Data: 2019-03-19 19:02:39 | |
Autor: J.F. | |
Drog nie bedzie | |
Bo Wlosi chca doplat
https://www.msn.com/pl-pl/finanse/gospodarka/czarny-scenariusz-na-drogach-staje-się-realny/ar-BBUWFxA No coz, dostana chyba mocny odpor, ustawa nie przewiduje, unijne przepisy ... chyba nie pozwalaja. A renegocjacja - prosze bardzo, po zaplaceniu kary umownej, GD oglosi nowy przetarg i bedzie mozna wygrac znow niską ceną :-) Ale ... "Strona publiczna nie będzie ponosić kosztów np. za źle oszacowane ryzyko, błędnie skalkulowane ceny materiałów czy potrzeby sprzętowo- kadrowe - zapowiedziała GDDKiA" tak powiedzmy - w ofercie asfalt mial kosztowac 10mln, wykonawca w koncu zamowil drozszy, za 12mln, taki dostarczono i polozono, dostawca czy podwykonawca jest na oficjalnej liscie podwykonawcow, GD mu zaplaci bezposrednio ... no wlasnie - 12 czy 10 mln ? J. |
|
Data: 2019-03-19 11:44:31 | |
Autor: Bolko | |
Drog nie bedzie | |
tak powiedzmy - w ofercie asfalt mial kosztowac 10mln, wykonawca w koncu zamowil drozszy, za 12mln, taki dostarczono i polozono, dostawca czy podwykonawca jest na oficjalnej liscie podwykonawcow, GD mu zaplaci bezposrednio ... no wlasnie - 12 czy 10 mln ? Generalny składa BILL-a czyli przedmiar robót wraz z cenami jednostkowymi. I jak się okaże że zamiast 1000 ton kruszywa potrzeba 1100. To GDDKiA płaci za 1100 wg cen z przedmiaru. Nie wiem jaka jest praktyka ale zakładam że obowiązują ceny z przedmiaru złożonego w GDDKiA w momencie podpisania umowy. Tylko gdzie tu jest miejsce na tajemnice handlową między GDDKiA a Wykonawcą? |
|
Data: 2019-03-19 20:55:01 | |
Autor: J.F. | |
Drog nie bedzie | |
Dnia Tue, 19 Mar 2019 11:44:31 -0700 (PDT), Bolko napisał(a):
tak powiedzmy - w ofercie asfalt mial kosztowac 10mln, wykonawca w koncu zamowil drozszy, za 12mln, taki dostarczono i polozono, dostawca czy podwykonawca jest na oficjalnej liscie podwykonawcow, GD mu zaplaci bezposrednio ... no wlasnie - 12 czy 10 mln ? Ale to nie ten przypadek. Kruszywa nadal trzeba 1000 ton, ale cena wzrosla. Generalny mowi, ze wezmie roznice na siebie, ale sie w koncu wycofa. Nie wiem jaka jest praktyka ale zakładam że obowiązują ceny z przedmiaru Tylko ze dostawca wystawil mu fakture z nowa cena, i zamiast 2 mln sa np 3. A faktura platna bezposrednio przez GD ... i co - powiedza, ze 2 zaplaca, a reszte niech placi generalny ? Rozsadnie, ale jakos niewygodnie. Tylko gdzie tu jest miejsce na tajemnice handlową między GDDKiA a Wykonawcą? Zdaje sie, ze nie ma, oferty, przynajmniej wygrywajaca, jest jawna. Raczej kwestia generalnego i podwykonawcy ... jak sie poczuje GD, gdy kruszywo bylo i jest w ofercie po 2000, a placi podwykonawcy bezposrednio i wie, ze kosztuje 1000. No ale mozna latwo wytlumaczyc - my bierzemy na siebie ryzyko, wiec wy za nie placicie :-) J. |
|
Data: 2019-03-29 11:09:56 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
Drog nie bedzie | |
Niekoniecznie cena kruszywa itp musiala wzrosnac. W cenie jest sporo przypieku na lapowki. Wystarczy ze lapowki beda mniejsze to cena moze znaczaco spasc.
