... podanych oficjalnie, a jakże, szeregowemu platfonskiemu bydełku do
wierzenia przez prominentnych platfonsów i upublicznionych przez
platfonskie przekaziory:

1. pijany prezydent Lech Kaczyński wywierał naciski na załogę, żeby
lądować,
2. pijany generał Błasik był w kabinie pilotów i kazał im lądować
3. minister Kazana (aż cud że nie pijany) był w kabinie pilotów i
kazał im lądować
4. samolot 4 razy podchodził do lądowania
5. samolot wykonał przed upadkiem beczkę, potem zmieniono to na
półbeczkę
6. samolot rozpadł się na tysiące drobnych części po uderzeniu częścią
górną kabiny w ziemię
7. identyfikacja genetyczna dotyczyła każdej części ludzkiej
8. przeprowadzono sekcje zwłok każdej z ofiar
9. zabezpieczono wrak i miejsce katastrofy

Do tego należałoby dodać kolejne "sensacyjne" i "autentyczne"
fragmenty stenogramów z "debeściakami" i "zabijaniem za
niewylądowanie" oraz ostatnią próbę w postaci "tajnej instrukcji". Kto
kłamie- wiadomo. Dlaczego kłamie- o to powinien kłamców zapytać
prokurator. Co, mam nadzieję, stanie się jeszcze w tym roku. Tym
razem  grubej kreski nie przewiduje się.
J-23

W dniu 2011-01-28 21:45, Hans Kloss pisze:

2. pijany generał Błasik był w kabinie pilotów i kazał im lądować

Abstrahując... Polska strona, nie chciała 'nie zamierzała' ujawniać zawartości alkoholu we krwi generała Błasika... Jeśli dobrze pamiętam, wspomniał o tym Miller na konferencji prasowej. Wracając do tragedii pod Mirosławcem... Mam wątpliwości, że pasażerowie byli trzeźwi, ponieważ nie sądzę, żeby kwiat polskiego lotnictwa pakował się do jednego samolotu bez znieczulonego rozumu. Alkohol lejący się strumieniami w wojsku jest powszechnie znany, kociarnia często robiła za lokaja *dziadka* ...

--
Immortal silence gathers illusions inside...

On 28 Sty, 22:09, Lorn <ateag...@poczta.fm> wrote:
.. Wracaj c do tragedii pod

Miros awcem... Mam watpliwosci, e pasazerowie byli trzezwi,

Ależ mogli być pijani jak świnie i nie miało to prawa nijak wpłynąć na
bezpieczeństwo lotu. Mało to razy moi żołnierze wieźli najebaną całą
kadrę kompanii do koszar na wytrzeźwienie lekceważąc ich absurdalne
"rozkazy"? A kierowca dowódcy pułku w stopniu st.szer.mało razy woził
najebanego dowódcę wbrew rozkazom nie do kurew w kolejnej knajpie
tylko do domciu do żony? Te wszystkie rzekome "naciski" to brednia do
kwadratu, mogło być jednak tak że pilot ustąpił miejsca przy sterze
całkiem trzeźwemu panu generałowi który jeszcze nigdy nie lądował taka
maszyną.... ze znanym skutkiem.
J-23

Hans Kloss <mrdevilyn@gmail.com> napisał(a):  mogło być jednak tak że pilot ustąpił miejsca przy sterze
całkiem trzeźwemu panu generałowi który jeszcze nigdy nie lądował taka
maszyną.... ze znanym skutkiem.
============================================================================

nie moglo i nie bylo. Gen. Andrzej Blasik byl abstynentem, podalem dzisiaj
link do video w ktorym m.innymi na ten temat mowil w telewizji Trwam, dr Tadeusz Augustynowicz. Dobrze, ze taka telewizja gdzie Polacy mofga sie
wypowiadac, jednak w Polsce jest.
Gen.Blasik nie mial we krwi alkoholu, to sa oszczerstwa ruskich i strona
rzadowa ustami Grasia, pieprzy rozne proruskie farmazony.

