Data: 2009-11-28 20:49:51 | |
Autor: euro | |
Dostałem dwa kredyty - który wy brać ? | |
Kto¶ poradzi ? Przeczytaj sobie dyskusje na grupie o tytule: "Co sadzicie o tym kredycie?" z dnia 07.11.2009 13:55. Zrob sobie symulacje po wejsciu do UE po 6 latach i bedziesz mial pogglad. Co jest wazne to jakie masza parametry marzy kredytu w PLN i EUR oraz czy kredyt jest w EUR czy denominowany do EUR!? |
|
Data: 2009-11-29 12:59:57 | |
Autor: a a | |
Dostałem dwa kredyty - który wybrać ? | |
On 28 Lis, 20:49, euro <loka...@wp.pl> wrote:
> Kto¶ poradzi ? marza EUR 2.5, PLN 1.8, obacny spread 6% kredyt jest niestety denominowany, dyskusję przeczytałem, ale opisana sytuacja jest raczej nieporównywalna. |
|
Data: 2009-11-29 22:32:43 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Dostałem dwa kredyty - który wybrać ? | |
euro <lokalus@wp.pl> writes:
Co jest wazne to jakie masza Nie ma czegos takiego jak "denominowany do EUR". Denominowany oznacza "wyrazony", wyrazic mozna "w", nie "do". Istotne sa raczej warunki umowy, a nie szukanie jakichs dziwnych roznic miedzy "w euro" i "denominowanym" (tak jakby kredyty w euro byly typowo denominowane w czyms innymi niz euro). Kredyty tzw. "denominowane w obcej walucie" to sa prawie zawsze zwykle kredyty walutowe, tyle ze z dodatkowymi ograniczeniami na walute, w ktorej wyplacane sa transze (czesto jest obligatoryjna zamiana na zlotowki) oraz ew. z podobnymi ograniczeniami dla rat. Gdyby to byly kredyty tylko denominowane w obcej walucie, ale jednak zlotowkowe, to: a) bank nie moglby przeciez uzywac innych kursow przy wyplacie transz i innych podczas splat, bo nie byloby wtedy sprzedazy i kupowania waluty obcej, a tylko wyrazenie wysokosci kredytu/rat w tej walucie - tak jak jest w kredytach i innych transakcjach indeksowanych jakims parametrem. b) zmiana kursu waluty obcej skutkowalaby zmiana kwoty kredytu denominowanej w tej walucie, kwota w zlotowkach by sie przeciez nie zmieniala. Jak ktos ma w sklepie cene w zlotowkach oraz "denominowana w euro", to po zmianie kursu euro zmienia sie cena w euro, nie w zlotowkach. Ale te kredyty sa (prawie, nie liczac tych ograniczen) normalnymi kredytami walutowymi: kredyt jest wyplacany w walucie (tylko nastepnie ta waluta jest, np. obowiazkowo, sprzedawana bankowi), zadluzenie, oprocentowanie, harmonogram operuja na wskaznikach i sumach w walucie, splaty nastepuja w walucie (tyle ze moze byc potrzeba jej zakupu w banku). To _sa_ kredyty walutowe (oczywiscie denominowane zwykle rowniez w tej samej walucie obcej). Jedynym problemem jest taki, ze bank uchyla sie od (okreslonego m.in. w KC oraz bedacego uczciwa zasada kupiecka) przyjecia kwoty zobowiazania (w jej walucie i wysokosci), co jednoczesnie uwalnia dluznika od zobowiazania. -- Krzysztof Halasa |