|
|
Data: 2019-03-19 20:52:21 | |
Autor: Cavallino | |
Drog nie bedzie | |
W dniu 19-03-2019 o 19:02, J.F. pisze:
Bo Wlosi chca doplat Która będzie wyższa niż te dopłaty które chcieli..... |
|
Data: 2019-03-19 21:33:54 | |
Autor: J.F. | |
Drog nie bedzie | |
Dnia Tue, 19 Mar 2019 20:52:21 +0100, Cavallino napisał(a):
W dniu 19-03-2019 o 19:02, J.F. pisze: Byc moze. Ale wtedy mozna odlozyc i oglosic kolejny przetarg. J. |
|
Data: 2019-03-19 22:41:41 | |
Autor: Cavallino | |
Drog nie bedzie | |
W dniu 19-03-2019 o 21:33, J.F. pisze:
Dnia Tue, 19 Mar 2019 20:52:21 +0100, Cavallino napisał(a): Na co konkretnie licząc? Że ceny spadną do poziomu sprzed kilku lat? To se ne vrati pane Havranek.... |
|
Data: 2019-03-20 10:29:28 | |
Autor: J.F. | |
Drog nie bedzie | |
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q6rnmj$cvj$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 19-03-2019 o 21:33, J.F. pisze: Bo Wlosi chca doplat Na co konkretnie licząc? A co - proponujesz nie odkladac, tylko podpiac umowe, wiedzac, ze sie nie ma pieniedzy na zaplacenie ? A tam nie ma - podniesie sie ceny paliw i pieniadze beda :-P Moze ceny spadna, moze za drugim razem oferenci przygotuja oszczedniejsze oferty, moze Chinczykow sie zaprosi :-) J. |
|
Data: 2019-03-20 17:01:51 | |
Autor: Cavallino | |
Drog nie bedzie | |
W dniu 20-03-2019 o 10:29, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q6rnmj$cvj$1@node1.news.atman.pl... Nie zrywać korzystniejszych umów. Albo zrywać w taki sposób, żeby wykonawca nie mógł przystąpić do żadnego konkursu organizowanego przez państwo, przez np. następne 5 lat. A tam nie ma - podniesie sie ceny paliw i pieniadze beda :-P Może to jest dalekie głębokie i szerokie, a my chcemy mieć drogi. W ten sposób ich nie zbudujemy. moze za drugim razem oferenci przygotuja oszczedniejsze oferty, moze Chinczykow sie zaprosi :-) To już było trenowane i słabo wyszło. |
|
Data: 2019-03-20 21:59:51 | |
Autor: Budzik | |
Drog nie bedzie | |
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...
A co - proponujesz nie odkladac, tylko podpiac umowe, wiedzac, ze Wychodzi na to ze oferen powinien od razu załozyc ze w ciagu 5 lat budowy ceny wzrosna o 50%. Jak wzrosna to wyjdzie na swoje, jak nie wzrosna to wyjdzie na swoje +50%... Reasumujac - w najlepszym razie zapłacimy cene rynkowa, w najgorszym przepłacimy 50%... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Ten, kto walczy z potworami musi baczyć, by nie zapomniał, że w ten sposób staje się potworem." Fryderyk Nietzsche |
|
Data: 2019-03-20 07:43:56 | |
Autor: Marcin N | |
Drog nie bedzie | |
W dniu 2019-03-19 o 19:02, J.F. pisze:
Bo Wlosi chca doplat Bardzo słusznie. Nie może być tak, że jeden wygrał, bo dał niższą cenę, a chwilę potem podnosi cenę, bo "źle policzył". Co powiemy firmom, które od początku dobrze kalkulowały koszty, ale przegrały przetargi, bo kalkulacji była droższa? -- MN |
|
Data: 2019-03-20 09:59:51 | |
Autor: Budzik | |
Drog nie bedzie | |
UĹźytkownik Marcin N marcin5.usun.wykasuj@onet.pl ...
