Data: 2013-08-23 23:44:39 | |
Autor: Yogi\(n\) | |
Dziwna sprawa | |
Użytkownik "cumulonimbus" <yazzmaq@berditshev.upa> napisał w wiadomości news:5217cb7c$0$1456$65785112news.neostrada.pl...
Zajeżdżam na stację LPG; przy wjeździe na boardzie z ceną: 2,27. No wiesz, a facet nie miał tipsów i różowych szpilek? ;-) Rozpoznał Cię! Może po prostu marketingowy chwyt, budowanie lojalności klienta itp. -- Yogi(n) |
|
Data: 2013-08-23 23:52:55 | |
Autor: cumulonimbus | |
Dziwna sprawa | |
W dniu 23.08.2013 23:44, Yogi(n) pisze:
No wiesz, a facet nie miał tipsów i różowych szpilek? ;-) Rozpoznał Cię! A widzisz! Tipsy miał; takie czarne pod paznokciami. Ale ja nie miałem. Pudło! Może po prostu marketingowy chwyt, budowanie lojalności klienta itp. Może. Może jeszcze kiedyś tam zawitam ;D Ale przyznasz, że reklama przedsklepowa zawyżająca ceny, to swego rodzaju marketingowa perwersja, hę? -- signature |
|
Data: 2013-08-24 07:53:22 | |
Autor: Yogi\(n\) | |
Dziwna sprawa | |
Użytkownik "cumulonimbus" <yazzmaq@berditshev.upa> napisał w wiadomości news:5217d9b9$0$1268$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 23.08.2013 23:44, Yogi(n) pisze: W takim razie pomyłka. Może czerwone nosy (nie mylić z RedLite), jak to u gazowników? ;-) Może po prostu marketingowy chwyt, budowanie lojalności klienta itp. Tak poważnie, w rejonach, gdzie pomiędzy stacjami różnych marek isnieje zmowa cenowa, to stała praktyka. W moim rejonie istniała parę lat temu, każdy kto się wyłamywał i obniżał cenę dość szybko zamykał/sprzedawał stację (jedna, czy dwie się po prostu spaliły). No a klienta trzeba jakoś przekonać - dlatego na szyldzie cena taka sama jak u konkurencji, ale na rachunku zniżka, która przekona do następnych odwiedzin. Podobną taktykę stosuje np. Bikershop - nie udało mi się jeszcze nigdy kupić tam niczego w cenie z metki, zawsze przynajmniej 15-20% taniej ;-) -- Yogi(n) |
|
Data: 2013-08-24 13:54:07 | |
Autor: cumulonimbus | |
Dziwna sprawa | |
W dniu 24.08.2013 07:53, Yogi(n) pisze:
W takim razie pomyłka. Może czerwone nosy (nie mylić z RedLite), jak to Lepszy czerwony niźli garbaty, hehe Tak poważnie, w rejonach, gdzie pomiędzy stacjami różnych marek isnieje Ja się spotkałem po raz 1. Ale może masz i rację -- signature |
|
Data: 2013-08-24 08:18:37 | |
Autor: J.F. | |
Dziwna sprawa | |
Dnia Fri, 23 Aug 2013 23:52:55 +0200, cumulonimbus napisał(a):
Może po prostu marketingowy chwyt, budowanie lojalności klienta itp. Moze po prostu wlasciciel dosc mial telefonow w srodku nocy przypominajacych ze gaz plonie bardzo szybko. A tak w ogolnosci ... w pewnych towarach nie ma tak ze wybierasz najtanszy. Kawe kupujesz "te lepsza", benzyne ... wielu chyba tez wybiera "te lepsza", nie baczac na to ze wszystkie z Orlenu :-) J. |
|
Data: 2013-08-24 09:19:32 | |
Autor: ZIWK | |
Dziwna sprawa | |
W dniu 2013-08-24 08:18, J.F. pisze:
A tak w ogolnosci ... w pewnych towarach nie ma tak ze wybieraszTylko pomiędzy zbiornikiem w orlenie, a wężem dystrybutora jest długa droga i jak to było w piosence - "wszystko się może zdarzyć"... -- /\ Wojciech Smagowicz - Kraków /\ /\ SzpachelSzmelcPussyWagen - Polo '93 /\ |
|
Data: 2013-08-24 09:27:36 | |
Autor: J.F. | |
Dziwna sprawa | |
Dnia Sat, 24 Aug 2013 09:19:32 +0200, ZIWK napisał(a):
W dniu 2013-08-24 08:18, J.F. pisze: No coz, byly kiedys we Wroclawiu dwie stacje obok siebie - Aral i BP. Jednej juz nie ma, choc to chyba uzasadnione posuniecie. Byly tez Shell i Neste po dwoch stronach ulicy. Neste juz nie ma, choc inne stacje tej marki nadal dzialaja :-) J. |
|
Data: 2013-08-24 12:58:04 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Dziwna sprawa | |
W dniu 2013-08-24 09:27, J.F. pisze:
(...) Byly tez Shell i Neste po dwoch stronach ulicy. Już w zasadzie nie działają - po kolei są przebudowywane i otrzymuję ładne logo Shell :P |
|