Data: 2009-02-21 21:14:36 | |
Autor: jan | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Czy jeśli mam dwa stałoogniskowe obiektywy o RÓŻNYCH OGNISKOWYCH, ale o TEJ
SAMEJ JASNOŚCI, np. 50/2.8 oraz 135/2.8, to czy za przy takich samych warunkach oświetleniowych, prawidłowe czasy ekspozycji będą identyczne? |
|
Data: 2009-02-21 12:28:32 | |
Autor: qbaphoto | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
On 21 Lut, 21:14, "jan" <j...@afgsgergergerher.pl> wrote:
Czy jeśli mam dwa stałoogniskowe obiektywy o RÓŻNYCH OGNISKOWYCH, ale o TEJ W tabeli naswietlen nie podaja ogniskowych, wiec czasy powinny byc identyczne. StaM |
|
Data: 2009-02-21 12:34:13 | |
Autor: Sarniak | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
On 21 Lut, 21:14, "jan" <j...@afgsgergergerher.pl> wrote:
Czy jeśli mam dwa stałoogniskowe obiektywy o RÓŻNYCH OGNISKOWYCH, ale o TEJ Nie ważne, czy obiektywy są tej samej jasności, czy nie. Na danej wartości przysłony powinny dać tą samą wartość eksozycji. Jeżeli ustawisz obiektyw o jasności 1.4 na przysłonę 2.8, to samo zrobisz z obiektywem o jasności 2.8, to jest to dokładnie ten sam efekt. |
|
Data: 2009-02-21 21:50:42 | |
Autor: Henry(k) | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Dnia Sat, 21 Feb 2009 21:14:36 +0100, jan napisał(a):
Czy jeśli mam dwa stałoogniskowe obiektywy o RÓŻNYCH OGNISKOWYCH, ale o TEJ Tylko jeśli są ustawione na nieskończoność. Przy ustawieniu na małą odległość ten o dłuższej ogniskowej będzie ciemniejszy. Pozdrawiam, Henry -- FAQ prf: http://www.prf-faq.prv.pl FAQ prfc: http://www.prfc-faq.prv.pl Fotografia tradycyjna: http://www.aparaty.tradycyjne.net |
|
Data: 2009-02-21 22:28:18 | |
Autor: Wini | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał w wiadomości news:t3ilnuvd4g8h.fuukdy0h6gaj.dlg40tude.net... . Przy ustawieniu na małąCo to jest mała odległość? Pozdrawiam Wini |
|
Data: 2009-02-22 00:22:32 | |
Autor: JA | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
On 2009-02-21 22:28:18 +0100, "Wini" <xxxwinwalxxx@tlen.pl> said:
. Przy ustawieniu na małąCo to jest mała odległość? Henremu zapewne chodzi o odległości mniejsze niż 1/5 ogniskowej. Prostując Henrego. Dopóki skala odwzorowania jest taka sama, nie ma znaczenia z jakiej odległości fotografujemy. Czas przy tej samej przesłonie powinien być taki sam. Ale jak zwykle zagadnienie jest bardziej złożone, dla tego napisałem "powinien" -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100. Nie odpowiadam na treści nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |
|
Data: 2009-02-22 16:54:48 | |
Autor: Henry(k) | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Dnia Sat, 21 Feb 2009 22:28:18 +0100, Wini napisał(a):
Co to jest mała odległość? Mniejsza od nieskończoności ;-) W uproszczeniu przyjmuje się że rzeczywista przysłona zależy od wyciągu Fr=F(f+d)/f (wzory podał nieoceniony Marek Wyszomirski http://www.fotografia-przyrodnicza.art.pl/porady.php?p=1 ) Póki odległości są rzędu -nastu metrów to różnice są minimalne ale gdy fotografujesz z 2m obiektywami 35mm i 200mm to różnica między nimi jest już całkiem spora. Pozdrawiam, Henry -- FAQ prf: http://www.prf-faq.prv.pl FAQ prfc: http://www.prfc-faq.prv.pl Fotografia tradycyjna: http://www.aparaty.tradycyjne.net |
|
Data: 2009-02-22 16:57:01 | |
Autor: JA | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
On 2009-02-22 16:54:48 +0100, "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> said:
Póki odległości są rzędu -nastu metrów to różnice są minimalne ale gdy Wynika ona ze skali odwzorowania i potrzebnego w celu jej uzyskania dodatkowego wyciągu. Przy 2 m i obiektywie 200 mm, jest to skala 1:10, więc ciągle pomijalna. -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100. Nie odpowiadam na treści nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |
|
Data: 2009-02-22 17:07:49 | |
Autor: Henry(k) | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Dnia Sun, 22 Feb 2009 16:57:01 +0100, JA napisał(a):
Wynika ona ze skali odwzorowania i potrzebnego w celu jej uzyskania dodatkowego wyciągu. Przy 2 m i obiektywie 200 mm, jest to skala 1:10, więc ciągle pomijalna. No dobra - myślałem że będzie więcej ale wychodzi 8% różnicy - to niedużo przy zwykłej fotografii :-) Pozdrawiam, Hery -- FAQ prf: http://www.prf-faq.prv.pl FAQ prfc: http://www.prfc-faq.prv.pl Fotografia tradycyjna: http://www.aparaty.tradycyjne.net |
|
Data: 2009-02-23 11:19:34 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
On Sat, 21 Feb 2009, Henry(k) wrote:
Dnia Sat, 21 Feb 2009 21:14:36 +0100, jan napisał(a): ....no chyba że Nikon skalował... (AFAIK Nikon skaluje wartość przysłony obiektywów jako proporcję średnicy do odległości ostrzenia, co pozwala zachować stosowne "stałosci" przy makro) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-02-22 00:02:58 | |
Autor: Robert | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Użytkownik "jan" <jan@afgsgergergerher.pl> napisał w wiadomości news:gnpns1$igl$1nemesis.news.neostrada.pl... Czy jeśli mam dwa stałoogniskowe obiektywy o RÓŻNYCH OGNISKOWYCH, ale o TEJto zalezy od jakosci szkła i powłok, w obiektywach stałoogniskowych o tej samej ogniskowej (np. 50/1.8, 50/1.4, 50/1.2) róznice w ekspozycji przy tej samej przysłonie moga dochodzic do 1/3 EV |
|
Data: 2009-02-22 11:38:48 | |
Autor: JackDeJack | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Użytkownik "jan" <jan@afgsgergergerher.pl> napisał w wiadomości news:gnpns1$igl$1nemesis.news.neostrada.pl... Czy jeśli mam dwa stałoogniskowe obiektywy o RÓŻNYCH OGNISKOWYCH, ale o TEJZakładając matrycowy tryb pomiaru światła. Jeśli tym 135mm zbliżysz się do obiektu na tyle by obejmował ten sam kadr co 50mm, to powinny miec te same czasy. Jeśli zrobisz dwa zdjęcia 50 i 135 z tego zamego miejsca to czasy mogą być inne, bo coś tam jeszcze więcej 50 może zobaczyć po bokach, chyba że focisz równomiernie oświetloną jednolitą ścianę. |
|
Data: 2009-02-22 13:03:33 | |
Autor: Nguyen Bang Giang | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Dnia Sat, 21 Feb 2009 21:14:36 +0100, jan napisał(a):
Czy jeśli mam dwa stałoogniskowe obiektywy o RÓŻNYCH OGNISKOWYCH, ale o TEJ Możecie się dziwić, że nawet dla 2 identycznych obiektywach, np. 50/2.8 i 50/2.8 (róznych producentów) przy tych samych warunkach oświetleniowych parametry eksopozycje mogą być INNE. Chodzi o to, że różne szkła innaczej przepuszczają światło! -- Pozdrawiam, Giang. http://www.banggiang.net http://www.fotoplenery.eu |
|
Data: 2009-02-22 14:55:35 | |
Autor: tomekk | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Użytkownik "Nguyen Bang Giang" <nbanggiangSPAMEROMPRECZ@yahoo.com> napisał w wiadomości news:1kb6cjiw9cpqr.rjug9gh4geni$.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 21 Feb 2009 21:14:36 +0100, jan napisał(a): Czego odzwierciedleniem jest wartość przesłony? Nakładając warstwy przeciwodblaskowe na obiektyw posiadający soczewki bez takich powłok można rozjaśnić obiektyw, ale wtedy zmienia się graniczna wartość wartość przesłony. Podajesz przykład jakości szkła - to oczywiste, że są różne materiały, ale skoro materiał wpływa na przepuszczalność światła, to znajduje odzwierciedlenie w wartości przesłony... Tak to widzę. Funkcjonalnie może to różnie wyglądać przy zdjeciach np pod światło, ale nie o tym tu przecież mowa... Dlatego wydaje mi się, że się mylisz... Jaki sens miałyby wtedy zewnętrzne światłomierze? tomekk |
|
Data: 2009-02-22 15:38:37 | |
Autor: Marek Wyszomirski | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
"tomekk" <kozielBEZTEGO@tlen.pl> napisał:
[...] Liczba pzrysłony określana jest jako stosunek ogniskowej do średnicy źrenicy wejściowej obiektywu. I zreczywiśćie, tak jak pisął Nguyen Bang Giang nie uwzględnia w żaden sposób start światła w szkle i wskutek odbić od powierzchni soczewek. Nakładając warstwy przeciwodblaskowe na obiektyw posiadający soczewki bez Właśnie nie - obiektyw faktycznie pzrepuści więcej światła, ale wartość przysłony się nie zmieni - bo ona jest definiowana tylko w zależności od geometrii. Podobnie np. założenie filtra szarego zmienia ilość światłą, ale liczby przysłony nie zmienia. Również np. obiektyw zakurzony przepuszcza mniej światła, a nikt nie mówi, ze ma wskutek zakurzenia inną liczbę przysłony. Podajesz przykład jakości szkła - to oczywiste, że są różne materiały, ale Niestety źle to widzisz. Producenci uwzględniają jedynie geometrię. Funkcjonalnie może to różnie wyglądać przy zdjeciach np pod światło, alenie o tym tu przecież mowa... Mają sens dzięki dużej tolerancyjności materiałów światłoczułych na błędy ekspozycji. Zwróć uwagę, że zmiana ekspozycji o jednną działkę to aż dwukrotna zmiana ilości swiatła - a często szczególnie w przypadku negatywów praktycznie nie zmienia jakości uzyskanego zdjęcia. W tej sytuacji światłomierze stosowane w fotografii nie muszą być zbyt precyzyjnymi i kilkunastoprocentowy błąd ekspozycji powodowany tłumieniem światła w szkle i wskutek wewnętrznych odbić jest zazwyczaj mniejszy od błędu pomiaru światłomierza. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl) |
|
Data: 2009-02-23 14:20:47 | |
Autor: John Smith | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
Marek Wyszomirski napisaĹ(a):
"tomekk" <kozielBEZTEGO@tlen.pl> napisaÂł: A jeĹli wykonam przysĹonÄ, ktĂłra nie bÄdzie miaĹa wyraĹşnej krawÄdzi, a zamiast tego bÄdzie gradientem (np jaĹniejszym w Ĺrodku, ciemniejszym na zewnÄ trz), albo zamiast ogrÄ gĹego otworu bÄdzie miaĹa gwiazdkÄ? Jak wtedy okreĹla siÄ jasnoĹÄ obiektywu czy teĹź maksymalny otwĂłr przysĹony? -- Mirek |
|
Data: 2009-02-23 14:40:10 | |
Autor: JD | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
UĹźytkownik "John Smith" <user@example.net> napisaĹ w wiadomoĹci news:gnu0b9$2co$1node1.news.atman.pl... Marek Wyszomirski napisaĹ(a): PrzecieĹź przysĹona nie jest idealnym koĹem, Dla gradientu trzeba by pewnie wyznaczyÄ rĂłwnowaĹźny otwĂłr, ktĂłry przepuĹci takÄ samÄ iloĹÄ ĹwiatĹa i jego ĹrednicÄ przyjÄ c do obliczeĹ, a jak? pewnie jakieĹ caĹki jeĹli gradient skomplikowany :) dla gwiazdki Ĺatwiej :) -- Pozdrawiam JD |
|
Data: 2009-02-23 15:19:37 | |
Autor: John Smith | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
JD napisaĹ(a):
Hmm, o ile zrozumiaĹem Marka, iloĹÄ ĹwiatĹa przepuszczanego przez obiektyw wcale nie determinuje jego liczby przysĹony. A co jeĹli zamiast przysĹony wstawiÄ filtr szary? -- Mirek |
|
Data: 2009-02-23 15:41:32 | |
Autor: JD | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
UĹźytkownik "John Smith" <user@example.net> napisaĹ w wiadomoĹci news:gnu3pj$34d$1node1.news.atman.pl... JD napisaĹ(a): WpĹywasz na ekspozycjÄ nie ruszajÄ c przysĹony i GO. PrzysĹona gwiazdkowa da "dziwny" bokeh, wpĹynie na rozkĹad ostroĹci inaczej niĹź koĹowa. Ale Ĺźeby sterowaÄ ekspozycjÄ musi zmieniaÄ przepuszczalnoĹÄ ĹwiatĹa w jednym szeregu ze zmianami migawki (w uproszczeniu x2). Jak w tym przypadku wyliczyÄ jasnoĹÄ? Nie wiem. MĂłj pierwszy pomysĹ, to "otwĂłr rĂłwnowaĹźny" ale moĹźe robi siÄ to inaczej. -- JD |
|
Data: 2009-02-23 15:57:40 | |
Autor: John Smith | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
JD napisaĹ(a):
Nie tĹumacz mi co siÄ dzieje z ekspozycjÄ , bo to oczywiste. Pytam jak wyznaczyÄ teoretycznÄ wartoĹÄ liczby przysĹony (nazwijmy to "rĂłwnowaĹźnej liczby przysĹony") dla przysĹony o dowolnym ksztaĹcie i rozkĹadzie transmitancji. Filtr szary wsadzony w Ĺrodek obiektywu jest tylko szczegĂłlnym rodzajem przysĹony, czyĹź nie? Jak w tym przypadku wyliczyÄ jasnoĹÄ? Nie no, w porzÄ dku, "otwĂłr rĂłwnowaĹźny". Pytam jak go wyznaczyÄ, jeĹli iloĹÄ ĹwiatĹa przepuszczanego przez obiektyw tego nie determinuje. -- Mirek |
|
Data: 2009-02-24 03:55:16 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Użytkownik JD napisał:
Wpływasz na ekspozycję nie ruszając przysłony i GO. Przesłona gwiazdkowa, przesłona sitkowa z różnymi wzorami rozłożenia otworów - kto jeszcze pamięta takie wynalazki stosowane w fotografi portretowej aparatami wielkoformatowymi??? -- Darek |
|
Data: 2009-02-23 17:17:22 | |
Autor: Marek Wyszomirski | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
"John Smith" <user@example.net> napisał:
A jeśli wykonam przysłonę, która nie będzie miała wyraźnej krawędzi, a Dobrze zrozumiałeś, ale... w sytuacji, gdy nie można zmierzyć źrenicy wejściowej tzreba przyjąć jakąś jej wielkość. I wyznaczenie jej na podstawie ilości wpuszczanego światła wydaje się rozsądne. A co jeśli zamiast przysłony wstawię filtr szary? Źrenica wejściowa się nie zmieni a więc liczba przysłony też pozostanie taka sama, zmieni się natomiast transmisja światła pzrez obiektyw. Zauważ, że z liczby przysłony wynika nie tylko ilość przepuszczanego światła, ale też i głębia ostrości - tej z kolei nie zmieni filtr szary. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl) |
|
Data: 2009-02-25 11:57:37 | |
Autor: John Smith | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
Marek Wyszomirski napisaĹ(a):
"John Smith" <user@example.net> napisaÂł: Ale jaki to miaĹoby sens? Czym róşniĹaby siÄ wtedy jasnoĹÄ obiektywu od maksymalnego otworu przysĹony? -- Mirek |
|
Data: 2009-02-25 12:09:48 | |
Autor: Marek Wyszomirski | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹ?ci | |
"John Smith" <user@example.net> napisał:
Przy przyjęciu takiego ekwiwalentu - dokładnie niczym. Ale - co lepszego można zaproponować? -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl) |
|
Data: 2009-02-25 12:25:53 | |
Autor: John Smith | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoÄš?ci | |
Marek Wyszomirski napisaĹ(a):
"John Smith" <user@example.net> napisaĹ: Nie masakruj mi proszÄ moich polskich znakĂłw diaktrycznych :-) Przy przyjÄciu takiego ekwiwalentu - dokĹadnie niczym. Ale - co lepszego moĹźna zaproponowaÄ? Zaraz, zaraz. Czy my teraz wymyĹlamy nowÄ definicjÄ? KtoĹ postawiĹ tezÄ, Ĺźe jasnoĹÄ i maksymalny otwĂłr przysĹony to nie to samo. WydawaĹo mi siÄ, Ĺźe mĂłwimy o pojÄciu ktĂłre juĹź istnieje, zostaĹo zdefiniowane wystarczajÄ co spĂłjnie i jednoznacznie dla dowolnego obiektywu. Teraz okazuje siÄ, Ĺźe dla niektĂłrych obiektywĂłw to rozróşnienie nie ma sensu. ParafrazujÄ c Rejs: wg jakich kryteriĂłw wybierzemy metodÄ okreĹlania ktĂłry obiektyw jest taki "specjalny"? -- Mirek |
|
Data: 2009-02-25 13:13:38 | |
Autor: Marek Wyszomirski | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹ?ci | |
"John Smith" <user@example.net> napisał:
Czym róşniĹ?aby siÄ? wtedy jasnoĹ?Ä? obiektywu od maksymalnego otworu Z wzajemnością:-) Stosuję przyjęte powszechnie na tej grupie kodowanie 'Europa Środkowa-ISO' i zauważyłem, że gdy mnie cytujesz w cytowanym mtekscie pojawiają się krzaki. Przy przyjęciu takiego ekwiwalentu - dokładnie niczym. Ale - co lepszego Zaraz, zaraz. Czy my teraz wymyślamy nową definicję? Zostało zdefiniowane dla okrągłego kształtu otworu przysłony. Rozważany przypadek tego warunku nie spełnia. Nie spotkałem nigdzie definicji liczby pzrysłony dla dowolnego kształtu otworu - jeśli ją gdzieś znajdziesz - daj znać gdzie - chętnie się z nią zapoznam. A co do proponowanego sposobu wyznaczenia ekwiwalentnej liczby przysłony - możliwe sa dwa podejścia. Pierwsze - to pracowite wyliczenie powierzchni przekroju źrenicy wejściowej (nie jest to bynajmniej powierzchnia otworu przysłony), co dla nieregularnego kształtu przysłony lub proponowanych pzrez Ciebie gradientów przepuszczalności na jej krawędziach może być bardzo trudne (i w praktyce obarczone sportym błędem). Drugie to wykonanie pomiaru transmisji światła. Przy takim pomiarze popełniamy wprawdzie błąd ze względu na nieuwzględnienie strat wynikających z nieidealnej przezroczystości szkła i start światła w wyniku odbić na powierzchniach, ale w praktyce takie podejście na ogół wystarcza, zwłąszcza, że w przypadku nieregularnego kształtu otworu przysłony wyznaczenie w oparciu o nią głębi ostrości też staje się zadaniem karkołomnym. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl) |
|
Data: 2009-02-26 14:01:18 | |
Autor: John Smith | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹ?ci | |
Marek Wyszomirski napisał(a):
"John Smith" <user@example.net> napisał: Zdaje się, że nie markujesz używanego przez siebie charsetu, stąd problem. Proponuję nie wnikać czyj :-) Przy przyjęciu takiego ekwiwalentu - dokładnie niczym. Ale - co lepszego Właśnie to mi podpowiadała intuicja, ale miałem nadzieję, że ktoś albo to zdecydowanie potwierdzi, albo przytoczy definicję uniwersalną. Na razie wygląda na to, że dla przysłon mocno odbiegających od okrągłych nie ma sensu wyznaczanie otworu przysłony. A co do proponowanego sposobu wyznaczenia ekwiwalentnej liczby przysłony - możliwe sa dwa podejścia. Pierwsze - to pracowite wyliczenie powierzchni przekroju źrenicy wejściowej (nie jest to bynajmniej powierzchnia otworu przysłony), co dla nieregularnego kształtu przysłony lub proponowanych pzrez Ciebie gradientów przepuszczalności na jej krawędziach może być bardzo trudne (i w praktyce obarczone sportym błędem). Drugie to wykonanie pomiaru transmisji światła. Przy takim pomiarze popełniamy wprawdzie błąd ze względu na nieuwzględnienie strat wynikających z nieidealnej przezroczystości szkła i start światła w wyniku odbić na powierzchniach, ale w praktyce takie podejście na ogół wystarcza, zwłąszcza, że w przypadku nieregularnego kształtu otworu przysłony wyznaczenie w oparciu o nią głębi ostrości też staje się zadaniem karkołomnym. OK, tylko po co nam taki pomiar, jeśli za otrzymaną liczbą nie kryje się żadna sensowna wielkość fizyczna (jak np rozmiar krążka rozproszenia), która określałaby obiektyw i pozwalała go porównać z innym? -- Mirek |
|
Data: 2009-02-26 15:09:05 | |
Autor: JD | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹ?ci | |
Użytkownik "John Smith" <user@example.net> napisał w wiadomości news:go5s91$dbn$1node1.news.atman.pl...
Marek Wyszomirski napisał(a): Ma sens jeśli chodzi o parametry ekspozycji. Dla takich nietypowych przysłon pojęcie otworu przysłony należałoby rozdzielić na dwie wartości: tą od EV i tą od krążka rozproszenia i każdą wyznaczać niezależnie. Można przecież wyobrazic sobie obiektyw ze szkieł fotochromowych, Bez przysłony przymykalnej :) A dla przysłon o nieregularnych kształtach, łatwo wyznaczyć pierwszy parametr, Drugi, Jak niżej napisał Marek to zadanie karkołomne.
-- Pozdrawiam JD |
|
Data: 2009-02-26 15:52:04 | |
Autor: John Smith | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹ?ci | |
JD napisał(a):
Użytkownik "John Smith" <user@example.net> napisał w wiadomości No przecież ustaliliśmy, że w takim wypadku nie mówimy o otworze przysłony, ale o jasności obiektywu. Dla takich nietypowych przysłon pojęcie otworu przysłony Wrrrróć. To właśnie dla typowych przysłon można to zrobić. Dla ogólnego przypadku (brak wyraźnego KRĄŻKA rozproszenia) nie ma jak zdefiniować tej drugiej wartości. Można przecież wyobrazic sobie obiektyw ze szkieł fotochromowych, Nie wprowadzajmy kolejnego stopnia swobody :-) Póki co nie wiemy jak sobie poradzić z nieregularną przysłoną, a co dopiero nieliniowo reagującą na światło i jeszcze z pewną bezwładnością. -- Mirek |
|
Data: 2009-02-26 17:14:59 | |
Autor: JA | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoÄš?ci | |
On 2009-02-26 15:52:04 +0100, John Smith <user@example.net> said:
Ma sens jeśli chodzi o określenie parametrów ekspozycji.Ma sens jeśli chodzi o parametry ekspozycji. Nie ma sensu jeśli chodzi o GO. To prawda. Ale krążka rozproszenia się nie definiuje, tylko przyjmuje jakąś wartość w oparciu o przyjęte założenia takie jak przekątna kliszy, wielkość docelowego obrazu i odległość z jakiej ten obraz będzie oglądany. Krążek rozproszenie wyznacza GO. Chyba, że masz na myśli jakiś inny parametr niż krążek rozproszenia. -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100. Nie odpowiadam na treści nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |
|
Data: 2009-02-26 20:50:03 | |
Autor: Marek Wyszomirski | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹ?ci | |
Użytkownik "John Smith" <user@example.net> napisał; >>okrągłych >> nie ma sensu wyznaczanie otworu przysłony. Jasność obiektywu częśto bywa utożsamiana z najmniejszą liczbą przysłony - i rzeczywiście w większości praktycznych sytuacji jest to uzasadnione. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl) |
|
Data: 2009-02-26 18:53:19 | |
Autor: Marek Wyszomirski | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹ?ci | |
"John Smith" <user@example.net> napisał:
otworu Nie masakruj mi proszę moich polskich znaków diaktrycznych :-)przysĹ?ony? OK - propozycja przyjeta. Ale może wyjaśnij jeszcze o co chodzi z tym markowaniem. Zaznaczam - pytam nie przez jakąś złośliwość, a po prostu dlatego, że nie wiem. liczby dajpzrysłony dla dowolnego kształtu otworu - jeśli ją gdzieś znajdziesz - znać gdzie - chętnie się z nią zapoznam. Rozważmy w ogóle jaki sens ma liczba przysłony. Widzę dwa zastosowania - w celu wyznaczenia włąsciwego czasu ekspozycji dla zadanych warunkó oświetleniowych i w celu wyznaczenia głębi ostrości. W przypadku otworu przysłony znacząco odbiegającego kształtem od koła przydatność pzrysłony do wyznaczenia głębi ostrości odpada - jedynym zatem sensem określania liczby pzrysłony pozostaje wykorzystanie jej dla wyznaczania prawidłowych parametrów ekspozycji. przysłony -A co do proponowanego sposobu wyznaczenia ekwiwalentnej liczby pzrezmożliwe sa dwa podejścia. Pierwsze - to pracowite wyliczenie powierzchni pomiaruCiebie gradientów przepuszczalności na jej krawędziach może być bardzo względutransmisji światła. Przy takim pomiarze popełniamy wprawdzie błąd ze szkłana nieuwzględnienie strat wynikających z nieidealnej przezroczystości i start światła w wyniku odbić na powierzchniach, ale w praktyce takie Jak pisałem wyzej - do wyznaczania parametrów ekspozycji. A mimo współczesnej techniki nadal czasem bywa to potrzebne - np. przy pracy z manualnymi lampami błyskowymi. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl) |
|
Data: 2009-02-26 20:13:49 | |
Autor: Grzegorz Sapijaszko | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹ?ci | |
Marek Wyszomirski wrote:
OK - propozycja przyjeta. Ale może wyjaśnij jeszcze o co chodzi z tym Marku, mam wrażenie, że Twój czytnik niusów nie dodaje odpowiedniego nagłówka, np. takiego: Content-Type: text/plain;charset="iso-8859-2"; Content-Transfer-Encoding: 8bit Może poszukaj, jak na nim to wymóc? Pozdrawiam oftopicznie, Grzesiek |
|
Data: 2009-02-26 20:54:33 | |
Autor: Marek Wyszomirski | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹ?ci | |
"Grzegorz Sapijaszko" <grzegorz@sapijaszko.net> napisał:
np. takiego: Tylko... gdzie tego szukać? Używam Outlook Express 6 - i nie mam pojęcia gdzie w nim się takie rzeczy ustawia:-( -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl) |
|
Data: 2009-02-26 21:02:23 | |
Autor: lrem | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹ?ci | |
W poście <go6s2b$f70$1@inews.gazeta.pl>,
Marek Wyszomirski nabazgrał: Tylko... gdzie tego szukać? Używam Outlook Express 6 - i nie mam pojęcia Może zamiast tego użyj po prostu programu dedykowanego do newsów? Nie wiem jak z tym jest pod Windows, ale wątpię, by nie było czegoś dobrego. -- 2 * linux/kernel/panic.c 143 /* Satisfy __attribute__((noreturn)) */ 144 for ( ; ; ) 145 ; |
|
Data: 2009-02-26 23:59:53 | |
Autor: Marek Wyszomirski | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹ?ci | |
<lrem@localhost.localdomain> napisał:
[...] Problem w tym, ze wszelkie archiwa poczty mam w Outlooku i wolałbym ich nie utracić po przejściu na inny standard. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl) |
|
Data: 2009-02-26 23:19:55 | |
Autor: lrem | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹ?ci | |
W poście <go76uu$8q2$1@inews.gazeta.pl>,
Marek Wyszomirski nabazgrał: Może zamiast tego użyj po prostu programu dedykowanego do newsów? Ale właśnie cała idea w tym, żeby mieć osobny program do poczty i osobny do newsów. Ten drugi powinien mieć trochę udogodnień do obsługi wiadomości o trochę innym mimo wszystko profilu (korespondencja vs dyskusje grupowe). Jeśli lubisz eksperymentować, to spróbuj kiedyś jakiegoś typowego news readera. Ja już nie wyobrażam sobie korzystania z Usenetu poprzez program którym czytam pocztę. -- 2 * linux/kernel/panic.c 143 /* Satisfy __attribute__((noreturn)) */ 144 for ( ; ; ) 145 ; |
|
Data: 2009-02-26 22:30:42 | |
Autor: PeKlesyk | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹ?ci | |
Content-Type: text/plain;charset="iso-8859-2"; http://www.google.pl/search?hl=pl&safe=off&q=konfiguracja+oe&lr= PMK |
|
Data: 2009-02-27 00:02:01 | |
Autor: Marek Wyszomirski | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹ?ci | |
"PeKlesyk" <gruszka@wierzbie.pl> napisał:
>> Content-Type: text/plain;charset="iso-8859-2"; Najciemniej jest pod latarnią:-) Skorzystałem z rady i... chyba znalazłem. Mam nadzieję, ze teraz jest już OK. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl) |
|
Data: 2009-02-27 07:24:50 | |
Autor: Marek Wyszomirski | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹ?ci | |
"PeKlesyk" <gruszka@wierzbie.pl> napisał:pojęcia > > gdzie w nim się takie rzeczy ustawia:-(Wczoraj wieczorem pisałem w pośpiechu i zabrakło jeszcze jednego słowa - DZIĘKUJĘ! - niniejszym to uzupełniam. Pozdrawiam! Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl) |
|
Data: 2009-02-23 15:15:15 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
On Mon, 23 Feb 2009, John Smith wrote:
A jeśli wykonam przysłonę, która nie będzie miała wyraźnej krawędzi, a To naruszysz patent Minolty :P http://groups.google.pl/group/pl.rec.foto.cyfrowa/msg/30aaa39eaf44fd51 http://www.dyxum.com/lenses/detail.asp?IDLens=76 Jak wtedy określa się jasność obiektywu czy też maksymalny otwór przysłony? IMHO po prostu trzeba podać dwie wartości (osobno otwór przysłony - właśnie jako to miejsce w którym *uznajemy* koniec "widocznego gradientu" - i osobno jasność). IMHO jasność można podawać jako "ekwiwalet obiektywu prostego bez strat" :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-02-23 15:31:29 | |
Autor: John Smith | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Gotfryd Smolik news napisał(a):
On Mon, 23 Feb 2009, John Smith wrote: Jak to wyznaczyć dla przysłony o dowolnym rozkładzie transmitancji? IMHO jasność można podawać jako "ekwiwalet obiektywu prostego bez strat" :) Czyli: obiektywu o identycznej geometrii ale o 100% transmitancji? -- Mirek |
|
Data: 2009-02-23 19:15:42 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
On Mon, 23 Feb 2009, John Smith wrote:
Gotfryd Smolik news napisał(a): Tak samo, jak GO. Przyjąć *jakieś* kryterium i nie ma innej metody. Jeden będzie marudził że to on foci lampy i 0,005% poziomu daje widoczny zarys a drugi że 15% zielonej piłki na zielonej trawie nie widzi i nic na to nie poradzimy :( Arbitralnie 3% (i jeszcze czego - poziomu max czy udziału strumienia świetlnego, bo to też da różne wyniki), a komu się nie widzi to do widzenia ;) A jak chodzi o "określenie" to dla niechętnych do liczenia pozostaje zawsze droga eksperymentalna :) (i dla otworu i dla jasności) IMHO jasność można podawać jako "ekwiwalet obiektywu prostego bez strat" :) Tak, to miałem na myśli (z przysłoną kolistą). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-02-25 11:15:15 | |
Autor: John Smith | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Gotfryd Smolik news napisał(a):
On Mon, 23 Feb 2009, John Smith wrote: Pamiętaj, że "dowolny rozkład transmitancji" przysłony w szczególności obejmuje przypadki, gdzie to środek jest ciemniejszy niż brzegi, żeby daleko nie szukać patrz obiektywy lustrzane. Idąc dalej, w granicznym przypadku może świecić tylko jakiś fragment okręgu daleko od osi optycznej obiektywu, albo np kreska wzdłuż średnicy [fantomatycznego] krążka. Celowo podaję takie przykłady, bo wydaje mi się, że określanie "ekwiwalentnego otworu przysłony" w powiązaniu z rozmiarem krążka rozproszenia (zamiast w powiązaniu z ilością światła) chyba nie zawsze ma sens, w szczególności dla klasy przysłon w których brak wyraźnego rozgraniczenia na przysłonięte/odsłonięte oraz dla tych, które tworzą rozmycie mocno odbiegające od krążków. -- Mirek |
|
Data: 2009-02-24 04:03:22 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Użytkownik John Smith napisał:
Gotfryd Smolik news napisał(a): Nijak. Jak podzielić słonia przez kaczkę??? Pojęcie otworu przesłony służy do określenia krążka rozproszenia. Jeśli światło przenika przez maksymalny możliwy przekrój źrenicy wejściowej to niezależnie od fizycznego tłumienia mamy maksymalnie dla danego obiektywu otwartą przesłonę. Jeśli światło przenika przez maksymalnie możliwy przekrój źrenicy wejściowej obiektywu ale nierównomiernie to w ogóle nie da się mówić o wartości przesłony a jedynie o ekspozycyjnym ekwiwalencie wartości przesłony. Wystarczy scałkować współczynnik transmisji światła po całym polu źrenicy wejściowej i policzyć jakiemu otworowi przesłony taka transmisja światła odpowiada - dostaniesz z tego wartość ekspozycji ale niekoniecznie wartość krążka rozproszenia (i w dalszym rachunku ocenę głębi ostrości) - tu już wszystko zależy od rozkładu przepuszczania światła na powierzchni źrenicy wejściowej. W celu zmiękczenia rysunku stosuje się czasem naprawdę dziwaczne durszlaki jako przesłonę... -- Darek |
|
Data: 2009-02-23 17:08:41 | |
Autor: Marek Wyszomirski | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
"John Smith" <user@example.net> napisał:
?renicy[...] wej?ciowej obiektywu. I zreczywi?aie, tak jak pis?3 Nguyen Bang Giang nie Nie wiem - to dość sztuczna sytuacja. Pewnie jakąś ekwiwalentną średnicę należałoby przyjąć. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl) |
|
Data: 2009-02-23 14:43:25 | |
Autor: JD | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Użytkownik "Marek Wyszomirski" <wyszomir@toya.net.pl> napisał w wiadomości news:gnro1q$1ub$1inews.gazeta.pl...
"tomekk" <kozielBEZTEGO@tlen.pl> napisał: A jak określa się jasność obiektywów zwierciadlanych? -- Pozdrawiam JD |
|
Data: 2009-02-23 15:16:50 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
On Mon, 23 Feb 2009, JD wrote:
A jak określa się jasność obiektywów zwierciadlanych? Sądzisz że marketoidzi pozwolą podawać gorzej wyglądającą wielkość, czyli jasność zamiast otworu przysłony? :D pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-02-23 15:23:58 | |
Autor: JD | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0902231516050.2508quad...
On Mon, 23 Feb 2009, JD wrote: Znaczy sugerujesz, że 8 podane na Rubinarze 500/8 to nie jest 8? A ile? Nie interesuje mnie co na to marketoidzi, interesuje co na to światłomierz zewnętrzny :D -- JD |
|
Data: 2009-02-23 17:40:57 | |
Autor: JA | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
On 2009-02-23 15:23:58 +0100, "JD" <jacek3d@gmail.com> said:
Znaczy sugerujesz, że 8 podane na Rubinarze 500/8 to nie jest 8? W przybliżeniu jest. Wartość przesłony to nic innego jak uproszczone pole powierzchni koło ograniczonego prze przesłonę. Czyli pole dla pierścienia też jest wyliczalne. Zwróć uwagę, że średnica Twojego Rubinara jest większa niż wymaga proste działanie 500/8=62,5, a średnica filtra 77, na coś te kilkanaście mm musi iść. Na ubytek pola powierzchni spowodowany centralnym lustrem. -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100. Nie odpowiadam na treści nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |
|
Data: 2009-02-23 19:34:07 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
On Mon, 23 Feb 2009, JA wrote:
On 2009-02-23 15:23:58 +0100, "JD" <jacek3d@gmail.com> said: Ale to co piszesz wkazywałoby na przeciwieństwo tego co sugerowałem ja. Bo sugerowałem że "8" to liczba przysłony, określajaca średnicę otworu (a tym samym wielkość plam rozmycia i GO nie jasność, jak Ty piszesz). Dochodzi zaś sprawa taka, że średnica "wlotu" do obiektywu powinna być większa, niż pole przysłaniane, z prostego powodu: winieta... Choćby na początek - ktoś zmierzył średnicę lustra w takim obiektywie? :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-02-23 17:11:14 | |
Autor: Marek Wyszomirski | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
"JD" <jacek3d@gmail.com> napisał
>>[...]nie
Nie badałem tematu, ale przypuszczam że na podstawie pola powierzchni wpuszczającej światło określa się ekwiwalentną średnicę źrenicy wejściowej. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl) |
|
Data: 2009-02-22 14:56:25 | |
Autor: JA | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
On 2009-02-22 13:03:33 +0100, Nguyen Bang Giang <nbanggiangSPAMEROMPRECZ@yahoo.com> said:
Możecie się dziwić, że nawet dla 2 identycznych obiektywach, np. 50/2.8 i Cały problem polega na tym, że nie powinny być inne, jeżeli są inne to obiektyw/y nadają się do kosza. A przynajmniej ich inność nie powinna wpływać na parametry eskspozycji. Powiedz mi jak wg. Ciebie mam ustawić poprawną ekspozycję używając zewnętrznego światłomierza, czy to spot, czy do światła padającego? Jeżeli mi pokazuje, że ma być 1/125 i 5,6 to tak ma być. Nie po to wydałem na światłomierz, kamerę LF, kupę kasy na Velvię 50 4x5 in, żeby mi naświetlenie poszło się rypać z powodu widzimisię producenta obiektywu. -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100. Nie odpowiadam na treści nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |
|
Data: 2009-02-22 16:16:41 | |
Autor: Nguyen Bang Giang | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Dnia Sun, 22 Feb 2009 14:56:25 +0100, JA napisał(a):
Powiedz mi jak wg. Ciebie mam ustawić poprawną ekspozycję używając zewnętrznego światłomierza, czy to spot, czy do światła padającego? Nie całkiem tak jest. To, że ilość światła przepuszczonego do filmu zależy od parametrów optycznych materiałów, ilości warstw przeciwoblaskowych, ilośći przejść szkło-powietrze, powietrze-szkło, ... to rzecz oczywista. Liczba przysłony jest wielkością matematyczną (geometryczną) a nie natywnie-optyczną ... .... Na szczęście ta różnica (dla stałków) najczęściej jest pomijalna. W przypadku zoomów może być większa. Zrób eksperyment, pożycz od gaficiarza spraya i tak cienką warstwę śrebrzystej farby nakładaj na soczewkę. Niby to nie zmieni liczby przesłony obiektywu. Sprawdz jak się zmienia ekspozycja ;-) -- Pozdrawiam, Giang. http://www.banggiang.net http://www.fotoplenery.eu |
|
Data: 2009-02-22 16:25:38 | |
Autor: Jakub Roguski | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Nguyen Bang Giang pisze:
Nie całkiem tak jest. To, że ilość światła przepuszczonego do filmu zależy Jest jeszcze jeden aspekt, dobrze znany fotografującym wielkim formatem: korzystając z tego samego obiektywu, tego samego aparatu i tego samego filmu, przy takich samych warunkach oświetleniowych, trzeba zastosować inne parametry naświetlania w zależności od wyciągu miecha. -- Pozdrawiam Jakub http://www.roguski.eu |
|
Data: 2009-02-22 16:31:27 | |
Autor: Nguyen Bang Giang | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Dnia Sun, 22 Feb 2009 16:25:38 +0100, Jakub Roguski napisał(a):
Jest jeszcze jeden aspekt, dobrze znany fotografującym wielkim formatem: korzystając z tego samego obiektywu, tego samego aparatu i tego samego filmu, przy takich samych warunkach oświetleniowych, trzeba zastosować inne parametry naświetlania w zależności od wyciągu miecha. Oczywiście, bo liczby przesłony są zdefiniowane dla nieskończoność (czyli minimalnym wyciągu). Wyobraźmy, że możemy dążyć do nieskończenie długiego wyciągu. Wówczas ilość światła trafiającego do filmu spadnie do zera. -- Pozdrawiam, Giang. http://www.banggiang.net http://www.fotoplenery.eu |
|
Data: 2009-02-22 16:44:53 | |
Autor: JA | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
On 2009-02-22 16:31:27 +0100, Nguyen Bang Giang <nbanggiangSPAMEROMPRECZ@yahoo.com> said:
Oczywiście, bo liczby przesłony są zdefiniowane dla nieskończoność (czyliWidzisz i sam popełniasz ten sam błąd, który mi wytykacie. Liczba przesłony nie jest zdefiniowana dla żadnej odległości, ona po prostu jest wyliczanką matematyczną. A to o czym piszesz to ilość światła jaka pada na kliszę i z liczbą przesłony ma tylko w części związek. Nigdy nie spadnie do zera. Bo oświetlenie powierzchni jest odwrotnie proporcjonalne do kwadratu odległości. Nie jest funkcją arytmetyczną tylko logarytmiczną. Nigdy nie osiąga zera. Tak jak nigdy nie ma końca w nieskończoności. Poprawnie będzie tak: Przy nieskończenie długim wyciągu miecha ilość światła padającego na ekran będzie nieskończenie mała. -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100. Nie odpowiadam na treści nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |
|
Data: 2009-02-23 22:51:13 | |
Autor: Grzegorz Sapijaszko | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
JA wrote:
Poprawnie będzie tak: Idąc dalej, czas naświetlania będzie nieskończenie długi. A uwzględniając efekt Schwarzschilda -> nieskończenie^2 :), czyli zdjęcia się nie doczekamy. Stąd prosty wniosek - miecha należy wyciągać jedynie na taką długość, jaką jesteśmy w stanie penetrować, tfu, na jaką pozwalają nam realne warunki :). Pozdrawiam, Grzesiek |
|
Data: 2009-02-24 04:09:23 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Użytkownik Grzegorz Sapijaszko napisał:
JA wrote: NIe przesadzaj, wykładnik Schwarzschilda raczej nie przekracza dwóch dla powszechnie stosowanych materiałów - ale jest za to też przybliżeniem i naprawdę sam jest zmienny - fajnie się to wykorzystuje w technice pozytywowej do zmiany gradacji papieru - radykalne wydłużenie czasu naświetlania papieru (w ekstremalnych przypadkach poza przymykaniem na maksa przesłony w powiększalniku dawałem do jednogradacyjnych papierów bromowych do 240% filtra żółtego) znacznie zwiększa kontrastowość obrazu. -- Darek |
|
Data: 2009-02-24 07:50:02 | |
Autor: Michal Tyrala | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
On Tue, 24 Feb 2009 04:09:23 +0100, Dariusz K. Ładziak wrote:
NIe przesadzaj, wykładnik Schwarzschilda raczej nie przekracza dwóch dla powszechnie stosowanych materiałów Wg dokumentacji Ilforda, to u nich x2 jest do jakichs pieciu sekund zmierzonej ekspozycji, potem jest gooooooooorzej (np 35s -> 200s). pozdrawiam, -- Michał http://kbns.digart.pl/ wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns |
|
Data: 2009-02-22 16:54:40 | |
Autor: JA | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
On 2009-02-22 16:25:38 +0100, Jakub Roguski <_adres_@_stopka_._listu_._info> said:
Jest jeszcze jeden aspekt, dobrze znany fotografującym wielkim formatem: korzystając z tego samego obiektywu, tego samego aparatu i tego samego filmu, przy takich samych warunkach oświetleniowych, trzeba zastosować inne parametry naświetlania w zależności od wyciągu miecha. Do skali odwzorowania 1:10 nie przyjmuje się poprawek, a w przypadku wchodzenia w strefę makro i tak należy je stosować, nie zależnie czy to LF, czy mikrofilm. Nie ma to nic wspólnego z przesłoną. -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100. Nie odpowiadam na treści nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |
|
Data: 2009-02-22 16:53:14 | |
Autor: JA | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
On 2009-02-22 16:16:41 +0100, Nguyen Bang Giang <nbanggiangSPAMEROMPRECZ@yahoo.com> said:
Nie całkiem tak jest. To, że ilość światła przepuszczonego do filmu zależyOczywiście że jest geometryczna. Tylko, że obiektyw nie może być dowolnie ciemny-jasny przepuszczający-tłumiący. Odchyłki dla obiektywów do aparatów z pomiarem TTL nie mogą przekraczać bodaj 0,2 EV, co i tak jest gigantyczną wielkością bo sumarycznie dla dwóch skrajnych obiektywów może dać 0,4 EV, co na slajdzie już wyraźnie widać. Dla obiektywów do kamer LF są jeszcze ostrzejsze kryteria, właśnie ze względu na pomiary zewnętrzne, często światła padającego. Nie jestem pewien czy gdzieś o tym czytałem czy mi się śniło, ale odchyłka transmisji światła nie może przekraczać 0,1 EV. I obiektyw musi być tak wyliczony, żeby matematycznie przyjęta średnica wejściowa odpowiadała fotograficznej przepuszczalności światła wyrażonej właśnie w wartościach przesłony. Patrz wyżej. Nie będę psuł sobie obiektywów, tylko po to, aby dowiedzieć się jak działa szary filtr. :P -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100. Nie odpowiadam na treści nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |
|
Data: 2009-02-24 04:13:21 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Użytkownik JA napisał:
Odchyłki dla obiektywów do aparatów z pomiarem TTL nie mogą przekraczać bodaj 0,2 EV, co i tak jest gigantyczną wielkością bo sumarycznie dla dwóch skrajnych obiektywów może dać 0,4 EV, co na slajdzie już wyraźnie widać. Odchyłki obiektywów dla aparatów z pomiarem wewnętrznym (dowolnym, nie tylko TTL) mogą być DOWOLNE - mierzymy za obiektywem czyli mierzymy to co na negatyw/matrycę będzie padało. Straty w szkle, filtry szare i te wszystkie poprawki to są ważne jeśli mierzymy światło PRZED obiektywem! Ale w ogóle po co ja to piszę - przecież to jest (przynajmniej w moim odczuciu) elementarz do wyczytania w dowolnej książce dla początkujących. A może czas umierać i książki nawet dla zaawansowanych obecnie takich informacji nie zawierają??? -- Darek |
|
Data: 2009-02-24 17:02:19 | |
Autor: JA | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
On 2009-02-24 04:13:21 +0100, "Dariusz K. Ładziak" <ladzk@waw.pdi.net> said:
Odchyłki obiektywów dla aparatów z pomiarem wewnętrznym (dowolnym , nie tylko TTL) mogą być DOWOLNE - Po pierwsze primo, TTL to synonim pomiaru wewnętrznego za obiektywem. Nie ma innego pomiaru za obiektywem jak TTL. Po drugie primo, pisałem nie o tym co może być, a o przyjętych normach. -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100. Nie odpowiadam na treści nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |
|
Data: 2009-02-22 16:59:33 | |
Autor: Henry(k) | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Dnia Sun, 22 Feb 2009 14:56:25 +0100, JA napisał(a):
Powiedz mi jak wg. Ciebie mam ustawić poprawną ekspozycję używając zewnętrznego światłomierza, czy to spot, czy do światła padającego? Jeśli nie wydałeś też paru $ na zrobienie próbek żeby skalibrować wszystko to pójdzie się rypać - bo producenci i tak zakładają pewną tolerancje - w końcu nie wiadomo czy używasz światłomierza wyskalowanego na szarość kodakowską 18% czy rzeczywistą 13%, nie wiadomo jak wywołujesz materiał i jaka jest jego realna czułość. Więc to że obiektyw ma trochę mniejszą transmitancję i producent zaokrąglił to w dół żeby mieć "jaśniejszy" obiektyw w katalogu to naprawdę nie jest duży problem ;-) Pozdrawiam, Henry -- FAQ prf: http://www.prf-faq.prv.pl FAQ prfc: http://www.prfc-faq.prv.pl Fotografia tradycyjna: http://www.aparaty.tradycyjne.net |
|
Data: 2009-02-23 11:17:05 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
On Sun, 22 Feb 2009, JA wrote:
On 2009-02-22 13:03:33 +0100, Nguyen Bang Giang <nbanggiangSPAMEROMPRECZ@yahoo.com> said: Cały problem polega na tym, że określenia "jasność obiektywu" jest potocznie używane jako zamiennik "wartości przysłony", a jest to co najmniej uproszczenie (jak nie błąd). Wystarczy sobie z tego zdawać sprawę. Powiedz mi jak wg. Ciebie mam ustawić poprawną ekspozycję używając zewnętrznego światłomierza, czy to spot, czy do światła padającego? Znając jasność obiektywu? (a nie przysłonę) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-02-23 17:47:16 | |
Autor: JA | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
On 2009-02-23 11:17:05 +0100, Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> said:
Cały problem polega na tym, że nie powinny być inne, jeżeli są inne to obiektyw/y nadają się do kosza. Hola. Jasność to maksymalny otwór przesłony jaki można danym obiektywem nastawić. Inaczej 50/1,8 ma jasność 1,8, która to równa się maksymalnemu otworowi, najmniejszej liczbie, przesłony możliwej do nastawienia w tym obiektywie. Przyznam, że nie spotkałem się nigdy z innym wytłumaczeniem "jasności obiektywu" i nie bardzo też sobie potrafię to wyobrazić. A skoro już, to czym się różni jasność od maksymalnego otworu/minimalnej wartości przesłony? -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100. Nie odpowiadam na treści nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |
|
Data: 2009-02-23 19:46:45 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
On Mon, 23 Feb 2009, JA wrote:
Cały problem polega na tym, że określenia "jasność obiektywu" jest Jasność to *powinna być* miara ilości światła. Określenie maksymalnego otworu względnego "jasnością" jest potoczne (nie, nie przyznaję się do robienia wpisów na wikipedii jakby co :>) i wynika z uproszczenia. Z założenia że "szkło jest przezroczyste" (oraz pominięcia odbić przede wszystkim). A skoro już, to czym się różni jasność od maksymalnego otworu/minimalnej wartości przesłony? Tym, że jasność określa ilość światła, zaś otwór (przysłona) określa tę ilość tylko z przyrostkiem -by ;) Poważniej - formalnie podaje się na odwrót, przysłona to proporcja wartości geometrycznych (przy okazji określająca GO), zaś wyrażenie jasności w tych jednostkach odpowiadało*by* jasności obiektywu teoretycznego. W praktyce nie wiadomo co producent mógł mieć na myśli skalując obiektyw :] (czy to liczba przysłony, czy jasność odpowiadająca ekwiwalentniej przysłonie obiektywu idealnego). 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100. W cyfrze się nie sprawdza :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-02-23 21:15:33 | |
Autor: JA | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
On 2009-02-23 19:46:45 +0100, Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> said:
On Mon, 23 Feb 2009, JA wrote:Ale czy jest? Określenie maksymalnego otworu względnego "jasnością" jest potoczneCzy jakikolwiek producent, ktokolwiek w jakimkolwiek opracowaniu rozgraniczył te dwa terminy? Oj mam wrażenie, że to są Twoje życzenia. W praktyce nie wiadomo co producent mógł mieć na myśli skalującAno nie wiadomo, co producenci mają na myśli. Z praktycznego punktu widzenia istotna jest wartość geometryczna, bo ona determinuje GO. Wszelkiej maści aparaty bez pomiaru TTL, LF, niektóre MF, czy stare małoobrazkowe, są bardziej wrażliwe na niezgodność tego co wygrawerowane na obiektywie z tym co faktycznie robi obiektyw. Z oczywistych względów cyfrowe wszystkie mają gdzieś te wartości, tu są one tylko informacją dla fotografa o GO. To nie jest grupa cyfrowa. :) -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100. Nie odpowiadam na treści nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |
|
Data: 2009-02-23 22:23:31 | |
Autor: ajt | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Gotfryd Smolik news pisze:
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100. Swego czasu z porownań Nikona D70 do Eosa 300D niektórym coś w tym rodzaju wychodziło :) -- Pozdrawiam Andrzej www.album.radom.pl |
|
Data: 2009-02-23 16:10:15 | |
Autor: Robert | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Użytkownik "JA" <marb67[beztego]@bb.home.pl> napisał w wiadomości news:gnrli9$l7u$1inews.gazeta.pl... odwaznie powiedziane, kup sobie w takim razie 50/1,2 canona i potem wyrzuc go do kosza, bo jest za jasny ;-))) (za jasny w stosunku do tego, co wynika z wartości geometrycznej przesłony) |
|
Data: 2009-02-23 17:48:38 | |
Autor: JA | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
On 2009-02-23 16:10:15 +0100, "Robert" <rcozas@user.com.pl> said:
Cały problem polega na tym, że nie powinny być inne, jeżeli są inne to obiektyw/y nadają się do kosza.odwaznie powiedziane, kup sobie w takim razie 50/1,2 canona i potem wyrzuc go do kosza, bo jest za jasny ;-))) O ile jest jaśniejszy, albo o ile odbiega od geometrycznej? -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100. Nie odpowiadam na treści nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |
|
Data: 2009-02-24 10:57:30 | |
Autor: Robert | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Użytkownik "JA" <marb67[beztego]@bb.home.pl> napisał w wiadomości news:gnuk16$8e4$2inews.gazeta.pl... na moje niewprawne oko o 1/3 EV |
|
Data: 2009-02-24 17:04:39 | |
Autor: JA | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
On 2009-02-24 10:57:30 +0100, "Robert" <rcozas@user.com.pl> said:
O ile jest jaśniejszy, albo o ile odbiega od geometrycznej?na moje niewprawne oko o 1/3 EV Więc jest szansa, że się załapuje na 0,2 EV, o którym pisałem przy okazji odchyłek przyjętych dla obiektywów do aparatów z TTL. -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100. Nie odpowiadam na treści nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |
|
Data: 2009-02-26 11:20:15 | |
Autor: Robert | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Użytkownik "JA" <marb67[beztego]@bb.home.pl> napisał w wiadomości news:go15qn$n4u$2inews.gazeta.pl... On 2009-02-24 10:57:30 +0100, "Robert" <rcozas@user.com.pl> said:a co ma wspólnego jedno z drugim? poza tym o co Ci chodzi z tymi odchyłkami dla ttl? jak jest pomiar przez obiektyw, to co to niby ma byc ta odchyłka? |
|
Data: 2009-02-26 17:29:40 | |
Autor: JA | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
On 2009-02-26 11:20:15 +0100, "Robert" <rcozas@user.com.pl> said:
Więc jest szansa, że się załapuje na 0,2 EV, o którym pisałem przy okazji odchyłek przyjętych dla obiektywów do aparatów z TTL.a co ma wspólnego jedno z drugim? Odchyłka konstrukcyjna rzeczywistej transmisji światła przez obiektyw od idealnej geometrycznej wartości przesłony. Obiektyw 100/4 powinien mieć średnicę wejściową 25 mm. Ale z różnych względów wychodzi, że ma 24,9, czyli Jego teoretyczne światło już spada do wartości 4,016. do tego dochodzą straty światła w samym szkle, straty na odbiciach i z 4 robi się 4,1. Z dodatkowych błędów (zaokrągleń) obliczeń kształtu listków przesłony wychodzi, że kolejne wartości przesłony nie odpowiadają idealnym wyliczeniom i mam obraz taki a nie inny. Dokładne pomiary wykazują, że przy przesłonie 5,6 nastawionej rzeczywista transmisja światła wynosi 5,3, a przy przesłonie 11, 11,5. Nic wielkiego się nie dzieje, bo w przypadku pomiaru przez obiektyw te drobne błędy są niwelowane przez układ pomiarowy, a i tak migawka nie jest w stanie pracować dokładniej niż z jakąś rozdzielczością. A materiał foto zniweluje drobne błędy przez swoją tolerancję na nie. Nie ma rzeczy idealnych i przy każdej produkcji przyjmuje się pewne widełki tolerancji. W zależności od potrzeb są one mniejsze lub większe. -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100. Nie odpowiadam na treści nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |
|
Data: 2009-02-27 11:49:22 | |
Autor: Robert | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Użytkownik "JA" <marb67[beztego]@bb.home.pl> napisał w wiadomości news:go6g1k$nbk$1inews.gazeta.pl... On 2009-02-26 11:20:15 +0100, "Robert" <rcozas@user.com.pl> said:dalej nie rozumiem, co to niby ma być "odchyłka przyjęta dla obiektywów do aparatów z TTL" ? kto tak przyjmuje, a przede wszystkim po co? skoro pomiar światła przez obiektyw może obyc się wogóle bez wyrażania wartości przysłony, różnice o których piszesz to mniej więcej 1/15, 1/12, 1/5 EV, to zbyt mało, żeby aparat mógł na to zareagować, nawet gdyby mierzył światło tak dokładnie, to o czym ja pisze jest jak najbardziej zauważalne w aparacie, który np zamiast czasu 1/40 daje czas 1/60 |
|
Data: 2009-02-27 17:29:35 | |
Autor: JA | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
On 2009-02-27 11:49:22 +0100, "Robert" <rcozas@user.com.pl> said:
Odchyłka konstrukcyjna rzeczywistej transmisji światła przez obiektyw od idealnej geometrycznej wartości przesłony.dalej nie rozumiem, co to niby ma być "odchyłka przyjęta dla obiektywów do aparatów z TTL" ? Producent przyjmuje. A po co? Bo wszystko musi się odbywać wg jakiejś normy. Bo jakiś użytkownik może chcieć użyć światłomierza zewnętrznego, bo może używać aparatu ze studyjnymi lampami błyskowymi i musi się czegoś trzymać. Powodów może być wiele. Na przykład obiektywy do kamer filmowych mało tego, że były robione z większą dokładnością, to jeszcze każdy był kalibrowany, żeby ta sama scena z różnych ujęć, nie miała absolutnie żadnej odchyłki w jasności. -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100. Nie odpowiadam na treści nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |
|
Data: 2009-02-23 16:02:54 | |
Autor: John Smith | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Nguyen Bang Giang napisał(a):
Dnia Sat, 21 Feb 2009 21:14:36 +0100, jan napisał(a): Dla potwierdzenia tej tezy (vide kolumna "Light passing coeff."): http://www.commiecameras.com/sov/35mmsinglelensreflexcameras/lenses/index.htm -- Mirek |
|
Data: 2009-02-23 15:44:18 | |
Autor: John Smith | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
jan napisaĹ(a):
Czy jeÂśli mam dwa staÂłoogniskowe obiektywy o RĂÂŻNYCH OGNISKOWYCH, ale o TEJ Focimy na statywie, czy z rÄki? JeĹli z rÄki, to "prawidĹowe" czasy bÄdÄ inne, zgodnie z reguĹÄ 1/f ;-) -- Mirek |
|
Data: 2009-02-23 19:36:44 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Dwa obiektywy o identycznej jasnoĹci | |
On Mon, 23 Feb 2009, John Smith wrote:
Focimy na statywie, czy z ręki? Dla ścisłości ta reguła powinna brzmieć "1/f eq" :D pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-02-25 10:54:44 | |
Autor: John Smith | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Gotfryd Smolik news napisał(a):
On Mon, 23 Feb 2009, John Smith wrote: Albo jeszcze precyzyjniej "1/f eq non IS/VR" ;-) Uprościłem, bo to przecież grupa analogowa, a regułę 1/f wymyślono OIMW nie dla LF czy MF tylko dopiero dla KB (alias FF) w czasach Lejki :-) A już na pewno nie dla APS-C, ani dla IS (alias VR) :-) -- Mirek |
|
Data: 2009-02-24 03:50:16 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Dwa obiektywy o identycznej jasności | |
Użytkownik jan napisał:
Czy je?li mam dwa sta^(3)oogniskowe obiektywy o RÓ?NYCH OGNISKOWYCH, ale o TEJ Plus minus straty światła w szkle. Tej samej klasy i tej samej jasności obiektyw z większą ilością soczewek będzie zawsze naprawdę trochę ciemniejszy - im lepsze szkło i im lepsze powłoki antyrefleksyjne tym ta różnica jest mniejsza. W przypadku współczesnych obiektywów jest to w zasadzie trudno zauważalne (dokładne pomiary są w stanie wykazać różnice ale na zdjęciach trudno to dostrzec), w przypadku znacznie starszych bywało wyraźnie zauważalne. -- Darek |