A nie lepiej zakĹadac ze w trakcie realizacji ceny moga wzrosnac / spasc i zamiast pĹacic za to ryzyko z gĂłry to po prostu uwzglednic mozliwoĹc ideksowania tegoz w trakcie umowy? --https://www.msn.com/pl-pl/finanse/gospodarka/czarny-scenariusz-na-dr Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Adam 'Sherwood' Zaparciński: "Polecam gorąco kaski na rower." Marcin Szeffer: "Dziękuję. Wolę kaski na głowę." |
|
Data: 2019-03-20 12:43:02 | |
Autor: miumiu | |
Drog nie bedzie | |
A nie lepiej zakładac ze w trakcie realizacji ceny moga wzrosnac / spasc Jeszcze sie nie spotkalem z przetargiem, w ktorym zamawiajacy zgadzal by sie na waloryzacje cen w trakcie realizacji zamowienia. A w zamowieniach publicznych siedze odkad jestem bialy ;) Od swieta zamawiajacy zgadza sie na zmiane ceny w przypadku zmiany VAT. Pzdr |
|
Data: 2019-03-20 21:59:50 | |
Autor: Budzik | |
Drog nie bedzie | |
Użytkownik miumiu aac@bbd.pl ...
A nie lepiej zakładac ze w trakcie realizacji ceny moga wzrosnac /Jeszcze sie nie spotkalem z przetargiem, w ktorym zamawiajacy A dasz rade spojrzec na problem w sposób "jak mogłoby to wygladac" zamiast na "jak jest teraz"? Bo przypomne ze rozmowa zaczeła sie od tego, jak to "jak jest teraz" spowodowało pewien kłopocik... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Czas to pieniądz, pieniądz to kobiety, kobiety to strata czasu" |
|
Data: 2019-03-29 08:27:04 | |
Autor: miumiu | |
Drog nie bedzie | |
A dasz rade spojrzec na problem w sposób "jak mogłoby to wygladac" To proste. Tak jak budowano titanica. Koszty + 4% zysku. W budownictwie mogłoby się wybierać ofertę na podstawie doświadczenia, wielkości bazy sprzetowej, referencji, deklarowanego czasu realizacji, koszty budowy byłyby uzgadniane z inzynierem nadzoru ze strony inwestora na etapie realizacji (wybor materialow, technologii), płatności na podstawie faktur zakupu i rzeczywistych obmiarow z budowy + do tego ustalona w przetargu marża np 10%. Ale w tym porąbanym swiecie najprostsze i najoczywistsze rozwiazania sa tak nieslychane, ze to nigdy nie przejdzie. Za to mamy ostatnio wysyp "cena 60%, gwarancja do 5 lat do 40%". I tak wszyscy daja gwarancje 5 lat. Po ktorych i tak wszystko sie sypie. A jak sie sypie wczesniej to zamiast sscigac wykonawce oglasza sie nowy przetarg za publiczne pieniadze. -- Pzdr |
|
Data: 2019-03-29 08:50:49 | |
Autor: J.F. | |
Drog nie bedzie | |
Dnia Fri, 29 Mar 2019 08:27:04 +0100, miumiu napisaĹ(a):
A dasz rade spojrzec na problem w sposíŠíž˘jak mogÂłoby to wygladac"To proste. Tak jak budowano titanica. Koszty + 4% zysku. i co - wybieramy oferte w ktorej zobowiazuje sie wykonac najmniej roboczogodzin, a potem sprawdzamy ile ludziom zaplacil ? A on dobrze placi, bo u niego sie nie opierdalaja :-) koszty budowy byÂłyby uzgadniane z inzynierem nadzoru ze strony inwestora na etapie realizacji (wybor materialow, technologii), A jak sie dogadaja ? pÂłatnoÂści na podstawie faktur zakupu i rzeczywistych obmiarow z budowy + do tego ustalona w przetargu marÂża np 10%. Tak by moglo byc, gdyby odpowiedzialny urzednik przejal role decyzyjna. Bo skad nadzor ma wiedzec, czy gmina woli kafelki ladniejsze czy tansze ? A i tak skonczylo by sie, ze bylyby przetargi na roboty czesciowe, bo po cholere sie zastanawiac czy koszty