Data: 2011-02-02 18:57:09 | |
Autor: Azor jest kapusiem | |
Dorn si? nie (w)stawi?. | |
http://wyborcza.pl/1,75402,9042496,Remek_Dabrowski_rysuje,,ga.html
Przemysław Warzywny -- "Prezydent wszedł do kabiny załogi i zapytał: "Panowie, kto jest zwierzchnikiem sił zbrojnych?". "Pan, panie prezydencie" - padło w odpowiedzi. "W takim razie proszę wykonać polecenie i lądować w Tibilisi" - tak, według relacji jednego z pilotów, wyglądała pamiętna podróż Lecha Kaczyńskiego do Gruzji w 2008 roku." Za niewykonanie polecenia PiS nazwał pilota tchórzem. Prokuratura przyznała pilotowi rację. |
|
Data: 2011-02-02 18:58:26 | |
Autor: Eulalia Browarek | |
Dorn si? nie (w)stawi?. | |
Użytkownik "Azor jest kapusiem" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:iic5tn$l4f$1inews.gazeta.pl... http://wyborcza.pl/1,75402,9042496,Remek_Dabrowski_rysuje,,ga.html Ilość alkoholików po prawej stronie sceny politycznej robi się statystycznie istotna. Ale to oczywiście robota Palikota ;))) Zennon |
|
Data: 2011-02-02 10:09:43 | |
Autor: Hans Kloss | |
Dorn si? nie (w)stawi?. | |
On 2 Lut, 18:58, "Eulalia Browarek" <tys...@browar.pl> wrote:
Ilość alkoholików po prawej stronie sceny politycznej Chwała partii że chociaż przestałeś do owej "prawej strony" zaliczać platfonsiarnię. Choć z socjalisty Dorna taki prawicowiec jak z koziej dupy trąba to i tak o kilka mil morskich na prawo od lewaczyny tuskodonka i większości jego platfonskich kolesiów. J-23 |
|
Data: 2011-02-02 21:25:55 | |
Autor: Azor jest kapusiem | |
Dorn si? nie (w)stawi?. | |
Użytkownik "Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> napisał Choć z socjalisty Dorna taki prawicowiec jak z koziej dupy trąba... Lewicowiec, socjalista, Żyd i to wszystko nie przeszkodziło picowcom do zrobienia z niego marszałka. To są własnie picowskie zasady. Przemysław Warzywny -- "Prezydent wszedł do kabiny załogi i zapytał: "Panowie, kto jest zwierzchnikiem sił zbrojnych?". "Pan, panie prezydencie" - padło w odpowiedzi. "W takim razie proszę wykonać polecenie i lądować w Tibilisi" - tak, według relacji jednego z pilotów, wyglądała pamiętna podróż Lecha Kaczyńskiego do Gruzji w 2008 roku." Za niewykonanie polecenia PiS nazwał pilota tchórzem. Prokuratura przyznała pilotowi rację. |
|