Ja naprawde nie pojmuje, jak mozna az tak gmatwac oczywiste sprawy.

Wybacz, ale jakim partnerem do dyskusji moze byc ktos taki jak bekon, cyc,
idzikowski, pluton, jadrys (stalinowiec ewidentny) czy inny lorn? Mnie sie wydaje, ze dyskusja juz chyba zostala wyczerpana z tymi akurat
wirtualnymi bytami na tym forum. Dalej nie ma zadnego sensu tego tematu tutaj z tymi bytami proruskimi drążyć.
Na szczescie to nie czasy peerelu i na innych forach w sieci Polacy moga
rozmawiac ze soba normalnie, a nie przekonywac ruskich dezinformatorow.

Obejrzyj koniecznie to nagranie, T. Augustynowicz mowi jak podobne zdarzenie bylo skrupulatnie i profesjonalnie zalatwione przez podobna do MAK
organizacje, ale nie ruska;

http://www.youtube.com/watch?v=HtvwXzNfoAI

To na pewno byl zamach, ruski przeciez mowia prawie wprost Polakom: tak to byl
zamach, ale co nam zrobicie? Im nic nie da sie zrobic, podobnie bylo z Katyniem. Porzadek trzeba zrobic ale w kraju. I do tego wczesniej czy pozniej dojdzie,
jak wszytko sie zacznie juz ostatecznie walic. Bo cudow nie ma i nie bedzie.

--

W dniu 2011-01-28 23:28,  obserwator pisze:

Wybacz, ale jakim partnerem do dyskusji moze byc ktos taki jak bekon, cyc,
idzikowski, pluton, jadrys (stalinowiec ewidentny) czy inny lorn?

Jaki inny? Żyjesz w kraju, gdzie dyskryminacja jest tępiona, a klasyfikujesz dyskutantów grupy psp na lepszych i gorszych... Gorszych, bo poznali się na twoim prowokatorskim prosowieckim, agenturalnym bredzeniem, że Polak nie mógłby krytykować jedyny Jarusiowaty PiS`owki patriotyczny ruch... Mam wrażenie, że stroisz w kolejce do unemployment i wylewasz swe żale... Komuna cię wygoniła z kraju tak? :P i tak btw, odklej się od mego buta... :P

--
Immortal silence gathers illusions inside...

Lorn <ateagina@poczta.fm> napisał(a):

W dniu 2011-01-28 23:28,  obserwator pisze:
> Wybacz, ale jakim partnerem do dyskusji moze byc ktos taki jak bekon, cyc,
> idzikowski, pluton, jadrys (stalinowiec ewidentny) czy inny lorn?

Jaki inny? Żyjesz w kraju, gdzie dyskryminacja jest tępiona, a klasyfikujesz dyskutantów grupy psp na lepszych i gorszych... Gorszych, bo poznali się na twoim prowokatorskim prosowieckim, agenturalnym bredzeniem, że Polak nie mógłby krytykować jedyny Jarusiowaty PiS`owki patriotyczny ruch... Mam wrażenie, że stroisz w kolejce do unemployment i wylewasz swe żale... Komuna cię wygoniła z kraju tak? :P i tak btw, odklej się od mego buta... :P

voila, typowy tekst dezinformatora proruskiego. Podalem tutaj sporo informacji na temat dzialajacej w polskiej sieci
kacapskiej agentury, teraz pozyteczny idiota tak zrozumial i komentuje.

Wymysla na moj temat przerozne bzdety jak to idiota, mieszkajacu na terenie
Polski potomek kacapa.





--

W dniu 2011-01-28 23:52,  obserwator pisze:

Lorn<ateagina@poczta.fm>  napisał(a):

W dniu 2011-01-28 23:28,  obserwator pisze:

Wybacz, ale jakim partnerem do dyskusji moze byc ktos taki jak bekon, cyc,
idzikowski, pluton, jadrys (stalinowiec ewidentny) czy inny lorn?