sa prawidlowe. Tylko ... po co urzednikowi sto przetargow i odpowiedzialnosc? Zrobi jeden na calosc, a fachowcy od nadzoru zatrudnia sie u oferentow. A koniec koncow jakos tak wlasnie jest - rzeczywiste obmiary razy stawka z oferty, a czasem faktura + narzut Generalnego Wykonawcy. Ale w tym porÂąbanym swiecie najprostsze i najoczywistsze rozwiazania sa tak nieslychane, ze to nigdy nie przejdzie. Ale w sensie, ze inwestor placi 60%, a reszte w ratach przez 5 lat ? W miare prawidlowo, bo co mu po gwarancji upadlej firmy ? Ze tylko 5 lat ... no coz, czasem wystarczy aby sie przekonac, ze dobre, a i tak lepiej niz 2 czy rok. J. |
|
Data: 2019-03-20 20:40:15 | |
Autor: tck | |
Drog nie bedzie | |
W dniu 20.03.2019 o 10:59, Budzik pisze:
Użytkownik Marcin N marcin5.usun.wykasuj@onet.pl ... Mam mieszane uczucia, z jednej strony zdarza mi się trochę z fusów ofertę wystawić i w trakcie realizacji pojawiają się schody za które nie ma komu zapłacić, ale z drugiej strony dołożenie najtańszemu wykonawcy powyżej poziomu kolejnej oferty nie może mieć miejsca! Inna sprawa, że gdyby sytuacja nie dotyczyła dużego koncernu tylko kilku mniejszych wykonawców to nikt by się o tym nie rozpisywał. -- pozdr Tomasz tck(at)top.net.pl |
|
Data: 2019-03-20 21:59:50 | |
Autor: Budzik | |
Drog nie bedzie | |
Użytkownik tck tck@top.Wytnij.net.pl ...
A nie lepiej zakładac ze w trakcie realizacji ceny moga wzrosnac /Mam mieszane uczucia, z jednej strony zdarza mi się trochę z fusów ofertę wystawić i w trakcie realizacji pojawiają się schody za które Ale ja bardziej o tym, zeby oferte konstruowac pokazujac ze np tyle i tyle to wynagrodzenia, tyle i tyle materiały itd. I teraz trzeba sie zastanowic kto powinien wziac na siebie ewentualny wzrost cen i skonsumowac wynikła z tego strate badz zysk.
-- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Jesli ty po kilka razy dziennie mozesz klamac jak stara pomarszczona cyganka to i mnie wolno co jakis czas naciagnac troche rzeczywistosc." (c) Zenek Kapelinder złapany na kłamstwie o 380 MILIARDACH :) |
|
Data: 2019-03-21 06:53:04 | |
Autor: tck | |
Drog nie bedzie | |
W dniu 20.03.2019 o 22:59, Budzik pisze:
Użytkownik tck tck@top.Wytnij.net.pl ... drogi w większości budowane są jako "zaprojektuj i wybuduj" i na etapie oferty nie ma przedmiaru robót, co innego gdyby zamawiający przedstawił projekt i przedmiar -- pozdr Tomasz tck(at)top.net.pl |
|
Data: 2019-03-20 22:41:51 | |
Autor: Cavallino | |
Drog nie bedzie | |
W dniu 20-03-2019 o 20:40, tck pisze:
W dniu 20.03.2019 o 10:59, Budzik pisze: A jesteś przekonany, że kolejna oferta miała wkalkulowany wzrost cen materiałów, a nie tylko wyższą marżę wykonawcy? |
|
Data: 2019-03-20 22:57:29 | |
Autor: tck | |
Drog nie bedzie | |
W dniu 20.03.2019 o 22:41, Cavallino pisze:
W dniu 20-03-2019 o 20:40, tck pisze: nie, ale każdy mógłby walnąć cenę z podłogi nie zważając co się dzieje na rynku, a później wystawiać rękę i daajj paniee daajjj... dołożenie kasy powyżej kolejnej droższej oferty zaburza wg mnie ideę przetargu, gdyby to nie był moloch to by został wysłany na drzewo i nikt by się zbytnio nie przejmował -- pozdr Tomasz tck(at)top.net.pl |
|
Data: 2019-03-20 22:32:37 | |
Autor: Budzik | |
Drog nie bedzie | |
Użytkownik tck tck@top.Wytnij.net.pl ...
A nie lepiej zakładac ze w trakcie realizacji ceny moga wzrosnacMam mieszane uczucia, z jednej strony zdarza mi się trochę z fusów No ale dlaczegonie zwazajac co sie dzieje na rynku? Jezeli umowa zakładałaby weryfikacje cen surowców to chyba jasne ze ten wzrost cen surowców trzebaby wyczytac z rynku a nie z fusów... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "To są cycki szczęścia (.)(.) prześlij je do trzech osób w przeciągu 1 godziny inaczej nie będziesz miał w nowym roku SEXU!!!" |
|
Data: 2019-03-20 23:06:01 | |
Autor: Cavallino | |
Drog nie bedzie | |
W dniu 20-03-2019 o 22:57, tck pisze:
W dniu 20.03.2019 o 22:41, Cavallino pisze: Inflacja w ogóle wyklucza wszystkie idee ekonomiczne. Zamawiającemu jest to na rękę, bo realnie płaci mniej niż cena z przetargu, ale wielu wykonawców już się w ten sposób przejechało, do upadłości włącznie. A ciężko wymagać szklanej kuli i prawidłowego wyliczenia, że za 5 lat od przetargu materiały będą np. o 200% droższe. gdyby to nie był moloch to by został wysłany na drzewo i nikt by się zbytnio nie przejmował A ktoś się przejmuje? Przecież zostali wysłani na drzewo. Tyle że to nam się czkawką odbije, bo dróg nie będzie, albo trzeba będzie zapłacić dużo więcej niż ich obecne żądania. A jak jeszcze wezmą udział w kolejnym przetargu i znowu go wygrają, ale za dużo większą kasę, to w ogóle będzie kupa śmiechu. |
|
Data: 2019-03-29 08:56:08 | |
Autor: J.F. | |
Drog nie bedzie | |
Dnia Wed, 20 Mar 2019 23:06:01 +0100, Cavallino napisał(a):
W dniu 20-03-2019 o 22:57, tck pisze: Ta zwykla inflacja jest raczej stabilna i niska. A ciężko wymagać szklanej kuli i prawidłowego wyliczenia, że za 5 lat od przetargu materiały będą np. o 200% droższe. Teoretycznie na to wymyslono kontrakty terminowe - mozna sie zabezpieczyc. gdyby to nie był moloch to by został wysłany na drzewo i nikt by się zbytnio nie przejmowałA ktoś się przejmuje? Mozna odlozyc, mozna powiedziec, ze widac naprawde tak podrozalo, mozna sie pocieszyc, ze polowe zrobili tanio ... no i wadium wplynelo do kasy ... J. |
|
Data: 2019-03-20 10:21:33 | |
Autor: J.F. | |
Drog nie bedzie | |
Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5c91e12a$0$501$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-03-19 o 19:02, J.F. pisze: Bo Wlosi chca doplat Bardzo słusznie. Co powiemy firmom, które od początku dobrze kalkulowały koszty, ale przegrały przetargi, bo kalkulacji była droższa? Bardzo slusznie ... ale umowa jak widac z 2014 roku ... innych tez by dotknelo ... No coz, moze tak trzeba - wygrywamy pare przetargow, a potem kalkulujemy, z ktorych sie wycofac, bo wadium bedzie mniejsze niz strata :-) A przy odpowiedniej kalkulacji ... moze wcale straty nie bedzie :-) J. |