Data: 2009-05-20 12:18:52 | |
Autor: Rjablon | |
Dziennikarstwo motoryzacyjne | |
Użytkownik "Paweł" <billg@microsoft.com> napisał w wiadomości news:gv0ei6$1k2$1atlantis.news.neostrada.pl... Przeczytałem rowniez przeczytalem i szczerze zal mi tych baranow rzucajacych w Kornackiego zatyczkami od farby a jerzeli chodzi o ciebie to nie kapuje do czego sie przyczepiles ? rjablon |
|
Data: 2009-05-20 12:25:27 | |
Autor: ania | |
Dziennikarstwo motoryzacyjne | |
Użytkownik "Rjablon" a jerzeli chodzi o ciebie to nie kapuje do czego sie przyczepiles ? pewnie do tego, ze jeden i drugi to glupek (w sensie "kierownik" i rzucajacy) - ten sam gatunek bezmozga -- ania |
|
Data: 2009-05-20 12:41:09 | |
Autor: Pan Piskorz | |
Dziennikarstwo motoryzacyjne | |
pewnie do tego, ze jeden i drugi to glupek (w sensie "kierownik" i rzucajacy) - ten sam gatunek bezmozga coś mi się zdaje, że to opowieść o zatyczne od spraya jest naciągnięta, poza tym, autor na głowę upadł, by tym ryczącym blachosmrodem psuć nastrój i urodę okolic Ojcowa, ot taki quadodziennikarski móżdżek P. |
|
Data: 2009-05-20 11:27:25 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Dziennikarstwo motoryzacyjne | |
On Wed, 20 May 2009 12:41:09 +0200, Pan Piskorz
<piskorz1@buziaczek.pl> wrote: poza tym, autor na głowę upadł, by tym ryczącym blachosmrodem psuć nastrój i urodę okolic Ojcowa, Bo? A w ogóle to co Ty tu jeszcze robisz? To nie jest grupa szturchania motylka i listka, i oddawania czci Świętemu Dwutlenkowi Węgla. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2009-05-20 16:24:06 | |
Autor: Pan Piskorz | |
Dziennikarstwo motoryzacyjne | |
Bo? bo to teren parku narodowego a nie tor do kozackich popisów pożyczonym samochodem tu masz wyjaśnienie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Park_narodowy http://pl.wikipedia.org/wiki/Ojcowski_Park_Narodowy P. |
|
Data: 2009-05-20 15:11:59 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Dziennikarstwo motoryzacyjne | |
On Wed, 20 May 2009 16:24:06 +0200, Pan Piskorz
<piskorz1@buziaczek.pl> wrote: bo to teren parku narodowego Jest droga publiczna? Jest. To o co chodzi? a nie tor do kozackich popisów pożyczonym samochodem Byłeś, widziałeś, czy posiadłeś wiedzę drogą iluminacji? tu masz wyjaśnienie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Droga_publiczna r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2009-05-20 17:42:19 | |
Autor: DoQ | |
Dziennikarstwo motoryzacyjne | |
Robert Rędziak pisze:
On Wed, 20 May 2009 16:24:06 +0200, Pan Piskorz ATSD odbiegajac nieco od tematu - wierzysz w to że jechał tym prosiakiem przepisowo 70-90km/h pyrkajac na wolnych obrotach? ;-) Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2009-05-20 18:54:43 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Dziennikarstwo motoryzacyjne | |
On Wed, 20 May 2009 17:42:19 +0200, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:
ATSD odbiegajac nieco od tematu - wierzysz w to że jechał tym prosiakiem przepisowo 70-90km/h pyrkajac na wolnych obrotach? ;-) Moja wiara nie ma tu nic do tego. Nie byłem, nie widziałem, nie wiem, nie będę trzepał konia o zabójcach fortepianów. A najważniejsze jest to, że dziś była to zakrętka od spraya, a jutro może być cegła. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2009-05-20 21:31:21 | |
Autor: DoQ | |
Dziennikarstwo motoryzacyjne | |
Robert Rędziak pisze:
ATSD odbiegajac nieco od tematu - wierzysz w to że jechał tym prosiakiem przepisowo 70-90km/h pyrkajac na wolnych obrotach? ;-)>Moja wiara nie ma tu nic do tego. Nie byłem, nie widziałem, nie Chodzi raczej o to że jeden drugiego wart. A najważniejsze jest to, że dziś była to zakrętka od spraya, a Zgadza się i to akurat trzeba tępić. Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2009-05-20 13:37:00 | |
Autor: Przemek | |
Dziennikarstwo motoryzacyjne | |
Użytkownik "Pan Piskorz" <piskorz1@buziaczek.pl> napisał w wiadomości news:gv0mo7$88p$1inews.gazeta.pl...
