Data: 2010-08-14 22:08:52 | |
Autor: PaPi | |
Dzisiejszą ramówkie Planete | |
Za dokumenty o imperium Google i o Genesis, choć ledwie epizodyczne 100% zgoda co do P.G. i Genesis Chociaz tekstowo nie potrafilem sie odnalezc w rusalkach wodnych i innych anglosaskich mitach z czasow P.G. to muzycznie bylo genialnie. Tylko czy muzycznie to nie rowna zasluga Steve Hackett'a - co dowodzilby podobnie brzmiace do pierwszych Trick of the tail i wind and wuthering, ktore powstaly bez P.G. za to ze S.H. Po odejsciu S.H. powstal and then there where three - ktory juz byl "miekki". Tylko co to ma wspolnego z tematyka grupy ? |
|