Data: 2009-06-04 21:15:02 | |
Autor: Hans Kloss | |
Dzień św. Magdalenki czyli 35% wolności | |
"Dzisiaj wieczorem, na wielkim telebimie ustawionym w centrum czegośtam, niektórzy Polacy będa dzielić się z resztą Polaków wrażeniami z 35% wolności. Niech się jeszcze podzielą wrażeniami, jak to wygrali kiedyś 35% samochodu, albo że żona jest im wierna aż w 35 procentach. Rewelacja!
Kolejne święto można by zorganizować 2 paździenika, kiedy to Niemcy pozwolili nam wymaszerować czwórkami z Warszawy. [...]I również nie można nie zauważyć, że gdyby Powstanie nie skończyło się 2 października, to Rosjanie nie "wyzwoliliby" W-wy w styczniu, ale być może dopiero w kwietniu. Że tam Niemcy przeciw Polakom, a tu jednak sami swoi? Tacy sami to swoi, jak von dem Bach Zelewski, ten przynajmniej umiał pisać, czytać, nie psuł powietrza w windzie i nie uchlewał się podczas uroczystości państwowych. Jesli chodzi o fizys, to wolałbym też Zelewskiego niż Jaruzela. Dostojniejszy i mundur ładniejszy od sowieckiego, w wersji PRL-owskiej (patrz: Hans Kloss). I Zelewski nie kłamałby, że jest polskim patriotą" Dzień św. Magdalenki- chyba niezła nazwa na to dzisiejsze esbecko- pełoskie "święto". Niniejszym stawiam wszystkim jego grupowym miłosnikom wirtualny kieliszek ciepłej 35%-wej wódki . J-23 -- |
|
Data: 2009-06-05 08:11:09 | |
Autor: HaMMeR | |
Dzień św. Magdalenki czyli 3 5% wolności | |
Hans Kloss wrote:
"Dzisiaj wieczorem, na wielkim telebimie ustawionym w centrum czegośtam,-- -- -- -- -- -- -- -- -- Te 35%, to nie tylko ilosc 'gradusow' w falszowanej wodce, ale i srednia intelektu rodakow, ktorzy nawet doswiadczani 'na wlasnej doopie', nie sa w stanie wyciagnac wlasciwych wnioskow z wlasnych wyborow! Pakuja sie natomiast z jednej opresji w kolejna z debilna nadzieja, ze wreszcie trafia na takich wybrancow, ktorzy im i do 'talerza naklada' i ich nie oszukaja i to bez zadnego wysilku ze strony tychze rodakow, a tym bardziej, bez koniecznosci myslenia i rozumienia otaczajacej ich rzeczywistosci! Rozczarowanie, oto co czuje 4 czerwca kiedy to bezbolesnie i bezrefleksyjnie wciska sie moim rodakom falszywe 'swieto' warte jedynie porownania ze 'swietem' 22 lipca, kiedy to rowniez wciskano moim rodakom rownie ciezkostrawny kit! H |
|