Data: 2011-08-10 14:32:36 | |
Autor: KL | |
Dysk do starego komputera | |
Witam.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Niestety dysku dalej nie udaje mi się uruchomić. Może zbiorczo napiszę jeszcze jak to wygląda po dalszych próbach. (*) W kwestii zworek - wydaje mi się, że to jednak jest OK. Początkowo ustawienie było takie jak na naklejce na dysku dla slave'a, piny 3-4 z 10, czyli chyba standardowo (jest drugi dysk, który działa poprawnie). Bios wyświetla "Primary slave disk fail", więc chyba zworki są prawidłowo. (*) Później doczytałem jeszcze w jakimś manualu do dysków WD ustawienie alternatywne dla starych komputerów - z dwoma zworkami - w tym trybie na 1-2 i 3-4. Jednak tu w ogóle nic nie wykrył i nie dało się nawet wejść do BIOS-u. (*) Próbowałem także innych ustawień: sam jeden dysk na taśmie ustawiony na master - bez zworek i ze zworką na środku - nic, dysk na drugim kontrolerze razem z nagrywarką - nic, sam na drugim kontrolerze też nic, oczywiście zworki ustawiane... (*) Kable są raczej dobre, sprawdzałem też ten, który obsługuje działającą nagrywarkę. Niestety nie wiem czy to 40 czy 80 żyłowe, ale czy przy UDMA 33 to może mieć znaczenie? Na tyle, żeby dysku w ogóle nie było widać? (*) Jest taka opcja przy autowykrywaniu - "F4 to skip" - no i jak wciskam to F4 to komunikatu o błędzie już nie ma, przy dysku na slave pojawia się kilkusekundowe opóźnienie już po wyświetleniu wszystkich napędów; przy tylko tym jednym dysku ustawionym na master przechodzi do bootowania z CD od razu. Ale w każdym z tych przypadków to nic nie daje - Linux dysku nie widzi. (*) Przy tym jednym dysku - dioda początkowo się swieci, później w trakcie ładowania instalatora Linuksa świeci się przez ułamek sekundy - podczas komunikatu: failed to IDENTIFY (INIT_DEV_PARAMS failed, err_mask=0x80) Linux na płycie Live (Knoppix) też dysku nie widzi. (*) Dysk jest ciepły (*) Niestety nie mam możliwości sprawdzenia działania dysku na innym komputerze. Dysk jest nowy, ze sklepu, był w zamkniętej folii. No i to chyba tyle było zabawy. W zasadzie to już nie wiem czego dalej próbować. Czy jest w ogóle taka możliwość, że BIOS jakoś sprzętowo wyłącza ten dysk i później Linux go nie widzi? Pozdrawiam -- |
|
Data: 2011-08-10 17:59:27 | |
Autor: Michal Kawecki | |
Dysk do starego komputera | |
Dnia Wed, 10 Aug 2011 14:32:36 +0000 (UTC), KL napisał(a):
Kiedyś poradziłem sobie z podobnym problemem wyłączając autowykrywanie dysku w BIOS-ie. Zamiast tego ręcznie wybrałem z listy zaszytej w BIOS-ie parametry dysku o wielkości 32 GB. BIOS wczytał sobie bootsektor z takiego "oszukanego" dysku i dalej już Linuks się uruchomił, gdyż tak jak słusznie zauważyli przedpiścy - sam *system operacyjny* z BIOS-u nie korzysta. A tak już całkiem na marginesie, dokładnie tak samo zachowuje się także system Windows. BIOS jest używany do momentu wczytania sterowników i uruchomienia trybu chronionego. -- M. [Windows Desktop Experience MVP] /odpowiadając na priv zmień px na pl/ https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki |
|
Data: 2011-08-11 08:45:54 | |
Autor: Dominik & Co | |
Dysk do starego komputera | |
W dniu 10-08-2011 16:32, KL rzecze:
(*) Próbowałem także innych ustawień: sam jeden dysk na taśmie ustawiony na Nie powinno. Ale w BIOS ustaw nie autowykrywanie, a "none" albo ręcznie wpisz parametry CHS podane na dysku. Producent zaleca w manualu 16 Heads, 63 sectors, 1023 cylinders. http://www.manualowl.com/m/Western%20Digital/WD800AAJB/Manual/52630?page=30 Wtedy BIOS będzie widział dysk jako ca 500 MB, ale nie szkodzi- wystarczy byle partycja rozruchowa była niżej tej granicy, a system operacyjny dalej już sobie poradzi. (*) Niestety nie mam możliwości sprawdzenia działania dysku na innym Niestety to nie oznacza, że nie może być uszkodzony... -- Dominik (& kąpany) "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec) Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP |
|
Data: 2011-08-12 08:39:37 | |
Autor: Klapocjusz | |
Dysk do starego komputera | |
Naj prościej dołożyć osobny kontroler z własnym biosem.
|