Jaki inny? Żyjesz w kraju, gdzie dyskryminacja jest tępiona, a
klasyfikujesz dyskutantów grupy psp na lepszych i gorszych... Gorszych,
bo poznali się na twoim prowokatorskim prosowieckim, agenturalnym
bredzeniem, że Polak nie mógłby krytykować jedyny Jarusiowaty PiS`owki
patriotyczny ruch... Mam wrażenie, że stroisz w kolejce do unemployment
i wylewasz swe żale... Komuna cię wygoniła z kraju tak? :P i tak btw,
odklej się od mego buta... :P

voila, typowy tekst dezinformatora proruskiego.

Typowy przykład dezinformacji... brak argumentów?

Podalem tutaj sporo informacji na temat dzialajacej w polskiej sieci
kacapskiej agentury, teraz pozyteczny idiota tak zrozumial i komentuje.

Kolejny przykład dezinformacji... brak argumentów?

Wymysla na moj temat przerozne bzdety jak to idiota, mieszkajacu na terenie
Polski potomek kacapa.

Jeszcze jeden przykład dezinformacji... Tym razem atak ad personam celem przykrycia braku argumentacji... Tak zachowuje się agentura zwana w naszej *polskiej* rzeczywistości jako TW... :>


--
Immortal silence gathers illusions inside...

W dniu 2011-01-28 22:41, Hans Kloss pisze:

Ależ mogli być pijani jak świnie i nie miało to prawa nijak wpłynąć na
bezpieczeństwo lotu

W pierwszym zdaniu zaprzeczasz inteligencji polskiej generalicji... Nie dziwię się bezrobotnym, którzy chcieli dorobić i wpakowali się w osiemnastu do busa, ale gwiazdki, to nie tylko ozdoba munduru, to również przykład jaki dają młodszym rangą i przyszłym żołnierzom.

--
Immortal silence gathers illusions inside...

On 28 Sty, 23:02, Lorn <ateag...@poczta.fm> wrote:

W pierwszym zdaniu zaprzeczasz inteligencji polskiej generalicji...

czy ty byleś kiedyś w wojsku?? Czy ty zdajesz sobie sprawę że tam
inteligentni dowódcy średniego i wysokiego szczebla w czasie pokoju są
zupełnie zbędni a nawet szkodliwi?  Dlatego pierwszą rzeczą jaka
wykonuje państwo szykujące się do wojny to WYMIANA KADRY na dowódców
czasu wojny- sprytnych, inteligentnych i niesubordynowanych. W miejsce
posłusznych i tępawych administratorów wojskowych czasu pokoju.

ale gwiazdki, to nie tylko ozdoba munduru, to
również przykład jaki dają młodszym rangą i przyszłym żołnierzom.

To mogli być całkiem porządni ludzie. Zawinił brak PRZEPISU, bo
dowódcy czasu pokoju są właśnie od tego żeby tępo stosować regulaminy,
przepisy itd.itp. Im myśleć (i słusznie) nie kazano.
J-23

W dniu 2011-01-29 00:06, Hans Kloss pisze:

On 28 Sty, 23:02, Lorn<ateag...@poczta.fm>  wrote:

W pierwszym zdaniu zaprzeczasz inteligencji polskiej generalicji...

czy ty byleś kiedyś w wojsku??

Oczywiście.

Czy ty zdajesz sobie sprawę że tam
inteligentni dowódcy średniego i wysokiego szczebla w czasie pokoju są
zupełnie zbędni a nawet szkodliwi?

Bo są zachlani? :P

Dlatego pierwszą rzeczą jaka
wykonuje państwo szykujące się do wojny to WYMIANA KADRY na dowódców
czasu wojny- sprytnych, inteligentnych i niesubordynowanych. W miejsce
posłusznych i tępawych administratorów wojskowych czasu pokoju.

