Leży u mnie dwudziestoletni komputer procesorem Cyrix 6x86. Ze względów
czysto sentymentalnych (to był mój pierwszy pecet) zacząłem go jakiś
czas temu przywracać do stanu używalności.
Chwilowo rolę dysku twardego pełni 4GB karta CF. Jednak wiadomo, że przy
niewielkiej ilości RAM-u (64 MB) swap ją w końcu zabije. Do tej pory się
to jeszcze nie stało chyba tylko dlatego, że komputer jest stosunkowo
rzadko odpalany.
To samo można też chyba powiedzieć o modułach "disk on module" z
układami flash Samsunga, stosowanymi m.in. w prostych terminalach.
Szukam więc jakiegoś innego rozwiązania.

Próbowałem zastosować nośnik Microdrive (mały dysk twardy w formacie
karty CF), niestety testy wykazały, że jest on potwornie wolny i bardzo
mocno spowalnia system. Dokładnie ten sam problem występował na dwóch
testowanych przeze mnie egzemplarzach. Nie udało mi się nawet zastosować
go w roli dodatkowego dysku (system na CF, swap na Microdrive) - system
wyraźnie mulił. Chyba nawet bardziej, niż przed laty, na oryginalnym
dysku IDE 2GB. :)
Wygląda na to, że tego typu nośnik będzie dobry do reanimowania Amigi
albo jakichś starszych, DOS-wych PC. Tutaj się nie sprawdził...

Spróbowałem jeszcze jednej opcji - laptopowy dysk ATA 40 GB, podłączony
przez przejściówkę. Tutaj niestety okazało się, że BIOS nie jest w
stanie wykryć go w całości i widzi jedynie 8GB.

Ktoś ma jakiś pomysł?

On 2017-06-28 08:13, Atlantis wrote:

Leży u mnie dwudziestoletni komputer procesorem Cyrix 6x86. Ze względów
czysto sentymentalnych (to był mój pierwszy pecet) zacząłem go jakiś
czas temu przywracać do stanu używalności.
Chwilowo rolę dysku twardego pełni 4GB karta CF. Jednak wiadomo, że przy
niewielkiej ilości RAM-u (64 MB) swap ją w końcu zabije. Do tej pory się
to jeszcze nie stało chyba tylko dlatego, że komputer jest stosunkowo
rzadko odpalany.
To samo można też chyba powiedzieć o modułach "disk on module" z
układami flash Samsunga, stosowanymi m.in. w prostych terminalach.
Szukam więc jakiegoś innego rozwiązania.

Próbowałem zastosować nośnik Microdrive (mały dysk twardy w formacie
karty CF), niestety testy wykazały, że jest on potwornie wolny i bardzo
mocno spowalnia system. Dokładnie ten sam problem występował na dwóch
testowanych przeze mnie egzemplarzach. Nie udało mi się nawet zastosować
go w roli dodatkowego dysku (system na CF, swap na Microdrive) - system
wyraźnie mulił. Chyba nawet bardziej, niż przed laty, na oryginalnym
dysku IDE 2GB. :)
Wygląda na to, że tego typu nośnik będzie dobry do reanimowania Amigi
albo jakichś starszych, DOS-wych PC. Tutaj się nie sprawdził...

Spróbowałem jeszcze jednej opcji - laptopowy dysk ATA 40 GB, podłączony
przez przejściówkę. Tutaj niestety okazało się, że BIOS nie jest w
stanie wykryć go w całości i widzi jedynie 8GB.

Ktoś ma jakiś pomysł?

Narzucającym się wręcz pomysłem jest kupno dysku o pojemności < 8GB...
;-)

W dniu 2017-06-28 o 08:33, Sławek Maculewicz pisze:

Narzucającym się wręcz pomysłem jest kupno dysku o pojemności < 8GB...
;-)

Tylko wraz z tą odpowiedzią nasuwa się kolejne pytanie:
Gdzie taki kupić? ;)
Najlepiej w kondycji pozwalającej sądzić, że nie padnie za kolejne pół
roku? ;)

Karta CF to naprawdę fajne rozwiązanie - parę razy stosowałem je już,
gdy trzeba było postawić jakiś mały, cichy komputerek na Linuksie. Tylko
mimo wszystko to były nowocześniejsze platformy, wyposażone w większą
ilość RAM-u. W połączeniu z odpowiednia konfiguracją można było mieć
pewność, że system nie będzie zbyt często sięgał po swap, a karta nie
będzie zbyt mocno eksploatowana. W przypadku takiego peceta "retro" to
już zupełnie inna sprawa. :)

Zaletą Microdrive'a i dysku PATA z laptopa natomiast byłoby to, że są
nieco nowszymi urządzeniami i jak na razie jeszcze można je kupić za
stosunkowo niewielkie pieniądze.

On 2017-06-28 12:19, Atlantis wrote:

W dniu 2017-06-28 o 08:33, Sławek Maculewicz pisze:

Narzucającym się wręcz pomysłem jest kupno dysku o pojemności < 8GB...
;-)

Tylko wraz z tą odpowiedzią nasuwa się kolejne pytanie:
Gdzie taki kupić? ;)
Najlepiej w kondycji pozwalającej sądzić, że nie padnie za kolejne pół
roku? ;)

Powinienem mieć taki gdzieś w szpargałach... Jak znajdę, oddam za darmo.
A nie myślałeś o jakimś kontrolerze HDD na szynę ISA (z własnym BIOSem)?

Użytkownik "Sławek Maculewicz" napisał:

Narzucającym się wręcz pomysłem jest kupno dysku o pojemności < 8GB...

K...wa mać. Kolejny kretyn na grupie. Wiesz co to netykieta i prawidłowe cytowanie?

Bzpzdr

Użytkownik Atlantis marekw1986NOSPAM@wp.pl ...

Spróbowałem jeszcze jednej opcji - laptopowy dysk ATA 40 GB, podłączony
przez przejściówkę. Tutaj niestety okazało się, że BIOS nie jest w
stanie wykryć go w całości i widzi jedynie 8GB

No i?
Taki dysk to i tak w cenie piachu sie kupuje.
to korzystaj z tych widocznych 8GB i juz.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Może wariaci to tacy ludzie, którzy wszystko widzą tak, jak jest, tylko
udało im się znaleźć sposób, żeby z tym żyć."  William Wharton

W dniu 2017-06-28 o 08:13, Atlantis pisze:

Ktoś ma jakiś pomysł?

Karta Transcend CompactFlash, o taka:

http://www.electro.pl/karty-pamieci/karta-transcend-cf-2gb-133x,id-129869?gclid=CKyZy5Cu4NQCFUa2GAodgbYAlA&gclsrc=aw.ds

W wersjach 2GB i 4GB działa u mnie w komputerze, który pracuje 12-16 godzin na dobę od jakich 3-4 lat codziennie pod systemem DOS 6.22 i nic jej nie jest.
Jeżeli to za mało, to są jeszcze wersje Transcend Industrial Grade, podobno bardziej odporna na wielokrotne zapisy.

W dniu 2017-06-28 o 12:53, nadir pisze:

W wersjach 2GB i 4GB działa u mnie w komputerze, który pracuje 12-16
godzin na dobę od jakich 3-4 lat codziennie pod systemem DOS 6.22 i nic
jej nie jest.

DOS pewnie takiej karty nigdy nie zajedzie, to przecież jednowątkowy
system bez graficznego interfejsu użytkownika. Razem z większoś

W dniu 2017-06-28 o 16:56, Atlantis pisze:

DOS pewnie takiej karty nigdy nie zajedzie, to przecież jednowątkowy
system bez graficznego interfejsu użytkownika.

Ja pod tym DOSem mam program, który cały czas zapisuje dane na karcie, z tym że są to małe ilości danych. Ale od kilku lat działa pięknie i żadnych problemów z zapisem i odczytem nie mam.
A Ty jaki system zamierzasz zainstalować na tym Cyriksie?

W dniu 2017-06-28 o 17:04, nadir pisze:

A Ty jaki system zamierzasz zainstalować na tym Cyriksie?

Mam zamiar odtworzyć to, co było tam oryginalnie. Czyli Windows 95 albo
98. Oczywiście bez podłączania tego do Sieci.
Cel mniej-więcej ten sam, co w przypadku ludzi kupujących po latach swój
pierwszy model Amigi czy Atari. ;)

W dniu 28.06.2017 o 17:15, Atlantis pisze:

W dniu 2017-06-28 o 17:04, nadir pisze:

A Ty jaki system zamierzasz zainstalować na tym Cyriksie?

Mam zamiar odtworzyć to, co było tam oryginalnie. Czyli Windows 95 albo
98. Oczywiście bez podłączania tego do Sieci.
Cel mniej-więcej ten sam, co w przypadku ludzi kupujących po latach swój
pierwszy model Amigi czy Atari. ;)

podziwiam zapał, ale to jednak nie to samo. PRzynajmniej z mojego punktu widzenia. nie wiem czy miałeś kiedyś amigę, ale to co robisz, mnie przypomina próbę uruchomienia amigi500, przez posiadacza amigi 1200. A z drugiej strony, chcesz dysk bez talerzy do klasyka..

ToMasz

Użytkownik "Atlantis" napisał:

DOS pewnie takiej karty nigdy nie zajedzie, to przecież jednowątkowy
system bez graficznego interfejsu użytkownika.

Systemy z interfejsem tekstowym. muszą obsłużyć co najmniej 3 rodzaje
zdarzeń.
:
1) wykonywać własne operacje (np. wczytywanie pliku, obliczanie wyników)
2) reagować na zdarzenia od systemu operacyjnego i użytkownika (myszy i
klawiatury ).
3) Obsługę karty graficznej

To co opisane w pkcie 2 nazywa się petlą obsługi komunikatów, Poza tym w tle
mogą działać programy rezydentne.

Czytać, czytać i uczyć się.

Pzdr

On 6/29/2017 4:48 AM, Kamil wrote:

DOS pewnie takiej karty nigdy nie zajedzie, to przecież jednowątkowy
system bez graficznego interfejsu użytkownika.

Systemy z interfejsem tekstowym. muszą obsłużyć co najmniej 3 rodzaje
zdarzeń.
:
1) wykonywać własne operacje (np. wczytywanie pliku, obliczanie wyników)
2) reagować na zdarzenia od systemu operacyjnego i użytkownika (myszy i
klawiatury ).
3) Obsługę karty graficznej

Najbardziej zabawne jest jednak to że MSDOS nie obsługuje niczego z tej listy bo punkt 1 nie zachodzi, punkt 2 obsługuje BIOS a punkt 3 zależy prawie w całosci od softu. To tylko dziadowski klon CP/M, jeśli gdziekolwiek miałby istnieć wzorzeć najbardziej prymitywnego OSa to własnie MSDOS łapie się. To o czym piszesz było dostepne w wielu innych systemach, ale nie w tym.

To co opisane w pkcie 2 nazywa się petlą obsługi komunikatów

Która nie istnieje w MSDOS.

, Poza tym w tle
mogą działać programy rezydentne.

Co jest w większym stopniu bazujące na BIOSie niz MSDOSie.

Czytać, czytać i uczyć się.

O to to własnie. Tylko ze zrozumieniem.

W dniu 2017-06-28 o 12:53, nadir pisze:

W wersjach 2GB i 4GB działa u mnie w komputerze, który pracuje 12-16
godzin na dobę od jakich 3-4 lat codziennie pod systemem DOS 6.22 i nic
jej nie jest.

DOS pewnie takiej karty nigdy nie zajedzie, to przecież jednowątkowy
system bez graficznego interfejsu użytkownika. Razem z większością
programów powinien bez problemu zmieścić się w tych 64MB RAM-u.
Gdyby chodziło o budowę jakiegoś dosowego systemu sterowania, to
faktycznie postawiłbym FreeDOS-a na karcie CF albo module DOM i
specjalnie bym się o nie nie martwił.
Tutaj jednak mówimy o komputerze pracującym pod Windosem, używanym (co
prawda okazjonalnie) do odpalenia jakieś gry z epoki. Sytuacja będzie
wyglądała zupełnie inaczej...

On 6/28/2017 8:13 AM, Atlantis wrote:

Chwilowo rolę dysku twardego pełni 4GB karta CF. Jednak wiadomo, że przy
niewielkiej ilości RAM-u (64 MB) swap ją w końcu zabije.

Konwerter CF -> SD. I wsadzić kartę SD z wear leveling (bedzie x razy tańsza od takiej CF choć ostatnio nie sprawdzałem). Przy takiej pojemności karta bedzie kosztowała grosze więc jak padnie to wymienisz. Zarżnąć kartę z WL jest dośc ciężko więc nie przejmowałbym się.

Innymi słowy wsadź CF, jak zarzniesz to wsadź SD z WL.

Opcja 2:
Zrobić forka projektu
https://code.google.com/archive/p/xtideuniversalbios/
tak aby działał z 686 ;)

Opcja 3:
Jak widać dysk mniejszy to na "widocznej" czesci dysku zainstalować system, jak sie zabotuje powinien widzieć więcej.

Sebastian Biały <heby@poczta.onet.pl> wrote:

On 6/28/2017 8:13 AM, Atlantis wrote:

Chwilowo rolę dysku twardego pełni 4GB karta CF. Jednak wiadomo, że przy
niewielkiej ilości RAM-u (64 MB) swap ją w końcu zabije.

Konwerter CF -> SD. I wsadzić kartę SD z wear leveling (bedzie x razy tańsza od takiej CF choć ostatnio nie sprawdzałem). Przy takiej pojemności karta bedzie kosztowała grosze więc jak padnie to wymienisz. Zarżnąć kartę z WL jest dośc ciężko więc nie przejmowałbym się.

Innymi słowy wsadź CF, jak zarzniesz to wsadź SD z WL.

Które konkretnie karty masz na myśli? :) Czysto teoretycznie dowolna karta
oparta na kościach SLC (nie MLC, a tym bardziej nie TLC) powinna wytrzymać
naprawdę długo (nawet kilka lat).

Opcja 2:
Zrobić forka projektu
https://code.google.com/archive/p/xtideuniversalbios/
tak aby działał z 686 ;)

Opcja 3:
Jak widać dysk mniejszy to na "widocznej" czesci dysku zainstalować system, jak sie zabotuje powinien widzieć więcej.

--
Sent from my iPad via NewsTap :-)

On 7/1/2017 8:03 PM, Krzysztof Staniorowski wrote:

Innymi słowy wsadź CF, jak zarzniesz to wsadź SD z WL.

Które konkretnie karty masz na myśli? :)

Cieżko powiedzieć. Producenci nie chwalą się tym bajerem. Współczesne markowe karty mają jakiś rodzaj WL, ale niekoniecznie najlepszy i niekoniecznie działający tak jak myślimy (!) lub wręcz niszczący dane w przypadku zaniku zasilania z nienacka. Możesz próbować takie:

https://www.sandisk.com/oem-design/industrial/industrial-cards

Ale czy jest sens? Kiedyś udało mi się przypadkowo dwie takie wyszarpać bo sprzedawca nie wiedział czym się róznią od normalnych i poszły w normalnej cenie.

Jesli to zabawka to co szkodzi raz na jakiś czas zaorać i zainstalować na nowo?

Czysto teoretycznie dowolna karta
oparta na kościach SLC (nie MLC, a tym bardziej nie TLC) powinna wytrzymać
naprawdę długo (nawet kilka lat).

Uzywałem bardzo starej karty marki nokia, o pojemności bodaj 128MB, w PC popędzanym freedosem. Chodziło na tym oprogramowanie do sterowania procesem przemysłowym i czujnikami. Chodziło o ile pamiętam jakieś 5 lat zanim zezłomowano całość. Prawie na 100% karta nie miała WL ale tez niewiele było na niej zapisywane.

Kości chyba nie mają nic do rzeczy, chodzi o to jak sterownik na karcie radzi sobie z relokacją i wirtualizacją bloków.

Ogólnie możesz poczytać tutaj:

https://web.archive.org/web/20150326122100/http://ugweb.cs.ualberta.ca/~c274/resources/hardware/SDcards/WPaperWearLevelv1.0.pdf

Szczególnie to chyba tajne.

"Atlantis" napisał:

Spróbowałem jeszcze jednej opcji - laptopowy dysk ATA 40 GB,
podłączony przez przejściówkę. Tutaj niestety okazało się, że BIOS
nie jest w stanie wykryć go w całości i widzi jedynie 8GB.

No i...? W czym problem?
Postaw system na partycji <8 GB, a resztę zagospodarujesz spod działającego już systemu, który wszak korzysta z własnych mechanizmów obsługi dysku, olewając BIOS. No chyba, że to DOS, ale z postu wynika, że raczej nie.

JoteR

W dniu 2017-06-28 o 08:13, Atlantis pisze:

dysk ATA 40 GB, podłączony
przez przejściówkę. Tutaj niestety okazało się, że BIOS nie jest w
stanie wykryć go w całości i widzi jedynie 8GB.

>
Nie wiem, czy moja rada będzie "prawdziwa", ale *może*:
*może* gdy spartycjonujesz dysk na kawałki 8-mio gigowe, to zobaczy wszystkie? No i będziesz miał zamiast jednego - pięć małych...
Spróbuj, i daj znać jak wyszło!

--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!