Witam,

dziś nad ranem roztrzaskał się o nabrzeże luksusowy statek pasażerski przewożący prawie półtora tysiąca osób.
Wiadomo o trzech ofiarach śmiertelnych.
Egipt zmaga się z fatalną pogodą od kilku dni.
W Aleksandrii wysokość fal dochodzi do 6m.
W Kairze ruch uliczny został zakłócony silnym gradobiciem i deszczem.
Przed gradem musieli się również chronić turyści odwiedzający piramidy w Gizie.

Pozdrawia

www.sharmdiver.pl

W Kairze ruch uliczny został zakłócony silnym gradobiciem i deszczem.

czy to kara Boska za twoje szkolenia?

jk

On 2010-02-26 14:28, karol wrote:

W Kairze ruch uliczny został zakłócony silnym gradobiciem i deszczem.

czy to kara Boska za twoje szkolenia?

jk

Tak 12 pełnych nurkowań na kursie OWD SSI to trochę dużo. Prawda?
Polecasz abym odwalał tandetę jak inni tylko z czterema?

99% osób przyjeżdżających ze stopniem z Polski nie potrafi nawet prawidłowo zmontować sprzętu.

99% osób przyjeżdżających ze stopniem z Polski nie potrafi nawet prawidłowo zmontować sprzętu.

Teraz to już przegiąłeś buraku, wystawiając tym stwierdzeniem sobie i swojej
organizacji świadectwo totalnej głupoty.
Jacek

--

99% osób przyjeżdżających ze stopniem z Polski nie potrafi nawet
prawidłowo zmontować sprzętu.

to niestety muszę potwierdzić.
Jak wstyzę się za polskich instruktorów nagminie

jk

On 2010-02-26 15:39, karol wrote:

99% osób przyjeżdżających ze stopniem z Polski nie potrafi nawet
prawidłowo zmontować sprzętu.

to niestety muszę potwierdzić.
Jak wstyzę się za polskich instruktorów nagminie

jk

Wcześniej pisałem na ten temat.
Myślę, że jedną z przyczyn jest poszukiwanie przez Polaków "byle taniej" - w tym kursów.
Marnie opłacanym instruktorom nie chce się uczyć.
Rozmawiałem niedawno z właścicielem polskiej bazy tu na miejscu.
Powiedział mi wprost: ja chcę zatrudniać/zatrudniam najtańszych instruktorów. Jakich to dla mnie obojętne...
Myślę, że jest zgorzkniały (bo wcześniej się starał)z powodu tego iż Polacy preferują jeszcze tandetniejsze (ale tańsze) bazy arabskie (niedawna rekomendacja na liście naszego Course Directora PADI dla pewnej arabskiej bazy po prostu zwaliła mnie z nóg).
Oczywiście Polacy nie przyznają się, że motywem ich wyborów jest poszukiwanie taniochy za wszelką cenę.

Oczywiście to zapewne jedna z przyczyn koszmarnej jakości szkolenia na kursach i "masowej produkcji" nurków, których umiejętności jeżą włos na głowie.

Dziś w jednej z dużych polskich gazet jest podobno o tym artykuł (na pierwszej stronie). Robiono badania preferencji Polaków.
Wyszło to o czym wiadomo w nurkowaniu od dawna - - Polacy kupują byle taniej ale się do tego nie przyznają...

On 2010-02-27 09:58, SHARMDIVER.PL wrote:

On 2010-02-26 15:39, karol wrote:

99% osób przyjeżdżających ze stopniem z Polski nie potrafi nawet
prawidłowo zmontować sprzętu.

to niestety muszę potwierdzić.
Jak wstyzę się za polskich instruktorów nagminie

jk

Wcześniej pisałem na ten temat.
Myślę, że jedną z przyczyn jest poszukiwanie przez Polaków "byle taniej"
- w tym kursów.
Marnie opłacanym instruktorom nie chce się uczyć.
Rozmawiałem niedawno z właścicielem polskiej bazy tu na miejscu.
Powiedział mi wprost: ja chcę zatrudniać/zatrudniam najtańszych
instruktorów. Jakich to dla mnie obojętne...
Myślę, że jest zgorzkniały (bo wcześniej się starał)z powodu tego iż
Polacy preferują jeszcze tandetniejsze (ale tańsze) bazy arabskie
(niedawna rekomendacja na liście naszego Course Directora PADI dla
pewnej arabskiej bazy po prostu zwaliła mnie z nóg).
Oczywiście Polacy nie przyznają się, że motywem ich wyborów jest
poszukiwanie taniochy za wszelką cenę.

