze tylko deszcz, snieg i gololedz uniemozliwiaja jazde na OST, chyba ze nad drogami ktorymi sie poruszaja daszki by byly. Daszki technicznie sa mozliwe do zrobienia. Na rowerze deszcz, snieg nie przeszkadza - kwestia ciuchow tylko ;) no i snieg => solenie => rower mocno sie zuzywa... ja wtedy biore samochod :( |
|
Data: 2019-06-10 14:38:01 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
EV -- stan umysĹu | |
Kluczowe jest ze nie nalezy za dlugo stac. Wracalem z basenu i tam gdzie zawsze samochodem jak mialem farta zalapywalem sie na czwarte swiatla, a skrzyzowanie duze i cykl trwa dlugo to i pod dziesiec minut mozna poczekac zanim sie przejedzie. Jak gesto samochodow to motocyklem sie nie przepchnie. Motocyklista stoi w pelnym sloncu w czarnym kombinezonie z kaskiem na glowie. Powinni na takie okazje robic buty z odplywami potu. Hulajnoga dojechalem do swiatel i przejechalem na pierwszym zielonym. Potem jechalem sciezka rowerowa za rowerarzami. Jechali na mniej niz polowe moich mozliwosci. Widac bylo ze jazda sprawia im powazny dyskomfort. Byli tacy co koszulki mieli na plecach przepocone na wylot. Czlowiek ma bardzo slaba sprawnosc jak robi za naped. Duzo mniejsza niz silnik benzynowy. To i grzac sie musi. U mnie akumulatory i silnik sie grzaly. Pierwszy raz bylem na tak dlugiej wycieczce w pelnym sloncu przy temperaturze odczuwalnej 36 stopni. Bylo mi przyjemnie i sie nie meczylem.
|
|
Data: 2019-06-11 01:01:05 | |
Autor: WS | |
EV -- stan umysĹu | |
On Monday, June 10, 2019 at 11:38:03 PM UTC+2, Zenek Kapelinder wrote:
Jak gesto samochodow to motocyklem sie nie przepchnie. Motocyklista stoi w pelnym sloncu w czarnym kombinezonie z kaskiem na glowie. Powinni na takie okazje robic buty z odplywami potu. To nie grupa ani watek o moto (choc pojawiaja sie juz elektryczne ;) )... ale niech bedzie. Wcale nie jest tak kiepsko... ja sam nie lubie jezdzic motocyklem po miescie (wole rower), bo mieszkam w centrum i wszedzie mam blisko, natomiast znam sporo osob, ktore uzywaja moto jako srodek transportu miejskiego. Jak jest goraca, to nie bierze sie full kombi tylko krotkie spodenki, podkoszulek, adidasy, przewiewne rekawice + jak ktos chce byc "full profi" to kilka ochraniaczy, np. takich do enduro. Sam tak jade np. na przeglady ( ~1km jazdy + 30min stania na miejscu...) Jest sporo ciuchow wydladajacych jak zwykle, np. jensy z lekkim ochraniaczem na kolana... Jak ktos dojezdza przez miasto to raczej "lekkie: ciuchy zabiera. na poludniu Europy nawet kasi wozilo sie na kierownicy (choc ostatnio zaczynaja scigac, takie czasy...) Co do przejazdow przez korek - raczej kwestia wprawy i patrzenia dosc daleko w przod - zeby sie nie zablokowac. Mi sie praktycznie zawsze udaje w Krk (ktory jest w czolowce zakorkowanych miast), czesto zona jadaca za mna uwaza, ze sie nie zmiesci i zostaje... A przy sprzetach napedzanych sila miesni - kwestia treningu i trzeba to lubic + raczej traktowac jako hobby. W miescie ze 3/4 ludzi "ledwie jedzie", zwlaszca na pozyczanych miejskich rowerach. Np. wczoraj wieczorem poszlismy na rolki, srednia ponad ~13km/h na dystansie ~12km, mniejsze zmeczenie niz godzina marszu, czyli przejscie ~5km. |
|
Data: 2019-06-11 02:39:44 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
EV -- stan umysĹu | |
Wczoraj widzialem pilkarzy napedzajacych sila miesni buty. Na brak treningu to oni nie narzekaja. W zasadzie ich praca to codzienne kilkugodzinne treningi. Mecze graja zeby odpoczac od treningow. I tacy wytrenowani ludzie po czterdziestu pieciu minutach zjebani byli ze ledwo z boiska schodzili. A Ty pierdolisz jaki mocarz jestes.