poza tym, autor na głowę upadł, by tym ryczącym blachosmrodem psuć nastrój i urodę okolic Ojcowa, Był na drodze publicznej? Miał prawo tam jeździć samochodem? Więc o co chodzi? P. |
|
Data: 2009-05-20 13:43:37 | |
Autor: ania | |
Dziennikarstwo motoryzacyjne | |
Użytkownik "Przemek" Był na drodze publicznej? Miał prawo tam jeździć samochodem? Więc o co chodzi? czytajac te jego wypiciny, to raczej nie jechal zgodnie z przepisami, chyba ze te "prosiaki" to takie kiepske fury co nawet przy malych predkosciach sa nad sterowne, podsterowne itp:-) ps trzeba naprawde byc odwaznym (jesli to mozna odwaga nazwac) - a niestety jest w okolicy takich wielu, zeby po tych zakretach "testowac" sprzety dla tych, co tam nie byli: bardzo fajna droga, nowy asfalt, pelno zakretow - ale slepych, bez widocznosci co jest za nimi, a czesto trafiaja sie tam z dwoch stron goscie tnacy zakrety ("testerzy"), do tego brak chodnika, bardzo waskie pobocze, jesli w ogole jest i ludzie na spacerach, rowerzysci i zwierzaki - to jest teren parku narodowego -- ania |
|
Data: 2009-05-20 14:40:46 | |
Autor: mlek | |
Dziennikarstwo motoryzacyjne | |
ania wrote:
Użytkownik "Przemek" A moze jechal, 1 gaz, auto traci przyczepnosc, zbliza sie do 50 km/h to hamulec :) I tak na okraglo :) A sabotazowa zatyczka wypchana zabojcza folia, to ... brak slow :) |
|
Data: 2009-05-20 18:15:57 | |
Autor: Pan Piskorz | |
Dziennikarstwo motoryzacyjne | |
Był na drodze publicznej? Miał prawo tam jeździć samochodem? Więc o co chodzi? o, następny, chodzi o szacunek do parku narodowego, występującej tam flory, fauny i turystów, to jest park narodowy, unikalna wartość podlegająca ochronie, nie jakaś blokada pseudoekologiczna, w to, że jeździł tam zgodnie z przepisami - oczywiście - nie wierzę P. |
|
Data: 2009-05-20 19:02:26 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Dziennikarstwo motoryzacyjne | |
On Wed, 20 May 2009 18:15:57 +0200, Pan Piskorz
<piskorz1@buziaczek.pl> wrote: to jest park narodowy, unikalna wartość podlegająca ochronie, To dlaczego przebiega tam droga publiczna? Swoją szosą zastanawia mnie, jak to jest, że w USA, w parku narodowym można wytyczyć zarówno ścieżki dla pieszych, rowerzystów, drogi dla miłośników off-roadu i jakoś to funkcjonuje razem. w to, że jeździł tam zgodnie z przepisami - oczywiście - nie wierzę Wiara ma znaczenie w kościele. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2009-05-20 21:15:00 | |
Autor: usrobo | |
Dziennikarstwo motoryzacyjne | |
Robert Rędziak pisze:
On Wed, 20 May 2009 18:15:57 +0200, Pan Piskorzjak byles w usa to wiesz jaki to ogromny kraj taki nasz ojcowski park mozna by spokojnie do kanionu wrzucic a i miejsce na tatry by sie zmiescilo |
|
Data: 2009-05-20 19:58:44 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Dziennikarstwo motoryzacyjne | |
On Wed, 20 May 2009 21:15:00 +0200, usrobo <usrobo@op.pl> wrote:
jak byles w usa to wiesz jaki to ogromny kraj Przede wszystkim trzeba chcieć. Co nawet wyszło w którymś momencie w wątku o złych quadach-mordercach. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2009-05-20 13:43:57 | |
Autor: Paweł | |
Dziennikarstwo motoryzacyjne | |
Użytkownik "Rjablon" <rufiu77nospam@spamtrapo2.pl> napisał w wiadomości news:gv0lhc$hi1$1atlantis.news.neostrada.pl...
rowniez przeczytalem i szczerze zal mi tych baranow rzucajacych w Kornackiego zatyczkami od farby Moim zdaniem żałosny jest cały tekst. Począwszy od walki z przyczepnością podczas jazdy zgodnie z przepisami, a skończywszy na dramatycznym opisie "długowłosego chudzielca" i kapelusza jego towarzyszki. -- Paweł |
|
Data: 2009-05-20 14:23:57 | |
Autor: Tomasz Nowicki | |
Dziennikarstwo motoryzacyjne | |
Dnia Wed, 20 May 2009 13:43:57 +0200, Paweł napisał(a):
Moim zdaniem żałosny jest cały tekst. To fakt Począwszy od walki z przyczepnością podczas jazdy zgodnie z przepisami, a A tu byś się mógł zdziwić, w przypaku tego samochodu :) skończywszy na dramatycznym opisie "długowłosego chudzielca" i kapelusza jego towarzyszki. Żałosne, dobrze, że nie napisał, że miała pryszcze i śmierdzący oddech T. |
|