Zdajesz sobie sprawę z tego, że wojsko to nie harcerska biba? Sądzę, że nie. Przestań manipulować i celowo odbiegać od tematu... Pijaństwo w wojsku jest powszechne...

ale gwiazdki, to nie tylko ozdoba munduru, to
również przykład jaki dają młodszym rangą i przyszłym żołnierzom.

To mogli być całkiem porządni ludzie.

Napisałem, że nie są? Napisałem, że powszechną praktyką w wojsku jest pijaństwo...

Zawinił brak PRZEPISU, bo
dowódcy czasu pokoju są właśnie od tego żeby tępo stosować regulaminy,
przepisy itd.itp. Im myśleć (i słusznie) nie kazano.

.... a w czasie pokoju mają chlać i dawać przykład młodemu wojsku... Po raz kolejny gratuluję dedukcji... Więcej nam takich jak ty... Każdy żołnierz łaziłby najebany...

--
Immortal silence gathers illusions inside...

On 29 Sty, 00:18, Lorn <ateag...@poczta.fm> wrote:

... a w czasie pokoju mają chlać i dawać przykład młodemu wojsku..

Oficerowie PO służbie chleją chyba w każdym wojsku na świecie... no
może oprócz gwardii papieskiej. Inaczej prawdopodobnie by powariowali
albo złożyli hurtem podania o przeniesienie do rezerwy. Bo wojsko w
czasie pokoju to taka właśnie harcerska biba...
Btw. nie sadzę żeby coś się zmieniło od czasów komuny gdzie 99% kadry
po zejściu ze służby natychmiast dawało w gaz. No chyba ze na grupie
jest aktywny zawodowy wojak który przekonująco zaprzeczy i udowodni że
NATOwskie WP to już nie to sama armia co pryloskie wojsko św.
Jadwigi..
J-23
PS. Przecież nie w tym problem czy generałowie w CASA byli pijani czy
trzeźwi (to bez znaczenia) ale w tym JAKIM ONI CUDEM ZNALEŹLI SIĘ
WSZYSCY W JEDNYM SAMOLOCIE?????

W dniu 2011-01-29 00:32, Hans Kloss pisze:

On 29 Sty, 00:18, Lorn<ateag...@poczta.fm>  wrote:

... a w czasie pokoju mają chlać i dawać przykład młodemu wojsku..

Oficerowie PO służbie chleją chyba w każdym wojsku na świecie...

Weź mi to udowodnij, bo jakoś tobie nie wierzę :)

może oprócz gwardii papieskiej. Inaczej prawdopodobnie by powariowali
albo złożyli hurtem podania o przeniesienie do rezerwy. Bo wojsko w
czasie pokoju to taka właśnie harcerska biba...

Mi zawsze wmawiano, że to służba Bogu i Ojczyźnie... Ty przysięgałeś na wódę?

Btw. nie sadzę żeby coś się zmieniło od czasów komuny gdzie 99% kadry
po zejściu ze służby natychmiast dawało w gaz. No chyba ze na grupie
jest aktywny zawodowy wojak który przekonująco zaprzeczy i udowodni że
NATOwskie WP to już nie to sama armia co pryloskie wojsko św.
Jadwigi..

Jest tylko jedna przyczyna dla której możesz pisać takie bzdury... Nie służyłeś w wojsku...

J-23
PS. Przecież nie w tym problem czy generałowie w CASA byli pijani czy
trzeźwi (to bez znaczenia) ale w tym JAKIM ONI CUDEM ZNALEŹLI SIĘ
WSZYSCY W JEDNYM SAMOLOCIE?????

Po bibie... c`mon wszystkich nas podrzuci ;-p


--
Immortal silence gathers illusions inside...