|
|
Data: 2019-06-11 03:04:10 | |
Autor: WS | |
EV -- stan umysĹu | |
On Tuesday, June 11, 2019 at 11:39:46 AM UTC+2, Zenek Kapelinder wrote:
Wczoraj widzialem pilkarzy napedzajacych sila miesni buty. Na brak treningu to oni nie narzekaja. W zasadzie ich praca to codzienne kilkugodzinne treningi. Mecze graja zeby odpoczac od treningow. I tacy wytrenowani ludzie po czterdziestu pieciu minutach zjebani byli ze ledwo z boiska schodzili. A Ty pierdolisz jaki mocarz jestes. ? grales kiedys w pilke? 2x15 min w zespolach 6-8 osob na polowie boiska wystarcza, zeby pasc na amen... Co to ma do poruszania sie po plaskim z pi razy oko stala predkoscia? To naprawde niewiele treningu i wysilku wymaga. Ile mocy to nie wiem, np. Strava podaje mi na dojezdzie do pracy srednio 80W (wg mnie zawyzone), tak porownujac do podjazdu z ostatniego weekendu 11% z predkoscia 6.4km/h 160W - to juz jest dosc meczace ;) + dla porownania kolarz zawodowy wyciaga ze 400W |
|
Data: 2019-06-10 22:22:00 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-10 21:38, Zenek Kapelinder wrote:
Dzisiaj swoim OST zrobilem 10 kilometrow w pelnym sloncu i temperaturze ok 40 stopni. Bardzo przyjemnie bylo. W takich warunkach w samochodzie bez klimy masakra. Raczej kabrioletem |
|
Data: 2019-06-10 14:21:54 | |
Autor: cef | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-10 o 00:55, RadoslawF pisze:
W dniu 2019-06-09 o 22:09, cef pisze: Skoro się wycofujesz, to nie naciskam. Może bezprzewodowo. :-) Nie chodzi o zadziałanie akurat tego, bo wiadomo, że tak nie zadziała. Sygnalizuję tylko, że może wymyślą coś bardziej niespodziewanego, czego obecnie jeszcze nie znamy. Jednyną zauważalną tendencją jest przejście w przemyśle w DE na elektryczny transport wewnątrzzakładowy (a sprzęt dostarczają Niemcy i Dania) |
|
Data: 2019-06-10 21:23:01 | |
Autor: RadoslawF | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-10 o 14:21, cef pisze:
Rozwój techniki trudno przewidzieć. Nie wycofuje się. Ale czekanie na wyniki 10 lat uważam za bezsensowne. Napisze wręcz ze to ty wiedząc że nie masz racji wolisz poczekać na rozstrzygnięcie dziesięć lat. Może bezprzewodowo. :-) Może wymyślą a może nie, może to wejdzie w życie w przeciągu 10 lat a może nie. Sporo tych "może". Jednyną zauważalną tendencją jest przejście w przemyśle w DE Wózki akumulatorowe do transportu wewnątrz zakładowego to istniały już u nas prawie siedemdziesiąt lat temu. Żadna nowość. A skoro zniknęły to pewnie żaden zysk a jedynie kłopot. Pozdrawiam |
|
Data: 2019-06-11 14:31:33 | |
Autor: cef | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-10 o 21:23, RadoslawF pisze:
W dniu 2019-06-10 o 14:21, cef pisze: Skoro się wycofujesz, to nie naciskam. Ja nie stawiałem żadnej tezy, niby skąd miałbym mieć rację lub nie. Nie chodzi o zadziałanie akurat tego, Właśnie dlatego pisałem, że pewne kierunki rozwoju techniki trudno przewidywać. Jednyną zauważalną tendencją jest przejście w przemyśle w DE Wózek jako taki nie jest odkryciem, tam rozwój idzie w elektyfikację całego transportu - nie tylko wózki - jest cała masa innych platform, paleciaków itp dostosowanych do specyfiki danej produkcji. U nas zniknęło a tam zniknęli pracownicy -bo dodatkowo jest to wszystko bezobsługowe- i to bardziej widac jako kierunek. |
|
Data: 2019-06-11 22:20:56 | |
Autor: RadoslawF | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-11 o 14:31, cef pisze:
Skoro się wycofujesz, to nie naciskam. Stawiałeś, np: "Gdy elektryki staną się masowe, to ładowanie będzie w czasie jazdy bezprzewodowo poprzez magnetyczny rdzeń drogowy, a posiłek będzie pewnie w tabletkach". Nie chodzi o zadziałanie akurat tego, A powinno iść o zmniejszenie kosztów a nie o elektryfikację na siłę. Pozdrawiam |
|
Data: 2019-06-11 22:56:57 | |
Autor: cef | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-11 o 22:20, RadoslawF pisze:
W dniu 2019-06-11 o 14:31, cef pisze: A co Ty taki drewniany jesteś? Jeśli odczytałeś to jako jakąś tezę, to chyba tylko taką, że elektryki szybko nie staną się masowe. Zaryzykuję, że tezy tej nie zweryfikuje nikt z obecnie to czytających. Nie chodzi o zadziałanie akurat tego, Działanie transportu w oparciu o system zdalnie sterowanych platform, wózeczków, ciągów transportowych jest w perspektywie planu biznesowego na dany okres rozwiązaniem tańszym, bo najdroższy jest człowiek w takich rozwiązaniach. W montażu eliminuje się czynnik ludzki jako najbardziej zawodny już od kilkudziesięciu lat. |
|
Data: 2019-06-12 09:57:47 | |
Autor: RadoslawF | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-11 o 22:56, cef pisze:
Skoro się wycofujesz, to nie naciskam. Mam doświadczenie życiowe którego fanatycy elektryków zdają się być pozbawieni. Jeśli odczytałeś to jako jakąś tezę, to chyba tylko taką, że elektryki szybko nie staną się masowe. Zaryzykuję, że tezy tej nie zweryfikuje nikt z obecnie to czytających. :-) Nie chodzi o zadziałanie akurat tego, W budynkach zamkniętych. bo najdroższy jest człowiek w takich rozwiązaniach. W montażu eliminuje się Jest najdroższy, ale nie zawsze jest możliwy do zastąpienia. Pozdrawiam |
|
Data: 2019-06-11 18:52:50 | |
Autor: J.F. | |
EV -- stan umysłu | |
Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qdmanc$ii$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2019-06-10 o 14:21, cef pisze: Jednyną zauważalną tendencją jest przejście w przemyśle w DE Wózki akumulatorowe do transportu wewnątrz zakładowego to istniały A co uzywaja ? Spalinowych ? Raczej nie. Przemysl poszedl w strone specjalizowanych linii, bez potrzeby transportu ? J. |
|
Data: 2019-06-11 22:23:41 | |
Autor: RadoslawF | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-11 o 18:52, J.F. pisze:
Jednyną zauważalną tendencją jest przejście w przemyśle w DE Raczej tak. "Ładowanie trwa minuty zamiast godzin. Przemysl poszedl w strone specjalizowanych linii, bez potrzeby transportu ? Transport jest. Na zewnątrz głownie w spalinowcach bo taniej i wygodniej a wewnątrz budynków na elektrycznych widlakach bo nie zanieczyszczają atmosfery w której muszą pracować ludzie. Pozdrawiam |
|
Data: 2019-06-11 22:52:16 | |
Autor: J.F. | |
EV -- stan umysłu | |
Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qdp2l4$e3d$2@node2.news.atman.pl...