Oczywiście to zapewne jedna z przyczyn koszmarnej jakości szkolenia na
kursach i "masowej produkcji" nurków, których umiejętności jeżą włos na
głowie.

Dziś w jednej z dużych polskich gazet jest podobno o tym artykuł (na
pierwszej stronie). Robiono badania preferencji Polaków.
Wyszło to o czym wiadomo w nurkowaniu od dawna - - Polacy kupują byle
taniej ale się do tego nie przyznają...

Tu znalazłem ten artykuł:

http://www.tvn24.pl/0,1645289,0,1,zakupy-w-biedronce-- obiad-w-fast-foodzie,wiadomosc.html

cytat:

"Strugamy Kozaka"

Co ciekawe, gdy zapyta się Polaków, czy oszczędzają, odpowiadają, że nie. Według opublikowanego kilka dni temu sondażu GfK Polonia tylko co czwarty Polak przyznaje, że stara się kupować jak najtaniej.

- Bierze się to stąd, że w deklaracjach "strugamy kozaka", pokazujemy, że nadal możemy sobie na wiele pozwolić - komentuje w rozmowie z "GW" Bohdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. - Wstyd nam, że chodzimy do Biedronki, bo to świadczy o spadku naszego statusu społecznego - dodaje.

On 2010-02-27 10:13, SHARMDIVER.PL wrote:

On 2010-02-27 09:58, SHARMDIVER.PL wrote:

On 2010-02-26 15:39, karol wrote:

99% osób przyjeżdżających ze stopniem z Polski nie potrafi nawet
prawidłowo zmontować sprzętu.

to niestety muszę potwierdzić.
Jak wstyzę się za polskich instruktorów nagminie

jk

Wcześniej pisałem na ten temat.
Myślę, że jedną z przyczyn jest poszukiwanie przez Polaków "byle taniej"
- w tym kursów.
Marnie opłacanym instruktorom nie chce się uczyć.
Rozmawiałem niedawno z właścicielem polskiej bazy tu na miejscu.
Powiedział mi wprost: ja chcę zatrudniać/zatrudniam najtańszych
instruktorów. Jakich to dla mnie obojętne...
Myślę, że jest zgorzkniały (bo wcześniej się starał)z powodu tego iż
Polacy preferują jeszcze tandetniejsze (ale tańsze) bazy arabskie
(niedawna rekomendacja na liście naszego Course Directora PADI dla
pewnej arabskiej bazy po prostu zwaliła mnie z nóg).
Oczywiście Polacy nie przyznają się, że motywem ich wyborów jest
poszukiwanie taniochy za wszelką cenę.

Oczywiście to zapewne jedna z przyczyn koszmarnej jakości szkolenia na
kursach i "masowej produkcji" nurków, których umiejętności jeżą włos na
głowie.

Dziś w jednej z dużych polskich gazet jest podobno o tym artykuł (na
pierwszej stronie). Robiono badania preferencji Polaków.
Wyszło to o czym wiadomo w nurkowaniu od dawna - - Polacy kupują byle
taniej ale się do tego nie przyznają...

Tu znalazłem ten artykuł:

http://www.tvn24.pl/0,1645289,0,1,zakupy-w-biedronce-- obiad-w-fast-foodzie,wiadomosc.html


cytat:

"Strugamy Kozaka"

Co ciekawe, gdy zapyta się Polaków, czy oszczędzają, odpowiadają, że
nie. Według opublikowanego kilka dni temu sondażu GfK Polonia tylko co
czwarty Polak przyznaje, że stara się kupować jak najtaniej.