On 29 Sty, 00:41, Lorn <ateag...@poczta.fm> wrote:

W dniu 2011-01-29 00:32, Hans Kloss pisze:

Weź mi to udowodnij, bo jakoś tobie nie wierzę :)

Chłopie a raczej dziewucho,,, ty wojsko to widziałaś chyba tylko na
obrazkach.  Ja ci nie mam zamiaru niczego udowadniać, wyjdź za mąż za
zawodowego to się na własnej dupie przekonasz jakie to towarzystwo.

Po bibie... c`mon wszystkich nas podrzuci ;-p

Gdyby wspólny lot generałów jedną maszyną był wbrew regulaminowi to po
bibie obstawa generalicji kazałaby wszystkich panów generałów
wytrzeźwić gdzieś na osobności i wsadzić do pociągu. A potem dostałaby
od trzeźwych panów generałów prywatne podziękowania i oficjalne
podwyżki, albowiem zachowali się jak na adiutantów przystało-
regulaminowo i wzorowo. Takie zachowanie jest bowiem w wojsku czasu
pokoju cenione i  nagradzane nawet gdyby owo regulaminwe zachowanie
polegało na wytarzaniu pana generała w blocie.
Ale  jeżeli ów wspólny lot nie naruszał regulaminów i przepisów to
żadna obstawa nic z tym nie mogla zrobić a za rzeź generalicji jest
odpowiedzialny osobiście ten kto wydania odpowiednich przepisów i
zarządzeń zaniechał, nie dopilnował, zaniedbał. Albowiem w wojsku
wszystko co nie jest sprzeczne z regulaminem jest dozwolone. Poza tym
jeżeli szarża już gdzieś piła to najpewniej na pokładzie samolotu a
nie przed lotem. Na koniec:  wszelkie dywagacje na ten temat są
bezsensowne bo  i tak nie poznamy prawdy a po drugie - pili czy nie
jest to dla całokształtu zagadnienia zupełnie bez znaczenia.
J-23

W dniu 2011-01-29 00:06, Hans Kloss pisze:

> On 28 Sty, 23:02, Lorn<ateag...@poczta.fm>  wrote:

>

>> W pierwszym zdaniu zaprzeczasz inteligencji polskiej generalicji...

> czy ty byleś kiedyś w wojsku??

Oczywiście.

> Czy ty zdajesz sobie sprawę że tam

> inteligentni dowódcy średniego i wysokiego szczebla w czasie pokoju są

> zupełnie zbędni a nawet szkodliwi?

Bo są zachlani? :P

> Dlatego pierwszą rzeczą jaka

> wykonuje państwo szykujące się do wojny to WYMIANA KADRY na dowódców

> czasu wojny- sprytnych, inteligentnych i niesubordynowanych. W miejsce

> posłusznych i tępawych administratorów wojskowych czasu pokoju.

Zdajesz sobie sprawę z tego, że wojsko to nie harcerska biba? Sądzę, że

nie. Przestań manipulować i celowo odbiegać od tematu... Pijaństwo w

wojsku jest powszechne...

>> ale gwiazdki, to nie tylko ozdoba munduru, to

>> również przykład jaki dają młodszym rangą i przyszłym żołnierzom.

> To mogli być całkiem porządni ludzie.

Napisałem, że nie są? Napisałem, że powszechną praktyką w wojsku jest

pijaństwo...

> Zawinił brak PRZEPISU, bo

> dowódcy czasu pokoju są właśnie od tego żeby tępo stosować regulaminy,

> przepisy itd.itp. Im myśleć (i słusznie) nie kazano.

... a w czasie pokoju mają chlać i dawać przykład młodemu wojsku... Po

raz kolejny gratuluję dedukcji... Więcej nam takich jak ty... Każdy

żołnierz łaziłby ( cenzura )

Chyba jednak nie byłeś w wojsku. A wojsko to nie tylko kompania honorowa.
Miałem kiedyś wątliwą przyjemność obsługiwania na, jak i sprzątania po imprezie na której bawiła się kadra od porucznika wzwyż. Normalny człowiek nie był by w stanie nawet wymyslić takich świństw a co dopiero je robić.

