Data: 2011-03-26 19:32:14 | |
Autor: Wojciech Skrzypinski | |
Dyski zew 2.5 USB 3.0 & dodatkowe kable | |
W dniu 2011-03-24 22:25, Gupik pisze:
Właśnie rozglądam się za takim dyskiem , i w opiniach o tych dyskach Moj WD MyPassport chodzi spokojnie ze stacjonarnym jak i laptopem, oba po USB 2.0. W stacjonarnym dziala bez problemu na portach USB plyty glownej jak i dodatkowych portach na sledziu. Nie dziala za to z gniazdami na panelu przednim i z pasywnym hubem USB. Pozdrawiam, Wojtek |
|
Data: 2011-03-27 22:52:26 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Dyski zew 2.5 USB 3.0 & dodatkowe kable | |
"Wojciech Skrzypinski" imlbfd$h95$1@news.task.gda.pl Moj WD MyPassport chodzi spokojnie ze stacjonarnym jak Nie chodzi w ogóle czy chodzi w USB 1.1? -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-03-27 23:39:15 | |
Autor: BartekK | |
Dyski zew 2.5 USB 3.0 & dodatkowe kable | |
W dniu 2011-03-27 22:52, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
Nie moĹźe chodziÄ w ogĂłle, bo zbyt maĹa wydajnoĹÄ prÄ dowa (wiÄkszoĹÄd dyskĂłw pobiera nawet ponad 0.5A dozwolonego dla USB) powoduje Ĺźe dysk siÄ fizycznie nie zakrÄc (albo przy kaĹźdym starcie = wiÄkszym poborze prÄ du, spadnie napiÄcie na tyle, Ĺźe dysk siÄ wyĹÄ czy, i bÄdzie siÄ rozkrÄcaĹ i stawaĹ co chwila) a nie ogranicza transfer interfejsu, bo pobĂłr prÄ du od prÄdkoĹci interfejsu USB czy 1.1 czy 2.0 praktycznie nie zaleĹźy. Gdy coĹ usb2.0 na danym urzÄ dzeniu/kablu/gniazdku dziaĹa tylko na 1.1, to wyĹÄ cznie objaw dziadowskosci tego kabla/urzÄ dzenia/gniazda (czÄsto np chiĹskie sznurĂłwkowe przedĹuĹźacze usb, lub gniazda z przodu taniej obudowy, podĹÄ czane do pĹyty 40cm kabla nieekranowanego typu tasiemka, gdzie ĹźyĹy D- i D+ nie sÄ prawidĹowo prowadzone, i to ma prawo byÄ niestabilne w szybkich trybach). ChoÄ swojÄ drogÄ dziadowski przewĂłd (ktĂłry nie pozwala rozwinÄ Ä 2.0 fullspeed) moĹźe teĹź mieÄ na tyle dziadowskie druciki, Ĺźe i zasilania nie dostarczy bo przy 0.5A bÄdzie zbyt duĹźy spadek napiÄcia. -- | BartĹomiej KuĹşniewski | sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 |
|
Data: 2011-03-28 00:54:04 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Dyski zew 2.5 USB 3.0 & dodatkowe kable | |
"BartekK" imobak$2uq$1@mx1.internetia.pl Nie chodzi w ogóle czy chodzi w USB 1.1? Nie może chodzić w ogóle, bo zbyt mała wydajność prądowa (większośćd dysków pobiera nawet ponad 0.5A dozwolonego dla USB) powoduje że dysk się fizycznie nie zakręc (albo przy każdym starcie = większym poborze prądu, spadnie napięcie na tyle, że dysk się wyłączy, i będzie się rozkręcał i stawał co chwila) a nie ogranicza transfer interfejsu, bo pobór prądu od prędkości interfejsu USB czy 1.1 czy 2.0 praktycznie nie zależy. Zależy. :) U mnie Toshiba tak startuje -- czasami słychać jak zaczyna i natychmiast przestaje kręcić, a jeśli nawet już rozkręci się, to nie wchodzi na USB 2.0, ale na USB 1.1 -- aby ustawić na USB 2.0, trzeba pokombinować. Krótkie kabelki to podstawa w tym dysku. Trzeba podłączyć najpierw obie wtyczki do gniazdek USB, później, gdy już dysk będzie kręcił się, odłączyć kabelek sygnałowy, ale nie odłączać dodatkowego, którym płynie ze 100 mA, co starcza na obracanie talerzyków, chwilę zaczekać, aż system straci z oczu ów dysk i ponownie podłączyć sygnałowy. Po chwili można dodatkowy odłączyć. :) Jego pałer na niewiele się zda. :) Jeśli kabelek będzie za długi -- dysk będzie rozkręcał się i zatrzymywał... I tak potrafi ,,do skutku'', czyli do swej śmierci... ;) Aby było jasne -- dysk mi nie padł. Po długim takim męczeniu trafił do netbooka jako jedyny dysk owego netbook i dobrze spisywał się do niedawna, kiedy to ustąpił miejsca Momentusowi Seagate. BTW -- Momentus Seagate jest cichy do przesady. Na dodatek albo mniej obciążam komputer, albo dysk bierze mniej energii niż WDC, bo w notebooku czasami zapada niemal złowroga cisza. W netbooku prawie zawsze jest ta złowrogość, bo wentylator pracuje tam raczej rzadko. :) Aby było jasne -- wstawiłem Momentusy do obu tych komputerów. :) W notebooku zastąpił WuDeCa, a w netbooku zastąpił Toshibę, która wcześniej zastąpiła Hitachi. BTW -- Hitachi jest cichuteńki i zimny, ale... To raczej dyszczek -- 160 GB. Toshiba ma 320 GB, zaś Momentusy mają po 500 GB. Toshiba pracował wytrwale w netbooku od początku października ubroku. W obudowach (trzech) sprawiała opisany problem -- albo wcale nie rozkręcała się, albo nie wchodziła w USB 2.0, albo trzeba ją było podłączać na raty... (dobrze, że żyrantów nie potrzeba do takiego ratalnego podłączania) Teraz Toshiba legła w szufladzie obok sterty innych dysków 2.5 calowych... Gdy coś usb2.0 na danym urządzeniu/kablu/gniazdku działa tylko na 1.1, to wyłącznie objaw dziadowskosci tego kabla/urządzenia/gniazda (często np chińskie sznurówkowe przedłużacze usb, lub gniazda z przodu taniej obudowy, podłączane do płyty 40cm kabla nieekranowanego typu tasiemka, gdzie żyły D- i D+ nie są prawidłowo prowadzone, i to ma prawo być niestabilne w szybkich trybach). -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|