Data: 2011-06-30 12:20:50 | |
Autor: Robert RÄdziak | |
Dylemat kupujÄ cego auto... | |
On Thu, 30 Jun 2011 12:44:15 +0200, .Peeter
<peeter993@nospam.gazeta.pl> wrote: niepotrzebne. Pomysł zakupu dużego sedana wynika tylko i wyłącznie Jak już chcesz coś dużego, to chyba lepiej kombi, które przynajmniej jest praktyczne. Co z tego, że sedan ma duży bagażnik, skoro do foki też się pewnie zapakujesz, a jak przyjdzie konieczność przewiezienia czegoś naprawdę większego to i tak się nie zmieści? Chyba że chodzi o wyznacznik statusu społecznego: tylko że wtedy Lex byłby lepszy od Ave ;) r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2011-06-30 15:30:49 | |
Autor: .Peeter | |
Dylemat kupującego auto... | |
"RobertRędziak" wrote:
Jak już chcesz coś dużego, to chyba lepiej kombi, które Dokładnie. Nie potrzebuję pakownego auta, wystarczy mi w zupełności Focus, a w przypadku czegoś większego hatchback jest bardziej praktyczny od sedana. Wystarczy powiedzieć, że jeżdżąc sedanem musiałem pożyczać Clio od mamy, żeby cokolwiek większego ze sklepu przywieźć. :D Chyba że chodzi o wyznacznik statusu społecznego: tylko że wtedy Mam w nosie manifestację statusu społecznego, szczególnie przy użyciu auta, które mi się nie podoba. Znaczek na masce nie robi mi kompletnie żadnej różnicy, auto ma mi się podobać i dawać mi frajdę z jazdy. Jest tylko jedna marka, w której bym po prostu nie przetrawił znaczka na kierownicy - chodzi oczywiście o skodowską zieloną kurę. :D Pozdrawiam ..Peeter |
|
Data: 2011-06-30 17:34:41 | |
Autor: Robert RÄdziak | |
Dylemat kupujÄ cego auto... | |
On Thu, 30 Jun 2011 15:30:49 +0200, .Peeter
<peeter993@nospam.gazeta.pl> wrote: Dokładnie. Nie potrzebuję pakownego auta, wystarczy mi w zupełności No to chyba sobie odpowiedziałeś. Jeśli lepiej Ci się będzie jeździć Foką, bierz Fokę. Chyba że np. Ave jest o wiele wygodniejsza, a planujesz się nieco rozleniwić :> Jest tylko jedna marka, w której bym po prostu nie przetrawił znaczka Dobra kura nie jest zła. Może być cichociemna, a przy tym mocno kąsać :> r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2011-06-30 21:36:38 | |
Autor: .Peeter | |
Dylemat kupującego auto... | |
"RobertRędziak" wrote:
No to chyba sobie odpowiedziałeś. Jeśli lepiej Ci się będzie Ave jest wygodniejsza, ale aż tak rozleniwiony jeszcze nie jestem i wiem, że Foką lub Mazdą 3 będzie mi się dobrze jeździć. :-) Dobra kura nie jest zła. Może być cichociemna, a przy tym mocno Miałem już takie auto, to był "rodzinny sedan z mocnym dizlem", kąsał okrutnie, aż tak, że z biegiem czasu właściciel miał tego dość, bo ile można znosić wieczne problemy z trakcją mimo dobrych opon? ;-) Pozdrawiam ..Peeter |
|
Data: 2011-07-01 09:45:53 | |
Autor: Robert RÄdziak | |
Dylemat kupujÄ cego auto... | |
On Thu, 30 Jun 2011 21:36:38 +0200, .Peeter
<peeter993@nospam.gazeta.pl> wrote: Miałem już takie auto, to był "rodzinny sedan z mocnym dizlem", Akurat miałem na mysli kurę z mocną benzyną. A na problemy z trakcją potrzebny jest trening prawej nogi ;) r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2011-07-01 11:55:29 | |
Autor: .Peeter | |
Dylemat kupującego auto... | |
"RobertRędziak" wrote:
Akurat miałem na mysli kurę z mocną benzyną. A na problemy z Taaaaak, po jakimś czasie prawa noga wiedziała już ile trzeba gazu wcisnąć na poszczególnych biegach, żeby nie robić siary piskiem opon. ;-) Co nie zmienia faktu, że przegięty diesel mi się znudził, chwila zabawy i zmiana półbiegu... i tak w kółko. ;-) Pozdrawiam ..Peeter |
|
Data: 2011-06-30 16:29:05 | |
Autor: Artur C. | |
Dylemat kupującego auto... | |
W dniu 2011-06-30 14:20, Robert Rędziak pisze:
Chyba że chodzi o wyznacznik statusu społecznego: tylko że wtedy Och ziom, Lex, Ave?! Szacun. Skąd się biorę tacy Marianowie?! N. T. D. z. w s. p. |
|
Data: 2011-06-30 17:27:10 | |
Autor: Robert RÄdziak | |
Dylemat kupujÄ cego auto... | |
On Thu, 30 Jun 2011 16:29:05 +0200, Artur C. <artek34@wp.pl>
wrote: Och ziom, Lex, Ave?! Szacun. Skąd się biorę tacy Marianowie?! N. T. D. Z ,,kontowni''. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|