W dniu 2019-06-11 o 18:52, J.F. pisze: Jednyną zauważalną tendencją jest przejście w przemyśle w DE Raczej tak. "Ładowanie trwa minuty zamiast godzin. Ale spaliny smierdza. A stacji benzynowej nie ma na hali, wiec trzeba dowozic paliwo, i ktos te godziny pracuje. Przemysl poszedl w strone specjalizowanych linii, bez potrzeby transportu ?Transport jest. Na zewnątrz głownie w spalinowcach bo taniej i wygodniej Czyli nie zniknely, a ewoluowaly. J. |
|
Data: 2019-06-12 10:05:52 | |
Autor: RadoslawF | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-11 o 22:52, J.F. pisze:
Jednyną zauważalną tendencją jest przejście w przemyśle w DE To poza pięcioma minutami dolicz kolejne pięć minut na dojazd do stacji. Jak to się ma do wyłączenia elektryka z pracy na ileś godzin na dobę? A stacja paliw nie musi być naszą własnością Przemysl poszedl w strone specjalizowanych linii, bez potrzeby transportu ?Transport jest. Na zewnątrz głownie w spalinowcach bo taniej i wygodniej Jakie ewoluowały? Jeszcze za komuny w jednym zakładzie mieli widlaki elektryczne do pracy na hali i spalinowe do pracy na zewnątrz. Pozdrawiam |
|
Data: 2019-06-12 16:06:42 | |
Autor: J.F. | |
EV -- stan umysłu | |
Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qdqbpp$ias$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2019-06-11 o 22:52, J.F. pisze: Jednyną zauważalną tendencją jest przejście w przemyśle w DE Wozkiem widlowym ? Jak to się ma do wyłączenia elektryka z pracy na ileś godzin na dobę? Bardzo dobrze, o ile zaklad nie pracuje na 3 zmiany :-) Albo ma jeden wozek w zapasie ... bo i tak zapas trzeba miec, na wypadek awarii ... A stacja paliw nie musi być naszą własnością Jak mamy tego wiecej, to pewnie jest jakas cysterna i zakladowa stacja .... no chyba, ze busik i kanistry :-) Przemysl poszedl w strone specjalizowanych linii, bez potrzeby transportu ?Transport jest. Na zewnątrz głownie w spalinowcach bo taniej i wygodniej Jakie ewoluowały? Jeszcze za komuny w jednym zakładzie mieli widlaki Ale dawniej byly wozki akumulatorowe bez wideł. Teraz wozkow nie widze, a zastepczych pojazdow ... tez nie widze. Przestaly byc potrzebne ? Widłak stal sie koniecznoscia, a nim mozna i cos poziomo po zakladzie rozwiezc ? J. |
|
Data: 2019-06-12 21:38:51 | |
Autor: RadoslawF | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-12 o 16:06, J.F. pisze:
Jednyną zauważalną tendencją jest przejście w przemyśle w DE Jak firma jest w mieście to nie problem. Ja do najbliższego na piechotę dochodzę w mniej niż pięć minut. Jak to się ma do wyłączenia elektryka z pracy na ileś godzin na dobę? Jak pracuje na dwie zmiany to osiem godzin na ładowanie nie wystarcza. Pomijam nowy sprzęt z nowymi akumulatorami. A stacja paliw nie musi być naszą własnością Jak mamy więcej pojazdów to zamawiamy zbiornik na paliwo z dystrybutorem. Najmniejszy i najtańszy jaki widziałem był na tysiąc litrów. Przemysl poszedl w strone specjalizowanych linii, bez potrzeby transportu ?Transport jest. Na zewnątrz głownie w spalinowcach bo taniej i wygodniej Były wózki akumulatorowe czyli takie miniaturowe ciężarówki i widlaki akumulatorowe. Przestaly byc potrzebne ? Powiedział bym że widlak jest bardziej potrzebny i częściej używany. Nie potrzebuje ekipy do rozładunku i załadunku. Pozdrawiam |
|
Data: 2019-06-09 13:24:41 | |
Autor: nadir | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-09 o 11:22, cef pisze:
Rozwój techniki trudno przewidzieć. To akurat nie trudno, oprócz możliwości musi to się opłacać. Od czasu gdy ubiegałem się o numer stacjonarny Błędnie rozumujesz, gdyby sytuacja była odwrotna, tzn najpierw powstała sieć bezprzewodowa, to na telefon stacjonarny nadal czekałbyś 20 lat, bo najdroższa jest właśnie infrastruktura kablowa. Cały czas są w naszym kraju miejsca, i to nie w środku lasu, gdzie kablowo telefonu/internetu nie uświadczysz, no ale jest zasięg GSM/LTE, to nikt nie pyszczy. Coś tam zawsze będzie decydować o kierunkach Przecież już dziś mamy zelektryfikowaną sieć kolejową, tramwajową i gdzieniegdzie trolejbusową, po co odkrywać koło na na nowo? Mało tego, silnik elektryczny ma dłuższą historię niż spalinowy, a to jednak ten drugi przyjął się bardziej w transporcie indywidualnym, właśnie ze względu na brak ograniczeń trakcji elektrycznej. |
|
Data: 2019-06-09 18:35:03 | |
Autor: cef | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-09 o 13:24, nadir pisze:
W dniu 2019-06-09 o 11:22, cef pisze: Gdyby wymyślili coś zupełnie innego, to nie byłoby żadnego telefonu. Chodziło mi tylko o przykład jak szybko coś może ewoluować a inne mniej potrzebne rzeczy stoją w miejscu. Przecież już dziś mamy zelektryfikowaną sieć kolejową, tramwajową i gdzieniegdzie trolejbusową, po co odkrywać koło na na nowo? I właśnie dlatego można się spodziewać, że rozwój może pójść w zupełnie innym kierunku np silnik na wodę. A w transporcie miejskim rozważano już kiedyś coś w rodzaju orczyka na głównych trasach i pasażerow na wrotkach. |
|
Data: 2019-06-08 21:56:34 | |
Autor: Shrek | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 08.06.2019 o 10:23, Marcin N pisze:
Błąd logiczny. Problem istnieje już. W sezonie kolejki do stacji są na A2 dłuższe od pasów zjazdowych u sznureczek stoi na pasie awaryjnym. Teraz wyobraź sobie, że zamiast 3 minut tankowanie zajmuje 30... Shrek |
|
Data: 2019-06-10 09:59:23 | |
Autor: Maciek | |
EV -- stan umysłu | |
Dnia Sat, 8 Jun 2019 21:56:34 +0200, Shrek napisał(a):
Teraz wyobraź sobie, że zamiast 3 minut tankowanie zajmuje 30... To jest jeszcze nic, wyobraź sobie te grube jak ramię żyły miedziane, które od takiej stacji na zadupiu trzeba ciągnąc do węzła sieci energetycznej. -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl |
|
Data: 2019-06-10 10:30:16 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Mon, 10 Jun 2019 09:59:23 +0200, Maciek
Teraz wyobraź sobie, że zamiast 3 minut tankowanie zajmuje 30...To jest jeszcze nic, wyobraź sobie te grube jak ramię żyły miedziane, które Szczególnie że sieci energetyczne są WSZĘDZIE a już dzisiaj Tesla potrafi upakować blisko 5kWh w MINUTĘ. Co będzie dalej, zobaczymy. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-10 14:01:04 | |
Autor: Maciek | |
EV -- stan umysłu | |
Dnia Mon, 10 Jun 2019 10:30:16 +0200, Myjk napisał(a):
Szczególnie że sieci energetyczne są WSZĘDZIE a już dzisiaj Tesla potrafi Tak, ale nie takie, które wytrzymają stację z kilkoma Superchargerami. Jeden ciągnie ponad 100 kW. -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl |
|
Data: 2019-06-10 14:09:09 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
EV -- stan umysłu | |
Hello Maciek,
Monday, June 10, 2019, 2:01:04 PM, you wrote: Szczególnie że sieci energetyczne są WSZĘDZIE a już dzisiaj Tesla potrafiTak, ale nie takie, które wytrzymają stację z kilkoma Superchargerami. Jeden współczesny wiatrak opędza kilka superładowarek. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2019-06-10 16:50:21 | |
Autor: Maciek | |
EV -- stan umysłu | |
Dnia Mon, 10 Jun 2019 14:09:09 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Jeden współczesny wiatrak opędza kilka superładowarek. Ale Tesla to nie żaglowiec... -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl |
|
Data: 2019-06-10 17:11:24 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
EV -- stan umysłu | |
Hello Maciek,
Monday, June 10, 2019, 4:50:21 PM, you wrote: Jeden współczesny wiatrak opędza kilka superładowarek.Ale Tesla to nie żaglowiec... Wiatraki stawia się też na lądzie. Musisz bardzo mało podróżować samochodem, że tego nie widzisz. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2019-06-10 17:38:36 | |
Autor: Maciek | |
EV -- stan umysłu | |
Dnia Mon, 10 Jun 2019 17:11:24 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Wiatraki stawia się też na lądzie. Musisz bardzo mało podróżować E, serio nie załapałes? Gdyby wiatrak w pobliżu stacji ładowania miał być remedium na konieczność rozbudowy sieci, to wiatr muaiałby tam wiać ciągle. W Polsce niewiele jest takich miejsc, a trudn zakładać, że właściiele samochodów na prąd będą wzorem dawnych żeglarzy planowali podróże zależnie od sezonowych wiatrów. Chyba, że powstały jakieś rozwiązania do magazynowania znacznych ilości energii, które są bardziej poręczne od jeziora na szczycie góry itp. -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl |
|
Data: 2019-06-10 19:08:16 | |
Autor: J.F. | |
EV -- stan umysłu | |
Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:sinj7znyeemc$.1fx00sfqdzybm.dlg@40tude.net...