--

Immortal silence gathers illusions inside...

--

On 28 Sty, 23:02, Lorn <ateag...@poczta.fm> wrote:

> W pierwszym zdaniu zaprzeczasz inteligencji polskiej generalicji...

czy ty byleś kiedyś w wojsku?? Czy ty zdajesz sobie sprawę że tam

inteligentni dowódcy średniego i wysokiego szczebla w czasie pokoju są

zupełnie zbędni a nawet szkodliwi?  Dlatego pierwszą rzeczą jaka

wykonuje państwo szykujące się do wojny to WYMIANA KADRY na dowódców

czasu wojny- sprytnych, inteligentnych i niesubordynowanych. W miejsce

posłusznych i tępawych administratorów wojskowych czasu pokoju.

> ale gwiazdki, to nie tylko ozdoba munduru, to

> również przykład jaki dają młodszym rangą i przyszłym żołnierzom.

To mogli być całkiem porządni ludzie. Zawinił brak PRZEPISU, bo

dowódcy czasu pokoju są właśnie od tego żeby tępo stosować regulaminy,

przepisy itd.itp. Im myśleć (i słusznie) nie kazano.

J-23

Wjątkowo się zgadzam z tym co piszesz.Niestety taka jest prawda.



--

On 28 Sty, 22:09, Lorn <ateag...@poczta.fm> wrote:

. Wracaj c do tragedii pod

> Miros awcem... Mam watpliwosci, e pasazerowie byli trzezwi,

Ależ mogli być pijani jak świnie i nie miało to prawa nijak wpłynąć na

bezpieczeństwo lotu. Mało to razy moi żołnierze wieźli ( cenzura )całą

kadrę kompanii do koszar na wytrzeźwienie lekceważąc ich absurdalne

"rozkazy"? A kierowca dowódcy pułku w stopniu st.szer.mało razy woził

( cenzura ) dowódcę wbrew rozkazom nie do ( cenzura )w kolejnej knajpie

tylko do domciu do żony? Te wszystkie rzekome "naciski" to brednia do

kwadratu, mogło być jednak tak że pilot ustąpił ( sam z własnej nie

przymuszonej woli ? ) miejsca przy sterze. Reszta jest milczeniem.

całkiem trzeźwemu panu generałowi który jeszcze nigdy nie lądował taka

maszyną.... ze znanym skutkiem.

J-23

--

durnym PISowco szkoda tlumaczyc, nie w ich interesie przyznac sie do bledow

po przegranych wyborach troche sie w koncu przymkna z tym swoim Smolenskiem

moze minie kolejnych 10 lat zanim winowajce usuna z Wawela

W dniu 2011-01-28 21:45, Hans Kloss pisze:

8. przeprowadzono sekcje zwłok każdej z ofiar

Minister Kopacz była przy każdej z nich.

9. zabezpieczono wrak i miejsce katastrofy

Minister Kopacz przekopała ziemię razem z ruskimi 1 metr w głąb.

W dniu 2011-01-28 22:13, u2 pisze:

Minister Kopacz przekopała ziemię razem z ruskimi 1 metr w głąb.

Drogi trollu grupowy :> Lata po katastrofie w lesie kabackim odnajdywano rzeczy, kości... W smoleńsku na pielgrzymce ksiądz znalazł kawałek ciała i co zrobił? mszę odprawił, zamiast powiadomić odpowiednie służby... Gdy słyszę takie historie, przypominają mi się histerie Jarusiowe, którym nie należy wierzyć. :>

--
Immortal silence gathers illusions inside...

... podanych oficjalnie, a jakże, szeregowemu platfonskiemu bydełku do
wierzenia przez prominentnych platfonsów i upublicznionych przez
platfonskie przekaziory:


Jedna prawda pisu:
nikt nie popelnil bledu. Wszystko poszlo zgodnie z planem.


--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification