Mam pozytywne decyzje na kredyt hipoteczny z dwóch banków.
W PLN i EUR, różnica w racie oczywiście spora, ale w tej chwili
bardziej mnie interesuje bezpieczeństwo całej operacji i ew. ryzyko,
czy pułapki kredytu walutowego.

Kredyt 420 tys na 35 lat, mam zamiar spłacić wcześniej (powiedzmy w
6-10 lat)
Ktoś poradzi ?

Dnia 2009-11-26 18:28, Użytkownik Marek K napisał:

Mam pozytywne decyzje na kredyt hipoteczny z dwóch banków.
W PLN i EUR, różnica w racie oczywiście spora, ale w tej chwili
bardziej mnie interesuje bezpieczeństwo całej operacji i ew. ryzyko,
czy pułapki kredytu walutowego.

Kredyt 420 tys na 35 lat, mam zamiar spłacić wcześniej (powiedzmy w
6-10 lat)
Ktoś poradzi ?

A jak ma się wartość zabezpieczenia w stosunku do wartości kredytu wziętego w EUR, ale przeliczonej na PLN? Przelicz sobie wg bieżącego kursu i np. 1 EUR = 5 PLN.

--
Sławomir Szyszło
Primus inter FAQires & Grand Inquisitor no.0 of pl.comp.bazy-danych
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
Archiwum http://groups.google.com/groups?group=pl.comp.bazy-danych

On 26 Lis, 18:58, Sławomir Szyszło <slasz...@CIACHTO.list.pl> wrote:

Dnia 2009-11-26 18:28, Użytkownik Marek K napisał:

> Mam pozytywne decyzje na kredyt hipoteczny z dwóch banków.
> W PLN i EUR, różnica w racie oczywiście spora, ale w tej chwili
> bardziej mnie interesuje bezpieczeństwo całej operacji i ew. ryzyko,
> czy pułapki kredytu walutowego.

> Kredyt 420 tys na 35 lat, mam zamiar spłacić wcześniej (powiedzmy w
> 6-10 lat)
> Ktoś poradzi ?

A jak ma się wartość zabezpieczenia w stosunku do wartości kredytu wziętego
w EUR, ale przeliczonej na PLN? Przelicz sobie wg bieżącego kursu i np. 1
EUR = 5 PLN.

--
Sławomir Szyszło
Primus inter FAQires & Grand Inquisitor no.0 of pl.comp.bazy-danych
FAQ pl.comp.bazy-danychhttp://www.dbf.pl/faq/
Archiwumhttp://groups.google.com/groups?group=pl.comp.bazy-danych

Przeliczyłem
przy kursie dzisiejszym jest to 1.71, zakładając 5pln/eur wychodzi
1.45
biorąc pod uwagę wartość przyszłą będzie 1,8 przy 5pln/eur
ale co te liczby oznaczają ??

Dnia 2009-11-26 22:30, Użytkownik a a napisał:

Przeliczyłem
przy kursie dzisiejszym jest to 1.71, zakładając 5pln/eur wychodzi
1.45
biorąc pod uwagę wartość przyszłą będzie 1,8 przy 5pln/eur
ale co te liczby oznaczają ??

To, że jak spadnie ona poniżej 1, to:
a) bank będzie chciał dodatkowego ubezpieczenia lub podwyższenia marży lub innych kombinacji
b) będzie chciał dodatkowego zabezpieczenia, skoro bieżąca nieruchomość nie zabezpiecza kredytu.

Właściwie może chcieć nieco wcześniej, tj. gdy saldo kredytu jest większe niż 80% wartości nieruchomości.

Jeśli zakładasz wcześniejszą spłatę, to weź pod uwagę, że mając kredyt walutowy możesz trafić na moment, gdy euro będzie drogie i wcześniejsza spłata będzie mało opłacalna.

--
Sławomir Szyszło
Primus inter FAQires & Grand Inquisitor no.0 of pl.comp.bazy-danych
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
Archiwum http://groups.google.com/groups?group=pl.comp.bazy-danych

Sławomir Szyszło <slaszysz@CIACHTO.list.pl> napisał(a):

Właściwie może chcieć nieco wcześniej, tj. gdy saldo kredytu jest większe niż 80% wartości nieruchomości.

Czy te 80% wynika z jakichs przepisow? Wiem, że Millenium to stosuje,
powolujac sie na wlasny regulamin.
Czy to czasem nie jest klauzula niedozwolona?


--

Dnia 2009-11-30 11:30, Użytkownik  atott napisał:

Czy te 80% wynika z jakichs przepisow? Wiem, że Millenium to stosuje,
powolujac sie na wlasny regulamin.
Czy to czasem nie jest klauzula niedozwolona?

To jest po prostu kwota wynikająca z braku wkładu własnego (standardowo wymagane 20%).

--
Sławomir Szyszło
Primus inter FAQires & Grand Inquisitor no.0 of pl.comp.bazy-danych
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
Archiwum http://groups.google.com/groups?group=pl.comp.bazy-danych

Mam pozytywne decyzje na kredyt hipoteczny z dwóch banków.
W PLN i EUR, różnica w racie oczywiście spora, ale w tej chwili
bardziej mnie interesuje bezpieczeństwo całej operacji i ew. ryzyko,
czy pułapki kredytu walutowego.

Kredyt 420 tys na 35 lat, mam zamiar spłacić wcześniej (powiedzmy w
6-10 lat)
Ktoś poradzi ?

1. na taki okres to brałbym w PLN,
2. sprawdź, który kredyt wiąże się z mniejszymi opłatami początkowymi (prowizja, obowiązkowe ubezp.)

--
pozdrawiam
RobertS

W dniu 2009-11-26 19:40, RobertS pisze:

Mam pozytywne decyzje na kredyt hipoteczny z dwóch banków.
W PLN i EUR, różnica w racie oczywiście spora, ale w tej chwili
bardziej mnie interesuje bezpieczeństwo całej operacji i ew. ryzyko,
czy pułapki kredytu walutowego.

Kredyt 420 tys na 35 lat, mam zamiar spłacić wcześniej (powiedzmy w
6-10 lat)
Ktoś poradzi ?

1. na taki okres to brałbym w PLN,

   ... bo w walucie za samo wejście płacisz spred i to moze
być największa część kosztów kredytu, która  nie
zwróci się przez 6-10 lat z różnicy w oprocentowaniu.

On 27 Lis, 08:53, ~|_ukasz <lukasz_niespam...@atraNiespamic.pl> wrote:

W dniu 2009-11-26 19:40, RobertS pisze:

>> Mam pozytywne decyzje na kredyt hipoteczny z dwóch banków.
>> W PLN i EUR, różnica w racie oczywiście spora, ale w tej chwili
>> bardziej mnie interesuje bezpieczeństwo całej operacji i ew. ryzyko,
>> czy pułapki kredytu walutowego.

>> Kredyt 420 tys na 35 lat, mam zamiar spłacić wcześniej (powiedzmy w
>> 6-10 lat)
>> Ktoś poradzi ?
> 1. na taki okres to brałbym w PLN,

   ... bo w walucie za samo wejście płacisz spred i to moze
być największa część kosztów kredytu, która  nie
zwróci się przez 6-10 lat z różnicy w oprocentowaniu.

spred na wejściu ? - chyba na wyjściu (tzn przy spłacie rat lub
nadpłacie kapitału)

W dniu 2009-11-27 11:33, a a pisze:

On 27 Lis, 08:53, ~|_ukasz <lukasz_niespam...@atraNiespamic.pl> wrote:

W dniu 2009-11-26 19:40, RobertS pisze:

Mam pozytywne decyzje na kredyt hipoteczny z dwóch banków.
W PLN i EUR, różnica w racie oczywiście spora, ale w tej chwili
bardziej mnie interesuje bezpieczeństwo całej operacji i ew. ryzyko,
czy pułapki kredytu walutowego.
Kredyt 420 tys na 35 lat, mam zamiar spłacić wcześniej (powiedzmy w
6-10 lat)
Ktoś poradzi ?

1. na taki okres to brałbym w PLN,

   ... bo w walucie za samo wejście płacisz spred i to moze
być największa część kosztów kredytu, która  nie
zwróci się przez 6-10 lat z różnicy w oprocentowaniu.

spred na wejściu ? - chyba na wyjściu (tzn przy spłacie rat lub
nadpłacie kapitału)

Jeśli już mamy być tacy dokładni - zarówno na wejściu, jak i
wyjściu, przynajmniej w większości przypadków.
Na wej. - bo bierzesz 400kzł, a bank z miejsca przelicza to
po kursie sprzedaży i już kredyt jest większy (więcej euro).
Na wyjściu dopiero za to płacisz.
Odsetki też liczą się od tej większej kwoty, więc są jeszcze odsetki
od spreadu :!: :)

Marek K wrote:

Mam pozytywne decyzje na kredyt hipoteczny z dwóch banków.
W PLN i EUR, różnica w racie oczywiście spora, ale w tej chwili
bardziej mnie interesuje bezpieczeństwo całej operacji i ew. ryzyko,
czy pułapki kredytu walutowego.

Kredyt 420 tys na 35 lat, mam zamiar spłacić wcześniej (powiedzmy w
6-10 lat)
Ktoś poradzi ?

Generalnie to za 10 lat raczej na pewno będziemy w strefie euro, albo cała UE się rozpadnie ;)

--
|=> GG: 421503
|=> buraxta@gmail.com
|=> http://buraxta.free.of.pl

Użytkownik "buraxta" <buraxta@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hemt1j$sf9$1@news.onet.pl...