Dnia Mon, 10 Jun 2019 17:11:24 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a): Wiatraki stawia się też na lądzie. Musisz bardzo mało podróżować E, serio nie załapałes? Chyba, że powstały jakieś rozwiązania do magazynowania znacznych ilości Wodor, akumulator ... wymienne akumulatory - wstawiasz naladowany, zostawiasz rozladowany i moze sie ladowac. Problem w tym, ze taki duzy wiatrak ma jakies 2-3MW, a i to tylko jak wiatr mocny wieje. J. |
|
Data: 2019-06-10 21:16:20 | |
Autor: Maciek | |
EV -- stan umysłu | |
Dnia Mon, 10 Jun 2019 19:08:16 +0200, J.F. napisał(a):
Wodor, akumulator ... wymienne akumulatory - wstawiasz naladowany, zostawiasz rozladowany i moze sie ladowac. Wymienny akumulator byłby imho najwygodniejszy, ale żaden producent się nie zdecydował chyba na takie rozwiązanie, a już o jakimś standardzie nie ma co myśleć. -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl |
|
Data: 2019-06-10 21:33:43 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Mon, 10 Jun 2019 21:16:20 +0200, Maciek
Wymienny akumulator byłby imho najwygodniejszy, ale żaden producent się nie Tesla to robiła na poczatku, ale nie było zainteresowania. Jak dla mnie dziwne. Z drugiej storny jak większość i tak ładuje EV w domach... -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-10 22:23:39 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-10 21:16, Maciek wrote:
Dnia Mon, 10 Jun 2019 19:08:16 +0200, J.F. napisał(a): Gdzie się wymienne akumulatory sprawdziły? |
|
Data: 2019-06-10 22:37:22 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
EV -- stan umysłu | |
Hello kk,
Monday, June 10, 2019, 10:23:39 PM, you wrote: Wózki widłowe w dużych magazynach mogą mieć.Gdzie się wymienne akumulatory sprawdziły?Wodor, akumulator ... wymienne akumulatory - wstawiasz naladowany,Wymienny akumulator byłby imho najwygodniejszy, ale żaden producent się nie -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2019-06-10 19:19:39 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
EV -- stan umysłu | |
Hello Maciek,
Monday, June 10, 2019, 5:38:36 PM, you wrote: Wiatraki stawia się też na lądzie. Musisz bardzo mało podróżowaćE, serio nie załapałes? Powstały. I nawet dość wysokosprawne. Żuraw i betonowe kloce na przykład. Albo tak jak robi Tesla - używane akumulatory, po wymianie niesprawnych ogniw, są zmieniane w magazyny energii. Dużych energii. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2019-06-10 21:18:37 | |
Autor: Maciek | |
EV -- stan umysłu | |
Dnia Mon, 10 Jun 2019 19:19:39 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Powstały. I nawet dość wysokosprawne. Żuraw i betonowe kloce na Heh, miałem kiedyś pomysł, żeby przy domu coś takiego zbudować (oczywiście nie na wysokość żurawia). Albo tak jak robi Tesla - używane akumulatory, po wymianie OK, tego nie wiedziałem. -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl |
|
Data: 2019-06-10 22:07:13 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Mon, 10 Jun 2019 21:18:37 +0200, Maciek
OK, tego nie wiedziałem. Takie są plany na wszystkie akumulatory z samochodów EV. Sam zacząłem się zastanawiać czy sobie nie zmienić akumulatorów w PHEV na pojemniejsze a te wykorzystać jako "UPS" w domu. Tylko po pierwsze praktycznie nie są zbytnio draśnięte ubytkiem, wiec szkoda a po drugie niestety trochę drożej wychodzi niż pojemniejsza TPW2. :P -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-10 22:35:32 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
EV -- stan umysłu | |
Hello Maciek,
Monday, June 10, 2019, 9:18:37 PM, you wrote: Powstały. I nawet dość wysokosprawne. Żuraw i betonowe kloce naHeh, miałem kiedyś pomysł, żeby przy domu coś takiego zbudować (oczywiście https://www.teslarati.com/tesla-powerpack-battery-farm-kills-fossil-fuel-backup-plants-south-australia/ Tesla produkuje też domowe powerpacki - do powieszenia na ścianie. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2019-06-10 22:44:52 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
EV -- stan umysłu | |
Hello Maciek,
[...] https://www.teslarati.com/tesla-powerpack-battery-farm-kills-fossil-fuel-backup-plants-south-australia/Albo tak jak robi Tesla - używane akumulatory, po wymianieOK, tego nie wiedziałem. http://gramwzielone.pl/trendy/23513/pierwszy-powerpack-tesli-zainstalowany-w-europie Drobne 80 MWh z mocą 20 MW. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2019-06-19 07:46:12 | |
Autor: Marcin N | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-10 o 22:44, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Maciek, Toż mała elektrownia wodna ma 5 MW. https://photos.wikimapia.org/p/00/00/95/90/43_big.jpg Ciekawe czasy nadchodzą... -- MN |
|
Data: 2019-06-10 15:00:44 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Mon, 10 Jun 2019 14:01:04 +0200, Maciek
Tak, ale nie takie, które wytrzymają stację z kilkoma Superchargerami. No ciągnie. Już ciągnie, znaczy się da już teraz. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-10 16:51:40 | |
Autor: Maciek | |
EV -- stan umysłu | |
Dnia Mon, 10 Jun 2019 15:00:44 +0200, Myjk napisał(a):