- Bierze się to stąd, że w deklaracjach "strugamy kozaka", pokazujemy,
że nadal możemy sobie na wiele pozwolić - komentuje w rozmowie z "GW"
Bohdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. - Wstyd
nam, że chodzimy do Biedronki, bo to świadczy o spadku naszego statusu
społecznego - dodaje.

http://wyborcza.pl/1,75478,7607936,Dobre__bo_tanie___Tak_oszczedzaja_Polacy.html

"Ma być tanio. Nic innego się nie liczy"

Pozdrawia

www.sharmdiver.pl

Przyczyna tego prozaiczna . Ceny w Polsce unijne i tylko niektóre sa niższe , ale nie wiele.  Zarobki w
Polsce sa często jak w Burundi . Mnóstwo osób zarabia 1- 1,2 tys . Jak byśmy to porównali do angielskich
zarobków , to wychodzi na tydzień  52 - 62 funty . Cena sprzętu nurkowego w Anglii jest nawet niższa .
Jak by takie stawki wynagrodzeń UE zadeklarowała na terenie Europy , to na drugi dzień zacząłby sie
nieustający strajk . Teraz przez Grecję przewala sie fala strajków . Jako przykład podam ze nauczycielska
emerytura w Grecji jest 2300 euro . I rząd próbuje to obniżyć , co lekka ręką zdecydowali poprzednicy.
Jeśli by zrobić badanie socjologiczne , i celem próby kazać przeżyć za polska minimalna płace 100
osobowej grupie reprezentacyjnej mieszkająca w unii , to po tygodniu jedli by chyba trawę .
Jasne ze są osoby w Polsce które zarabiają świetnie . Ale ja mówię o naprawdę dużej grupie
polskiego społeczeństwa a szczególnie poza dużymi miastami.  . I już mamy tajemnicę wzrostu          gospodarczego Polski . Ten wzrost jest liczony od nędznych zarobków .

I tu masz Jasiu tajemnicę tego że przeciętny Polak szuka tanio. To nie ze skąpstwa , albo
ze ktoś lubi na łodzi z jednym pokładem , całej śmierdzącej ropą .
A co do baz arabskich , to twierdzenie ze ona wszystkie sa do bani jest po prostu kłamstwem .
Bo jest jak wszędzie . Część jest dobra , część taka sobie a część do kitu.
Ale równie dobrze można powiedzieć to o bazach europejskich w Egipcie .  mir

ps. a to że ktoś mowi że sie wstydzi za Polskich instruktorów to wygląda identycznie .
W populacji instruktorów każdej bez wyjątku organizacji i każdej narodowości sa  wspaniali
instruktorzy , przeciętni i tacy którzy prawie sprzedają licencje . No i Ty Jasiu best bay. Bo jak ktoś nie umie skręcić
sprzętu , to może prawie kupił licencję . Jednak co do nieprawidłowego skręcania sprzętu , to zauważyłem
że ludzie tej umiejętności szybko zapominają  . I po to właśnie poczatkowo nurkują z instruktorem ze nie czują sie
zbyt pewnie . Dwa nurki pod życzliwym nadzorem  i sprzęt klarują prawidłowo. I nie ma co się wymandrzać.

                                                                                                                                    mir




Użytkownik "SHARMDIVER.PL" <diveinstructor@usuntoop.pl> napisał w wiadomości news:hmanli$4bb$1news.onet.pl...

On 2010-02-27 09:58, SHARMDIVER.PL wrote:

On 2010-02-26 15:39, karol wrote:

99% osób przyjeżdżających ze stopniem z Polski nie potrafi nawet
prawidłowo zmontować sprzętu.

to niestety muszę potwierdzić.
Jak wstyzę się za polskich instruktorów nagminie

Polacy preferują jeszcze tandetniejsze (ale tańsze) bazy arabskie
(niedawna rekomendacja na liście naszego Course Directora PADI dla
pewnej arabskiej bazy po prostu zwaliła mnie z nóg).
Oczywiście Polacy nie przyznają się, że motywem ich wyborów jest
poszukiwanie taniochy za wszelką cenę.