Generalnie to za 10 lat raczej na pewno będziemy w strefie euro, albo cała UE się rozpadnie ;)

Najgorsze, że to wcale nie musi być alternatywa rozłączna. Możemy być w strefie euro w momencie rozpadu UE. :)

MarekZ pisze:

Najgorsze, że to wcale nie musi być alternatywa rozłączna. Możemy być w strefie euro w momencie rozpadu UE. :)

UE to ma być wspólnota gospodarcza (wolny handel, brak ceł, wspólny rynek, otwarte granice), a nie polityczna, militarna i mentalna. Niestety różnej maści decydenci jakoś tego nie widzą.


--
Mithos

Mithos <fake@adres.pl> writes:

Najgorsze, że to wcale nie musi być alternatywa rozłączna. Możemy
być w strefie euro w momencie rozpadu UE. :)

UE to ma być wspólnota gospodarcza (wolny handel, brak ceł, wspólny
rynek, otwarte granice), a nie polityczna, militarna i mentalna.

Ale przeciez wolny handel, brak cel, wspolny rynek, i chyba co
najbardziej widoczne, otwarte granice to jest wlasnie wspolnota
polityczna. Mentalna w pewnym stopniu takze, w pewnym nie. Natomiast
jesli chodzi o militarna, to to wcale nie musi byc nic zlego - ale
przyznaje ze ja nie jestem jakims przesadnym militarysta.
--
Krzysztof Halasa

Ktoś poradzi ?

Przeczytaj sobie dyskusje na grupie o tytule: "Co sadzicie o tym kredycie?" z dnia 07.11.2009 13:55. Zrob sobie symulacje po wejsciu do UE po 6 latach i bedziesz mial pogglad. Co jest wazne to jakie masza parametry marzy kredytu w PLN i EUR oraz czy kredyt jest w EUR czy denominowany do EUR!?

On 28 Lis, 20:49, euro <loka...@wp.pl> wrote:

> Ktoś poradzi ?

Przeczytaj sobie dyskusje na grupie o tytule: "Co sadzicie o tym
kredycie?" z dnia 07.11.2009 13:55. Zrob sobie symulacje po wejsciu do
UE po 6 latach i bedziesz mial pogglad. Co jest wazne to jakie masza
parametry marzy kredytu w PLN i EUR oraz czy kredyt jest w EUR czy
denominowany do EUR!?

marza EUR 2.5, PLN 1.8, obacny spread 6% kredyt jest niestety
denominowany,
dyskusję przeczytałem, ale opisana sytuacja jest raczej
nieporównywalna.

euro <lokalus@wp.pl> writes:

Co jest wazne to jakie masza
parametry marzy kredytu w PLN i EUR oraz czy kredyt jest w EUR czy
denominowany do EUR!?

Nie ma czegos takiego jak "denominowany do EUR".

Denominowany oznacza "wyrazony", wyrazic mozna "w", nie "do".
Istotne sa raczej warunki umowy, a nie szukanie jakichs dziwnych roznic
miedzy "w euro" i "denominowanym" (tak jakby kredyty w euro byly typowo
denominowane w czyms innymi niz euro).

Kredyty tzw. "denominowane w obcej walucie" to sa prawie zawsze zwykle
kredyty walutowe, tyle ze z dodatkowymi ograniczeniami na walute, w
ktorej wyplacane sa transze (czesto jest obligatoryjna zamiana na
zlotowki) oraz ew. z podobnymi ograniczeniami dla rat.

Gdyby to byly kredyty tylko denominowane w obcej walucie, ale jednak
zlotowkowe, to:
a) bank nie moglby przeciez uzywac innych kursow przy wyplacie transz
   i innych podczas splat, bo nie byloby wtedy sprzedazy i kupowania
   waluty obcej, a tylko wyrazenie wysokosci kredytu/rat w tej walucie -
   tak jak jest w kredytach i innych transakcjach indeksowanych jakims
   parametrem.
b) zmiana kursu waluty obcej skutkowalaby zmiana kwoty kredytu
   denominowanej w tej walucie, kwota w zlotowkach by sie przeciez nie
   zmieniala. Jak ktos ma w sklepie cene w zlotowkach oraz "denominowana
   w euro", to po zmianie kursu euro zmienia sie cena w euro, nie w
   zlotowkach.

Ale te kredyty sa (prawie, nie liczac tych ograniczen) normalnymi
kredytami walutowymi: kredyt jest wyplacany w walucie (tylko nastepnie
ta waluta jest, np. obowiazkowo, sprzedawana bankowi), zadluzenie,
oprocentowanie, harmonogram operuja na wskaznikach i sumach w walucie,
splaty nastepuja w walucie (tyle ze moze byc potrzeba jej zakupu
w banku). To _sa_ kredyty walutowe (oczywiscie denominowane zwykle
rowniez w tej samej walucie obcej). Jedynym problemem jest taki, ze bank
uchyla sie od (okreslonego m.in. w KC oraz bedacego uczciwa zasada
kupiecka) przyjecia kwoty zobowiazania (w jej walucie i wysokosci), co
jednoczesnie uwalnia dluznika od zobowiazania.
--
Krzysztof Halasa