No ciągnie. Już ciągnie, znaczy się da już teraz. Ja nie piszę, że się nie da, tylko że postawienie takiej stacji w szczerym polu nie jest trywialną sprawą. -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl |
|
Data: 2019-06-10 18:55:48 | |
Autor: Marcin N | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-10 o 16:51, Maciek pisze:
Dnia Mon, 10 Jun 2019 15:00:44 +0200, Myjk napisał(a): Ludzie nie zdają sobie sprawy, jak trudnym zadaniem jest naładować samochód. Jak dużo to jest energii. Przykład: zwyczajny samochód z silnikiem 136 KM - to silnik o mocy 100 kW. A 100 kW to moc, jaką pobiera 10 domów jednorodzinnych prawie w szczycie i z 50 domów poza szczytem. Kilka samochodów - to moc silników porównywalna z całym osiedlem! -- MN |
|
Data: 2019-06-10 19:03:43 | |
Autor: J.F. | |
EV -- stan umysłu | |
Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5cfe8b94$0$17353$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-06-10 o 16:51, Maciek pisze: Dnia Mon, 10 Jun 2019 15:00:44 +0200, Myjk napisał(a): Ludzie nie zdają sobie sprawy, jak trudnym zadaniem jest naładować samochód. Jak dużo to jest energii. Przykład: zwyczajny samochód z silnikiem 136 KM - to silnik o mocy 100 kW. A to zalezy. Kuchnia elektryczna - 7kW. Przeplywowy ogrzewacz wody - 10, 15 czy 25kW ... 8l benzyny - 100kWh energii ciepnej, i ok 30kWh energii mechanicznej. J. |
|
Data: 2019-06-10 19:12:43 | |
Autor: Marcin N | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-10 o 19:03, J.F. pisze:
A to zalezy. Kuchnia elektryczna - 7kW. Ogrzewacz 25 kW? Nie wierzę. Toż to prawie 110 amperów. Czy ktoś na tej grupie ma taką dopuszczalną moc w domu? -- MN |
|
Data: 2019-06-10 10:23:16 | |
Autor: sczygiel | |
EV -- stan umysĹu | |
W dniu poniedziałek, 10 czerwca 2019 12:12:45 UTC-5 użytkownik Marcin N napisał:
W dniu 2019-06-10 o 19:03, J.F. pisze:Mam podgrzewacz siemensa - 18kW. Daleko do 25 nie ma. A instalacja tylko 25A - przydzial. Trojfazowy. Moze to cie zmylilo? :) |
|
Data: 2019-06-10 19:40:42 | |
Autor: Marcin N | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-10 o 19:23, sczygiel@gmail.com pisze:
W dniu poniedziałek, 10 czerwca 2019 12:12:45 UTC-5 użytkownik Marcin N napisał: Nie zmyliło mnie. Podgrzewacz przecież nie jest jedynym urządzeniem elektrycznym, jaki masz w domu. Serio Twój podgrzewacz bierz 18A, czy tylko ma tak napisane na tabliczce? -- MN |
|
Data: 2019-06-10 20:44:42 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
EV -- stan umysłu | |
Hello Marcin,
Monday, June 10, 2019, 7:40:42 PM, you wrote: Nie zmyliło mnie. Podgrzewacz przecież nie jest jedynym urządzeniemMam podgrzewacz siemensa - 18kW. Daleko do 25 nie ma. A instalacja tylko 25A - przydzial.A to zalezy. Kuchnia elektryczna - 7kW.Ogrzewacz 25 kW? Nie wierzę. Toż to prawie 110 amperów. 18 kW, 3x26A -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2019-06-12 19:59:06 | |
Autor: Tom N | |
EV -- stan umysłu | |
RoMan Mandziejewicz w <news:3150047875$20190610204444squadack.com>:
18 kW, 3x26ATrojfazowy. Moze to cie zmylilo? :)Nie zmyliło mnie. [...] na tabliczce? Jestem po remoncie, do tej pory było max 3 urządzenia (zmywarka, piekarnik, czajnik, odkurzacz, mikrofala, grill kontaktowy) - to z jednej fazy szło, zalicznikowe 16A, przydzielona na chałupę moc umowna wg faktury chyba 11 kW. Teraz mam zmywarke,pralke, suszarkę, piekarnik, mikrofale, odkurzacz... i płyte indukcyjną... Tyle, że na 3 fazach... i skończyły się problemy z max 3, ale: "Inteligencja" płyty indukcyjnej jest zajebista (i tak na 2 fazach działa) -- pstryka mocą po palnikach, a jak jest jej za ciepło to pstrykac przestaje, max ma 7800W, znamionowo. -- 'Tom N' |
|
Data: 2019-06-12 21:06:20 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
EV -- stan umysłu | |
Hello Tom,
Wednesday, June 12, 2019, 7:59:06 PM, you wrote: Jestem po remoncie, do tej pory było max 3 urządzenia (zmywarka, piekarnik,18 kW, 3x26ATrojfazowy. Moze to cie zmylilo? :)Nie zmyliło mnie. [...] na tabliczce? Raczej 5.5 kW - tak przydzielali za czasów 220V jeszcze. 25A. Teraz mam zmywarke,pralke, suszarkę, piekarnik, mikrofale, odkurzacz... i Niestety - płyty indukcyjne mają zazwyczaj sterowanie grupowe. Próba zrobienia instalacji z priorytetami jest bolesnym przeżyciem... -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2019-06-13 07:47:17 | |
Autor: Tom N | |
EV -- stan umysłu | |
RoMan Mandziejewicz w <news:4342376823$20190612210621squadack.com>:
Hello Tom, Wednesday, June 12, 2019, 7:59:06 PM, you wrote: Raczej 5.5 kW - tak przydzielali za czasów 220V jeszcze. 25A.Jestem po remoncie, do tej pory było max 3 urządzenia (zmywarka, piekarnik,18 kW, 3x26ATrojfazowy. Moze to cie zmylilo? :)Nie zmyliło mnie. [...] na tabliczce? 14kW wg faktury. 3 fazy i przedlicznikowe "korki" 25A -- 'Tom N' |
|
Data: 2019-06-13 10:30:18 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
EV -- stan umysłu | |
Hello Tom,