..

Dziś w jednej z dużych polskich gazet jest podobno o tym artykuł (na
pierwszej stronie). Robiono badania preferencji Polaków.
Wyszło to o czym wiadomo w nurkowaniu od dawna - - Polacy kupują byle
taniej ale się do tego nie przyznają...

Tu znalazłem ten artykuł:

http://www.tvn24.pl/0,1645289,0,1,zakupy-w-biedronce-- obiad-w-fast-foodzie,wiadomosc.html

cytat:

"Strugamy Kozaka"

Co ciekawe, gdy zapyta się Polaków, czy oszczędzają, odpowiadają, że nie. Według opublikowanego kilka dni temu sondażu GfK Polonia tylko co czwarty Polak przyznaje, że stara się kupować jak najtaniej.

- Bierze się to stąd, że w deklaracjach "strugamy kozaka", pokazujemy, że nadal możemy sobie na wiele pozwolić - komentuje w rozmowie z "GW" Bohdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. - Wstyd nam, że chodzimy do Biedronki, bo to świadczy o spadku naszego statusu społecznego - dodaje.

On 2010-03-01 08:24, mokrymir@poczta.onet.pl wrote:

Przyczyna tego prozaiczna . Ceny w Polsce unijne i tylko niektóre sa
niższe , ale nie wiele. Zarobki w
Polsce sa często jak w Burundi . Mnóstwo osób zarabia 1- 1,2 tys . Jak
byśmy to porównali do angielskich
zarobków , to wychodzi na tydzień 52 - 62 funty . Cena sprzętu nurkowego
w Anglii jest nawet niższa .
Jak by takie stawki wynagrodzeń UE zadeklarowała na terenie Europy , to
na drugi dzień zacząłby sie
nieustający strajk . Teraz przez Grecję przewala sie fala strajków .
Jako przykład podam ze nauczycielska
emerytura w Grecji jest 2300 euro . I rząd próbuje to obniżyć , co lekka
ręką zdecydowali poprzednicy.
Jeśli by zrobić badanie socjologiczne , i celem próby kazać przeżyć za
polska minimalna płace 100
osobowej grupie reprezentacyjnej mieszkająca w unii , to po tygodniu
jedli by chyba trawę .
Jasne ze są osoby w Polsce które zarabiają świetnie . Ale ja mówię o
naprawdę dużej grupie
polskiego społeczeństwa a szczególnie poza dużymi miastami. . I już mamy
tajemnicę wzrostu gospodarczego Polski . Ten wzrost jest liczony od
nędznych zarobków .

I tu masz Jasiu tajemnicę tego że przeciętny Polak szuka tanio. To nie
ze skąpstwa , albo
ze ktoś lubi na łodzi z jednym pokładem , całej śmierdzącej ropą .
A co do baz arabskich , to twierdzenie ze ona wszystkie sa do bani jest
po prostu kłamstwem .
Bo jest jak wszędzie . Część jest dobra , część taka sobie a część do kitu.
Ale równie dobrze można powiedzieć to o bazach europejskich w Egipcie . mir

ps. a to że ktoś mowi że sie wstydzi za Polskich instruktorów to wygląda
identycznie .
W populacji instruktorów każdej bez wyjątku organizacji i każdej
narodowości sa wspaniali
instruktorzy , przeciętni i tacy którzy prawie sprzedają licencje . No i
Ty Jasiu best bay. Bo jak ktoś nie umie skręcić
sprzętu , to może prawie kupił licencję . Jednak co do nieprawidłowego
skręcania sprzętu , to zauważyłem
że ludzie tej umiejętności szybko zapominają . I po to właśnie
poczatkowo nurkują z instruktorem ze nie czują sie
zbyt pewnie . Dwa nurki pod życzliwym nadzorem i sprzęt klarują
prawidłowo. I nie ma co się wymandrzać.