Thursday, June 13, 2019, 7:47:17 AM, you wrote: RoMan Mandziejewicz w <news:4342376823$20190612210621squadack.com>: Hello Tom, Wednesday, June 12, 2019, 7:59:06 PM, you wrote: Raczej 5.5 kW - tak przydzielali za czasów 220V jeszcze. 25A.Jestem po remoncie, do tej pory było max 3 urządzenia (zmywarka, piekarnik,18 kW, 3x26ATrojfazowy. Moze to cie zmylilo? :)Nie zmyliło mnie. [...] na tabliczce? 14kW wg faktury. 3 fazy i przedlicznikowe "korki" 25A Ale ja o jednej fazie piszę. Sam mam umowne 14 kW na 3 fazy :) -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2019-06-10 19:22:05 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
EV -- stan umysłu | |
Hello Marcin,
Monday, June 10, 2019, 7:12:43 PM, you wrote: A to zalezy. Kuchnia elektryczna - 7kW.Ogrzewacz 25 kW? Nie wierzę. Toż to prawie 110 amperów. 22 kW to 3x32A zaledwie. Czy ktoś na tej grupie ma taką dopuszczalną moc w domu? Ja mam 14 kW ale tylko dlatego, że mam taką umowę. Na obecnych bezpiecznikach mogę dociągnąć do 17 kW. Po wymianie bezpieczników na maksymalne - 24 kW. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2019-06-10 20:39:53 | |
Autor: nadir | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-10 o 19:12, Marcin N pisze:
Ogrzewacz 25 kW? Nie wierzę. Toż to prawie 110 amperów. Przecież taki podgrzewacz zasilany jest z 3 faz. Czy ktoś na tej grupie ma taką dopuszczalną moc w domu? No ja mam, mój ojciec też, ja akurat nie mam takiego podgrzewacza, ale ojciec ma, tyle tylko że "zaledwie" 21kW. |
|
Data: 2019-06-10 20:54:06 | |
Autor: J.F. | |
EV -- stan umysłu | |
Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5cfe8f8b$0$540$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-06-10 o 19:03, J.F. pisze: A to zalezy. Kuchnia elektryczna - 7kW. Ogrzewacz 25 kW? Nie wierzę. Toż to prawie 110 amperów. a nawet 150 (3*52) https://www.bridom.pl/kospel-epp36-maximus-electronic-36kw Pomysl inaczej - podgrzanie 100l wody o 30 stopni to 12.6MJ. 20kW* 600s. Bedziesz wanne 10 minut napelnial, czy wolisz wieksza moc ? Czy ktoś na tej grupie ma taką dopuszczalną moc w domu? Masz taka, za jaka zaplacisz. J. |
|
Data: 2019-06-11 21:20:34 | |
Autor: Marcin N | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-10 o 20:54, J.F. pisze:
a nawet 150 (3*52) Opłata to jedno, a średnice kabli w ścianach - drugie. 2.5 mm2 dobre są dla 16A. Jakie są odpowiednie dla 25A? 4mm2? Macie takie w ścianach? -- MN |
|
Data: 2019-06-11 12:28:28 | |
Autor: Lisciasty | |
EV -- stan umysĹu | |
W dniu wtorek, 11 czerwca 2019 21:20:36 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:
Opłata to jedno, a średnice kabli w ścianach - drugie. Ze skrzynki na płocie do rozdziałki w garażu idzie mi 5x10mm2. Nawet Teslę to uciągnie ;) L. |
|
Data: 2019-06-11 21:37:27 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Tue, 11 Jun 2019 12:28:28 -0700 (PDT), Lisciasty
Ze skrzynki na płocie do rozdziałki w garażu idzie mi 5x10mm2. Nawet Teslę to uciągnie ;) Borze! Ja mam 6 i myślałem że to już dużo. :P Oczywiście garaż okablowany 3F pod EV. Tylko jak się dowiedziałem ile 3F ładowarka CHAdeMO kosztuje to zwątpiłem i już wiem że szybko, szczególnie do PHEV z jego mizerną baterią, nie zamontuję. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-11 22:48:54 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
EV -- stan umysłu | |
Hello Lisciasty,
Tuesday, June 11, 2019, 9:28:28 PM, you wrote: Opłata to jedno, a średnice kabli w ścianach - drugie.Ze skrzynki na płocie do rozdziałki w garażu idzie mi 5x10mm2. Bo takie durne wymagania dla WLZ ktoś kiedyś napisał w jakieś książce. Nawet Teslę to uciągnie ;) Tak naprawdę to na 5x10 dostaniesz i tak max 3x32(35)A - 22 kW - akurat na nocne ładowanie Tesli ;) -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2019-06-11 21:33:28 | |
Autor: J.F. | |
EV -- stan umysłu | |
Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5cffff02$0$524$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-06-10 o 20:54, J.F. pisze: a nawet 150 (3*52) Opłata to jedno, a średnice kabli w ścianach - drugie. Jesli projektujesz dom z takim podgrzewaczem, i zamawiasz odpowiednia moc przylacza, to i kable kladziesz odpowiednie. Oczywiscie tam gdzie trzeba. J. |
|
Data: 2019-06-11 22:47:01 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
EV -- stan umysłu | |
Hello Marcin,
Tuesday, June 11, 2019, 9:20:34 PM, you wrote: a nawet 150 (3*52)Opłata to jedno, a średnice kabli w ścianach - drugie. Ja mam. Robione prawie 30 lat temu. Osobiście. Mam też 5x2.5 do kuchni i drugie tyle do planowanego podgrzewacza dla łazienki. Jaki problem? Kable były i są tanie. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2019-06-11 21:43:09 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Mon, 10 Jun 2019 19:12:43 +0200, Marcin N
Czy ktoś na tej grupie ma taką dopuszczalną moc w domu? Ja mogę mieć. Na początku było 10kW, teraz zwiększyłem do 17, a miałem warunki żeby zwiększyć do 25. Tylko mnie specjaliści od elektrywkó wyprostowali, że to jałowe, szczególnie do PHEVa. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-10 20:42:05 | |
Autor: nadir | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-10 o 19:03, J.F. pisze:
A to zalezy. Kuchnia elektryczna - 7kW. Tylko, że to nie jest ciągłe obciążenie, a w przypadku szybkiej ładowarki już tak. |
|
Data: 2019-06-11 18:56:45 | |
Autor: J.F. | |
EV -- stan umysłu | |
Użytkownik "nadir" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5cfea47d$0$499$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-06-10 o 19:03, J.F. pisze: A to zalezy. Kuchnia elektryczna - 7kW. Tylko, że to nie jest ciągłe obciążenie, a w przypadku szybkiej ładowarki już tak. Szybka ladowarka szybko naladuje :-) No chyba, ze masz na mysli taka osiedlowa ladowarke ... a raczej trasową, bo watpie, zeby na osiedlu komus sie chcialo w kolejkach stac .... J. |
|
Data: 2019-06-10 19:46:10 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-10 18:55, Marcin N wrote:
W dniu 2019-06-10 o 16:51, Maciek pisze: Mogłyby prąd produkować |
|
Data: 2019-06-10 21:31:23 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Mon, 10 Jun 2019 18:55:48 +0200, Marcin N
Ludzie nie zdają sobie sprawy, jak trudnym zadaniem jest naładować samochód. Jak dużo to jest energii. Ludzie nie zdają sobie sprawy, że większość samochodów elektrycznych jest ładowana w domach ze zwykłego, przeciętnego gniazdka i to tylko z jednej fazy zazwyczaj. Nawet nie trzeba mocy przyłącza zwiększać do tego celu. Ile to jest energii to wiadomo wszem i wobec. Przykład: zwyczajny samochód z silnikiem 136 KM - to silnik o mocy 100 kW. Co ma silnik do pojemności i szybkości ładowania akumulatora, szczególnie że tej maksymalnej mocy silnika większość zazwyczaj nie wykorzystuje? Przypominam nieśmiało że taka Tesla S ma średnie zużycie w okolicach 20-25kWh/100km, etron w okolicach 30. A 100 kW to moc, jaką pobiera 10 domów jednorodzinnych prawie w szczycie i z 50 domów poza szczytem. Raczej wątpię że jakiś dom jest w stanie jednostajnie ssać 10kW. Chyba trzebaby prać, suszyć, prasować, gotować, odkurzać, podlewać, grzać dom i jeszcze EV ładować jednocześnie. :P Kilka samochodów - to moc silników porównywalna z całym osiedlem! I znowu, co ma moc silnika do tego? -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-10 21:21:37 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Mon, 10 Jun 2019 16:51:40 +0200, Maciek
Ja nie piszę, że się nie da, tylko że postawienie takiej stacji w szczerym polu nie jest trywialną sprawą. Możesz wyjaśnić dlaczego ma być w szczerym polu? Poza tym znowu widzę jakieś absurdalne założenie że WSZYSCY muszą się, i to nagle już teraz, przesiąść się na elektryki. Czy z koni się wszyscy jak jeden mąż przesiedli na spaliniaki? -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-11 17:58:17 | |
Autor: jerzu.xyz | |
EV -- stan umysłu | |
On Mon, 10 Jun 2019 21:21:37 +0200, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
Możesz wyjaśnić dlaczego ma być w szczerym polu? Bo MOPy na autostradach są przeważnie w szczerym polu. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |
|
Data: 2019-06-08 15:10:24 | |
Autor: jerzu.xyz | |
EV -- stan umysłu | |
On Wed, 5 Jun 2019 23:48:00 +0200, kk <kk@op.pl.invalid> wrote:
Podawałem adres filmiku jak gość Teslą przejeżdża Polskę bez istotnego wydłużenia podróży. A ja widziałem film, gdzie gość ładował Teslę z agregatu. Na środku drogi. I o czym to świadczy? -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |
|
Data: 2019-06-08 17:40:00 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-08 15:10, jerzu.xyz@irc.pl wrote:
On Wed, 5 Jun 2019 23:48:00 +0200, kk <kk@op.pl.invalid> wrote: Że jednozrazowy wyjazd można zaplanować. Gorzej z codziennym pieprzeniem się z tym ładowaniem. |
|
Data: 2019-06-07 11:15:01 | |
Autor: Myjk | |
EV -- stan umysłu | |
Wed, 5 Jun 2019 09:21:18 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com
Ale szefie, jak juz pisalem. To że wie, nie znaczy że rozumie temat. Mojej zonie by starczylo nawet 20. Noji? Ale to nie o tym jest obawa o zasieg. Obawa jest o to ze jak sie chce raz No, bo to jest właśnie typowe myślenie z którym kowalski sobie nie potrafi poradzić. Rozwiązanie problemu jest zbyt skomplikowane. Wiec nie wiem kto bije piane :) Jak nie wiesz to sprawdź "poziom" swojego pierwszego posta. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2019-06-05 10:18:44 | |
Autor: LordBluzg(R) | |
EV -- stan umysłu | |
W dniu 2019-06-04 o 11:32, Myjk pisze:
"Nie, bo jest jeszcze 16km zasięgu to spokojnie się wyrobię i później Heh, to samo słyszę wokoło od ludzi, którzy używają smartfona od lat i kończą na pożyczonych ładowarkach albo zwyczajnie im telefon zdycha, bo jakoś przez te lata nie nawykli do formy wychodzenia z domu ze stanem 100% baterii. Oni się nigdy nie nauczą. No i Cała Twoja teoria wpizdu :] -- LordBluzg(R) <<<Pasek Grozy TVPiS>>> KSIĘŻA PRZEBACZAJĄ SWOIM OFIAROM |
|
Data: 2019-06-09 01:35:54 | |
Autor: WS | |
EV -- stan umysĹu | |
Jesli ktos lata do warzywniaka ;) to moze sobie zakupic elektryczny samolot, cale 55min lotu ;)
https://www.tvp.info/42971143/elektryczny-samolot-w-polsce-to-przyszlosc |
|
Data: 2019-06-09 11:02:33 | |
Autor: kk | |
EV -- stan umysłu | |
On 2019-06-09 10:35, WS wrote:
Jesli ktos lata do warzywniaka ;) to moze sobie zakupic elektryczny samolot, cale 55min lotu ;) 157km/h |
|