mir

Właśnie teraz w Polskim Radiu Program Pierwszy jest audycja o żałosnym poziomie szkolenia na polskich Wyższych Uczelniach. Jak nie jesteś w Polsce włącz sobie w necie lub z satelity. Prace licencjackie są rznięte na żywca w 40% Tak twierdza osoby w tym programie. Czyli nie tylko jest taka tandeta w głupich kursach zamaczania się.
A co arabskich baz zagalopowałem się. Po prostu automatycznie pomyślałem o najtandetniejszych arabskich bazach w których nurkują głównie/tylko Polacy (bo nikt inny nie zniesie tej "jakości").
Dobrą arabska bazą w Sharm jest Camel Divers ale tam dla większości polaków za drogo.
A ty o jakiej bazie arabskiej bazie wysokiej jakości myślałeś? Bo chyba nie o tej , którą poleca nasz polski Course Director PADI?

Użytkownik "SHARMDIVER.PL" <diveinstructor@usuntoop.pl> napisał w
wiadomości news:hmanli$4bb$1news.onet.pl...

On 2010-02-27 09:58, SHARMDIVER.PL wrote:

On 2010-02-26 15:39, karol wrote:

99% osób przyjeżdżających ze stopniem z Polski nie potrafi nawet
prawidłowo zmontować sprzętu.

to niestety muszę potwierdzić.
Jak wstyzę się za polskich instruktorów nagminie

Polacy preferują jeszcze tandetniejsze (ale tańsze) bazy arabskie
(niedawna rekomendacja na liście naszego Course Directora PADI dla
pewnej arabskiej bazy po prostu zwaliła mnie z nóg).
Oczywiście Polacy nie przyznają się, że motywem ich wyborów jest
poszukiwanie taniochy za wszelką cenę.

.

Dziś w jednej z dużych polskich gazet jest podobno o tym artykuł (na
pierwszej stronie). Robiono badania preferencji Polaków.
Wyszło to o czym wiadomo w nurkowaniu od dawna - - Polacy kupują byle
taniej ale się do tego nie przyznają...

Tu znalazłem ten artykuł:

http://www.tvn24.pl/0,1645289,0,1,zakupy-w-biedronce-- obiad-w-fast-foodzie,wiadomosc.html


cytat:

"Strugamy Kozaka"

Co ciekawe, gdy zapyta się Polaków, czy oszczędzają, odpowiadają, że
nie. Według opublikowanego kilka dni temu sondażu GfK Polonia tylko co
czwarty Polak przyznaje, że stara się kupować jak najtaniej.

- Bierze się to stąd, że w deklaracjach "strugamy kozaka", pokazujemy,
że nadal możemy sobie na wiele pozwolić - komentuje w rozmowie z "GW"
Bohdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. - Wstyd
nam, że chodzimy do Biedronki, bo to świadczy o spadku naszego statusu
społecznego - dodaje.

W dniu 2010-02-26 15:14, jacekzachara@op.pl pisze:

99% osób przyjeżdżających ze stopniem z Polski nie potrafi nawet
prawidłowo zmontować sprzętu.

Teraz to już przegiąłeś buraku, wystawiając tym stwierdzeniem sobie i swojej
organizacji świadectwo totalnej głupoty.
Jacek

Polecam wrzucenie 2-3 osób do kf-a plus sztuczkę z zablokowaniem koliny i jego dowolnych wcieleń. Od kiedy to zrobiłem grupa stała się merytoryczna i czyta się z przyjemnością.
mf

Polecam wrzucenie 2-3 osób do kf-a plus sztuczkę z zablokowaniem koliny

masz szczęście że mam cie w KF i cie nie widze

jk

SHARMDIVER.PL pisze:

dziś nad ranem roztrzaskał się o nabrzeże luksusowy statek pasażerski Przed gradem musieli się również chronić turyści odwiedzający piramidy w Gizie.

No i oberostructor przekopiował newsa z onetu...

Jasiu, gdzie ty naprawdę przebywasz, skoro nikt cię jeszcze w Sharm nie widział???

--